Pasmo nieszczęść Polaków na MŚJ. "To wołało o pomstę do nieba"
- 2025-02-15 15:48
Daniel Kwiatkowski
fot. Tadeusz Mieczyński
Reprezentacja Polski była typowana jako jeden z faworytów do zdobycia medalu na MŚ Juniorów w Lake Placid. Niestety, Polacy w składzie Klemens Joniak, Szymon Byrski, Wiktor Szozda i Kacper Tomasiak zajęli dopiero 5. miejsce, tracąc do podium 8,3 punktu. Rozgoryczenia nie kryje trener naszej kadry juniorów, Daniel Kwiatkowski.
W rozmowie w programie "Trzecia Seria" na kanale YouTube TVP Sport trener Kwiatkowski przyznał, że jednym z czynników, który wpłynął na słaby wynik polskiej drużyny, były warunki wietrzne. Przed decydującą próbą ostatniego z naszych reprezentantów, Kacpra Tomasiaka, wiatr w plecy się wzmógł. Wówczas zostało zapalone zielone światło i nasz skoczek musiał oddać skok.
- Wiemy wszyscy dobrze, że spokojnie było nas tutaj stać na srebro. Chłopaki skakali równo, zabrakło przynajmniej jednego takiego bardzo dobrego skoku. Ale to, co wydarzyło się przy skoku Kacpra Tomasiaka, wołało o pomstę do nieba. Kacper usiadł na belkę, miał 2,5 m/s z tyłu za progiem, gdzie cały czas warunki oscylowały wokoło 1 m/s. Te 92 metry niezbędne do zdobycia medalu, były dla Kacpra spokojnie do osiągnięcia, ale w tych warunkach nie było szans. Kacper sam mówił, że po wyjściu z progu nie wiedział, co się dzieje. Dziwiłem się, przeliczniki były jak z kosmosu. Dostał tylko 7 punktów za wiatr. Po nim skakał Niemiec, warunki się poprawiły, a dostał +10 punktów. Byliśmy w szoku, byłem tak wściekły. Zgłosiłem tę sytuację do asystentki delegata technicznego. Bez reakcji - tylko kiwnęła głową, że rozumie. To i tak by nic nie zmieniło. Takie są zawody i nieraz się to zdarza, tylko nieco przykro nam było, że tak wyszło. - przyznał na antenie TVP Sport Kwiatkowski.
To nie koniec nieszczęść polskiej ekipy - oprócz pechowego konkursu drużynowego, nasza drużyna napotkała problemy związane z logistyką. Trener Kwiatkowski przyznał w rozmowie z TVP Sport, że poziom organizacji na MŚJ w Lake Placid jest daleki od optymalnego.
- Wpół do pierwszej w nocy otrzymałem maila, że mamy się już wyprowadzać z hotelu rano z bagażami i jechać prosto na skocznię na konkurs mikstów. Ze skoczni mamy się udać prosto na lotnisko do Montrealu i tam mamy niby mieć hotel. Dużo jest takich rzeczy. Tu serie próbne odwołane na ostatnią chwilę, tu przekładanie. Wiadomo, że to też nie wina organizatorów, jak warunki są złe, ale powiedziałbym, że ta organizacja jest tu troszkę słabsza. Powiem szczerze - rozmawialiśmy wczoraj z naszym sztabem, że jeszcze nie byliśmy na takich zawodach, by tego typu niespodzianek było tak dużo - dodał szkoleniowiec kadry juniorów.
Przed naszymi młodzieżowcami ostatni akcent światowego czempionatu juniorów - konkurs drużyn mieszanych. Reprezentacja Polski wystartuje w nim w składzie Pola Bełtowska, Kacper Tomasiak, Natalia Słowik i Klemens Joniak. Konkurs zaplanowano na godzinę 17:30 polskiego czasu.
Wyniki na żywo będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>>
-
fraki doświadczony
@Janeman
To, że Niemcy skakali bardzo dobrze w indywidualnych jest faktem, 3 z roczników 2006 i młodsi w 15 zawodników 2006 i młodsi. Są murowanym kandydatem do podium w przyszłym roku. A my- my musimy wychować co najmniej jeszcze 1 zawodnika prócz Kacpra Tomasiaka, Byrskiego i Łukaszczyka. Szozda albo Konrad Tomasiak będą musieli się mocno poprawić. Oczywiście Kacper, Szymon i Łukasz też, trudno powiedzieć, jaki poziom zaprezentuje jesienią Łukaszczyk.
-
Fan_ekipy_pod_narty weteran
@EkspertO
Wiesz to w sumie to aż tak źle nie jest albowiem nasi łyzwiarze i Aleksandra Król w Snowboardzie spisują się naprawdę ładnie.
-
Franciszek doświadczony
@EkspertO
jest jeszcze Aleksandra Król ale nie wiadomo w jakiej bedzie formie. Ona moze byc jedyną nadzieja medalową na IO, bo skoki narciarskie u nas się zwijają
-
EkspertO stały bywalec
Wszystkie polskie sporty zimowe wołają o pomstę do nieba. Na zimowych IO wróżę zero medali.
-
Mucha125 profesor
@Kolos
Przeliczniki nie są winne a sposób ich użycia! Podczas zmiennych warunków powinni ustawić maksymalna czułość oraz MIERZYĆ TYLKO SAM SKOK w danej strefie. Bez tego będą takie jaja jak są obecnie. Czy na każde zawody powinni stosować taki system NIE. Powinno być parę sposób uśredniania pomiarów w zależności od prognoz lub stanu podczas serii próbnej. Bez tego mamy taki obraz jak teraz że Japończyk leciał z wiatrem pod narty ale w jakimś momencie był w plecy którego go nie dotyczył. Samo mierzenie wiatru nie jest problem a sposób obliczenia końcowego rezultatu. Średnia warzona też powinna być stosowana
Najgorsze w konkursach na skoczni normalnej są noty sędziowskie które najczęściej są zmanipulowane pod względem numeru startowego zawodnika lub odległości. One najczęściej rozdają karty główne plus brak powtórek pogłębia problem -
Mucha125 profesor
Co jak co organizacja MŚJ była jedna wielka klapa. Kto robi taka imprezę w czasie PŚ? Jeszcze na skoczni gdzie tak wiatr przeszkadza i ciągle musieli coś przekładać. Niby parę dni na treningi były poświęcone ale końcowo tylko 1 doszedł do skutku! Brak serii próbnych też była odczuwana. Zwykle na takiej imprezie powinny być.
Ale ogólnie trener nie jest odpowiedzialny za to co postanowił PZN. A on nie może ich krytykować bo od razu by dostał wypowiedzenie. PZN zdecydował więc on jest odpowiedzialny nie główny trener -
pawelas2301 doświadczony
Rozwiązanie jest jedyne możliwe.
Dużo osób mnie krytykuje, ale to ma sens.
Czerwone światło dla trenera 2x na konkurs / 1x na zawodnika
Zielone światło na życzenie -
Ottesen stały bywalec
@Janusz11
A może problemem nie jest szkolenie, tylko brak warunków fair play? Skoro młodzi osiągają niezły poziom, a potem odbijają się od seniorki to wygląda to co najmniej dziwnie. Może brakuje tego o czym mówił Stoeckl, czyli tego samego sprzętu co mają Austriacy. I tej samej pomocy, którą otrzymują od FiS. Pomoc od FiS + Więcej polskich skoczni w kalendarzu + lepszy sprzęt i nagle by się okazało, że Wąsek to nie skoczek na top 15 a top 5, a będący w kryzysie Stoch i tak co konkurs punktuje. Do czasów Liegla Austria nie była taka wspaniała, wtedy zaczęło się kombinowanie i nagle Austria co roku najlepsza... cóz...pewnie szkolenie, szkoda tylko że to jedyny sport w którym są tak wspaniali...
-
Ottesen stały bywalec
Przykładów kręcenia wałów w tej dyscyplinie jest multum. A ludzie dalej jak roboty myślą, że wszystko jest cacy
-
ms_ profesor
Czyli tak jak pisałem po konkursie, Tomasiak po prostu nie mógł nic więcej z tego odlecieć, tak tu piszecie, że Kwiatkowski zwala na warunki, ale akurat w tym przypadku ma rację, pewnie podobna sytuacja była przy skoku np. Steinbergera, zresztą wiecie jakie jest Lake Placid, przeliczniki to jedno, a rzeczywiste warunki na skoczni to drugie. Myślę, że jakby miał takie warunki jak np. Kloss, który skakał chwilę później to zdobylibyśmy ten brąz, a Tomasiak by skoczył podobnie jak w pierwszej serii.
Wgl, ktoś może wie dlaczego Kapustik nie wystartował dzisiaj w skokach do kombinacji? Był na liście, a jako jedyny nie wystartował. Wczoraj jeszcze w rundzie prowizorycznej wziął udział, ale został zdyskwalifikowany. W treningach kombinatorów był w ścisłej czołówce i tak nagle zrezygnował dzisiaj ze startu, ktoś może coś wie dlaczego, może @Kwakuu? Ty masz kontakt z wieloma skoczkami, zwłaszcza tzw. egzotycznymi. -
Kolos profesor
@King
Są beznadziejne. Mówię o tym konsekwentnie od 2009 roku, czyli od momentu ich wprowadzenia.
-
dervish profesor
Złej baletnicy usprawiedliwki robaczywki.
-
Fan Tkaczenki i Aalto profesor
A to was dziwi zwalanie na warunki? Przecież u nas zawsze winni są wszyscy tylko nie zawodnicy i trenerzy
-
-
Lataj profesor
@Janeman
To niestety u nas przyoszczędzono grosza, by na być może dwa dni wcześniej zakwaterować naszych juniorów. U Austriaków właśnie ta metoda zadziałała. Nie zmienia to jednak faktu, że są na tyle zdolni, by nawet mimo wpadek mieć bezpieczne drużynowe złoto.
-
Vitamin bywalec
Ta sytuacja z tak krótkim okresem aklimatyzacji dla naszych skoczków i sprzętem dostarczonym na ostatnią chwilę to kolejna łatka dla prezesa Małysza.
-
Janeman profesor
@Lataj
Słoweńców nie brałem pod uwagę - oni byli na podobnym do naszych poziomie i mogło pójść w każdą stronę, a nam de facto zabrakło po 1 metrze w kazdym skoku, by po tym konkursie być w zupełnie innym nastroju.
Ale co wyprawiali Niemcy czy Finowie którzy jeszcze podczas konkursu indywidualnego skakali o poziom lub dwa niżej od Tomasiaka czy Joniaka?
Można nie trafić z dyspozycją dnia, aklimatyzacja to też indywidualna sprawa, ale należy tak zadbać o logistykę, by zminimalizować ryzyko. -
Lataj profesor
@Janeman
Dodam, że niżej notowani drużynowo Słoweńcy także brali udział w zawodach tuż przed wylotem, gdy nasi byli w tym samym czasie kiszeni i w tym samym czasie przylecieli.
-
Lataj profesor
@Janusz11
Thurnbichler kiedyś przeprowadził małe szkolenie dla trenerów, ale głównym jego zadaniem jest powoływanie kadr i doprowadzenie swojej na jak najwyższy poziom. Do długoterminowej reorganizacji już lepiej wziąć jednego człowieka z zagranicy niż obsadzać niższe kadry oraz szkoły sportowe obcokrajowcami. Na pewno byłaby to lepsza inwestycja od korespondencyjnego dyrektora sportowego, a być może i od człowieka od tuneli aerodynamicznych. Pointner też by przyszedł i choć nie trenował od paru lat głównej kadry, to też by jako tako sobie poradził, ale jego rozwiązanie za dużo kosztowało.
-
rybolow1 profesor
Fajnie, że nie robią propagandy sukcesu tylko mówią że jest źle, ale żenujące jest zwalanie winy na wszystko, a nie na słabą formę naszych ,,przyszłych mistrzów"
-
Janeman profesor
Czyli te złe warunki i organizacyjny bałagan dotkneły tylko naszych, a jakimś cudem ominęły pozostałe reprezentacje? No co za przypadek.
Tak na prawdę finałowy skok Tomasiaka nie miał już znaczenia, w tym sensie, że to przed tym skokim znaleźliśmy się "w złym miejscu" i pozostało nam liczyć na to, że Kacper sprawi niespodziankę i odda jakiś rewelacyjny skok. A on po prostu skoczył tyle na ile pozwalały mu aktualne warunki i prezentowana na tych mistrzostwach dyspozycja.
Trener Kwiatkowski słusznie za to diagnozuje problem mówiąć, że "chłopaki skakali równo, zabrakło przynajmniej jednego takiego bardzo dobrego skoku". tylko dlaczego takiego skoku zabrakło, skoro nawet dużo niżej notowani od naszych zawodnicy potrafili oddawać pojedyncze "bomby"?
- Otóż problemem zapewne faktycznie leży w organizacji, ale nie po stronie organizatora mistrzostw, a naszego sztabu. Kluczowy dla nas konkurs, odbywał się w 4 dniu po przylocie i zmianie strefy czasowej, czyli w czasie gdy zazwyczaj zawodników dopadają problemy związane z aklimatyzacją. -
marro profesor
To nie wina warunków, że nie ma medalu, tylko nie mieliśmy chociaż jednego skoczka który potrafił odlecieć i nabić jak nie kilkanaście to klika punktów więcej.
-
Janusz11 doświadczony
Aha, czyli główną przyczyną porażki, niczym u Dawida Kubackiego, warunki. Cóż, można i tak. Co prawda przeliczniki w finałowej serii, zwłaszcza w końcówce, wydawały się nieco podejrzane (kosmicznie duża liczba dodanych punktów u Jancara, Niemców z bombami w II serii), ale i tak medal w takim składzie, z takimi przeciwnikami, powinien obowiązkowo wpaść nawet w przypadku lekko cudacznych przeliczników.
Cóż, niestety szkolenie obecnie leży. Ktoś, kto czytał moje wpisy pełne krytyki, będzie zdziwiony, ale uważam, że i pan Kwiatkowski i część trenerów z SMS to solidni trenerzy, co udowadniają doprowadzając młodszych dzieciaków do solidnego poziomu, problem pojawia się, gdy trzeba ich doprowadzić dalej, z solidności na dobry poziom czołówki PK. Problem wydaje się systemowy, a nie czysto personalny, czytając pomysły sprowadzania wielu trenerów z Austrii do szkółek do bezpośredniego szkolenia dzieci (a takie widywałem) śmiać się chce - tu potrzebny jest jeden człowiek, który to zreorganizuje i przeprowadzi przez tą reorganizację trenerów. W tym kontekście jednak szkoda odejścia Stoeckla, który podobno (a przynajmniej takie dochodzą słuchy) akurat w tym zakresie coś próbował działać i trenerzy wraz z młodzieżą chwalili tę pracę na tym etapie. -
Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak profesor
Znowu przeklęte przeliczniki okradają biednych Polaków. Podejrzewam spisek niemiecko-amerykański.
-
Prekursor Skoczni Vip weteran
Ta warunki złe, jakoś Niemcy i Usa dały radę xd
-
Kolos profesor
Kolejny argument za tym jak przeliczniki są beznadziejne. Tylko co z tego? W FIS-e nic z tym nie zrobią...
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania kont użytkowników, których pseudonimy zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).






















Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się