Nieoficjalnie: Ryoyu Kobayashi pobił rekord świata w Islandii!

  • 2024-04-23 19:58

Zaskakujące informacje ujawniła islandzka telewizja państwowa Ríkisútvarpið (RUV). Według jej wiedzy, Ryoyu Kobayashi przebywa obecnie w kraju gejzerów i wulkanów, gdzie w komercyjnej imprezie firmy Red Bull próbuje oddać 300-metrowy lot. Do tej pory Japończykowi miała nie udać się ta sztuka, ale we wtorek podobno ustał skok na 256 metr. Tym samym - jeżeli informacje RUV się potwierdzą - ustanowiłby nowy rekord świata w długości skoku narciarskiego.

Informacje o pokazowej imprezie Red Bulla jako pierwsza przekazała islandzka telewizja państwowa RUV we wtorkowy poranek. Wówczas nadawca ogłosił, iż z powodu wydarzenia zamknięty zostanie stok narciarski Hlíðarfjall.

Projekt na skocznię pozwalającą na 300-metrowy lot powstał we współpracy firmy Red Bull z miastem Akureyri, które miało zgodnie z umową wyrazić zgodę na budowę specjalnej skoczni na stoku oraz pozwolić na nagrywanie całego zdarzenia. Jak informuje RUV, przygotowana przez Red Bull skocznia na stoku Hlíðarfjall ma swoim kształtem przypominać Vikersundbakken.

We wtorek na obiekt miał zawitać Ryoyu Kobayashi i po raz pierwszy podejść do próby oddania 300-metrowego skoku. Mistrz olimpijski z Pekinu nie zbliżył się do takiej odległości, ale według źródeł RUV, miał w ostatniej wtorkowej próbie wylądować na 256 metrze.

Jeżeli informacje islandzkiego nadawcy się potwierdzą, to Ryoyu Kobayashi podczas specjalnej imprezy przygotowanej przez swojego sponsora ustanowił nowy rekord świata w długości skoku narciarskiego. Poprawiłby tym samym o 2,5 metra wyczyn Stefana Krafta z Vikersund sprzed siedmiu lat.

Impreza przygotowana przez firmę Red Bull była owiana tajemnicą, zaś islandzki nadawca telewizyjny miał o wszystkim dowiedzieć się dopiero dziś.

Zdaniem RUV, Ryoyu Kobayashi ma ponownie pojawić się na skoczni w środę.

FILM PRZEDSTAWIAJĄCY POWSTANIE SKOCZNI:


Adam Bucholz, źródło: Ríkisútvarpið
oglądalność: (73182) komentarze: (141)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Kolos

    "Choć mi lepiej brzmi forma "na". To samo ma się z Ukrainą. Ale wiadomo propagandowa nowomowa wymusza inaczej."
    Taka jest prośba Ukraińców, podobnie Litwinów, Łotyszy, Białorusinów.
    Ale forma "w Ukrainie" była już używana w XVI wieku. Nie róbmy problemu, gdzie go nie ma.
    Tacy Węgrzy nie proszą, żebyśmy używali formy "w Węgrzech". Ale i tak byśmy pewnie jej nie używali ze względów fonetycznych. ;-)

  • Arturion profesor
    @Vanhalen

    "Pertile włącza do cyklu skocznię dla dzieci w Szczyrku. "
    Tak? A jaką?

  • Skiflugschanze bywalec
    @Kolos

    "Zresztą to wszystko jest takie dziwne.... Każde loty nieco zbladną bo ciągle będzie gdzieś z tyłu "a Ryoyu skoczył 291 metrów"...

    W sumie myślę, że dobrze, że nie padło to 300 metrów. Wszystko przed nami. Dziwnie bym się czuł gdyby taki skok padł A.D.2024.... "

    Tu akurat mam podobne odczucia. Wolałbym dochodzić do 300m "krok po kroku"(chociaż w dużo szybszym tempem niż chce FIS)

  • Lataj profesor
    @kubilaj2

    Wyraziłem swoją opinię na temat tych napojów. O czipsach nie wspominałem i wolę pozostać przy temacie energoli. Koleżanka opowiadała mi o swoim kuzynie, który pił 5 puszek dziennie i wysiadło mu serce. To już beznadziejny przypadek.

  • Kolos profesor
    @Skiflugschanze

    Epokowe na pewno. Skoki już nie będą takie same. Ale czy rozwojowe? Raczej wątpię. Znając FIS to udadzą, że niczego nie było.

    Zresztą to wszystko jest takie dziwne.... Każde loty nieco zbladną bo ciągle będzie gdzieś z tyłu "a Ryoyu skoczył 291 metrów"...

    W sumie myślę, że dobrze, że nie padło to 300 metrów. Wszystko przed nami. Dziwnie bym się czuł gdyby taki skok padł A.D.2024....

  • Skiflugschanze bywalec

    Po prostu SZOK.
    To jest tak nieoczekiwana, niewyobrażalna i absurdalna informacja, że mając w pamięci cały dotychczasowy charakter skoków wydaje się że to jakiś żart.

    Przecież to jest epokowy skok dla dyscypliny. Takie przedsięwzięcie jest absolutnie wspaniałe dla rozwoju skoków, ale jednocześnie jest dla mnie prawie nie do pojęcia. Coś takiego tak bardzo nie pasuje do dzisiejszych czasów ograniczania wszystkiego sztucznymi normami, że poczułem się jakbym nagle znalazł się na przełomie XIX i XX wieku/ początku XX, gdzie jedynym ograniczeniem (nie tylko w sporcie) były możliwości techniczne, prawa fizyki i ewentualnie pieniądze.

    To też pokazuje jak bardzo loty są sztucznie ograniczane, gdzie możliwości techniczne są... tak naprawdę nie wiadomo gdzie, bo nie pozwala się ich śrubować. Samo to, że taki projekt RedBulla wydaje mi się czymś nierealnym pokazuje jak bardzo polityka FISu ograniczyła moje myślenie o skokach, że w tej dyscyplinie "nic nie da się już nic nowego zrobić".

    Z jednej strony to fantastyczna informacja i bardzo się cieszę, że ktoś przełamał tą mentalną barierę w rozwoju lotów i mamy takie nieoczekiwane widowisko. Tak jak mówiłem, to jakby powrót do epoki przekraczania granic, w której ja nigdy nie żyłem, więc mam trochę "ograniczone" myślenie w tym zakresie xd

    Dlatego też z drugiej strony jakoś dziwnie czuję się ze świadomością, że w jeden dzień WR może się przesunąć o kilkadziesiąt metrów. Dla mnie zawsze wyjątkowe było to lądowanie jeszcze metr-dwa dalej za HS Letalnicy i Vikersund w 2017. I takiego systematycznego pokonywania kolejnych barier oczekiwałem od lotów 255-260-265 (oczywiście nawet na to nie chciał pozwolić FIS). Teraz przy skokach 250 czy 260 metrów już nie będzie tego poczucia, że to jest zbliżanie się do historycznych wyników, bo wiadomo że istniała już skocznia 300 metrowa.

  • Kolos profesor
    @kubilaj2

    Otóż nie przegrywa, te wszystkie snowoboardy,muldy i dowolne narciarstwa są bardziej popularne w USA niż w Europie. W Europie na poważnie to w zasadzie tylko kraje alpejskie, które w większości są mocne w tych dyscyplinach ale to na zasadzie dziesiątego tam któregoś sportu który daje medale, ale specjalnie większego zainteresowania nie ma.

    Natomiast FIS nie pomaga i swoimi działaniami wyrzuca skoki do jeszcze większej niszy niż były. A przecież pod kątem ekstremalności i budzenia emocji niczym się skoki nie różnią od tych muld czy narciarstwa dowolnego albo ewolucji na snowboardzie.

    Red Bulla spokojnie stać, żeby takie eventu jak na Islandii robić częściej niż raz na 20 lat. Po za tym oni i tak sponsoeuj@ skoki.

  • Wojciechowski profesor
    @Lataj

    „Na Węgrzech” pisano i mówiono wieki przed Austro-Węgrami.

  • kubilaj2 weteran
    @Kolos

    To jest na tyle niszowy sport, że już na starcie przegrywa z młodzieżowymi snowboardem, muldami i wszelkiego typu narciarstwem dowolnym, tak więc... nie ma co się łudzić, żeby Red Bull, czy ktokolwiek inny by "na poważnie" w to zainwestował.
    Po prostu należy się pogodzić z faktem, że dla działaczy to jest sport drugiego/trzeciego planu.

  • sledzik16 weteran
    @Kolos

    Jeszcze kilka lat i Fis zniszczy całkowicie ta dyscyplinę. Przez to mieszanie belkami ... przeliczniki za wiatr wprowadzanie do męskiej rywalizacji tych bezsensownych mikstów i wiele innych czynników które odrażają przeciętnego widzą z przed telewizora nie mówiąc już o kibicowaniu pod skocznia

  • kubilaj2 weteran
    @Lataj

    Messi długi czas reklamował chipsy Lays(swoją drogą też słabe w smaku, Crunchips dużo lepsze + nie sprzedają aż tak dużo powietrza)

  • Lataj profesor
    @Kolos

    W Polsce już są producenci, którzy omijają zakaz. Sprzedają słabsze energetyki w większych puszkach, tzn. 14 mg kofeiny na 100 ml, a puszka ma 0,5 l.

    @Arturion
    Też tego nie pochwalam. A o smaku szkoda gadać.

  • Lataj profesor
    @Pavel

    "Na Islandii" albo "na Malcie" jeszcze rozumiem, ale nie mówimy np. "na Polsce". "Na Ukrainie" zapewne stąd, że nie była niezależnym krajem, a "na Węgrzech", bo Węgry były częścią Austro-Węgier. Jestem za tym, żeby w kontekście kontynentalnych (podkreślam - kontynentalnych) krajów mówić i pisać "w", a zamiennie używać "na" w zwyczajowych formach, które wcześniej były wspomniane.

  • Kolos profesor
    @Labrador_Retriever

    FIS tak dba o "piękno" skoków, że prawie zarżnęło tę dyscyplinę.

    Komercializacja ma wiele wad, ale w tym przypadku to wybór mniejszego zła, dla dobra skoków....

  • buciekinier początkujący
    @Kolos

    No tak, ale tu najwidoczniej redakcja wybrała pisanie o Islandii jako o państwie.

  • kubilaj2 weteran
    @Labrador_Retriever

    Trochę zaleciało Norwegami, dla których nie liczy się odległość, a samo piękno lotu.

  • Labrador_Retriever weteran
    @Vanhalen

    Dla mnie na odwrót brzmi nieprzyjemnie, jak u kogoś bez podstaw w edukacji. Dlatego też nie mogę przestawić się na "w Ukrainie". Oczywiście nie mówię, że jak ktoś używa tej formy, to rzeczywiście ma jakieś braki. Po prostu pamiętam jeszcze z podstawówki, jak mieliśmy takie lekcje, zresztą lata korzystania z takich form i mój swoisty puryzm językowy zrobiły swoje. Poza tym ja lubię wyjątki, one tyle mówią o kulturze, historii i rozwoju języka :)

  • Labrador_Retriever weteran
    @LewReteni

    Dla mnie smutny byłby los skoków sprowadzonych do jakichś ekstremalnych pokazów finansowanych przez korporacje... Od dziecka boję się, że w tę stronę może to zmierzać. Boję się, bo dla mnie piękno tego sportu leży w zupełnie innym miejscu, ale cóż...

  • Kolos profesor
    @buciekinier

    Ale jednocześnie przebywa NA wyspie Islandia będąc na terenie państwa Islandia nie prawdaż?

  • wiatrhula111 weteran
    @Kolos

    Póki co kwestia "powiększenia" mamutów jest odłożona w czasie (:
    Ciekawe, czy przygoda na Islandii to zmieni

  • wiatrhula111 weteran
    @Kolos

    Wymagania FiSu są takie, że chętny to się nigdy nie znajdzie na te przedsięwzięcia. Tutaj FIS się nie wtrącał i koszt całej tej akcji to około miliona euro i teraz porównajcie to sobie do budowy skoczni dużej, czy nawet jej remontu, według wytycznych FiSu

  • wiatrhula111 weteran
    @kamilgadomski91@interia.pl

    No FIS na pewno tego nie za uzna, za PB, ale to, że rekord nie będzie uznawany, przez FIS nie ma znaczenia. Dla świata rekord świata w skoku narciarskim będzie należeć do Ryoyu

  • wiatrhula111 weteran
    @Kolos

    Nie no, jak już jeden użytkownik pisał kwestia przyimka, przy Islandii jest zależna od kontekstu. Z kolei w przypadku Ukrainy jest zawsze "Na Ukrainie", wszystko inne to błędy językowe

  • buciekinier początkujący
    @Kolos

    Niżej piszą o kraju: Według jej wiedzy, Ryoyu Kobayashi przebywa obecnie w kraju gejzerów i wulkanów, gdzie w komercyjnej imprezie firmy Red Bull próbuje oddać 300-metrowy lot.

  • kubilaj2 weteran
    @LewReteni

    Tak samo wygląda to w boksie zawodowym.
    Efekt? Dyscyplina się zwija na rzecz odbytyliona form MMA i frikfajtów.

  • Kolos profesor
    @buciekinier

    I tylko pytanie czy redakcja pisząc tytuł miała na myśli państwo Islandię czy wyspę Islandię :) :)

    W tym kontekście pasuje wszystko.

    Choć mi lepiej brzmi forma "na". To samo ma się z Ukrainą. Ale wiadomo propagandowa nowomowa wymusza inaczej. I chyba dlatego bez zastanowienia w tytule padło nieco koślawe "w Islandii".

  • sledzik16 weteran

    Może chociaż po tym wydarzeniu Pan Sandro przestanie są każdym razem psuć widowisko i pozwoli skakać daleko.
    Dla niego bezpieczeństwo poza wszystko. W Planicy czy Vikersund dla niego bezpieczne skoki to 220 metrow gdzie spokojnie 245 można walić za każdym razem bez żadnego problemu

  • kamilgadomski91@interia.pl stały bywalec
    @Vanhalen

    Ale są uznawane za personal best zawodnika a ten wyczyn Kobayashiego nie będzie uznawany przez FiS za jego PB choćby skoczył nawet i te ponad 300 metrów.

  • kamilgadomski91@interia.pl stały bywalec
    @blasphemer93

    Niby nie ma rekordu świata ale jest coś takiego jak personal best zawodnika i te 256 metrów i ewentualne dalsze skoki Kobayashiego na tym obiekcie za personal best nie będą przez FiS uznane.

  • Vanhalen stały bywalec
    Rekordy świata Krafta i Opseth też nie są uznawane

    Dlatego rekord Roya ma taki sam status.
    Może to spowoduje, że FIS jednak będzie uznawać swoje rekordy za rekordy świata.
    Tak w ogóle brawa dla Red Bulla.
    Szkoda tylko że Japończyk nie jest w swoim prime. Gdyby tam skakał Huber w formie z końcówki sezonu albo chociaż Zajc to można się ekscytować. A tak to wypadkowa belki i farta. Za którymś razem może powieje na 300,5 m i RB ogłosi złamanie bariery.
    Idea jest dobra. W 2024 r powinno się włączać takie rzeczy, a Pertile włącza do cyklu skocznię dla dzieci w Szczyrku. To jest przepaść

  • zimowy_komentator profesor

    Myślałem, że w skokach nic mnie nie zaskoczy, a tu proszę - najgorętsza informacja i to w okresie mogłoby się wydawać ogórkowym! Wszyscy się spierali czy rekord świata w Norwegii czy w Słowenii, czy na Vikersund czy w Planicy, a tutaj na prowadzenie wyszła Islandia (kraj bez żadnych tradycji) z być może rekordem, którego żadna skocznia mamucia nie pobije przed długie dziesiątki lat. Kandydat na rekordzistę jak najbardziej właściwy - najlepszy skoczek ostatnich lat (dobrze, że nie postawili na Krafta, ale on nie jest w teamie Red Bull).

    Gdyby ta informacja pojawiła się w okolicach 1 kwietnia to byłaby murowanym kandydatem do żartu.

  • majkiel doświadczony
    @Robert Johansson252

    To zależy czy myślimy o Państwie czy o krainie geograficznej (w tym przypadku wyspie). Aczkolwiek językoznawcy w większości wypowiadają się, że obydwie formy są poprawne.
    Kiedyś mówiło się na Litwie, na Białorusi czy na Ukrainie, podobnie jak na Śląsku czy na Kaszubach, mając na uwadze część Polski czy Europy. No i zostało to w języku i teraz, teoretycznie bardziej poprawne w Ukrainie czy w Litwie kłuje w oczy.

  • Vanhalen stały bywalec
    @Robert Johansson252 Jeśli jest wyspa to NA

    Poza tymi przypadkami zawsze brzmiało to wieśniacko. Jakby była mowa o jakiejś krainie a nie o państwie. Najbardziej mnie irytuje "jadę na Słowację". Szkoda że nie na Berlin

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @sorantor250

    Sztab Doleżal-Sobczyk z 2 osobami:
    - Stoch
    - Zografski

    :D Tak to SF

  • Gerwazy doświadczony

    Zgadzam się z @Alo, że nikt nie potraktuje tego poważnie na prowizorycznej skoczni bez homologacji, bez oficjalnego treningu jako rekord świata,

    ALE!!

    od dawna jestem zdania że skoki narciarskie, jakby nie patrzeć sport ekstremalny, ma potencjał na świetne widowisko.
    I jeśli znajdą się prywatni sponsorzy, jak np. RED BULL, który widzi możliwość żeby zrobić na tym show popularność, pieniądze, rozgłos medialny, to takie firmy powinny wypiąć się na FIS i budować 300-metrowe obiekty, nie oglądając się na wytyczne FIS-u.

    I założe sie, że jeśli faktycznie na tej skoczni da się latać 300 metrów, i Red bull razem z organizatorami z Islandii zorganizowaliby weekend zawodów na tej skoczni w środku zimy, to założę się że wielu zawodników wyłamałoby się z zawodów PŚ i PK żeby polatać na takiej skoczni, zamiast klepać 130 metrów nadużej skoczni w PŚ/PK. I nawet wyłamaliby się jakby były sankcje na nich ze strony FISu czy krajowych federacji.

  • buciekinier początkujący
    @Pavel

    Jan Miodek: Gdy mamy na myśli państwo, lecimy do Islandii, jedziemy do Islandii, jesteśmy w Islandii, mamy rodzinę w Islandii; gdy chodzi nam o wyspę, lecimy na Islandię, jedziemy na Islandię, jesteśmy na Islandii, mamy rodzinę na Islandii.
    https://plus.gazetalubuska.pl/jan-miodek-wokol-islandii/ar/9962634

  • sorantor250 weteran

    a tymczasem za PS - PZN potwierdza wyrażenie przez Kamila Stocha chęci skompletowania sztabu skupionego tylko na jego osobie i indywidualnym podejściu przygotowawczym do sezonu.

    czyli jednak. Sztab Doleżal - Kruczek? :D

  • LewReteni bywalec

    Jakiś czas temu napisałem, że skoki zostaną przejęte przez korporacje, które będą robić własne cykle. Dziś widzimy pierwszy krok do tego. Ludzie chcą oglądać dalekie loty, więc korporacja (w tym przypadku RedBull) im to daje. Z taką konkurencją zawody FiS-u zostaną zmarginalizowane do fukcji wyławiania talentów to cyklów korporacyjnych.

  • Pavel profesor
    @Robert Johansson252

    Plus jeden mordo. O ile jeszcze te Ukrainy można sobie dyskutować to Islandia dyskusji nie podlega bo to nazwa wyspy więc tylko "na", "w" to dosyć srogi błąd.

  • Robert Johansson252 profesor

    W Islandii?

    Co to za moda na sztuczne używanie "w"?

    Powinno się mówić "na Islandii", "na Węgrzech", "na Litwie", "na Ukrainie", na "Łotwie", "na Malcie"...

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Pertile jak i cały FIS niewiele może po za zarządzaniem zawodami. On skoczni nie wybuduje ani nie sfinasuje takiego projektu.

    Pertile tylko mówi jaką ma wizję, i cały czas podkreśla, że kwestią jest to żeby ktoś to sfinansował. Samo mówienie daje tyle, że pokazuje, że FIS w razie czego przeciwny nie będzie inicjatywom.

    I tak do końca nie wiem co może zmienić ta klepanka w Islandii. Nagle i tak nie dopuszczą do powstawania 300-metrowych skoczni. I byłoby to bez sensu.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Oj żeby ten Pertile promował skoki w tej Brazylii czy innej Algierii to wcale bym się nie czepiał, nie ma to sensu, ale przynajmniej coś robi, problem ze on tylko opowiada bajki z mchu i paproci. Tu mamy realny i namacalny projekt i to taka drobna różnica. Ludzi kręcą rekordy więc zamiast bajdurzy o mobilnych skoczniach wystarczy poluzować przepisy u trochę rozrusza to konkurencję.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Przeciwnie to może tylko utwierdzić Pertile w przekonaniu, że promowanie skoków w egzotycznych dla nich miejscach ma sens. To w gruncie rzeczy tylko szczegół czy to jest mamucia klepanka na Islandii czy igielitowa tymczasówka w Brazylii.

    Natomiast FIS i tak poluzuje przepisy budowy mamutów bo przecież to Pertile ogłosił. Oczywiście nie poluzują tak żeby od razu 300-metrowe skocznie stawiać. Ale czy jest taka potrzeba? Raczej nie.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Przecież nikt nie udaje, że to jest sport ;) Zwykła zabawa i ciekawostka, a z tej perspektywy jednak warto mieć szacunek do zawodnika, że miał jaja skoczyć na obiekcie tak wielkim i zupełnie odjechanym, że nasz Wąsek by się przewrócił na samą myśl o locie na czymś takim ;) W lekkiej też robią takie eventy np w biegach dystansowych, kiedy to zatrudniają kilku "rozprowadzaczy" udających sportowców, a jedyny ich cel to nadanie tempa biegowi, aby lider zbliżył się do rekordu świata, a oni nawet nie kończą biegu. Ludzie lubią rekordy, a korpo wychodzą im na przeciw.

    Nie ma co przeżywać, może to trochę rozrusza dziadka Pertile i przestanie bajać o mobilnych skoczniach pod namiotem na Saharze tylko zluzują przepisy, aby mamuty mogły urosnąć.

  • blasphemer93 stały bywalec
    @kamilgadomski91@interia.pl

    Zacznijmy od tego, że dla FIS-u nie ma czegoś takiego jak rekord świata.

  • Arturion profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    4. Czy to reklama, czy nie, widzimy, że można daleko skakać, bez skoczni z "ważną pieczątką".

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran
    @PauloXaver

    Po 1. PrzecieŻ
    Po 2. Parodią jest FIS i jego homologacje ubijające ten sport.
    Po 3 . Tymi poważnymi skokami zaraz będzie się interesować tylko garstka ludzi z Polski, Słowenii, Austrii i Niemiec.

  • Labrador_Retriever weteran

    Szczerze? W ogóle mnie to nie pasjonuje. Gdyby tak ta hucpa miała się zdać na reaktywację islandzkich skoków, choćby z wybudowaniem takiej gigantycznej skoczni w zanadrzu, to byłoby fajnie. A tak to jest reklama Red Bulla, o którego zaangażowaniu w sport nie mam najlepszej opinii od czasu tworzenia różnych RB Lipsków i innych Red Bullów Salzburgów. Niech sobie tam Ryoyu skacze w przód, w tył, a nawet w bok. Niech to będzie 300 metrów, kilometr, 10 kilometrów. To nadal jest i będzie reklama Red Bulla, a dla mnie tylko reklama Red Bulla.

  • Arturion profesor
    @PauloXaver

    Nie, to nie jest parodia, bo skakał prawdziwy skoczek na prawdziwej (choć tymczasowej) skoczni. Szkoda, że tylko on.
    Parodią jest FIS z "homologacjami".

  • PauloXaver stały bywalec

    Albo interesują nas prawdziwe skoki narciarskie, albo idioci. Przecierz to parodia.

  • FJ stały bywalec
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Trochę tak. I jeszcze to oburzenie, że ktoś zrobił rekord z pupy nie odnoszący się w sumie do niczego. No może i prawda. Ale tej ledwie dyszącej dyscyplinie, gdzie 2 ekipy skakały coś przez cały sezon, w tym jedna z tych nacji ma z 1,5 miliona ludzi, i tak już nic nie zaszkodzi. A trochę PR-u pomoże. Nieważne w jakim kontekście, ale niech o tych skokach coś mówią. Dzięki temu wydarzeniu wszedłem na SJ w kwietniu, gdzie normalnie tego nie robię z innego powodu niż ten dotyczący stricte skoków polskich.

  • Arturion profesor
    @Skokownik

    Mi ciągle przeszkadza głównie fakt, że to zawody "jednego skoczka". Nawet razi mnie to. Ale rekord uznaję,

  • Skokownik weteran

    Wiadomość z cyklu ostatniej jaką spodziewało się dziś zobaczyć. Pobicie rekordu świata w skokach po cichu, na powstałej w tajemnicy skoczni i to do tego na Islandii to czysty surrealizm. Pierwsze co sobie pomyślałem widząc nagłówek to to, że to jest żart. Zresztą zastanawiam się ile w tym prawdy, a na ile jest to blef wynikający z błędnego mierzenia odległości. Choć jak pisał Adrian AZ skok miał długość trwania, by przypuszczać, że odległość była niemała. Pozostaje nam czekać na dalsze informacje z Akureyri. Ciekawe jak jutro Kobayashi będzie sobie radził na tej niecodziennej skoczni i jakie będą z tego nagrania. Czy lepsze niż to dzisiejsze z daleka? I czy w ogóle będą? Na razie pytań jest więcej niż odpowiedzi, pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać na dalsze doniesienia z Akureyri. Chciałbym, aby to wydarzenie, jedno z najbardziej tajemniczych i najdziwniejszych w historii skoków miało jakiś wpływ na zainteresowanie tą dyscypliną na Islandii. Co ciekawe, wg Wikipedii na opisywanym stoku w oficjalnym mieście była już kiedyś skocznia, na której w latach 1981 - 1995 organizowano zawody dla młodzieży szkolnej. Jej rekord wynosi 29,5,m.

  • Arturion profesor
    @dervish

    Aleś ty jest! ;-)
    A "rekord świata" to po prostu najdłuższy skok oddany na skoczni. Nie z Kosmosu.
    Nazwijmy to "najdłuższy stwierdzony i ustany lot". Może być?

    A co do "red byczka" to zgoda. Trochę te zawody zbyt grandziarskie. Brak konkurencji.

    EDIT - "Wielu by na tym obiekcie sobie poradziło z "rekordem" świata"
    Może. Ale nie dowiemy się.

  • dervish profesor

    Wielu by na tym obiekcie sobie poradziło z "rekordem" świata i niekoniecznie muszą to być skoczkowie narciarscy, bo mogą to być nawet paralotniarze i w ogóle każdy kto uprawia tego typu ekstremalne dyscypliny związane z szybownictwem, paralotniarstwem, ekstremalnym narciarstwem i skokami z wysokości. Joju po prostu potrzebuje do tego niższego najazdu i może mniej nieregulaminowego kombi. A reszta najazdu z belki w lesie i kombinezonu batmana.

    Przypomnijcie sobie opowieść HEG-a o tym jak podczas treningu skacząc na stojaka (czyli jak amator nie znający podstaw techniki skoku) z belki w lesie przeskoczył którąś z norweskich skoczni.

    Myślicie, że ktoś tam sprawdzał sprzęt, kombinezony i narty? Albo, ze zbytnio przykładali się do pomiaru odległości i siły wiatru ?;)

    Najważniejsze by dowieść, że Red Byczek dodaje ci skrzydeł.

  • Arturion profesor
    @wiatrhula111

    Ja raczej zawsze niewiele. Ale tu mi zaimponowali...
    Byleby to było poważniejsze, niż jedna zabawa dla jednego skoczka.

  • wiatrhula111 weteran
    @Arturion

    Ja myślę, że oni tak to nagrają i potem przygotują, że się jeszcze bardziej to poniesie, może się myle. No, ale po Red Bullu zawsze spodziewam się wiele

  • wiatrhula111 weteran
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Pewnie masz rację i do tego będzie to wypominał. Tak jak robi to wielokrotnie w stosunku do Kolosa, ale ja się tym nie przejmuje od lat go ignoruję, a mimo to bez patrzenia i tak wiem co pisze pod danym artykułem

  • Arturion profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    No pomyśl... Dla JEDNEGO zrobili skocznię, gdzie można skakać 300 m. Jaja jakieś marketingowe.
    Ale niedoniesione.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @wiatrhula111

    Domyślam że zaraz zrobi aferę o to co powiedziałeś bo to dla niego typowe xD

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @Arturion

    Masz rację.
    Trochę przesadziłem. Po prostu nie lubię ludzi którzy mówią tylko negatywy.

  • Arturion profesor
    @wiatrhula111

    Odsyłam jednak do mojego wpisu poniżej. To była zabawa dla jednego skoczka?

    @Dziwaczka - to zrobili ten obiekt dla JEDNEGO zawodnika?
    Cóż, kto bogatemu zabroni... Ale to sprawia wrażenie festynu pod opisem:
    - Uwaga, uwaga, wielki Joju bije rekordy przez parę dni! I kto mu dorówna?
    Nikt! Bo to WIelki Joju! A Red Bulla pije często! ;-)

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran
    @Arturion

    Red Bull organizuje to, płaci za przygotowanie "skoczni" więc skacze tylko ich zawodnik. Ciekawe czy pytali się Wellingera, Tschofeniga czy są chętni wziąć w tym udział i czy będą to powtarzać w kolejnych latach.

  • Arturion profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Bez przesady. @dervish jest po prostu legalistą i zwolennikiem hierarchii. I często ma rację,
    Co nie znaczy, że zawsze. Poza tym chyba nie lubi "amatorszczyzny". No i jest przyzwyczajony, że co jest, powinno być. ;-)
    A jeśli miałyby być zmiany, to "poważni ludzie" je przeprowadzą...

  • wiatrhula111 weteran
    @ms_

    Niedasizm i brak ambicji to najgorsza możliwa rzecz społeczeństw europejskich i nie tyczy się ona tylko skoków.
    Red Bull pokazał w jakim kierunku powinna iść ta dyscyplina, a jak ktoś się boi to niech idzie zbierać grzyby zamiast skakać na nartach

  • wiatrhula111 weteran
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Dervish jeszcze nie jest taki zły, ale za to kolega Pavel to jest dopiero porażka pod tym względem

  • Arturion profesor
    @Arturion

    Ale jednak wątpliwości mam. Skakał TYLKO Ryoyu?
    Jak to ma być impreza dla jednego, a nawet tylko dla "redbulowców", to już się jeżę.

    No i dobrze by było, żeby Islandia od tego pokochała skoki. Czy to ma jakiś przekaz lokalny, czy tylko medialny "dla świata konsumentów Red Bulla"...?

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony

    Dla wszystkich ludzi co mówią że to nie rekord tak to jest rekord.
    Bo jest najdłuższy skok narciarski w historii.
    Co prawda nieoficjalny ale rekord to rekord.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @ms_

    On jest wiecznie nie zadowolony i prawie nigdy nie widziałem u niego pozytywnego komentarza. Jest takim typowym narzekającym Polakiem ale trochę mądrzejszym.

  • Arturion profesor
    @ms_

    Kiedyś WSZYSTKIE skocznie tak wyglądały. Po prostu "powrót do źródeł" i wskazanie FIS, że przepisy, to ch. wobec SPORTU!

  • ms_ doświadczony
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Dokładnie, nie rozumiem tego oburzenia @Dervisha. To "coś" w Islandii przypomina skocznie więc raczej nikt oprócz zawodowych skoczków by sobie tam nie poradził i to pięknie pokazuje, że jak się chce to można zrobić coś takiego, a nie jak Pertile gadać tylko jakieś głupoty o skoczni na pustyni.

  • Arturion profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Właśnie. Nie "stelaż na Marakanie", ani "hala na pustyni".
    Tak to się powinno robić!!!

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran

    Oho skamieniali fani skoków mają wąty do Red Bulla i Ryoyu. Powinniście im dziękować i kibicować za to, że chcą zrobić coś niesamowitego, coś co zobaczą ludzie na całym świecie nie koniecznie wiedzący co to są te skoki.

  • Arturion profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Ja bym od nich nawet puszki nie wziął... No, ale gruby sponsoring... Samo życie.
    A takie konkursy niech robią, bo to "sól ziemi". Czy raczej - istota sportu. FIS kostnieje, a chcemy popularności skoków - TĘDY!
    (jak pisał kiedyś Tadeusz Peiper)

  • Filigranowy_japonczyk bywalec
    @Arturion

    Warto dodać że po IO w Soczi ofertę od nich miał też Stoch ale podobno wszystko się wysypało przez kontuzję Kamila na starcie sezonu 14/15

  • Arturion profesor
    @dervish

    No to niechby! :-)
    Tylko bez "odpowiednich skafandrów".

  • ms_ doświadczony
    @Filigranowy_japonczyk

    A no tak było, w Austrii to miało być, ale w końcu nic z tego nie wyszło. Chyba Morgenstern miał tam skakać i niby już ta skocznia była praktycznie gotowa, ale coś tam poszło o to, że to teren chroniony w Alpach więc nie można go niszczyć albo coś w tym stylu.

  • dervish profesor

    Jedna wielka bzdura. Bzdurą jest sama instytucja rekordu świata w tej konkurencji. A jeszcze większą bzdurą jest, że można ten pseudo rekord pobić od tak od reki poza zawodami najwyższej rangi (taki wymóg nie przypadkiem obowiązuje w nieoficjalnym regulaminie propagowanym przez FIS) i na niehomologowanym obiekcie.

    To tak jak by ktos bił rekord świata w skoku wzwyż z użyciem trampoliny czy jakichś cudownych odrzutowych butów a wszystko odbywałoby się na księżycu bo tam mniejsze ciążenie.

    Na świecie znalazłoby sie kilka miejsc na których bez większych przygotowań można by teoretycznie skoczyć nawet 400 m i wcale nie musiałby tego "cudu" dokonać ktoś kto zawodowo uprawia skoki narciarskie, wystarczyłby jakiś kaskader czy inny performer specjalizujący się w ekstremalnych wyczynach typu spadanie z wysokości w odpowiednim skafandrze itp.

  • Arturion profesor

    "Dziś był dzień "treningowy", jutro - główny"
    :-)

  • Arturion profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    To jest tylko "tymczasowa skocznia". Sezonowa. Nieregulaminowa.
    Ale dla fanów skoków jest OK. :-)
    Więcej takich!

    EDIT - i o Pilchu nie zapominaj! ;-)

  • kamilgadomski91@interia.pl stały bywalec
    @Kolos

    Podstawy pomiar- reguła 135 metrów złamana więc ten obiekt nie spełnia wymogów FiSu żeby nazwać go skocznią.

  • Filigranowy_japonczyk bywalec

    Ryoyu to jest absolutny KOZAK żeby latać na skoczni 300 metrowej to jednak trzeba mieć jaja ze stali

    Swoją drogą Red Bull jeśli się nie mylę planował już budowę tego typu skoczni z 10-15 lat temu. Z resztą nie wiem jak wam ale mi zawsze RB kojarzył się bardziej z obecnością w sporcie niż z produkcją energetyków. W końcu mają dwa zespoły w F1 z czego ten główny dominuje całą stawkę rozwalając Mercedesa czy Ferrari do tego dwa kluby regularnie grające w europejskich pucharach (Lipsk i Salzburg gdzie ci drudzy od lat dominują ligę Austriacką) no i od lat są obecni w skokach sponsorując przed laty Goldiego Schlierenzauera Morgiego czy naszego Adama który z resztą jest związany z RB do dziś.

  • kamilgadomski91@interia.pl stały bywalec

    I tak nie będzie to uznane za rekord świata bo dla FiSu ten obiekt nie jest skocznią.

  • ms_ doświadczony

    Cała ta sytuacja jest pięknym pokazaniem środkowego palca Pertile, który ciągle, nie da się, niebezpiecznie itd. I jednocześnie jak zobaczyłem ten tytuł to sobie pomyślałem, że nawet na prima aprilis nikt by raczej czegoś takiego nie wymyślił.

  • Introverder profesor

    Można sobie ustawić tak rozbieg, by akurat rekord pobić, a że zapas i możliwości są, to i możliwe skoki grubo ponad 250 m. Więc tym bardziej takie wyniki na eventach, gdzie skocznie są bez jakiejkolwiek homologacji to głównie w celach działania na wyobraźnię i kto wie czy nie wyznaczy to przyszłego trendu skoczniom supermamucim, na których da się skakać i po 300 m ;).

    I że za naście lat przyznamy Babiarzowi rację na jego słowa, że Aalto zaledwie 312 m :P ;).

  • Arturion profesor
    @Kolos

    116 skoczył.

  • Arturion profesor
    @dervish

    Nie tak. Jeśli pomiar odległości jest wiarygodny, to warto wspominać o wyniku. Ale, czy jest wiarygodny? Zobaczymy.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Tylko, że Leja skoczył te 116 m w Polsce, w ramach zawodów. Byli sędziowie, były pomiary. A tu.... Mamy Islandię, wątpię żeby tam był jakikolwiek pomiarowy mający takie doświadczenie wyniesione z PŚ czy innych zawodów seniorskich.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    A ja raz wypiłem to, jako zdecydowanie pełnoletni i zdecydowanie nie polecam. Już lepsza zwykła kawa.

  • dervish profesor

    Nie mająca nic wspólnego ze sportem cyrkowa hucpa zorganizowana dla promocji pewnej marki. Coś jak zjazd na nartach z Mount Everestu. News w sam raz na sezon ogórkowy.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Przecież w Polsce zakazali sprzedawać energetyków nieletnim. Chyba, że Red Bull jakoś omija ten zakaz. Tego nie wiem.

    W każdym razie sam nigdy tego nie piłem i nie zamierzam.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    No, na razie tak wygląda. Zobaczymy jutro, albo i później.
    Pewne jest, że muszą być wiarygodni ludzie, którzy mierzą odległość.
    Jak choćby w skoku Lei w Szczyrku na 116 m.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Na razie nie wygląda. Impreza jutro a wiemy... nic. Nawet godziny rozpoczęcia. O transmisji zapomnijmy. Całość to skrótowy filmik z budowy skoczni gdzie niewiele widać, niewyraźnie nagranie robione z 10 kilometrów i ćwierćoficjalne informacje przeciekające do mediów...

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Sądzę, że dostaniemy, bo to jednak światowa marka, nie lokalny producent dropsów.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Tak, o ile dostaniemy jakiś konkret czyli oficjalne wyniki tego eventu i porządne nagranie nie z 5 kilometrów i z odległością mierzoną na "być może"....

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Red Bull wie, co robi. Mają dobrze płatnych speców od marketingu... :-)

    (tylko ich produkt główny powinien zostać zakazany, przynajmniej młodzieży, bo to szkodliwa lura)

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Na to wygląda, że właściwy dzień będzie jutro. To kecnak nie zmienia faktu, że z punktu widzenia marketingowego to jakieś nieporozumienie.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    "Rekord świata 253,5 m Kraft*

    *dalej skoczył Ryoyu Kobayashi ale na nieoficjalnej klepance na komercyjny evencie."

    Tak. Właśnie tak będzie. Ale te wynikli będą dostrzeżone.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    No nie. Bo nie przewidzieli tego w regulaminie. Dla nich ten event jest taki sam jak skoki w Ruczynowie czy w zasadzie nie istnieje ;) Nie bój się dobrze mają to przemyślane ;)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Oj, znajdą, znajdą. O ile będą chcieli rzecz jasna.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Mam nadzieję, że konkretów się dowiemy, takie jak wszystkie odległości uzyskane przez Ryoyu itp.

    Jaka będzie kategoria rekordu Ryoyu? Taka jak status komercyjnego rekordu w maratonie poniżej 2 godzin - nigdzie nie będzie uznany. Co najwyżej będzie wyglądać to tak:

    Rekord świata 253,5 m Kraft*

    *dalej skoczył Ryoyu Kobayashi ale na nieoficjalnej klepance na komercyjnym evencie.

    Oczywiście FIS nie uznaje rekordów, ale jednak notuje życiówki skoczkom i raczej przy nazwisku Ryoyu Kobayashiego nie znajdzie się te 256 m czy ile on tam jeszcze skoczy.

    No i cały czas pytanie - jak oni tam mietzą te odległości?

  • Pavel profesor
    @Kolos

    To nie jest skocznia według regulaminu. Choćby FIS stanął na głowie nic z tym nie zrobi ;)

  • Arturion profesor
    @Kolos

    @Pavel sugeruje, że to wstęp do "właściwego eventu". Możliwe.
    Osobiście podoba mi się, że znów się skacze ze skoczni tymczasowych. Oczywiście, żaden rekord nie zostanie uznany. Oceny sędziów? Punkty za wiatr? Ale "oficjalnych" przecież i tak nie ma. Na próbach przedskoczków na mamutach też ocen nie ma, a wyniki się liczą. Nieoficjalnie, oczywiście.
    Po prostu dla statystyków będzie "najdłuższy oddany skok". Gorszej kategorii, niż te "oficjalne".

  • Kolos profesor
    @Pavel

    3-metrowa skocznia to nie to samo co 300-metrowa, na te pierwsze FIS nie nakłada żadnych ograniczeń, na te drugie tak.

    I jak FIS zechce to znajdzie w regulaminie co zechce, albo dopisze :)

    Tak jak mówiłem wolałbym bez FIS-owsluch reperkusji, ale kto ich tam wie...

  • Avengers123456msciciel doświadczony

    Tak samo nie istnieje ocieplenie klimatu, teraz globaliści przepraszają ludzi za kłamstwa, można palić węglem, w końcu wraca wszystko do normy i dobrze, że tego pieca nie wymieniałem, koniec walki o czyste powietrze.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Tak? Równie dobrze randoma Pękalę mogliby zbanować za skoki w Ruczynowie na nieautoryzowanym obiekcie. A tak serio mogą mu naskoczyć bo w regulaminu na to nie ma ;)

  • Kolos profesor

    Swoją drogą nie rozumiem sensu tak robionego eventu - w tajemnicy, bez reklamy, wyrzucili górę kasy na 300-metrową klepankę na końcu świata. Z przebiegu imprezy nie ma żadnych konkretnych informacji, żadnej transmisji, ani sensownych nagrań, nic po za ogólnikami.

    Jakieś to słabe...

  • Arturion profesor
    @Kuba_23

    Może zrobić mu co zechce. Ale... Nie zechce.

  • Kuba_23 doświadczony
    @Kolos

    Wielkie g FIS może zrobić Kobayashiemu

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Za komercyjne skakanie na nie autoryzowanym obiekcie bez zgody FIS. Nie uważam, że to dobre, ale znając FIS...

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Za co? :) Dla FISu to nawet nie jest skocznia według regulaminu ;)

  • Kolos profesor

    Swoją drogą ciekawe co na to FIS?

    Bo, że się jakoś odniesie to pewne.

    Może będzie ban dla Kobayashiego na starty w zawodach FIS?

  • Pavel profesor
    @skoczek2023

    Myślę, że zrobią coś w stylu typowego eventu RB, kamery, widzowie, marketingu jedna gwiazda i jedziemy 300 metrów. Coś w stylu tego skoku z balonu.

  • Kolos profesor

    Swoją drogą ciekawe czy tam mają jakieś kamery i system pomiaru taki jak w PŚ. Czy mierzą odległości na "oko"?

  • skoczek2023 początkujący
    @Pavel

    Co masz na myśli pisząc "gruby event"? Przecież skoro to skocznia zrobiona przez RB i ich pomysł to nikt nie związany z nimi kontraktem tam nie skoczy. Nie jest w ich interesie żeby te 300 metrów skoczył np. Kraft. Zapewne za jakiś czas puszczą filmik z Ryoyu do sieci i tyle.

  • Kolos profesor

    Czy to prima aprilis? Nawet trudno w to uwierzyć. 300-metriwa skocznia? I to na Islandii? I nikt o niczym nie wiedział wcześniej?

    Mam nadzieję, że poznamy pełne wyniki skoków na tym czymś, o ile to prawda...

  • Avengers123456msciciel doświadczony

    Ale się nabraliście, co to w ogóle za artykuł, beka mam z tego.

  • StaryEmil stały bywalec
    @butczan1

    Pare dni temu rekord świata w rzucie dyskiem został pobity w miejscu wyglądającym równie randomowo :)

  • Kuba_23 doświadczony

    Jutro też ma się pojawić oświadczenie PZN ws. informacji o współpracy Kamila Stocha z Doleżalem . Info potwierdzili dziennikarze TVP Sport

  • Pavel profesor
    @Karpp

    Słabo widać bo to zapewne testy i RB szykuje gruby event pt "skaczemy 300 metrów". Nikt nie robiłby tego po cichu ;)

  • Bart9 początkujący
    @butczan1

    Zrobili po cichu, bo by FiS się zesr*ł i by powiedzieli, że jak ktos tam skoczy, to go zbadują z PŚ czy coś, a tak to musztarda po obiedzie dla FiSu i se mogą skakać

  • Karpp profesor

    Szkoda, że tak słabo widać. I skocznia też ciekawa :)

    Tymczasem w Polsce przyziemnie. konkurencja podaje, że Kruczek złożył dymisje. Nie dogadywał się z kimś tam i chce odpocząć. Zastąpi go narazie… Małysz, bo nikt się nie zgłosił.

  • Kuba_23 doświadczony

    Za to informacja z PZN
    Łukasz Kruczek złożył rezygnację z funkcji koordynatora skoków narciarskich , tymczasowo rolę tą przejmuje Adam Małysz

  • Arturion profesor
    @sledzik16

    Ogólnie masz rację. Jednakże pamiętaj, że to nie Pertile obniża belki (ani nie Sedlak).

  • Koczek bywalec

    Jakby ktoś by mi powiedział na początku kwietnia że w tym miesiącu na jakiejś losowej górce w Islandi Ryoyu poleci 256 m to bym mu nie uwierzył

  • sledzik16 weteran
    @Pavel

    Tutaj masz 100 % rację do póki Pertile będzie dyrektorem to nawet aktualny rekord nie zostanie poprawiony. Ile już on popsuł fajnych konkursów przez obniżanie tej belki to mała głową. Jeden skok za HS of razu belka w dół... kolejny zawodnik 10 metrow bliżej. Bez sensu jak dla mnie takie cos

  • Xenkus profesor

    Kto wie czy to nie jest jakiś przełom w skokach.

  • maniekfoto stały bywalec

    taki red bull mógłby robić konkurencję FIS-owi ;)

  • sledzik16 weteran
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Wiesz może o której godzinie takie cuda będą się odbywać

  • Pavel profesor

    Swoją drogą Pertile coś tam bajdurzy o przenośnych skoczniach pod namiotem na Saharze, a Red Bull stawia sobie takie cacko i latają sobie dalej niż rekord świata. Taka jest różnica pomiędzy kimś z jajami, a starym dziadkiem opowiadającym bajki przy kominku ;)

    P.S. Kobajaszi to jest kocur, latać na takim cudzie to trzeba mieć mocna psyche ;)

  • kuzynn bywalec
    Nie wiem po co te dyskusji o homologacji i innych

    Przecież widać, że jest to zrobione na potrzeby jakiegoś konkretnego wydarzenia, Red Bull sporo takich akcji robił, więc żadne homologacje i FISy nie mają nic do tego. Zapomnieliście jak w imprezie RB facet skoczył na spadochronie z 38 km?

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran
    RYOYU? GOAT!!!

    Ryoyu to jest kocur. On się bawi tym sportem a nie jest napięty jak plandeka na żuku. Jutro wszyscy odpalamy live Red Bulla na IG i śledzimy poczynania Ryoyu. 300 metrów a może i więcej i byłoby pięknie.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Ciekawe, ciekawe

    Ten produkt skoczniopodobny nie ma żadnej homologacji xD.
    Jakiś stok podwójny, wprawdzie ma jakieś linie, ale tu nie ma żadnej infrastruktury xD. Obiekt przypominający czasy pionierów skoków narciarskich. Ciekawe czy to zostało przez kogokolwiek przebadane, imho oddać skok tam jak Ryoyu to szaleństwo. Aczkolwiek coś czuję, że to przyśpieszy proces budowy gigaobiektów.

  • Bartosz2007 początkujący

    Czy ja śnię ?

  • butczan1 weteran

    Skocznia wygląda na bardzo naturalną. Nie wiem czy tam było 256 m ale jeśli to wszystko prawda to na tamtej skoczni można wylądować dużo dalej jak widać. Pytanie tylko- jeśli to prawda i jeśli Ryoyu tam był i skoczył 256 to czemu zrobiono to tak po cichu?

    A w ogóle to ta informacja prawdziwa czy nie, wygląda na bardzo absurdalną. Jak to świadczy o dyscyplinie jeśli rekord świata bity jest po cichu na randomowej skoczni w Islandii?

  • ASJ_212 bywalec

    Ciekawe co na to FIS

  • Pavel profesor
    @KamO

    Nic mu nie zrobią.

    1. FIS rekordów świata nie notuje

    2. Dla FISu to nawet nie jest skocznia.

  • alo profesor

    No chyba nikt zdrowo myślący nie uzna jakiegoś randomowego skoku na czymś co nie jest skocznią jako rekord świata. Umówmy się ale rekordy nawet nieoficjalne powinno się traktować poważnie w seriach skokowych na skoczniach mamucich

  • Adrian AZ profesor

    Początkowo pomyślałem, że to jakieś spóźnione prima aprilis, ale wygląda na to, że to prawda - z tego video wynika, że zawodnik był w powietrzu ponad 7 sekund, czyli musiał to być dobrze ponad 200 metrowy skok. A zeskoku jeszcze zostało dużo, czyli naprawdę można tam skoczyć 300m (!) Jest to jednak coś niezwykłego, bo nie kojarzę, by kiedykolwiek skakano tak daleko na nieoficjalnej skoczni.
    Swoją drogą ciekawe, co na to FIS. W końcu jest zakaz skoków na mamutach poza kontrolą FIS - czasowa DSQ dla Ryoyu za udział w akcji?

  • KamO doświadczony

    Ja bym się nie był zaskoczony jak te wykolejeńcy z Fisu z pertile na czele dadzą mu jakąś karę albo bana na PŚ
    xDDDDDDDDDDDD
    Ale Ryoyu to jest kozak

  • Pavel profesor

    Jako że rekord świata i tak jest nieoficjalny to może sobie mówić, że jest rekordzista, ale zapewne będzie to traktowane z przymrużeniem oka. Ot taka zabawa na "skoczni" bez homologacji i bez konkurencji.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl