Raw Air w Trondheim: R. Kobayashi najlepszy na normalnej skoczni, trzech Polaków z punktami

  • 2024-03-12 16:49

Ryoyu Kobayashi odniósł drugie w sezonie zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Japończyk okazał się najlepszy podczas wtorkowego konkursu indywidualnego Raw Air na normalnej skoczni Granasen (HS105) w Trondheim. Mistrz olimpijski z Pekinu w pierwszej serii ustanowił rekord obiektu - 106 metrów. Drugi był Peter Prevc, a trzeci Jan Hoerl. Pucharowe punkty wywalczyło trzech Polaków. Najwyższe miejsce - dwudzieste drugie - zajął Aleksander Zniszczoł.

Ryoyu KobayashiRyoyu Kobayashi
fot. Tadeusz Mieczyński
Peter PrevcPeter Prevc
fot. Tadeusz Mieczyński
Jan HoerlJan Hoerl
fot. Tadeusz Mieczyński

W pierwszej serii rywalom odleciał Ryoyu Kobayashi. Mistrz olimpijski z Pekinu poszybował na 106 metr, ustanawiając nowy rekord skoczni. Japończyk prowadził z przewagą 0,3 punktu nad Peterem Prevcem (102,5 m) oraz 2,5 pkt. nad Andreasem Wellingerem (101,5 m). Czwarte miejsce zajmował Jan Hoerl (102 m), piąty był Roman Koudelka (102 m), a szósty Philipp Raimund (101 m).

Obrońca Kryształowej Kuli, Halvor Egner Granerud z wynikiem 102,5 metra zajmował siódme miejsce, przed Stefanem Kraftem (99,5 m) i Danielem Huberem (103 m). Na dziesiątej pozycji sklasyfikowani zostali ex aequo Daniel Tschofenig (102 m) i Anze Lanisek (103 m).

Awans do finału wywalczyło trzech reprezentantów Polski. Dwudzieste miejsce na półmetku zajmował Aleksander Zniszczoł (99 m), dwudziesty trzeci był Maciej Kot (97,5 m), z kolei dwudziesty szósty - dzisiejszy solenizant, Dawid Kubacki (98 m).

Kamil Stoch po skoku na odległość 94,5 metra zakończył udział we wtorkowym konkursie na trzydziestej trzeciej pozycji. Czterdziesty był Piotr Żyła (95,5 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 17. i 16. belki startowej.

W serii finałowej Ryoyu Kobayashi wylądował na 99 metrze i ostatecznie triumfował na Granasen z przewagą 0,9 punktu nad Peterem Prevcem (97,5 m). Dla kończącego karierę Słoweńca to czwarte w tym sezonie drugie miejsce. Na najniższy stopień podium wskoczył Jan Hoerl (102,5 m), który okazał się lepszy od Andreasa Wellingera (99,5 m), Stefana Krafta (103,5 m) i Philippa Raimunda (101,5 m).

Halvor Egner Granerud utrzymał siódmą pozycję po próbie na odległość 103,5 metra. Ósme miejsce zajął Daniel Huber (101 m), dziewiąty był ostatecznie Roman Koudelka (98 m), natomiast dziesiąty Johann Andre Forfang (102,5 m).

Polacy ukończyli rywalizację w trzeciej dziesiątce. Aleksander Zniszczoł po skoku na 97 metr zajął dwudziestą drugą lokatę. Dwudziesty czwarty był Dawid Kubacki (98 m), a na dwudziestej szóstej pozycji sklasyfikowany został Maciej Kot (96 m).

Rundę finałową przeprowadzono z 17. i 16. platformy.

Ryoyu Kobayashi odniósł 32. w karierze (a drugie w tym sezonie) zwycięstwo w zawodach indywidualnych Pucharu Świata. Tym samym reprezentant Japonii traci już tylko jedną wygraną w klasyfikacji wszech czasów do Jensa Weissfloga (33). Ponadto więcej triumfów od mistrza olimpijskiego z Pekinu posiadają Gregor Schlierenzauer (53), Matti Nykanen (46), Stefan Kraft (41), Adam Małysz (39), Kamil Stoch (39) i Janne Ahonen (36).

Na półmetku turnieju Raw Air liderem jest Stefan Kraft (1050,2 pkt.) z przewagą 20,1 punktu nad drugim Johannem Andre Forfangiem (1030,1 pkt.) oraz 23,0 pkt. nad trzecim Janem Hoerlem (1027,2 pkt.). Najlepszy z Polaków, Maciej Kot (867,1 pkt.) z kompletem skoków zajmuje dziewiętnastą pozycję.

Bliski końcowego sukcesu w Pucharze Świata jest Stefan Kraft (1783 pkt.), wyprzedzający Ryoyu Kobayashiego (1562 pkt.) i Andreasa Wellingera (1387 pkt.). Dwudzieste drugie miejsce zajmuje najlepszy z Polaków, Aleksander Zniszczoł (371 pkt.).

Na czele Pucharu Narodów plasują się Austriacy (6533 pkt.) przed Niemcami (4568 pkt.) i Słoweńcami (4015 pkt.). Polacy z dorobkiem 1655 punktów zajmują szóstą lokatę.

W środę Raw Air przeniesie się na dużą skocznię Granasen (HS138) w Trondheim. Podobnie jak we wtorek, o 14:00 ma rozpocząć się sesja treningowa do zaplanowanego na 16:00 konkursu.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Raw Air >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów >>>
Zobacz aktualny ranking WRL >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (47437) komentarze: (231)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • lucca87 stały bywalec
    @Introverder

    skąd niby wiadomo że na lotach będzie tracił? bo nie wiem znane są już wyniki?

    Planica to skocznia Ryoyu:)

  • majkiel doświadczony
    @Pacekman

    Suma lat (rocznikowo) 175 Japończyków w Lahti - Takeuchi i zwłaszcza Kasai zawyżyli średnią.
    Tylko tam było chociaż dwóch przed trzydziestką, a u nas wszyscy 30+

  • Avengers123456msciciel doświadczony
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Było to pytanie.

  • FJ stały bywalec
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Małysza nie bronią wyniki jako prezesa, ale...
    1) Skąd wiesz, że ma wszystko w du***ie, bo Tobie się chce tak wydawać?
    2) Skąd wiesz, czy na jego miejscu nie schyliłbyś się po de facto darmową, leżącą na ulicy, kasę?

  • Takanashi63 bywalec
    Nuda i tragedii ciąg dalszy

    Cóż, muszę się przyznać, że połowę tego konkursu przesiedziałem na telefonie. Nie były to najgorsze, bo w końcu jedne z uczciwszych zawodów, ale za to tak się ciągnęły i przynudzały, że nie dało się tego oglądać bez puchy Tigera, kawy czy czegoś innego co się stosuje na pobudzenie. Całe zawody rozegrały się praktycznie wokół jakichś 5 metrów. Jak na torturach dostaliśmy powtarzany jeden obrazek, którym katowano nas przez niemal 2 godziny. Choć na plus trzeba zapisać fakt, że akurat tutaj nie można mówić o niezasłużonym wyniku kogokolwiek, bo w końcu wiatr nie dawał nikomu drastycznej przewagi. Co do Polaków mam już dość, naprawdę. Bardzo długo byłem spokojny, ale jak za każdym razem patrzy się na tą bandę skaczących porażek, to nerwy zaczynają wybijać poza czaszkę. Ileż można słuchać tego biadolenia, że coś nie działa na najeździe, że jesteśmy blisko, a potem jak się chłop nie zakwalifikuje, to gada, że nie wie, co się dzieje, rozkłada ręce itd. Żyła jak dla mnie, mimo że nie jest najgorszy w kadrze, powinien być w tym momencie wywalony z kadry i niech się zastanowi, czy chce skakać, czy walczyć w MMA. Dość tego pajacowania. Teksty typu - Piotrek nie skacze, bo nie ma motywacji i jak dzidziusiowi trzeba mu tłumaczyć, że musi poważnie traktować skoki... Przecież to wstyd w ogóle powiedzieć coś takiego dziennikarzom Panie Małysz... Poza tym gadanie samego Żyły tak mnie irytuje. Te uśmieszki wyglądają jak u typowego szkolnego przygłupa, który coś odstawi na przerwie i udaje chojraka przed krzyczącym nauczycielem... Stoch skacze, jakby przed sezonem robił 5000 kalorii dziennie challenge. Już nie patrzmy na najazd i wybicie. On w powietrzu się zachowuje, jakby miał w środku stutonową duszę. Przecież on w ogóle nie ma aktywnej sylwetki. Jak tu walczyć o metry? Na Kubackiego szkoda słów. Awansował na normalnej, bo jednak jest specjalistą od tych obiektów, ale widać, że jemu to akurat się technika posypała po tych perypetiach i skacze na zasadzie rzutu monetą - Wyceluję albo nie. Może bym go żałował, jakby wiecznie nie negował pomysłów trenera i nie pokazywał swojego ale w każdym wywiadzie. Podziwiam Was dziennikarze, za cierpliwość do tego człowieka. Ogólnie wszyscy poza Kotem i Zniszczołem jak dla mnie do PK. Mogą wrócić do kadry dopiero jak staną na podium w zawodach tego cyklu i to powinno się liczyć w sposób ciągły przez LGP. Dość tego! Nawet Czech, który posklejał wesołą kompanię potrafi nawiązywać do najlepszych bardziej niż my. Śmiech na sali...

  • Introverder profesor

    To co jest już pewne na 100%, a nie mówi się o tym, a to w końcu mówi o sile danych reprezentacji, że Austria jest już pewna zwycięstwa w Pucharze Narodów. Prawie 2000 punktów, przy zaledwie 5 konkursach indywidualnych do końca i jednej drużynówce sprawia, że jedynie w czystej teorii Austriacy mogą stracić prowadzenie w tej klasyfikacji. Polacy okopani, jak autobus w upał na ciepłym asfalcie na pół felgi na 6 pozycji, też nie zmienią swojej lokaty.

    A Kamil Stoch 10 raz w sezonie, w tym 4 w ostatnich 5 konkursach poza czołową 30-tką konkursu PŚ. Tak źle nie było w zasadzie od sezonu 2008/09, czyli kiedy Kamil miał 20 lat. Ostatni błysk dawnej formy to w zasadzie przełom lat 2020/21 i m.in. wygrany T4S w wielkim stylu z tego co pamiętam, ostatnie podium (pojedyńcze) grubo ponad 2 lata temu, ostatnie zwycięstwo ponad 3 lata temu. W zeszłym sezonie jeszcze przynajmniej - zwł. w pierwszej części sezonu - były regularne miejsca w pierwszej 10-tce.

  • skokwdal stały bywalec
    @fraki

    Z tym się zgadzam w pełni. Dawid nawet jak będzie miał słaby sezon i taki junior będzie od niego lepszy to zapewne i tak do tej kadry by co nie dopuścił. Dlatego uważam że naszym weteranom nie potrzebny jest dobry "kolega" TT tylko Sobczyk, który jest sporo starszy i mimo wszystko mają do niego wielki szacunek. Juniorzy jak dostaną dobrego trenera, nie Czechów, powiem dziwnie wolałbym aby trenerem kadry B był Maciusiak niż Jiroutek bo za niego ta kadra prezentowała się w miarę dobrze. Habdas, Juroszek, Wąsek, Zniszczoł i Wolny powinni iść pod oko TT i trenować aż do skutku z nim, bo z nim mają jeszcze szansę na dobrą karierę.

  • fraki stały bywalec
    @KapitanGrawitacja

    Tak, Stoeckl na pewno przyjdzie trenować (ratować) na sam sezon IO po 3 sezonach pracy T.T, w tym 1 na pewno słabym i 2 pewnie jeszcze duuużo słabszym (choć wszyscy wierzą, że będzie lepszy).

  • skokwdal stały bywalec
    @King

    Przepraszam jeśli mnie żle zrozumiałeś, ale Olek zawsze ma słabszy początek sezonu, więc od początku sezonu 24/25 nie oczekuję petardy, czyli nagłe wejście na TOP 10 PŚ. Być może wtedy będzie zawodnikiem trzeciej/czwartej dziesiątki PŚ, czyli nieco lepiej niż w tym sezonie. Póżniej podczas TCS zacznie zapewne wchodzić na wyższy poziom i w styczniu już będzie mocny. Zadecyduję się stwierdzić że największe szanse na medal MŚ wówczas ma właśnie Zniszczoł i mimo wszystko śmieszek Żyła. Również uważam że Olek po tym sezonie wejdzie na jeszcze wyższy poziom, poziom pułapu 500 pkt PŚ i ok. 3-4 podiów w sezonie, ale to nie jest szczyt marzeń kibiców, mnie by to satysfakcjonowało, ale znalazło by się wielu takich co by krytykowało. Kubacki na podstawie tego sezonu nie daje za bardzo nadziei na dobre 2-3 sezony czyli okres przejściowy, ale czy po sezonie 21/22 były takie nadzieje, no nie za bardzo... choć Dawid wydawał się być w lepszej formie niż teraz. Mimo wszystko uważam że poziom maksymalny Dawida jest w tej chwili większy od Olka i to on powinien być liderem okresu przejściowego. Olek powinien być skutecznym zamiennikiem Dawida w razie słabszych momentów, co Olkowi by pomogło bo nie zmagał by się z aż taką presją. Pozdrawiam.

  • fraki stały bywalec
    @skokwdal

    Jak dla mnie potencjał Kubackiego zakończył się po europejskich igrzyskach i raczej nie wierzę już w jakąkolwiek wygraną tego Zawodnika w PŚ (w PK może tak). Teraz kilka lat posuchy i oby od 2030 znowu wróciły medale i wygrane, ale to już przyjdzie nowa generacja skoczków lat 2005-2010.

  • fraki stały bywalec
    @pawelas2301

    T.T. w lecie zapewne skupi się na Olku i jednak na 3, bo oni byli w 30-tce, troszkę na Pawle i Maćku.

  • fraki stały bywalec
    @pawelas2301

    Problem T.T, jest taki, że skupia się tylko na obecnych wynikach (a jednocześnie nie ma wiedzy o kondycji danego zawodnika. Na początku sezonu wyglądało to tak, jakby kompletnie nie wiedział o marnej kondycji zawodników, co jest szokujące - co robili przez lato?) i wręcz na siłę szuka punktów do Pucharu Narodów, nie przejmując się za bardzo co będzie w przyszłym sezonie. Np. Adam chciał by w RawAir wystąpił Junior, a T.T uznał, że nie, bo może nie dostać się do 50-tki i odpaść. Dla mnie o niebo bardziej przyszłościowym pomysłem byliby Juniorzy, nawet gdyby akurat 2 odpadło, niż teraz walka Dawida i Kamila o 30-tkę i występy w Vikersund.

  • fraki stały bywalec
    @skokwdal

    Młodzi nawet jakby się podciągnęli, co na pewno dokonają i zaczęliby pukać do PŚ (a może nawet walić drzwiami i oknami), to raczej już nie mają tam szans zaistnieć, bo już 5 (a nawet 6 licząc Wąska) w kadrze A jest ustalona. Młodzi mogą co najwyżej wygrywać regularnie PK, to wtedy może się to zmieni. Ale i tak była gadka już wprowadzona przez prezesa, że podium i wygrane w PK nie gwarantują punktu (ów) w PŚ. Dla mnie taki Kubacki nawet gdyby nie punktował 30 konkursów z rzędu, to i tak będzie bronić swojego miejsca rękami i nogami na pozostałe kilka konkursów, aby bronić swojego miejsca na sezon IO 25/26.

  • Pacekman początkujący
    Pytanie do ekspertów

    Panowie i Panie, zwracam się do was z pytaniem otwartym gdyż jesteście chodzącymi encyklopediami. Pytanie brzmi. Czy ktoś w historii skoków wystawił do konkursu starszą kadrę niż my? W ostatnim konkursie nie było jednego zawodnika z 2 z przodu. Mamy dwóch 37 latków, 34 letniego kubackiego, 32 letniego Kota i 30 letniego Olka. To razem 170 lat. Czy ktoś kiedyś posłał do boju większą geriatrię? Nie zrozumcie mnie źle, mam szacunek do naszych wspaniałych skoczków ale to jest jakiś ponury żart. Te nasze gwiazdki ewidentnie nie znają umiaru, nie potrafią oderwać od korytka sponsorskiego. Będąc już najedzeni dalej blokują dostęp innym. Gdyby 15 lat temu Małysz w wieku 33 lat nie zakończył kariery i wraz z Mateja na siłę, wbrew logice dalej chciał skakać blokując kolejne 5 lat miejsce dla Stocha i spółki to myślicie ze dziś by to byli utytułowani zawodnicy? Ano nie. Jaka motywację do treningów ma mieć młodzież skoro wiadomo że spijać śmietankę pojadą ci ktorzy maja jechac bo są słuszni bez względu na to jak słabi są. Młodzi nie jadą bo są słabi. No pewnie że są, a jacy mają być. Pomyślcie, skoki zaczynają się od głowy. Jaka głowę ma mieć mlody chłop który jedzie na jedne zawody. Jest wystraszony i na bank nie skoczy dobrze. A jak nie skoczy dobrze to sie go zagrzebuje w kadrze C i spala chlopa emocjonalnie już na dzień dobry. Czas jest nieubłagany w wieku 37 lat nie można być skoczkiem rokującym na cokolwiek poza jednym konkursem na 2 lata gdzie powieje i będzie podium. Niestety sponsorzy naciskają wiec ciągnie się za uszy ludzi ktorzy fizycznie nie są już zdolni do wielkich rzeczy. I nie wkrecajcie sobie że Kubacki rok temu był dobry a w tym to nie jest bo trener. To są skoki tu z sezonu na sezon można przepaść i nigdy nie wrócić. Można mieć forme zycia na jeden sezon a poza tym klepać bulę. A On ma 34 lata. Nie ma co liczyć że za sezon w wieku 35 nagle będzie znowu walczył w top 5. Wiem że to przykre i w głowach wam się nie mieści ale czekają nas lata bardzo chude, całkiem możliwe że pójdziemy droga wydeptana przez Czechów i Finów. Nie wiem czy ktoś z młodych gdy nabierze wiatru w żagle i się oskacze osiągnie wiecej niż nasza 3 dziadków. Wiem natomiast że trzymanie się kurczowo naszego tercetu niczego dobrego w perspektywnie następnych 4 lat nie wytworzy. Jedyne co się stanie to kolejni mlodzi zrezygnują z dalszej kariery bo nie ma sensu poświęcać życia żeby oglądać plecy zasłużonych.

  • fraki stały bywalec

    Szczęsny wmówił sobie, że Koudelka jest starszy od Naszych 2 Zawodników, po to by wmówić sobie i pewnie Kibicom, że Nasza 2 jeszcze może jak Koudlka skoczyć na podium choć w 1 serii i że jeszcze nie wszystko stracone na przyszły sezon.

  • Introverder profesor

    W klasyfikacji Raw Air Polacy tak marnie jak w całym sezonie - daleeko - najlepszy a najgorszy (potencjalnie) jest Maciej Kot, Kamil najsłabszym z naszych, minimalnie tylko lepszy jest od niego Dawid (obaj już 2x nie wchodzili do 2. serii zawodów). Wszyscy Polacy się wyautowali z szans na dobre miejsce w generalce turnieju. Choć i tak jakby patrzeć na treningi to dzisiaj nie było tak tragicznie jak się zapowiadało..

    Stefan pewnie punktuje, by wygrać cykl i pewnie tego dokona - może nie w genialnym stylu, ale będąc w czołówce może to śmiało zrobić. W walce o KK pozostał już tylko on i Rjoju, który jednak przed lotami juz wiadomo, że będzie sporo tracił, a więc ciężko mu będzie Solidnego czy tam Mocnego Stefka dogonić, tym bardziej, że nie ma formy na wygrywanie konkursu za konkursem. Może wygrywać, ale raczej nieseryjnie , no i na lotach na pewno mocni będą też Słoweńcy, a i Kraft wiadomo jakim jest lotnikiem..

    Paradoksem natomiast by było, jakby Rjoju gdyby liczyć wszystkie konkursy oprócz feralnego w Oslo miał za pozostałe konkursy łącznie najwyższą notę, ale w zeszłym sezonie było podobnie z Kraftem - tzn. raz go "wycięło" i dlatego nie wygrał Raw Air. Do tego przyczyniły się również nierozsądne czy wręcz głupie decyzje trenerów, by nie skracać Kraftowi rozbiegu przez co też natracił dużo punktów i miewał podpórki na nowej, spin.dylonej Vikersund.

  • piotr77 bywalec

    Pero Prevc kończy karierę tak jak zaczynał czyli "wiecznie drugi, wiecznie trzeci"- cytując klasyka, ale oby coś wygrał jeszcze.
    A poza tym to jest JUŻ jego najlepszy sezon od tego fenomenalnego 15/16
    16/17- 716 pkt
    17/18- 416pkt
    18/19- 179pkt
    19/20- 789pkt
    20/21- 230pkt
    21/22- 460pkt
    22/23- 274pkt
    23/24- 804pkt +

  • dervish profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    No rzeczywiście jak widzę, że działacz sportowy a tym bardziej gdy jest to prezes związku - bierze udział w komercyjnych reklamach to odczuwam pewien niesmak. Podobnie było z reklamami w których występował Boniek.
    Natomiast reklamy w których występują czynni lub byli sportowcy ale nie pełniący kierowniczych funkcji w związkach sportowych jakoś mnie nie rażą.

  • Introverder profesor
    @Mixolo

    Dzisiaj spokojnie mogli dać mu te 18,5 i by wygrał o dokładnie 0,1 punktu - Pero zasłużył na wygraną - zwł. z tym co tam w powietrzu dostał, a wyszedł z tego i tak po mistrzowsku. A jednak by zabrakło i tak 0,4 punktu - pechowo dość, zwł. biorąc pod uwagę, że jedyny skakał z tak mocnym wiatrem w plecy i że 2. jest 4x w ostatnich 7 konkursach, ale jak kończyć karierę to właśnie tak :) ;).

    Norwescy kibice ładnie do zawodników po konkursie krzyczeli z sympatią: "Brawo chłopaki! Brawo! Dziękujemy! Dziękujemy!"

  • Arturion profesor
    @elzabeta

    Patrz niżej. :-)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl