Wellinger zwycięzcą Raw Air 2025. "To duży krok naprzód w mojej karierze"

  • 2025-03-16 20:07

– Ktoś powiedział mi, że w życiu wszystko do ciebie wraca. Dzisiaj tak się stało – mówił w niedzielny wieczór Andreas Wellinger. 30-latek zajął drugie miejsce w jednoseryjnym konkursie na Vikersundbakken i zwyciężył w całym cyklu Raw Air 2025. 

– To duży krok naprzód w mojej karierze. W 2017 roku prowadziłem w cyklu aż do ostatniego skoku. Muszę przyznać, że popełniłem wówczas błąd. To był trudny dzień i trudny konkurs. Straciłem prowadzenie w klasyfikacji po ostatnim skoku - to było zaledwie 166,5 metra. Gdy schodziłem z zeskoku, ktoś powiedział mi, że w życiu wszystko do ciebie wraca. Dzisiaj tak się stało – podkreślił dwukrotny mistrz olimpijski.

– To był długi dzień pełen oczekiwania. Planem było oddanie dziś czterech lotów, a ostatecznie mieliśmy tylko po jednej próbie – opowiadał Wellinger, nawiązując do zawirowań pogodowych w Vikersund. – Nie wytrąciło mnie to szczególnie z równowagi, bo mamy wiele takich dni w skokach, gdzie czekasz, czekasz i czekasz. Potem nadchodzi ten czas, gdy zaczyna się konkurs, więc po prostu masz więcej czasu na przygotowanie. Wiemy, co robić. Na koniec dnia warunki były idealne. Chciałem wystartować w drugiej serii – śmiał się Niemiec. 

– To były loty narciarskie na wysokim poziomie. Miałem dziś dużo frajdy. Moja pewność siebie rośnie. Cieszę się, że stanąłem dziś na podium i wygrałem cały cykl – mówił z uśmiechem na twarzy, przyznając, że jest gotowy, aby dobrze zakończyć ten sezon. 

– W Lahti chciałbym oddawać tak dobre skoki jak dziś, a potem zawalczyć o Małą Kryształową Kulę za loty – mówił o celach na kolejne starty. – Planica i Lahti to dwie skocznie, które bardzo lubię. Szczególnie w Planicy atmosfera jest wspaniała. Świeci słońce, czujemy wiosnę i latamy daleko. Nie mogę się tego doczekać – zaznaczył na koniec.

Korespondencja z Vikersund, Kinga Marchela


Kinga Marchela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4651) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dervish profesor

    Zapomniał dodać "Miałem dziś dużo farta" ;)

  • Stinger profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Andreas Wellinger i Marius Lindvik to było moi tacy najwięksi faworyci do Kryształowej Kuli. Jeden ostatecznie będzie wysoko - powalczy o miejsce tuż za podium, a drugi po dyskwalifikacji nie wskoczy do TOP 10, a zapewne gdyby normalnie startował to miałby ja to duże szanse.

    Mimo pewien zawód i niedosyt jest. Co do Wellingera to z taką formą spokojnie może zakończyć sezon na 4 miejscu. Szkoda, że tak późno się obudził bo przy braku Forfanga byłby jednym, który mógłby sprawić, że nie stanie się pierwszy raz w historii całe austriackie (i nie tylko) podium w PŚ, a tak to już po wszystkim.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Stinger

    Wellinger był moim głównym faworytem do zdobycia KK przed tym sezonem, gdy zdeklasował rywali na krajowym czempionacie. Sezon się zaczął i jednak nie było widać tej wielkiej formy Andreasa, ale liczę na to, że w końcowej klasyfikacji generalnej PŚ będzie się plasował na 4. miejscu. A KK, kto wie, może za rok będzie się liczył w walce o nią, ale coś czuję, że Ryoyu będzie miał chrapkę by zdobyć ją po raz trzeci.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Ottesen

    Przecież Wellinger od 2017 roku na lotach spisuje się tak samo dobrze jak i na dużych obiektach. Geiger tak jak wspomniał @dejw jest mistrzem świata w tej dziedzinie i ma również MKK, więc nie wiem o czym ty mówisz.

  • Stinger profesor

    Mam wrażenie, że mimo zwycięstwa w całym turnieju Raw Air i ewidentnie dużo lepszej formie Andreasa Wellingera to jednak Niemiec miał dużo szczęścia i już nie będę mówił o tym upadku Domena Prevca ale gdyby dzisiaj przeprowadzono choć dwie serie to kto wie czy jednak zwycięzca nie byłby inny.

    Mimo wszystko do olimpijskiego złota - zresztą trochę w dziwnych warunkach - dorzuca Raw Air. Gość, który lubi zbierać 2 miejsca wreszcie dorzucił jakieś duże zwycięstwo. Może Raw Air to nie jest prestiż TCS, może w tym sezonie był to bardzo krótki i jednak dosyć dziwny turniej ale zwycięstwo to zwycięstwo.

    Pierwszy Niemiec z Raw Air. Ciekawe czy Andreas Wellinger za rok wreszcie będzie zdolny do walki o Kryształową Kulę bo widać, że możliwości ma duże. Potrafi skakać praktycznie na każdej skoczni w każdych warunkach, a mimo to nigdy nie był nawet blisko KK, a taki Karl Geiger nic mu nie umniejszając aż dwukrotnie zajmował 2 miejsca i to z wcale nie dużymi stratami do Krafta (około 140 pkt) czy Kobayashiego (lekko powyżej 100 pkt), a więc późniejszych zdobywców Pucharu Świata.

  • dejw profesor
    @Ottesen

    Nooo zwłaszcza Geiger. Co on na lotach osiągnął, jakieś marne złoto na mistrzostwach w 2020.

  • Ottesen stały bywalec

    A kiedys tacy slabi w lotach byli... Wellinger i Geiger ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl