PŚ Pań w Lillehammer: Yuki Ito wygrywa inauguracyjny konkurs

  • 2023-12-02 12:36

Yuki Ito została zwyciężczynią inauguracyjnego konkursu Pucharu Świata pań w sezonie 2023/2024 na normalnej skoczni Lysgaardsbakken (HS98) w Lillehammer. Reprezentantka Japonii triumfowała dzięki skokom na odległość 90,5 m oraz 94 m. Drugie miejsce zajęła Josephine Pagnier, a trzecie - prowadząca na półmetku - Alexandria Loutitt. Awansu do finału nie wywalczyła Anna Twardosz (72,5 m), która zajęła trzydzieste dziewiąte miejsce.

Yuki ItoYuki Ito
fot. Tadeusz Mieczyński

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdowała się Alexandria Loutitt. Mistrzyni świata z Planicy poszybowała na 96 metr i wyprzedzała o 6,7 punktu Eirin Marię Kvandal (96 m) oraz o 9 pkt. Josephine Pagnier (92 m). Czwarta była Yuki Ito (90,5 m), piąta Anna Odine Stroem (90,5 m), z kolei szósta Marita Kramer (90 m).

Na kolejnych pozycjach sklasyfikowane zostały Anna Rupprecht (89,5 m), Nika Prevc (92 m) i Thea Minyan Bjoerseth (89 m). Czołową dziesiątkę skompletowała Sara Takanashi skokiem na 89 metr.

Anna Twardosz oddała skok na odległość 72,5 metra i zakończyła udział w zawodach na trzydziestej dziewiątej pozycji.

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 10. i 8. belki startowej.

W serii finałowej po zwycięstwo poszybowała Yuki Ito. Japonka wylądowała na 94 metrze i tym samym awansowała z czwartej pozycji na najwyższy stopień podium. Drugie miejsce, ze stratą 1,9 punktu do triumfatorki, zajęła Josephine Pagnier (92,5 m). Liderka na półmetku, Alexandria Loutitt (88,5 m) ostatecznie uplasowała się na trzecim miejscu. Skacząca z obniżonej belki, Eirin Maria Kvandal (92 m) nie uzyskała wymaganej odległości, aby uzyskać bonifikatę, kończąc tym samym zawody na czwartym miejscu, przed Anną Odine Strome (88 m) i Maritą Kramer (88,5 m).

Na siódmej pozycji konkurs ukończyła Thea Minyan Bjoerseth (88,5 m). Ósma była Katharina Schmid (91 m), dziewiąta Anna Rupprecht (87 m), natomiast dziesiąta Nika Prevc (86 m).

Rundę finałową przeprowadzono z 9. i 8. platformy. Eirin Maria Kvandal oddała swój skok z 7. belki.

Dzięki wygranej w Lillehammer, Yuki Ito (100 pkt.) po raz pierwszy w karierze została liderką Pucharu Świata. Japonka wyprzedza Josephine Pagnier (80 pkt.) i Alexandrię Loutitt (60 pkt.).

W Pucharze Narodów prowadzenie objęły Norweżki (140 pkt.) przed Japonkami (130 pkt.) i Austriaczkami (86 pkt.).

W niedzielę zawodniczki będą rywalizowały na dużej skoczni (HS140) w Lillehammer. O 10:30 rozpocznie się trening, z kolei o 11:30 kwalifikacje do zaplanowanego na 12:30 konkursu indywidualnego.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata Pań >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów Pań >>>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (20480) komentarze: (50)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor
    @Bernat__Sola

    Świetny początek Czeszek - poprzedni sezon miały marny, a tu trzy z punktami. Starsza Indráčková pokazuje pojedyncze skoki na 2. dziesiątkę (zresztą miewała już takie konkursy), młodsza zdobywa pierwsze punkty i dożywotnie prawo startu w PŚ, Ulrichovej też wyszedł konkurs. Co prawda Jenčová nie przeszła Q, ale nie można mieć wszystkiego.
    Włoska hierarchia z lata się utrzymała - Sieff najlepsza, siostry Malsiner daleko za nią. I o ile Annika ma prawo być z siebie zadowolona, o tyle Lara i Jessica są obecnie po prostu słabe. Zanitzer nawet nie przysłali. Co się obecnie dzieje z Ambrosi, bo dawno jej nigdzie nie było?
    Arnet z punkcikiem nieco na farcie. Torazzy nie było na mistrzostwach Szwajcarii, nie ma jej i tutaj, Kindlimann też nie wzięli.
    Sorschag na razie bez błysku, ale też nie bez szans na punkty w niedzielę.
    Jones liderką Amerykanek, co w tym składzie nie dziwi. Do punktów tym razem jej brakło, reszta nie wygląda, jakby miała o nie powalczyć. Ciekawe, co z Belshaw, na mistrzostwach deklasowała resztę, a tutaj jej nie ma. Nie przysłali też Hassrick, Hoffmann (miała kontuzję, ale powinna już chyba wrócić), Larson ani Sproch.
    Haralambie wystartowała kiepsko, ale i tak ratuje honor rumuńskich skoczkiń, bo Mîțu-Coșca jak zwykle klepie bulę. Folei i Trâmbițaș za to w ogóle nie ma.
    Twardosz przeszła Q - nie wiem, czy w zeszłym roku byłaby do tego zdolna, więc niech będzie dla niej plusik. A jeden ze skoków treningowych miała nawet na punkty (przy farcie do warunków, ale jednak). W konkursie przyszła trema i słabiutki skok, ale jest chyba przynajmniej jakiś materiał do pracy. Po Bełtowskiej przejścia kwali się nie spodziewałem, więc odpadnięcie mnie nie zdziwiło, ale występ nie jakiś fatalny - pokonała zresztą J. Malsiner, Opseth i Komar :D. Ta ostatnia przegrała też ze Słowik, która akurat wypadła słabo (ale lepiej w Q niż na treningach), wygląda na to, że letni postęp rzeczywiście niewiele dał (tak się zapowiadało na MP).

  • Bernat__Sola profesor
    @Bernat__Sola

    Kramer całkiem ładnie, ale w zeszłym roku też zaczęła przyzwoicie, a później było tylko gorzej. Trzymam kciuki, by tym razem było inaczej. Eder po powrocie z kontuzji wygląda naprawdę dobrze, a w seriach przedkonkursowych było jeszcze lepiej. Dziwne to trochę, że jest od razu Austriaczką numer 2 :P (no, pewnie numer 3, jak wróci Pinkelnig). Seifriedsberger, patrząc na suchy wynik, wygląda dalej tak samo, jak w późniejszej części zeszłego sezonu, ale tak naprawdę, to po prostu zepsuła pierwszy skok, bo generalnie wyglądała całkiem dobrze - tak, jakby sposobiła się do powrotu do czołówki. Mühlbacher solidnie, ale bez wielkiego progresu w stosunku do poprzedniej zimy. Słabiutko wygląda Kreuzer, a ona nie jest kimś, kto traci na normalnych, więc można się martwić. Wiegele też wypadła blado, treningi miała nieco lepsze, ale nie wygląda to kolorowo.
    Schmid potrzebowała chyba czasu na zapoznanie się z obiektem, bo początkowo było słabo, ale ten ostatni skok (+ten z piątkowych Q) już był porządny. Bardzo dobry występ Rupprecht, a przed konkursem niewiele wskazywało na taki wyskok. Freitag kiepsko, wydaje się być daleka od zeszłorocznej formy - ale rok temu też rozkręcała się z upływem sezonu. Görlich ani dobrze, ani źle, Heßler zawaliła skok konkursowy, a Kübler jest słabiutka. Jak Pia się nie poprawi, to może zobaczymy Seyfarth w Engelbergu - na MN biorąc pod uwagę indywidualny i drużynówkę była lepsza od niej i Pauline.
    Prevc jest w formie, była szansa nawet na wyższe miejsce, niż ostatecznie zajęła (swoją drogą, nadal śmieszy mnie, że Kuba Kot myślał, że ona nie będzie jeździć na PŚ, bo jest juniorką, kiedy już poprzedni sezon wyjeździła praktycznie cały xD). Križnar i Klinec za to zaczynają słabo, z tym że Nika miała przynajmniej niezłe skoki w treningach i Q, a Ema nie. Dobry występ 2 nastolatek - Košnjek po słabym piątku w sobotę pokazała ładne skoki, a jej nieco starszej koleżance Bodlaj też niewiele brakło do punktów. Komar wygląda za to fatalnie. Przydałaby się im jednak weteranka Vtič, ale ponoć ma kontuzję. Ciekawe, kiedy wróci.
    Rautionaho kontynuuje swoje świetne skoki z końcówki zeszłego sezonu i z LGP w Klingenthal. Kykkänen też ładnie (zresztą również i ona w finale lata pokazała się z dobrej strony).

  • Bernat__Sola profesor

    Fajnie, że trwa renesans Yūki Itō. W pewnym momencie popadła w przeciętność, ale zdołała się z tego wygrzebać i znów wygrywa. Niestety Takanashi wciąż nie wygląda, jakby miała do tego wrócić - wszystkie skoki jak dotąd mocno takie sobie, a ten finałowy to w ogóle totalnie zawalony. Być może porównanie do Schlieriego nie jest nietrafione... Choć na razie aż tak źle, jak z Gregorem, z nią nie jest. Maruyama również zaczęła sezon raczej słabo, nie wygląda jak Nozomi z zeszłego roku. Ichinohe chyba wielkich postępów jak na razie nie zrobiła, a Setō z Miyajimą to w ogóle wypadły kiepściuteńko (z tym że ta pierwsza w treningach skakała jeszcze "po japońsku", a zawaliła w Q, a ta druga już w Japonii zawodziła i została wzięta za zeszły sezon).
    Pagnier w wybornej formie i z życiowym wynikiem, jestem zaskoczony. Oby to się utrzymało jak najdłużej, choć wątpię, że cały sezon będzie walczyła o podia. Chervet to niestety jeszcze nie ten poziom.
    Loutitt niestety zaprzepaściła szansę na zwycięstwo, ale ma podium. Forma wydaje się być świetna. Za to Strate wypadła słabawo, choć przebłysk w kwalifikacjach miała. Maurer na typowym dla siebie poziomie (tzn. przejście Q i odpadnięcie w I serii). Szkoda trochę NPSu dla Eilers, oddała niezły skok w Q (choć przy całkiem niezłych również warunkach), może by coś uciułała.
    Eirin Maria Skandal znowu obrabowana przez trenera, tym razem nawet ze zwycięstwa. I ciężko tu pisać, że ona jest w jakiejś super kosmicznej formie i to jest uzasadnione, kiedy z tym doliczeniem za belkę wygrałaby tylko o 1,3 pkt. Nie ma tutaj żadnego porównania do szczytowej Kramer. Strøm po słabym piątku w sobotę wypadła już sporo lepiej. Ładnie skacze też Bjørseth, choć w dzień kwalifikacyjny było lepiej. Może to ten rok, w którym dołączy do ścisłej czołówki? Midtskogen potwierdza letni progres, zdobywając pierwsze w karierze punkty, a wciąż ma 15 lat. Græsli, która też miała dobre lato, za to już tak nie zachwyciła. Midtsundstad daleka od formy, Opseth dalej niewytłumaczalnie słaba na NH jak na zawodniczkę tej klasy (choć treningowe skoki były i tak lepsze niż kwalifikacyjny), Traaserud cienko, choć na treningach nie było źle, a Selbekk fatalnie. Swoją drogą Norweżki nie wykorzystały całego limitu, a przecież prawo startu mają jeszcze Berger i Liane (no i Røstad, ale nie wiem, czy ona jeszcze skacze). Pewnie uznano, że to za słaby poziom na PŚ.

  • maziar1000 stały bywalec
    @Roxor

    U nas był progres jak skokami zajmował się Bachleda ale potem trzeba było po znajomości dać kruczka i zrobił się zjazd totalny

  • Bernat__Sola profesor
    @Zegar

    Pokłóciła się z trenerem i została zdegradowana do PI.

  • Zegar początkujący

    A co się dzieje z Konderlą?

  • Bernat__Sola profesor
    @dejw

    Ufając przelicznikom, skoczyłaby 95 metrów zamiast 92. W I serii uzyskała 96 i się nie zabiła. Zresztą z tymi zabranymi punktami wygrałaby wcale nie o tak wiele, więc wychodzi na to, że Itō, Pagnier i Loutitt są na podobnym poziomie.

  • Roxor profesor
    @dejw

    Konieczność z tego powodu, że jest bardzo krucha. W większości przypadków niestety niszczy to jej konkursy.

  • Roxor profesor
    @padu

    A rzeczywiście. To dziwne, bo raczej nie było ryzyka przeskoczenia skoczni. Trener strasznie na nią dmucha i chucha.

  • dejw profesor
    @Xander1

    Wiesz że ona tydzień temu na Norges Cupach startowała razem z facetami, z tych samych belek i wypadła bardzo porządnie?
    W jej przypadku dmuchanie na zimne to nie kalkulacja, a wręcz bardziej konieczność.

  • sheef profesor
    Statystyki konkursu

    8 zwycięstwo Y. Ito (25 podium w karierze),
    2 podium w karierze Pagnier,
    3 podium w karierze Loutitt.

  • padu doświadczony
    @Roxor

    W drugiej serii, mimo że jury już wcześniej obniżyło belkę, trener poprosił o kolejne obniżenie (do 95% nie doleciała, więc pktów nie dostała)

  • Roxor profesor
    @Lataj

    A to fakt. Sukcesy Kowalczyk nie zostały wykorzystane chociażby w małym procencie tak jak sukcesy Małysza dla rozwoju dyscypliny.

  • Lataj profesor
    @Roxor

    Jako laik w biegach nie wiem, co trzeba było zrobić, by Polska przestała coś znaczyć po sukcesach Kowalczyk. Nie wiem, na ile była to wina boskiego Apollo, na ile dyrektorowi biegów (jest/była taka funkcja?), a na ile szkolenia.

  • Lataj profesor
    @Karpp

    Jednak podium dla Ryoyu jest nadal realne.

  • pb88 stały bywalec
    Puchar Narodów

    Dlaczego nie wczytuje się klasyfikacja Pucharu Narodów? Wyskakuje jakiś błąd serwera.

  • Roxor profesor

    Takanashi zaczyna wyglądać jak późny Schlierenzauer (przebieg kariery też bardzo podobny), ciekawe czy się jeszcze pozbiera.. Oby. Głupio by było jakby skończyła bez złota na dużej imprezie.

  • Karpp profesor

    Japonka, Francuzka i Kanadyjka. Podium marzenie w męskich skokach :) Choć akurat te dwie ostatnie mógłby zastąpić Szwajcar i Bułgar. Dużo im nie brakuje :)

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @Bernat__Sola

    Ta niby to tylko forum o skokach ale co z tego bo i tak są tematy związane z piłką nożną i innymi sportami. Czasami o tym jest w komentarzach.

  • Bernat__Sola profesor
    @Xander1

    No FLAFU mówi tu o Małyszu, że za jego rządów mamy dno w biegach. Ja biegów nie oglądam, ale z tego, co widzę, to w pierwszej zimie Adama jako prezesa cała najlepsza "5" (tj. 2 kobiety i 3 mężczyzn) wykonała postęp. Więc jeśli już, to jest to dziedzictwo po Tajnerze, a nie wina Małysza - on dla mnie jest zaskakująco niezłym prezesem w zakresie skoków, za inne sporty go nie oceniam, ale nie wygląda na to, by nasze słabe wyniki były w 100% jego winą.

  • Roxor profesor
    @Lataj

    Kowalczyk nie była w cieniu Małysza, ich największe sukcesy przypadały na różne okresy. Niech świadczy o tym chociażby to, że to Kowalczyk została sportowcem roku po sezonie olimpijskim, a nie Małysz, który też wtedy zdobył dwa srebra.

  • Xander1 profesor
    @Bernat__Sola

    Tylko że Marcisz i Skinder to były duże talenty patrząc na juniorskie starty. A gdzie są teraz? Obie przegrywały nie wiele z takimi dziewczynami jak Skistad, Karlsson które już są w czołówce światowej. A nasze zajmują ostatnie miejsca.
    Czy to wina Małysza nie wiem. Ale szkolenia na pewno.

  • Bernat__Sola profesor
    @Lataj

    Największe sukcesy Kowalczyk to jednak już ostatnie lata Małysza. Czwartą KK zdobywała zresztą po zakończeniu kariery przez Adama.

  • Roxor profesor
    @Bernat__Sola

    Twardosz ma przede wszystkim ma problemy z wagą. Skoki pod tym względem są brutalne, tutaj trzeba być mocno wychudzonym.

  • Roxor profesor
    @maciek0932

    Trzeba skończyć z tą wymówką, że potrzeba czasu zanim nadrobimy stracone kilkanaście lat. Skoki kobiet w Polsce od pięciu lat są traktowane całkiem poważnie. Powinno być już widać jakieś efekty, a zamiast progresu to z roku na rok jest regres.

  • Xander1 profesor

    Ta Kvandal to mnie irytuje, a jeszcze bardziej sztab który ją uwala co konkurs. Nie wiadomo po co obniżaja jej belki i zabierają po raz kolejny podium. Dmuchają i chuchają na nią kolejny sezon. Masakra. To ona nigdy nie bedzie mogła normalnie rywalizować?

  • Lataj profesor
    @Xander1

    Możliwe, że gdyby Kowalczyk nie była w cieniu Małysza, to nie przepieprzylibyśmy jej sukcesu. Za to teraz w dyscyplinach narciarskich ogólnie mamy bryndzę.

    Za to dobrze w narciarstwie alpejskim sobie poczyna Gąsienica-Daniel i Łuczak zrobiła postęp.

  • Bernat__Sola profesor
    @FLAFU

    To nie jest forum o biegach i kombinacji, a Twardosz została rozwalona w zeszłym sezonie, gdzie nie łapała się nawet na PŚ w naszej beznadziejnej kadrze - tam Małysz zrobił błąd z tym zatrudnieniem Kupczaka, do którego zresztą się przyznał.

    Przyznam, że jestem laikiem, jeśli chodzi o inne dyscypliny zimowe, ale patrząc tak pobieżnie:

    Biegi:
    Sezon 2021/22 przed Małyszem: u kobiet Marcisz 88. w generalce PŚ, Skinder 117., u mężczyzn Staręga 69. w generalce PŚ, D. Bury 87., K. Bury 106.
    Sezon 2022/23 za Małysza: u kobiet Marcisz 82. w generalce PŚ, Skinder 85., u mężczyzn Staręga 44. w generalce PŚ, D. Bury 48., K. Bury 96.

    Kombinacja: tu fakt, błąd Małysza z Kupczakiem jako trenerem kobiet okazał się tym boleśniejszy, że pozbawił nas ostatniego kombinatora na jakimś poziomie. U kobiet Kil coś próbuje.

    W każdym razie ja żadnego upadku biegów w Polsce za Małysza nie widzę. Kombinacji być może, zwłaszcza męskiej.

  • Roxor profesor
    @padu

    Coś mi się wydaje że to pod Kvandal. W końcu skaczą w Norwegii. W przeciwnym razie belkę zapewne obniżyłby jej trener, a gdyby nie doleciała to 95% HS (co już miewało miejsce) to punktów by nie dostała.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @Xander1

    Aż czasy Coline Mattel się przypominają.

  • DieWetterfahne bywalec

    Balonik może nie pękł, ale lekko się skurczył. Kvandal jest mocna, może i nawet najmocniejsza w stawce, ale na kosmitkę na razie nie wygląda. Szkoda że zdążyła przerazić jury i swojego własnego trenera…
    Brawo Pagnier, przed jej skokiem bałem się, że zrobi to, co ostatecznie zrobiła Loutitt.

  • Xander1 profesor

    Bardzo ciekawe podium na inauguracje. Super że Ito wygrywa i załozy koszulkę. Przez lata w cieniu Sary, ale teraz to ona jest liderką kadry. Francuska na podium w sokach to zawsze miła niespodzianka. Można powiedziec że to bez wątpienia życiowy konkurs. Louttit spaliła się w ostatni skoku, bo była wielka szansa na wygraną. Ale podium jest i myślę że będzie mocna w całym PŚ.
    Przeciętnie Takanashi. Oczekiwania miałem większe.

    Ania beznadziejnie. Ciężkie zadanie przed trenerem zbudowac coś z niczego. Odczuwalny jest brak Rajdy. Trzeba pracować z młodymi. Miałem oczekiwania co do Słowik która latem nieźle skakała, ale zima szybko ją zweryfikowała. Miło jakby udało się doskoczyć chociaż do poziomu Czeszek, które we trzy zapunktowały. Ale to trudna i wyboista droga.

  • FLAFU stały bywalec
    @Bernat__Sola

    A jak ocenisz biegi i kombinacje u nas?
    Jak występy Marcisz czy Skinder, które jeszcze do niedawna dobrze się zapowiadały. A kombinatorów? A - oni w ogóle nie wiadomo czy zaczną sezon.
    Po Twardosz choć minimum przyzwoitego poziomu trzeba już wymagać. A nie ostatniego miejsca w konkursie.

  • Lataj profesor
    @maciek0932

    Tylko pytanie, ile skoczkiń dotrwa?

  • maciek0932 doświadczony
    @Xander1

    W kombinacji chociaż Kil wydaje się rozwijać. Reszta to rzeczywiście porażka.

  • maciek0932 doświadczony
    @Bernat__Sola

    Dokładnie, żeby nadrobić stracone kilkanaście lat potrzeba więcej czasu niż pół roku. Po sezonie dopiero możemy ocenić czy coś poszło do przodu. A realnie to jakikolwiek efekt zobaczymy dopiero na ZIO we Włoszech.

  • Xander1 profesor
    @FLAFU

    Biegi położyli totalnie. Zniszczyli zdolne Skinder i Marcisz, że zajmują fatalne miejsca. Okaże się że uratowała się tylko Kaleta trenująca w USA. Faceci z Burym na czele tez fatalni. Kombinacja nie istnieje. Skoki też w tym roku będą co najwyżej przeciętne...

  • Bernat__Sola profesor
    @FLAFU

    Ani początek, ani dyrektora.
    A poza tym - podaj mi proszę, co Małysz mógł zrobić lepszego dla naszych pań niż zatrudnić trenera najlepszej drużyny świata. Oczekujesz, że z Twardosz zrobi się mistrzynię w parę miesięcy?

  • FLAFU stały bywalec

    Piękny poczatek Małysza jako Prezesa:
    Biegi - dno
    Kombinacja - dno
    Skoki kobiet - dno
    No to czekamy teraz na 29 miejsce Stocha i gadce w TVN-ie o postępie ;]]
    Dla odmiany biathlonowy związek radzi sobie o niebo lepiej bo tam Polki notują życiowe rezultaty. A i Polacy coraz lepiej się spisują. Ale tam jest 20 letni Guńka a nie 37 prawie letni Stoch ;]

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Ito zakończyła poprzedni sezon zwycięstwem i ten rozpoczyna wygrywając na inaugurację, brawo. Loutitt popsuła ten drugi skok, a szanse na zwycięstwo miała duże. Ogólnie podium ciekawe, jeszcze Francuzka się załapała. Trener Kvadnal kolejny raz przegrał jej podium obniżając belkę.

  • padu doświadczony

    Jury w obu seriach skróciło rozbieg po skoku na 91m na skoczni HS 98

  • Bernat__Sola profesor

    No i Józefina na podium, bo Kvandal bez punktów za belkę :D. Yuki wygrywa, Loutitt 3. - szkoda, że bez zwycięstwa, ale podium i tak świetne.

  • Kolos profesor
    @kamilgadomski91@interia.pl

    Piszę "Kosowianka" nieco prowokacyjne. Ale reprezentuje Sorschag Kosowo więc to uprawnione :)

  • kamilgadomski91@interia.pl stały bywalec
    @Kolos

    To jest Austriaczka która w wyniku nieporozumienia z macierzystym związkiem zaczęła reprezentować Kosowo.

  • Bernat__Sola profesor

    I oczywiście belka w dół, "bo top 10", kiedy w całym konkursie nikt nie przekroczył HS...

  • Bernat__Sola profesor
    @Kolos

    Tak, to prawda, ale to i tak komentarz o klasę lepszy od tego, co zeszłej zimy serwował nam Pajda...

  • Kolos profesor
    @Bernat__Sola

    Niestety ale Pieczatowski popełnia sporo błędów w dzisiejszym komentarzu.

  • Bernat__Sola profesor

    Pieczatowski komentuje i od razu dużo lepiej się ogląda niż z Pajdą. On przynajmniej ogarnia podstawy, choć kilku błędów się nie ustrzegł (Pomylenie Loutitt i Strate, informacja o pierwszym podium Bjørseth w Zaō ostatniej zimy - to częściowo prawda, ale to było w konkursie duetów ;). No i ta rzekomo osamotniona Pagnier, gdzie przecież jej koleżanka Chervet wczoraj odpadła w kwalifikacjach - ale może chodziło tylko o samotność w konkursie.).

    Loutitt w wielkiej formie, oby nie stało się to, co w finale LGP, fajnie jest widzieć Kanadyjkę w czubie i mam nadzieję, że uda się wygrać - ale ma jak na normalną skocznię niezłą przewagę, powinno się udać. Pozostałe miejsca na podium to kwestia otwarta, chciałbym, żeby Pagnier to utrzymała. Kvandal nieźle się prezentowała na tle norweskiego męskiego zaplecza, i tutaj też widać formę.
    Dość słabo Schmid, Križnar, Klinec, Freitag czy Kreuzer.
    Pierwsze punkty w karierze zdobędą 17-latka Anežka Indráčková, Sieff i 15-latka Midtskogen.

    Twardosz niestety spaliła się w konkursie, na pewno Anię było stać na więcej.

  • Xenkus profesor
    @Kolos

    Sama wybrała taki los. No to nie jest tak, że ona w ogóle punktów PŚ w karierze nie ma.

  • Kolos profesor

    Szkoda, że Kosowianka bez punktów. Może uda się na większym obiekcie...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl