„Naprawdę trudny Turniej" — Thomas Thurnbichler po Bischofshofen
- 2025-01-06 23:51
Thomas Thurnbichler
fot. Tadeusz Mieczyński
Konkurs w Bischofshofen zakończył 73. edycję Turnieju Czterech Skoczni. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem został Paweł Wąsek, który na ósmym miejscu ukończył zarówno poniedziałkowy konkurs, jak i klasyfikację generalną imprezy. Thomas Thurnbichler krótko podsumował turniej w wykonaniu Biało-Czerwonych.
Thomas ThurnbichlerTurniej Czterech Skoczni był pierwszą wielką imprezą tego sezonu i choć pierwszoplanowe role odegrali w niej Austriacy, polscy kibice również mogli liczyć na emocje związane z występem naszych reprezentantów. Stało się to głównie za sprawą Pawła Wąska, który turniej ukończył na ósmym miejscu w klasyfikacji generalnej, a w Innsbrucku osiągnął życiowy wynik, zajmując piąte miejsce w konkursie.
— To był naprawdę trudny turniej dla nas, z dużą presją w drużynie, żeby pokazać dobre skoki. Jestem naprawdę szczęśliwy i dumny z zespołu, że udało nam się trzymać Pawła Wąska z dala od całej tej presji i że mógł rozwinąć się podczas tego turnieju do najlepszej formy, jaką kiedykolwiek widzieliśmy. To mnie naprawdę cieszy. Zaliczył bardzo udany Turniej Czterech Skoczni i myślę, że jego pewność siebie rośnie, a to po prostu sprawi, że będzie rozwijał się jako osoba i skoczek oraz wpłynie na przyszłość jego kariery. To uczucie, że coś jest możliwe — mówi Thomas Thurnbichler w materiale opublikowanym przez Polski Związek Narciarski. — Reszta również oddała dobre skoki, jak Olek. Chodzi o radzenie sobie z oczekiwaniami i presją. Jestem przekonany, że chłopaki pokażą dwa dobre skoki w konkursie podczas tego sezonu i skończą z dobrymi wynikami — podsumowuje szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Zawodników czeka krótka przerwa od Pucharu Świata. Wielka Krokiew (HS140) gościć będzie najważniejszy cykl zawodów, lecz przed tym Polacy sprawdzą się na mistrzostwach Polski, które odbędą się w najbliższą sobotę właśnie w Zakopanem.
-
-
-
Arturion profesor
@King
A w starszym wieku może odpalić jak Pius, czy Fettner. :-)
Ale dobrze by było, żeby zaprzyjaźnił się z mamutami. :-) -
-
cavalierjan19 profesor
Szkoda, że nikt go za język nie pociągnął w kwestii psychiki Olka czy spadku formy Wolnego. Ale skoro z Wąska zrobił Thurnbichler de facto skoczka pierwszej dziesiątki PŚ to jest sens mu zaufać.
-
laotsi bywalec
@Robert Johansson252
Stekala byl na fali a jak przyszedl nowy sezon to w gacie robil ze strachu ze mu nie wyjdzie.
Umiec obchodzic sie z presja to skakac na rownym poziomie przez pare lat. zawsze moga byc wachania ale nie upadki na dno formy. -
King profesor
@TheDriger
Paweł jest w wieku Kamila 2012/13 kiedy ten zdobywał złoto MŚ. Także na tym etapie wiele do Kamila traci, ale jak na nasze standardy on i tak w młodym wieku może coś zdąży osiągnąć.
-
TheDriger doświadczony
@dervish
To prawda, Wąsek w powietrzu jest nieruchomy. Prezentuje się w locie jak Stoch za najlepszych lat. To napawa optymizmem, że on te nasze skoki uratuje, bo przecież Żyła i Kubacki, a nawet Stoch nie byli wybitni w wieku 20lat, tylko trochę dłużej się rozwijali.
-
EddieKoteł weteran
@laotsi
Wolny po każdym naprawdę udanym skoku cieszy się jak dziecko, ale zawsze z takim niedowierzaniem, jakby dostał jakiś prezent.
Właśnie dlatego to jest taki skoczek wyskokowy, jednoperiodowy, a nawet jednoweekendowy. Ma syndrom oszusta, na zasadzie że "słuchaj Kuba, wyszło ci, ciesz się chwilą, bo nie wiadomo ile to potrwa". Nie patrzy w górę czy też w przód, tylko nerwowo rozgląda się na boki lub ogląda za siebie.
To taka amatorska analiza psychologiczna skoczka Wolnego;) -
sorantor250 profesor
@dervish
Wąsek skacze bardzo podobnie do młodego Stocha. jakby nałożyć ich dwóch na siebie to ciężko byłoby ich odróżnić. nawet lądują podobnie.
-
kibicsportu profesor
@dervish
Mocną stroną Wąska jest w tym momencie lot. Wczoraj sam mówił, że te skoki nie były idealne. Pierwszy spóźniony, a w drugim odbicie było takie sobie. Nawet widać przy powtórnym obejrzeniu skoku, że te wyjście z progu w tej drugiej serii było trochę gorsze. Mimo wszystko i tak w locie dobrze popracował i to pozwoliło mu odlecieć. Na pewno Wąsek nie jest zależny od warunków jak Zniszczoł. Paweł radzi sobie w każdych warunkach. Natomiast dobrze, że z błędami i tak jest w czołówce. Przynajmniej jest co poprawiać, bo tak nie ma stagnacji. Dobrze, że teraz ta przerwa będzie i zawody w Polsce. Zna Wielką Krokiew bardzo dobrze i umie tam skakać.
-
dervish profesor
"że mógł rozwinąć się podczas tego turnieju do najlepszej formy, jaką kiedykolwiek widzieliśmy"
To prawda Wąsek skacze pięknie stylowo, rzekłbym wytwornie. I robi to w sposób powtarzalny.
To jest inny styl niż u Olka, który lata nizej nad zeskokiem i niemiłosiernie żyłuje odległości w taki sposób, że obserwatorowi wydaje się, że lada chwila spadnie na zeskok. Nie ma w tym aż takiej lekkości jak u Pawła aczkolwiek elegancja w locie jest i u Zniszczoła zwłaszcza jeżeli porównać to z chaotycznymi zdawałoby się wyczynami Żyły za jego najlepszych czasów. -
-
laotsi bywalec
Presja
Z presja radzili sobie Malysz (i to nie odpoczatku), Stoch, Zyla i Kubacki.
Kot, Stekala, Ziobro, Muranka i cala reszta NIGDY sobie z presja nie radzili. Aktualnie Tylko Wasek pokazal ze daje sobie rade. Zniszczol ma wielkie problemy, Wolny tez. Jeden sok im sie uda i juz chca byc wielkimi mistrzami. To jest zadanie dla psychologa a nie trenera.
@RubenBlanco: Byc moze Thurnbichler jest slabym trenerem. Nie mam posecia jak to zmierzyc. Ale Wasek i Zniszczol skacza lepiej od kiedy Thurnbichler ich trenuje.
-
RubenBlanco stały bywalec
Panie Thurmbichler, z presją, i to dużo większą, nasi skoczkowie radzili sobie w przeszłości doskonale. Różnica polega na tym, że mieli dobrego lub bardzo dobrego trenera, a nie żółtodzioba od szkolenia juniorów.
-
Xander1 profesor
Kto niby oddał dobre skoki? Olek? Który normalnie nie wszedłby do 30, a w finalwej serii nawet z dobrym wiatrem skoczył słabo. TT to opowiada takie brednie że masakra.
I jaka presją niby, jak oni nie walczą o nic... to co by było gdyby przyszło walczyć o coś ważnego. -
fraki doświadczony
MŚ za 50 dni i IO za niecałe 13 miesięcy okażą się jeszcze trudniejsze, z 1 zawodnikiem na 10-tkę, a reszta poza 30-tką. A jedyne emocje, jakie mieliśmy, to który tym razem będzie w 30-tce, a nawet i w 50-tce się zdarzało.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się