Pożegnanie Chiki Yoshidy. Sandro Pertile przejmuje ster PŚ Pań

  • 2025-02-23 18:20

Niedzielne zawody Pucharu Świata pań w skokach narciarskich w Hinzenbach były ostatnimi przeprowadzonymi za kadencji Chiki Yoshidy. Dyrektora cyklu rozstaje się ze swoją rolą po ponad 13 latach pracy. Po mistrzostwach świata w Trondheim wspólnym dyrektorem kobieciego i męskiego PŚ zostanie Sandro Pertile.

Chika YoshidaChika Yoshida
fot. Juergen Feichter/EXPA
Chika Yoshida i zawodniczki Pucharu ŚwiataChika Yoshida i zawodniczki Pucharu Świata
fot. Juergen Feichter/EXPA

Chika Yoshida od dwóch dekad była związana ze skokami narciarskimi w strukturach FIS. W 2011 roku wraz z powołaniem do życia Pucharu Świata kobiet, Japonka objęła stanowisko dyrektorki cyklu.

W związku z nadchodzącym połączeniem męskiego i kobiecego Pucharu Świata, nadeszła jednak reorganizacja w strukturach FIS. Dla Yoshidy rozpoczynający się proces zmian oznacza pożegnanie z rolą dyrektorki żeńskiego cyklu po niemal 14 sezonach. Po raz ostatni pełniła tę funkcję podczas obecnego weekendu w Hinzenbach. Po zakończeniu niedzielnego konkursu nastąpiła mała ceremonia pożegnalna z udziałem czołowych zawodniczek. Japonka w nagrodę za lata pracy otrzymała specjalny żółty plastron lidera z podziękowaniami.

Chika Yoshida będzie obecna w roli dyrektorki podczas rozpoczynających się w środę mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim. Po czempionacie jej rolę w Pucharze Świata pań przejmie Sandro Pertile, który będzie odpowiadał za przebieg finałowych zmagań kobiet w Oslo, Vikersund i Lahti.

- Jesteśmy w trakcie okresu przejściowego w strukturach skoków narciarskich FIS. Chika Yoshida pozostanie na stanowisku dyrektorki kobiecych zawodów do mistrzostw świata w Trondheim. Podczas finałowej części sezonu, kiedy to zawody mężczyzn i kobiet rozgrywane będą w tym samym czasie i miejscu, będę pełnił rolę dyrektora PŚ dla obu płci - mówi Sandro Pertile.

- W przyszłym sezonie będziemy mieli kilka weekendów, podczas których konkursy kobiet i mężczyzn będą rozgrywane w różnych miejscowościach. Na czas tych weekendów będziemy mieli dwóch dyrektorów Pucharu Świata pod moją koordynacją. Spodziewamy się, że Chika Yoshida pomoże nam w przyszłym roku - dodaje Włoch.

- Od sezonu 2026/2027 zawody Pucharu Świata kobiet i mężczyzn będą miały identyczny kalendarz, posiadający te same miejscowości i terminy konkursów. Wówczas będzie tylko jeden dyrektor cyklu - kończy działacz FIS. 

Proces łączenia kalendarzy Pucharu Świata w skokach narciarskich kobiet i mężczyzn FIS zainaugurowała w obecnym sezonie, zaś okres przejściowy ma potrwać dwa lata. Począwszy od poolimpijskiego sezonu 2026/2027 rywalizacja pań i panów ma rozgrywać się w stu procentach w tych samych miejscowościach.


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8750) komentarze: (50)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Obcięcie limitów byłoby dużym plusem. Ale tego nie słyszałem.

    Realnie rozważa Pertile obcięcie serii próbnych i tylko jedne kwalifikacje na dwa konkursy.

    Ale to nic konkretnego, tylko ogólniki i pomysły rzucane na szybko.

  • Filigranowy_japonczyk profesor
    @Karpp

    "Jeśli skoki kobiet będą rano a mężczyzn wieczorem to właściwie nic się nie zmieni bo co niby?"

    Otóż zmieni. Pan dyktator z Włoch zapowiedział, że żeby wszystko zmieścić w kilku godzinach będziemy mieli mniej zawodników w konkursie a do tego szykuje się kolejna obcinka limitów, tym razem do 4.

  • Henning stały bywalec

    Fajnie to sobie włoski bajerant wymyślił. Nowa posadka, dodatkowe pieniążki, machnie się wspólny kalendarz żeby biedak za wiele nie musiał jechać, a rozwój... jaki rozwój, po co to komu

  • Kolos profesor
    @JaniSoinien

    Walter Hofer z lat 1994-2000, może do 2005 to się zgodzę. Ogarnął początkowy bałagan, ale też pewne zmiany zachodziły wcześniej, zmienił się styl skakania więc i tak przebudowywano skocznie, trafił na lata wybuchu medialnego zainteresowania, jego zasługi dla skoków są mniejsze niż sobie przypisuje ale tak miał siłę przebicia, charyzmę i wizję która do pewnego momentu nieźle działała.

    No ale niestety w ostatnich latach swojego urzędowania wpadł na ten beznadziejny pomysł z przelicznikami i de facto to on zaczął demontaż skoków. No i to jego uwielbienie dla Schlierenzauera i niewyobrażalne go faworyzowanie (Kraft współcześnie głaskany przez jury to nic przy tym) . Zresztą poniekąd z jego powodu te przeliczniki wprowadził....

    Bilans kadencji Hofera jest mimo wszystko ujemny.

    Tym niemniej przy Pertile Hofer wychodzi zdecydowanie lepiej pod każdym względem....

  • ms_ profesor
    @Karpp

    Więcej niż raz się takie coś zdarzyło, było tak kiedyś w PŚ w Oslo (tam chyba pierwszy raz, w 2014 roku), a później jeszcze kilka razy w Lillehammer się to zdarzyło. A może było odwrotnie i pierwszy raz taka sytuacja była w Lillehammer, a później w Oslo, niemniej na pewno na obu skoczniach coś takiego miało miejsce, a w Lillehammer więcej niż jeden raz. W PŚ już od dawna na szczęście tego nie mieliśmy, ale w zawodach PK,FIS CUP czy Alpen Cup takie przeplatane serie kobiet i mężczyzn cały czas się w niektórych miejscach zdarzają.

  • Karpp profesor

    Jeśli skoki kobiet będą rano a mężczyzn wieczorem to właściwie nic się nie zmieni bo co niby?
    Natomiast zawsze uważam, że mogłoby być gorzej. Tzw. konkursy „łączone”. Czyli pierwsze skacze 40 pań, później 50 panów, po liderze Pś, panie kończą swój konkurs i jak skończą to finałowa seria panów (coś jak sprinty w biegach narciarskich). To wtedy dopiero byłoby wciskanie skoków kobiet do mężczyzn. Z resztą jak kojarzę był chyba raz taki konkurs nawet. Oby nigdy nie wrócił ;)

  • Arturion profesor
    @cms

    "a FIS pewnie postawi ultimatum - albo kobiety i mężczyźni albo wcale."
    Może sobie stawiać takie ultimatum, ale to organizatorzy ponoszą lwią część kosztów i mogą nie zechcieć płacić jeszcze więcej.

  • cms doświadczony

    Pertile robi wszystko by zarżnąć skoki. Od sposobu przeprowadzania konkursów po łączenie PŚ kobiet i mężczyzn. Obecny kalendarz uwzględniający skocznie normalne w PŚ kobiet wg mnie byłby bardzo fajny i optymalny, trochę bez sensu, żeby nagle kobiety skakały np na wszystkich mamutach a nie ma raczej szans aby takie Ljubno czy Zao dostały PŚ mężczyzn bo nie ma na to zwyczajnie miejsca a też FIS nie chce skoczni normalnych w kalendarzu PŚ mężczyzn. Część miejscowości może wycofać się z organizowania PŚ bo nie będzie chciało dodatkowo organizować PŚ kobiet a FIS pewnie postawi ultimatum - albo kobiety i mężczyźni albo wcale.

  • Marmi początkujący

    Tak formalnie rzecz biorąc to żadne skocznie nie muszą zniknąć z PŚ. Nie ma zakazu organizowania PŚ mężczyzn na skoczniach normalnych. Można sobie wyobrazić np. 2 weekendy w Japonii, jeden w Sapporo drugi w Zao. Można też sobie wyobrazić np. jeden weekend w Austrii złożony z Hinzenbach i Ramsau czy Eisenerz (niedaleko). Można byłoby to zrobić z głową i sensem przy dobrej woli. Tak, żeby panie mogły skakać istotną część cyklu na skoczniach normalnych.
    Jak ktoś (np. Wisła) nie będzie chciał organizować łączonych PŚ to nie wątpię, że tak zrobią.
    Może łączą to dlatego, że właśnie skoki kobiet nie spinają się finansowo i przy połączeniu wyjdzie to ogólnie taniej, w tym mniej potrzebnych stanowisk w samym FIS.
    Choć będą przeć wyłącznie do skoczni dużych bo "widowisko" czy oglądalność więc pewnie będzie tak jak piszecie, zwracam tylko uwagę, że tak być nie musi...

  • JaniSoinien początkujący
    @Stinger

    Walter jaki był taki był ale na prawdę wyniósł na początku wieku skoki na swój prime. Ja szczerze w pewnym sensie go lubiłem, miał przede wszystkim charakter. Być moze nie lubił Małysza i takie było ogólne przeświadczenie, ale to były emocje. Polacy np swego czasu Hannavalda tez nienawidzili, normalne ze był za swoimi.
    Szczerze to tęsknię za tymi starymi skokami z lat 2000-2010, za Hoferem w tej frotce mammel

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak profesor

    Zwijania skoków ciąg dalszy. Aż strach pomyśleć jak ten sport będzie wyglądać za jakieś 20 lat.

  • TheDriger weteran

    Najgorsza decyzja w historii skoków narciarskich.
    Nie zdziwi mnie jak za 2 lata Polska będzie miała tylko jeden PŚ, Bo nie będzie chciała dwóch weekendów w sezonie, skoro muszą organizować konkurs kobiet. Tak samo może być z Ruka, Kulm

  • kubilaj2 weteran
    @Mucha125

    To raczej FIS chce zarżnąć skoki :P

  • Mucha125 profesor
    @Stinger

    Walter Hofer mimo pewnych kontrowersji kochał skoki. Włoch ich nienawidzi i chce ich się pozbyć by grali zawodnicy w ping ponga np.

  • Mucha125 profesor
    @Stinger

    No to mowa była pół roku temu jak ustali te chore zasady. Co de facto wskazuje na kłamstwo Włocha, że wrócą limity stare po sezonie olimpijskim czy tam że nie będzie dalszych zmian przy limitach

  • Bernat__Sola profesor
    @Fan_Gruszki

    Były chyba artykuły na TVP sugerujące, że FESA może zacząć rywalizować z FIS. Ale to musieliby chyba utworzyć cykl Alpen Cup dla seniorów.

  • Janeman profesor

    Czyli FiS jest głuchy nawet na protesty ze strony czołowych federacji i gra ostro.
    Ja to traktuje jako manifestację twardej polityki federacji, bo przecież Pertile i bez tej ceremonii zarządzał by finałowymi wekendami PŚK, a czas na pożegnanie Japonki znalazł by się choćby w przyszłym sezonie skoro i tak chcę by poprowadziła jeszcze zawody niepokrywające się z męskimi.
    To jest po prostu sygnał, że na wiosennym kongresie nie bedzie zmiany kursu i choćby odłożenia tych szkodliwych zmian w czasie. A czy naprawdę sprawa jest już ostatecznie zamknięta, to się jeszcze okaże...

  • Bernat__Sola profesor

    Słabo wygląda to, że ta zmiana następuje już w trakcie sezonu. Bo że nastąpi, to wiedzieliśmy wszyscy.

  • Fan_Gruszki profesor
    @Cinu

    Mam pomysł

    Niech federacje przejdą na konkurencyjny cykl, niezależny od durnot FIS. Kto by to mógł sfinansować? Np. Red Bull.

  • Bernat__Sola profesor
    @skladak998

    Jest w tym pewien symbolizm, że pożegnanie Yoshidy następuje akurat pod skocznią, która w wyniku tej decyzji zniknie z kalendarza...

  • Filigranowy_japonczyk profesor
    @Stinger

    Można w tej sytuacji powiedzieć że "oczy nam się otworzyły kiedy jemu się zamknęły" (czyli kiedy przeszedł na emeryturę).

  • Stinger profesor
    @Mucha125

    Jak zwał tak zwał. Po prostu mam na myśli to, że nie jest to zwolnienie z dnia na dzień jak kolega niżej napisał.

    To, że jest to głupota i w ogóle to inna sprawa.

  • Stinger profesor
    @Kolos

    I do tego wszystkiego przy weekendzie z wiatrem/gorszymi warunkami kobiece zawody będą na odwal się lub odwoływane bo ważniejsze będą zawody panów.

  • Mucha125 profesor
    @Stinger

    Uzgodnili że pisali przecież w lecie że wyleci. To nie żadne uzgodnienie dostawała zwyczajne wypowiedzenie. Jakby przeszła na emeryturę to inaczej by wyglądało

  • skladak998 stały bywalec
    Koniec pewnych zawodów

    Czyli takie zawody jak np Zao, Ljubno czy jak dzisiaj Hiznenbach to już będzie przeszłość...

  • Mucha125 profesor
    @Kolos

    Jaka ideologia? Toz to czysta rządzą władzy. Równouprawnienie właśnie było i ono znika. Bo kobiety teraz będą gorzej traktowane I spychane na margines

  • Mucha125 profesor
    @dervish

    Ciekawe czy tylko Szybka ręka Sedlak będzie?

  • Kolos profesor

    To jest właśnie zabawny absurd - w imię feministycznej ideologii pseudo-równości kobieta traci stanowisko na rzecz mężczyzny :)

  • Mucha125 profesor

    Włoch już dawno powinien wylecieć. Juz wolałbym by ona prowadziła Pś

  • Stinger profesor
    @Tomek88

    "Szkoda też Yoshidy, z dnia na dzień musi ustąpić ze stanowiska, nie może nawet dokończyć sezonu w funkcji, którą piastuje od kilkunastu lat"

    Nie no bez przesady. Chyba (przynajmniej tak wskazuje logika) uzgodnili to wcześniej?
    Wątpię żeby Pertile powiedział jej dzisiaj, że odchodzi. To już zapewne wiadomo od kilku miesięcy i nie jest to z dnia na dzień, a że [***]ne decyzje to inna sprawa.

  • CzarnyOrzel doświadczony

    To już pozamiatane... RIP skoki kobiece.
    ;)

  • Stinger profesor

    Ale że będę tęsknił za Walterem Hoferem to się nie spodziewałem.

  • Tomek88 profesor

    Kolejna durnota. Te kalendarze i tak są podobne, jest oddzielna osoba dyrektora, wszystko jakoś działa. Po co to zmieniać? Przez to takie ośrodki jak Zao, Villach czy Ljubno na dobre znikną z kalendarzy najważniejszych zawodów

    Szkoda też Yoshidy, z dnia na dzień musi ustąpić ze stanowiska, nie może nawet dokończyć sezonu w funkcji, którą piastuje od kilkunastu lat

  • maciek0932 weteran

    Szefem PŚ powinien być pan Bertil Palsrud, który pozwalał na konkursy marzeń lub Reed Zuehlke, który jako jedyny potrafi nie ruszać belką w trakcie konkursu.

  • DomenPrevcFan stały bywalec
    @tommy97ns

    Właśnie wiem.. Szkoda Ljubna, Villach, Zao... Kobiety lepiej skaczą na skoczniach normalnych, panów lepiej się ogląda na dużych. Nie widzę sensu łączenia tego na siłę, nawet nie wiem co to ma dać. Ci co nie oglądają skoków kobiet nie będą ich oglądać tylko dlatego że są w tym samym miejscu co skoki mężczyzn, zwłaszcza że na dużych skoczniach to bardzo różnie wygląda... Nie wiem po co jest to łączenie, źle jest jak jest?

  • Cinu profesor
    @ms_

    Nie nie, to Pertile ma pełnię władzy jeśli chodzi o skoki narciarskie. Może robić co chce.

  • maciek0932 weteran
    @Rawianek

    Mogło by być ciekawie.

  • Rawianek profesor

    Yoshida mogła by zostać dyrektorka całego PŚ u kobiet i mężczyzn.

  • ms_ profesor
    @Cinu

    Ale to nie sam Pertile samowolnie takie decyzje podejmuje, to jemu ktoś wyżej narzuca tego typu zmiany, a on się dostosowuje bo co ma zrobić, jak on by nie chciał to znaleźliby kogoś innego, kto będzie bardziej posłuszny. Nie żebym go jakoś bardzo bronił bo jego różne pomysły, typu skoki w Brazylii i inne pomysły z kosmosu, obniżanie limitów dla najlepszych nacji itp. to wystarczający powód, żeby nie darzyć go sympatią. Ale akurat kwestia połączenia kalendarzy raczej nie wyszła bezpośrednio od niego tylko ktoś postawiony wyżej mu ją narzucił, może Eliasch, czyli szef całej federacji.

  • atalanta weteran
    @Cinu

    Bojkot to może być, ale ze strony organizatorów. Zmuszonych do płacenia dużo większych pieniędzy za nagrody, zakwaterowanie i dojazd. Być może niektórzy z nich nie będą już chcieli organizować PŚ, bo budżet nie będzie im się spinać.

  • tommy97ns stały bywalec
    @DomenPrevcFan

    Najbardziej ucierpią mniejsze ośrodki takie jak Hinzenbach Ljubno Zao gdzie od lat rozgrywa się PŚ kobiet bo zabraknie dla nich miejsca .

  • ms_ profesor

    Nawet nie dali Yoshidzie dokończyć normalnie tego sezonu w PŚ. Łaskawie jeszcze jej pozwolili zachować stanowisko na mistrzostwach świata. No tego to się nie spodziewałem. I rzeczywiście chyba jest tak jak swego czasu @Pavel pisał, że widocznie ktoś w tej korporacji ( w FIS) uznał, że finansowo bardziej kalkuluje się połączenie męskiego i kobiecego Pucharu Świata, a te dyrdymały o równości płci, wyrównywaniu szans itd. to takie bzdury pod publiczkę. Świetnie to zresztą pokazuje przykład wywalenia z dnia na dzień Yoshidy po czternastu latach, a zastąpi ją nie kto inny jak Pertile. Czyli według ideologii tzw. równości płci no to tak średnio to się klei, poza tym to kobiecy PŚ zostanie podporządkowany męskiemu, a nie odwrotnie.

  • zajac16 bywalec

    Upadek skoków ciąg dalszy

  • DomenPrevcFan stały bywalec

    Ajajajajaj......
    To jedyne co mogę tu powiedzieć. Już się boję co z tego wyniknie. A że zaczynamy od połączenia kalendarzy To chyba jest się czego bać...

  • Cinu profesor

    Czy ktoś może powstrzymać tego szaleńca? Przecież nie może tak być, że jeden wariat co się dorwał stołka robi co mu się żywnie podoba. Obawiam sie, że tylko wspólny bojkot topowych nacji mógłby pomóc, w końcu jadę na jednym wózku. Tylko na czym ten bojkot miałby polegać. Nie skaczemy? Ok egzotyka przyjedzie, zawody się odbędą, włoski bajerant zadowolony. Jakieś pomysły?

  • dervish profesor

    Przecież się nie rozdwoi. Żeby siedzieć na dwóch stołkach jednocześnie musiałby mieć dwie a ma jedną....
    Dlatego dla niego jedynym praktycznym rozwiązaniem jest połączenie męskiego i żeńskiego. ;)

  • Filigranowy_japonczyk profesor
    @tommy97ns

    Pamiętasz jak podjęto decyzję o obcięciu limitów. Wszystkie czołowe reprezentacje były przeciw, to włoski dzban postanowił bezczelnie skłamać że "wszyscy byli jednogłośnie za" On ma w tyłku czyjekolwiek zdanie. Jak się na coś uprze to będzie to realizować, choćby wszyscy byli przeciw.

  • tommy97ns stały bywalec

    Skandal . Gdzie są przedstawiciele krajów można tak bez niczego sobie wprowadzać takie zmiany ? Wszystko na to wskazuje. Nie wyobrażam sobie jednego kalendarza dla wszystkich. Owszem jest to możliwe do ułożenia ale biorąc pod uwagę warunki i liczbę serii trzeba by było rozpocząć weekend od czwartku jak to bywa w biathlonie.

  • Filigranowy_japonczyk profesor

    Tak jak myślałem, nic nie dały protesty Słoweńców, Austriaków i Japończyków. Dzbantille dopiął swego i skoro przejmie rolę dyrektora (choć w jego przypadku bardziej pasuje określenie dyktator) kobiecego PŚ to znaczy że wspólny kalendarz jest klepniety.

  • dervish profesor
    Pertile przejmuje ster PŚ Pań

    Tylko tego nam jeszcze brakowało.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl