Jewhen Marusiak i Sandro Pertile
fot. Tadeusz Mieczyński
Jewhen Marusiak najlepszy zawodnik w historii ukraińskich skoków progresuje z sezonu na sezon. Ostatnią zimę zakończył rekordowym dla siebie, czterdziestym miejscem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Niestety podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem doznał urazu, który doskwiera mu po dziś dzień.
Do czołowej trzydziestki pucharowych konkursów wskakiwał ośmiokrotnie, najlepiej spisał się podczas grudniowych zawodów w Titisee-Neustadt, w których finiszował jako dwunasty. Łącznie uzbierał, najwięcej w karierze, 76 punktów. - Tak, to był dla mnie na pewno jeden z najlepszych sezonów w karierze, jeśli nie najlepszy. Przyniósł mi on sporo miłych wrażeń, a najlepsze z nich to chyba mistrzostwa świata w Trondheim. 15 miejsce, jakie wywalczyłem na dużej skoczni, to świetny rezultat, biorąc pod uwagę rangę imprezy - mówi pochodzący z Krzyworówni 25-latek.
Niestety, finał sezonu przyniósł gorzkie rozczarowanie. Marusiak, uznawany za jednego z faworytów zawodów Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem, w serii próbnej poszybował aż na 147 metrów. Jednak w konkursie, los okazał się bezlitosny — upadek zakończył się urazem i przymusową wizytą w szpitalu. Mimo bólu i kontuzji, kilka dni później pojawił się w Planicy, gdzie dzielnie walczył, choć każdy skok okupiony był cierpieniem. Po każdym lądowaniu łapał się za bolącą nogę, a z zeskoku pomagał mu schodzić sam dyrektor Pucharu Świata – Sandro Pertile. Po powrocie ze Słowenii nie odpuścił – wystartował jeszcze w mistrzostwach Ukrainy na skoczni HS-83 w Worochcie. Tam sięgnął po złoty medal, wyprzedzając Witalija Kaliniczenkę i Ilję Czeboldę
- Nie wiem, czy start w Planicy był najlepszym pomysłem. Sztab robił jednak wszystko, co w jego mocy, by mój występ był możliwy. Niestety nieprzyjemne bóle męczą mnie do dnia dzisiejszego. Przygotowania do nowego sezonu trwają, ale noga cały czas boli i nie wiem, kiedy przestanie. Mam tylko nadzieję, że niedługo to się skończy. Nie znam jeszcze w całości naszych planów, ale wydaje mi się, że jeżeli tylko zdrowie pozwoli, to przeskaczemy całe lato w LGP - oznajmił Marusiak.
W jednym z niedawnych wywiadów ukraiński skoczek wyjawił, że jego celem na kolejną zimę jest medal olimpijski. W rozmowie z naszym portalem jest jednak dużo bardziej ostrożny. - W sezonie olimpijskim, jak zresztą wszyscy, będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony! Chcę wierzyć w dobre rezultaty i na pewno będę na to ciężko pracował. Wiadomo, że wysoka pozycja czy medal na igrzyskach to tylko życzenia, ale, jak to mówią, raz do roku to i kij strzela - śmieje się 25-latek.
Droga Marusiaka do osiągnięcia obecnego poziomu była długa i żmudna. Przez kilka sezon błąkał się po zawodach niższej rangi, często zamykając stawkę zawodników. Prawdziwy przełom w jego karierze nastąpił 29 stycznia 2023 roku. Wówczas na skoczni do lotów w Bad iItterndorf niespodziewanie zajął 26. miejsce i zdobył swoje pierwsze punkty Pucharu Świata. Były to równocześnie pierwsze punkty dla Ukrainy od trzynastu lat. Jedną z tajemnic tego sukcesu był czynnik zewnętrzny. Przed sezonem 2022/23 słoweński szkoleniowiec Janez Debelak, który wcześniej prowadził reprezentację Kazachstanu, rozpoczął współpracę z ukraińskimi skoczkami – najpierw jako konsultant, pomagając głównemu trenerowi Wołodimirowi Boszczukowi, a później jako pierwszy szkoleniowiec.
Wynik z Kulm nie był ani jednorazowym, ani przypadkowym wyczynem. Niedługo potem Marusiak w pięknym stylu wygrał Puchar Kontynentalny w Klingenthal, dobrze zaprezentował się podczas mistrzostw świata w Planicy, a od trzech sezonów gości w co jakiś czas w czołowej trzydziestce zawodów Pucharu Świata, wykręcając w nim coraz lepsze wyniki. Szczególnie dobre rezultaty osiąga na skoczniach do lotów. W 2024 roku w Planicy skokiem na 228,5 metra ustanowił swój nowy rekord życiowy, będący jednocześnie oczywiście rekordem Ukrainy.
-
Pavel profesor
@ms_
Brutalna prawda jest taka, że rosyjska gospodarka jest mniejsza od francuskiej, a ma 100mln mieszkańców więcej ;) Oczywiście dane na 2021 żeby nie było, że źle sankcje czy coś tam ;) O całej gospodarce UE nawet nie wspominam bo nie ma co porownywac ;)
Per capita (na osobę) wygląda to jeszcze gorzej bo tu jest dużo niżej nawet od Polski ;)
-
ms_ profesor
@Pavel
No akurat Rosja z tymi sankcjami radzi sobie całkiem nieźle, a część zagranicznych przedsiębiorstw już wróciło do Rosji. Za to europejska gospodarka jest coraz bardziej w du*ie.
-
-
ms_ profesor
@Pavel
Kolega (Polak, żeby nie było żadnych wątpliwości) był i w Rosji i na Białorusi turystycznie, Rosję odwiedził w zeszłym roku dwukrotnie, a Białoruś w tym roku. Co ciekawe w Rosji planuje niedługo zamieszkać. Na Ukrainie też był w kilka lat temu i o ile Rosję i Białoruś chwalił po tym jak stamtąd wrócił tak co do Ukrainy miał sporo zastrzeżeń, głównie chodziło mu o niechęć do części Ukraińców do Polaków i widoczny już wtedy dość mocno banderyzm w postaci pomników Bandery itp. no i też takie wszechobecne zacofanie, np. drogi bardzo słabej jakości i tego typu rzeczy.
-
ms_ profesor
@Fan_ekipy_pod_narty
"Ukraińcy niby też no ale oni nie dokonali na nas tyłu szkód choć dokonali".
Powiedz to Polakom z Wołynia ;) tym, którzy ocaleli z rzezi wołyńskiej i jeszcze żyją, a jest ich coraz mniej.
-
Arturion profesor
@Fan_ekipy_pod_narty
Ze wszystkim się zgadzam.
Ale:
"Ukraińcy
-Powstanie Chmielnickiego
-Rzeź wołyńska i UPA"
Dużo więcej rzezi.
Ale fakt pozostaje faktem, że Moskale wyrządzili nam dużo więcej szkód, a Ukraińców często napuszczali na nas.
A naszymi wrogami byli od początku, tzn. odkąd powstało Wielkie Księstwo Moskiewskie. -
Fan_ekipy_pod_narty weteran
@sledzik16
Panie
Jak Ukraińcy wyrządzili więcej krzywdy xd?
Szkody jakie wyrządzili Rosjanie (lub Moskale)
-Większość XVIII wieku gdzie Rosjanie wpływali na wolną elekcję i przepychali swych kandydatów osłabiając kraj
-3 zabory
-123 lata niewoli,zsyłanie Polaków na syberię i rusyfikacja
-Bitwa Warszawska
-II wojna światowa
-45 lat komunizmu
-Katyń
Ukraińcy
-Powstanie Chmielnickiego
-Rzeź wołyńska i UPA
Mogłem o czymś zapomnieć ale masz tu ewidentne porównanie
Od conajmniej XVIII wieku nie było praktycznie żadnego momentu kiedy Rosja była naszym przyjacielem
Wręcz przeciwnie
Ukraińcy niby też no ale oni nie dokonali na nas tyłu szkód choć dokonali
Generalnie jednakże nie wolno demonizować żadnego narodu bo taka wzajemna nienawiść jest [***]na
Jak żyć w kraju gdzie jeden wypomina drugiemu że twój dziadek uczestniczył w rzezi wołyńskiej
Polacy też mają brudy choćby złe traktowanie chłopów w I RP
Powinniśmy się starać zawiązywać przyjaźnie a nie wyzywać się o takie bzdety bo za przeproszeniem tacy ludzie to idioci
A jeżeli druga strona nie chce się za przyjaźnić to miej gościa gdzieś i tyle
Wiem że dla wielu jest to za trudne do zrozumienia ale co ja rzec mogę
Jest to jedyne rozwiązanie
A w puszczanie Ukraińców do domów?
No tak źli Ukraińcy!
Uciekają przed wojną to chcą schronienie w domach! Powinno na ulicy mieszkać a pfu!
Ciekawe jakie byłoby twe zdanie gdyby dotyczyło to Polaków
-
-
sledzik16 profesor
@Pavel
A to my żyjemy w zachodniej cywilizacji ? Bo jak dla mnie to do zachodu jeszcze nam sporo brakuje.
-
Pavel profesor
@mortyr
Zapewne marzy im się życie zamiast w zachodniej cywilizacji to w ruskiej ;) Mają do wyboru wszak takie raje na ziemi jak Białoruś, Uzbekistan lub Kirgistan, jest się na kim wzorować ;)
-
mortyr bywalec
Śmieszni jesteście z tą miłością do Rosji, zupełnie jak Rosjanie mieszkający w Niemczech ;)
-
ms_ profesor
@sledzik16
No nie ma co tak generalizować, że wśród Ukraińców nie istnieje słowo dziękuję bo są też naprawdę w porządku ludzie, ale niestety większość, a przynajmniej znaczna cześć z nich jest do Polski i Polaków nastawiona w sposób roszczeniowy jakby wszystko im się należało z racji ich narodowości. Dostali palec i chcą całą rękę. A co do takiego nastawienia do Rosji to podobnie jak w większości państw w tym regionie jest ogromna rusofobia. U nas jest ona bardzo duża, ale podobnie jest np. w krajach bałtyckich. Wynika to z kwestii historycznych i sytuacji bieżącej, Putin jak i cała Rosja od przynajmniej 10 lat jest przedstawiana niemal przez wszystkie środowiska polityczne i media jako państwo autorytarne, czasem nawet totalitarne, a Putin jako dyktator, morderca itd. Niemcy też są w Polsce powszechnie nielubiani, ale tam władze są tzw. demokratyczne, więc nie ma nich takiej nagonki jak na Rosję. A Ukraina z którą wiadomo jaką mieliśmy wspólną historie jest przedstawiana jako wielka ofiara, której trzeba pomagać itd. A wracając do samej Rosji to po upadku komunizmu Polska jak i reszta państw regionu tzw. Europy środkowo-wschodniej znalazła się pod wpływem politycznym i gospodarczym państw Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. I o ile Europa Zachodnia, głównie z powodów gospodarczych nie jest do Rosji, a przynajmniej wtedy nie była aż tak wrogo nastawiona tak USA po tej chwilowej poprawie stosunków z Rosją od końca lat 80 do powiedzmy mniej więcej przełomu XX i XXI w. znowu zaczęło mieć z Rosją na pieńku. Dzisiaj ciężko w to uwierzyć, ale w latach 90 były nawet pomysły, żeby Rosja dołączyła do NATO. Więc już tak podsumowując, obszar Europy środkowo-wschodniej od zakończenia II wojny światowej aż do upadku komunizmu był pod wpływem ZSRR, a później stopniowo państwa tego obszaru zaczęły przechodzić pod "zarząd" USA. Można powiedzieć, że z jednej "okupacji" przeszliśmy do drugiej. W przypadku ZSRR było to oczywiście w pełni jawne, narzucony ustrój komunistyczny itd, a w przypadku obecnej sytuacji teoretycznie mamy demokracje, ale, że jak to kiedyś powiedział były minister Sienkiewicz w restauracji Sowa i przyjaciele "Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie".
-
sledzik16 profesor
@borek99
Ale z tego co czytałem na rosyjskich portalach to skoki tam mają się całkiem nieźle. Organizują zawody remontują skocznie. Cały czas idą do przodu mimo wykluczenie. W innych krajach dyscyplina ta by juz umarła a na pewno w naszym kraju a tam idzie do przodu. Teraz widać dokładnie że Rosja jest samo wystarczalna pod każdym względem.
-
sledzik16 profesor
@ms_
Teraz pytanie dlaczego u nas jest takie podejście do Rosjan. Przecież Ukraincy wyrządzili nam jako narodowi jeszcze więcej krzywdy a teraz co niektórzy to by ich do domu przygarnęli tak są wpatrzeni w tych soszonów u których słowo dziękuję nie istnieje.
-
-
Fan_ekipy_pod_narty weteran
@Arturion
Pff to jeszcze nic
Nasz język ma tyle wspaniałych słów zwłaszca staropolskich
Nasz język jest bardzo bogaty tak jak każdy słowiański język -
Fan_ekipy_pod_narty weteran
@Pavel
Ta mamy archaiczny system ortograficzny ale to mi się podoba
To wyróżnia nasz język od innych że mamy dość dobrze rozwiniętą ortografię -
Fan_ekipy_pod_narty weteran
@Arturion
Miękki znak o twardy znak są bardzo łatwe
Jedyna trudność to zapamiętywanie gdzie występuję w danym słowie miękki znak ale tak samo jest z o nieakcentowanym (bo to brzmi jak a zatem można się mylić w zapisie) i e i я (tu nieakcentowane brzmią jak i)
Twardy znak (w rosyjskim przynajmniej) pojawia się bardzo rzadko i zasady ma bardzo łatwe za tym tu problemów wielu nie ma
(te z kolei nieakcentowanym -
-
Arturion profesor
@Pavel
Krym zdobył nie Iwan Groźny (ten zdobył Kazań) a Katarzyna II Rozpustna (dla Moskali - Wielka).
A Scytów i Ostrogotów już nie ma, podczas gdy Tatarzy Krymscy jeszcze są. ;-)
(i kwestia czy Włochy i Grecja są prawnymi dziedzicami Rzymu i Hellady... No i nie zapinajmy o Sarmatach, Pieczyngach i Połowcach, tudzież Chazarach) -
Arturion profesor
@Pavel
Właśnie. Gramatyka też niczego sobie. Ale jeszcze i potężną ilość synonimów obcego pochodzenia.
-
Pavel profesor
@Arturion
Polski ma ten cały archaiczny segment ortograficzny, który niemiłosiernie komplikuje nasz język w porównaniu z inny słowiańskimi.
-
Arturion profesor
@Lataj
Ze słowiańskich chyba rzeczywiście polski jest najtrudniejszy. Z tym, że niektóre słowiańskie mają jeszcze tzw. jery (w rosyjskim znaki - twardy i miękki), co nie ułatwia nauki ;-)
Ale w rankingu najtrudniejszych języków (pałęta się taki w czeluściach Internetu) polski nie jest w ścisłej czołówce.
Podobno dość łatwy jest chiński, prócz pisowni. ;-)
@ms_ - tacy Mongołowie też nie lubią Moskali a "przyjaźnią się", bo muszą. ;-)
Podobnie "stany" (Kazachstan itd.) i Azerbejdżan. -
Pavel profesor
@Arturion
Krym ma tak bogata historię, że możemy zacząć od Scytów, przez Greków, Rzym, wszelkiej maści koczowników aż do sytuacji obecnej przejść ;) Natomiast rozchodzi się bardziej o to, że zdobył go Iwan Groźny i dopiero Chruszczow oddał go USSR bo się rodem stamtąd wywodził ;)
-
Arturion profesor
@Pavel
Granice I RP na wschodzie są dyskusyjne, ale zaiste powinienem tam wstawić "prawie". Obecny Donbas mógł należeć, bo po Doniec wpływy sięgały. W tym czasie też Kozacy dońscy poszli z Dymitrem Samozwańcem na Moskwę. Odessę zakładali Polacy, fakt, że już dla Rosji. Ale te tereny i Krym (a także Budziak) to dziedzictwo Tatarów, a więc Moskale to podwójni okupanci. :-)
-
Lataj profesor
@Fan_ekipy_pod_narty
Mimo alfabetu, wcale nie jest oceniany jako jeden z najtrudniejszych na świecie, mimo że też jest słowiański. Polski jest według wielu nr 1 wśród najtrudniejszych.
-
Lataj profesor
@ms_
Japonia też jest wysoko, jeśli chodzi o rusofobię:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1qlT-lpY0_Dgat8c7Qbey2K7tuPO7jRefpxjtkdw2Wjg/edit?gid=482281569#gid=482281569
Odszukaj "What is your overall perception of Russia?". "Negative" to 77% dla Japonii. -
Pavel profesor
@Arturion
Dokładnie tak, ale obecnie lepiej dla budowy narodu wybiegać aż do Rusi Kijowskiej.
-
Pavel profesor
@Arturion
Nie w całości. Masz tam tzw "noworosje" czyli nabytki carskie np Krym, Donbas, Odessa itd. Z resztą stąd podbudowa pod wojnę.
-
Arturion profesor
@Pavel
"ostatni raz państwem byli 1000 lat temu"
Niby teraz już tak uznają, ale do niedawna określenie "Rusini" bardzo ich irytowało. Tak naprawdę ideowo wywodzą się z Siczy zaporoskiej. -
Arturion profesor
@ms_
"Ukraina powstała w pewnej części z dawnych ziem polskich."
Ukraina powstała w całości z dawnych ziem polskich. :-) -
Fan_ekipy_pod_narty weteran
@Lataj
Dlatego się go uczę
A polecam bo mimo innego alfabetu nie jest to najtrudniejszy język świata,bo ta sama rodzina hehe -
borek99 doświadczony
@sledzik16
Nie dzieje się kompletnie nic ciekawego - tzn. czołówka krajowa u mężczyzn wygląda tak jak przed wykluczeniem, a do tego z oczywistych względów kariery ciągną tam w nieskończoność praktycznie wszyscy
-
Pavel profesor
@ms_
1. Japonia do tej pory nawet nie podpisała oficjalnego zakończenia wojny z Rosja, Chiny wysysają Rosję z zasobów i traktują ją jak krowę dojną bo są zbyt potężne. Na Kaukazie mają konflikt z Gruzja. Czyli zostają ci autokratyczne satrapie dawnego ZSRR. Rzeczywiście jest się na kim wzorować ;)
2. Słowacja gaz miała tranzytem przez Ukrainę, a z wiadomych względów Ukrainie nie zależy na tym, aby Rosja zarabiała więc odcięli rurociąg. Stąd konflikt że Słowacją i zerkanie w stronę Rosji. Natomiast Czech biorą od nas norweski.
3. My dostaliśmy w zamian dużo lepsze zachodnie Węgry nic nie dostały i mają olbrzymie kompleksy z tego powodu. Dawno mocarstwo europejski zostało ograniczone do kraju pokroju Słowacji, a Orban dalej ma ambicje jakby tym.micarstwem byli.
4. Jak masz kraj chłopów, którzy ostatni raz państwem byli 1000 lat temu to siłą rzeczy szukasz jakiś bohaterów, a że z ich perspektywy UPA walczyła o ich niepodległość to tak im zostało. Dla nas Ukraina ma jak najdłużej walczyć z Rosją bez względu na zaszłości historyczne, to jest po prostu dla nas korzystne.
-
ms_ profesor
@Pavel
4. No oczywiście, że tak, ale wspieranie Ukrainy nie powinno wyglądać tak jak obecnie, że my robimy dla nich wszystko, nawet odsetki z ich pożyczki spłacamy jak najwięksi frajerzy, a w zamian nie dostajemy nic i jeszcze śmią nas krytykować i żądać jeszcze większej pomocy. Do tego cały czas kult UPA na Ukrainie, który zamiast się zmniejszać jest coraz większy i jeszcze bardziej promowany przez tamtejsze władze czego za czasów gdy Ukraina była prorosyjska nie było.
-
ms_ profesor
@Pavel
1. Z Rosją graniczy bardzo wiele państw, ale jakoś praktycznie jedynie te europejskie (z wyjątkiem Białorusi) są do niej negatywnie nastawione. Azjatyckie państwa, które graniczą z Rosją jakoś nie są do niej wrogo nastawione, a jest tak moim zdaniem dlatego, że tam Rosja ma duże wpływy, a w krajach europejskich, które graniczą z Rosją polityką sterują Stany Zjednoczone, a jakie to są gołąbki pokoju pokazali teraz w Iranie. Przecież nie będą promowali pokojowych relacji z Rosją bo stracą na tym gospodarczo, a rozkręcając atmosferę wojenną wręcz przeciwnie, jeszcze wypchną jakiś szrot wojskowy, który np. Polska kupi po zawyżonej cenie bo przecież Rosja taka zła, zaraz nas zaatakuje, musimy się bronić itd.
2. No dobra Słowacja według Ciebie z tego powodu prowadzi taką politykę, ale na początku tego konfliktu jakoś tak nie było, a u władzy nie był jeszcze wtedy Fico tylko jakiś gorący zwolennik wspierania Ukrainy tak jak u nas. W Czechach np. sytuacja jest przecież podobna, też niewielkie państwo położone zaraz obok, a nastroje antyrosyjskie są tam podobne jak w Polsce, przynajmniej u rządzących polityków. A z gazem to niedawno zaczął Słowacji robić problem Zelenski, który robi pod górę Słowacji jak tylko może za to, że ta śmie się przeciwstawić jego żądaniom.
3. Trafiłeś na historyka, więc o tym wiem :) Żadne rozbiory Ukrainy w których udział wzięłyby Węgry nie wchodzą w grę. Wtedy to państwo stałoby się wykluczone ze wszystkich organizacji typu UE czy NATO i objęte sankcjami tak jak Rosja. I o ile Rosja sobie z tym bardzo dobrze radzi tak dla Węgrów to byłaby katastrofa. Nie twierdzę, że kwestie historyczne nie mają tutaj znaczenia bo Orban wielokrotnie domagał się na przykład poszanowania praw mniejszości węgierskiej na Ukrainie, ale mówienie o jakimś rozbiorze Ukrainy przy udziale Węgier są równie abstrakcyjne jak to, że Putin zaatakuje Polskę. My też utraciliśmy na rzecz Ukrainy wiele ziem i mamy z nimi bardzo trudną historię, a jakoś wspieramy Ukrainę jak nikt inny. Wiem, wiem, my dostaliśmy tzw. ziemie odzyskane więc nie ma co tego porównywać z Węgrami no ale jednak faktem jest, że Ukraina powstała w pewnej części z dawnych ziem polskich. -
-
Lataj profesor
@Pavel
Łotwa jest coraz bardziej antyrosyjsko nastawiona, chociaż ruskie to ponad 1/4 populacji, a nawet wielu z nich nie rozumie łotewskiego, choć ruski znika z przestrzeni publicznej. Od 2026 ma zniknąć jego nauka ze szkół, chociaż język wroga przydaje się na froncie.
-
Pavel profesor
@ms_
1. Dziwnym trafem kraje przez ciebie wymienione graniczą bezpośrednio z Rosją, a dodaj do tego jeszcze Finlandię. Ciekawe skąd ta antypatia do Rosji, pomyśl ;)
2. Słowacja prowadzi taką, a nie inną politykę wobec Rosji bo to maleńki kraj uzależniony od rosyjskiego gazu więc nie ma wyboru. Albo polityczna śmierć i większe rachunki, albo dostawy gazu, obecnie przez terytorium Turcji.
3. Węgry po traktacie w Trianon w 1920 roku straciły 2/3 terytorium, a Orban kocha nawiązywać do tzw "Wielkich Węgier", częścią tychże był tzw "Zakarpacie" obecnie w granicach Ukrainy. Więc dla Orbana na rękę byłyby rozbiory Ukrainy, aby te ziemie odzyskać
4. Geopolitycznie dla nas lepiej mieć bufor w postaci Ukrainy niż Rosję więc wspieramy Ukrainę, a co za tym idzie nasz interes jest inny niż Węgier i Słowacji, więc i polityka jest inna
Jak widzisz świat jest bardziej skomplikowany niż kilka pustych haseł rzucanych przez publicystów. Zostawiam na przyszłość, abyś pogłębiał temat i szukał źródeł zamiast słuchać gadających głów. -
ms_ profesor
@sledzik16
Bo Polska jest zaraz po Ukrainie chyba najbardziej antyrosyjskim krajem na świecie. No może jeszcze Łotwa, Litwa i Estonia porównywalnie. Rusofobia w Polsce niestety bardzo często równa się patriotyzm. Wydaje mi się, że w dużej mierze u nas tak jest przez Smoleńsk bo nadal jest wiele osób, które uważają, że to był zamach za który odpowiedzialna jest Rosja. Do tego kwestie historyczne, wielokrotnie w przeszłości ucierpieliśmy przez Rosję, ale z Ukrainą też kolorowo nie było, wystarczy sobie Wołyń przypomnieć. No dużo można mówić o Rosji, ale od Rosjan akurat takich rzeczy nie doświadczyliśmy. Słusznie o tej rusofobii w Polsce ostatnio powiedział redaktor Lisicki z DoRzeczy, który odnosił się do wywiadu prezydenta elekta Nawrockiego dla węgierskiego portalu, w którym Nawrocki znowu bardzo krytycznie wypowiadał się o Rosji. Lisicki dobrze powiedział, że powinniśmy prowadzić taką politykę jak Węgry i Słowacja, a nie tak jak obecnie bronić ponad wszystko Ukrainy, która wcale nie jest nam za to wdzięczna, a my jeszcze spłacamy za nich odsetki z ich pożyczki od UE...
-
sledzik16 profesor
@Arturion
Szkoda ze portal taki jak skijumping jest tak radykalnie nastawiony do rosyjskich skoków przez co nie możemy się dowiedzieć od nich co się dzieje ze skokami w Rosji.
-
Rawianek profesor
@Arturion
Ale był indywidualnym brązowym medalistą mistrzostw Rosji w 2018 na normalnej skoczni.
-
sledzik16 profesor
@Filigranowy_japonczyk
Dla mnie to jest trochę chore ze Rosjanie nie mogą startować w Pucharze Świata. Ja tam nie jestem ani za strona Ukraińska ani Rosyjską choć bliżej mi do tej drugiej bo skoro tacy są Ukraincy to mają co chcieli .... Ale nie ważne. Dlaczego więc rosyjscy sportowcy myszą cierpieć za swoich przywódców.
-
Arturion profesor
@Arturion
Skądinąd donieśli, że Zachir Dżafarow był trzeci na Mistrzostwach Niżnego Nowogrodu, nie Rosji...
-
Lataj profesor
Przez to, że Marusiak wystąpił w Planicy, mogłem zapomnieć, jak poważny to był uraz. Przez to można było sobie nie zdawać sobie sprawy, że w ogóle był, a tym bardziej, że do dziś ten skoczek cierpi. U nas albo w Niemczech czy innej Norwegii występ w ostatni weekend sezonu po doznaniu przedtem kontuzji byłby wykluczony.
Jednak Jewhen bardzo chciał wystąpić, dlatego związek pozwolił. Słoweński specjalista bardzo pomógł w rozwoju kariery. Nie dziwię się, że Ukrainiec na lotach tak bardzo zyskuje. Być może byłby w top 10 na powiększonym mamucie, ale musiałoby się zgrać to co w Vikersund, gdy był 11. Wolę w finale jakiegoś RA jego oglądać zamiast Bulackiego, który trafem (przy ograniczonym gronie) załapie się na ostatni konkurs cyklu, a zajmie tam miejsce na szarym końcu. Nawet gdyby były ograniczenia, lotnik mógłby nie załapać się do ekskluzywnego konkursu. Dobrze, że w ostatniej edycji nie było limitu na finał norweskiego turnieju. Jednak teraz jest zagrożony, bo wstępnie nie pojawił się w kalendarzu na olimpijską zimę, a gospodarze robią wszystko, by się odbył. -
fraki doświadczony
Zdrowia!
-
rybolow1 profesor
Widać było w Planicy, że nie jest w swojej optymalnej formie.
-
Arturion profesor
@Fan_ekipy_pod_narty
Jak pisze niżej @Klimov, był trzeci w Mistrzostwach Rosji. To może nie będzie z nim tak źle, jak się wydaje. A skoki może łączyć z kombinacją.
(choć lepiej nie) -
Klimov doświadczony
Zdaniem Murasyaka. Daremnie skakał w Planicy. Musisz pomyśleć o swoim zdrowiu. Potem skakał także na Mistrzostwach Ukrainy. A teraz może tęsknić za latem. Powinieneś chociaż pomyśleć o swoim zdrowiu.
-
Klimov doświadczony
Do tego sweterka. Zahir dobrze spisał się na mistrzostwach Rosji w skokach narciarskich i zajął 3. miejsce na 50 uczestników.
Nie wykluczam zatem, że będzie mógł choć powalczyć o punkty w Pucharze Kontynentalnym, zresztą biorąc pod uwagę, że Choi zdobył 1 punkt, Zahir może mieć szansę na zdobycie punktów również.
Choć szanowałem tego zawodnika, startował także w kombinacji norweskiej. Być może zatem wystartuje w kombinacji norweskiej. Również nie mogę mieć pewności. -
Fan_ekipy_pod_narty weteran
@Filigranowy_japonczyk
Słyszałem że ma się skupić na kombinacji stety czy niestety
-
Filigranowy_japonczyk profesor
@Arturion
Swoją drogą zajrzałem na listę rekordzistów państw na wikipedii i zaskoczył mnie tam, rekordzista Meksyku, José Miguel Banda Ceja, który skoczył 35 m w Park City na mistrzostwach USA juniorów w... 2012 roku czyli nie tak całkiem dawno.
Początkowo myślałem, że to ktoś dla jaj dał go na listę, ale tam jest link do wyników tego konkursu i rzeczywiście gość skakał na nartach. -
Filigranowy_japonczyk profesor
@Arturion
Raczej nie będzie bo wątpię czy kiedykolwiek gość zdobędzie prawo startu w PŚ a i o PK będzie mieć trudno.
No ale przynajmniej zostanie rekordzistą Azerbejdżanu :)
(W sumie to ciekawe czy w czasach ZSRR startował jakiś zawodnik z tamtych rejonów bo w czasach niepodległości Azerbejdżanu to on jest pierwszy). -
Arturion profesor
@Filigranowy_japonczyk
"patrząc na nazwisko."
A jeszcze bardziej, patrząc na imię. :-)
Ale jeszcze jedna skokowa nacja dojdzie, może @Wojciechowski będzie miał okazję powiększyć tabelę "egzotycznych"... ;-) -
Arturion profesor
@ms_
Z jednej strony masz rację - trzeba pochwalić za ambicję.
Z drugiej jednak - zganić za nierozwagę.
To może go kosztować dłuższą przerwę. -
Filigranowy_japonczyk profesor
Po prawie 3 latach od zawieszenia Rosji 🇷🇺 mamy pierwszy sensacyjny transfer z tego kraju - 27-letni Zachir Dżafarow będzie reprezentował barwy... Azerbejdżanu 🇦🇿
Źródło: Paweł Borkowski
Niby na papierze spoko, kolejna nacja w świecie skoków. Tylko, że sprawdziłem sobie wyniki tego gościa (bo nie wiedziałem kto to jest) to punktował on 3 razy w FIS Cupie, w dodatku ostatni raz skakał on w 2019 roku, czyli to żaden talent tylko zawodnik na poziomie losowych KazachoRumunów. A nacje pewnie mógł zmienić bo ma azerskie korzenie, patrząc na nazwisko.
Jednak podobno Azerbejdżan ma jakąś umowę o współpracy z FIS-em a akurat ich na budowę kompleksu skoczni byłoby stać, no ale wiadomo, że szansę na to są takie jak Polski na organizację MŚ. -
ms_ profesor
Pamiętam jak się zdziwiłem, że Marusiak wystartował w Planicy. Po tym upadku w Zakopanem byłem pewny, że nie ma na to szans, ale widać, że naprawdę kocha skoki i nawet kosztem zdrowia koniecznie chciał wystartować w Planicy. Coś podobnego do startu Morgensterna na IO w 2014 roku tylko oczywiście skala wydarzenia zupełnie inna. Ale tak sobie myślę, że gdyby podobna sytuacja miała w Zakopanem miejsce z Polakiem, Austriakiem czy innym Niemiec to sztab szkoleniowy na pewno nie pozwoliłby takiemu poobijanemu zawodnikowi startować w Planicy, a w ukraińskiej reprezentacji Marusiak dostał wolną rękę w sprawie startu no i to się ceni. Widać u niego takie zanikające już niestety u wielu współczesnych sportowców podejście do sportu.
-
Arturion profesor
Życzenia zdrowia dla niego. I sukcesów.
Jednak te bóle, mogą oznaczać kłopoty. Skakanie w takiej sytuacji może pogłębić kontuzję. Niech go dokładnie zbadają.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania kont użytkowników, których pseudonimy zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).






















Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się