Peter Prevc
fot. Tadeusz Mieczyński
Sezon 2023/2024 jest ostatnim dla Petera Prevca w roli skoczka narciarskiego. Słoweniec – we wtorek o godzinie 13:00 – na zwołanej konferencji prasowej w Planicy ogłosił oficjalne zakończenie kariery. 31-latek ma pożegnać się z kibicami podczas marcowych zawodów na Letalnicy.
Peter Prevc– Serce powiedziało mi, by otworzyć nowy rozdział życia. Dałem sobie czas na przemyślenie i myślę, że podjąłem mądrą decyzję. Jeszcze nie wiem, co będę robić, możliwości jest wiele, ale o tym porozmawiamy za 47 dni – nawiązuje do finiszu zimy w Planicy, kiedy wykona pożegnalny lot.
Słoweniec przedwcześnie zakończył ubiegły sezon z powodu groźnego wypadku, do którego doszło na Bloudkovej Velikance w Planicy (HS138) – podczas Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym 2023. Peter Prevc runął na zeskok wskutek awarii wiązania prawej narty, po czym błyskawicznie został przetransportowany do szpitala. Dokładne badania wykazały wstrząśnienie mózgu, bez poważniejszych obrażeń.
– Już po igrzyskach w Pekinie zacząłem się zastanawiać, kiedy będzie odpowiedni moment, ile jeszcze moje ciało i serce mogą zdziałać, czy mogę jeszcze całego siebie poświęcić sportowi. W zeszłym roku w Planicy dostałem dużą wskazówkę. że nie przebiję głową muru, i wtedy tak zdecydowałem. Najtrudniejsze jest to, że trenujesz tak samo, masz obok siebie tych samych ludzi, na kamerze wygląda to tak samo, ale ostatecznie tak nie jest. Po prostu ciało nie daje tego, czego chcę – mówi o momencie i powodach podjęcia decyzji.
31-latek wrócił na rozbieg wiosną, a tej zimy został drużynowym mistrzem świata w lotach narciarskich na Kulm. Podczas bieżącego sezonu tylko raz nie dostał się do czołowej „30” zawodów rangi Pucharu Świata – lądując na 31. miejscu na Bergisel w Innsbrucku. Najlepiej wypadł w Wiśle, gdzie uplasował się na 5. pozycji. Na ten moment dorobek 349 punktów daje mu 13. miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu.
– Teraz czas na kontynuację sezonu, który jest nadal w toku. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie zarówno w sukcesach, jak i porażkach. Wszystkim trenerom, przyjaciołom, sponsorom i oczywiście rodzinie – dodał podczas wtorkowej konferencji.
Peter to drugi zawodnik z klanu Prevców, który zdecydował się na rozbrat z nartami skokowymi. W kwietniu ubiegłego roku pożegnalny skok oddał Cene Prevc. W przyszłym sezonie na placu boju zostaną już tylko 24-letni Domen i 18-letnia Nika, która aktualnie jest liderką kobiecego Pucharu Świata.
– Jestem dumny z tego, że przez 15 sezonów brałem udział w Pucharze Świata i w międzyczasie osiągnąłem wiele świetnych wyników, ustawiając kilka kamieni milowych. Teraz starsze dzieci przekazały pałeczkę młodszym. Wydaje mi się to ciekawym zjawiskiem, że tak wielu członków rodziny osiąga sukces, ale nie znam przyczyn – stwierdził najstarszy z grona utalentowanego rodzeństwa.
Peter Prevc zadebiutował w Pucharze Świata blisko piętnaście lat temu, 5 grudnia 2009 roku w Lillehammer. Od tego czasu na stale zadomowił się pośród elity i kolekcjonował najważniejsze trofea w skokach narciarskich. W sezonie 2015/16 zgarnął Kryształową Kulę, Złotego Orła i został mistrzem świata w lotach narciarskich. Trzykrotnie sięgał po Małą Kryształową Kulę za Puchar Świata w lotach, a w 2022 roku został mistrzem olimpijskim w mikście. W swoim dorobku ma także indywidualne i drużynowe medale igrzysk oraz światowego czempionatu. Do tej pory wygrał 23 konkursy z cyklu Pucharu Świata, a na podium stawał 57 razy. Jako pierwszy zawodnik w historii poszybował na 250. metr – 14 lutego 2015 roku w Vikersund.
-
-
-
NowyNowy doświadczony
@janbombek
U nas młodzi to Stoch i Żyła, a juniorzy to Kubacki i Zniszczoł. Murańka ma jeszcze 12 lat więc spokojnie
-
janbombek doświadczony
U nas byłby jeszcze młody i rozwojowy, a zwracali by się do niego Peterku.
-
-
Arturion profesor
@EkspertO
"inne nacje potrafią wystawić 18 latków, którzy z marszu zdobywają punkty PŚ."
Bo te nacje takich mają... -
Arturion profesor
@Franciszek
"Woliłeś" i ciągle "wolisz" grubymi wołami.
A co do "januszerii z trąbkami", to w Willingen realizator pokazywał tych januszy... z trąbkami w barwach niemieckich. ;-) -
King profesor
@Xenkus
Jeszcze można do tego grona zaliczyć Niemców: Paschke, Leyhe i być może Geigera. Eisenbichler pewnie skończy szybciej. Niekoniecznie wszystko odbędzie się akurat w 2026, część zawodników tych doświadczonych może skończy dopiero po MŚ 2027. W każdym razie sezon 2027/28 to może być już zupełnie inny obraz PŚ i będziemy świadkami największego przetasowania od lat.
Chyba jedynie w przypadku zawodników z roczników 1996+ jak np. Lanisek, Ryoyu, Granerud możemy być w miarę pewni, że raczej dociągną do 2030 i może nawet trochę dalej. -
CzarnyOrzel doświadczony
Szkoda mi Petera. Nawet w tym sezonie całkiem mu się wiedzie, może właśnie o to chodzi aby nie kończyć kariery w 3 dziesiątce.
Ale widocznie ma swoje nowe cele w życiu i chce szybko zaczynać inne zajęcie, angażować się na całego bez bagażu skoków.
Przyznam że zaskoczenie dla mnie że już w tym sezonie ale rozumiem go. Ma pewnie nowy pomysł na życie . -
Xenkus profesor
@King
Może tak być. Ale ogólnie rok 2026 to bardzo prawdopodobnie będzie bardzo bolesny rok pod względem końca karier. Wielu znakomitych zawodników bardzo możliwe, że wtedy zakończy. Chociażby 3 Austriaków (Fettner, Hayboeck, Kraft?), u nas może cała trójka jak będzie chciała dociągnąć (Stoch, Kubacki, Żyła)
-
King profesor
@Xenkus
Wszystko zależy od wyniku na IO. Wydaje mi się, że jeśli Kraft nie zdobędzie indywidualnie żadnego medalu spróbuje jakoś dociągnąć do tych IO 2030. Tylko pewnie będzie się bardzo oszczędzać.
-
Xenkus profesor
Ta sytuacja też pokazuje, że kto wie czy Kraft w 2026 po IO nie zakończy kariery. Przecież w 2026 w Maju będzie kończył już 33 lata, a wiemy, że ma problemy ze zdrowiem. Taki bardzo popularny wiek do zakończenia kariery w skokach.
-
DkZuBbAaN początkujący
A ja lubię Krafta. Gwarancja jakości. Niemcy są najlepsi i najfajniejsi. Wellinger jest świetny, wygra jeszcze wiele konkursów. Geiger z kolejnej imprezy przywiózł medal. Legenda tej dyscypliny.
-
Kuba_23 doświadczony
@Franciszek
A ktoś Ci każe wogóle oglądać ? Nie to sobie nie oglądaj . Ja tam wole oglądać Puchar Świata bez względu na to czy nasi są w formie czy też nie
-
EkspertO stały bywalec
@zimowy_komentator
U nas to w ogóle na opak. My wozimy 25 latków na PK, bo "mają jeszcze czas", a inne nacje potrafią wystawić 18 latków, którzy z marszu zdobywają punkty PŚ. No ale cóż, Tajne wolał grzać się w blasku sukcesów w studio zamiast brać się za robotę. Ostateczne efekty będą za 2-3 lata.
-
EkspertO stały bywalec
Szokująca decyzja, spodziewałem się tego, ale tak za 2-3 lata. No ale my nie wiemy jak frustrująca jest próbą powrotu na szczyt po świetnym sezonie 15/16 i kolejne niepowodzenia przez 7 następnych sezonów. Z resztą kolejny sezon zapowiadał się wyśmienicie, ale wygląda na to, że upadek w Kuusamo widocznie coś przestawił w głowie.
No i Pero ma też jeden duży plus, bo u nich młodzież wali drzwiami i oknami do kadry i nie musi skakać jak swego czasu Ahonen. -
Janekx1 weteran
@Arturion
Tylko z tego co wiem Noriaki chce na IO 2030 wystąpić a Kamil do tego czasu nie będzie niemal na pewno skakał :)
-
Franciszek bywalec
@michnar
ja chyba lepiej wiem co jest krzywdzące a co nie, pisałem o tu i teraz. Niech to dotrze no chyba że wolicie oglądać słabego Żyłe, to ja już woliłem z tego wszystkiego Kota, przynajmniej coś tam skacze i wygrywa w Kontiniental Cup, wczesniej to tak skakali najlepiej w Polsce, ale teraz to sie zmienia. Żyła nawet ostatnio nie przeszedl kwalifikacji bo widać że sie męczy. Ja już woliłem żeby pojechał na serio Kot, a ogolnie to nawet cala rezerwowa kadra. Po tym co widzę to bardziej juz mnie interesuja mistrzostwa smyków w Planicy niż obserwowanie męki naszych emerytów przy tej januszerii z trąbkami która pewnie tam będzie. Co wystawia laurke jak słabiutko jest sportowo w naszym kraju że 3/4 skoczni publicznosci to beda Polacy a Polska nawet w czołowce skoków nie jest teraz
-
-
michnar stały bywalec
@Franciszek Brak wiedzy
Z całym szacunkiem, ale nie cierpię czytać tego typu komentarzy, ponieważ są po prostu krzywdzące. Trójka Stoch, Żyła, Kubacki skacze w tym sezonie poniżej oczekiwań, ale w dalszym ciągu SĄ NAJLEPSZYMI POLAKAMI. Wystawiani są nie dlatego, że mają jakieś "układy" tylko po prostu nie ma lepszych, tyle. Doskonale to było widać na Kulm. Stoch zaprezentował się najsłabiej? Stoch nie wystąpił, pomimo nazwiska, w konkursie indywidualnym. Polecam mieć na uwadze także to, że Puchar Świata to najwyższa liga w skokach narciarskich. Potrafiłbym znaleźć milion przykładów na to, że zawodnicy wskakujący jako dominatorzy z Pucharu Kontynentalnego w Pucharze Świata sobie po prostu nie radzą, bo trzeba nagle jechać ze znacznie niższych belek. Przykład z ostatnich tygodni - Robin Pedersen.
Podsumowując, przestańcie wreszcie gadać głupoty, że Kubacki, Żyła czy Stoch zajmują komuś miejsce. Nie zajmują, tylko sobie to miejsce WYWALCZYLI (a to różnica). Ich forma jest gorsza od tej, do której się przyzwyczailiśmy, ale ani w CoC ani tym bardziej na MŚJ nie ma żadnego Polaka, który byłby w stanie regularnie punktować (czy chociażby nieregularnie punktować) w PŚ.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się