Kłamstwa i zgrzyty. Mistrzostwa w Planicy bez Słowaków

  • 2023-03-01 07:05

Słowackie skoki po latach niebytu wracają do życia za sprawą oddolnych, społecznych inicjatyw w Selcach i Bańskiej Bystrzycy. Niestety pomimo postępów czynionych przez tamtejszych skoczków i skoczkinie, żaden przedstawiciel tej dyscypliny z kraju naszych południowych sąsiadów nie otrzymał okazji, by zaprezentować się podczas mistrzostw świata w Planicy. A widzieliśmy na tamtejszej skoczni nawet rekreacyjnie trenujących reprezentantów Gruzji. 

Prezes sekcji skoków narciarskich w Słowackim Związku Narciarskim Frantisek Vavrincik nie dał zielonego światła słowackim zawodnikom na wyjazd do Słowenii. Jego zdaniem Tamara Mesikowa, najlepsza tamtejsza skoczkini, zbyt słabo zaprezentowała się podczas mistrzostw świata juniorów w Whistler w Kanadzie, gdzie zajęła 35 miejsce.

Ponadto zdaniem działacza zmieniają jej się parametry fizyczne, przesuwa się środek ciężkości, co nie sprzyja osiąganiu dobrych wyników. Bardzo obiecujący talent, Hektor Kapustik nie pojechał na mistrzostwa świata, bo, jak twierdzi prezes, "ma jeszcze czas". W Kanadzie, skacząc z zawodnikami starszymi od siebie, zajął 19. pozycję w gronie 54 startujących zawodników. 

- Trudno mi wyjaśnić zaistniałą sytuację, bo nikt się w tej sprawie ze mną nie kontaktował jako trenerem Tamary - tłumaczy nam ojciec i szkoleniowiec skoczkini Marian Mesik. - To, co mówi Vavrincik, że sytuacja była ze mną konsultowana, to zwyczajna kłamstwo. Sam o wszystkim decydował, tak jak mu pasowało. Tak to niestety działa na Słowacji. Trudno się utożsamiać z tą organizacją. Jesteśmy bardzo rozczarowani. Taka osoba nie powinna pracować w związku. Będziemy domagali się wyciągnięcia konsekwencji wobec niego. Jeśli będzie taka potrzeba, uderzymy do ministerstwa sportu albo i wyżej.

- Tamara nie mogła się doczekać zarówno mistrzostw świata juniorów jak i mistrzostw w Planicy. Osiągnęła niesamowite postępy jak na swój wiek i warunki. Do Kanady musiała jechać sama, bez trenera. Była bardzo zdegustowana. Ale będziemy walczyć dalej. W środę jedziemy do Zakopanego poskakać na Wielkiej Krokwi. Jeżeli skoki będą wyglądały obiecująco, polecimy do Norwegii, wziąć udział w Raw Air w Oslo i Lillehammer - zapowiada Mesik.

Ostatnim przedstawicielem Słowacji na mistrzostwach świata w skokach narciarskich był w 2013 roku w Predazzo Tomas Zmoray. Dwukrotnie wówczas odpadł w kwalifikacjach. Największym sukcesem reprezentanta tego kraju podczas światowego czempionatu są dwa drużynowe medale Martina Svagerko, wywalczone w 1989 roku w Lahti i cztery lata później w Falun razem z kolegami z Czech. 

Czytaj też:

Własnym nakładem sił i środków. Tak buduje się skoki na Słowacji

Polska-Słowacja. A jak było na skoczniach?


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (16138) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    "Jeśli będzie taka potrzeba, uderzymy do ministerstwa sportu albo i wyżej."
    To z góry skazane jest na porażkę. FIS i MKOl zawsze wezmą stronę lokalnej federacji przeciwko władzom państwowym (ćwiczyliśmy to w kopanej: Dziurowicz kontra min. Dębski).
    Chyba, że "wyżej" oznacza FIS. Ale i tu bez szans, bo FIS zawsze weźmie stronę "legalnie wybranych władz krajowej federacji".
    Jest wyjście: założyć nowy międzynarodowy związek skoków narciarskich i wypiąć się na MKOl. Ale to będzie ruch amatorski.
    Osobiście jestem za tym ostatnim rozwiązaniem.
    #uwolnicskoki

    PS. Minus jest jeden duży - żadnych transmisji wtedy nie będzie. Przynajmniej tv.

  • Farad stały bywalec
    @Kolos

    Zobaczymy w Zakopanem.

  • Shoutaro doświadczony

    Wypisz wymaluj PZN lata 90.

  • Cookmaster doświadczony

    Szkoda skoczków ze słabszych państw, bo ich lokalne związki im startów nie ułatwiają, ostatnio było głośno o problemach Turków, teraz kolejna nacja ma pod górkę.
    Mesikova, mimo bardzo młodego wieku byłaby w stanie pokonać Polki ( co pokazały zresztą letnie MP, gdzie była druga, tylko za Konderlą), Kapustik również jest na poziomie, który umożliwia punktowanie w PK, więc szkoda, że na imprezie, która z założenia ma być świętem sportu dla jak największej ilości reprezentacji, ich akurat nie ma.

  • Kolos profesor
    @Raptor202

    Tyle, że faktycznie Słowaccy skoczkowie i skoczkinie nie prezentują jakiegoś wybitnego poziomu. Niemniej i tak powinni startować, choćny po to żeby się pokazać, że w ogóle istnieją. Ale cóż...

  • placek08 doświadczony
    @Kolos

    Wszystko zależy od obsady. Ostatnio szansę by miał. PK w Zakopcu pokrywa się z RA, więc może Norwegowie odpuszczą i znowu się parę miejsc zwolni.

  • Kolos profesor
    @Farad

    Na pewno się nie pojawi, bo nie ma prawa startu w PŚ. Ba, Kapustik nigdy nawet w PK nie startował. Dopiero niedawno pierwszy raz punktował w FIS Cupie (w Szczyrku). Co prawda to były niezłe jak na niego lokaty, ale na punktowanie w PK na razie szans za wielkich nie ma.

  • Farad stały bywalec

    Mam nadzieję, że Kapustik pojawi się jeszcze w tym sezonie na Pucharze Świata. Tylko w ten sposób skoki w tym kraju mogą uzyskać jakikolwiek rozgłos i ruszyć.

  • Wojciechowski profesor

    W Falun zdobyli srebro drużynowo, a nie brąz.

  • Raptor202 profesor

    Za niski poziom? No tak, trzeba przecież dorównać legendzie słowackich skoków Zmorayowi XD jaka to jest żenada, lepiej zakopać całkowicie skoki w swoim kraju, niż pozwolić swoim słabym zawodnikom startować na MŚ, bo jeszcze by wstyd przynieśli XD

    Zaorać te związki w cholerę.

  • Nikt_ważny profesor
    @RubenBlanco

    Niestety jak widać nie tylko w Polsce wszelkie związki sportowe to siedlisko patologi, nepotyzmu i korupcji... Idt. Każdy patrzy tylko na to, żeby się nachapać, a sportowcy często gęsto wcale ich nie interesują.
    Już samo to, że mają tam prezesa od skoków, gdzie nie mają żadnych skoków świadczy o tym, że to stanowisko tylko po to, żeby sobie mógł chłop zarobić za nie robienie niczego. Brakuje tylko dyrektora-koordynatora.

  • Farek doświadczony

    ,,Bardzo obiecujący talent (...) "ma jeszcze czas""
    Brzmi dziwnie znajomo

  • RubenBlanco stały bywalec

    Urok skoków w niszowych krajach. Nawet jak garstka zapaleńców własnymi rękoma i za własne pieniądze stara się coś osiągnąć, to na czele związku stoi gamoń, który niweczy ich wysiłek.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl