„Nie będzie oszustw” – Aalbu składa obietnicę i komentuje ugodę FIS

  • 2025-08-24 12:11

Międzynarodowa Federacja Narciarska i Snowboardowa (FIS) ogłosiła ugodę z Johannem Andre Forfangiem i Mariusem Lindvikiem. Choć obaj nie pokażą się już na starcie żadnego z letnich konkursów, duet może w spokoju szykować się do olimpijskiej zimy. Jan-Erik Aalbu, dyrektor sportowy norweskiej reprezentacji, zabrał głos w sprawie ostatnich decyzji FIS.

– Minęło ponad pięć i pół miesiąca trudnego czasu dla wszystkich zaangażowanych. Dla norweskich skoków, szczególnie dla Mariusa i Johanna, ale też dla trzech innych skoczków, którzy zostali uniewinnieni. Teraz możemy skoncentrować się na ważnym sezonie olimpijskim – podkreślił Jan-Erik Aalbu w rozmowie z nrk.no.

W myśl wypracowanego rozwiązania, Forfang i Lindvik są zawieszeni na arenie międzynarodowej od 23 sierpnia – na trzy miesiące. Od tego okresu należy odjąć 18-dniowe wykluczenie z marca. Kara wygaśnie zatem przed inauguracją Pucharu Świata w Lillehammer (21 listopada). W praktyce norweski duet straci możliwość pokazania się we wrześniowych i październikowych konkursach Letniego Grand Prix. Ponadto każdy ze skoczków będzie musiał ponieść symboliczną karę finansową w postaci 2 000 CHF.

– To ugoda. Zawodnicy chcieli walczyć, to jasne. Ale problem w tym, że nowe przesłuchania i procesy trwałyby bardzo długo – zwraca uwagę Aalbu, cytowany przez NRK, wyraźnie doceniając osiągnięty kompromis. 

Jednocześnie działacz podkreśla, że nie uważa, iż zaakceptowanie zawieszenia to ze strony Forfanga i Lindvika przyznanie się do winy w kontekście śledztwa toczącego się od marca.

– Jasno mówili w każdej wypowiedzi, że o niczym nie wiedzieli. Śledztwo również to potwierdziło. To tylko uznanie obiektywnej odpowiedzialności za własny sprzęt – stwierdził, zapytany przez dziennikarza NRK.

Aalbu w rozmowie z Dagbladet odniósł się też do nowych procedur FIS, które testowano w Courchevel i Wiśle. Norweska ekipa nie uniknęła dyskwalifikacji zarówno we Francji, jak i w Polsce. W Courchevel kontroli FIS nie przeszedł Benjamin Oestvold, a z wyników kwalifikacji wykluczono Kristoffera Eriksena Sundala. W naszym kraju przekroczeń przepisów dopatrzono się w przypadku Fredrika Villumstada – podczas zawodów.

– Takie dyskwalifikacje będą się zdarzać także w przyszłości, ale ze strony naszej kadry nie ma i nie będzie oszustw. To mogę obiecać. Wyciągnęliśmy wnioski, nauczyliśmy się i musimy uczyć się dalej. Będziemy współuczestniczyć w porządkach, ale inne kraje muszą być razem z nami, bo sami tego nie zrobimy – zaznacza dyrektor sportowy Norwegów.

Forfang i Lindvik zostali zawieszeni w sobotę, a w niedzielę mieli walczyć o medale letnich mistrzostw Norwegii w Trondheim. Przekonany o występie na Granaasen był nawet Forfang – już po ogłoszeniu ugody FIS. Duet został jednak wykreślony z listy startowej, a powody takiego ruchu na łamach Dagbladet wyjaśnił Aalbu.

– Mogą uczestniczyć we wszystkich treningach i zgrupowaniach, ale na tę chwilę nie mogą brać udziału w żadnych zawodach – przekazał działacz.

Norwegowie przed wrześniową próbą przedolimpijską w Predazzo mają zamiar odbyć zgrupowanie we Włoszech. W związku ze słowami Aalbu, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zawieszona dwójka udała się do Val di Fiemme, by przetestować arenę przyszłorocznych igrzysk.


Dominik Formela, źródło: NRK + Dagbladet
oglądalność: (4382) komentarze: (28)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Odlotowo_4567 bywalec
    @Pavel

    To prawda, że taka narracja była wielokrotnie powtarzana przez Norwegów i jej powtarzanie przyniosło oczekiwany efekt, chociaż była bezsensowna, bo zawodnicy musieli to czuć, a nawet samemu sobie wyregulować te słynne "sznurki". Dziwię się, że fis się na to w pewnym sensie nabrał. 😂 No cóż, trenera i sztab szkoleniowy zawsze można wymienić i budować szkolenie od nowa, natomiast skoczka nie da się tak łatwo zastąpić, bo trzeba wytrenować go przez lata. Zwłaszcza, że Norwegowie musieliby radzić sobie bez Lindvika i Forfanga, a biorąc pod uwagę fakt, jakie jest norweskie zaplecze, to nie byłoby łatwo znaleźć tam talenty na ich miarę.

  • Pavel profesor
    @Odlotowo_4567

    Już od dawna funkcjonowała w Norwegii wersja, że palimy na stosie sztab bo z racji nagrania są nie do uratowania, ale minimalizujemy skutki trzymając się narracji "sztab zły, zawodnicy nic nie wiedzieli". Jako tako to się udało bo zawodnicy dostali praktycznie żadna karę, bo dsq na LGP to żadna kara.

  • Odlotowo_4567 bywalec

    „Nie będzie oszustw”. A podobno podczas pamiętnego mś też nie było, Aalbu przez długi czas tak twierdził. Czyżby jednak stwierdził, że stanie z uporem po stronie kłamstwa się nie opłaca? 😌😆😔

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Zwłaszcza, że bez recydywy to prawie zawsze dają w zawiasach.

  • Lataj profesor
    @EkspertO

    Kara tak straszna jak w Polandii do 3 lat pozbawienia wolności za zabicie psa. Już się odechciewa naśladowania morderców zwierząt.

  • Lataj profesor

    "Będziemy współuczestniczyć w porządkach, ale inne kraje muszą być razem z nami, bo sami tego nie zrobimy"
    Czyli co? Oni sami nie dadzą rady być potem uczciwi? A w najlepsze będą mogli walczyć do końca sezonu o KK, bo zawieszenie jest tylko do inauguracji. O udziale w IO nic nie wspomniano, więc Lindvik może bronić złota.

    "W związku ze słowami Aalbu, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zawieszona dwójka udała się do Val di Fiemme, by przetestować arenę przyszłorocznych igrzysk."
    To mam nadzieję, że skoczkowie z innych krajów nie przybiją z oszustami piąteczek, jak gdzieś się z nimi zobaczą.

    Jak komuś się wydaje, że proces FIS był długi, niech sobie z naszego podwórka przypomni sprawę niejakiej Bożeny Wołowicz i - delikatnie mówiąc - uciążliwych sąsiadów.

    Wracając do Norwegów, rzeczywiście ta kara jest tak straszna, że rywalom odechce się oszustw. Minimum to powinno być wykluczenie Lindvika i Forfanga z pierwszego periodu PŚ albo chociaż nordyckiego tournee. Już nawet 7 konkursów będzie miało znaczenie dla ewentualnej KK czy też walki o PN. By konsekwencje były bardziej dotkliwe, w zawodach IO udział Mariusa i Johanna powinien być zabroniony. Najlepiej, jakby był zakaz startów do końca tej imprezy, a ja bym dał nawet na cały sezon.

  • EkspertO stały bywalec

    Oczywiście, nie będzie. Można będzie zdobyć medal na IO, potem zostać zawieszonym i ukaranym w postaci opuszenia kilku konkursów LGP. Kara tak straszna, że żaden, powtarzam żaden nawet nie pomyśli o próbie oszustwa.

  • Lataj profesor
    @AntonelliBig

    Każdy ma swoją mordę, jakakolwiek by była

  • AntonelliBig stały bywalec

    On nawet z ryja wygląda jak zawodowy oszust. W sensie kradnie, oszukuje, ale uśmiechnie się i powie "to nie ja". :)

  • szczurnik weteran
    @Arturion

    Oby się niektóre z wymienionych nie połączyły - "Niebieskie Słoniki"? Przecież sama nazwa już budzi terror!

  • Arturion profesor
    @szczurnik

    Może i gangi kibolskie...
    Napisałem: Wilki i Młoty to nie dziady
    A Dziad to był gangster. ;-)

    (a i w Polsce są takie gangi: "Słoniki", "Kolejorz", "Niebiescy")

  • Pavel profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Do tego nowy właściciel i nowy stadion, szykują się chyba trochę jaśniejsze lata dla Evertonu ;)

  • szczurnik weteran
    @Arturion

    Patrzę na te nazwy i się zastanawiam, o co chodzi. To jakieś gangi?

  • Arturion profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Wilki i Młoty to nie dziady. Przynajmniej nie oszukują jak NOR. ;-)

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak profesor
    @Lataj

    Spokojnie Pan Trener Moyes i Grealish na skrzydełku w przerwie między imprezami spokojnie zapewnią okolice środka tabeli dla Evertonu. Poza beniaminkami o spadek powalczą dziady z Wolves i West Hamu.

  • dejw profesor

    No i spoko. Obiecał, więc teraz już wszystko będzie u Norwegów grane czysto. A jak jakimś cudem nie będzie, to FIS na pewno weźmie to pod uwagę i doda do swoich przepastnych regulaminów, że kolejna taka akcja będzie karana dożywociem w Azkabanie.

  • Oczy Aignera profesor
    @Lataj

    Raczej nie w tym sezonie. Wolverhampton to nr 1 do spadku. Dalej West Ham i być może Leeds lub Burnley.

  • dervish profesor

    Aalbu od samego początku szedł w zaparte. Wyjątkowo fałszywa i obślizła osoba.

  • Filigranowy_japonczyk profesor

    Tak tak nie będzie oszustw. Już to widzę.
    Dla mnie to ta "kara" pokazuję, że FIS dał ciche przyzwolenie ekipom na to by mogły robić sobie co chcą ze sprzętem. Obecne działania takie jak wprowadzenie kartek i sprawdzania kombinezonów przed weekendem to tylko pic na wodę.

    Zobaczycie jak na IO Geiger znowu zacznie skakać w śpiworze.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Mam dziwne przekonanie, że Everton spadnie po raz pierwszy w dziejach Premier League.

  • Arturion profesor
    @Oczy Aignera

    I dla Evertonu! ;-)

    Ale przynajmniej możemy wreszcie odetchnąć z ulgą. Już więcej nie będzie oszustw, Aalbu obiecał...

  • Oczy Aignera profesor
    @Kolos

    No, wiadomo, Austriacy byli winni za tę sytuację w 100 procentach.
    I jeszcze kara dla Legii od UEFA się należy.

  • Sigmusiaxd doświadczony

    Niech ten dziadek już się nie wypowiada. Bronił tak bardzo swoich skoczków, że oni nic nie wiedzą, że to nie jest wina trenera i to wszystko nie prawda. A mają 2 zawieszenie i grzywne.

  • ms_ profesor

    A dobra, czyli w żadnych zawodach nie mogą brać udziału, nawet tych krajowych. Chociaż tyle, przynajmniej Bjoernstad dzięki temu zgarnął srebrny medal :)

  • Kolos profesor

    Czyli miałem rację - Norwedzy odpuścili że względu na czas. Gdyby walczyli to na 100% zostaliby całkowicie uniewinnieni.

  • Vitamin bywalec

    Słabo to wszystko się zakończyło. Imo powinni potraktować Norwegów jak swojego czasu Lance'a Armstronga, ale ograniczyć się tylko do sezonu, w którym stosowali podrasowane kombinezony. Teraz wszystkie ekipy mają sygnał, że można oszukiwać - byle nie dać się złapać - co najwyżej będzie zawieszenie na 3 miesiące, a medali i tak nikt im nie odbierze.

  • szczurnik weteran
    "To mogę obiecać. Wyciągnęliśmy wnioski, nauczyliśmy się i musimy uczyć się dalej."

    Czyli wcześniej nie czuli się zobowiązani do przestrzegania przepisów, gdyż pewnie tylko przeszkadzają i utrudniają pracę.

  • Mucha125 profesor

    Obiecanki cacanki a na IO będą spadochrony

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl