AC w Oberstdorfie: Wygrana Holza, dyskwalifikacja Faletica, Łukaszczyk i Staszel w "10"

  • 2025-09-20 19:31

Janne Holz zwyciężył w sobotnim konkursie Alpen Cup na Schattenbergschanze (HS106) w Oberstdorfie. Reprezentant Niemiec oddał skoki na odległość 107,5 m oraz 101 m. Ósme miejsce zajął Łukasz Łukaszczyk, a dziewiąte Klemens Staszel. Pucharowe punkty zdobyło czterech Polaków. Pierwotnie konkurs wygrał Enej Faletic, ale Słoweniec został zdyskwalifikowany.

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Enej Faletic. Słoweniec ze skróconego rozbiegu poszybował na odległość 107,5 metra i wyprzedzał o 7,9 punktu Janne Holza (100 m) oraz o 8,1 pkt. Yanna Kullmanna (103,5 m). Czwarty był Alex Reiter (102,5 m), a piąty Arno Diethart (100,5 m).

Łukasz Łukaszczyk po skoku na 102. metr zajmował szóstą lokatę, tuż przed Klemensem Staszelem (100 m). W czołowej dziesiątce plasowali się ponadto David Gruber (101,5 m), Jonas Gruber (95,5 m) i Nikolaus Humml (101 m).

Na dwudziestej piątej pozycji sklasyfikowany został Michał Obtułowicz (93 m), natomiast na dwudziestej ósmej Karol Pieczarka (93 m). Trzydziesty ósmy był Franciszek Kiełbasa (92,5 m) przed Konradem Tomasiakiem (88 m), Szymonem Byrskim (89,5 m) i Mateuszem Myszą (87,5 m), czterdziesty ósmy Wojciech Wróbel (85,5 m), zaś sześćdziesiąty Michał Jarosz (82 m).

Pierwszą rundę konkursową rozegrano z 25. belki. Yann Kullmann oddał swój skok z 24., a Enej Faletic z 22. platformy.

W finale Enej Faletic ponownie poszybował na odległość 107,5 metra i początkowo został ogłoszony zwycięzcą zawodów z ponad dwudziestopunktową przewagą. Kilka minut później Słoweniec został jednak zdyskwalifikowany.

Tym samym całe podium zawodów zajęli reprezentanci gospodarzy. Konkurs wygrał Janne Holz (101 m) przed Yannem Kullmannem (95,5 m) i Alexem Reiterem (101 m). Czwarty był Nikolaus Humml (96,5 m), a piąty Jonas Gruber (96,5 m).

Na szóstej pozycji sklasyfikowani zostali ex aequo Fabian Held (96,5 m) i Mai Zakelsek (100 m). Ósme miejsce zajął Łukasz Łukaszczyk (94,5 m), a dziewiąty był Klemens Staszel (97 m). Pierwszą dziesiątkę zawodów zamknął Urban Simnic (96 m).

Pucharowe punkty zdobyli dwudziesty szósty Karol Pieczarka (93,5 m) oraz trzydziesty Michał Obtułowicz (89 m).

Na trzydziestej drugiej pozycji uplasował się Franciszek Kiełbasa (91 m) tuż przed Konradem Tomasiakiem (90,5 m). Trzydzieste siódme miejsce zajął Wojciech Wróbel (90 m). Czterdziesty był Szymon Byrski (86 m), czterdziesty piąty Michał Jarosz (85,5 m), natomiast czterdziesty siódmy Mateusz Mysza (78 m).

Rundę finałową przeprowadzono z 24. i 22. platformy.

Nowym liderem cyklu Alpen Cup został Yann Kullmann (140 pkt.), który wyprzedza Nikolausa Hummla (130 pkt.) i Janne Holza (122 pkt.). Siódmy jest Klemens Staszel (65 pkt.).

Kolejne zawody zaliczane do cyklu Alpen Cup rozegrane zostaną za trzy tygodnie, 11-12 października w Einsiedeln (HS117). Konkursy w Szwajcarii zastąpią w terminarzu odwołane zmagania w Predazzo.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FESA z wynikami konkursu >>>
Zobacz klasyfikację generalną Alpen Cup >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3325) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor
    @Bernat__Sola

    Nasi raczej na plus. Do tej pory nie widziałem w Staszelu większego potencjału, ale tego lata zrobił wyraźny postęp i potwierdził go tutaj. Łukaszczyk już raczej trochę lepiej niż w tych ostatnich weekendach FC, do top 15 wchodził. Obtułowicz 2x z punktami - i w porządku. Brawa dla Pieczarki, absolutnie nie spodziewałem się tu dwóch miejsc w “30” w jego wykonaniu (zresztą to jego debiutanckie “oczka” w jakichkolwiek zawodach), nie zapowiadały tego też próby treningowe, dopiero od 1. skoku konkursowego w piątek coś u niego przeskoczyło. Kiełbasa na odwrót - dał nadzieję 14. miejscem w treningu, by potem odrzeć z niej w konkursach (no, daleki od punktów nie był, ale szkoda). Konrad Tomasiak jeszcze nie w optymalnej formie, choć pojedyncze skoki na punkty miał. Wojtkowi Wróblowi jeszcze brakowało do “30”, ale nie było tragedii. Jarosz nawet, nawet, sobotnia próbna punkty by mu dała, w konkursach bez tragedii. Mysza niewiele pokazał, te 2 weekendy FC z dorobkiem punktowym w zeszłym roku nadal pozostają jego największym osiągnięciem. Kompletnie nieudany weekend Byrskiego, niestety może być tak, że Szczyrk był bliższy prawdzie od Einsiedeln…

    Gartner nie przestaje zadziwiać. Już wcześniej było widać, że prezentuje większy potencjał od Zambenedettiego, ale to, co on teraz skacze, naprawdę szokuje (może odpowiedzią jest tutaj DSQ ;)). A tutaj świetnie spisał się też Chenetti z rocznika 2009 (chyba transfer z kombinacji), są punkty, a w treningach było jeszcze lepiej (ale on też “dysknięty”, podobnie Iorio, który również jakiś tam postęp zrobił, nie był na dnie tabeli, jak jeszcze jakiś czas temu).

    Arnold z debiutanckimi punktami FC, coś zaczął skakać. Wyróżnił się jako jedyny ze Szwajcarów. U Francuzów ciekawe, że lider z 2009.

  • Bernat__Sola profesor
    @Bernat__Sola

    Słoweńcy nadal mają materiał, a patrząc na stan ich zaplecza, to awans do PK nie powinien być dla tych juniorów aż tak trudny (zresztą część z nich była w Stams). Zakelšek był tu najlepszy z rocznika 2008, trzymał się w czołówce, wyróżnił się skok finałowy z soboty, to była 3. nota serii. Šimnic nieźle, ale zimą pokazał, że jest zdolny do większych osiągów. Kramer jeszcze nieustabilizowany, ale tu też widać potencjał w poszczególnych próbach. Vereš może nie powala, ale “coś tam” skacze :P. Bergant Smerajc, jak na zawodnika z punktami PK na koncie, nie zachwycił. Mivšek ogółem raczej bez większych szaleństw, ale tym ostatnim skokiem z soboty zapewnił sobie dobrą lokatę. Tomažič w piątkowych treningach wypadał świetnie, w konkursach już tak różowo to nie wyglądało, ale to rocznik 2009, no i tak czy siak zdobył debiutanckie punkty. Jelenc tak młody nie jest, wręcz przeciwnie, to jeden ze starszych juniorów (2006, i to jeszcze styczeń), ale ładnie skoczył w I treningu - 2. miejsce to nie byle co nawet przy tak okrojonej stawce (innych tak dobrych prób jednak nie miał). Perne nieco poniżej oczekiwań, skoro stać go było na top 20 FC. Pięknego lata Faletiča ciąg dalszy - prawdę mówiąc, nie wiem, czemu tu przyjechał, ale AUT/GER/SLO mają tendencję do posyłania na AC juniorów, którzy radzą sobie w wyższych ligach. Ta końcowa DSQ zepsuła z pewnością humor Eneja, ale masakra tak czy siak imponująca. Kolar, jak na swój wiek, ładnie - najlepszy z rocznika 2010. Logar swego czasu miażdżył rówieśników, a tu niekoniecznie to tak wyszło (może rośnie…).

  • Bernat__Sola profesor
    @Bernat__Sola

    Austriacy tu akurat aż tak nie dominują, ale też ciężko powiedzieć, by wypadli słabo ;). Wicemistrz YOG Humml radzi sobie świetnie, kręci się wokół podium i lideruje kadrze. Nie będzie miał łatwo o przebicie się w tej potędze nad potęgi, ale może w tym sezonie zacznie chociaż regularnie pojawiać się w FC. Held odbudował już chyba formę, bo w poprzednim sezonie był po prostu słaby i nie miał szans znowu pojechać na MŚJ, a co dopiero obronić złoty krążek z zawodów drużynowych. Lukas Haagen musi teraz bronić honoru rodziny - na razie forma jest przyzwoita, ale stać go na jeszcze więcej. Na pewno ładnie skoczył w finale w piątek. Absolutnie sensacyjny występ w sobotę zaliczył Jonas Gruber. Szczerze mówiąc, nie kojarzyłem tego zawodnika i, jak widzę, on nawet punktu w ramach Alpen Cupu wcześniej nie zdobył, a to jednak już rocznik 2007. Tymczasem on nieco tych “oczek” uciułał już w piątek, a w sobotę 5. lokata… Höll piekielnie dobry w drugim skoku w piątek ;). Ale i ogółem ładnie wygląda, choć w austriackiej ferajnie jest zaledwie “jednym z wielu”. Auinger wypadł tylko nieco lepiej w AC niż we wcześniejszym FC, ciekawe. Wieser raczej z niedosytem po tym weekendzie, zwłaszcza wziąwszy pod uwagę, jak wyglądał jego pierwszy skok w treningu. Debiutanckie “oczka” wpisał na konto Gfrerer (piękne ma nazwisko, naprawdę). O Davidzie Gruberze, w przeciwieństwie do Jonasa, słyszałem (ciekawe, czy to bracia, niby ten sam klub, ale to jest chyba najpowszechniejsze nazwisko w Austrii ;)) - i widzę, że to rzeczywiście talent, ze swojego rocznika ustąpił tu tylko Kullmannowi. Ze świetnej strony pokazał się Arno Diethart. Już w piątek pięknym drugim skokiem przesunął się do grona punktujących, choć po I serii miał dużą stratę do “30”, a w sobotę 5. miejsce na półmetku. No ale właśnie, dyskwalifikacja - i czy to przypadkiem wszystkiego nie tłumaczy… Młodziutki Stieninger w treningu miał wyskok na punkty, aczkolwiek przy bardzo dobrych warunkach.

  • Bernat__Sola profesor

    No to młodzi Niemcy zaszaleli u siebie. Kullmann to chyba lider rocznika 2009 w tej chwili, supertalent. Z Reitera też może coś być, choć to już najstarszy rocznik juniorski. Świetnie wygląda Holz, swego czasu cieszący się dobrą opinią rabinów z Twittera, tu w pierwszym konkursie zawalił nieco drugi skok, w drugim już wszystko wyszło tak, jak należy. Deimel, kolega Reitera z medalowych drużyn na EYOF-ie, miał tu jeden błyskotliwy skok (ten z finału 1. konkursu) i kilka niezłych. W tej samej serii jeszcze lepiej od Lasse zaprezentował się Aaron Siegel (ogółem występ solidny jak na rocznik 2008). Może ta rodzina nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, jeśli chodzi o skoki narciarskie :). W porównaniu z nim taki Fetzer wygląda słabo, choć w jednym treningu skoczył na poziomie Łukaszczyka. Amadeus Horngacher to raczej nie talent na miarę ojca. Arne Holz to brat Janne, ale z Alvine chyba nie są spokrewnieni, bo ona z innego klubu.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Stawiam na ormiańskie

  • Kolos profesor

    Ktoś się orientuję jakiego pochodzenia może być Francuz Louis ATCHEKGUEZIAN? Nazwisko jest mało "francuskie".

  • ASJ_212 weteran
    @HAZARD

    Jak dla mnie to jeżeli są oni w wystarczająco dobrej formie to niech od razu startują w LPK (a raczej nie są) a skoro nie są to ich start w FC nie ma żadnego sensu bo nie wykręcą pewnie dobrego wyniku a tylko zajmą miejsce młodszym. Lepszy będzie dla nich trening, a co do Pilcha to ja bym go wystawił w FC tylko po to by wywalczył limit na zimowy PK.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    O tak. Jeszcze Unglaube.

  • Lataj profesor
    @HAZARD

    Dla mnie i tak najlepiej, jakby Wolny i Stękała potrenowali na spokojnie. Chociaż ten pierwszy zostanie najpewniej wciśnięty na jakiś LPK, "bo lotnik" albo "bo w treningach był w '30'". Drugiego powołanie na jakikolwiek LPK nic by nie usprawiedliwiało. Pieczarka zaczął skakać na podobnym poziomie co Obtułowicz, który wyszarpał sobie 2 punkty FC (a to już lepiej niż w Szczyrku), a Gruszka dobrze sobie poradził w jednym konkursie u naszych południowo-zachodnich sąsiadów.

  • HAZARD weteran
    @ASJ_212

    Nie, wypadałoby, żeby chociaż raz Stękała i Wolny sprawdzili się w FC, zamiast Gruchy i Pieczary. Najlepsi na tym "teście" powinni dołączyć do Amilkiewicza, Joniaka, Niżnika i Tomasiaka na LPK w tym samym miejscu. W sumie Pilch też mógłby sobie odpuścić FC i być pewniakiem na LPK. Jeden intensywny weekend chłopakom nie zaszkodzi, jeśli są w odpowiedniej formie.

  • Lataj profesor

    Ależ u siebie Niemcy wymiatają! Ciekawe, dlaczego tego lata nigdzie Kullmann nie wystartował. Jawi się kolejny wielki talent. No i nie tylko on, ale jeszcze Holz, Reiter i Unglaube, który już startował w LPK, a nawet LGP. Tittel też coś może zdziałać, ale to nie junior.

    Z naszych swoją obecność znów zaznaczył Pieczarka. Co ciekawe, to nr 3 drugich zawodów, a punktował jeszcze Obtułowicz. Dziwny zjazd Byrskiego po zwyżce w Einsiedeln.

  • KacpereQ_Ski_Jumping7312 bywalec

    Reprezentant Niemiec oddał skoki na odległość 107,5 m oraz 101 m.

    Chyba 100 m i 101 m. Odległość 107,5 m to odległość Faletica który został zdyskwalifikowany

  • ASJ_212 weteran

    Na następny FC widziałbym skład: Pilch, Krzak, Juroszek, Sarniak, Gruszka, Staszel, Łukaszczyk, Wróbel, Szozda, Pieczarka

  • Arturion profesor

    A tutaj, to jeszcze szkoda Franka Kiełbasy i Ko.Tomasiaka. Ani punkciku przy tylu DSQ...

  • Arturion profesor
    @Arturion

    Może też liczyć się Łukaszczyk, bo trochę czasu na odzyskanie formy ma. Potencjał dużego kalibru też ma.
    Faworytem nr 1 jest oczywiście Embacher. Chyba, że zajdzie "wariant Niki", tzn. tak dobrze będzie skakał w PŚ, że nie będzie sensu jechać na MŚJ, bo za dużo by miał do stracenia...

  • Arturion profesor
    @Prekursor Skoczni Vip

    Wg mnie Embacher, Colby, Mizernych i Tomasiak. Z Niemców spodziewam się dobrego występu Kullmanna i Reitara, choć i Holz powinien się liczyć. Ze SLO Simnic i - chyba jednak - Faletic.

  • Lataj profesor

    Minęło trochę od zawodów, a tu nadal "File not found"?

  • Rawianek profesor

    Wszyscy Włosi w ten weekend w AC po jednej DSQ XDD

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Dziwnym trafem ponownie dsq sprawiajace ze podium zostaje zapelnione jedną nacją, tu akurat państwa gdzie były zawody.

  • ASJ_212 weteran

    Fajnie, że znalazło się zastępstwo za Predazzo

  • rybolow1 profesor

    Ile DSQ było. Ale Niemcy mocni

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Byrski bardzo słabo, zawodnicy z Niemiec świetnie. Naprawdę duża grupa juniorów może liczyć się w walce o medal mśj, kto obecnie faworytem?

  • ASJ_212 weteran

    Łukaszczyk i Staszel powinni za tydzień wrócić do FC

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl