Najgorszy konkurs w sezonie. Thurnbichler zwołał wieczorne spotkanie

  • 2023-03-15 01:35

Biało-Czerwoni po raz kolejny tej zimy zaliczyli najgorszy występ w zawodach z cyklu Pucharu Świata. Do wtorkowego konkursu w Lillehammer przystąpiło sześciu Polaków. Łączny dorobek naszej reprezentacji to... 36 punktów. Trener Thomas Thurnbichler postanowił błyskawicznie zareagować i ogłosić wieczorne spotkanie sztabu z zawodnikami.

- Pozytywem jest fakt, że mieliśmy pięciu zawodników w czołowej "30", natomiast najlepsi nie pokazali tego, co potrafią. Generalnie zabrakło mi ducha, ognia i tych wartości, o które opiera się nasz zespół. To coś, co chcę przedyskutować. Te aspekty się zatarły, a potrzebujemy ich. Widzę to po małych rzeczach, podczas śniadania czy lunchu. Jest mniej rozmów o bieżących sprawach. Wiem, że sezon jest długi, ale jest długi dla wszystkich. Musimy odnaleźć motywację i ponownie robić wszystko z sercem. Każdy musi dać coś od siebie - podkreśla 33-latek.

Czy naszym skoczkom na koniec zimy brakuje sił? - Brak energii? Nie ma takiego tematu, jeżeli spojrzymy na fizyczne aspekty naszych zawodników. Są gotowi, widzę to podczas wszystkich imitacji, także na skoczni. Część naszych zawodników próbuje walczyć za wszelką cenę, spinają się, czego efektem jest brak energii w skokach - tłumaczy Thurnbichler.

- Dawid w pierwszej serii po prostu stracił właściwy balans na rozbiegu. Jechał wycofany, co nie jest dobre przy wietrze pod narty, ponieważ w ostatniej fazie lotu brakuje prędkości. Drugi skok wyglądał znacznie lepiej - mówi trener wicelidera klasyfikacji generalnej, który finiszował 19.

Piętnasty był Kamil Stoch. - Wkradło się trochę za dużo kontroli. Wykręcało go w locie, a wtedy znacząco traci w powietrzu. Postaramy się znaleźć rozwiązanie tego problemu - zapowiada szkoleniowiec.

Ceniem samego siebie pozostaje Piotr Żyła. - Piotrek najprawdopodobniej potrzebuje oddania kilku skoków w Lillehammer. We wtorek odwołano serię próbną, podobnie jak jedną z poniedziałkowych serii treningowych. Z każdym dniem czuje się jednak lepiej i odzyskuje energię. To dobry sygnał - zapewnia Tyrolczyk.

- Paweł, Olek, a także Kuba wykonali małe kroki naprzód. Myślę, że poniedziałkowy upadek zostawił pewien ślad w psychice Pawła. Było wietrznie, więc być może nie czuł się stuprocentowo pewny siebie - podsumowuje Thurnbichler.

Korespondencja z Lillehammer, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (18485) komentarze: (68)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos

    Różnica 18 podiów to jest kilka? Fart na imprezie docelowej? Tym razem pech - kontuzja Kubackiego i przeziębienie Żyły. A i przy farcie czwarte miejsce Stocha skończyłoby się medalem. W jaki sposób Thurnbichler miałby być odpowiedzialny za zaplecze? Skoro nie miał dostępu do kadry Maciusiaka, która trenowała niezależnie i odrębnie wg swojego planu ? A jak już w końcu dostał Zniszczoła to zrobił mu, jakby to nie brzmiało, sezon życia. Wąsek zdobył grubo ponad dwa razy więcej punktów niż w całej karierze, a w PŚ pojawia się szósty sezon. Katastrofą jest tylko (albo jednak aż) Wolny.

    "Oni to zrobili własnym doświadczeniem, umiejętnościami i talentem a nie Thurnbichlera." - równie dobrze można powiedzieć że talentem i doświadczeniem zrobili to sami za kadencji Horngachera i Dolezala. Po co w ogóle trener skoczkom narciarskim?

    "na forum zadowolenie i niezauważanie problemów bo trener ma austriacki paszport a jak wiadomo austriaccy trenerzy są z definicji najlepsi, wyłącznie z racji paszportu, doświadczenie i umiejętności nie grają roli...."

    Nie, na forum po prostu zadowolenie z udanego sezonu. Nic tu nie ma do rzeczy narodowość trenera. To co ty uprawiasz, to zwyczajne fobie.

    Sezon był daleki od doskonałości. Ale jak na debiut 33-letniego szkoleniowca bez doświadczenia w samodzielnym prowadzeniu kadry to był udany i dobrze rokujący na przyszłość. Nie od dziś wiadomo, że Thurnbichler ma rękę do młodych skoczków bo wychował już dwóch mistrzów świata juniorów. Czas żeby pokazał to w Polsce, a jest ciekawa młodzież, a on ma jeszcze dużo czasu.

  • Kolos profesor
    @Adrian D.

    Można się przerzucać cyferkami i liczbami. I udowadniać, że matematycznie ten sezon nie taki tragiczny.

    Ale przecież nie o to chodzi - chodzi o to, że kolejny sezon wynik ratują nam weterani, że zaplecze wygląda jeszcze gorzej niż wcześniej, że kolejny raz tylko fart nam ratuje imprezę docelową, że kolejny raz od połowy sezonu jest potężny zjazd formy a końcówka sezonu to dramat. Tego liczby nie pokażą.

    Co z tego, że Kubacki zrobił 14 z tych 20 podiów, a resztę Żyła? Oni to zrobili własnym doświadczeniem, umiejętnościami i talentem a nie Thurnbichlera.

    Z kimkolwiek kto by objął kadrę po Dolezalu to zrobili by oni takie wyniki.

    Thurnbichler niczego nie pokazał i nic go nie broni. I to są fakty, a nie tabelki z Excela. Bo jakie ma znaczenie, że jest kilka podiów więcej niż rok temu? Żaden.

    Istotne jest to, że kolejny rok wyniki ratują weterani, wyłącznie oni a dalej nie ma nic. Żadnego odmłodzenia kadry, obiecujących wyników, nic.

    Nawet skład na drużynówkę na MŚ musiał ratować (obok trio weteranów) skoczek z po za kadry Thurnbichlera.... To jest dramat.

    A na forum zadowolenie i niezauważanie problemów bo trener ma austriacki paszport a jak wiadomo austriaccy trenerzy są z definicji najlepsi, wyłącznie z racji paszportu, doświadczenie i umiejętności nie grają roli....

  • Arturion profesor
    @mateusz3951

    A Horn na oparach po Kruczku... I coś musi być na rzeczy, bo Kruczek to ulubiony trener @Kolosa.

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos

    Liczba podiów w PŚ za kadencji Dolezala:

    2019/20 - 18
    2020/21 - 21
    2021/22 - 3

    Liczba podiów w PŚ za kadencji Thurnbichlera

    2022/23 - 20 (na 8 konkursów przed końcem sezonu)

    Pod kątem łupów z konkursów PŚ (ind. + druż), czyli chyba najistotniejszego kryterium, ten sezon Thurnbichlera jest na poziomie najlepszych sezonów Dolezala, przy czym ten miał naszych weteranów kilka lat młodszych, więc przynajmniej teoretycznie miał łatwiej plus miał Stękałę przygotowanego do sezonu przez Maciusiaka. Fakty, nie opinie.

  • Piotr S. weteran
    @ShinpuTokubetsu2.0.

    Nawet najbardziej utytułowani zawodnicy czyli właśnie tacy jak Kamil potrzebują dobrego trenera.

  • Raptor202 profesor
    @ShinpuTokubetsu2.0.

    No, dokładnie, w końcu Żyła już od swojego pierwszego startu w 2006 roku regularnie bił się o zwycięstwa. A Kubacki? Ten to dopiero był demonem na początku kariery, normalnie trenerzy to mu musieli chomąto zakładać jak był juniorem, żeby czasem nie przeskoczył skoczni o 10 metrów i przy okazji nie zniechęcił wszystkich innych dzieciaków do uprawiania sportu.

  • mateusz3951 weteran
    @King

    A Doleżal jechał na oparach po Horngacherze.

  • andbal profesor
    @Lataj Drombo

    Gdyby nie wrzutka "trójka Drombo" to komentarz byłby taki prostacki. A tak?

  • King profesor
    @Adrian D.

    Ten to ostatnio twierdził, że Thurnbichler jedzie na oparach Dolezala. Także nie ma sensu z nim wchodzić w dyskusję nawet.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Liderowanie Kubackiego w PŚ i życiowa stabilność Żyły w pierwszej części sezonu oraz obrona przez niego tytułu MŚ to umiarkowane sukcesy?! Uwierz mi, że z Dolezalem po dość długim kryzysie w zeszłym sezonie obaj mogliby pomarzyć o takich osiągnięciach, a zwłaszcza Dawid. To, jakiego potwora stworzył Thurn po takim dołku, to niemal cud. Ciężko byłoby sobie wyobrazić dla niego lepszy scenariusz na okres przed TCS-em. Szkoda, że z Wolnym nie wypaliło, a Wąsek zaczął dołować w czasie konkursu w Bischofshofen, choć nawet w gorszej formie był w stanie uciułać parę punkcików. Można byłoby tego uniknąć, gdyby Thomas wziął do siebie o co najmniej jednego skoczka więcej. Forma zaplecza to zaś wynik wątpliwych umiejętności Maciusiaka i zupełnie odmiennej wizji. Były nawet napięcia na linii MM-TT.

    Pespektywy powinniśmy mieć na dalszą przyszłość. Gdyby teraz odeszła trójka Drombo, mielibyśmy kryzys, a opieralibyśmy się właśnie na Wąsku czy Zniszczole, choć bez tylu sukcesów. Na horyzoncie mamy zdolnych skoczków z lat 05-07 i dodatkowo Habdasa oraz Wróbla, więc coś z nich może się jeszcze udać.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony
    @ShinpuTokubetsu2.0.

    Sorry, nie wyczułem tonacji. Ja tu się produkuję jak jakiś smutas, tymczasem mamy kabaret. To ja chcę na trenera księdza Woźnickiego!

  • konrad95 doświadczony

    Zadanie na następny sezon dla Thurna to podniesienie poziomu wśród młodszych zawodników.
    Kubacki ma świetny sezon i już tego prawdopodobnie nie potwórzy. Żyła imponował stabilnością w pierwszej połowie sezonu, ale 5 miejsce (być może trochę niżej na koniec sezonu) to wynik jakiego już pewnie w przekroju całego sezonu nie powrórzy. W przypadku Kamila ciężko czegokolwiek więcej oczekiwać. Wniosek jest prosty jeżeli reszta nie nadrobi to stać nas maksymalnie na 5 miejsce w PN.
    Thurn powinien zwiększyć kadrę A na następny sezon. 5 osobowa kadra A pokazała, że jak jeden zawodnik będzie miał słabszy sezon jak Wolny oraz kadra B nie wzniesie się na wyżyny (domyślnie zawodnicy z mniejszym potencjałem) to zostaje tylko 4 zawodników na poziomie regularnego punktowania (co obserwowaliśmy w pierwszej części sezonu).

  • Adam90 profesor
    @ShinpuTokubetsu2.0.

    No nie wiem dziwna teoria, ze bez trenera to by mieli wyniki..

  • mateusz3951 weteran

    Stoch, Żyła i Kubacki zdecydowanie najlepiej prezentują się w tym sezonie skacząc na świeżości, im dłuższy maraton konkursów bez przerwy, tym ich forma bardziej spada. Generalnie uważam że Thurnbichler i tak wycisnął z nich co się da w tym sezonie i jaka by nie była końcówka to będzie udany powrót do czołówki.

  • ShinpuTokubetsu2.0. doświadczony
    @Vow_Me_Ibrzu

    Mordo, ale pomyśl. Zyła, Kubacki i Stoch to i bez trenera zrobiliby takie wyniki

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony
    @Karpp

    Myślę, że byłby problem mentalny po stronie Hornschuha — podlegać szefowi o 15 lat młodszemu nie lubi nikt, nawet jeżeli sobie to uzasadni racjonalnie, emocje będą krzyczały. No zejście na II kadrę jako takie byłoby degradacją. Dlatego wątpię, żeby się zgodził, gdyby mu to zaproponowano, chyba że nie miałby na sól do kwaśnego mleka. Kobiety to w sumie nieco inny układ odniesienia, tam byłby pierwszym.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Jak na razie Thurnbichler nie daje żadnych argumentów. Absolutnie żadnych. Bo na pewno nie są nimi umiarkowane sukcesy z weteranami. A reszta którą miał pod bezpośrednią opieką to czarna dziura.

    I perspektyw jakichkolwiek brak.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Chłopie, jeden sezon Thurna daje więcej argumentów niż cała przygoda Hornschuha w Szwajcarii. Jak dotąd Tyrolczykowi chodziło o odświeżenie starych zresztą liderów, a wyniki z początku sezonu były ponad plan. Po sezonie Thomas powinien się już przyjrzeć młodszym skoczkom, bo u trzech jeźdźców apokalipsy niewiele trzeba szukać. Zresztą oni już nigdy nie będą skakali tak równo jak Małysz przez cały sezon 2001/2002. Wąsek i Zniszczoł mają rezerwy i pamiętajmy, że drugi z nich dopiero teraz zalicza życiowy sezon, a wcześniej nic wielkiego nie osiągał. Myśle, że Olo w końcu trafił na właściwego trenera. Skoro Austriak miał stawiać na młodych, oprócz czwartego naszego reprezentanta w drużynie w Planicy, do jego kadry powinien dołączyć ktoś z trójki Pilch/Habdas/Juroszek. Jeszcze Wolnego bym oddelegował do kadry B, o ile się w tym sezonie nie wydarzy żaden cud, a jak ma zostać, to tylko wtedy, kiedy kadra A będzie liczyła nie mniej niż 6 skoczków.

  • Karpp profesor
    @Vow_Me_Ibrzu

    Ciekawy jestem jakby ta współpraca młodszego ze starszym kolegą wyglądała, czy nie byłoby konfliktów? Z jednej strony takie inne spojrzenie byłoby świetne ale z drugiej jakby się okazało, że Horns wykręca lepsze rezultaty z kadrą B? To w sumie wygryzłby Thurna ;) Raczej na takie rozwiązanie ten młodszy by nie przystał.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony
    @Karpp

    A to co innego. Albo do kadry B.

  • Karpp profesor
    @Vow_Me_Ibrzu

    Ktoś pisał o Hornschuhu jako trenerze naszych kobiet. Jakby osiągnął z nimi takie wyniki jak ze Szwajcarami to biorę go w ciemno.

    Natomiast dyskusja z gościem, który Maciusiaka i Kwiatkowskiego uważa za trenerów klasy światowej chyba mija się z celem. Poza Polską nic nie znaczą, po ewentualnym zwolnieniu nikt by się o nich nie bił. No chyba, że jacyś outsiaderzy z Rumunii czy Francji, a może nawet i to nie.

  • Adam90 profesor
    @ShinpuTokubetsu2.0.

    Ale co myślisz, ze od razu Wolny by skakał jak Peier no nie wiem...

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony
    @ShinpuTokubetsu2.0.

    Co Hornschuh zrobił z Peierem? Chwilowy błysk, później kontuzja i cześć pieśni, chyba już definitywnie. Przy kontuzji zawsze jest pytanie o właściwość przygotowania fizycznego zawodników i treningu, sztuka polega na tym, żeby za drobny sukcesik nie płacić rozwaleniem skoczka. Deschwanden z życiówką w PŚ 243 punkty to faktycznie gigantyczny argument, chociaż i tak lepszy niż paplanie o respektach (jest taki, jak wyniki, Hornschuh ma poza jednym sezonem mierne) i pieluchach. Thurnbichler z Pioterem starszym o dwa lata niż Simon w momencie przejmowania go przez Hornschuha osiągnął w jeden sezon wyniki lepsze niż Ronny przez całą swoją pracę ze Szwajcarami, i to zamyka temat. Rozumiałbym jeszcze argumenty z doświadczenia jeszcze za Schallertem (miał wyniki z Koudelką) czy Janusem, miałyby przynajmniej jakiekolwiek uzasadnienie oparte na osiągniętych rezultatach. W przypadku Hornschuha są śmiechu warte.

  • Karpp profesor
    @stivus

    Jakby tak łatwo było wziąć coś od Krafta to wszyscy braliby. Thurn jest też krajanem innych Austriaków, którzy formy na MŚ nie dowieźli (a pik formy na marzec po co nam?) Jednak Stefan to jeden z najlepszych gości w historii skoków, a nasi weterani już lepsi nie będą a czy młodsi mają predyspozycje, żeby być najlepszymi w historii? Mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe.

    I poza tym Raw Air to najważniejsze impreza sezonu? Bo tak czytam od wczoraj niektóre komentarze i tak właśnie mi się wydaje.

    indianski: jak Kubacki stanie na pudle jeszcze raz to przegoni w klasyfikacji Małysza jeśli chodzi o ilość podium w całym sezonie. Stocha już przebił.

  • kubilaj2 weteran
    @andbal

    Zwolennikowi "kultu młodości" nie przetłumaczysz.

  • andbal profesor
    @FLAFU Najgorszy konkurs

    Jakby posłuchali Ciebie i do Planicy nie pojechali Żyła, Wolny i Wąsek (a może i Stoch) a za nich trzech juniorów to jest szansa że tam będzie najsłabszy konkurs.

  • stivus profesor
    @indianski

    Co racja to racja. Trzeba od Stefana Krafta wziąć lekcje w kwestii wyznaczenia peaku formy na marzec.
    W koncu to krajan Thurnbichlera, więc z pewnością sie dogadają.

  • ShinpuTokubetsu2.0. doświadczony
    @ShinpuTokubetsu2.0.

    Hornschuh był do wyciągnięcia, wystarczyło chcieć. Co zrobił z anonimowym Peierem czy Deschwandenem? No właśnie. Plus wzbudzałby respekt i ma 8 lat doświadczenia w prowadzeniu kadry A skoczków. TT 8 lat temu robił w pieluchy.

  • kubilaj2 weteran
    @Introverder

    Zależy co uznać za "udany"
    Takie mini deja-vu z kampanii 20/21 tak szczerze.

  • Introverder profesor

    Ten sezon i tak będzie/jest udany, nawet jeśli do końca sezonu nasi zdobyli zero punktów. A wszelkie skrajne opinie są śmieszne moim zdaniem.

    Natomiast uważam, że już na Vikersund powinna być podmiana Wolnego na młodszych zawodników. Dostał aż za dużo szans w tym sezonie, a juniorzy po całkiem niezłym występie w Rasnovie powinni skakać moim zdaniem już w Raw Air. Dostał już parę szans Kuba w tym sezonie, pora na młodszych wypróbowanie do końca tego sezonu.

  • FLAFU stały bywalec

    Czas chyba na zmianę pokolenia. Nawet Habdasy jak i inni będa na razie tylko kwalifikowali się do 50, to trzeba i tak regularnie na nich stawiać. Jak to np Szwajcarzy robili wczesiej z Peterem czy obecnie z tym juniiorem. Żyła to juz powinien skonczyc sezon bo juz wole juniora skaczącego 180 na Vikersund niż Żyłe z rozpaczliwym stylem. Ale pewnie zmian nie bedzie zadnych znajac zycie. Licze ze do Planicy pojedzie Habdas za udane mistrzostwa juniorow. Pchanie tam po raz kolejny Wolnego mija sie z sensem. Nawet Żyła i Wąsek nie wiadomo czy nie zrezygnuja.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony
    @ShinpuTokubetsu2.0.

    Tak, Hornschuh to boski geniusz, który po ośmiu latach w Szwajcarii ma osiągnięcia, na których dorównanie Thurnbichlerkowi braknie życia. Dwa podia w konkursach PŚ, jeden brąz MŚ — narody klękajcie!

    Pominę już zabawny szczegół — Małysz ma Kryształowe Kule, ale żadna chyba nie dysponuje mocą wróżenia i rok temu nie wiedział, że Wielkiego Ronny'ego wykopią za brak wyników.

  • ShinpuTokubetsu2.0. doświadczony

    Niestety, ale powoli wychodzi, że dla TT to zbyt duże buty. Mogliśmy poczekać i wziąć doświadczonego trenera, który rozstaje się ze Szwajcarią, a TT dać do kadry B. Ale my się pośpieszyliśmy i zostawiliśmy z młodzikiem, który uczy się fachu.

  • alo profesor

    Nic to nie da,sama gadką świeżości i młodości im nie przywróci. Sezon dla nas mógłby się skończyć bo tak to będziemy się tylko rozdrabniać na drobne zajmując miejsca w drugiej i trzeciej dziesiątce

  • julek16 weteran

    2 lata temu po MŚ też byl zjazd formy wieku sie nie oszuka brakuje energii pod koniec sezonu

  • indianski bywalec

    nie ma co marudzic. przed sezonem te pare zwyciestw, podiow, mistrza swiata wszyscy w pl braliby w ciemno. gdyby kubacki nie wygrywal na poczatku, tylko na koncu sezonu, wszyscy pialiby z zachwytu.

  • stivus profesor

    Oj tam, szukanie przyczyn, zebrania sztabu, s..anie ogniem. Czy to warte zachodu? Przeciez to oczywiste, że im się coraz mniej chce. Żyła był w dobrej formie na imprezie docelowej, przynajmniej na normalnej skoczni, Kubacki stracił formę i od grudnia-stycznia praktycznie rozpoczął swój zjazd z przerwą na Planicę, gdzie wyhaczył brąz. RawAir juz przegrany, nie ma argumentów na rewelacyjnego Graneruda czy Krafta. Za tydzien koniec sezonu. Jest rozprężenie przed fajrantem. Ot i cala filozofia.

  • Marco Gaccio profesor

    Nie wiem po co robić afere. Zniszczoł zrobił swoje, Wąsek też.

    Zyła już od dużej skoczni w Planicy slabo skakal a teraz skacze bardzo slabo. Kubacki wczoraj zepsul tylko 1 skok, Stoch nie za dobrze. Ale caly sezon mu brakuje.

    Gdyby Kubacki nie zepsul i byl 6 to nagle bylby dobry konkurs polakow? no tak by oni mysleli

  • majkiel doświadczony
    @Detektyw_Inwektyw

    Może nie lament, ale wyraźnie widać że coś się posypało i dotyczy to całego zespołu. Rozumiem gdyby tylko Kamil czy Piotr trochę obniżyli loty (z wiekiem coraz trudniej utrzymać dobrą dyspozycję przez cały sezon) lub Dawid już nie zajmował miejsc tylko na podium. Ale tutaj regres dotyczy większości zespołu.

  • StochIO2014 bywalec

    No to zobaczymy czy TT po kolejnym dołku znajdzie jeszcze jakiś sposób na chłopaków w tym sezonie, żeby jednak powalczyli jeszcze trochę z najlepszymi. Nie mówię o jakiś konkretnych celach, aby na podium z 2-3 razy stanęli jeszcze i będzie fajnie, a nawet bardzo fajnie.

  • atomek81 stały bywalec

    Każdy skoczek dochodzi do takiego momentu w karierze, że po prostu przestaje dobrze skakać. Wszyscy o tym wiedzą, ciągle pojawiają się komentarze, że mamy starą kadrę i nic już z niej nie będzie, ale jak przychodzi słaby konkurs to się oskarża trenera, że jest słaby...
    Mało tego, oskarża się trenera w sezonie, który obiektywnie jest po prostu bardzo dobry. I który w dodatku jeszcze się nie skończył. Czego niektórzy oczekują to ja nie wiem? Może tego, że nowy trener po niecałym roku z kadrą "zaleczy" kilkuletnie zaniedbania? Może tego, że w Stochu obudzi 4 już chyba młodość? Że cudownym sposobem sprawi, że Żyła będzie regularny przez cały sezon?
    Brutalna prawda jest taka, że dla Stocha jakiekolwiek podium to i tak byłby sukces ponad miarę (zobaczymy jak, jeżeli w ogóle, Kraft będzie skakał za 6 lat), sukcesy Żyły mogą się trafić, ale jak zwykle będą to pojedyncze wyskoki, a Dawid i tak osiągnął więcej niż ktokolwiek mógłby przypuszczać parę lat temu.
    Problemem jest to, że nie zadbano wystarczająco o następców, ale nie jest to wina Turnbichlera.
    A może do chłopaków dotarła informacja o końcu kariery Huli i popadli w nostalgię...?

  • AlfredN początkujący

    Szkoda Dawida, bo męczy się. O KK pewnie już nie myśli bo 400 punktów zrobić w 6 zawodach to już nierealne. Kamil wciąż nie może pogodzić się że jednak metrykę ciężko oszukać, choć i tak jak na swoje lata skacze świetnie.
    Całe szczęście że prezes Małysz umie dojść do sędziów i dzięki temu nasi zawsze te 3 punkty za styl mają dołożone. To fajnie że prezes wie jak rozmawiać z tymi sędziami.
    Pietrek ma najlepiej pomimo że teraz nie wyglądało to dobrze, on wiele nie myśli, po prostu skacze i albo leci, że ho,ho, albo nie wychodzi i tyle. Zamiast analizy walnie piwko i pójdzie spać, a następnego dnia skacze jak mu warunki pozwalają.

  • Adrian D. redaktor
    @RubenBlanco

    Napisałem na podstawie obiektywnych danych liczbowych, że jeden sezon jest dużo lepszy od drugiego. "Kłamstwo! Propaganda! Manipulacja!". Rzadko zaglądam tu w komentarze, a jeszcze rzadziej się udzielam, ale muszę robić to częściej, bo coraz lepiej się bawię 😄

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony

    Z tą motywacją coś może być na rzeczy. Dawid złapał tryb przegrywa takie, że kiedy Lanisek skoczyłby bokiem, on poleciałby tyłem. Kamil — cierpienia starego Wertera, szukanie Świętego Graala zamiast skakania na miarę możliwości. Piotr chory, niech mu będzie. Niedostatkiem mentalnym zawalili już medal w drużynie na MŚ. Tak że jakieś potrząśnięcie towarzystwem może się przydać — z drugiej strony na początku sezonu były takie migawki, w których o Thurnie wypowiadali się skoczkowie austriaccy, jeden z nich powiedział, że TT brakowało właśnie takiej siły przebicia w teamie pozwalającej autorytarnie ogarnąć kryzysowe sytuacje, za młody i za układny. Być może tej cechy jeszcze nie wyrobił.

  • RubenBlanco stały bywalec
    @Adrian D.

    To, co napisałeś, to czysta manipulacja. Określenie umiejętności, poziomu i możliwości danego skoczka na podstawie JEDNEGO sezonu to jest właśnie alternatywna rzeczywistość.
    Na dodatek, sezonu, w którym letnie przygotowania zostały tak "zawalone", że zimą nie można było już nic zdziałać i nawet najlepszy trener już nic by nie pomógł.

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos

    Jaka magia? Do narodu austriackiego i świata tamtejszego sportu mam absolutnie neutralny stosunek. Ani mi oni bracia ani swaci. Podałem konkretne dane liczbowe. Co ma do tego austriackie obywatelstwo trenera? Gdyby takie wyniki z pierwszą kadrą osiągnął jako trener Maciej Maciusiak, Jan Szturc, Zbigniew Klimowski czy Daniel Kwiatkowski nie zmieniłoby to obiektywnego postrzegania tego sezonu jako o niebo lepszego od poprzedniego. Gdyby Thurnbichler posiadał obywatelstwo Burkina Faso też nie zmieniłoby to postrzegania tej zimy w żaden sposób, bo te liczby zwyczajnie nie kłamią ani nie pudrują rzeczywistości. Odmieniane przez ciebie słowo 'Austriak' przez wszystkie przypadki zajeżdża zwyczajną fobią. To już trochę niebezpieczne. Odnieś się do liczb, bo pisanie o magii austriackiego paszportu jest zwyczajnie oderwane od rzeczywistości. A to że sezon był o niebo lepszy od poprzedniego bynajmniej nie oznacza, że był doskonały. Do poprawy, usprawnienia jednostkowego i systemowego jest tyle rzeczy, że to temat na osobną dyskusję.

  • Xander1 profesor

    Ale po co wy w ogóle dyskutujecie z Kolosem? Przecież on ma swoje racje i nikt go nie przekona że nie ma racji. Niech dalej twierdzi że ten sezon jest taki sam jak poprzedni. Żyje w swoim świecie.

  • Karpp profesor
    @Kolos

    Jak widać polski paszport też kiepski jeśli chodzi o skoki ;)

    Napisz jak facet, konkretnie- „przeszkadza mi Austriak na fotelu trenera, wolę Polaka nawet jeśli miałoby się to skończyć ciułaniem punktów. Austriaków nie znoszę. Polski trener dla polskich zawodników!!” i ja bym to szanował a nie taką papkę co od roku wciskasz.
    Nawet nie potrafisz wymienić tych „bardzo wielu” dobrych trenerów skoków, którzy są od niego lepsi. Dawaj wymień może akurat zamienią pana z dziarami ;) cudotwórca na zaplecze wreszcie by się przydał. Czekam na niego.

  • King profesor
    @Kolos

    A czego ty się spodziewałeś w tym sezonie? Trzech Polaków na podium klasyfikacji PŚ? Choć mam wrażenie, że i to by nie pomogło, bo dalej pisałbyś te swoje farmazony o "cudotwórcy", albo "magii austriackiego paszportu".

  • King profesor
    @Takanashi63

    Jeśli tak jest to wnioski pewnie wyciągnie, jednak to był jego pierwszy sezon z główną kadrą w PŚ. Najważniejsze jest to, że widzi swoje błędy (tak jak w Bad Mitterndorf). Dla mnie ten sezon i tak jest bardzo udany nieważne jak się potoczy dalej.

    Jak tylko został wybrany jako trener miał za zadanie przywrócić naszą trójkę w PŚ (co zrobił), a także poprawić sytuację z młodszymi zawodnikami z czego według mnie powinno się go rozliczać najwcześniej po sezonie 2024/25. Jednak co innego przywrócić zawodników do czołówki, a co innego wprowadzić młodszych do niej.
    Jeśli miałbym przewidywać dalszą część tego Raw Airu pewnie najlepiej ostatecznie będą prezentować się Stoch z Wąskiem. Paweł to chyba jedyny, po którym nie widać takiego zmęczenia, ale jest najmłodszy. Kamil pewnie też wytrzyma ten Raw Air, bo z racji przerwy przed MŚ nie powinien być tak zmęczony jak Żyła czy Kubacki. Stocha mam wrażenie blokuje i to już od dłuższego czasu psychika, czego najlepszym przykładem było jego posypanie się w Willingen. On na pewno zdaje sobie doskonale sprawę, że na skoczniach typu Willingen, Lillehammer powinno mu być łatwiej i to chyba jeszcze bardziej go blokuje stąd może to spięcie co w konsekwencji przekręca go po wyjściu z progu, o czym mówił w wywiadzie.

  • Kolos profesor
    @Adrian D.

    Czyli jednak magia austriackiego paszportu najważniejsza?

    I jak tu ma być lepiej....

  • Robert Johansson252 profesor

    Sezon ogólnie rzecz biorąc jest dość dobry, a pierwsza połowa była bardzo dobra. Thurni miał za zadanie wyciągnąć Polaków z zeszłorocznego kryzysu i mu się udało, znowu jesteśmy w czołówce. Za rok może być lepiej, zwłaszcza jak młodzi zrobią progres.
    Plusy tego sezonu:
    + Kubacki, który liderował w PŚ przez pół sezonu i najpewniej skończy go na podium
    + Złoto Żyły w Planicy
    + Brąz Kubackiego w Planicy
    + 2. miejsce Kubackiego w TCS
    + Dobra dyspozycja Wąska w pierwszej połowie sezonu
    + Progres Zniszczoła
    + Duży progres juniorów, dobry występ na MŚJ
    + Stabilna dyspozycja Stocha od TCS do Sapporo i regularne lokaty w dziesiątce, dobra dyspozycja na MŚ
    + Żyła w top 5 generalki
    + Zwycięstwo w duetach w Lake Placid
    + Podium drużyny w Zakopanem

    - Brak medalu w drużynie na MŚ
    - Dopiero 8. miejsce w miksie na MŚ
    - Upadek skoków pań (koniec kariery Rajdy, wcześniej Karpiel, tragiczna Twardosz)
    - Tragiczna forma Wolnego, który ani razu nie zbliżył się do punktów
    - Bardzo źle zaczęte Raw Air z kryzysem
    - Słabe występy na mamucie w Bad Mitterndorf
    - Wąsek posypał się w drugiej połowie sezonu
    - Stoch odpada w kwalifikacjach w Willingen
    - Beznadziejne zaplecze, słaba forma Murańki, czy Stękały
    - Kontuzja Juroszka, który stracił sezon
    - Bardzo słaby konkurs w Lillehammer

  • Detektyw_Inwektyw początkujący

    Sezon jeszcze się nie skończył, a tu już po dwóch słabszych konkursach lament jakby co najmniej polskie skoki przestały istnieć.

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos

    Sezon 21/22
    Trzy podia PŚ, 0 zwycięstw.
    Brązowy medal IO

    Sezon 22/23
    20 podiów PŚ ( na osiem konkursów przed końcem, więc teoretycznie możliwość poprawienia dorobku), 6 zwycięstw
    Złoty i brązowy medal MŚ
    2 miejsce w TCS.

    Jeżeli dla ciebie są to porównywalne sezony, to obawiam się, że tobie nic już chyba nie pomoże. Powiedzieć, że to funkcjonowanie w jakiejś alternatywnej rzeczywistości to nic nie powiedzieć. 😉

  • Karpp profesor
    @Kolos

    Pytanie ile postów rok temu napisałeś, że sezon jest fatalny? Ile? Zero ;)

    Tobie się naprawdę wydaje, że twoje zdanie cokolwiek znaczy i będzie brane przy podsumowaniu sezonu. Poszukaj jakiegoś egzorcysty bo skoro tak przeżywasz Austriaka na fotelu trenera (zacząłeś od kolczyków i tatuaży) to co innego ci pomoże? Chłopie Ty na MŚ napisałeś, że Thurn do natychmiastowej dymisji bo Kubacki, który nie wiadomo czy będzie mógł skakać cieszył się po skoku na 4 miejsce po 1 serii z małą stratą do medalu. Jak to nie jest nienormalne to nie wiem co jest?

  • Arsendis doświadczony
    @Czapajew

    Nie jest hipsterem, nie używaj słów których znaczenia nie znasz

  • Pavel profesor
    @Xenkus

    Czy młodszym pasują to nie wiem, dół formy Wąska przez dwa miesiąca w środku sezonu jednak boli, do tego absolutne dno Wolnego i jakieś rekordy startu bez punktu. Mam nadzieję, że to błędy nowicjusza i w kolejnym sezonie wyciągnie z tego mityczne wnioski.

  • Xenkus profesor
    @Pavel

    Ale to w sumie dobrze. Na Wąsku i nie tylko ma opierać się przyszłość Polskich skoków. Więc dobrze, że im te metody w miarę pasują. Trójka drombo to cóż. Oni swoje lata mają. To już nie jest przyszłość. Można ich przygotowywać aby odgrywali główne role na imprezach mistrzowskich. Ale w sezonie młodzi powinni pokazywać coraz więcej.

  • Pavel profesor
    @Takanashi63

    Ma to sens bo jedyny, który notuje drobną zwyżkę formy po tych treningach siłowych to, zdecydowanie najmłodszy, Wąsek.

  • Xenkus profesor
    @Takanashi63

    Stoch prawie cały sezon skacze pionowo. Dajcie spokój. Trójka drombo ma już 33+ lat. No to nie są żarty. Nie ma co od nich wymagać. Wiadomo było, że sił zabraknie. Nie sądzę, że przyszły sezon będzie dla nich lepszy. To niemozliwe. Rok więcej na karku. Jest bardzo ciężko

  • RubenBlanco stały bywalec
    @Kolos

    Pamiętajmy, że przed poprzednim sezonem zostały popełnione fatalne błędy w okresie przygotowawczym, Dolezal zapłacił za to posadą.
    Analogiczna sytuacja była w sezonie 07/08. Lepisto "zawalił" okres przygotowawczy, nawet sam się do tego później przyznał, kosztowało go to posadę.
    W takich przypadkach sezonu już nie można uratować, idzie na straty. Nie oznacza to, że zawodnicy zapominają jak się skacze czy tracą swoje umiejętności. Nie można więc porównywać obecnego sezonu tylko z poprzednim, bez uwzględnienia tego kontekstu.
    Thurnbichler tak rażących błędów latem nie popełnił, więc katastrofy nie ma. Jednak nie ma też postępu. Połowa kadry (w tym młody Wąsek) ma zbliżone wyniki do lat ubiegłych, druga połowa (Stoch, Wolny i 1 miejsce oddane walkowerem) ma mierne rezultaty w odniesieniu do umiejętności i potencjału. To o wiele za mało w relacji do poniesionych kosztów na obecny sztab oraz szumnych zapowiedzi.

  • Takanashi63 bywalec
    Przetrenowanie

    Cóż, według mnie już po raz kolejny w tym sezonie nasza kadra ma do czynienia z przetrenowaniem. Podobnie było podczas turnieju czterech skoczni, potem Japonii itd. Nasi skaczą bez dynamiki i siły. Widać jak nie są w stanie utrzymać w powietrzu pozycji. Kubacki w lepszym okresie dosyć mocno pochylał się na narty w drugiej fazie lotu. Teraz zarówno on jak i reszta kadry leci całkowicie pasywnie. Zresztą widać to też po Stochu i Zniszczole. Obaj byli dłuższy okres poza podróżą z kadrą A. Po powrocie jakiś czas skakali agresywnie. Potem nagle z każdym konkursem jest coraz gorzej. Zresztą przed MŚ w jednym z wywiadów sam Thurnbichler zaznaczył, że kadra została obłożona ogromnymi obciążeniami. Thurnbichler przez całą niemal karierę pracował z młodymi zawodnikami. Być może nie rozumie, że ma do czynienia z ludźmi, którzy od ponad 15-20 lat zasuwają już w pucharze świata i z drugiej strony z "młodymi" 25-letnimi talentami, które kiszone były w kadrze B i dopiero się uczą skakania na warunkach PŚ. Dochodzi jeszcze cały ten bajzel z dłuższa przerwą, kiedy nie było jeszcze trenera. Jedynie tylko Żyła jak dla mnie jest osobą, która bardziej sama sobie zrobiła krzywdę poprzez idiotyczne krzyki i party po zdobyciu tytułu. Wtedy prawdopodobnie wdarła się u niego ta infekcja. Myślę że ten sezon już niewiele dobrego nam przyniesie, ale dobrze przepracowany, cięższy okres przygotowawczy już w kolejnej odsłonie cyklu może oddać jeszcze więcej niż dostaliśmy w tym.

  • Xenkus profesor

    Myślę, że to nie tylko kwestia motywacji. To też kwestia peselu. Ale trochę im się nie dziwię. Dla mnie też ta część po imprezie sezonu jest taka nijaka.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Sezon jest do tytułu.

    Względnie udane MŚ nie mogą zakłamywać rzeczywistości. Jest to samo co rok temu. Wtedy może było mniej podiów w PŚ, ale wynik na docelowej imprezie tak samo się zgadzał, a reszta nie szła totalnie jak teraz nie idzie Thurnbichlerowi...

  • Kolos profesor

    Co ty dużo mówić - Thurnbichler w panice, nie wie co się dzieje, i stara sie zaklinać rzeczywistość opowiadając farmazony....

    I skąd my to znamy? I czy nie miało być inaczej?

    Jak widać magia austriackiego paszportu nie działa.


    To co w czwartek idziemy na kolejny rekord? Poniżej 30 punktów PŚ?

  • Pavel profesor

    "Generalnie zabrakło mi ducha, ognia i tych wartości, o które opiera się nasz zespół."

    "Część naszych zawodników próbuje walczyć za wszelką cenę, spinają się, czego efektem jest brak energii w skokach"

    Jeszcze tylko brakowało "kroczków do przodu" i byłby Kruczek jak malowany ;)

    P.S. Kurde i "kroczki" się znalazły tylko przeoczyłem ;)

    "Paweł, Olek, a także Kuba wykonali małe kroki naprzód."

  • Czapajew początkujący
    To była kompromitacja Polaków

    Ciekawe jak się będzie tłumaczyć ten Austriacki Hipster

  • Arturion profesor

    No i dobrze. Na razie RA przegrywamy, ale sezon już do przodu. Jeśli chłopaki się podniosą, to będzie "dobrze" lub "bardzo dobrze". Jeśli nie, to będzie "nieźle". Źle nie będzie, jak by nie patrzeć.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl