Kamil Stoch musi wymienić kombinezon. „Wyjątkowa sytuacja”

  • 2025-08-15 11:25

W najbliższy weekend Kamil Stoch po raz ostatni w karierze weźmie udział w Letnim Grand Prix na terenie naszego kraju. Drugim etapem tegorocznej edycji wspomnianego cyklu będzie Wisła, gdzie na sobotę zaplanowano klasyczny konkurs indywidualny, a w niedzielę będziemy świadkami testowanego formatu grupowego. 38-latek zapewnia, że upadek w Courchevel nie zostawił po sobie śladu w postaci poważniejszego urazu. Trzykrotny mistrz olimpijski przed nadchodzącym weekendem musi jednak wymienić kombinezon, a tym samym ponownie przejść kontrolę sprzętu FIS.

– Czuję się dobrze. Jestem trochę obolały, ale myślę, że najbardziej ucierpiała duma w tym wszystkim. Mam jednak poczucie sprawczości, bo pozbierałem się po bardzo trudnej sobocie. Przerobiłem sobie wiele rzeczy i w niedzielę z zupełnie inną energią podszedłem do zawodów. Byłem całkiem inną osobą. Poniekąd musiałem wrócić do rutyny. Miałem w głowie to, że dzień wcześniej skakałem bardzo dobrze. Starałem się znaleźć przyczynę przyczyny swoich kłopotów. Potrzebowałem się z tym przespać i dać opaść emocjom. W niedzielny poranek przeanalizowaliśmy, co nie grało w sobotę. Miałem punkt zaczepienia w postaci celu zadaniowego i starałem się zrobić reset głowy. Chciałem podejść do tego tak, że to ja prowadzę siebie, a nie emocje biorą górę. Cieszę się, że tu wykonałem największą robotę, co nie jest proste w sytuacji zawodów – usłyszeliśmy od Kamila Stocha po niedzielnym konkursie we Francji, zakończonym na 9. pozycji. Dzień wcześniej podopieczny Michala Doležala zaliczył nieudany występ, lądując poza punktowaną „30”.

Stoch tuż po upadku w pierwszej serii niedzielnego konkursu nie ukrywał sportowej złości.

– Musiałem wyrzucić trochę emocji, a to była dobra okazja <śmiech>… Nie będę rzucał kaskiem, kiedy można walnąć pięścią w igelit <śmiech>… Byłem na siebie trochę zły, że znowu za długo czekałem z lądowaniem, do samego końca. Dodatkowo igelit był bardzo suchy, bo dopiero po mnie było polewanie zeskoku. Przyziemiłem w bardzo nieodpowiedni sposób – nie ukrywa.

Dla Stocha była to już druga wywrotka tego lata. Poprzednio nasz reprezentant upadł podczas niedawnego konkursu duetów – podczas letnich mistrzostw Polski w Wiśle.

– Potrzebuję nad tym popracować, bo dwa upadki w ciągu dwóch weekendów to zdecydowanie za dużo. Potrzeba, żebym bardziej skupił się na lądowaniu całą stopą, bez dokładania góry, żeby nie być za bardzo z przodu. Tym razem był suchy igelit, daleki skok i chęć zrobienia wszystkiego ładnie. To spowodowało impet, była siła i nie miałem szans tego ustać – komentuje ostatnie problemy.

– W Courchevel ucierpiał sprzęt, w tym wiązania. Trzeba było wymienić zabezpieczenia. Buty są trochę poobdzierane, zwłaszcza lewy. No i kombinezon, który jest cały do wymiany. Byłem u kontrolera. Chciał zobaczyć, które elementy ewentualnie można wymienić na Wisłę. Spojrzał na niego, poobracał i stwierdził, że tutaj wszystko trzeba wymienić <śmiech>… Nie ma szans, żeby dalej w tym skakać. To wyjątkowa sytuacja. Sędziowie podeszli bardzo ludzko do sprawy. Będę mógł zamienić kombinezony, bez straty puli. Tamten czip zostanie wykasowany z systemu i będę miał nowy. Trzeba tylko jeszcze raz przejść przedkonkursową kontrolę sprzętu – wyjaśnia Stoch.

W Wiśle – podobnie jak we Francji – jeden z konkursów odbędzie się w testowanym formacie grupowym, nazywanym High Five.

– Nie wiem, jak widzowie to odbiorą, bo to ich trzeba zapytać. Dla nas niewiele się zmienia. Kolejność w finale jest odwrotna do miejsc zajmowanych na półmetku, tylko nie mamy punktów za pierwszy skok. Nie ma przewagi czy straty, co otwiera szansę, jak w moim przypadku, by w drugiej serii walczyć do końca. Dla nas jest to ciekawe, ale myślę, że bardziej chodzi o uatrakcyjnienie widzom tego, co się dzieje – dzieli się swoimi wrażeniami Stoch.

W najbliższy weekend Kamil Stoch po raz ostatni na igelicie pokaże się polskiej publiczności, w ramach Letniego Grand Prix.

– Wisła to jest takie Zakopane latem. Letnie zawody w Wiśle są bardzo dobrze zorganizowane. Przychodzi wielu kibiców, jest fajna oprawa. To letnia stolica skoków. Jestem pozytywnie nastawiony. Mam nadzieję, że przyjdzie wielu kibiców i będą nas wspierać. Dla mnie to będzie ostatni weekend Letniego Grand Prix w Polsce. Liczę na to, że to będzie najlepszy weekend pod każdym możliwym względem. Czuję się gotowy. Uważam, że moje skoki są dobre. Niedzielne w Courchevel były bardzo dobre, oba. Drugi był nawet jeszcze lepszy, tylko zabrakło nieco szczęścia. Czuję się dobrze i mam chęć skakania – zapewnia 38-latek, dla którego jest to ostatni sezon w karierze.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9056) komentarze: (29)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • wiola4697 profesor

    Powodzenia!!!

  • Kazimierzz stały bywalec
    @dejw

    Zaprawdę powiadam że uzdrowie. Swoją mocą MIECZA.

  • Lataj profesor

    Jeśli chodzi o limity kombinezonów, miałem obawy. Ale jak się okazuje, można po ludzku podejść do uszkodzeń sprzętu.

  • Arturion profesor
    @Rawianek

    Nie chodzi mi, że to zaskoczenie, tylko że mogą się liczyć. :-)
    Ogólnie obsada nie jest mocna, więc trochę zaplecza może się pokusić o punkty. Bez punktów 8.

  • Rawianek profesor
    @Arturion

    Były artykuły wcześniej i było wspomniane o ich obecności więc nie jest to żadne zaskoczenie.

  • Arturion profesor
    @TheDriger

    "bedzie tytuł artykułu "Stoch leci ostatni raz do Rumunii"
    Takiego tytułu nie będzie, bo skąd redakcja ma wiedzieć, czy Kamil już nigdy nie pojedzie do Rumunii...

    "Stoch żegna się z Zakopanem"
    Ten tytuł to już by było prawdziwe curiosum...

  • Arturion profesor
    @Rawianek

    No i zwraca uwagę obecność Kasi Schmid i Katry (też Kasi?) Komar.

  • TheDriger weteran
    @dejw

    Haha, bedzie tytuł artykułu "Stoch leci ostatni raz do Rumunii". A w zimie "Stoch leci do Sapporo na swoje ostatnie zawody w Azji", "Nie było mu dane ostatni raz lecieć do USA przez odwołanie zawodów w Lake Placid", "Ostatnia szansa Stocha na złoto, którego jeszcze nie ma w kolekcji"(MŚWL), "Stoch żegna się z Zakopanem"

  • Rawianek profesor

    Kobiet na liście startowej jest 38.

  • Rawianek profesor
    @Arturion

    Coś długo listy startowej kobiet nie ma więc możliwe że tam któreś dsq dostały. Niestety ja jutrzejszych zawodów kobiet nie obejrzę bo jestem w pracy 0:15-8;15

  • Arturion profesor
    @Rawianek

    U mężczyzn wystarczy dysknąć 16. ;-)

  • Rawianek profesor
    @Arturion

    U mężczyzn raczej tak u kobiet nie wiem.

  • Arturion profesor
    @Rawianek

    Ciekawe, czy będą kwali... ;-)

  • dejw profesor
    @Kazimierzz

    Święty Mikołaju z Asyżu, czyniłeś różne cuda na swojej ścieżce w karierze do kanonizacji, czy byłbyś w stanie dokonać jeszcze tego jednego, ostatniego i podźwignąć poziom polskich skoków?

  • Kazimierzz stały bywalec

    65? tyle nie protestuje? (smuteczek).

  • Rawianek profesor

    65 zawodników na starcie.

  • Kazimierzz stały bywalec
    @Filigranowy_japonczyk

    Tak a moje trzecie nazwisko to Św Mikołaj z Asyżu.

  • bleyz01 stały bywalec
    @dervish

    Kombinezon kombinezonem ale Stoch sam przyznał, że przeszarżował i późno podszedł do lądowania. Jednak zapięcie puściło w sytuacji w której jak mi się wydaje puścić nie powinno. To już drugi upadek i gdyby nie fakt tego zapięcia podejrzewałbym jakiś problem.

  • dervish profesor

    Upadki upadkami, ale to ze kombinezony są teraz bardziej opływowe tez ma znaczenie i zwiększa trudność lądowania, bo po prostu zawodnik ląduje mając większą prędkość. Kombinezon już tak nie wyhamowuje skoczka jak dawniej.

  • Arturion profesor
    @Filigranowy_japonczyk

    Myślałem, że to @Smalcu. ;-)

    Pocieszmy się, że Kamil niedługo będzie startował po raz ostatni w Rasnov. ;-)

    Chip wykasowany z systemu... A przeszła mi przez chwilę myśl, że może już przełożony do nowego kombinezonu... ;-)
    (żart - podkreślam, bo emotikon może nie wystarczyć)

  • kubilaj2 weteran
    @Filigranowy_japonczyk

    Media czymś trzeba karmić, a wyniki jakie są - każdy widzi.

  • dejw profesor

    O kurde, ten weekend to ostatni weekend Stocha w Wiśle w GP.
    Wiedzieliście o tym, że ten weekend to będzie ostatni weekend Stocha w Wiśle w GP?
    Że więcej na GP w Wiśle Stoch już się nie pojawi?
    A wiedzieliście, że każdy kolejny weekend ze skokami będzie ostatnim weekendem Stocha na tym obiekcie? No chyba że potem zimą, będzie jeszcze jeden taki weekend. To wtedy ten letni będzie przedostatni, a dopiero potem będzie ostatni.

    Wiedzieliście o tym? Serio?
    Jak tak to dobrze, mnie też to cieszy.

  • Filigranowy_japonczyk profesor
    @Kazimierzz

    Panie Kazimierzu, czy pana drugie imię to Mariusz a nazwisko to Lis?

  • Filigranowy_japonczyk profesor

    Czy pod każdym artykułem o Stochu będzie podkreślane, że to jego ostatni sezon? Trochę to irytujące jest.

  • Lataj profesor
    @bleyz01

    Edytować nie możesz, bo upłynęło już więcej niż 15 minut od dodania komentarza.

  • bleyz01 stały bywalec
    @Kazimierzz

    Polecam jakiś kurs czytania ze zrozumieniem bo są kłopoty ewidentnie.

  • bleyz01 stały bywalec
    @szczurnik

    Nie ponieważ na moment publikacji tych artykułów taka była decyzja. Jak ktoś robi artykuły naukowe, chyba nie przepisuje ich gdy zmieni się rzeczywistość w danej tematyce? Wydaje mi się, że jak się formułuje pewne stwierdzenia to w oparciu o rzeczywistość tu i teraz, a nie o przypuszczalną rzeczywistość. Wydaje mi się, że Kamil ma głowę na karku i raczej nie rzuca słów na wiatr, skoro to ostatni sezon to tak powiedział. A jak jednak zmieni zdanie to nie wrócę tu, żeby przepisywać swój komentarz.

  • Kazimierzz stały bywalec
    @szczurnik

    Ale co ty koleś gadasz[***] przecież będzie startował Stoch?? koniec kariery? a to już nie nam rozliczac??

  • szczurnik weteran

    Czuję się surrealistycznie, czytając wszędzie "ostatni sezon". Co będzie, jeśli jednak zmieni zdanie? Ma prawo do tego chyba, nie? Redakcja będzie przepisywać setki artykułów, żeby nie brzmiały komicznie?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl