Polskie skoki to tylko Małysz

  • 2005-02-27 18:50

Kto by przypuszczał, że najlepsze miejsce z Polaków na Mistrzostwach Świata w Oberstdorfie zajmie biegaczka Justyna Kowalczyk ? Oczekiwano medali Małysza licząc tylko i wyłącznie na jego geniusz. Bo trzeba sobie otwarcie powiedzieć, iż przekonanie jakie do niedawna panowało, że polskie skoki to potęga bo mamy mistrza świata seniorów i mistrza świata juniorów było nad wyraz mylące.

Oczekiwania przed Mistrzostwami Świata były bardzo wielkie. Zwłaszcza, jeśli chodzi o skoki. Choć trzeba przyznać, że były to oczekiwania głównie wobec Małysza. Wiele osób - może pod wpływem mających raczej małe pojęcie o sporcie propagandowych mediów - ocenia polskie skoki i Mistrzostwa Świata tylko przez pryzmat Adama Małysza. Prowadzi to do kuriozalnej sytuacji, w której wszystkie oceny postawy w najważniejszej imprezie sezonu zależą od wyników Małysza. Wyobraźmy sobie sytuację, że Adam Małysz w Oberstdorfie zdobył dwa złote medale. Zapewne media i kibice popadliby w euforię, trener Heinz Kuttin wychwalany byłby pod niebiosa. Mało kto zauważyłby, że pozostali polscy skoczkowie jak zwykle się skompromitowali. Gdyby Małysz zdobył dwa złote medale to pisanoby powszechnie o fantastycznym występie skoczków na Mistrzostwach Świata i wielkich zasługach Kuttina. Geniusz Małysza po raz kolejny przyćmiłby i zamazał prawdziwy obraz polskich skoków. Tymczasem to, że nastrój i oceny polskich kibiców zależą tylko od Małysza jest sytuacją chorą. Z przynajmniej dwóch istotnych powodów.

Po pierwsze polskie skoki to nie tylko Adam Małysz. Wielu niestety o tym zapomina, wywierając na naszego mistrza ogromną presję. Presję, która zapewne jest dla niego wielkim ciężarem. Nie tak chyba powinniśmy odwdzięczać się Małyszowi za wspaniałe lata, chwile wzruszeń i uniesień ? Nie można ciągle wymagać od niego samych zwycięstw. Małysz już nic nie musi. Nie musi nikomu niczego udowadniać. Przez 4 lata zrobił dla polskiego sportu niesamowicie dużo.

Także w tym sezonie Małysz dokonał bardzo wiele. Wygrał 4 konkursy Pucharu Świata, co jest wielkim osiągnięciem. Może trudno nam to teraz zrozumieć i docenić, bo przyzwyczailiśmy się do zwycięstw, ale popatrzymy na to tak: Jaki inny polski skoczek wygrał 4 konkursy Pucharu Świata w jednym sezonie ? Warto przypomnieć sobie czasy sprzed 2000 roku. Wtedy jedno zwycięstwo Piotra Fijasa było wspaniałym osiągnięciem, zaś wszyscy cieszyli się z miejsc w czołowej dzięsiątce.
Gdyby przed laty polski skoczek na Mistrzostwach Świata zajął miejsca 6 i 11 uznanoby to za wielki sukces.

Po drugie trzeba wreszcie zdać sobie sprawę, że od lat największym problemem jest postawa pozostałych polskich skoczków. Mimo, że mają stosunkowo bardzo dobre warunki przygotowań, kompromitują się, przegrywając z Kazachami, Francuzami czy Koreańczykami... A przecież trzeba wziąźć pod uwagę, jakimi ubogimi środkami dysponują Kazachowie, jak marginalnie skoki traktowane są we Francji.

Można postawić sobie zasadnicze pytanie: jakie byłyby polskie skoki narciarskie, gdyby nie było Adama Małysza ? Aby najlepiej zoobrazować odpowiedź, można hipotetycznie wykreślić z tabeli Adama Małysza i spojrzeć na wyniki mistrzowskich konkursów. I jak wtedy wyglądają polskie skoki ? Najlepszym osiągnięciem jest 30 miejsce Marcina Bachledy na skoczni średniej. Na skoczni dużej żadnemu Polakowi nie udało się awansować do finałowej serii. Zatem to wyraźnie pokazuje, jak wyglądałyby polskie skoki bez Małysza.

Osobną sprawą niż wyniki jest ogólna postawa pozostałych naszych skoczków. Sportowiec powinien walczyć, a tymczasem Robert Mateja dobrowolnie rezygnuje z udziału w konkursie drużynowym. Żenada. Prawdziwy sportowiec nigdy się nie poddaje. Nie zawsze wygrywa, ale walczy. Śp. Zdzisław Ambroziak pisał kiedyś: "Wyczynowiec, który nie wierzy, że może być najlepszy na świecie powinien w zasadzie przestać uprawiać sport. Bo w nim konieczna jest niezłomna wiara, nawet podszyta szczyptą szaleństwa".

Patrząc na wyniki Rutkowskiego, Bachledy, Matei nieodparte jest wrażenie, że całe polskie narciarstwo klasyczne i całą rzeszę pseudo-sportowców i działaczy utrzymuje kilku pasjonatów, jednostki wybitne. Małysz nie będąc w formie zajął na Mistrzostwach Świata 6 i 11 miejsce. Justyna Kowalczyk w czterech biegach zawsze zajmowała miejsce w czołowej piętnastce. Janusz Krężelok zajął bardzo dobre 7 miejsce w sprincie. A co osiągnęli Mateja, Rutkowski, Bachleda ? Jeżdżą po świecie i udzielają wywiadów, pogodnie uśmiechnięci po kolejnej kompromitacji.


Mateusz Nycek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10735) komentarze: (78)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • indor doświadczony

    Miałem to napisać wcześniej, ale nie miałem dostępu do kompa, więc pisze teraz: KUTTIN WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOON!!
    Ale żeby nie było, że Kuttin jest be, bo tak:
    Argumenty przeciwko Keczapowi:
    1. Kuttin - alfa i omega, psycholog won, fizjolog won - medale na MŚ niestety też :(((
    2. Wycieczki do Austrii za pieniądze PZN
    3. Spaprane MŚ - to mówi samo za siebie
    4. Ustawiczne powtarzanie, że " Fsićko jeśt dobzie", a wszystkiemu winny wiatr
    5. Zbyt dużo narzekania na zawodników
    6. Niepotrzebne obiecanki - miała być drużyna, że hoho, mieliśmy mieć medal na MŚ buahahah
    7. Fenomenalna decyzja z siłownią- brawooooooo
    8. Zarabia 4 razy tyle, co Tajner, a nie robi nawet połowy tego co on
    Chciałem jeszcze raz podziękować Heinzowi za suuuuuuuper przygotowanie skoczków do najważniejszej imprezy sezonu.
    BUAHAHAHAHAHA
    CAŁA POLSKA LEJE Z KUTTINA
    I niech to hasło stanie się tak znane, jak: "Finowie robią to dłużej" czy "Balcerowicz musi odejść". Czego sobie i Wam życzę.

  • anonim

    poza tym ze "pisano by" pisze sie oddzielnie to z cala reszta sie niestety zgadzam

  • anonim
    DZIENNIKARZE

    DZIENNIKARZE ROBIĄ DUŻO ZŁEJ ROBOTY
    TYLKO PODSYCAJĄ I PODAJĄ NIEPRAWDZIWE WIADOMOŚCI
    NIKT Z NICH ZA TO NIE ODPOWIADA. PODRAFIĄ ROBIĆ DUŻO SMRODU, ZA KTORY NIE BIORA ODPOWIEDZIALNOŚCI
    TO PO PROSTU SMUTNE
    NIECH SAMI ZACZNĄ SKAKAĆ

  • anonim
    nie do konca zgadzam sie z tezami zawartymi w artykule

    mimo iz generalnie przychylam sie do opinii wyrazonych w powyzszym artykule, nie omieszkam dodac kilku uwag od siebie, ktore, jak mniemam, pozwola w nieco korzystniejszym swietle postawic naszych mlodych zawodnikow-uczestnikow ostatnich MS (nie zamierzam ich wszakze usprawiedliwiac):

    1. skocznia w Oberstdorfie jest skocznia specyficzna, trudna technicznie - czterej nasi zawodnicy (Mateja, Stoch, Rutkowski, Bachleda) w roznym okresie wchodzili w sezon i w zwiazku z tym zabraklo im oskakania na obiektach K120 (w tym kontekscie nieco dziwia mnie treningi na obiekcie K90 w Ramsau) ; Martin Schmitt - generalnie w trakcie sezonu "cienki Bolek" - w Oberstdorfie blyszczal jedynie dlatego, ze wczesniej solidnie potrenowal na tych obiektach - dziwi mnie, ze nasi, zamiast cwiczyc technike na tej skoczni, grali w pilke, machali hantlami na silowni, jezdzili na nartach, czy, nie daj Boze, obracali kufle w ogrodkach piwnych :)

    2. popelniono blad w sprzecie - predkosci najazdowe na prog nie wynikaly ze zlej pozycji dojazdowej (tak mi sie przynajmniej wydaje) - ale w ekipie zdaje sie nie ma nawet namiastki serwismana, ktory potrafilby wykryc i usunac przyczyne tego niedomagania - pamietam np. jak chlopaki sami musieli smarowac swoje narty przed zawodami w Zakopanem. PANIE PREZESIE WLODARCZYK - potrzebny jest w naszej ekipie technik z prawdziwego zdarzenia !

    3. nalezy w trybie natychmiastowym zerwac kontrakt z psychologiem ekipy - dla ktorego w mojej opinii zabraklo lopaty do kopania rowow i tak zostal psychologiem - gosc ten ma jedynie dyplom (nie wnikam w jakich okolicznosciach go uzyskal), a ja nie widze ABSOLUTNIE ZADNYCH EFEKTOW jego pracy - ten czlowiek przez caly tydzien nie potrafil chlopakow podniesc "z kolan" po porazce na malej skoczni, nie potrafil rozbudzic w nich ducha walki - nie zrobil nic. PANIE PREZESIE WLODARCZYK - nie potrzeba nam w kadrze nieroba-pozoranta. Trzeba zatrudnic za przyzwoite pieniadze wlasciwego czlowieka. Wodko, pozwol zyc ! - polskim skokom ;)

  • anonim

    ADAM jesteś WIELKI,umiesz walczyć do końca,nawet w beznadziejnych sytuacjach.Pokazała to ostatnia drużynówka i Twój wynik.Gdyby tak reszta drużyny.Spokojnie trzeba dokończyć PŚ-zostało 6 konkursów + drużynówka.Latem odpocząć i kolejny PŚ oraz OLIMPIADA. POWODZENIA.

  • Agata bywalec
    kadra

    Jest sporo racji w tym felietonie.wydaje się, że Rutkowskiego usatysfakcjonował kontrakt z Red Bullem czy nowy samochód i to już mu w zasadzie starczy. Mateja, moim zdaniem, już się skonczył - w tym wieku trudno zajmować miejsca na podium. Bachleda jest dla mnie totalną zagadką - po tym jak Heinz zarzucił mu brak ambicji zdawało się, że się zmobilizował, tymczasem w ostatnich zawodach znów się nie popisał. Nie wiem od czego to u niego zależy, może z jego "parametrami" więcej się nie da zwojować. wydaje mi się, że w kadrze powinny być ostrzejrze warunki - nie sprawdzasz się - jesteś degradowany! powinno się oceniac nie tylko wyniki na skoczni, ale takze zaangazowanie w sport poza zawodami. Mniej imprez, wiecej koncentracji i przykładania do treningów.
    z drugiej strony zastanawiam się,moze trening siłowy był zbyt dużym obciążeniem dla skoczków? I brakło im siły na tych MŚ? radykalnie zmieniony trening moze przynosić dobre efektym ale tylko na krótszą metę. Potem przychodzi zmęczenie i ciężko walczyć...

  • elf stały bywalec
    c.d

    oczywiscie, nie uwazam, ze nasi skoczkowie to niewiniatka, a wszystkiemu winni sa trenerzy, dzialacze i inne niesprzyjalace okolicznosci losowe... chcialam tylko napisac cos na ich obrone

  • elf stały bywalec
    ...

    mmm_krakow trafila w samo sedno z ta alfa i omega :/ i niestety trafil swoj na swego, bo pan prezes tez pozjadal wszystkie rozumy... ale nie o tym chcialam napisac, bo nie bede powtarzac tego, co juz jest w prawie wszystkich komentarzach... czepiacie sie naszych skoczkow, bo NIE MAJA MOTYWACJI.. a skad maja ja czerpac?? skoro ani trener ani dzialacze nie potrafia ich zmotywiwac?? to co?? moze z DOPINGU KIBICOW?? wszedzie tylko wszyscy po nich jada jak po szmatach 'nieloty' 'nieudacznicy' 'miernoty' i dziwicie sie, ze nie maja motywacji?? ze im sie nie chce?? bo ja nie :/
    owszem nie wychodzi im (delikatnie mowiac) ale nie nalezy ich od razu skreslac! gadanie 'starym dziekujemy - czas na mlodych' jest bez sensu , bo jak mlodzi raz czy 2 zawala - to tez 'beda musieli odejsc' i kto zostanie?? no kto?
    nie ma co liczyc na cud, tylko trzeba sprobowac zrobic z naszych - szkoczkow prezentujacych jakis poziom. Mysle, ze sie da, bo wiekszosc z nich ma OGROMNY potencjal i mozliwoci! trzeba sie tylko za nich odpowiednio zabrac ...
    karkolomne zadanie, ale wierze, ze sie da :)

  • anonim

    Eddi "the Eagle" Edwards oczywiscie

  • anonim

    Realista czesciowo sie z toba zgadzam oprocz jednego bo Zygmuntowicz ma punkty PŚB. Widac ze PZN nic nie robi. Zatrudnił trenerow z Austrii pod wplywem mediów i sukcesow Małysza. W pozostalych dyscyplinach jest TRAGICZNIE! W kombinacjii norweskiej nie mamy żadnego zawodnika chocby przecietnej klasy a trener mowi że pracuje za kare. A mielismy wiele talentów Kuchta Nikiel i inni. W narciarstwie alpejskim mamy jedna Karasińska ktorej chwała ze chociaż zdobywa zdobywa pojedyncze punkty w elicie narciarstwa alpejskiego. W biegach jest o tyle dobrze że mamy trzech dobrych zawodników potem jest przepaśc (całe szęście że Kowalczyk i Kreczmer to jeszcze bardzo młodzi zawodnicy bo gdyby byli o 10 lat starsi to az strach pomysleć co by było za 5-10 lat.)

  • anonim

    a moze tak damy Eddi "the Eagle" polskie obywatelstwo i reaktywujemu go i bedzie przynajmniej wesolo a wynik druzynowo taki sam wyjdzie ... a pic on tez umi

    pozdro Bogdan

  • anonim
    Polskie skoki!

    Wszystkie pismaki w tym kraju skrytykowały Adasia za zajęte miejsca! A ja uważam, że zajęcie 6 i 11 miejsca w konkursach w tak doborowym towarzystwie to sukces! Przecież nigdzie nie jest napisane, że zawsze musi wygrywać! Każdy ma prawo do chwili słabości! O innych lepiej nie pisać, żeby się nie denerwować!!!

  • anonim
    Opoje

    Niedalej jak po pucharze w Zakopanem miałem wątpliwą przyjemność zobaczyć "pana"Bachlede Marcina na dyskotece w "Morskim Oku". Ten pseudo sportowiec nie miał siły utrzymać się na nogach!!!!!!!!! Co jakiś czas "szczęśliwi kibice???????"zarzucali sobie pana marcina na szyje robiąc sobie zdjęcia, ja miałem ochotę "temu gnojkowi" dać w pysk!!!!!!

  • anonim
    @Małyszomaniak

    Dlatego teraz dziwi mnie, że Kuttin jest zaskoczony postawą naszych "miszczuff". Przed sezonem i w LGP pozwolił chodzić sobie po głowie [i raczej wierze Wojtkowi, gdy mówi o imprezach]. Więc do kogo teraz pretensje, że chłopaki mają w nosie?
    A jak jeszcze na dodatek do tego nie widzi potrzeby współpracy z psychologiem...
    Ponadto ślepe przekonanie, że siłownia jest najlepsza na wszystko :)) Tjaaa, zwłaszcza w trakcie zawodów...
    I najgorsze jest to, że gościu twierdzi, że nie widzi błędu w przygotowaniach :/

  • Malyszomaniak profesor
    mmm_Krakow

    Można być realista ale w zawodach nigdy nie należy rezygnować i nalezy walczyć do końca a ten kto nie walczy nie jest wart miana sportowca i powinien sie zastanowić czy chce dalej być nim . Adam nigdy nie rezygnował nawet jak był w fatalnej formie. Dopiero jak na siłe kazali mu odpocząć i powiesić na kołku narty wtedy to zrobił. Ale nie z powodu tego bo mu się nie chciało bo i tak nie wyjdzie (realizm) Takie podejście zabija sport i wole walki i powoduje że nigdy nie bedzie takich wyników jak miał adam przykład nałogowego gracza komputerowego na skoczni który nie umie zwyciężac i miał problemy z motywacją często zaliczał bule i nawet nie wykańczął skoków ośmieszając się wole takiego który skoczy 50 metrów ale widać że walczył niż takiego który skoczy 120 i będzie olewał. Jak widac motywacja jest bardzo istotna . A za nią w durzej mieże odpowiada trener co tez jest prawdą.

  • anonim

    Mateja sam zrezygnował po tym wielkim występie w konkursie indywidualnym. 102 metry na K-120!! - po prostu koles ma trochę samokrytyki i widzi, że nie stanie się cud i forma mu nie wróci w ciągu 24 godzin :) W przeciwienstwie do niektórych hurra-optymistów.
    Ale wy oczywiście widzicie winę tylko i wyłącznie samych zawodników...
    Wojtek w swoich zarzutach mówi o imprezach, teraz Kuttin ma pretensje że kadra łazi mu po głowie... I nie chce słuchać...
    Słynna sauna, jako środek odchudzający - może wymyślili to sami, a może po prostu nikt z trenerów in nie wskazał, jak powinno się zbijac wagę.
    Fizjolog WON, psycholog WON, trener - alfa i omega, co pozjadał wszelkie rozumy...
    Tajner wiedział, że zbyt duża dawka siłowni dla Adam jest zabójcza... resztę dopowiedzcie sobie sami...

  • anonim

    Panowie Mateja i Bachleda już powinni opuścic kadrę A i B szkoda fatygi na nietrwałe reanimacje Matei natomiast Rutkowskiemu powinno sie dac jeszcze szansę bo patrząc realnie kto w ogóle może być w kadrze a? Małysz solo!!!!

  • anonim
    MATYLDA

    MATYLDA,.Miotłę można zmienić wyrzucić . Z lichego zawodnika zrezygnowąć.Słabego przeszeregować do klasy sportowej określonego poziomu albo odesłać do domu. Taka jest rola trenera. Ci chłopcy lepiej czy gorzej już skakali.Jeżeli jednak kadra A ma być dla kilku miernot przechowalnią, to ją rozwiązać,nie będzie powodów do jęków Kuttina jak Bednarskiego na mękach...
    Dobranoc ,dobranoc, dobranoc,

  • anonim
    alpejczycy

    Co do polskich alpejczyków ciekawostka: niedawno słyszałem wypowiedź trenera naszej kadry narodowej. Otóż okazuje się że nasi alpejczycy nie mają gdzie w Polsce trenować, ponieważ właściciele czy też dzierżawcy stoków narciarskich nie chcą udostępniać ich kadrze narodowej bo wiadomo że wtedy trzeba taki stok zamknąć na kilka dni przed "zwykłymi" narciarzami. kto to zrobi w środku sezonu? Dlatego też trener kadry musiał skorzystać z uprzejmości swojego kuzyna czy też kolegi, który udostępnił kadrze kawałek stoku na trening. Czy to aby nie działacze powinny dbać aby zawodnicy mieli gdzie trenować?

  • Malyszomaniak profesor
    @Realista

    A czemu służy twoja krytyka realisto ??? spójżmy realistycznie czy to co piszesz coś zmeini ?? to po co piszesz skoro jesteś realistą powinienes poprostu wyłączyć telewizor i komputer.

  • Malyszomaniak profesor
    @Realista

    I tak umiera sport dzięki REALISTĄ . Może mateja też był realistą i zrezygnował bo wiedział że nic nie osiągnie jaki sport jaki skoczek jakie polskie skoki pomyślał Realista Mateja i ..... Zrezygnował . Tak podchodząc do wszystkiego pozosteje tylko jedna alternatywa ..... Dać se w żyłe i odpłynąc na wieczność bo co my jestesmy warci przeciesz polacy to ino świnie nie doryzwinięci głupi ludzie którzy nie są realistami ... (To nie moje zdanie) Realista zdaje się tak miezy wszystko. I powiem tak Może i jest źle może i jest najgożej jak może być .... ALE..... NIGDY SIĘ NIE PODDAM bo istotą żeczy jest walka i żadna osoba która nawet jest szaleńcem że sądzi iż wygra iż może byc najlepszym nie jest sportowcem i nigdy nie ma co szukać w sporcie. Panie Realisto dajse w żyłe i odpłyń. Życze udanej śmierci ;) baj a nas zostaw w spokoju i pozówl walczyć bo nie w tym żecz żeby na starcie myślec o przegranej ani nawet na końcu biegu .. Ważen żeby walczyć i dac z siebie wszystko. A kibic będzie wiedział że tą walke sie docenia i nie musisz nas uświadamiać że Mamy Adama .My o tym wiemy a też wiemy że jeśli znajdzie się inny sportowiec któy będzie tak walczył jak Adam to i w innych dyscyplinach będzie lepiej. Ale do tego trzeba miec wiare i wole walki a nie jakiś pesymistyczno realistyczny punkt widzenia .Realizm jest w przygotowaniach . Potem jest walka i danie z siebie wszystko co możemy.

  • Matylda weteran
    Stacho

    ===To trener odpowiada za formę i wyniki sportowe zawodnika .Motywacje do sportowego wysiłku trzeba wyzwolić, wykrzesać. Morale sportowe kształtuje się przede wszystkim w zespole.Do tego stosuje się różne formy i środki oddziaływania===

    Miotły tańczyć nie nauczysz, choćbyś stawał na głowie, grał na lutni i odmawiał nad nią gusła.
    Miłej nocy!
    PS
    Ciekawa historia Twojej rodziny.
    Teraz rozumiem ten czy ów komentarz...

  • anonim
    Po co PZN?

    Bardzo Cię przepraszam: a Grecja, Korea i RPA były? Czy jesteśmy biedniejsi od Rumuniii i Bułgarii oraz mamy mniej śniegu?
    Ja pytam czemu służy PZN - Małyszowi i Kowalczyk z pewnością potrzebny nie jest.

  • Matylda weteran
    Trzeba mieć uszy i oczy otwarte

    Realisto,
    ale dlaczego ja mam sobie rwać włosy z głowy z powodu takiej mizerii w sportach zimowych. Polska nigdy nie była potęgą w "śnieżnych" dyscyplinach i długo nią nie będzie. Tu i ówdzie pojawiają się drobe przebłyski i z tego trzeba się cieszyć. A Justyna jest na tyle mądrą dziewczyną, że nie da złapać się na złudny lep miernych żurnalistów i kiepskich komentatorów. Wszyscy - jak jeden mąż i jedna żona - lecą do glorii i sławy jak ćmy do lampy. Wystarczy że mistrzowi powinie się noga to już pucują buty, by go kopnąć. Tylko naiwny wierzy w te ciągłe wpadki TVP, to permanentne lekceważenie (z roztargnienia?) gustów kibiców i puszczanie "Plebanii" zamiast dobrej dawki światowego sportu, to usuwanie (przez nieuwagę?) soczystego koloru w trakcie transmisji skoków... Jest to sprytnie wykalkulowana praktyka telewizji na ul. Woronicza 17, gdzie straszy do dzisiaj duch pewnego osobnika z odstającymi uszami. Tylko naiwny nie widzi, że TVP mozolnie pracuje nad tym, aby nasza narodowa pierś i samoświadomość nie urosły za bardzo. Zaraz za rogiem jest jeszcze jedna strona o skokach narciarskich, która połączona jest pępowiną z naszą "zacną" tiwi i dlatego nie powinno nikogo dziwić, że przeistoczyła się (ta strona) w skandynawską filię. Redaktorzy prezentujący nam wiadomości sportowe też często cieszą się bardziej z sukcesów np. Rosjan niż naszych zawodników. Zobaczcie jak są cięte filmy z różnych imprez międzynarodowych - naszych zawodników w relacjach bardzo często brak, chociaż biorą udział.
    Dlatego nie dajmy się mediom zwariować ani manipulować - żaden gryzipiórek ani gadająca głowa nie zmnienią mego nastawienia do NASZEGO MISTRZA ADAMA, nawet jak tysiąc razy napiszą: "Justyna przyćmiła Adama!"

    PS
    Trochę mi się tematy wymieszały nie poruszane przez Ciebie, ale niech już tak zostanie - wysyłam.

  • anonim
    Trzeba być ambitnym -zgadzam się!

    Pan Włodarczyk powinien odpowiedzieć na pytanie: czy jest w stanie stworzyć ekipę, która wyprzedzi Koreę w PK w skokach narciarskich, albo Greków i Belgów w narciarstwie alpejskim i Ukraińców w kombinacji norweskiej. Zadanie moze bardzo ambitne, ale mam wrażenie, że wykonalne...

  • Andy stały bywalec

    Chciałbym w tym miejscu serdecznie pogratulowac sukcesów Justynce Kowalczyk, która jest niesamowicie zdolną, ambitną i utalentowaną sportsmenką, a poza tym przesympatyczną i wyjatkowo urodziwą kobietą. Pozdrawiam Justynko!! Cmok :)

  • anonim
    Hop siup nie jest źle

    Ale Matylda napisałaby pewnie, że nie jest źle bo na równi walczymy z Turkami, Cypryjczykami i Węgrami (i maiła by rację !!!!)

  • anonim
    Coś dla wstrząsu

    Mam wrażenie, że nie zdajecie sobie wszyscy sprawy
    z upadku polskiego narciarstwa. Dla wstrząsu przygotowałem
    porównanie dwóch najlepszych zawodników w narciarstwie
    alpejskim w slalomie i zjeździe (wg punktów FIS):

    W slalomie Polskę wyprzedzają takie potęgi jak:

    Bułgaria
    Rumunia
    Holandia (!)
    Andora
    Belgia (!)
    Islandia (!)
    Korea (!)
    Australia
    Nowa Zelandia
    Grecja (!)
    Argentyna

    W zjeździe Polskę wyprzedzają takie giganty narciarstwa jak:

    Bułgaria
    Rumunia
    Holandia (!)
    Andora
    Islandia (!)
    Australia
    Nowa Zelandia
    Chile
    RPA (!)
    Łotwa (!)

    I ponawiam pytanie: czemu służy PZN???

  • anonim

    i tu mamy problem.... bo wielu ludzi interesuje się tylko wynikami małysza

  • Greg1702 stały bywalec

    Nasi poza Adamem i Mateja to banda nielotow i nierobow tak samo jak caly PZN ktory tylko kase trzepie z naszych podatkow a gowno robi zeby polskie narciastwo szlo do gory. Wiec nie ma sensu ciagnac tego dalej. Albo nasi beda zajmowac uczciwe lokaty albo do widzenia i niech nie kompromituja nasz sport. Bachlede stac na skoki powyzej 130 metrow. Udowodnil to rekordem w Salt lake City. Rutek tez go stac nawet na 140 metrow. Mateje tez powyzej 130 metrow. Wiec sa nierobami i nielotami. Nie mowie juz o reszcie pozostalych. Marnuje sie tyle kasy a i tak efektu zadnego nie ma. PZN za malo wymaga. Naszych stac nawet na zloto w druzynie na kazdej skoczni. Wiec niech wreszcie wezma sie do roboty a jak nie to do widzenia. To jest skandal. PZN to nieroby, bo coz z tego zer mowia ze kady musi sie zakwalifikowac do pierwszej 30. Czy tylko tyle stac naszych skoczkow. Przeciez jak sie ma ambicje, to mozna osiagnac wiecej. Jesli skoczek chce zakwalifikowac sie do pierwszej 30 to po co on wogole skacze. Niech ostro popracuja nad soba i wtedy zagra. A jak nie chca ciezko pracowac to niech sie zajma czyms innym, bo skoki to nie dla nich. Niech wreszcie trenerzy i PZN wymaga tak zeby kwalifikowali sie do pierwszej 15 i to 4 skoczkow. wtedy bedziemy mieli naprawde silna druzyne. Niech sie nad tym zastanowia. Inaczej to znowu tyle kasy sie zmarnuje i nie bedzie nic. Podatki wciaz sa rosna i co z tego mamy. Nic nie mamy, bo wlasnie pcha sie kase do nierobow i debili, ktorzy mysla ze im wolno wszystko. Niech wreszcie na cos ida pieniadze, tak zeby byly efekty. Niech wreszcie zaczna wymagac. W koncu zyja z naszych podatkow i co. poza Adamem skoki sa pustka. Niech Wlodarczyk to sobie przeczyta i gleboko weznie do serca, tak samo jak te nieloty. Niech uwierza na co ich stac i zaczna to realizowac, inaczej to nic nie osiagna i tyle po nich bedzie.

  • anonim

    Ja i tak gratuluje Adamowi niezłych lokat w tych MŚ.Wiadomo oczekiwania były dużo większe ,ale przecież Adam nie jest w stanie ciągle wygrywać.Co do reszty naszej kadry to wnioski w tym artykule po tych MŚ są zbyt pochopne.To fakt ,że polscy skoczkowie poza Adamem skaczą na niskim poziomie i to już od kilku sezonów.Niemniej jednak nie można ich skreślać i uważać ich występów za kompromitacje.Kamila Stocha i Mateusza Rutkowskiego doskonale rozumiem.Są przecież dopiero w kadrze od tego sezonu w dodatku trzeba zwrócić uwage na ich młody wiek.Co do Bachledy to chyba on jako jedyny stoii w miejscu z tej 5.Od kilku lat skacze już w Pś a nie robi żadnego postępu,nie osiąga żadnych wyników i tym samym nie stwarza nadzuieji i sobie i kibicom na dobre występy w przyszłości.Nie wiem czego to jest kwestia ,ale mimo wszystko uważam ,że to jemu najbardziej brakuje solidności.Robert Mateja miał natomiast sezon dobry.Kryzys przyszedł na MŚ ,ale widać ,że ma potencjał i stać go na dobre i równe skoki i tym samym na niezłe miejsca w poszczególnych konkursach.Przyznam jeszcze ,że bardzo podoba mi się ten Artykuł.Jest bardzo trafny i prubuje przybliżyć nam sytuacje Adama.Dodam do tego ,że bardzo bulwersowały mnie Artykuły w prasie po MŚ.Dziennikarze pisali ,że to koniec ery Małysza ,ale ja nadal w niego wierze i myśle ,że jeszcze pokaże na co go stać w przyszłym sezonie a nawet jeszcze w tym.

  • anonim

    Wielkim talentom typu Rutkowski,Stoch,Bachleda należy bezzwłocznie podziękować,bo z tego co zauważyłem Adam Małysz zaczyna równać do ich poziomu.

  • anonim
    Matyldo!

    Popatrz na nasze wyniki w kombinacji norweskiej - warto! Polacy na swoim terenie przegrali z Ukraińcem, Kanadyjczykiem, Słowakiem... Nawet Włosi i Rosjanie mają punkty w Pucharze Świata B - my 0!!!

    W narciarstwie alpejskim (męskim) zdobywają punkty Pucharu Świata Czesi, Anglicy, mieszkańcy Andory i Japończycy. W Pucharze Europy także: Islandczycy, Holendrzy, Argentyńczycy, Czesi, Rosjanie, Duńczycy - my mamy 2 (słownie: dwa) punkty Michała Kałwy!!!

    Wśród kobiet jedna Karasińska (w PŚ wyprzedzają ją m.in. Hiszpanka i dwie Angielki), bo pozostałe nasze Panie (a dokładniej Panią) wyprzedzają m.in.: Belgijka, Argentynki i Serbka

  • Stacho bywalec
    Zostawmy w spokoju "winnych"

    Wydaje się, że tak wiele hałasu wokół postawy pozostałych skoczkow kadry wywołała frustracja z powodu nie osiagnięcia głównego celu określonego podczas najważniejszych zawodów roku. Ta klęska, nazwijmy rzecz po imieniu, skłania do poszukiwania winnych. Najczęściej są nimi najsłabsi, ci którzy z racji zajmowanej pozycji w hierarchii zwiazkowej znajdują sie na dole. Tych najłatwiej można karcić pouczać. Dlatego z wielkim zainteresowaniem czytam i przyjmuję wypowiedzi tych internautów, którzy dostrzegając niedostatek skoków narciarskich patrzą w przyszłość. Zostawmy w spokoju tych "nieudaczników", bo to alibii dla odpowiedzialnych za klęskę. Najłatwiej zarzucić komuś brak motywacji i sportowego morale.Na takim można wtedy pojeździć jak na suchej kobyle i bezkarnie wylewać wiadra pomyj. Tymczasem przyczyna tej sportowej masakry jawi się nadzwyczaj wyraziście. Zawodnicy nie mieli formy to i nie posiadali motywacji do sportowej walki. Rozumie to chyba każdy, kto nawet kiedyś uprawiał sport kwalifikowany na jakimś ta zauważalnym poziomie wyczynu. Najłatwiej jest jednak krytykować "sprawców" niepowodzeń, unikając pogłębionej analizy przyczyn. O tym, że poszukując winnych najzręczniej jest uderzać się w czyjeś piersi pisałem w innym miejscu. Zostawmy tych wysłużonych /mających jednak też zasługi dla narciarstwa/ zawodników w spokkoju i miejmy odwagę wskazać, że winę w stopniu wcale nie mniejszym niż zawodnicy, a nawet wyższyn ponosi PZN i sztab szkoleniowy.To trener odpowiada za formę i wyniki sportowe zawodnika .Motywacje do sportowego wysiłku trzeba wyzwolić, wykrzesać. Morale sportowe kształtuje się przede wszystkim w zespole.Do tego stosuje się różne formy i środki oddziaływania. Ale jeśli nie ma się o tym zbyt wielkiego pojęcia /psycholog niepotrzebny/ i nie potrafi się rozwiązać drażliwych kwestii bez udziału mediów, mamy tego opłakany skutek i zbyt niefrasobliwie wyżywamy się na "winnych".
    Zapytajmy:dokąd odjechała forma tych zawodników? Jeśli jej nie posiadali z ich winy, dlaczego otrzymali nomimacje reprezentantów? Zostawmy w spokoju "winnych", zajmijmy się przyszłością skoków .

  • jacek stały bywalec
    nadzieja mimo wszystko

    Wierzę, że wraz z SLD-owem odejdą Ci dziwni panowie rzadzący polskim sportem. I wtedy nie zmarnują sie utalentowani Stoch, Rutkowski czy Murańka! Wierze również, że odejdzie także mój dyrektor!

  • anonim
    I jeszcze jedno

    W takiej sytuacji wielkie gratulacje należą się Justynie Kowalczyk, która od kilku lat stale czyni postępy i kto wie czy w przyszłym roku w Turynie nie będzie naszą jedyną obok Małysza nadzieją na medal.
    O ile TVP będzie transmitowała biegi....

  • anonim
    Wiedziałem

    Matyldo, że wybiorą aparatczyka, więc realizm mnie nie zawiół. Ja też siedzę przed telewizorem i kibicuję Małyszowi. Małyszowi, a nie polskim skokom, bo takowych nie ma. Czy nie lepiej byłoby aby w kadrze ABC był tylko Małysz, a resztę pieniędzy przeznaczyć na rozwój kultury fizycznej wśród najmłodszych? Po co jest ten cały PZN i dziesiątki działaczy? Czy nie lepiej byłoby ograniczyć to wszystko do kilku sprawnych menadżerów obsługujących Małysza + Kowalczyk + dwóch biegaczy? Może nawet Małysza samego byłoby stać na wynajęcie ekipy dla siebie. Czy zauważyłaś, że oni nie są nawet w stanie zrobić strony www? A mają takowe narciarskie związki w Holandii (świetna) i w Bułgarii (b. ładna)!

  • Andy stały bywalec

    Polo Tajner zawsze mówił o polskich skokach, że to kolos na glinianych nogach. Nic bardziej trafnego...

  • anonim
    ----

    Pozostali skaczą gorzej bo są kompletnie pozbawieni motywacji i ambicji. Np. taki Bachleda, sympatyczny to fakt, ale co można powiedzieć o zawodowym sportowcu który mówi że miejsce w 3-dziesiątce jest bardzo dobre. Do teraz pamiętam jak Bachleda na którymś z konkursów skoczył ok. 118 metrów i byl z siebie cholernie zdowalony, twierdził ze oddał b. dobry skok. Za bardzo chyba przyzwyczailiśmy naszych skoczków (poza Małyszem rzecz jasna) do tego że zdobycie jakichkolwiek punktów PŚ jest już uważane za sukces. Celem każdego sportowca powinien być ciągły rozwój a nie stagnacja i wielka radość z 28 miejsca. Ja nie żądam żeby każdy polski skoczek był w czołowej 10 -ce. Ale żeby chociaż 2-3 regularnie było w pierwszej 20 a czasami wokolicach pierwszej 6-ki. Od kilku lat jesteśmy karmieni tekstami typu "mamy wielu zdolnych mlodych skoczków, za rok najdalej dwa lata kilku z nich będzie w szerokiej czołowce światowej" . I co? G...no.
    Każdy kolejny występ to żenada. Ma rację autor artykułu mówiąc że za długo byliśmy mamieni wizją Polskiej Potęgi w skokach. Niestety to myślenie chyba przeniosło się na większość polskich reprezentantów. Dopóki Małysz wygrywał i kolejne porażki były niezauważane, nikt specjalnie się ich nie czepiał, mieli jak u Pana Boga za piecem. Wszystkim wystarczył Małysz. A przez kilka lat nie zmieniiło się nic. Może najmłodsze pokolenie (14-16 latków), które zaczeło skakać w okresie największych triumfów Małysza będzie miało inną mentalność. Oby.

  • anonim
    zwróc uwagę wujek

    Na jedna kwestię. Czy ktos w polsce cokolwiek planuje organizuje, oblicza , itd itd . czy tylko wszystko jest robione na huraaaaaaaaaaaa. A potem no cóż zawód lży pretensje obrazanie szukanie winnych ukaranie niewinnych odznaczenie niezasłuzonych.Cała polska pełna prowizorka.Mówiłem to juz wielokrotnie i teraz jeszcze raz powtórzę :chcielibysmy miec kryzys w takiej postaci jak w słowenie czechach niemczech. My nie mamy kryzysu to po prostu katastrofa.

  • jacek stały bywalec
    @realista

    Tak. Jesteś kulturalny, elokwentny, znasz się na rzeczy,ale na miły bóg nie chciej abyśmy uwierzyli w twoje proroctwa, bo raz, że są ponure, a dwa, że wcale nie musza się spełnić. I nie wklejaj komentarzy po kilka razy, bo to sugeruje, że chcesz na rozmówcach wymusić poklask. Jestes rozmówcą do rzeczy (rzeczywiści oby tacy tu byli) ale nie naciskaj tak. A żeby oddac sprawiedliwość faktom: piszesz, że od czasów Fijasa nie mieliśmy skoczka,to ja Ci powiem, że w kontekście Małysza nigdy nie mieliśmy skoczka na te miare (tu zkolei ja sie powtórzyłem i za to przepraszam). Pozdrawiam

  • Matylda weteran

    zaklinaczem wiatrów...

  • Matylda weteran
    Realista

    ===Twój problem Matyldo polega na tym, że żyjesz złudzeniami. Piszesz o "polskich skokach" itd. Dzisiaj szefem polskiego sportu wybrano byłego sekretarza KW PZPR, wieloletniego zaufanego aparatczyka. Do niego będzie biegał p. Wodarczyk po pieniądze. I czy Ty wierzysz, że w tej konfiguracji coś się zmieni... Szkoda słów!===

    Ja nie mam żadnych problemów. Jak każdy inny kibic jestem optymistą, marzycielem i zalinaczem wiatrów. Co tydzień siadam przed telewizorem, dmucham w ekran i ściskam kciuki za naszych chłopaków, chociaż wiem, że nie są w super formie. Taka jest rola kibica - cieszyć się jak jest zwycięstwo, a w przypadku porażki liczyć na poprawę. Ja się w Kasandrę bawić nie lubię. Na Twoim miejscu zabiłabym się już dawno własną ręką. Czy wybór propagandzisty z epoki ludowego kamienia łupanego na szefa PKOL ma doprowadzić mnie do skrajnego wyczerpania nerwowego? Tu jakoś Twój realizm kompletnie zawiódł. Czego się spodziewałeś po komuszej klice?
    Pisałam o PRZYSZŁEJ polsko-austriackiej szkole skoków narciarskich. Jest realna - tylko trzeba chcieć. Proszę czytać uważnie.

  • Jaala stały bywalec
    @realista

    Alez jaka cenzura? Ten sam komentarz widnieje kilka newsów nizej, po co wiec powielac. Piszesz ciekawie, acz kontrowersyjnie, do czego masz przeciez prawo. Pozdrawiam:)

  • anonim

    ADAŚ jest wspaniałym sportowcem ;-)
    Nie wiem czy kiedyś jeszcze będziemy mieć równie wielką postać - cieszę się, że sprawiał nam tyle radości przez ostatnie 5 lat. Oczywiście, że nie musi cały czas wygrywać, teraz nie wyszło, ale Adaś jeszcze pokaże klasę.
    Jego sukcesy są już tak ogromne, że niewielu sportowców może się z nim równać, a pamiętajmy, że on jeszcze nie powiedział ostarniego słowa. Wierzę, że jeszcze sprawi nam wiele radości.
    Te wspaniałe lata jeszcze na długo zostaną w naszej pamięci.
    Niestety kiedy za parę lat Adaś skończy karierę, skończą się pewnie nasze sukcesy, skoki stracą na popularności, skończą się fundusze... nie będzie dobrze

  • anonim
    ocena polskich skokow

    bardzo dobry komentarz!!!
    trafna ocena sytuacji! adam jest jak narazie bardzo osamotniony w swojej walce o wyprowadzenie polski na szczyt oczekiwan kibicow! dajcie szanse mlodzierzy moze przyjda kiedys lepsze czasy miejmy nadzieje. adam jest bardzo lubianym sportowcem tak w polsce jak i za granica! nieraz mi go szkoda ze musi zawsze naprawiac bledy innych i spelniac oczekiwania wszystkich!

  • anonim
    Oj Jacku

    @jacku

    W drużynówce Małysz miął 7 wynik a nie 5. Po co się oszukiwać nawet w takich drobiazgach. No po co?

  • anonim
    Ej cenzorzy

    Widzę, że redakcja na spółkę z Matyldą zabrały się za cenzurę. Smutno, bo piszę kulturalnie, rzeczowo i na temat, w przeciwieństwie do wielu innych.
    Powtórze więc pointę tylko, której tu nigdzie wcześniej nie wklejałem.

    Ludzie zdejmijcie różowe okulary i nie piszcie o jakiejś "polskiej szkole skoków" czy podobnych fantazjach. Nie ma "polskich skoków", tak jak nie ma polskiego sportu, nauki, techniki, architektury. Jest biedny kraj z kompleksami, któremu zdarzył się cud: kariera Adama Małysza. I wokół tego cudu uwiło sobie gniazdka wiele osób. Patrzmy trzeźwo!!! Opaski z oczu!!!

    I jeszcze raz streszczę to co chyba wszyscy trzeźwo patrzący widzą:

    Innych sukcesów poza Małyszem w skokach od 17 (!) lat nie mieliśmy. Żadnych! Zawodów juniorskich, pucharów kontynentalnych, letnich GP czy uniwersjady nie liczę, bo na świecie ich nikt poważnie nie traktuje. Tak samo loteryjnego 5. miejsca Matei na MŚ w Trondheim czy ostatnio loteryjnego 7. miejsca Stocha. Te wyniki i parę innych drobnych sukcesów Matei, to wszystkie (!) nasze sukcesy w skokach na przestrzeni ostatnich 17 lat! Żadnych innych miejsc w pierwszej dziesiątce żadnych zawodów. Tak więc poza Małyszem polskie skoki od czasów Fijasa nie istnieją.

  • Jaala stały bywalec
    @realista

    Prosimy o NOWE komentarze raczej. ;)

  • jacek stały bywalec
    @realista

    Adaś skończył na 11 miejscu, bo sie szarpnął na zwycięstwo! Żeby nakarmić nasze chore żądze!!! Postawił na jedną karte i zepsuł skok zrywając go gwałtownie na progu. Gdyby skoczył zachowawczo byłby w pierwszej 5-tce,albo i miałby brąz. Ale nie wynikało to z tego ,że nie stać go na 10-tkę!! W drużynówce tez miał 5 wynik po 1 serii (bo dzieki naszym nielotom tylko raz mógł dać nam radość z jego skoku)!!!!

  • anonim
    Oj Matyldo

    Twój problem Matyldo polega na tym, że żyjesz złudzeniami. Piszesz o "polskich skokach" itd. Dzisiaj szefem polskiego sportu wybrano byłego sekretarza KW PZPR, wieloletniego zaufanego aparatczyka. Do niego będzie biegał p. Wodarczyk po pieniądze. I czy Ty wierzysz, że w tej konfiguracji coś się zmieni... Szkoda słów!

  • jacek stały bywalec
    poparcie dla prośby

    Popieram Matyldę! Realista odpuść!!! Proszę!!!!

  • anonim
    Na miły Bóg

    Nigdy nie piszcie, że kiedyś mieliśmy Fortunę i Fijasa a teraz mamy Małysza i że za 10 lat tez ktoś wyskoczy. a to ztego powodu, że tamci mogliby czyścić narty Adasiowi. Gdzie ich dokonania wobec Adasiowych sukcesów?!!! Małyszka kochanego cały narciarski świat nam zazdrości. To jakiś Marsjanin chyba, hi,hi!!!!

  • Matylda weteran
    Realista

    Droga Redakcjo!
    Czy ja też mogę wklejać swoje realistyczne komentarze z ostatnich dwóch tygodni po 100 razy?

  • anonim

    Adam nawet bez najwyzszej formy jest w stanie byc w czołówce światowej, trochę dać mu spokoju i żeby zamilkli podrzegacze oraz warchoły a jeszcze będziemy się wielokrotnie cieszyć z jego sukcesów.
    Teraz jest szansa na podium w Pucharze Świata i życzę Adamowi sukcesu, ale on nic nie musi.
    Sprawił wmoim życiu tyle radości co zaden inny polak a nawet razem wszyscy wzięci.

  • Matylda weteran

    @Karol
    Robert Mateja przepracował z Horngacherem wiele godzin i ten trening przyniósł oczekiwane przez obie strony rezultaty: sukces Roberta latem i połowiczny sukces w TCS. Pragnę podkreślić, że to właśnie w nim trenerzy i PZN upatrywali drugiego zawodnika kadry A i podporę Adama Małysza. Czy ją spełnił? Oceń proszę sam. Prawdopodobnie już się nie pozbiera do końca sezonu. Jedynie kontuzja usprawiedliwia w części jego postawę. Przeformowanie kadry będzie bolesne, ale jest nie do uniknięcia. Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt: Przyjmijmy, że Robert Mateja oraz Wojciech Skupień zostają w skokach i towarzyszą Adamowi w Turynie. Czy mamy gwarancję - po tych mistrzostwach - że spełnią swoją rolę i nie zawiodą przede wszystkim Adama Małysza? Takiej gwarancji nie mamy również w przypadku młodych, ale oni przynajmniej przez ten czas czegoś się nauczą. Jakie będzie ich - Roberta i Wojtka - własne samopoczucie, gdy zawiodą po raz kolejny sami siebie i będą musieli odejść ze sportu z jeszcze większym rozczarowaniem? To trzeba z nimi w spokoju rozważyć i podjąć adekwatną decyzję dla wszystkich stron. Jestem daleka od atakowania czy oczerniania kogokolwiek. Ich wyniki mówią za nimi albo przeciwko nim - to jest zawodowy sport.

  • anonim

    Rzeczywiście, bardzo dobry artykuł, wreszcie ktoś zamiast narzekać na Małysza zauważył, że to on jest odpowiedziałny za wszystkie sukcesy jakie Polska odniosła w skokach. Małysz miał kilka rewelacyjnych sezonów, teraz jest w słabszej formie, ale nadal nie oddala się przecież od światowej czołówki skoczków, zajmuje w końcu obecnie 4 miejsce w klasyfikacji generalnej. A co z resztą polskich skoczków?? Mówią, że dobrze im poszlo, jeżeli w komplecie zakwalifikują się do konkursu, skakali marnie kiedy Małysz był na szczycie, ale wtedy wszyscy szczęśliwi z powodu sukcesów naszego mistrza nie zwracali na to uwagi, teraz skaczą tak samo beznadziejnie, ale i tak uwaga ludzi jest skupiona na Małyszu, który wszystkim sprawił zawód, bo jest dopiero 4 w klasyfikacji generalnej. Trzeba przyznać, że przecież gdyby nie on, to w skokach nie byłoby w ogóle słychać o Polakach.

  • anonim
    szunaj

    "Rutkowskiemu dać rok szansu i postawić na młodych" ??? Jakich młodych? Młodszych niż Rutkowski? Chcesz wysłać Murańkę na PŚ??

  • Paweł stały bywalec
    IO Turyn 2006

    Za rok igrzyska. Po mistrzostwach nie wielu liczy na dobre występy małysz i spółki na olimpiadzie. Jednak do olimpiady daleko i wiele może się zmienić. Gdyby igrzyska miały się odbyć teraz można by liczyć na dobre (medalowe) pozycje: J. Kowalczyk , J.Krężeloka, A.Małysza, K.Karasińskiej, M.Gwizdoń, T.Sikory oraz rodziny Ligockich.
    Tym optymistycznym akcentem można podsumować mistrzostwa świata.
    I jeszcze jedno:Trzymaj się małysz i nie zwracaj uwagi na komentarze w stylu: słabo, on nie umie skakać, polak jest bez formy.

  • olek_solec weteran

    MateusZ - super artyqł. Gratulacje :)

    Nadzieja jest w Stochu, ale wydaje mi się, że się spalił na Mś

  • Karol bywalec
    komentarz

    Wydaje mi się, że pownniśmy być trochę ostrożniejsi z komentarzami.. Krytykować jest łatwo, ale czy nie brakuje nam (kibicom) trochę więcej wiedzy na temat tego, co tak naprawdę dzieje się wewnątrz naszej reprezentacji? Może nie powinno się rzucać kamieniem w Roberta Mateję, nie wiedząc, jak naprawdę było z Jego wycofaniem się..? Pamiętajcie, że media (a media to nie tylko tv) pokazują nam tylko część rzeczywistości...
    Zgadzam się, że Polacy skakali słabo, że Adam nie może odpowiadać za całą reprezentację i że komentatorzy tv nie są najbardziej obiektywnymi na świecie (swoją drogą czekam na chwilę, kiedy Bartka Hellera zmieni ktoś z większym wyczuciem taktu), ale nie jestem zwolennikiem krytykowania dla samego tylko krytykowania... I coraz bardziej mnie ciekawi, co tak naprawdę dzieje się w samym sercu skoków? Jak naprawdę wygląda atmosfera w polskiej ekipie? Może kiedyś się dowiemy. Tymczasem trzymam kciuki za wszystkich.

  • Jola bywalec

    Najwiecej do powiedzenia mają dziennikarze i już próbują skłocić środowisko skoków. Wymyślają, że Tajner i Małysz krytykują Kuttina. Lepiej poczekajmy spokojnie- jeden nieudany skok Małysza to nie tragedia, a młodzi w przyszłym roku może będą skakać lepiej.

  • Matylda weteran
    Kadra jest, a nawet jej nie ma

    Jeszcze raz w sprawie Kuttina:
    Jestem stuprocentowo przekonana, że największą niespodzianką in minus dla Austriaka było nastawienie naszych "chciałbym-być-tak-popularny-jak-Adam-skoczków (ale nie chce mi się tak ciężko pracować). Młodzież austriacka czy też niemiecka jest w porównaniu z naszą o wiele bardziej samodzielna. Wychowanie w domu i szkole prowadzi do szybkiego wprowadzenia młodego człowieka w dorosłe życie, gdzie zaczyna się sam troszczyć o o siebie i wyznacza sobie cele, do których wszelkimi sposobami dąży. Są wśród nich również leniuchy, ale to już inna sprawa. U nas można obserwować jeszcze naleciałości z minionej epoki i to zarówno w zachowaniu związkowców (vide potraktowanie kibiców w Zakopanem, nikt ich do dzisiaj oficjalnie nie przeprosił, zrywanie umowy z firmą odzieżową) jak i również zawodników: Czy się skacze, czy się leży, podróż po świecie się należy. I mamy właśnie takie paradoksy, że 18-letni Kamil Stoch może być przykładem do naśladowania dla 30-letniego Wojciecha Skupnia. W kadrze musi nastąpić przetasowanie kart. Należy się dogłębnie zastanowić, czy starsi, nie rokujący zwyżki formy (a jeżeli już, to tylko czasowo a później wielki dół) zawodnicy powinni w dalszym ciągu blokować miejsce młodym, chętnym do pracy. Dalsze angażowanie ich, po części z litości z uwagi na sytuację finansową ich rodzin (co z ludzkiego punktu widzenia jest zrozumiałe) jest w zasadzie nie fair w stosunku do tych sumiennych i rzetelnie trenujących. Ci "zasłużeni" - chcąc nie chcąc - i tak za rok czy dwa staną przed problemem: Co dalej? A wtedy będziemy już po Turynie, za pięć minut Sapporo i dylemat z formowaniem kadry się powtórzy. Najlepszy czas na odmłodzenie skoków jest wiosna Anno Domini 2005.

  • anonim

    uwazam ze tonio powinien jechac

  • anonim
    ADAM.MAŁYSZ

    NIESTETY TYLKO ADAM A POTEM DŁUGO DLUGO NIC ADAŚ JESTEŚ WIELKI I BASTA!!!!!!!!!!!

  • anonim

    No, no, mocne słowa, ale trudno się z nimi nie zgodzić.

  • Matylda weteran
    W necie są stony, stonki i stroneczki...

    U konkurencji zawiązał się już dawno Komitet Obrony i Uwielbienia Janne Ahonena. Tam małe i duże dziewczynki piszą swoje pamiętniki: - Na górze róże, na dole fiołki, my cię Janne kochamy jak polskie aniołki -... Doszło już do takiego absurdu, że opinie typu: "Forma Janne spadła" są piętnowane, dziewczynki dostają wypieków na twarzy i huzia na "obrzydliwych krytykantów" włącznie z usuwaniem kulturalnych postów i wyrzucaniem z czata. Skokinarciarskie.pl są już wirtualnym pomnikiem Fina i wara "brutalom" od niego. A teraz jeszcze to nieszczęsne żebro złamane kokluszem... ludzie, coż to za heros... coż to za walczak i fajter... trzeba zrobić koniecznie duplikat home page, ale już tym razem proszę bez pl po kropce.

  • anonim
    SZUNAJ

    WG mnie powinni podziekowac za skakanie Robertowi Matei oraz Marcinowi Bachledzie i nie powoływać ich do pierwszej reprezentacji
    Rutkowskiemu dac jeszcze rok szansy by zaistniał a tak postawic na mółodych

  • anonim
    astriackie gadanie

    takie tam austrowęgierskie bajki. strategia przygotowań była zła i są tego efekty. Kuttin coś sobie testuje i mu nie wyszło ale jak już wytestuje to za pięć latek będzie z niego w Austrii niezły trener

  • Adam stały bywalec
    PSEUDO "sprawozdawcy"

    Dobrze by było, by również nasi sprawozdawcy telewizyjni przeczytali ten artykół... Jak usłyszałem w TVP1, że 6 miejsce Adama to dużo poniżej oczekiwań, to miałem dość. Oni mają chyba płacone premie za ośmieszanie Ślązaków. Jak Domachowska awansowała do setki w świecie, ileż to było zachwytów i peanów na jej cześć ! Wstydźcie się pseudo "komentatorzy", a zacznijcie parzeteć mniej tendencyjnie na sport. ADAM, dziękujemy CI za radości, które nam dawałeś i które z pewnością jeszcze dasz !!!! Trzymam za Ciebie.

  • anonim

    Ten tekst powinni sobie wziąć do serca wszyscy ci kibice, którzy rzucają obelgami. To, że reszta skoczków prezentuje się beznadziejnie, to nie efekt ostatnich kilku miesięcy i pracy trenera Kuttina. To niestety efekt wieloletniej postawy zarówno działaczy, jak i samych zawodników. Przypomnijcie sobie, jak cieszyły was lepsze występy Roberta Matei w tym sezonie. A forma Adama Małysza? Przede wszystkim nie możecie wymagać od niego, żeby bez przerwy był najlepszy. Każdy z czołowych zawodników miewał lepsze i gorsze okresy. A wyniki Adama na mistrzostwach i tak są niezłe. Kilka lat temu, gdyby były one podobne wychwalalibyście je pod niebiosa. Kiepskie wyniki polskiej drużyny to nie wina trenera Kuttina. One były takie od dawna, tylko przesłąniały je wyniki Adama. Więc opanujcie się i zacznijcie się zachowywać jak dojrzali ludzie, a nie jak dzieci, którym zabrano zabawkę! Ps. Panie Kuttinie - jestem z Panem!

  • anonim
    żebro

    Ja też w to wątpię, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby o tym nie wspomnieć. W końcu to "temat dnia" u konkurencji ;-)

  • Jaala stały bywalec
    @kane

    Po prostu watpimy w to, ze zebro moglo peknac z powodu kaszlu, nawet mocnego. Byc moze media finskie znalazly sobie temat na sensacje, albo jest blad w tlumaczeniu.

  • anonim

    tak szczerze piszac bylo zle przez 50 lat i bedzie przez nastepne 50 zle od czasu do czasu dostaniemy zawodnikow ..... do zawodow ...bo zawodza..... za moich czasow ... to fortuna ... bo fortune mial ... potem fijas jak pieknie skakal ... i teraz adam ..... co 10 lat jeden a aprocz tego nic mrazliwego ... ok teraz sa juniorzy i to bardzo dobrzy . ale co to nam da gdy ..ich rozbestwiom ..... czyli mowiac slowami KSU "Kto cie obroni Polsko".... sam Adam nie da rady.... Kamil jeszcze 2 lata potrzebuje....

    takie moje refleksje

    pozdrawiam Bogdan

  • anonim

    tak szczerze piszac bylo zle przez 50 lat i bedzie przez nastepne 50 zle od do czasu do czasu dostaniemy zawodnikow ..... bo zawodza..... za moich czasow ... to fortuna ... i fortune mial ... potem fijas jak pieknie skakal ... i teraz adam ..... co 10 lat jeden a aprocz tego nic mrazliwego ... ok teraz sa juniorzy i to bardzo dobrzy . ale co to nam da gdy ..ich rozbestwiom ..... czyli mowiac slowami KSU "Kto cie obroni Polsko".... sam Adam nie da rady.... Kamil jeszcze 2 lata potrzebuje....

    takie moje refleksje

    pozdrawiam Bogdan

  • anonim

    na skokinarciarskie.pl najpopularniejszym tematem jest teraż złamane żebro Ahonena, a tu ani słowa...

  • anonim
    Skijumping

    więc zacznijcie pisać o biegach i kombinacji a mniej o skokach

  • anonim
    a

    mam nadzieje,ze jakis bachleda czy rutkowski sobie to przeczyta i wezmie do serca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl