Joacim Oedegaard Bjoereng kończy karierę

  • 2023-06-18 14:45

Kolejny zawodnik postanowił po ostatnim sezonie rozstać się z zawodowym uprawianiem skoków narciarskich. Tym razem karierę zakończył Joacim Oedegaard Bjoereng. Norweg ogłosił swoją decyzję w niedzielę za pośrednictwem mediów społecznościowych.

- Na wszystko kiedyś nadchodzi czas. Postanowiłem zakończyć swoją karierę skoczka narciarskiego. To był prawdziwy przywilej móc walczyć na najwyższym poziomie przez ostatnie dziesięć lat oraz zachować masę dobrych wspomnień z ostatnich dwóch dekad - ogłosił Joacim Oedegaard Bjoereng.

- Nigdy nie zmęczę się skokami narciarskimi, ale po prostu nie wyobrażam już sobie mojego wejścia z formą na jeszcze wyższy poziom, zatem dla mnie to koniec. Wszystko albo nic - dodaje 27-latek.

- Dziękuję wszystkim trenerom za to, że byli ze mną. Dziękuję kolegom z drużyny, którzy stali się moimi przyjaciółmi na zawsze. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali. Dziękuję sponsorom, dzięki którym rzeczy stawały się możliwe. Dziękuję mojej narzeczonej, że była przy mnie w momentach wzlotów i upadków. Wielkie podziękowania również dla mojej rodziny i jej wsparcie. Zdecydowanie byliście moimi głównymi sponsorami i pomocnikami. Bez was nic nie byłoby możliwe - wylicza Norweg.

- Prawdopodobnie pozostanę w tym środowisku, w roli trenerskiej lub członka sztabu. Do zobaczenia! - zakończył swój wpis Bjoereng.

Joacim Oedegaard Bjoereng zadebiutował w Pucharze Świata w lutym 2015 roku, zajmując 36. miejsce w konkursie lotów narciarskich w Vikersund. W swoich startach sześciokrotnie zdobywał punkty Pucharu Świata. Połowa tych przypadków miała miejsce w ostatnim sezonie, podczas którego zaliczył 23. pozycję w Lake Placid oraz 23. i 28. miejsce w Vikersund.

Norweg w trakcie swojej kariery szesnastokrotnie stawał na podium zawodów Pucharu Kontynentalnego (w tym trzykrotnie latem), odnosząc sześć wygranych - dwie latem oraz cztery zimą. Sezon 2021/2022 Pucharu Kontynentalnego ukończył na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej. Ponadto w 2015 roku wywalczył tytuł drużynowego mistrza świata juniorów wspólnie z Halvorem Egnerem Granerudem, Phillipem Sjoeenem oraz Johannem Andre Forfangiem.


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8159) komentarze: (41)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Skokownik weteran
    @Arturion

    W zasadzie nie zakończył kariery, tylko zakończyła mu się sama w tragicznych okolicznościach... Ale z artykułu o reakcjach amerykańskich skoczków wynika że narty na kołek odwiesił jeszcze Kevin Bickner(o czym już napisałem).

  • Arturion profesor
    @sheef

    No i Patrick Gasienica - nie będzie przecież już skakał. :-(

  • sheef profesor

    Lista zawodników, którzy zdecydowali się na ogłoszenie zakończenia przygody ze skokami w trakcie lub po zakończeniu sezonu zimowego 2022/2023 (stan na 30 maja 2023):

    1. Filip Sakala (Czechy),
    2. Frantisek Lejsek (Czechy),
    3. Frantisek Holik (Czechy),
    4. Shohei Tochimoto (Japonia),
    5. Yumu Harada (Japonia),
    6. Masamitsu Ito (Japonia),
    7. Stefan Hula (Polska),
    8. Szymon Zapotoczny (Polska),
    9. Anders Fannemel (Norwegia),
    10. Sander Vossan Eriksen (Norwegia),
    11. Andreas Varsi Breivik (Norwegia),
    12. Joacim Odegaard Bjoereng (Norwegia),
    13. Maximilian Lienher (Austria),
    14. Moritz Baer (Niemcy),
    15. David Siegel (Niemcy),
    16. Mathis Contamine (Francja),
    17. Bor Pavlovcic (Słowenia),
    18. Tilen Bartol (Słowenia).

    Jak dotąd swoją karierę zdecydowało się zakończyć czterech Norwegów, trzech Japończyków, trzech Czechów, dwóch Polaków, dwóch Niemców, dwóch Słoweńców, jeden Austriak oraz jeden Francuz.

  • vvorm stały bywalec

    Właśnie o to chodzi, że skoczkowie myślą przyszłościowo. Takiemu Bjørengowi byłoby coraz trudniej zdobywać miejsca choćby w pierwszej 5 czy 10 konkursu, bo poziom PK wzrośnie, nie mówiąc już o łapaniu się do krajówki na zawody - Stoekl, jak mniemam, wolałby powoływać kogoś parę lat młodszego. Nie rozumiem zbytnio tego argumentu, że "nie rozegrano choć jednego konkursu ze zmniejszonymi limitami". O ile IMO Siegel faktycznie zakończył karierę tylko przez skutki kontuzji, Eriksen - bo zgubił formę w niewyjaśnionych okolicznościach, tak u Bjørenga po niezłej zimie limity mogły odegrać bardziej znaczącą rolę.

  • Oczy Aignera profesor
    @Ironiczny

    A my mamy Arruabarrenę.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Ba, niektóre kobiety mogą uznać to zdanie za seksistowskie! ;-)
    T przypomniał mi się radziecki kawał:
    "Postanowiono eksperymentalnie otworzyć w Sowietach legalny dom publiczny i rozpoczęto nabór pracownic. Warunek wstępny dla kandydatek jest jeden - minimum 20. letni staż partyjny". :-)

  • Arturion profesor

    W sumie mógł spróbować zostać skoczkiem duński, islandzkim albo i szwedzkim. A może i Kosowo z nim w składzie powalczyłoby o jakieś punkty?
    Mógłby też być wzorem dla młodych Litwinów. :-)

  • Pavel profesor
    @Lataj

    Jak są stare to jest im przykro.

  • Lataj profesor
    @Oreo

    Żarty żartami, ale co jest tak nie tak w pytaniu o wiek, że przyjęło się, że nieładnie pytać o niego kobiety? To pytanie jak wiele innych - nie ma w tym nic obraźliwego ani żadnego tabu.

  • Bartosz2007 początkujący

    Dopiero teraz się zorientowałem że on jest Joacim a nie Joachim

  • Oreo profesor

    Nie pytaj:
    - kobiety o wiek
    - mężczyzny o pensję
    - Alexandra Stoeckla - o to co się dzieje z Norwegami z generatora po ich sezonie życia.

  • Skokownik weteran
    @Kolos

    Wiadomo, że nie jest jedynym powodem, tego nigdzie nie powiedziałem i inni chyba też nie. Aczkolwiek tak jak napisałem, i z czym się Pan zgodził, utrudnia dojście do PŚ. A to, że i tak nie bardzo się łapali to nic - teraz jest jeszcze mniejsza szansa, że się załapią, więc to dobija skoczków. Jak był o jeden większy limit to liczyli, że jak bardzo się postarają, to może trener powoła ich na parę konkursów, a teraz PŚ będzie przeznaczony tak naprawdę tylko dla krajowej czołówki, więc skoczkowie z drugiego garnituru czują, że teraz to już trzeba naprawdę dobrze skakać w tym PK(który będzie silniejszy, więc będzie trudniej o wysokie miejsca), by dostać szansę na start w Pucharze Świata.

  • Skokownik weteran
    @Bernat__Sola

    Faktycznie, nie skakał na PK w Iron Mountain pomimo zgłoszenia i nie skakał w zawodach od dłuższego czasu, ale skakał w roli przedskoczka na PŚ w Lake Placid. W roli przedskoczka skaczą jednak czasem byli skoczkowie. Ciężko powiedzieć.

  • Kolos profesor
    @Skokownik

    Może i utrudni, ale zawodnikom którzy i tak się nie łapali nawet do szerych składów (limitów) nie robi to żadnej różnicy.

    Bzdurą jest mówienie, że powodem zakończenia kariery przez Bjoerenga, tym bardziej Siegiela czy Lienhera są węższe limity których jeszcze w praktyce nie przećwiczono.

  • Lataj profesor
    @Ironiczny

    Cóż tam, panie, w Norwegii?

  • Ironiczny bywalec

    Żadna strata dla nas. Mamy Graneruda

  • Farek doświadczony

    Zapewne gdybyśmy mieli do czynienia z polskim skoczkiem (czy tym bardziej skoczkinią) porównywalnego kalibru to połowa forum oburzyłaby się że zakończył przygodę.
    Norweskie skoki wiele na jego odejściu nie ucierpią, patrząc na ich zaplecze z zeszłego sezonu i tendencje do wyskakiwania najmniej spodziewanych zawodników w najmniej spodziewanym momencie, ale pewnie gdyby nie obcięcie limitów to Bjoereng mógłby jeszcze próbować poskakać przynajmniej przez jeszcze jeden sezon- ten był dla niego dość udany

  • Lataj profesor
    @Lataj

    I na pewno był to lotnik. Dowodem na to są jego wyniki na skoczniach mamucich. Z 6 konkursów z punktami PŚ aż 5 to loty. W zeszłym sezonie tylko Rasnov totalnie zawalił.

  • Lataj profesor

    Na zawsze zapamiętam go jako skoczka, który był za mocny na PK, a jednocześnie za słaby na PŚ. Dziś będzie go brakować jak każdego skoczka, który zakończył karierę, ale miał niespełna 28 lat i do czołówki (choćby szerokiej) wciąż nie mógł się przebić. W Norwegii zabawa w skoczka nie może trwać w nieskończoność, jeśli z finansami w związku jest słabo, a do tego sam słono płacisz za treningi. Wpływ na taką decyzję mógł mieć również idiotyczny przepis FIS, który zmniejsza pulę miejsc startowych dla największych nacji. Pedersen może być kolejnym, który zrezygnuje.

  • Bernat__Sola profesor
    @Skokownik

    Tak, ale to może być tylko przypuszczenie red. Dworakowskiego, zresztą dość prawdopodobne, bo nie skakał od zeszłego lata i nie było o nim żadnych informacji, a zgłoszenie do PK w Iron Mountain okazało się być jedynie papierowym.

  • Skokownik weteran
    @Bernat__Sola

    Z tekstu o wypowiedziach amerykańskich skoczków o tragicznie zmarłym Patricku Gasienicy wynika, że karierę zakończył też Kevin Bickner.

  • Bernat__Sola profesor

    Bjøreng zapowiadał się dobrze, drużynowe złoto MŚJ w Ałmatach zdobywał wespół z pogubionym wielkim talentem Sjøenem i późniejszymi gwiazdami Granerudem i Forfangiem (zatem już tylko ta lepsza połowa wciąż skacze). Co więcej, indywidualnie co prawda przegrał z Johannem i Phillipem, ale Halvora odstawił wyraźnie - zajął 7. miejsce, a późniejszy dwukrotny zdobywca KK zaledwie 20. Z tamtej "10" MŚJ zostało już tylko 4 aktywnych skoczków - Forfang, Wellinger, Yukiya Satō i Peier.
    Jednak po sezonie 2015/16, w którym zdobył swoje pierwsze punkty PŚ, ewidentnie zatrzymał się w rozwoju. Został na lata jedynie "solidnym kontynentalowcem". Ja osobiście myślałem, że skończy karierę już 2 lata temu, po fatalnej zimie 2020/21, gdzie nie wyściubił nosa poza Norges Cupy. Mimo wszystko potrafił się jeszcze podnieść i ostatnie dwa sezony były jego dwoma najlepszymi w życiu. Regularne podia PK, 2. miejsce w generalce zimy 2021/22, ponowne punktowanie w PŚ po latach. No ale właśnie - to zawsze było tylko i wyłącznie ciułanie. Najwyżej w karierze był dwukrotnie 23., a na pewno wszyscy, także on sam, mieli wobec niego większe oczekiwania, patrząc, jak dobrze radził sobie w PK.
    Decyzja została podjęta zapewne także ze względu na reformę Pertile - podobnie jak u Siegela czy Lienhera.
    Dziękuję, Joacim, powodzenia w życiu.

    Dziękuję także pozostałym skoczkom i skoczkiniom, którzy skończyli kariery w czasie mojej dorocznej skijumpingowej przerwy (Szymon Zapotoczny, František Lejsek, Maximilian Lienher, Sander Vossan Eriksen, Michelle Göbel, Moritz Baer, Mathis Contamine, Andreas Varsi Breivik, František Holík, David Siegel, Alina Büchel).

  • Oczy Aignera profesor

    Wspaniały to był zawodnik. Nie zapomnę go nigdy.

  • znawca_francuskiego weteran

    Szkoda. Myślę że stać go było na więcej ale z drugiej strony Norwegowie mają skoczków od groma także trudniej byłoby mu się pewnie teraz przebić do PŚ po zmianach przy limitach.

  • EddieKoteł weteran

    Zawsze uważałem, że czegoś mu brakuje. Na przykład jednej litery w imieniu.

  • Skokownik weteran
    @Kolos

    Owszem, nie rozegrano, ale pierwszeństwo następnego sezonu pod tym względem nie eliminuje tego, że obcięcie limitów utrudni drogę do PŚ w czołowych reprezentacjach.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    W wielu kadrach by pewnie Bjoereng jeszcze poskakał włącznie z Austriacką i Niemiecką. Akurat nigdzie tak bardzo jak w Norwegii nie eleminują ze skoków kwestie finansowe.

  • Kolos profesor
    @vvorm

    Po pierwsze jeszcze nie rozegrano choć jednego konkursu ze zmniejszonymi limitami.

    Po drugie Bjoereng nie łapał się się do 7-osobowej kadry A Norwegii, więc jak mógł skończyć karierę z powodu niezałapania się się do kadry 6-osobowej.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Jakby nie był ciułaczem to zapewne by kariery nie skończył. Mimo wszystko w naszej ekipie obwożony był Wolny z 0 PŚ i 400pkt mniej w PK, więc zapewne jakby był Polakiem jeszcze w skoczka by się pobawił trochę. Plus oczywiście ucięte limity, które spowodowały, że stracił motywację bo ciężko pokonać norweskie top 5 plus Sundala, który skakał na poziomie 250pkt PŚ.

  • Skokownik weteran
    @Kolos

    Akurat te zawody w USA były w Lake Placid, a nie w Iron Mountain, ale to szczegół. Jednak nie jest już szczegółem to, że w Lake Placid Stoeckl wystawił akurat czołowy skład na czele z Granerudem, Forfangiem i Lindvikiem.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    No cóż Bjoereng mógł sobie nabić punktów w Rasnovie bo tam startował, nie nabił i to nie jest wina Polaków.

    Do tego pozostałe (punktowane) starty w PŚ Bjoerenga to lokaty 23, 28, 28. Także nawet gdyby zaliczył tych startów w PŚ więcej to by była ta sama ciułanina (w najlepszym razie).

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Niemal 2x więcej startów ;) Z resztą akurat Norweg spartolił śmieszny Rasnov gdzie nasze asy natłukły 90% swoich punktów ;)

  • vvorm stały bywalec
    @Kolos

    ZUPEŁNY brak związku? Na pewno nie był to jeden-jedyny powód, ale śmiem twierdzić, że mimo wszystko to właśnie było katalizatorem podjęcia takiej, a nie innej decyzji.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Jednocześnie ten Bjoereng zdobył w PŚ w minionym sezonie bajeczne 19pkt.

    Habdas 48 pkt, Pilch 30 pkt.

    To nawet taki Juroszek zdobył tych punktów 18 pkt czyli tylko o jeden mniej.

  • Kolos profesor
    @vvorm

    Kolejny raz zupełny brak związku, końca kariery z z węższymi limitami - Bjoereng nie łapał się do kadry A nawet przy dotychczasowych szerszych limitach - w minionym sezonie w PŚ startował tylko w krajówce w Vikersund i odpuszczonych przez kadrę A Norwegii Iron Mountain i Rasnovie.

    I to skakał kiepsko (nie zapunktował w miernie obsadzonym Rasnovie).

    Więc po prostu zakończył karierę z braku wyników i tyle.

    Oczywyście był kozakiem w PK, ale to typowy przykład " za dobry na PK, za słaby na PŚ"

  • Skokownik weteran

    Trochę szkoda, że Bjoereng kończy karierę. Potencjału mu nie brakowało, ale miewał problem z przeniesieniem go z PK na PŚ. Dlatego zapamiętany zostanie przede wszystkim jako jeden z wojowników II ligi. W PŚ jednak czasem też coś pokazał, na przykład ostatnio dwukrotnie punktował w Vikersund. Niestety, punkty były raczej rzadkie i niewielkie. Całkiem poprawnie latał na skoczniach mamucich. Oprócz tego, co już zostało wspomniane, często był członkiem norweskiej krajówki, można rzec żelaznym. Najbardziej będzie pewnie z tym kojarzony oraz oczywiście z dobrymi startami w Pucharze Kontynentalnym. Bjoerengowi byłoby teraz ciężko przedrzeć się do PŚ z racji skurczenia limitów, a na pewno trudniej niż do tej pory. Tym bardziej, że ma już 27 lat, a zawodnika w tym wieku nie satysfakcjonuje już siedzenie w PK. Prócz tego mógł być sfrustrowany brakiem przeniesienia czołowych miejsc w PK na solidne skoki w PŚ. Powodzenia dla Joacima w dalszym życiu i powodzenia w karierze trenerskiej, jeżeli zrealizuje ten plan.

  • Oreo profesor

    Wkurzało mnie jego imię. Joacim. Nie Joakim, nie Joachim... Tylko tak pośrodku ;v

  • muszek59 bywalec

    Joacim dziękuje za czas spędzony na skoczni -oraz życzę powodzenia w dalszym życiu

  • Mucha125 profesor
    @Pavel

    Głównej mierze są koszty. To dobry zawodnik, ale musi płacić słono federacji swojej. Decyzja o limitach postawiła na nim krzyżyk. Mi go szkoda bo widać że ma potencjał.
    Spodziewam się masy rezygnacji Norweskiego zaplecza.

  • Pavel profesor

    W ostatnim sezonie w PK zmasakrował całe nasze zaplecze ;) 300pkt więcej niż Pilch, 370 więcej niż Habdas, 400 więcej niż Wolny i 420 więcej niż Murańka i to wszystko w mniejszej liczbie startów.

  • vvorm stały bywalec

    Po decyzji fisu o limitach wydawalo sie to, niestety, nieuniknione. Dużo się pisało o młodych skoczkach, którzy będą się kisić w PK i marnować swoją karierę, ale są też przecież ci starsi, którzy teoretycznie stracili szansę na odpalenie ok. 30 roku życia. Ogolnie szkoda go, ze sie tułał po kontynentalu, te 8 lat temu zapowiadało się, ze będzie przynajmniej często punktował w PŚ. Mi osobiście będzie go brakować w norweskiej krajówce i na zawodach na swoich ulubionych mamutach. Fajnie, że planuje pozostać przy skokach w tej czy w innej roli. Lykke til, Joacim.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl