Rosjanie otrzymali warunki dopuszczenia do igrzysk olimpijskich. Co ze skoczkami? (AKTUALIZACJA)
- 2025-09-22 06:43
Jewgienij Klimow
fot. Tadeusz Mieczyński
Rosyjscy i białoruscy sportowcy podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo (6–22 lutego 2026 r.) wystąpią na takich samych zasadach, jak podczas Letnich Igrzysk w Paryżu w 2024 roku – poinformował Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl).
Zgodnie z decyzją MKOl zawodnicy z tych krajów będą mogli startować wyłącznie jako indywidualni neutralni sportowcy (AIN). Wykluczono natomiast ich udział w sportach drużynowych. Oznacza to, że w igrzyskach nie wystąpią rosyjskie reprezentacje w hokeju czy curlingu.
Ostateczna decyzja co do kwestii dopuszczenia Rosjan i Białorusinów do udziału w igrzyskach należy do poszczególnych federacji. Wykluczeni zostali m.in. saneczkarze, bobsleiści, skeletoniści oraz biathloniści. Obecnie szansę na start w igrzyskach mają jedynie łyżwiarze figurowi, łyżwiarze szybcy, zawodnicy short tracku oraz skialpiniści. Ostateczna decyzja w sprawie narciarzy i snowboardzistów – obejmująca dyscypliny takie jak skoki narciarskie, biegi, kombinacja norweska, narciarstwo alpejskie, freestyle czy snowboard – ma zapaść podczas posiedzenia komitetu technicznego Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej, które odbędzie się w dniach 23–27 września w Szwajcarii.
Na neutralnych sportowców nałożono też dodatkowe warunki. Z rywalizacji wykluczeni zostaną ci, którzy aktywnie wspierają działania wojenne oraz są zatrudnieni na kontraktach z armią lub służbami bezpieczeństwa Rosji i Białorusi. Ponadto wszyscy uczestnicy będą musieli przestrzegać surowych wymogów antydopingowych obowiązujących przed i w trakcie igrzysk.
Neutralni zawodnicy nie wezmą udziału w paradzie narodów podczas ceremonii otwarcia, a zdobyte przez nich medale nie zostaną wliczone do oficjalnej klasyfikacji medalowej. Podobnie jak w Paryżu, ich symbolem będzie specjalna flaga oraz hymn olimpijski bez słów.
Co słychać u rosyjskich skoczków? Właśnie zakończyli dwutygodniowe zgrupowanie w Chinach na obiektach w Zhangjiakou i Layuan. Szef tamtejszych skoków Dmitrij Dubrowski podczas sierpniowej rozmowy z portalem Sport-express.ru zdawał się występ tamtejszych zawodników na igrzyskach przyjmować niemal za pewnik. - Kontynuujemy przygotowania do igrzysk olimpijskich bez żadnego "ale". Uważam, że musimy być w jak najwyższej formie podczas najważniejszej imprezy czterolecia. Opieramy na tym całe nasze przygotowania - mówił Dubrowski.
Przypomnijmy, że podczas ostatnich Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2022 roku rosyjska drużyna mieszana w składzie: Jewgienij Klimow, Danił Sadriejew, Irina Awwakumowa i Irma Machinia wywalczyła srebrny medal.
****
AKTUALIZACJA 25.09.2025
Decyzja FIS dotycząca dopuszczenia rosyjskich sportowców do startu w igrzyskach została odroczona do 21 października.
-
Deschwinchenkocki stały bywalec
Krótka piłka: jeżeli to Żenia Klimow, skoczek narciarski, poniekąd podwładny FIS, co za tym idzie, w ogóle zaczął cały ten cyrk, decyzja FIS winna być formalnością bez względu na to, kiedy zapadnie, więc w sumie bez sensu to odroczanie.
-
-
-
-
Arturion profesor
A wracając do tematu: żadnych Moskali w międzynarodowym sporcie! :-)
-
ms_ profesor
@Pavel
Też mieszkam na lubelskiej wsi i akurat mogę się zgodzić wyjątkowo z Mikołajem, że akurat swojską kiełbasę da się spokojnie kupić, a nawet i uwędzić, jeszcze nie tak dawno mój ojciec wędził, teraz już tego nie robi, ale sąsiad regularnie co jakiś czas także bez przesady, ale to, że ktoś wędzi mięso nie oznacza, że sam hoduje świnie bo z tym to już nie jest tak łatwo jak było kiedyś.
-
Mikolaj1 weteran
@ms_
Taak najlepiej nic nie robić, tylko się położyć i rozłożyć ręce., bo się "nie opłaca".
Jakby wszyscy tak myśleli jak ms_ , to na pewno jako ludzkość daleko byśmy zaszli :) .
"a teraz młodzi często mają inne plany niż prowadzenie gospodarki."
Właśnie sobie sam teraz odpowiedziałeś dlaczego po części jest tak jak jest :) .
-
Mikolaj1 weteran
@Pavel
Da się kupić i mięso i kiełbasę od rolnika , nawet sobie nie zdajesz sprawy ilu rolników robi po cichu i sprzedaje :)
-
Pavel profesor
@ms_
Tak działa świat, nic na to nie poradzisz. Sam mieszkam na lubelskiej wsi i jedyne co mogę kupić to jajka i warzywa od znajomego rolnika. W USA jest tak samo, na wschodzie Europy też, ciężko, aby u nas się utrzymał ten układ wsi z 1920 roku.
-
ms_ profesor
@Pavel
Tak, ale kiedyś takich małych hodowców było wielu, a teraz to już coraz bardziej zanika. Przykład ze wsi gdzie mieszkają moi dziadkowie. Kiedyś sami mieli świnie, ale już od dawna nie mają. W całej miejscowości świnie ma obecnie chyba tylko jeden facet i oczywiście jest to hodowla na dużą skalę i smród jest na całą wieś.
-
ms_ profesor
@Mikolaj1
Po prostu nie opłaca się już hodować np. krów no i ludziom też często się już nie chce tego robić. Bo kiedyś to gospodarka przechodziła z ojca na syna itd a teraz młodzi często mają inne plany niż prowadzenie gospodarki.
A co do zboża to największymi hipokrytami jest PiS bo to oni sami wpuścili to ukraińskie zboże, a później pierwsi stawali na czele protestów do których w dużej mierze sami doprowadzili. A rolnicy oczywiście i tak w większości na nich głosowali. -
Pavel profesor
@ms_
Bardziej efektywny jest rolnik z 1500h niż z 5h i hodowca z 1000 świń niż z 5, tak wygląda świat.
-
ms_ profesor
@Mikolaj1
Takimi metodami się właśnie wykańcza hodowle, w białych rękawiczkach, żeby się nikt nie przyczepił, przecież Unia tylko "podnosi standardy hodowli". Więc zakazu oficjalnego nie ma, ale wymogi są takie, że już mało kto jest w stanie im sprostać.
-
Mikolaj1 weteran
@ms_
„Unia podpisała ostatnio ‘piękną’ umowę z Mercosurem, która totalnie wykończy rolnictwo.”
Umowa Mercosur rzeczywiście budzi kontrowersje, ale:
nie została ratyfikowana,
Polska (ani wiele innych krajów UE) jej nie popiera,
i nawet jeśli wejdzie — to główne zyski/straty będą dotyczyć konkretnych branż, nie całego rolnictwa.
Używanie jej jako straszaka na "koniec rolnictwa" to typowa manipulacja jak z plakatów anty-UE.
„Z dopłatami to temat nie jest taki zero-jedynkowy jak to przedstawiasz.”
No i? To nie jest kontrargument. Mówie o rolnictwie i UE, więc wspominam o dopłatach i faktach.
Polska wieś dostała z UE ponad 170 miliardów złotych w samych dopłatach od 2004 r.
Dopłaty to realna kasa – nie "opinia".
Więc albo się protestuje i oddaje dopłaty, albo się bierze i nie robi z siebie ofiary.
„Kto się na tym [zbożu z Ukrainy] wzbogacił, jakiś promil, a Ty piszesz to w ten sposób jakby każdy z polskich rolników handlował potajemnie ukraińskim zbożem.”
Znowu: przekręcenie intencji.
Nie chodziło o to, że „każdy rolnik handlował”. Chodzi o to, że:
polskie firmy, skupy, rolnicy-kombinatorzy i logistyka brały w tym udział, wiedzieli, co robią, bo to się opłacało, a potem... protesty z hasłami "zdrada narodowa". To hipokryzja, nie "promil".
„Dzisiaj wieś wygląda już zupełnie inaczej, nawet kury już mało kto ma, a jeszcze kilka, kilkanaście lat temu tak nie było.”
No i właśnie o to chodzi.
Tak, wieś się zmieniła. I dzięki czemu?
Dotacje z UE,
Wzrost jakości i technologii,
Odchodzenie od archaicznych metod.
To nie "zniszczenie", tylko modernizacja. A że nie każdemu się to podoba, bo trzeba spełniać normy – to inna sprawa. -
Mikolaj1 weteran
@ms_
"Unia już wykończyła na przykład hodowlę świń, są takie wymogi i zakazy, że dzisiaj jak ktoś na wsi ma świnie to tylko wielką hodowlę, a nikt dla siebie już świń nie hoduje.”
Fałsz mieszany z nostalgią.
Faktem jest, że UE wprowadza normy dobrostanu zwierząt i sanitarne, ale to nie jest "wykończenie" hodowli tylko podniesienie jakości. Nikt nie zakazuje hodować dla siebie — tylko trzeba spełniać minimum higieniczne.
Narracja, że to „wykończyło” świnie w zagrodach to klasyczny mit — jak ktoś chce hodować dla siebie, dalej może, tylko nie może sprzedawać mięsa jak leci bez kontroli.
Ludzie nadal trzymają świnie „dla siebie”, tylko:
nie sprzedają tego na lewo na bazarze (bo sanepid i weterynaria mogą dowalić),
robią to po cichu, bo wiedzą, że przepisy są bardziej rygorystyczne niż 20 lat temu,
a Unia nie zakazała hodowli dla siebie — tylko wprowadziła standardy, jeśli chcesz iść z tym dalej niż „na własny stół”.
Więc ten cały lament „że już nikt nie hoduje” to klasyczne:
„Nie widzę – znaczy nie istnieje”
A prawda jest taka, że:
nadal ludzie trzymają drób, świnie, króliki itd.,
tylko to nie wygląda już jak w PRL: chlewik za stodołą, resztki z obiadu jako karma i sprzedaż tuszy „na słowo honoru”.
ludzie nadal hodują, tylko:
nie chwalą się tym publicznie (żeby nie mieć kontroli),
i nie sprzedają tego nielegalnie, bo teraz są inne przepisy niż 30 lat temu.
Unia nie zakazała trzymać świń, tylko wprowadziła normy dobrostanu i sanitarne. I bardzo dobrze, bo mięso to nie może być robione „byle jak i byle gdzie”.
Więc nie, rolnictwo nie zostało „wykończone”. Zmieniło się.
Jak ktoś chce być 2025 rokiem, to musi ogarnąć, że czasy PRL i chlewiki z dykty to już przeszłość. -
ms_ profesor
@Mikolaj1
Teraz to już nawet Pksów praktycznie nie ma, a widok krowy na wsi jest rzadkością. Nie ma już tak jak kiedyś, że praktycznie każdy mieszkaniec wsi (mówię o takich małych wsiach typowo rolniczych) ma pole, krowy, kury itp dzisiaj wieś wygląda już zupełnie inaczej, nawet kury już mało kto ma, a jeszcze kilka, kilkanaście la temu tak nie było. A tych wielkich rolników o których piszesz jest garstka, poza tym Unia już wykończyła na przykład hodowlę świń, są takie wymogi i zakazy, że dzisiaj jak ktoś na wsi ma świnie to tylko wielką hodowlę, a nikt dla siebie już świń nie hoduje. Jeszcze do tego Unia podpisała ostatnio "piękną" umowę z Mercosurem, która totalnie wykończy rolnictwo. A z tymi dopłatami to temat też nie jest taki zerojedynkowy jak to przedstawiasz. Tak samo ze zbożem z Ukrainy, kto się na tym wzbogacił, jakiś promil, a Ty piszesz to w ten sposób jakby każdy z polskich rolników handlował potajemnie ukraińskim zbożem.
-
Mikolaj1 weteran
Aaaa dobra, temat zboża przemilczany, jakby go nigdy nie było. Lecimy z nowym odcinkiem?
Masz rację, że nie wszystko w UE jest różowe. Masz prawo mieć wątpliwości co do Mercosur.
Ale robienie z UE wroga nr 1, kiedy jednocześnie korzysta się z jej pieniędzy, infrastruktury, technologii i rynku – to hipokryzja.
Ja nie twierdzę, że Zachód jest idealny. Ale wiem, że dzięki niemu Polska wieś wygląda dziś jak Europa, a nie jak PRL-owska dziura z jednym pekaesem dziennie i świnią w korycie.
A jeśli już krytykujemy Unię – to róbmy to z poziomu wiedzy, nie teorii i frustracji. I najlepiej nie z traktorów kupionych za „pieniądze od gnębiciela”. -
Mikolaj1 weteran
Tak, przeczytałem wszystko. Dlatego właśnie odpowiadam na Twoje dokładne cytaty, a nie „intencje”.
Po kolei:
„Ja wiem, że UE pomogła rolnictwu...”
A więc przyznajesz, że:
- UE jest głównym źródłem finansowania rozwoju wsi,
- nowoczesny sprzęt i infrastruktura to zasługa Brukseli,
- a rolnicy nigdy wcześniej nie mieli takich możliwości.
Skoro to wiesz, to tym bardziej dziwne jest narzekanie, że „UE niszczy wieś”, bo nie można jednocześnie jeść ciasto i mówić, że cukiernik to wróg narodu.
„Umowa z Mercosur” – czyli klasyczny red herring
Tak, temat jest poważny. I tak – są zagrożenia, np. konkurencja ze strony Ameryki Płd.
Ale:
- to nie jest umowa podpisana, tylko projekt negocjowany od lat.
- polska ma prawo weta. Żadne porozumienie nie przejdzie bez zgody wszystkich krajów UE.
- protesty we Francji i Niemczech? Tak, były. Ale to nie był protest „przeciwko UE”, tylko w ramach UE, która – i to trzeba podkreślić – daje narzędzia do nacisku: negocjacje, petycje, naciski polityczne.
Więc wrzucanie „Mercosuru” jako dowodu, że UE niszczy rolnictwo, to jak powiedzieć, że szkoła jest zła, bo nauczyciel rozważa trudniejsze sprawdziany.
„Nie protestujmy, bo Unia daje dotacje” – przeinaczenie
Nikt nie mówi, że nie wolno protestować.
Ale jak ktoś protestuje w traktorze za 600 tys., który kupił dzięki UE, to musi mieć odwagę przyznać, że korzysta z tego systemu, który jednocześnie krytykuje.
Protest to nie teatr. Jeśli w nim uczestniczysz, to albo robisz to z pełną świadomością, że system ma plusy i minusy, albo robisz pokazówkę pt. „dajcie więcej, ale nie pytajcie, co dostałem”.
„Popijając cole z Lidla – XD”
Cieszę się, że masz dystans. Ale niestety:
przykład z colą był metaforą – pokazującą, że ludzie krytykujący Zachód bardzo chętnie korzystają z jego owoców.
Lidl, Cola, ciągniki, YouTube, nawet prąd w domu – to nie prezenty od Wuja Władka ze Wschodu.
Więc albo jesteś przeciw, albo korzystasz i doceniasz – nie można tylko wybierać tego, co wygodne.
„Mam ciekawsze rzeczy do roboty niż siedzenie przed kompem”
Mówisz to... w komentarzu pod artykułem, który sam wywołałeś i przedłużasz od kilku dni
Zero hejtu – ale trochę autodystansu by nie zaszkodziło. Nie musimy sobie udowadniać, kto ma ciekawsze życie. Po prostu gadajmy uczciwie.
-
Filigranowy_japonczyk profesor
@Mikolaj1
Człowieku, ty w ogóle przeczytałeś to co napisałem? Ja wiem, że rozwój rolnictwa w Polsce to duża zasługa UE, ale ostatnie lata i przede wszystkim forsowanie umowy z Mercosur to próba jego zaorania. Zeszłoroczne protesty dotyczyły nie tylko kwestii ukraińskiego zboża ale przede wszystkim właśnie umowy z mercosur i odbywały się w całej Europie (a u nas i tak było bardzo spokojnie w porównaniu do tego co działo się we Francji).
"Skąd masz te informacje? Z kanałów, które twierdzą, że UE każe zakopać świnie, jeść robaki i że Tusk sprzedaje dzieci Niemcom?"
Poczytaj trochę o tej umowie. Polecam tutaj materiał kanału "Praktycznie o pieniądzach" gdzie jest wszystko ładnie wyjaśnione, (uspokoję cię, to nie jest film w żółtymi napisami tylko rzeczowy materiał).
Najbardziej jest ona forsowana przez Niemcy a to dlatego, że Unia ma zamian eksportować do Ameryki Płd części samochodowe których Niemcy są największym producentem w Unii.
"Jak widzę rolników, którzy blokują drogi nowiutkimi traktorami za pół miliona, to przypominam sobie, że większość z nich dostała na te maszyny dotacje z UE – czyli tej samej Unii, którą teraz wyzywają od „gnębicieli”.
Jesteście „uciśnieni”, czy może jednak karmieni z rury i jeszcze narzekacie, że mleko za ciepłe?"
Tak masz rację, nie protestujmy przeciwko szkodliwej umowie bo Unia daje dotacje.
" A Ty walczysz z Unią w komentarzach, siedząc przed komputerem, popijając cole z Lidla – którego otwarcia Twoi guru nie chcieli, bo Matka Boska się objawiła w sadzie."
XD
Tylko tak mogę to skomentować. Oświece cię, mam w życiu ciekawsze i ważniejsze rzeczy do roboty niż siedzenie przed kompem cały dzień i narzekanie na unie.
A i żadni politycy nie są moimi idolami. Za idola można uznać jakiegoś sportowca, a nie polityka gdzie zdecydowana większość z nich to kłamcy którym nie warto ufać.
P.S. Cole piję rzadko jakby co. -
-
ms_ profesor
@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak
Mikołaj widocznie ma misję zbawiania świata od "foliarstwa", "ruskich trolli" itd albo po prostu mu się nudzi bo komu by się chciało pisać takie elaboraty na forum o skokach narciarskich.
-
Alotyruro początkujący
@Mikolaj1
Najpierw zrobisz laskę unii europejskiej, ukrom czy komuś z lgbt bo trochę się zgubiłem
-
Mikolaj1 weteran
@Filigranowy_japonczyk
A skoro już jesteśmy przy tej rzekomo „gnębionej” przez Unię wsi, to pogadajmy też o największym przemilczanym temacie ostatnich lat:
Zboże z Ukrainy.
Kto je ściągał na potęgę?
Rolnicy.
Polskie firmy skupowe.
Kombinaty, które widziały okazję, żeby zarobić na różnicy cen.
A potem co?
Krzyki na ulicach, transparenty, że „UE nas zdradziła!”, że „Ukraina nas zalała!”
No ale halo, kto ten towar kupował? Kto go przepuszczał przez magazyny, pakował, mieszał, sprzedawał jako swoje?
Przecież rolnicy potrafili kupować ukraińskie zboże po taniości, a potem sprzedawać je dalej – byle zarobić więcej.
I jak zarobili? Cisza.
A jak temat się rypnął i rynek się przesycił? Nagle „zdrada narodowa”, „gnębienie rolnika”.
I jeszcze jedno, bo aż się prosi:
Jak widzę rolników, którzy blokują drogi nowiutkimi traktorami za pół miliona, to przypominam sobie, że większość z nich dostała na te maszyny dotacje z UE – czyli tej samej Unii, którą teraz wyzywają od „gnębicieli”.
Gdyby nie Unia, to jeździliby dalej Ursusem c330 albo Władimircem z przegubem i z dymem jak z komina, a nie nowoczesnym sprzętem, który sam zasiewa, mierzy wilgotność i robi oprysk z GPS-a.
A jakby przyszło do zwrotu tych dotacji, to nagle wszyscy by krzyczeli: „ale przecież nam się należało!”
No to się zdecydujcie:
Jesteście „uciśnieni”, czy może jednak karmieni z rury i jeszcze narzekacie, że mleko za ciepłe?
-
Mikolaj1 weteran
@Filigranowy_japonczyk
Filigranowy, pozwól że Ci coś wytłumaczę, bo jak widzę, znowu powtarzasz te same mity, które krążą po Facebooku i vlogach szurów.
Ja wychowałem się na wsi w latach 80. Na prawdziwej wsi. Nie w komentarzach, nie w memach – tylko przy gospodarstwie.
Widziałem, jak wyglądało życie przed Unią, i jak zmieniało się po wejściu do Unii. Więc jak ktoś mi mówi, że UE zniszczyła rolnictwo, to albo:
nie wie, o czym mówi,
albo nigdy nie był w stodole zimą, jak woda w studni zamarzła, a asfaltu nie było przez 5 km.
W latach 90. i wcześniej – kupa biedy, brak sprzętu, praca fizyczna 24/7 i zero opcji rozwoju. Kredyty lichwiarskie, brak zbytu, rolnicy zdani tylko na siebie.
Po 2004 roku (wejście do UE):
Dopłaty bezpośrednie, które przez lata utrzymywały całe gospodarstwa przy życiu.
Możliwość sprzedaży płodów rolnych na rynki unijne – nie tylko do lokalnego GS-u.
Modernizacja – od maszyn po obory z automatycznym udojem.
Drogi i kanalizacja, które wjechały z funduszy PROW i samorządowych.
Szkolenia, programy młody rolnik, LEADER, inwestycje w OZE na wsi.
Jeśli to jest „niszczenie wsi”, to Ty chyba na oczy tej wsi nie widziałeś, zanim weszła Unia. Albo ktoś Ci wkleił do głowy filmik z TikToka i myślisz, że teraz to jesteś głosem ludu.
I wiesz co jest najśmieszniejsze? Że właśnie rolnicy są największym beneficjentem netto środków unijnych. Czyli dostają więcej, niż Polska wpłaca do kasy UE.
A Ty gadasz o „dyktacie Brukseli”, jakby Bruksela przyjechała z walcem i zorała Ci pole.
Skąd masz te informacje? Z kanałów, które twierdzą, że UE każe zakopać świnie, jeść robaki i że Tusk sprzedaje dzieci Niemcom?
Ja nie bronię Unii jak jakiegoś świętego Graala. Ma swoje problemy. Ale jak ktoś mówi, że „niszczy wieś”, a sam nawet nie wie, co to KRUS albo jak działa system dopłat, to sorry – nie ma o czym gadać.
Bo wieś to nie mem o tęczy, tylko prawdziwa robota, realne zmiany i walka o opłacalność.
A Ty walczysz z Unią w komentarzach, siedząc przed komputerem, popijając cole z Lidla – którego otwarcia Twoi guru nie chcieli, bo Matka Boska się objawiła w sadzie. -
Alotyruro początkujący
@Mikolaj1
Moge cię strzelić w pysk jak będziesz za dużo szczekać lewacka ruro
-
Mikolaj1 weteran
@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak
I bardzo dobrze, dopóki moderacja nie interweniuje mogę sobie pisać elboraty ile chce, tobie nic do tego, nie chcesz to nie czytaj.
-
Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak profesor
@Mikolaj1
Gratulacje takiej gigantycznej ściany tekstu na tym portalu chyba nigdy wcześniej nie było. Po co te rozprawki? Stoicie okopani po dwóch przeciwnych stronacj barykady i jeden drugiego nie przekona do swoich racji.
-
Mikolaj1 weteran
@Alotyruro
Nie dyskutuje z takimi gówniarzami jak ty, którzy obrażają, więc leci ignor od razu.
-
Alotyruro początkujący
@Mikolaj1
Przecież gdyby w Paryżu zrobiono coś z Bogiem ale bez wyśmiewania, a z oddaniem czci to byłbyś pierwszy lewacki szczurze , który by gadał, że ktoś sport miesza z religią, jak w ogóle można być tak zakłamanym szczurem jak ty
-
Mikolaj1 weteran
@Mikolaj1
„Nie mogę tego tak zostawić.”
Brzmisz jakbyś miał przed sobą trybunę sejmową.
A to tylko portal o skokach narciarskich.
Nikt Ci nie odbiera prawa do wypowiedzi. Ale nikt też nie musi przyjmować Twojej wersji świata jako jedynej możliwej.
Twoje emocjonalne zaangażowanie nie czyni Twojej wersji rzeczywistości bardziej prawdziwą. Tylko bardziej osobistą.
„Reguły ortografii nie zależą od twoich uczuć, tylko są oparte na strukturze języka. Imię despoty, zbrodniarza (...) to nadal gramatycznie imię – rzeczownik własny, dlatego pisze się je wielką literą, która jest po prostu ortograficzną regułą, a nie jakąś nobilitacją.”
Czepialstwo oderwane od dyskusji:
To miał być mic drop, ale to tylko przypomnienie, że jesteś bardziej skupiony na formie niż treści.
Nie ma znaczenia, czy napisałem „putin” małą czy dużą literą. To był zabieg retoryczny, nie błąd ortograficzny.
Kiedy kończysz argument o wojnie, równości i kulturze od wytknięcia komuś małej litery w nazwisku tyrana – to już wiadomo, że nie masz już nic do dodania.
Budujesz swój świat na:
uproszczeniach,
domniemanych intencjach „lewicy”,
wyolbrzymianiu pojedynczych zjawisk (np. deadnaming, performance w Paryżu),
i nieustannym odwracaniu ról (to nie mniejszości są atakowane, tylko on — bo już „nie może nic powiedzieć”). -
Mikolaj1 weteran
@Shoutaro 3/3
„Wybaczcie, że tak ciągnę ten 'nieskokowy' wątek, ale nie znoszę fałszu.”
Gość mówi, że „nie znosi fałszu”, ale przez cały swój elaborat opiera się na fałszywych założeniach, chochołach i hiperbolach, np. że tęcza „wszędzie”, że deadnaming to cenzura, że ludziom odbiera się prawo do słowa.
Nie można mówić, że walczysz z fałszem, jeśli Twoje argumenty są zbudowane na przekręconym obrazie rzeczywistości.
„Jak ktoś w 2025 roku gada, że 'tęczowym chodzi tylko o szacunek i podstawowe prawa' to albo jest mocno zaślepiony albo nieszczery (...)”
Jeśli ktoś nie wierzy w Twoją teorię o „tęczowej tyranii”, to według Ciebie albo kłamie, albo jest idiotą.
Nie dopuszczasz, że ktoś może po prostu widzieć inny świat – bardziej złożony, bardziej ludzki, mniej spiskowy.
Albo – trzecia opcja – zna temat szerzej niż Ty i nie uległ histerii, tylko rozumie różnicę między prawami człowieka a dominacją ideologiczną.
„Lewica wrzuciła ich do jednego alfabetycznego wora, tworząc ułudę monolitu”
Racja, że środowiska LGBT są zróżnicowane. Ale to właśnie ta tak zwana lewica i aktywiści mówią o tym na głos: że gej ≠ osoba trans, że orientacja ≠ tożsamość.
Jeśli coś tworzy „wór”, to Twoje uproszczenia, nie ich narracja.
Z jednej strony mówisz, że to 'lewica' wrzuciła wszystkich do jednego worka. Z drugiej – sam ich tak traktujesz, powtarzając, że 'oni wszyscy chcą tronu'. No to jak? -
Mikolaj1 weteran
@Mikolaj1
Rzucasz hasłami: „wszędzie tęcza”, „zamordyzm”, „nadrzędne życzenia”
- nie pokazujesz dowodów
-nie rozumiesz różnicy między wpływem a widzialnością
- mylisz sztukę z propagandą
-tworzysz fałszywe alternatywy (albo wolność słowa, albo uciszenie)
-stawiasz siebie w roli ofiary zmian społecznych -
Mikolaj1 weteran
@Mikolaj1
„Tylko w jaki sposób zamierzasz to zapewnić? Bo ja znam tylko jeden sposób – cenzurą, zamordyzmem, ograniczaniem wolności (co się dzieje).”
Fałszywa alternatywa:
Sugerujesz, że jedynym sposobem na ochronę ludzi przed wyzwiskami i strachem jest cenzura.
A to nieprawda – istnieje coś takiego jak normy społeczne, etyka komunikacji, prawo przeciwko mowie nienawiści i zwykła kultura osobista.
Nie możesz iść do pracy i powiedzieć komuś „jesteś grubą dziwką”, tak samo jak nie możesz mówić „[***]” czy „zboczeniec” w debacie publicznej. I to nie jest zamordyzm, tylko cywilizacja.
Twoim zdaniem ograniczanie obrażania innych to cenzura. Moim – to fundament życia społecznego. Wolność słowa kończy się tam, gdzie zaczyna się przemoc słowna.
„bojących się pisnąć słowa prawdy, żeby tylko nie wyjść na jakichś homo- lub transfobów, bo jakikolwiek cień oskarżenia (...) wiąże się ze stratą pracy, ostracyzmem, czasem nawet sankcjami karnymi (...)”
Hiperbola i ofiarnictwo:
Znasz to? „Już nic nie można powiedzieć!”
A potem się okazuje, że można – tylko trzeba myśleć, zanim się otworzy usta.
Jeśli ktoś traci pracę za wypowiedź, to zwykle dlatego, że złamał zasady współżycia społecznego lub etyki zawodowej, a nie dlatego, że „ma inne poglądy.
To nie świat się zrobił zbyt wrażliwy. To Ty nie chcesz zrozumieć, że słowa mają konsekwencje – i nie każdą 'prawdę' wypowiada się bezkarnie.
„czyjeś życzenia stają się nadrzędne nad obiektywnymi faktami”
Chochoł logiczny:
To klasyczna manipulacja: udawać, że czyjaś tożsamość płciowa to 'życzenie', a nie fakt egzystencjalny.
Nikt nie każe Ci udawać, że coś widzisz. Ale jeśli ktoś przedstawia się jako osoba trans i prosi, by używać konkretnych zaimków – to odmowa jest zwykłym chamstwem, a nie „walką o prawdę”.
-
Mikolaj1 weteran
@Shoutaro 2/3
"Widzę też coraz więcej tej tęczy w przestrzeni publicznej (na produktach, przejściach dla pieszych, bilbordach, cokołach – czy "elementarny szacunek" do kogoś wymaga wieszania jego symboli co pięć kroków?)”
Fałszywe założenie:
Tęcza to nie „żądanie czci”. To symbole widzialności i obecności, dokładnie tak jak krzyż, kotwica PW, flaga narodowa czy nawet logo WOŚP.
Czy jak przez dziesiątki lat wszędzie były symbole chrześcijańskie, to też cię to raziło? Czy problem zaczął się dopiero, gdy inne grupy też dostały prawo do swojej ekspresji?
To nie chodzi o ile razy pojawia się tęcza. Chodzi o to, że wcześniej nie było jej wcale. I teraz, kiedy symbol widzialności mniejszości w końcu się pojawia, to nie jest dominacja – to wyrównanie szans.
„Cała ta pokazówka w Paryżu 2024 (co ty sobie wykpiłeś gadką, że to "tylko sztuka" – a może aż sztuka?) to była manifestacja ich rosnącego wpływu na różne dziedziny życia (sport, kultura, sztuka, nauka).”
Mylisz widzialność i włączenie z „przejęciem wpływów”. Czy naprawdę uważasz, że jeden performance artystyczny podczas igrzysk to dowód na „dominację ideologiczną”?
I serio, „aż sztuka”?
A co sztuka robi od setek lat?
Manifestuje idee, prowokuje, stawia pytania, pokazuje napięcia społeczne.
Ten performance to właśnie to – artystyczna refleksja nad rolą religii i płci, a nie „tęczowa inwazja na sport”.
Jeśli sztuka zaczyna boleć, to nie znaczy, że jest ideologią. To znaczy, że działa – i może dotknęła czegoś, co Cię uwiera.
„I TO jest XXI-wieczna rzeczywistość, a nie jakieś rzekome zagrożenie homofobicznymi atakami ze wszystkich stron, o którym bajasz (nie twierdzę, że homofobia nie istnieje, ale nie jest dominującym trendem).”
Błąd logiczny:
Czyli... jeśli nie jest „dominującym trendem”, to nie ma sensu o tym mówić? To samo można by było powiedzieć np. o atakach na Żydów, przemoc wobec kobiet czy rasizm.
Mniejszościowe problemy też są prawdziwe, systemowe i warte uwagi – zwłaszcza jeśli dotyczą bezpieczeństwa, życia i godności ludzi.
To, że nie jest 'dominującym trendem', nie znaczy, że nie istnieje. O przemocy się nie mówi dopiero wtedy, gdy jest wszędzie – tylko wtedy, gdy w ogóle jest. -
Mikolaj1 weteran
@Mikolaj1
„Zabawne, że mimo tych ciągłych odniesień do czasu, sam gada jakby utknął mentalnie w rzeczywistości sprzed 40 lat (gdzie homoseksualista rzeczywiście mógł mieć przewalone w pewnych sytuacjach, nie przeczę).”
Tu po prostu sam sobie przeczysz.
Najpierw mówisz, że homoseksualiści kiedyś mieli przewalone, ale potem dziwisz się, że ktoś dziś mówi o homofobii.
– Czyli… skoro problem istniał, ale teraz się o nim mówi otwarcie, to to źle?
– Czy uważasz, że przeszłe cierpienie traci aktualność, bo dziś ktoś może nosić tęczowy plecak w tramwaju?
To nie „utknięcie w przeszłości”. To ciągłość problemu, który tylko się przekształcił.
„to nie Internet (do którego wszystko sprowadzasz, jakby życie kręciło się wokół komentarzy na portalach), tylko przede wszystkim życie "w realu", szczególnie w sytuacjach służbowych”
Po pierwsze – Internet to odbicie społecznych nastrojów, nie oderwany świat. To, co widzisz w komentarzach, to realni ludzie z realnymi poglądami.
Po drugie – w sytuacjach służbowych faktycznie obowiązuje kultura komunikacji. Ale to nie jest „zamordyzm”, tylko norma cywilizacyjna.
Nie możesz w pracy nazywać kobiet „blacharami”, gejów „[***]ami” i trans osób „wariatami”. I dobrze.
W skrócie:
Próbujesz przypisać mi manipulację i ideologiczne zaślepienie, ale sam sięgasz po personalne ataki i insynuacje.
Krytykujesz odwołania do „czasu”, ale nie rozumiesz, że czas to kontekst społeczny i kulturowy – nie magia.
Mówisz o braku wolności słowa, ale tak naprawdę irytuje Cię, że teraz trzeba za słowo brać odpowiedzialność.
-
Mikolaj1 weteran
@Shoutaro
„ciągłe odniesienia do czasu ("mamy 2025 rok", "mamy XXI wiek" - czyli magiczne myślenie, że to wszechmogący czas zmienia świat, a nie wpływowi ludzie)”
To nie „magiczne myślenie”, tylko świadomość historyczna i społeczna. Mówienie „jest 2025” nie znaczy, że czas sam coś załatwia – to znaczy, że jako społeczeństwo przeszliśmy już pewne etapy i nie powinniśmy wracać do punktu wyjścia.
To kontekst. Nie zaklęcie.
„Gdyby żył w latach 30. XX wieku pewnie byłby czołowym nacjolem, bo wówczas takie poglądy były "na czasie" i uchodziły za przyszłościowe”
Tu klasyczna insynuacja z d*py. Porównujesz kogoś, kto mówi o prawach człowieka i wykluczeniu, do osoby, która miałaby być „nacjolem” w latach 30.?
To nie argument, to personalny strzał w plecy, bez żadnego uzasadnienia.
W dodatku robisz dokładnie to, o co sam mnie wcześniej oskarżałeś – ad personam.
„wybiegi ad personam, oskarżenia o bycie "wypranym" przez jakieś Republiki, Banbaje i inne "nieprawomyślne" media”
Po pierwsze, to nie był atak na Ciebie, tylko na źródła, z których czerpiesz argumenty. A jeśli źródła są jawnie stronnicze lub zmanipulowane – to nie jest „ad personam”, tylko krytyka podstaw, na których opierasz swoje myślenie.
Źródło ma znaczenie. Cytowanie Maciaka, Woźniaka czy Banbye jako wiarygodnego źródła to jak cytowanie horoskopu w dyskusji o ekonomii.
„gaslighting, wmawianie paranoi i urojeń (teksty typu "taa, wszyscy się na ciebie uwzięli, żeby cię wkurzyć")”
To nie gaslighting. To odpowiedź na Twoją rzeczywistą retorykę, w której sugerujesz, że LGBT, lewica, system, korporacje i Zachód to jedna wielka maszyna do uciszania Ciebie.
Reakcja: „to brzmi jak paranoja” – to ocena stylu myślenia, nie manipulacja.
Nie wszystko, co Cię irytuje, to gaslighting.
„buzzwordy typu "fanfik", zmienianie tematu”
„Fanfik” to był celowy skrót retoryczny na opis Twojej konstrukcji świata opartej na narracjach alternatywnych. Takich, które pasują do Twojego światopoglądu, ale nie mają poparcia w faktach.
To nie buzzword – to metafora. A że działa – to już nie moja wina.
-
Filigranowy_japonczyk profesor
@Mikolaj1
Szanuję, że chciało ci się pisać rozprawkę na temat nazwania kogoś grubym, ja jednak zostanę przy swoim, robienie afery bo ktoś nazwał kogoś grubym (podkreślam grubym, a nie np. ulanym) jest jednym z przykładów absurdów dzisiejszych czasów.
I tym miejscu, chciałbym dyskusję na ten temat zakończyć bo nie ma ona już sensu.
Natomiast w drugim komentarzu zasugerowaleś, że mogę czy nawet już jestem szurem czy foliarzem więc powiem tak:
"Sztuka" = lewactwo, które niszczy wartości
Nie, nie mam nic przeciwko parodiom czegoś, natomiast sztuką jest to zrobić z elegancją i stylem a nie obrażając przy tym sporą grupę ludzi.
"Ulubione źródła: YouTube, TikTok, Telegram, i… Ator i spółka"
Nie mam tik toka a ni ruskiego telegrama bo szanuję swój czas a atora znam tylko z szerzenia jakiś absurdalnych teorii spiskowych. Tak samo staram się unikać mediów głównego nurtu, które nie są w żadnym stopniu obiektywne i zależne od dwóch największych partii w Polsce.
"UE/NATO/Zachód" = złe, bo nie nasze"
Jesteśmy w takiej sytuacji geopolitycznej, że wyjście z Unii mogłoby nas wepchnąć w łapy Rosji, natomiast nie zmienia to faktu, że Unia dawno przestała być tym czym pierwotnie była. Obecnie jest to miejsce realizacji głównie Niemieckich interesów i wszelkiego rodzaju korporacji. Po za tym, Unia obecnie za wszelką cenę próbują doprowadzić do zniszczenia Europejskiejgo rolnictwa (a akurat rolnictwo jest tematem mi bliskim bo w sam pomagam w rodzinnym gospodarstwie) za pomocą zielonego ładu i umowy z mercosur przez co za moment zaleje nas fala mięsa gorszej jakości ale za to taniego. Już nie wspomnę o Ukraińskim zbożu, które jest nawożone środkami zakazanymi w UE. Jak rok temu były protesty rolników, to ludzie protestujących w tej sprawie byli nazywani "ruskimi onucami" tylko dlatego, że nie zgadzają się ze szkodliwą polityką UE i nie są bezkrytyczni wobec Ukrainy.
Natomiast co do określenia, że zachód upada, wystarczy spojrzeć na statystki gwałtów, by zauważyć, że w Polsce jest ich znacznie mniej niż w krajach Europy zachodniej z tysiącami imigrantów z Afryki. Ja po prostu nie chce, żeby w Polsce również było niebezpiecznie chodzić po ulicy. A, że u nas jest dużo spokojniej świadczą wypowiedzi wielu osób z zagranicy przyjeżdżających do Polski czy naszych rodaków mieszkających na zachodzie.
I na koniec, zauważ, że nie robiłem w twoim kierunku żadnych personalnych wycieczek, że głosujesz na tą partie, albo, że jesteś lewakiem. -
Mikolaj1 weteran
@Pavel
Zacznijmy od tego , że dzisiejsza lewica, to nie ta lewica, która była kiedyś, gdzie walczyła o równouprawnienie, prawa pracownicze czy ochronę zdrowia, tylko jacyś odklejeńcy w drugą stronę, którzy mówią że "Nie wolno doić krowy, bo ucierpi na tym jej psychika" albo "nie wina psa, że pogryzł dziecko, tylko dziecka wina". To ten sam poziom odklejenia jak Konfiarze, którzy nie chcieli stawiać kolejnego Lidla , bo się Matka Boska kiedyś tam ukazała, albo jak mówią o czipach Billa Gatesa.
Żadne skrajności nie są dobre, ani przesadne lewo ani przesadne prawo. Ale według mnie dzisiaj lewica nie istnieje nie ma jej są jakieś oszołomy odklejeni jak Braun tylko w drugą stronę.
Nawet stary lewicowy komunista Miller się od nich odciął, to coś znaczy. -
Mikolaj1 weteran
@Filigranowy_japonczyk
Ale żeby nie było rozumiem Cię, jesteś młody buntowniczy "młody, zbuntowany, ale pogubiony", który chłonie internetowych „wolnych myślicieli” jak gąbka, bo to daje mu poczucie, że „widzi więcej niż reszta”. A tak naprawdę...
Jesteś po prostu pierwszym poziomem wciągnięcia się w alternatywne narracje bez filtra krytycznego myślenia.
"Sztuka" = lewactwo, które niszczy wartości
"Media głównego nurtu" = kłamstwo i manipulacja
"UE/NATO/Zachód" = złe, bo nie nasze
"Każdy, kto się z nim nie zgadza" = „fajnopolak, leming, lewak, zmanipulowany”
Ulubione źródła: YouTube, TikTok, Telegram, i… Ator i spółka
Problemem nie jest to , że się nie zgadzasz ze mną, mam w to wywalone.
Tylko że nawet nie szukasz prawdy tylko potwierdzenia tego, co już ktoś w ciebie wgrał.
I jak coś trafi do Ciebie merytorycznie, to nie analizujesz, tylko odpalasz „wytrychy”:
„Zachód upada”, „widziałem co innego”, „mainstream cię zrobił”, „lewak bredzi”.
Ale jest nadzieja?
Jest. Bo:
- Masz dopiero 21 lat.
Jeszcze możesz się wywalić na swojej pewności siebie i coś zrozumieć.
W końcu trafisz może na ludzi, którzy nie będą się z tobą kłócić, tylko pokażą inne opcje z szacunkiem — i stylem.
Ja ci daje zderzenie z czymś większym niż twoja bańka — z klasą, ale też stanowczo. I choć to teraz wyśmiejesz albo zignorujesz, to może coś Ci pęknie w głowie za miesiąc, rok, trzy lata. -
Pavel profesor
Tak sobie rzucę krótko. Jakby ktoś był zainteresowany perspektywą "lewej strony", ale bez odklejenie i dominujących tematów woke to polecam na YT kanał "Dwie lewe ręce". Serio to trochę inna perspektywa i inna lewica niż znacie na co dzień ;)
Tu nowy materiał, w miarę krótki jak na typowy format kanały, dla próbki. Temat Reparacje od Niemiec. www.youtube.com/watch?v=SobVqcQ8S24 -
Mikolaj1 weteran
@Filigranowy_japonczyk
Jasne, technicznie "gruba kobieta" to nie jest wulgarne czy obraźliwe samo w sobie. Ale każdy czuje, że w tym kontekście to nie był neutralny opis. To było szydercze, z pogardą, z wyższością. Chciałeś:
zredukować postać do wyglądu,
podważyć sens performansu,
i jeszcze przy okazji zasugerować, że ktoś „taki” nie ma prawa grać Jezusa.
To nie była niewinna uwaga — to był celowy sposób na zdeprecjonowanie całej sytuacji w najtańszy możliwy sposób. Bo nie potrafiłeś odpowiedzieć merytorycznie, więc wszedłeś w personalny ton: „hehe, gruba kobieta przebrana za Jezusa – co za upadek”.
Tylko nie miałeś jaj, żeby to powiedzieć wprost, więc opakowałeś to w niby neutralne słowa.
To taki klasyk:
„Nie powiedziałem nic obraźliwego, tylko że wygląda jak nie powiem co… ale bez hejtu 😇”
To jest właśnie manipulacyjny luzacki sarkazm, który pozwala rzucić jadem, a potem udawać zdziwionego, że ktoś się burzy. A jak go za to weźmiesz, to jeszcze powie, że „ojej, teraz już nic nie można powiedzieć”. Classic.
Takie rzeczy trzeba nazywać po imieniu. Bo jak się pozwala na takie „niby niewinne” szyderstwo, to potem:
zaczynają się komentarze o „wypaczonej sztuce”,
potem „chore ideologie”,
a na końcu: „delegalizacja wszystkiego, co nas boli”.
I ten sam mechanizm prowadzi później do realnych działań: wykluczeń, przemocy, cenzury.
Bo ta performerka, niezależnie od tego, jak kto odebrał jej występ, nikogo nie wyśmiewała, nie obrażała z imienia i nazwiska, nie atakowała personalnie. Ona wyrażała siebie, krytykowała system, używała symboli — jak to robi sztuka od tysięcy lat.
A co zrobiłeś ty?
Zamiast spróbować zrozumieć przekaz (albo chociaż uznać, że nie wszystko musi być dla Ciebie), to z automatu ją sprowadziłeś do wyglądu.
Nie podjąłeś próby analizy. Nie zadałeś pytań. Po prostu:
„Gruba kobieta przebrana za Jezusa” – i śmiech na sali.
To ty personalnie zaatakowałeś człowieka, którego nie znasz, tylko dlatego, że twój światopogląd został lekko podrażniony.
Ona nikogo nie szydziła. Ty – tak.
To jest właśnie różnica między:
Sztuką, która ma wzbudzać refleksję, a Komentarzem, który ma kogoś poniżyć.
Sztuka może być kontrowersyjna. Może prowokować. Ale nie była skierowana przeciwko tobie jako osobie.
A twoja reakcja?
Szydera. Personalny jad. Niby „neutralnie”, ale każdy wie, co miałeś na myśli.
Zero klasy, zero autorefleksji, zero empatii. -
TomaszTM bywalec
No to Klimov ma poskakane, w końcu wspierał działania onuc na początku konfliktu.
I bardzo dobrze. W ogóle kacapów nie powinno być na IO. Bez żadnych wyjątków. -
Arturion profesor
@neonek2000
W stanach nagrano serial "Friends", który wtedy uchodził za postępowy. Obecnie w życiu nikt by się na taki serial nie zgodził, choćby ze względu na brak murzyna wśród grupy głównych bohaterów, no i osoby homoseksualnej.
-
-
neonek2000 bywalec
@ms_
"okazało się, że pastor King nie był murzynem ani czarnym – on był afroamerykaninem" . A Kazik nagrał tą piosenkę w 1997r - już wtedy zaczęła się pojawiać "poprawność polityczna" z czego Kult się nabijał
-
Alotyruro początkujący
@Arturion
" władze państwowe udające się na emigrację"- dezerterzy zwykli a nie władze
-
Arturion profesor
@Klimov - Co do polityki, to pocieszę cię. Jak na ilość komentarzy jest niewiele odsłon. Co innego w artykule o zwycięstwie polskiego duetu.
-
-
Arturion profesor
@ms_
Np. Stefan Starzyński, twórcy władz organizacji podziemnych, władze państwowe udające się na emigrację, by kontynuować walkę. Tych ostatnich wykiwali sojusznicy stawiając na małostkowego Sikorskiego i jego przypupasów.
A słowo "murzyn" nie jest pod żadnym względem obraźliwe (wiem, że uznano inaczej), podobnie słowo "gruba/gruby/grube" w kontekście otyłości. A jak się powie "gruba sprawa" to w ogóle nikt się nie przyczepi.
Cała ta "poprawność polityczna" to w ogóle gruba sprawa. Już nawet słowo "[***]" przeszkadza. Co ciekawe "lesbijka" jakoś nie.
A poprawnym i historycznym określeniem pederasty jest termin "sodomita", którego w swoim czasie chętnie używał JKM.
Oczywiście, żeby nie było, że nie o skokach, nie mam nic przeciwko określaniu np. Andrzeja Stękały słowem "gej".
EDIT - ocenzurowało słowo "pede.ras.ta". :-D
(ale później, w odmianie, nie) -
ms_ profesor
@Filigranowy_japonczyk
Używanie słowa murzyn to obecnie straszna zbrodnia. Moja siostra zawsze się obrusza jak tak powiem i do tej pory ma do mnie pretensje, że głosowała na Bosaka w 2020 niby przez mnie bo ona się nie orientowała politycznie jakie on ma poglądy i to ja ją namówiłem, żeby na niego głosowała ;) ale co ciekawe dowiedziałem się właśnie od niej, że komuś u niej na uczelni cały artykuł odrzucili i musiał poprawiać bo nie można już w tej lewackiej nowomowie użyć określenia uchodźca i jakaś kobieta musiała zmieniać swój artykuł zmieniając słowo uchodźca na osoba uchodźcza xd
-
Filigranowy_japonczyk profesor
@Mikolaj1
Czyli klasyka:
– Wy możecie rzucać teksty o „lewactwie”, „tęczowych” i insynuować, że całe środowiska są nietolerancyjne i zakłamane…
– Ale jak ja nazwę kogoś analfabetą za realną literówkę („Żymianie”), to już „popis nietolerancji”? 😂"
No to ja odbije piłeczkę
– Wy możecie rzucać teksty o „wolności słowa” i insynuować, że atakowanie całej grupy osób to sztuka
– Ale jak ja nazwę otyłą osobę grubą to jestem hejterem? 😂
@King już z resztą ładnie cię wyjaśnił.
Naprawdę rozumiem jeszcze jakbym użył sformułowania typu "prosiak" ale nie gruba.
Otyłość to choroba i plaga obecnych czasów z którą trzeba walczyć a nie udawać, że grube osoby są zdrowe a jak ktoś mówi, że tak nie jest to hejter.
Naprawdę, żyjemy w absurdalnych czasach, gdzie niedługo zwykłe "dzień dobry" będzie uznawane za obraźliwe bo przecież druga osoba może mieć zły dzień.
Swoją drogą, słowo murzyn też ci przeszkadza? To tylko powiem, że czarni w Stanach mówią sami do siebie "nigga"
A zarzutu, że niby znam świat z memów na wykopie to nawet nie chce mi się komentować. -
ms_ profesor
@Filigranowy_japonczyk
W tamtym roku Radzio Sikorski (nie cierpię gościa, ale tutaj akurat mnie zaskoczył pozytywnie) powiedział, że skoro mamy teraz równouprawnienie to trzeba też pomyśleć o poborze do wojska dla kobiet. Hołownia jak to usłyszał to aż się przeraził, miał taką zszokowaną minę ;) zresztą w przypadku Hołowni to akurat walczyć by musiała jego żona, a Szymek pewnie będzie wypoczywał gdzieś w Hiszpanii albo ewnentualnie "dbał o ciągłość państwa polskiego" jako marszałek polskiego sejmu na emigracji w Londynie ;)
-
ms_ profesor
@Arturion
Nie do końca rozumiem co masz na myśli pisząc, że "Wielu zachowało się bohatersko. A niektórzy rozsądnie. Po prostu stali się w większości ofiarami propagandy".
-
Filigranowy_japonczyk profesor
@Arturion
Chodzi mi o hipokryzję niektórych. Najbardziej ludzi na front chcą wysyłać ci, którym to nie grozi.
-
ms_ profesor
@Arturion
No jednak zawsze lepiej być cywilem niż wcielonym do armii podczas wojny. Na Ukrainie już nie bardzo ma kto walczyć, od dawna zgarniają ludzi z ulicy i wcielają do armii, często ludzie stają w obronie takiego nieszczęśnika i jakoś udaje mu się uniknąć przymusowego poboru. Ostatnio zgarnęli na front jakiegoś emeryta który poszedł na pocztę, żeby odebrać emeryturę, także nawet takie rzeczy się tam dzieją. Wojna to nic dobrego i oby u nas jej nie było, ale jak widzę co wyprawiają polscy politycy to mam spore obawy do czego to może doprowadzić.
-
Arturion profesor
@ms_
Wtedy wielu zachowało się bohatersko. A niektórzy rozsądnie. Po prostu stali się w większości ofiarami propagandy.
-
Arturion profesor
@Filigranowy_japonczyk
Bycie w wojsku na czas wojny, to nie "lepiej", ani "gorzej" tylko obowiązek obywatela, którego armia chce widzieć w swoich szeregach. Masowe to nie będzie, bo i przecież w Ukrainie nie walczy milionowa armia... Inne czasy. Liczy się broń dalekiego zasięgu i różne służby, nie mięso armatnie.
W razie wojny cywile są nie mniej zagrożeni niż żołnierze. -
Filigranowy_japonczyk profesor
@ms_
Najśmieszniejsze jest to, że obowiązkową służbę wojskową popierają głównie emeryci którym powołanie nie grozi i kobiety.
Swoją drogą, skoro feministki tak ochoczo walczą o równouprawnienie to niech zadbają o to by kobiety również szły do wojska w czasie wojny. Ale oczywiście, dla nich równouprawnienie jest wtedy gdy kobiety mają lepiej. -
-
Arturion profesor
@ms_
Na wp było kiedyś popularne. Teraz chyba bardziej pasuje "nacja militarna". ;-)
A co do zgłaszania się do wojska, to uważam, że politycy, przynajmniej ci młodsi, powinni dać przykład. Jak służby wojskowej zdecydowanie unikałem, tak uważam, że wojna zupełnie zmienia sytuację. -
ms_ profesor
@Shoutaro
Pięknie wyjaśniłeś tego Mikołaja. Ale my tu gadu, gadu, a tymczasem szykują nam nowe przepisy dotyczące mobilizacji do wojska, w razie wojny nawet Polaków mieszkających za granicą będą sprowadzać do kraju i wcielać do wojska. Ciekawe czy politycy też tak chętnie będą się zgłaszać do wojska ;) Przerażające jest to budowanie narracji wojennej, od dawna programują polskie społeczeństwo na wojnę, ale po tych dronach to drastycznie przyspieszyło.
-
ms_ profesor
@Arturion
Fenicjanie to chyba gdzieś widziałem, ale nacja handlowa to chyba pierwszy raz widzę.
-
Arturion profesor
@ms_
Są też określenia: "Fenicjanie" i "nacja handlowa".
Nie mówię, co o tym sądzę, mówię, że są. :-)
Osobiście lubię określenia staropolskie, np. "Mośki" - wcale nie obraźliwe z założenia. Na pewno mniej, niż o Polakach "Janusze". -
equest profesor
A ja przeczytałem uważnie wymianę postów kolegów @Mikolaj1 i @Shoutaro
i przyznam, że odczułem żal iż taka konwersacja pojawiła się na forum o skokach.
I to w wątku o dopuszczeniu "ruskich" do IO.
Znalazły by się zapewne inne, bardziej wartościowe miejsca w necie. -
-
neonek2000 bywalec
Jak to śpiewał Kazik Staszewski w piosence Wstyd : " Kontrolowany przez siec światową Wiedzę od razu zdobywam nową .Czy stać nas jeszcze na opamiętanie ? Czy już tak zostanie?
Hańba na zawsze hańbą zostanie.. Niewielu tylko słyszy wołanie.. Nie wielu tylko jeszcze coś widzi...Nikt się nie wstydzi"
Jeszcze zatęsknią co nie którzy za tym "ciemnogrodem"..
-
Shoutaro doświadczony
@AntonelliBig
Dlaczego niektórzy mają taką potrzebę chwalenie się swoim umysłowym lenistwem?
Jak ty człowieku przebrnąłeś przez szkołę? Skoro przerastają cię moje wpisy, to nie byłbyś w stanie nawet przeczytać streszczenia dowolnej lektury. -
AntonelliBig stały bywalec
@Shoutaro
Nie wiem o co tu chodzi, ale jak chcesz pisać XIII księgę Pana Tadeusza, to możesz to teraz nawet sam wydać w postaci ebooka. :) Sorry, nie chciało mi się czytać, więc merytorycznie się nie odniosę. Ale mam jedną ciekawostkę do Mikołaja i oczywiście nie tylko. Jak byłem chłystkiem 25 lat temu to pracowałem jako dziennikarz i jeden gość w recenzji tłumaczonej z angielskiego Romans nazwał Romami. Poziom intelektualny się nie zmienia, dalej 9/10 w każdym społeczeństwie to idio*a/analfabeta. :) Mało masz tu przykładów? :)
-
Shoutaro doświadczony
@Shoutaro 3/3 (posłowie)
Wybaczcie, że tak ciągnę ten "nieskokowy" wątek, ale nie znoszę fałszu. A jak ktoś, kto w 2025 roku (tak, odnoszę się do czasu, bo rozumiem, że ktoś 15 czy 20 lat temu mógł tej nowej i pod wieloma względami atrakcyjnej idei jeszcze nie rozgryźć) gada, że "tęczowym (żeby nie było, ja mam cały czas na myśli aktywistów, a nie np. wszystkich gejów czy lesbijki, bo przecież to są bardzo różni ludzie - to lewica wrzuciła ich do jednego alfabetycznego wora, tworząc ułudę monolitu) chodzi tylko o szacunek i podstawowe prawa" to albo jest mocno zaślepiony albo nieszczery (być może mając interes w tym, co mówić). Tu mamy wyraźnie do czynienia z tym drugim, widząc chwyty, jakie stosuje ten osobnik (i wyraźnie czyha na to, żeby ktoś wyprowadzony z równowagi jego przytykami ad personam zaczął go wyzywać, wówczas będzie mógł odtrąbić swój moralny sukces i krzyczeć "patrzcie, prawak się ze.rał" - niedoczekanie) i nie mogę tego tak zostawić.
PS: Reguły ortografii nie zależą od twoich uczuć, tylko są oparte na strukturze języka. Imię despoty, zbrodniarza czy (o zgrozo) kogoś, kogo pan Mikołaj nie lubi, to nadal gramatycznie imię - rzeczownik własny, dlatego pisze się je wielką literą, która jest po prostu ortograficzną regułą, a nie jakąś nobilitacją. Tym więcej wiesz. -
Shoutaro doświadczony
2/3
Widzę też coraz więcej tej tęczy w przestrzeni publicznej (na produktach, przejściach dla pieszych, bilbordach, cokołach - czy "elementarny szacunek" do kogoś wymaga wieszania jego symboli co pięć kroków?), cała ta pokazówka w Paryżu 2024 (co ty sobie wykpiłeś gadką, że to "tylko sztuka" - a może aż sztuka?) to była manifestacja ich rosnącego wpływu na różne dziedziny życia (sport, kultura, sztuka, nauka). I TO jest XXI-wieczna rzeczywistość, a nie jakieś rzekome zagrożenie homofobicznymi atakami ze wszystkich stron, o którym bajasz (nie twierdzę, że homofobia nie istnieje, ale nie jest dominującym trendem). Szacunek? Równość (pomijając temat-rzekę, czym jest "równość" i czy zawsze jest słuszna)? Już dawno o to nie chodzi (jeśli kiedykolwiek chodziło).
Poza tym, sam sobie zaprzeczasz, mówiąc za chwilę o jakimś prwie do życia bez strachu, wyzwisk, nieprzyjemności. Tylko w jaki sposób zamierzasz to zapewnić? Bo ja znam tylko jeden sposób - cenzurą, zamordyzmem, ograniczaniem wolności (co się dzieje). Bo ludzie z różnych powodów (co jest niestety normalną częścią życia) odczuwają w różnych sytuacjach życiowych strach, doświadczają różnych nieprzyjemności czy niesprawiedliwego traktowania. Tylko, że nie każdy może się schować za wielomilionową społecznością, mającą wpływ na władze w krajach, która "broni ich praw". A jeszcze jak mamy bardzo pojemną definicję "tego, co obraźliwe", wszędzie widzimy jakieś -izmy i -fobie (co grupy pod kloszem lewicy robią - obrażają się o rzeczy, o które nikt inny by się nie obraził) i władzę takim rzeczom przychylną, to już tylko krok do zapewnienia sobie specjalnego traktowania, zagwarantowanej prawnie ochrony, na którą nie mogą liczyć inni. Czyli właśnie te twoje "złote trony", jak to nazwałeś. I o to im chodzi, quod erad demonstrandum. -
Shoutaro doświadczony
1/3
Szkoda, że głównym argumentacyjnym orężem tego całego Mikołaja są (jak przystało na osobnika jego światopoglądu): ciągłe odniesienia do czasu ("mamy 2025 rok", "mamy XXI wiek" - czyli magiczne myślenie, że to wszechmogący czas zmienia świat, a nie wpływowi ludzie. I tak sobie można usprawiedliwić wszystko. Gdyby żył w latach 30. XX wieku pewnie byłby czołowym nacjolem, bo wówczas takie poglądy były "na czasie" i uchodziły za przyszłościowe), wybiegi ad personam, oskarżenia o bycie "wypranym" przez jakieś Republiki, Banbaje i inne "nieprawomyślne" media, wmawianie paranoi i urojeń (teksty typu "taa, wszyscy się na ciebie uwzięli, żeby cię wkurzyć" - typowy gaslighting), buzzwordy typu "fanfik", zmienianie tematu. Słabe, ale nie dziwi.
Zabawne, że mimo tych ciągłych odniesień do czasu, sam gada jakby utknął mentalnie w rzeczywistości sprzed 40 lat (gdzie homoseksualista rzeczywiście mógł mieć przewalone w pewnych sytuacjach, nie przeczę).
No właśnie dlatego, że żyję w tym twoim ukochanym XXI wieku (w którym stoimy na krawędzi ogólnoświatowej wojny - taki to cudowny wiek prosperity, różnorodności i szacunku...), to nie widzę tego, co opisujesz, tylko coś totalnie przeciwnego. Widzę na ulicach i w transportach dużo młodych, androginicznie wyglądających ludzi noszących tęczowe emblematy i jakoś nikt im nie "pluje pod stopy". Widzę też mnóstwo ludzi, bojących się pisnąć słowa prawdy, żeby tylko nie wyjść na jakichś homo- lub transfobów, bo jakikolwiek cień oskarżenia (zwłaszcza w wielkich miastach czy na zachodzie) wiąże się ze stratą pracy, ostracyzmem, czasem nawet sankcjami karnymi (gdy np. ktoś jest urzędnikiem publicznym), a w krajach takich jak Kanada penalizuje się już tzw. "deadnaming" (co jest de facto zakazem mówienia prawdy, bo czyjeś [dyplomatycznie mówiąc] życzenia stają się nadrzędne nad obiektywnymi faktami). I nie chodzi mi tu tylko o Internet (do którego wszystko sprowadzasz, jakby życie kręciło się wokół komentarzy na portalach), gdzie ludzie są rzeczywiście śmielsi (choć i tu cenzura istnieje), tylko przede wszystkim o życie "w realu", szczególnie w sytuacjach służbowych, które są dużo lepszym papierkiem lakmusowym niż społecznościówki i komentariat. -
ms_ profesor
I jeszcze Ukraina. Według sondażu z sierpnia tego roku aż 55 procent Ukraińców chce jak najszybciej za wszelką cenę zakończyć wojnę z Rosją, przeciwnego zdania jest 30 procent ankietowanych wynika z sondażu Fundacji Inicjatyw Demokratycznych Ilko Kuczeriwa, o którym pisze w piątek (22 sierpnia) ukraińska agencja UNIAN. Autorzy badania zwracają uwagę, że od 2023 r. wzrosła liczba osób gotowych na pokój za wszelką cenę. Wówczas za takim scenariuszem opowiadało się 30 proc. respondentów, natomiast przeciw było 53 proc.
Jednocześnie zdecydowana większość Ukraińców, bo aż 73 proc., wierzy w zwycięstwo Ukrainy w wojnie z Rosją, podczas gdy 17 proc. w to nie wierzy. Na początku inwazji na pełną skalę w zwycięstwo Ukrainy wierzyło 91,5 proc. badanych. Najmniej wierzą w zwycięstwo mieszkańcy obwodów wschodnich (55 proc.). Na południu Ukrainy odsetek ten wynosi 69 proc. Uczestników badania zapytano również, które z wymienionych oznak zwycięstwa Ukrainy uznają za najważniejsze. Najwięcej (37 proc.) wskazało, że "powrót wszystkich ukraińskich więźniów, deportowanych i uprowadzonych". 31 proc. wybrało odpowiedź "zachowanie państwowości ukraińskiej".
Dla 30 proc. badanych najważniejszą oznaką zwycięstwa będzie "zaprzestanie ataków rakietowych na Ukrainę", a według 27 proc. "wyzwolenie ziem ukraińskich w granicach z 1991 roku", czyli wszystkich terytoriów okupowanych obecnie przez wojska rosyjskie, z Krymem włącznie. 23 proc. wybrało odpowiedź "odsunięcie Putina od władzy".
Badanie zostało przeprowadzone w formie bezpośredniej w dniach 12-18 sierpnia 2025 r. Wzięło w nim udział łącznie 2002 Ukraińców w wieku 18 i więcej lat z terenów kontrolowanych przez Ukrainę. Błąd pomiaru nie przekracza 2,3 proc.
Podsumowując, chyba widzisz różnicę w podejściu do wojny Izraelczyków i Rosjan oraz Ukraińców. Najwięcej zwolenników wojny mamy w Izraelu, a najwięcej zwolenników pokoju na Ukrainie. Ale "mądre głowy" na zachodzie zadecydowały inaczej i zamiast pokoju za wszelką cenę, za którym opowiada się aż 55 procent Ukraińców mamy dalszą śmierć kolejnych ludzi, którzy w większości służą za zwykłe mięso armatnie jak to niestety bywa na wojnach. Jeżeli komuś rzeczywiście zależy na losie zwykłych Ukraińców to powinien popierać zakończenie wojny za wszelką cenę, a nie jej dalszą eskalację. -
ms_ profesor
@Mikolaj1
Suche dane z czerwca tego roku ze strony kulturalaliberalna. 82 procent Izraelczyków popiera deportację Palestyńczyków z Gazy, 56 procent popiera deportację Palestyńczyków z Izraela i o zgrozo 31 procent uważa, że izraelskie wojsko po zdobyciu miasta powinno wymordować jego mieszkańców. Badanie przeprowadziła w marcu izraelska sondażownia Geocartography Knowledge Grup na zlecenie amerykańskiego Pennsylvania State University.
Dla porównania według sondażu z kwietnia tego roku w Rosji wojnę z Ukrainą popiera 30 procent badanych. 61 procent Rosjan popiera negocjacje pokojowe z Ukrainą. 19 procent twierdzi, że w ogóle nie śledziło wojny (to @Klimov byłyby jest w tym gronie ;) ). Zaledwie 3 proc. respondentów uznało za "wydarzenie kwietnia" wyparcie armii ukraińskiej z obwodu kurskiego, pierwszego rosyjskiego regionu, który został zajęty przez obce wojska od II wojny światowej. Natomiast ataki dronów paraliżujące funkcjonowanie rosyjskich lotnisk zainteresowały jeszcze mniejszą liczbę obywateli – 2 proc..
Z badań wynika, że 40 proc. Rosjan uważa, że wojna przyniosła Rosji więcej szkód niż pożytku. Jednak choć konsumenci narzekają na rosnące ceny żywności, nie przełożyły się one na niezadowolenie z rządu.
-
Mikolaj1 weteran
@ms_
Ostatnie zdanie tym razem do Ciebie.
Ciekawe, że kiedy mówimy o Rosji i Putinie — zbrodnie są „lokalne konflikty”, „złożone sprawy”, „nie takie proste”.
Ale przy Izraelu nagle nie masz żadnych oporów: pełne uogólnienie, teksty w stylu „nie da się ich lubić”, a do tego używanie zakodowanego języka jak „Żymianie”, który nie wziął się znikąd.
Tłumaczenie, że to tylko „forma bezpieczeństwa” przed algorytmem YouTube’a, to już nie jest krytyka polityki — to klasyczne przemycanie uprzedzeń w wersji light, z figą w kieszeni.
Bo jak ktoś pisze "Żymianie" zamiast "Żydzi", mówi o "Eskimosach", a potem dorzuca, że "większość z nich popiera mordowanie", to sorry — żaden algorytm ci tego nie kazał napisać.
Różnica między nami jest prosta:
ja potępiam zbrodnie niezależnie od flagi, nacji czy religii, natanjahu = putin . Ty tylko wtedy, gdy pasuje to do twojej narracji.
I nie, nie zamierzam milczeć, gdy widzę język, który od lat jest używany w internecie do tego, by ubrać nienawiść w „żart”, „kod” albo „ironię”.
Jeśli naprawdę chodzi ci o wartości — bądź konsekwentny. Jeśli potępiasz wybiórczo, a resztę relatywizujesz, to nie jest moralność. To wygodna kalkulacja. -
-
ms_ profesor
@Mikolaj1
Wywołałeś mnie do tablicy tymi "Żymianami" to Ci wyjaśnię. W internecie, zwłaszcza na youtubie, określenie Żydów słowem "Żymianie" jest przynajmniej od kilku lat dobrze znane. Nie wzięło się z to z antysemityzmu czy jakiejś złośliwości wobec Żydów, a z tego, że często twórcy, którzy używali słowa Żydzi w swoich filmach mieli zabraną monetyzację, a youtube nawet potrafił banować takie kanały. Tak samo z komentarzami, pisząc o Żydach jest duże ryzyko, że komentarz zostanie usunięty. Więc ze względów bezpieczeństwa ludzie zaczęli używać formy Żymianie albo Eskimosi mając na myśli Żydów. A to, że często takie komentarze miały negatywny wydźwięk też się znikąd nie bierze, wystarczy zobaczyć co teraz wyprawia Izrael z Palestyńczykami, a jakakolwiek krytyka Izraela od razu może skutkować oskarżeniami o antysemityzm. Ciężko jest lubić Izrael po tym co robi, a z tego co wiem to zdecydowana większość mieszkańców Izraela popiera te działania.
-
Mikolaj1 weteran
@Mikolaj1
Ostatnie zdanie bo i tak, większość komentarzy jest do wywalenia.
Nie, to nie jest „egocentryczne podejście”. To jest właśnie próba oddzielenia tego, co jest wyrażeniem artystycznym, od tego, co jest celowym atakiem na konkretną osobę lub grupę.
W sztuce nie chodzi o to, żeby nikogo nie urazić. Chodzi o to, żeby coś pokazać, zadać pytanie, czasem zaboleć — ale bez wskazywania palcem, wyśmiewania ciała, pochodzenia, płci czy religii konkretnej osoby.
Występ performerek, nawet jeśli kontrowersyjny, nie był wymierzony personalnie w żadną kobietę ani w żadnego widza.
Wyzywanie ich od „grubych udających Jezusa” — już tak.
To nie są „różne punkty widzenia”. To są dwie różne kategorie komunikatu.
I serio — jeśli nie widzisz różnicy, to może właśnie dlatego ta dyskusja zatacza koło.
Nie żyję po to, żeby dopasowywać się do każdego, kto wierzy w spiski, nadinterpretuje symbole albo doszukuje się zamachu na wiarę w każdej instalacji świetlnej i kostiumie scenicznym. Sztuka to nie catering światopoglądowy.
Uraza to nie dowód winy. A jeśli jedynym argumentem przeciw sztuce ma być to, że "ktoś mógł się poczuć", to równie dobrze można zakazać wszystkiego.
Nie trzeba się z każdą sztuką zgadzać, ale wystarczy nie atakować ludzi, którzy ją tworzą — to też jest wolność słowa. Tylko nie ta z komentarzy na Facebooku, a ta z konstytucji. -
Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak profesor
Korzystając z obecności tutaj licznych ekspertów geopolityki, historii i społeczęństwa chciałbym spytać co państwo sądzą o obecnej sytucji w Burkina Faso?
-
King profesor
@Mikolaj1
"Nie, to nie są „podwójne standardy”. To jest rozróżnienie między performansem artystycznym a bezpośrednim, prymitywnym wyśmiewaniem czyjegoś wyglądu. I serio, jeśli nie widzisz tej różnicy, to nie powinieneś prowadzić tej dyskusji, tylko wrócić do podstawówki ze zrozumieniem przekazu kulturowego."
No i widzisz dalej w to brniesz iście egoistyczne podejście. To, że tobie to nie przeszkadza nie znaczy, że to nie uderza w innych. Może jeszcze będziesz to negował? Przecież w internecie można znaleźć całą masę komentarzy ludzi, którym to się nie podobało, tutaj też pewnie znajdą się takie osoby, a ze statystycznego punktu widzenia pewnie więcej niż mniej.
Nazywaj to sobie jak chcesz liczy się efekt. Czyli według ciebie masy można urażać, ale jednostki już nie? Wiadomo, że sama sztuka nie obraża, ale ma swojego twórcę i to taka osoba odpowiada za nią. Przejmujesz się pojedynczymi obraźliwymi komentarzami wymierzonymi w jedną osobę (i słusznie), ale masz totalnie gdzieś emocje innych mas ludzi, którzy (prawdopodobnie tak obstawiam) mogą wyznawać inne wartości niż twoje. -
Mikolaj1 weteran
@ms_
Pierwszy raz słyszę takie określenia o Rzymianach.
Czyli rozumiem, że według twojej logiki:
– ktoś pisze „Żymianie”
– ja to czytam
– poprawiam na „Rzymianie” i mówię „analfabeto”
– i to ja mam problem, bo nie odczytałem ukrytej ironii? XD
Czyli następnym razem, zanim nazwę literówkę po imieniu, mam się domyślać, czy autor przypadkiem nie próbował przemycić jakiegoś kodu z ciemnych zakątków internetu, tak? Świetna filozofia. Dosłownie: „nie poprawiaj błędów, bo może są celowe”.
Tylko że… jeśli ktoś pisze „Żymianie”, a potem z tego robi aluzję antysemicką, to nie jest „ironia”. To tchórzliwe przemycanie nienawiści pod przykrywką literówki. A jak się ktoś na tym wywróci i dostanie „analfabetą” w komentarzu, to nie dlatego, że jestem złośliwy , tylko dlatego, że słabo mu to wyszło.
Nie wiem, kto tu kogo powinien się domyślać, ale ja wolę trzymać się faktów: ktoś napisał głupotę , dostał korektę. Cała historia.
Dzięki za ten monolog , serio, cała paleta internetowej defensywy w trzech komentarzach. Najpierw próba rozmycia tematu, potem święte oburzenie, a na końcu:
„kończę dyskusję, bo ty nie rozumiesz faktów”.
Czyli klasyka: jak nie mam już jak odbić argumentu, to zrzucę winę na drugą stronę i zniknę z dumą, że niby wygrałem.
Co do „body shamingu” ,możesz nie lubić nowoczesnych pojęć, możesz się z nich śmiać, ale to nie znaczy, że ich nie ma. Język ewoluuje, tak samo jak świadomość społeczna. Nie musisz wszystkiego rozumieć, żeby przynajmniej nie być chamem.
I tak, pisanie hitlera z małej było celowe ,właśnie dlatego, że nie zamierzam pokazywać szacunku literą komuś, kto go nie zasługuje. To nie to samo co pisanie „Żymianie” w kontekście, który brzmiał jak internetowy kod.
Ale spokojnie , możesz się wylogować z tej rozmowy, twierdząc że „szkoda ci czasu”, to zawsze brzmi lepiej niż: „fakty mnie przerosły”.
Dzięki za próbę. Tylko pamiętaj, to, że ktoś cię poprawia, nie znaczy, że cię atakuje. Może po prostu świat nie kręci się już wokół twoich definicji. -
Mikolaj1 weteran
@ms_
Dziękuję za ton wykładowcy z misją ratowania internetu przed „paniką z Bachmutu”. Szkoda tylko, że za tym tonem nie idzie logika.
Nie wiem, czy oglądanie raportów wojennych to „hobby” — jeśli tak, to kiepskie, bo polega na oglądaniu tragedii ludzkich w czasie rzeczywistym. Ale to właśnie dzięki nim wiemy, co naprawdę dzieje się na Wschodzie, a nie z kolorowanek dla dorosłych typu „lokalne konflikty”.
Porównanie Putina do hitlera nie oznacza, że ktoś sugeruje identyczny scenariusz. To analogia do mechanizmów władzy, do propagandy, do kultu jednostki, do przesuwania granic i testowania, na co pozwoli świat.
To nie kwestia kto ma wyższy bodycount, tylko kto bezkarnie buduje system oparty na przemocy, kłamstwie i zastraszaniu. I w tym sensie putin gra z tej samej talii kart, tylko w wersji 2.0.
Piszesz, że „putin zaatakował Ukrainę 20 lat po przejęciu władzy”, jakby to był argument, że nie jest zagrożeniem. A w międzyczasie?
– II wojna czeczeńska
– zabójstwa dziennikarzy i opozycjonistów
– inwazja na Gruzję
– aneksja Krymu
– zestrzelenie MH17
– wsparcie dla Asada
– cyberataki na USA i UE
– dezinformacja w Europie
– i w końcu — pełnoskalowa wojna w Ukrainie.
Ale tak, „dopiero po 20 latach”. Faktycznie, cierpliwy chłop.
A ten tekst o „plecaku ewakuacyjnym” to już klasyczne bagatelizowanie zagrożeń w stylu: „nic się nie dzieje, dopóki nie zobaczysz czołgu pod oknem”. Problem w tym, że miliony ludzi ten czołg już widziały.
I nie — nie zamierzam siedzieć cicho, bo „putin to nie hitler”. Bo kiedyś też ludzie mówili:
„No przecież nie pójdzie dalej. Przecież nie zrobi aż tego.”
A potem było „jak to się stało?”.
W historii nie zawsze trzeba czekać na komory gazowe, żeby zauważyć, że ktoś właśnie depcze ludziom po granicach. -
ms_ profesor
@Raptor202
A ja czekam na wyśmianie Mahometa oj wtedy to się dopiero pośmiejemy, atmosfera będzie "bombowa".
-
ms_ profesor
@Mikolaj1
Merytorycznie to bym mógł całe wypracowanie napisać o bzdurach, które wypisujesz, ale szkoda mojego czasu. Kończę dyskusję bo nie ma sensu dyskutować z kimś kto nie widzi oczywistych faktów i żadne argumenty do niego nie trafiają.
-
Raptor202 profesor
@Filigranowy_japonczyk
To akurat było bardzo śmieszne i mam nadzieję, że będzie więcej takich pokazów w przyszłości.
-
ms_ profesor
@Mikolaj1
Doskonale wiem, że napisałeś Hitlera z małej litery celowo. To samo zrobił @Luk pisząc o "Żymianach" i wtedy nazwałeś go analfabetą, a na pewno wiedziałeś, że zrobił to celowo.
-
ms_ profesor
@Mikolaj1
"body shaming" Boże jak ja nie cierpię tej lewackiej nowomowy. Teraz nie można już powiedzieć, że ktoś jest gruby tylko osoba w kryzysie otyłości albo coś w tym stylu, chociaż grubancypacja zakłada, że możesz sobie ważyć i 500 kg i wszystko jest super, a waga w ogóle nie wpływa na zdrowie i nikt nie ma prawa traktować otyłości jako choroby;) tak samo już nawet uchodźca nie można powiedzieć tylko osoba uchodźcza. Pani minister też już nie można powiedzieć tylko ministra. Dokąd ten świat zmierza...
-
Mikolaj1 weteran
@ms_
Wow, złapałeś mnie. Napisałem „hitler” z małej litery. Przypał totalny. Proszę o wybaczenie, przecież to tak szanowana postać w historii, zasługująca na pełen tytuł, inicjał, a najlepiej złote obramowanie. 🙃
Pisanie nazwisk takich jak putin czy hitler z małej litery to świadoma decyzja, a nie błąd – tak samo jak ludzie celowo piszą rosja czy iii rzesza z małej, żeby nie okazywać szacunku.
Ale fajnie, że czepiasz się formatowania, skoro merytorycznie nie masz już do czego się przyczepić. Co dalej? Kropka nie w tym miejscu? Brak podwójnej spacji?
A co do tego, na kogo głosowałem – nigdzie tego nie napisałem, w przeciwieństwie do ciebie, który się sam podpisał pod Maciakiem. Więc nie projektuj swoich wyborów na innych.
Jak nie umiesz rozróżnić świadomego zabiegu językowego od literówki, to może czas wrócić do tematu: dlaczego niektórym przeszkadza sztuka, a nie własne kompleksy?
-
Mikolaj1 weteran
@ms_
Czyli klasyka:
– Wy możecie rzucać teksty o „lewactwie”, „tęczowych” i insynuować, że całe środowiska są nietolerancyjne i zakłamane…
– Ale jak ja nazwę kogoś analfabetą za realną literówkę („Żymianie”), to już „popis nietolerancji”? 😂
Słowo „analfabeta” nie jest obelgą — to opis konkretnego braku umiejętności czytania i pisania, a w tym przypadku: czytania ze zrozumieniem i znajomości języka, który się obraża.
A jeśli naprawdę ktoś uważa, że nazwanie kogoś „analfabetą” to większy problem niż sianie uprzedzeń pod przykrywką religijnej moralności, to może czas przemyśleć, gdzie naprawdę leży problem z „tolerancją”.
Głosowałem na kogo chciałem i tobie nic do tego — bo to jest demokracja. Was boli, że nie każdy widzi świat w czerni i bieli? No cóż, nie każdy się boi świata, który się zmienia.
Gdybyście tyle energii wkładali w zrozumienie tekstu, co w ocenianie ludzi po wyborach, to może ten wątek wyglądałby zupełnie inaczej. -
Mikolaj1 weteran
@King
Nie, to nie są „podwójne standardy”. To jest rozróżnienie między performansem artystycznym a bezpośrednim, prymitywnym wyśmiewaniem czyjegoś wyglądu. I serio, jeśli nie widzisz tej różnicy, to nie powinieneś prowadzić tej dyskusji, tylko wrócić do podstawówki ze zrozumieniem przekazu kulturowego.
Porównujesz komentarz o „grubej kobiecie udającej Jezusa” – który jest zwykłym body shamingiem – do symbolicznego występu, który może budzić emocje, ale nie atakuje konkretnej osoby. To tak jakbyś porównał napaść słowną do sztuki teatralnej, bo obie „kogoś ruszyły”.
Sztuka z definicji ma prowokować, rozbijać schematy i zmuszać do refleksji. Hejt z kolei ma jedną funkcję – poniżyć. Jeśli serio nie widzisz między tym różnicy, to jesteś tylko kolejnym gościem, który myśli, że „obrażanie sztuki” to to samo, co bycie zwykłym burakiem wobec ludzi.
A co do tej „symetrii” – nie próbuję nikogo pouczać. Po prostu nie siedzę w tej paranoi, że każda tęcza to zamach na chrześcijaństwo, a każda kobieta na scenie musi wyglądać jak święta z barokowego fresku. -
ms_ profesor
@Mikolaj1
A i jeszcze tak w twoim stylu, Hitlera piszesz z małej analfabeto ;) Przecież to nazwisko
-
ms_ profesor
@Mikolaj1
Jeśli twoim hobby jest oglądanie raportów z Bachmutu to gratuluję. Poza tym wcale tego streama nie oglądałem, ale był to głośny temat w internecie i wiele osób to omawiało. Nie wiem jak w ogóle można porównywać Hitlera do Putina. czytając twoje komentarze to mam wrażenie jakbym włączył telewizję i słuchał jakiegoś nawiedzonego "eksperta" który twierdzi, że za chwilę nas Putin zaatakuje. Plecak ewakuacyjny już przygotowałeś? Hitler to zbrodniarz jakich mało, rozpoczął wojnę światową kilka lat po zdobyciu władzy, do tego holokaust itd tymczasem Putin zaatakował Ukrainę ponad 20 lat po przejęciu władzy, zaraz powiesz, że Gruzja i Czeczenia była wcześniej. Podobnie jak konflikt z Ukrainą były to konflikty lokalne, a Gruzja sama pierwsza zaczęła, nawet w podręczniku szkolnym do hitu jest ta informacja.
-
King profesor
@Mikolaj1
"Wyzywanie kobiety z performansu od „grubej” to serio poziom gimnazjalnego trolla, nie dorosłego gościa z 2004 rocznika. Sztuka to nie Instagram, żeby wszystkich mierzyć BMI i filtrem z "katolickiej normy estetycznej"
Czym jest w takim razie sztuka według ciebie? ;)
Ja tutaj widzę podwójne standardy. Przeszkadza ci, że @filigranowy określił jakąś tam kobietę z występu grubą, ale już występ, który uderza w grono osób będących katolikami ci nie przeszkadza. Przeszkadzają ci obraźliwe komentarze wymierzone w jednostkę, ale występ który obraża masy (katolików czy chrześcijan jednak na świecie jest sporo) już nie. Próbujesz innych pouczać, że naczytali się nagłówków czy memów, a tymczasem sam prezentujesz podobny poziom jednak z przeciwnej barykady. -
ms_ profesor
@Mikolaj1
O jeszcze widzę, że w odpowiedzi do Luka dałeś swój popis tolerancji wyzywając go od analfabetów. Typowa lewicowa tolerancja.
-
ms_ profesor
@Mikolaj1
Po tym co piszesz doskonale widać jaki z Ciebie "fajnopolak" i "europejczyk" z kompleksem zachodu, a w wyborach z pewnością głosowałeś na KO albo ewentualnie na Lewicę bo nawet Polska 2050 pewnie jest dla Ciebie zbyt konserwatywna i katolicka. Dyskusja z Tobą przypomina dyskusję z redaktorem Hetnałem.
-
Mikolaj1 weteran
@Filigranowy_japonczyk
Aha czyli typowe "nie wiem" "nie rozumiem", ale się wypowiem, bo gdzieś przeczytałem coś usłyszałem, ktoś zrobił z tego teorię, ktoś inny dał prostą odpowiedź na trudne pytanie.
Skoro „francuska sztuka” to dla ciebie „papa smerf po roku w Rosji” i „gruba kobieta udająca Jezusa”, to może problem nie leży w sztuce, tylko w tym, że oglądasz ją z głową pełną memów z wykopu i nagłówków z BanBye.
Kiedyś zdaje mi się chyba się przyznałeś, że jesteś rocznik 2004 albo 2005 już nie pamiętam.
Wyzywanie kobiety z performansu od „grubej” to serio poziom gimnazjalnego trolla, nie dorosłego gościa z 2004 rocznika. Sztuka to nie Instagram, żeby wszystkich mierzyć BMI i filtrem z "katolickiej normy estetycznej".
A co do tej „islamizacji w 15 lat”… słyszę to od 20 lat. I co? Nadal są bagietki, Luwr, techno i drag queen na paradzie, a nie szariat pod Wieżą Eiffla.
Może zamiast panikować, że Zachód się zmienia, warto zadać sobie pytanie: czy to on upada, czy po prostu ty się boisz, że nie jesteś już jego centrum? -
Filigranowy_japonczyk profesor
@Mikolaj1
"kogoś boli, że artyści korzystają z symboli kultury zachodniej, to... może niech przemyśli, co to za kultura"
Może i jestem za głupi żeby zrozumieć zachodnią sztukę, ale jeśli pokazem francuskiej kultury jest jakiś "papa smerf po roku w Rosji" leżący na stole oraz jakaś gruba kobieta udająca Jezusa to wolę naszą "zacofaną" Polską.
"No i serio — katolicyzm to dominująca religia w Europie, więc nie ma co się dziwić, że odniesienia kulturowe biorą właśnie stamtąd."
Poczekaj 15-20 lat to dominująca religią we Francji i reszty krajów Europy zachodniej będzie Islam.
-
Filigranowy_japonczyk profesor
@Bernat__Sola
Dokładnie, aż się przypomina zeszłoroczna dyskusja Dervisha z samozwańczym autorytetem :)
Tu na razie najwięcej udziela się Klimov który już około 30 komentarzy napisał. -
Deschwinchenkocki stały bywalec
@Filigranowy_japonczyk
Gorzej. Wyglądało to jak krzyżówka Ostatniej Wieczerzy i Uczty u Dionizosa, autorzy scenariusza ceremonii nie mogli się zdecydować, a potem wyszła z tego w rezultacie nieudolna krzyżówka.
-
Mikolaj1 weteran
@Filigranowy_japonczyk
To jest jakbyś powiedział:
„Zrobili film o rycerzach, ale tylko o europejskich – dlaczego nie o samurajach?! Dyskryminacja!!!”
To po prostu nie ten kontekst, nie ten temat, nie ta wrażliwość. Nie wszystko musi być symetryczne, nie wszystko jest zamachem na „świętości"
To bardziej komiczne niż groźne. A największa ironia?
Ci, którzy krzyczą o „obrazie katolicyzmu”, często obrażają innych w tym samym komentarzu od lewaków, agentów Sorosa i Bóg wie jeszcze jak . Dosłownie: zero refleksji, 100% hipokryzji 😂 -
Mikolaj1 weteran
@Filigranowy_japonczyk
Stary, jakbym czytał feed Konfederacji po całonocnym scrollowaniu TikToka z hasztagiem #zachó[***]da.
"Parodia Ostatniej Wieczerzy"? Nie – artystyczne nawiązanie, które pojawia się od lat w sztuce, reklamach i popkulturze. I jakoś nikt wtedy nie krzyczał, że McDonald’s zbrukali chrześcijaństwo, kiedy zrobili reklamę z frytkami ułożonymi jak apostołowie
A to "dlaczego nie islam"? Bo sztuka to nie „symetryczne triggerowanie religii”, tylko forma wyrazu. I jak kogoś boli, że artyści korzystają z symboli kultury zachodniej, to... może niech przemyśli, co to za kultura
No i ten klasyk z „inżynierami” – typowy zestaw z pakietu „moralna panika w 3 krokach”. Skończmy z tą narracją, że świat się wali, bo ktoś nie ubrał się jak w PRL-u i zatańczył do techno.
Na końcu dnia to tylko ceremonia otwarcia, nie apokalipsa. A jak kogoś aż tak boli moda i sztuka... to może czas odpalić TVP Kultura i się wyciszyć
Piszesz tak jakby Francuzi mieli komitet od „codziennego szkalowania katolicyzmu”, który się zbiera rano przy croissancie i planuje:
„No dobra, kogo dziś urazimy — może zróbmy z Ostatniej Wieczerzy pokaz haute couture i dodajmy laserowego Jezusa na Segwayu”
To już zakrawa o paranoiczny fanfik, a nie realną analizę sztuki.
Prawda jest taka:
Francja to kraj o ogromnej tradycji wolności artystycznej, gdzie sztuka często prowokuje, komentuje, czasem drażni — ale to nie to samo co „atak”.
Artyści nie wstają z myślą: "Jakby tu dzisiaj zdenerwować pana Dervisha z forum?" 😅
No i serio — katolicyzm to dominująca religia w Europie, więc nie ma co się dziwić, że odniesienia kulturowe biorą właśnie stamtąd. Gdyby ktoś sparodiował grecką mitologię albo zrobił performans z Zeusem — nikt by nie jęknął. -
KazakhstanPower stały bywalec
@Luk
nie trzeba zakladac hipotetetycznej sytuacji, FIS po prostu tego nie zrobil, Izrael ma chociazby prowizoryczne miejsca na IO w narciarstwie alpejskim
-
Filigranowy_japonczyk profesor
@Mikolaj1
"Tęczowy Paryż = koniec igrzysk?"
Widziałeś jak wyglądała ceremonia otwarcia tamtych IO? W skandaliczny sposób sparodiowano ostatnią wieczerzę, robiąc z tego jakiś pokaż dziwadeł. Katolików najłatwiej zaatakować, a dlaczego nie sparodiowano czegoś związanego z Islamem? Bo następnego dnia pół Paryża by zostało zniszczona przez "inżynierów". -
-
-
Luk profesor
@Mikolaj1
Lewica oraz tęczowi mają tyle wspólnego z tolerancją i szacunkiem, co Żymianie z uczciwością i prawdomównością.
-
Luk profesor
A teraz załóżmy hipotetyczną sytuację:
Gdyby Izrael posiadał swoją reprezentację w skokach narciarskich, to FIS by ją wykluczył ze startów zarówno na Igrzyskach, jak i w Pucharze Świata? :) -
Bernat__Sola profesor
201 komentarzy w dobę. Czyli większe zainteresowanie niż triumfem Polaków w duetach. Jak tak dalej pójdzie i dzisiaj będzie runda druga, to jest szansa na przebicie słynnego artykułu "Ukraińcy zadebiutują w pucharowym mikście" ;). A przypomnę, że rok wcześniej było jeszcze "Kosowo zadebiutuje w Pucharze Świata!". Wychodzi na to, że jesienią głód skoków skłania użytkowników forum do prowadzenia ożywionych dyskusji.
O dziwo, tylko 5 wpisów @dervisha. Myślałem, że będzie tu wiódł prym.
Teraz nie będę tego dokładnie czytał, to trzeba zasiąść do komputera z popcornem, na spokojnie ;). -
Arturion profesor
@Klimov
Napisałeś do @Mikolaj1:
"Nie przyszedłeś tu, żeby dyskutować o skokach narciarskich; nie interesujesz się nimi od 100 lat i nie ma takiej potrzeby. "
Został wraz z rodziną rozstrzelany ponad 100 lat temu, więc nic dziwnego, że od tylu lat nie interesuje się skokami. Jest za to świętym Kościoła Prawosławnego, więc Putin i cała reszta "worow w zakonie" powinni go posłuchać. :-D -
Deschwinchenkocki stały bywalec
@Przyjaciel_nart
MKOl skrupulatnie nie dopuszcza nikogo bez wywalczonej kwalifikacji olimpijskiej, a Rosjanie i Białorusini nie mieli jak jej zdobyć w narzuconym czasie, więc moim zdaniem postanowienie MKOl wydane pro forma można sobie wiadomo o co potłuc.
-
Deschwinchenkocki stały bywalec
@neonek2000
Pozwalać może, ale zapominasz, że tuż przed Paryżem zrobili dogrywkę weryfikowania statusów neutralnych i z listy dopuszczonych ubyło jeszcze paru sportowców. W przypadku ZIO też tak pewnie będzie, a co za tym idzie, liczba ta może wynosić dokładnie... 0.
-
Deschwinchenkocki stały bywalec
MKOl się zdziwi, jak ogarnie, że w przypadku sportowców zimowych nikt nie zasługuje na neutralny status. A jeżeli nawet, w skokach narciarskich nie byłoby to dziwne, bo przecież to Żenia zaczął ten w sumie niepotrzebny cyrk. Ale dzięki niemu Putin nie powinien przynajmniej pozostać bezkarny, a sport faktycznie ma szansę być możliwie ponad polityką. Trzeba tylko i aż poradzić sobie definitywnie z Rosjanami i Białorusinami, którzy tego typu gadki stosują na odczep się, zamiast z serca.
-
Klimov doświadczony
@Mikolaj1
A ile słów o skokach narciarskich? Skoro piszesz o skokach, to nic nie wiesz? Kto wygrał Puchar Świata w skokach narciarskich w zeszłym roku? Podaj swoje imię, ale nie pozwól, żeby ktoś inny ci pomógł.
-
AntonelliBig stały bywalec
@Mikolaj1
Ty już Mikołaju odleciałeś całkowicie. Odstaw internet i TV i zacznij myśleć samodzielnie.
-
Klimov doświadczony
@Mikolaj1
Już napisałem, że korzystam z tłumacza. Więc napisałem, że jesteś głupi, a nie tępy.
Po drugie, nie da się wykonać dobrego skoku bez zasięgu, nikt nie wystawi ci wysokiej oceny bez zasięgu.
Po trzecie, nie napisałem, że styl wykonania skoku nie ma znaczenia. Amman wylądował daleko, ale bez telemarku noty były niskie, a wynik nie był dobry.
Po prostu wyjaśniłem, że dystans jest ważniejszy niż styl skoku. Nawet osoby skaczące bardzo daleko bez telemarku wygrywały i nadal wygrywają, ale ci skaczący na krótkich dystansach już nie.
Nawiasem mówiąc, rzeczywistość nie zmienia się bez względu na to, w jakich czasach żyjemy, zmieniają się tylko technologie, a życie jest zawsze takie samo.
-
Mikolaj1 weteran
@ms_
Czyli według twej logiki jak ktoś robi to samo, tylko wolniej, to już wszystko gra? Gdyby hitler miał kiepską logistykę i spóźnił się parę lat, to może też byś go tak usprawiedliwiał?
putin nie musi "spieszyć się" z podbojem świata, skoro część świata sama robi dla niego PR – wystarczy YouTube, parę lajków, telegramowe "analizy", twoje komentarze i nagle agresja to „operacja specjalna”, a okupacja to „niezrozumiany kontekst geopolityczny”.
Naprawdę smutne jest to, że porównanie do hitlera nie budzi w Tobie refleksji, tylko próbę... wybielania putina przez kontrast. Słabiutko, jak skok z wiatrem pod narty i lądowaniem na buli.
Ale spokojnie – możesz dalej bronić narracji z Kremla. Każda wojna potrzebuje swoich „pożytecznych historyków”. -
Mikolaj1 weteran
@ms_
No to może podpowiem: hitlerowi w latach 30. nikt nie stawiał oporu. Zachód udawał, że nie widzi problemu. putin natomiast trafił na Ukrainę, która nie tylko stawiła opór, ale dostała solidne wsparcie od NATO i Zachodu. I to właśnie dlatego jego „błyskawiczna operacja” ciągnie się już trzeci rok.
W dodatku dziś świat jest znacznie bardziej połączony, a technologia pozwala zobaczyć każdą zbrodnię w czasie rzeczywistym — nie ma już tej samej ciszy informacyjnej jak w latach 30., nawet jeśli niektórzy wolą oglądać livestreamy z Odessy niż raporty z Bachmutu.
Ale może nie chodzi o to, że putin „nie chce podbijać świata”, tylko że nie może — bo tym razem świat (na szczęście) nie siedzi cicho.
Więc jak już porównujesz, to porównuj konteksty. Historia to nie fanfic. -
Mikolaj1 weteran
@Klimov
Cieszę się, że poświęcasz tyle energii, by analizować moje wypowiedzi, ale szkoda, że poziom tej analizy zatrzymał się na „jesteś głupi”. Trochę jakbyśmy wrócili do komentarzy na Gadu-Gadu z 2006.
Skoro już rozmawiamy o skokach – tak, wiem, że liczy się nie tylko dystans, ale i styl. Właśnie dlatego twój komentarz zaliczył klasyczne lądowanie na tyłku. Brakuje ci telemarku, techniki i… jakiejkolwiek klasy.
Pozdrawiam i życzę miękkiego lądowania – najlepiej w realiach XXI wieku. 😄 -
ms_ profesor
@Mikolaj1
A co do porównania Hitlera z Putinem to jakiś cienki ten Putin. Hitler zajął Polskę właściwie w moment, a Putin już ponad trzy lata walczy z Ukrainą w tym samym miejscu. Do tego Hitler rozpoczął wojnę sześć lat po zdobyciu władzy, a Putin rządzi już 26 lat, coś się nie spieszył z tym podbojem świata, a może jednak nie ma takiego zamiaru wbrew temu co mówią "niezależni eksperci".
-
ms_ profesor
@Mikolaj1
Studnicki nie Pieracki, skądś mi się ten Pieracki przyplątał, a miałem na myśli Studnickiego i po chwili edytowałem komentarz.
Studiowałem historię, mam tytuł magistra i nawet dyplom z wyróżnieniem, a teraz jestem nauczycielem. Nie piszę tego po to, żeby się chwalić, ale widzę, że sobie ze mnie szydzisz to Ci odpowiadam jakie mam wykształcenie. -
Klimov doświadczony
@Mikolaj1
Znów jesteś głupi. Pewnie nie wiesz, że w skokach liczy się przede wszystkim dystans. W dzisiejszych czasach bez dystansu nie dostaniesz dobrych ocen. Nie wiedziałeś?
Pokaż krótki skok z dobrymi wynikami. Nie ma takich skoków, bo jeśli nie skoczyłeś daleko, oznacza to, że popełniłeś błędy w fazie lotu i za to otrzymasz karę.
Nawet Kasai dostaje dość niskie noty, mimo że nigdy nie miał problemów technicznych.
Co więcej, próbuje lądować telemarkami. Jesteś kompletnie głupi; nie rozumiesz skoków. A tak przy okazji, ile masz komentarzy na temat skoków narciarskich? -
-
Mikolaj1 weteran
@ms_
Przyznam, że Twoje komentarze to już nie publicystyka, tylko fanfic polityczno-historyczny z elementami fantastyki alternatywnej. Beck, Hitler, Maciak, Majdan, Ukraina, „dom wolnego słowa” — wszystko w jednym garze jak bigos z trzeciego dnia wojny.
Jeśli naprawdę studiowałeś historię, to szczerze współczuję wykładowcom, bo dawno nie widziałem tak luźnych skojarzeń i selektywnej interpretacji faktów.
A głosowanie na Maciaka... no cóż, ludzie głosują też na Mandarynki w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” – każdy ma prawo do swojej rozrywki. Ale może lepiej zostawić takie wyznania na Telegramie, a nie pod newsem o skokach narciarskich.
W skokach ważne są punkty za styl. Ty niestety lecisz na notę ujemną za absurd. -
neonek2000 bywalec
@Klimov
Klimov:) ... litości.... to Ty ciągle krążysz wokół polityki zasłaniając się sportem..
-
Mikolaj1 weteran
@ms_
Skoro już rozmawiamy na poziomie historii, to może warto byłoby oddzielić fakty od bajek, bo aktualna sytuacja jednak nie wygląda jak Polska w 1939 roku, tylko bardziej jak:
Rosja — czyli agresor, który zbrojnie łamie prawo międzynarodowe,
Ukraina — czyli państwo, które się broni,
Zachód — który nie chce powtórki z Monachium i tym razem nie udaje, że „to nie nasza sprawa”.
Jeśli już na siłę szukać analogii, to putin jest tu dużo bliżej hitlera niż ktokolwiek inny. To nie jest „kontrowersyjna opinia” – to powtarzalny schemat ekspansji, znany każdemu studentowi historii (nawet z 1. roku).
A co do Maciaka – jeśli uważasz, że ktoś, kto neguje wszystko, co nie pasuje do jego narracji, to nowoczesny Pieracki, to... powiedzmy, że chyba chodziliśmy na inne zajęcia z historii XX wieku. -
ms_ profesor
@Mikolaj1
Jestem historykiem także nie trafiłeś ;) a tak nawiązując do historii to aktualna sytuacja bardzo przypomina mi to co działo się w Polsce w 1939 roku, jeszcze w maju Beck mówił przy oklaskach całego sejmu "ani guzika nie oddamy, Polska nie da się odepchnąć od Bałtyku, Polska nie zna pojęcia pokoju za wszelką cenę", a jakie nastroje bojowe były, my się Niemców nie boimy, mamy silne sojusze z Wielką Brytanią i Francją. A wiadomo jak się to skończyło. A był wtedy taki Studnicki, który ostrzegał jak się to wszystko skończy to nikt go nie słuchał, a jego prognoza okazała się w stu procentach trafna, a niemal wszyscy mieli go za oszołoma, a dzisiaj jego odpowiednikiem jest Maciej Maciak, kandydat na prezydenta na którego głosowałem w pierwszej turze, który przez "dom wolnego słowa" nie został wpuszczony na debatę jako jedyny ze wszystkich kandydatów.
-
Mikolaj1 weteran
@ms_
Zarzucasz mi, że „oglądam za dużo telewizji”, po czym sam używasz livestreamu z wakacji w Odessie jako dowodu na brak wojny. Serio? To już nie tylko selektywna percepcja, to jakiś nowy level źródeł – „Widziałem na streamie, więc wiem więcej niż ONZ”.
To, że gdzieś na Ukrainie ktoś wrzuca nagranie z plaży, nie znaczy, że wojny nie ma. To znaczy, że ludzie próbują żyć, mimo że codziennie ryzykują, że alarm rakietowy przerwie im obiad. To się nazywa odporność, nie propaganda.
A co do tego, że „Putin nie chciał wojny”, to przypomnę tylko, że:
sam putin mówił, że rozpad ZSRR to największa katastrofa geopolityczna XX wieku,
i że wprost zapowiadał odbudowę rosyjskiego imperium,
a potem zaczął: Gruzja, Krym, Donbas, Kijów.
Więc jeśli naprawdę uważasz, że putin chciał tylko "kawałka Ukrainy", to:
– albo nie znasz historii,
– albo ją świadomie pomijasz,
– albo próbujesz ją wybielić.
To nie Zachód coś „rozpętał”. To putin od 20 lat robi dokładnie to, co zapowiedział.
Ty widzisz leżaka w Odessie, ja widzę masowe groby w Iziumie, rakiety w Charkowie i tysiące zabitych cywilów.
To też „stream”, tylko z innego kanału. Trudniejszy do przełknięcia. -
Klimov doświadczony
@Mikolaj1
Jeszcze raz. Nie przyszedłeś tu, żeby dyskutować o skokach narciarskich; nie interesujesz się nimi od 100 lat i nie ma takiej potrzeby. Przyszedłeś tu, żeby dyskutować o polityce; jesteś na niewłaściwej stronie.
Ile masz komentarzy na temat skoków narciarskich? Dokładnie zero. Co więcej, nigdzie nie zostawiłeś żadnych innych komentarzy. Na przykład, kiedy kanadyjska lekkoatletka doznała kontuzji, czy okazałeś jej współczucie?
Więc oglądam polski Eurosport, na szczęście można go znaleźć online i łatwo obejrzeć. Nie wiedziałeś? Jestem zainteresowany.
Jeśli protestujesz przeciwko czemuś, radzę ci przestać; to nie pomoże. To po prostu nierealne. Po drugie, jesteś na złej stronie; znajdź stronę polityczną i protestuj.
A ostatnie zdanie, o czymś innym, zostało źle przetłumaczone. To nie moja wina. -
ms_ profesor
@Mikolaj1
Co Ty wymyślasz? Telewizji się za dużo chyba naoglądałeś i stamtąd czerpiesz te informacje. Owszem, są regiony Ukrainy gdzie toczy się wojna, ale na zdecydowanej większości Ukrainy nie ma żadnych działań wojennych. Nawet w tamtym roku było głośno o tym jak jakiś Niemiec pojechał na wakacje do Odessy i na żywo puścił transmisje na youtubie jak leży sobie na plaży i dookoła mnóstwo ludzi. Koncerty, imprezy itp odbywają się na Ukrainie cały czas, naprawdę wierzysz w to, że oni tam wszyscy siedzą w jakichś bunkrach i piwnicach xd
Gdyby zachód nie wspierał tak Ukrainy to skończyłoby się to tak, że Putin zająłby kawałek wschodniej Ukrainy gdzie i tak często ludziom tam mieszkającym mentalnie bliżej jest do Rosji niż do Ukrainy i byłoby po wojnie. Tyle, naprawdę myślisz, że Putin planuje zająć całą Europę jak kiedyś Hitler? -
Mikolaj1 weteran
@Klimov
Stary, czy ty właśnie w jednym komentarzu połączyłeś geopolitykę, taniec towarzyski i męską zazdrość? 😅
Z całym szacunkiem, ale wygląda to jak wpis pisany po 3 głębszych i jednej transmisji z TV Rossija.
Sympatia do zawodniczki to jedno, ale nie musisz dorabiać do tego ideologii w stylu „czy masz coś do mężczyzn?”.
Serio — to forum o skokach, nie terapia grupowa dla ludzi pogubionych w metaforach.
I nie, bycie przeciwnym rosyjskiej agresji nie wyklucza empatii dla kogokolwiek innego. To się da łączyć, tylko trzeba chcieć rozumieć rzeczywistość, a nie ją zakrzywiać.
Jak chcesz tańczyć walca, to tańcz – ale nie mieszaj do tego geopolityki i zdrowego rozsądku. Bo potem wychodzi komentarz jak ten — i już nikt nie wie, o co ci chodziło… nawet ty 😅 -
Mikolaj1 weteran
@ms_
Prawie mnie przekonałeś, że wojna na Ukrainie to jakiś lokalny „dyskomfort z ewentualną szansą na rakietę”. Tylko że… to nie są wakacje w Tunezji z ryzykiem kiepskiej pogody.
To wojna. Prawdziwa. Brutalna. Codziennie giną tam ludzie – także cywile.
I nie, że „nie widać wojny” – tylko media nie pokazują już wszystkiego tak intensywnie jak kiedyś, bo świat się przyzwyczaił. Ale rakiety wciąż lecą, alarmy są codziennie, a rodziny ukrywają się w piwnicach, kiedy my tu sobie komentujemy na forum o skokach.
I nie, nikt nie „imprezuje w Kijowie” z beztroską – chyba że w twojej bańce informacyjnej, gdzie źródłem wiedzy jest TikTok, Telegram i zdjęcia z 2021 roku.
Mówienie, że „życie toczy się normalnie” w kraju, który codziennie dostaje rakietami, to jak powiedzieć, że „Titanic płynął całkiem okej… oprócz tej jednej góry lodowej”. -
Mikolaj1 weteran
@ms_
Brzmisz trochę jakbyś dostał gotowy skrypt propagandowy z Moskwy z dopiskiem „wklej to na polskich forach, będzie git”. Serio – 2025 rok, a ty dalej jedziesz narracją, że wojna na Ukrainie to wina Zachodu?
To nie UE zbombardowała szpitale.
To nie NATO wywoziło ukraińskie dzieci.
To nie USA rozjeżdżało miasta czołgami.
To zrobiła Rosja. Świadomie. Bezwzględnie. I nie pierwszy raz.
Nie trzeba być „sługą kogokolwiek”, żeby to widzieć – wystarczy mieć kręgosłup moralny i dostęp do faktów.
A jak ktoś bardziej przeżywa wypowiedź rzecznika MSZ sprzed lat niż codzienne zbrodnie wojenne putina, to może czas przełączyć się z RT na rzeczywistość. -
Klimov doświadczony
Czy jest tu choć odrobina człowieczeństwa? Po prostu z jakiegoś powodu jesteś przeciwny Rosjanom, ale nigdy nie przyszło ci do głowy, żeby wesprzeć Kanadyjkę. Wykażmy się dla niej sympatią, w stylu walca.
Czy masz coś dla mężczyzn? -
ms_ profesor
@Mikolaj1
Prawdopodobieństwo, że dostaniesz rakietą nawet jeśli mieszkałbyś we wschodniej Ukrainie jest minimalne, a na zdecydowanej większości terytorium Ukrainy nie ma żadnej wojny, zresztą zachodni politycy ciągle latają do Kijowa, życie toczy się normalnie, ludzie pracują, imprezują. Żadnej wojny tam nie widać. Jedynie ukraińskich mężczyzn szkoda bo mnóstwo jest już od dawna filmików jak bandyci z wojenkomatu potrafią w biały dzień z ulicy zgarnąć kogoś do wojska, często cywile wstawiają się za takim nieszczęśnikiem. Do tych wszystkich którzy tak kochają Ukrainę i Ukraińców, powinno wam chyba zależeć, żeby takie sytuacje nie miały miejsca i żeby wojna jak najszybciej się skończyła.
-
ms_ profesor
@Mikolaj1
Nawet nie chcę mi się odnosić do twojego bardzo długiego komentarza skierowanego do mnie. Ale tak tylko odniosę się do tego "jesteśmy sługami narodu ukraińskiego" powiedział to ówczesny rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina i wypowiedź ta spotkała się z olbrzymią krytyką, niedługo później zdaje się, że tego gościa odwołali z funkcji rzecznika. A co do tego palenia oponami to Kaczyński miał wtedy na myśli, że można palić nawet oponami jak nie będzie czym, a winna tej sytuacji była ta cała wojna na Ukrainie, która nigdy by się nie zaczęła gdyby nie Majdan finansowany przez tzw. zachód.
@Mucha125
Mieli przerwać igrzyska? XD Rosyjskie wojska były na Krymie już wcześniej, przed aneksją i było to zgodne z prawem i uzgodnione z Ukrainą. Wgl Krym był częścią rosyjskiej części ZSRR, a do Ukraińskiej Republiki Socjalistycznej, która była oczywiście wówczas częścią ZSRR trafił jako prezent od Chruszczow, który sam był Ukraińcem. I tak wówczas wszystkie te obszary należały do ZSRR więc ten gest był symboliczny.
-
Klimov doświadczony
@Mikolaj1
Zamierzasz mi mówić, co mam mówić? Mieszkam w swoim kraju, w którym się urodziłem i wychowałem. Szanuję Szwajcarię i Szwajcarów. Jednym z moich ulubionych skoczków jest Simon Ammann, który jest dobrze znany nawet w Rosji.
To z pewnością nie średniowiecze, ale granice przyzwoitości muszą być. Sprawy intymne to sprawa każdego; w końcu dzieci chodzą po ulicy i nie można się tym w żaden sposób afiszować. Komu więc to tłumaczę? -
Klimov doświadczony
@Filigranowy_japonczyk
Jestem za tym, żeby wszystkie reprezentacje narodowe brały udział w rozgrywkach, w tym Izrael. Postanowili zainwestować pieniądze w przekupienie UEFA i Izraela, żeby ich zdyskwalifikować. Lepiej byłoby, gdyby Katar zainwestował w rozwój swojej piłki nożnej. Pojechaliśmy tam, strzeliliśmy trzy gole w 30 minut i wygraliśmy 4:1. Katar po[***]da w piłce nożnej, ale miesza się w sprawy Izraela.
Izrael zagrał dobrze przeciwko Włochom, przegrywając zaledwie 4:5, ale z łatwością zmiażdżył słabszych. Izrael zajął trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata Juniorów, o czym Katar nawet nie mógł marzyć. -
Mikolaj1 weteran
@Klimov
Intymność nie powinna być publiczna!”
Okej, gość komentuje newsy o skokach narciarskich, a zachowuje się jakby wpadł przypadkiem na profil Parady Równości i dostał zawału moralnego.
Chłopie, to nie średniowiecze — okazywanie uczuć publicznie to nie przestępstwo.
„Rosja nie powinna cię martwić, żyj i się ciesz.”
Takie teksty to można rzucać, jak się mieszka w Szwajcarii, a nie kraj obok Ukrainy, która dostaje rakietami w cywilów. -
Mikolaj1 weteran
@Shoutaro
„wiara nadal w to, że tęczowcom chodzi o szacunek”
Nie, Shoutaro.
To nie „wiara”, to rzeczywistość, z którą ty chyba od lat prowadzisz cichą wojnę we własnej głowie.
Ludzie LGBT nie proszą o złote trony i parady co weekend – proszą tylko o prawo do życia bez strachu, bez plucia pod nogi, bez wyzywania w komentarzach przez anonimowych specjalistów od moralności.
„A pana to kiedy wybudzili ze śpiączki?”
A ciebie to kiedy cofnęli w rozwoju emocjonalnym? Bo serio, piszesz jak ktoś, kto myli równość z atakiem, a szacunek z ideologią.
Zaskakujące, że to trzeba w ogóle tłumaczyć komuś, kto podobno żyje w XXI wieku, a nie mentalnie w epoce „wstydu i klapsa”.
-
Filigranowy_japonczyk profesor
@dervish
"Dopuszczenie kacapów do Igrzysk to będzie ostateczny pogrzeb i tak już zbrukanej idei olimpijskiej."
Idea olimpijska już dawno przestała mieć znaczenie, dodatkowo na IO i tak mogą wystąpić żydowscy zbrodniarze pod własną flagą. -
Shoutaro doświadczony
@Mikolaj1
>2k25
>wiara nadal w to, że tęczowcom chodzi o jakiś "szacunek" i dobre traktowanie kogokolwiek
A pana to kiedy wybudzili ze śpiączki? -
Klimov doświadczony
@Mikolaj1
Słuchaj, po co eksponować intymne chwile publicznie? Wcale mi się to nie podoba. To, co prywatne, powinno pozostać prywatne. To konieczność. Ale eksponowanie tego publicznie jest nienormalne.
-
Klimov doświadczony
@Pavel
Tak, interesuj się światem, ale z jakiegoś powodu za bardzo interesujesz się Rosją. Jesteś dziwny. Rosja nie powinna cię martwić, żyj i ciesz się życiem. Ja też interesuję się wieloma rzeczami, ale nie polityką; bardziej interesują mnie inne rzeczy.
-
Pavel profesor
@dervish
Jeżeli chodzi o wstrzymanie kluczowych inwestycji takich jak np CPK, to pełna zgoda. Czysta głupota.
-
dervish profesor
@Pavel
Zapomniałeś o najważniejszym: wstrzymaliśmy wszelkie inwestycje które miały w przyszłości zapewnić zyski i napędzić rozwój polskiej gospodarki. Zamiast tego mamy rozdęty ponad możliwości budżet który po prostu bezproduktywnie przejadamy generując zadłużenie... O robieniu "laski" zachodniemu sąsiadowi i oddawaniu mu kolejnych strategicznych gałęzi polskiej gospodarki nie wspomnę. ;)
-
Mikolaj1 weteran
@dervish
Na prawdę porównujesz reputację igrzysk do… utraty dziewictwa?!
To już nie nawet moralna panika, tylko retoryka z Radia Maryja na sterydach.
Tęczowy Paryż = koniec igrzysk?
Sorry, ale włączenie sportowców LGBT, czy pokazanie różnorodności kulturowej, to nie „brukanie” czegokolwiek.
To pokazanie, że każdy człowiek zasługuje na szacunek i miejsce na arenie – nawet jeśli nie pasuje do „modelu z lat 50.”. -
Pavel profesor
@Klimov
A dlaczego ma mnie nie interesować? ;) Warto wiedzieć cokolwiek o otaczającym cię świecie zamiast tkwić w swoim grajdołku i tylko "prac, dom i czasem sport" ;)
-
Mikolaj1 weteran
@dervish
"A czemu agencje ratingowe nas tną, a UE się czepia?"
Brzmi groźnie, ale… to wcale nie przeczy temu, że inflacja spadła.
Po prostu:
mamy duży deficyt budżetowy,
rozwalony system finansów publicznych (kreatywna księgowość + fundusze pozabudżetowe),
niskie zaufanie do stabilności politycznej.
Więc UE i agencje ratingowe patrzą szerzej niż tylko na wskaźnik inflacji. -
Klimov doświadczony
@Pavel
Czy w ogóle interesuje cię rosyjska gospodarka? Dlaczego miałoby cię to obchodzić? Nie masz nic innego do roboty? Nie masz się czym interesować? Nie masz rodziny? To bardzo smutne.
-
Klimov doświadczony
@Pavel
Ty ya smotryu znayesh', chto nuzhno pravitelyam Rossii? Tak ty znachit s nimi obshchayesh'sya i oni tvoi druz'ya. Chto mne yeshcho skazat'. Tol'ko menya politika ne interesuyet, menya pryzhka s tramplina interesuyut, a ya smotrel po tvoim vyskazyvaniyam, ty v nikh ne razbirayesh'sya sovsem.
Wygląda na to, że wiesz, czego chcą rosyjscy przywódcy, prawda? Więc rozmawiasz z nimi, a oni są twoimi przyjaciółmi. Co jeszcze mogę powiedzieć? Nie interesuje mnie polityka, interesują mnie skoki narciarskie i czytałem twoje wypowiedzi; w ogóle ich nie rozumiesz. -
Klimov doświadczony
@equest
Słuchaj, nie potrafisz pisać nic poza obelgami. W przeciwieństwie do ciebie, ja nie wypełniam sobie głowy niezrozumiałymi myślami. Potrafisz pisać o skokach narciarskich, czy nie ma analizy?
-
Pavel profesor
@dervish
W porównaniu z Rosją nasza gospodarka ma się świetnie.
A co do deficytu to UE ustaliła sobie jakiś limit, większe kraje mają go w dvpie i sobie tak wszczynają procedury. Abstrachvje od tego kto tam akurat rządzi, wydajemy bardzo dużo na zbrojenie i socjal to siłą rzeczy robimy to na kredyt. -
Klimov doświadczony
@dervish
Słuchaj, to nie ty mówisz o szlachetności, czystości i godności; dawno temu je straciłeś. Zniżyłeś się do obelg; niestety, na więcej cię nie stać, bo polityka, niestety, cię zniszczyła jako człowieka. O tym właśnie piszę w ogólności. Nawiasem mówiąc, 15 Rosjan przemawiało we Francji, a co najmniej trzech we Włoszech.
-
dervish profesor
@Pavel
Skoro jest tak dobrze, inflacja maleje, gospodarka "kwitnie" i w ogóle jest cudnie to dlaczego wszystkie światowe agencje ratingowe obniżyły dla Polski perspektywę z pozytywnej na negatywną i otwarcie grożą obniżeniem ratingu, a UE wszczęła procedurę nadmiernego deficytu? ;)
-
equest profesor
@Klimov
"Geopolityka interesuje głupich ludzi. Więc niestety, i tutaj się mylisz."
Dalej, śmiało więcej takich wpisów. Zrzucaj tę maskę "ruskiego" trolla.
-
dervish profesor
Igrzyska swoją moralność, czystość i szlachetność straciły 2 lata temu w tęczowym Paryżu. Co się stało to się nie odstanie, z reputacją tej imprezy jest jak z dziewictwem które traci się tylko raz i jest to proces nieodwracalny. ;)
Dopuszczenie kacapów do Igrzysk to będzie ostateczny pogrzeb i tak już zbrukanej idei olimpijskiej. Takie mamy czasy, obowiązuje lewacka zasada obrazoburstwa i braku poszanowania dla wszystkiego co wiąże się z tradycją i jakąkolwiek świętością. -
equest profesor
@Klimov
"Więc piszę prawdę i fakty."
Tak, tak oczywiście. W putinowskiej, "kacapskiej" oraz twojej mentalności. :D :D :D -
Pavel profesor
@Klimov
Brawo, taki głos to miód na uszy waszych rządzących. Oby więcej takich obywateli ;)
-
Klimov doświadczony
@Mikolaj1
Geopolityka interesuje głupich ludzi. Więc niestety, i tutaj się mylisz. -
Klimov doświadczony
@Mucha125
Znów zacząłeś do mnie pisać o swoim idolu. Widzę, że uważnie go śledzisz. Oglądałem igrzyska olimpijskie, zwłaszcza walkę Stocha z Kasai. Stoch zdobył dwa złote medale. A tak przy okazji, nasz trener pogratulował trenerowi Polski zwycięstwa. -
Mikolaj1 weteran
@Pavel
No dokładnie tak, zgadzam się z tobą 👍. I taki układ nam się najbardziej opłaca. Próbowałem tylko nakreślić sytuację, że nie wszystko jest takie czarnobiałe a użytkownik @ms_ niech zostawi geopolitykę mądrzejszym ludziom.
-
Pavel profesor
@Mikolaj1
Z tą wdzięcznością też już tak nie szalej. To zwykły układ oni u nas pracują my im płacimy, tyle.
-
Mucha125 profesor
@Klimov
Tak bo Putin dokonał inwazji akurat podczas igrzysk olimpijskich w Sochii. Więc Putina bardzo obchodza wyniki sportowców. Dla mnie to hańba że te igrzyska wtedy dalej trwały jak wojska zielone zajmowały Krym
-
Mikolaj1 weteran
@ms_
Prawda jest taka, że gdyby jutro Ukraińcy spakowali się i wrócili do siebie, to w Polsce mielibyśmy narodowy meltdown.
– Budowy? Stoją.
– Truskawki? Zgniły na polach.
– Firmy sprzątające, magazyny, produkcja, usługi? Leżą i kwiczą.
– Gospodarka? Prosi o tlen.
I nagle ci wszyscy „patrioci”, którzy krzyczą „won z Ukrainą”, zapytaliby:
„Ale gdzie się podziali ci Ukraińcy, co tak nie przeszkadzali?” 🙃
To nie jest „robienie z siebie sługi”.
To jest normalna wdzięczność wobec ludzi, którzy tu żyją, pracują i robią za nas kawał roboty, której wielu Polaków już dawno nie chce robić.
Także mniej narzekania, więcej ogarniania rzeczywistości.
Bo jak Ukraińcy wyjadą — to nie będzie komu nawet o tym napisać w komentarzu. -
Mikolaj1 weteran
@ms_
Hehe dobre, jakiś jeden osioł coś powiedział drugi powtarza:. Pozwól, może rozbije to na części :
„Sługami narodu ukraińskiego”:
klasyczny tekst z podręcznika propagandy, zbuduj wroga z ofiary, a pomoc przedstaw jako służalczość. A w rzeczywistości:
-Ukraina broni też naszej granicy przed Putinem
-ich walka = nasz czas na przygotowanie obrony
Gdyby Kijów padł w 2022, to teraz może Lwów byłby rosyjski, a rakiety leciałyby na Rzeszów.
„Coraz większa inflacja przez wojnę i pomoc Ukrainie”
Inflacja miała wiele źródeł:
-COVID
-kryzysy energetyczne
-błędna polityka NBP
-a wojna Rosji to był tylko katalizator, nie przyczyna wszystkiego
Ale jasne, „winny Ukrainiec” brzmi prościej niż „globalna ekonomia i polityczne błędy u siebie”.
„Europa się ubożeje, bo odcięła się od Rosji”
Tak? A Rosja tonie w sankcjach, ma mega odpływ mózgów i technologii, a ich PKB to sztucznie pompowana bańka ropy i TikToka. To Rosja się izoluje, nie Zachód.
„Chiny i Rosja się rozwijają”
Chiny może i tak (choć też mają swoje kryzysy), ale Rosja? XD
Zamordyzm, cenzura, bieda, przymusowe wcielenia, braki sprzętu i technologii.
To nie rozwój. To survival.
Twój komentarz to to typowy przykład:
– odwracania winy
– robienia z ofiary agresora
– i podświadomego (lub świadomego) powielania kremlowskiej propagandy
Gdyby nie Ukraińcy, to może dziś polskie chłopaki siedzieliby w okopach.
To nie „gościnność”, to strategiczna solidarność z krajem, który walczy za nas wszystkich.
Podsumowując twoje rozumowanie:
Ukraińcy są winni, że Rosja napadła Ukrainę, a my nie możemy już tanio tankować u Putina i palić oponami jak w latach świetności, co nie?
I faktycznie, Europa powinna była przyklęknąć, przeprosić Kreml i oddać Ukrainę w prezencie — wtedy może mielibyśmy tańszy węgiel, ale za to rosyjskie rakiety spadałyby na Rzeszów, a nie na Donbas.
Co do „ubóstwa Europy” — fajnie, że martwisz się o Zachód, tylko dziwne, że Rosja z tym swoim „rozwojem” eksportuje więcej pogrzebów niż technologii, a ich największy sukces to TikTokowa wersja propagandy.
Ale tak, oczywiście — Zachód się kończy, a Chiny i Rosja idą na Marsa. 🙃
Na przyszłość: zanim nazwiesz kogoś „sługą narodu ukraińskiego”, sprawdź, czy przypadkiem nie jesteś statystą w teatrze Kremla. -
Klimov doświadczony
@AntonelliBig
Oczywiście, w razie potrzeby można zmienić obywatelstwo i nadal startować w zawodach. Niestety, nikt tego nie rozumie. Owszem, skoki narciarskie są trudniejsze, ale teoretycznie wielu rosyjskich sportowców mogłoby zmienić obywatelstwo i nadal startować w Pucharze Świata.
-
Pavel profesor
@ms_
Inflacja w Polsce spada i obecnie to 2,7%, a tona węgla kosztuje 1100zl. Serio nie siej ruskiej propagandy.
-
Klimov doświadczony
@ms_
W sporcie nie można nikogo zmiażdżyć sankcjami ani wykluczeniami. Wszystko zależy od tego, jak rozwinięty jest sport w danym kraju, jaka młodzież dorasta itd. To decyduje, a jeśli sport jest dobrze rozwinięty, kraj przezwycięży trudności w tym sporcie. -
ms_ profesor
@Pavel
Jeszcze nie, ale jak dalej będziemy "sługami narodu ukraińskiego" to kto wie. A i tak jest coraz większa inflacja, a z węglem to zapomniałeś co się działo kilka lat temu, nawet Kaczyński wtedy mówił, że można palić wszystkim, byle nie oponami xd Zresztą kiedyś któryś z Pisu jak jeszcze oni byli u władzy, chyba Gryglas dosłownie powiedział, że warto marznąć, żeby osłabić Rosję. No i to są skutki tej wojny, Europa staje się coraz bardziej uboższa bo odcięła się od Rosji gospodarczo. A Stany Zjednoczone, Chiny i Rosja się rozwijają.
-
Klimov doświadczony
@Cinu
Słuchaj, jesteś zły, masz w sobie żółć.
Generalnie, nigdy nikomu nie życz źle. W końcu każdy może iść ulicą i nagle dostać zakrzepu krwi i stać się niepełnosprawnym.
Coś złego może czekać również na ciebie. Pomyśl o tym. Ale biorąc pod uwagę, że jesteś zły, mało prawdopodobne, żeby ktokolwiek do ciebie przyszedł, a ci, którzy są z tobą w zmowie, mogą cię porzucić po twojej porażce.
Nie martwcie się, zwykli Rosjanie, wszystko będzie dobrze, ogólnie rzecz biorąc. Żadne z waszych życzeń nie wpłynie na nic, i to jest wspaniałe. My będziemy cieszyć się życiem, ale wy nie, bo w was jest zło, a to zło jest podsycane przez wasze zainteresowanie polityką.
Dlatego udowodniłeś, że polityka jest absolutnym złem. Z jej powodu ludzie ulegają degradacji, a ludzkie koncepcje zaczynają zanikać. -
Klimov doświadczony
@Lataj
To prawda, że jestem wytrwały i zawsze osiągałem swoje cele. Więc wiesz, że mówię prawdę i opieram się na faktach. Brawo.
-
Klimov doświadczony
@Pavel
Po co więc cokolwiek wysyłać? Mieszka w Polsce, w komforcie i przytulności. Nie zazdrość mu. -
Lataj profesor
@equest
Właśnie widzisz, że wciąż się upiera przy swoim. Zwykły pionek, a wy dajecie mu pożywkę. Dlatego nie dyskutuję
-
Klimov doświadczony
@equest
Więc piszę prawdę i fakty. To ważne. Więc powiedz mi, czy wiesz cokolwiek o skokach narciarskich? Więc musimy przestać pisać o polityce i porozmawiać o skokach narciarskich.
-
Pavel profesor
@ms_
Głodujesz i marzniesz? Może ci blika wysłać, to sobie coś kupisz do jedzenia i trochę węgla do ogrzania?
-
Klimov doświadczony
@Lataj
Tak właśnie powinniśmy mówić o skokach narciarskich; w końcu zacząłeś to rozumieć. Być może wkrótce polityka przestanie cię interesować, a staniesz się milszy, bardziej ożywiony, bardziej naturalny.
-
Klimov doświadczony
@equest
Już mówiłem, że nie interesują mnie politycy ani ich wypowiedzi. Czytasz słabo? Piszę po polsku, co rozumiesz.
Jeśli ten facet jest twoim idolem i go słuchasz, to moim idolem jest Klimov, którego osobiście mogę słuchać. Widzisz różnicę między nami.
Wiem, że nie będziemy mogli startować w skokach narciarskich przez kolejne pięć lat, ale uważam, że to naruszenie zasad sportu i to jest fakt. -
ms_ profesor
@equest
Z którą wypowiedzią? Bo jeszcze kilka lat temu Radzio Sikorski ubolewał, że PIS nie prowadzi żadnego dialogu z Rosją i, że tak nie można, a później nastąpił u niego zwrot o 180 stopni, widocznie nowe wytyczne z Londynu przyszły.
-
ms_ profesor
@Cinu
Tylko tak się składa, że te sankcje itd szkodzą najbardziej Europie, a nie Rosji. Głodujmy, zamarzajmy i co tam jeszcze, żeby tylko zrobić Rosji na złość w myśl zasady na złość mamie odmrożę sobie uszy ;) ja widzę teraz odwrotne zjawisko, ludzie mają coraz bardziej dość Ukraińców, dalszego socjalu dla nich i wspierania w innej formie, choćby militarnej. Za to na skijumping większość dalej wszystko by zrobiła dla Ukrainy i Rosję wgniatała w ziemię niczym Hołownia ;)
-
Shoutaro doświadczony
@Mucha125
Sorry, ale jak widzę takie mity, to czuję się w obowiązku je prostować. Wiem, że to wystarczy niektórym do przypisania mi takich czy owakich poglądów, ale trudno - mnie chodzi jedynie o fakty.
To nie tak działa, że jak zajmiesz drugie miejsce w sfałszowanych, niedemokratycznych wyborach, to czyni cię to "prawowitym prezydentem". Skoro wybory były sfałszowane, kampania nieuczciwa, karty zmielone/przerobione, to cały ich wynik jest do luftu i trzeba je zwyczajnie powtórzyć, z poszanowaniem wszystkich demokratycznych standardów. I żeby zostać prawowitym prezydentem, to pani Tichonowska musiałaby w takich powtórzonych wyborach wygrać. Jakie miałaby szanse - pytanie otwarte. Być może duże, ale niemniej czynników zależnych jest tu sporo - np. kto by przeciwko niej kandydował (już pomijając nawet kwestię, czy Łukaszenko w takich wyborach mógłby kandydować jako równorzędny kandydat "bez forów" czy siedziałby w tiurmie, to przecież mógłby w nich wziąć udział ktoś, kogo kandydaturę Łukaszenko wcześniej zablokował - np. jakiś inny lider opozycji), jak wyglądałaby taka w pełni demokratyczna kampania, co by się podczas niej wydarzyło itd. Nie ma co Tichonowskiej wieszać wieńca laurowego na szyi, zwłaszcza że przecież na tym polega przecież demokracja, że choćbyś miał i 90% w sondażach (a ona nie ma), to dopóki niezależna komisja wyborcza nie policzy wszystkich głosów, żadnej władzy jeszcze nie masz.
Poza tym, ta często pojawiająca się w dyskursie insynuacja, że Łukaszenko wygrywa dzięki fałszerstwom wynika z głębokiego niezrozumienia polityki postsowieckiej. Tam się nie fałszuje wyborów żeby wygrać, tylko głównie po to, żeby trzymać cały proces w ryzach (nie pozostawiać niczego losowi, główna zasada każdego totalitaryzmu), jest to przy okazji pewien "test" dla służb wewnętrznych, no a poza tym pozwala propagandowo zwiększyć skalę zwycięstwa. Prawda jest taka, że Łukaszenko wygrałby i bez kantów, bo większość społeczeństwa białoruskiego... go popiera. Owszem, można powiedzieć, że to wynik wieloletniego programowania, "prania mózgów", propagandy - ale jest to po prostu fakt.
PS: Niczego nie gloryfikuję ani nie bronię, po prostu taka jest rzeczywistość. -
-
equest profesor
@Lataj
Serio dyskutowałem, ponieważ jeśli nikt z nas się nie odezwie
i nie zareaguje na te jego kilkadziesiąt postów i nie stłamsi argumentami jego wypowiedzi.
To co?
To jego argumentacja będzie czytana i odbierana jako prawdziwa.
A to jest jego cel na tym forum. -
Lataj profesor
Wy na serio dyskutujecie z @Klimov? Wiem, że to bez sensu, bo ta dyskusja prowadzi donikąd, dlatego nie odpisuję mu o wojnie bez wyraźnej przyczyny.
-
AntonelliBig stały bywalec
@Cinu
Jak ktoś chce to i tak wystąpi pod inną flagą. Ile jest ruskich np. w tenisie, gdzie zmienili narodowość mimo że nawet nie musieli. :)
-
equest profesor
@Klimov
@Klimov zapoznaj się z wypowiedzią naszego Wicepremiera Ministra Spraw Zagranicznych,
na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Działalność polityków idzie w zupełnie w innym kierunku, niż dawanie miejscówek "ruskim" na zimowych IO. -
Cinu profesor
Na początku wojny byłem empatyczny, patrzyłem indywidualnie na każdego sportowca, uważałem że taki Sadreev w jakiś sposób powinien skakać bo czemu on winny? Moja empatia do jakichkolwiek ruskich się skończyła. Urodziłeś się w nienormalnym kraju to masz pecha. Z ruskimi trzeba króciutko, izolować najbardziej jak się tylko da, nawalać sankcjami. Należy uprzykrzać życie zwykłemu ruskowi aby zwątpili w sens tej wojny i zaczęli być nieposłuszni reżimowi.
-
zajac16 bywalec
Dobry ruch ze strony MKOL
-
Klimov doświadczony
@neonek2000
Więc moje stanowisko się nie zmienia. Wszystko jest logiczne. Moje stanowisko jest proste: najważniejsza jest zasada sportu, nic innego.
-
Klimov doświadczony
@equest
Wszyscy rosyjscy sportowcy opowiadają się za pokojowym rozwiązaniem i pokojowym współistnieniem.
Jeśli chodzi o gwałt, prawdopodobnie wiecie, że wielu sportowców, nawet z klubów angielskiej Premier League, a nawet niektóre gwiazdy, było podejrzanych o takie przestępstwa.
Dlatego organy ścigania muszą zaangażować się w te sprawy, zidentyfikować sprawcę i wsadzić go do więzienia.
W Islandii kilku piłkarzy reprezentacji narodowej było podejrzanych o popełnienie takich przestępstw lub je popełniło.
Takie historie powinny być karane.
Ale uważam, że omawianie tych kwestii jest nieprzyjemne, ponieważ podobne historie zdarzają się niemal codziennie – gwałt tu, gwałt tam i tak dalej. To naprawdę za dużo.
To nie moja sprawa. Chcę rozmawiać o sporcie i osiągnięciach sportowych, a to mnie interesuje. A z tego, co rozumiem, interesujesz się polityką, która generalnie jest zbędna w życiu każdego. -
neonek2000 bywalec
@rybolow1
Bo jest temat "Rosja "to od razu pojawia się użytkownik Klimov i pisze to samo co zawsze :p
-
equest profesor
@Klimov
"Jestem za przestrzeganiem zasad sportu. Jest to naczelne prawo sportu."
A ja jestem za przestrzeganiem zasad ŻYCIA wszystkich nacji w pokoju.
Jest to naczelne prawo które wyklucza, naloty, mordowanie cywilów, gwałty.
Kto tego prawa nie przestrzega, to nie ma miejsca w cywilizowanym świecie. -
Klimov doświadczony
@rybolow1
Jak to możliwe, że w komentarzach dochodzi do konfliktów politycznych? Zawsze myślałem, że to dzieje się gdzieś na platformach politycznych.
-
rybolow1 profesor
oczywiście zrobiła się polityczna przepychanka w komentarzach
-
Klimov doświadczony
@Kazimierzz
Więc rosyjscy skoczkowie skaczą dla siebie, swoich rodzin i kibiców, którzy ich wspierają. Nie wiedziałeś? Nikogo nie obchodzi polityka, to nie ma znaczenia. A może Stoch skacze dla polskich kibiców? -
Klimov doświadczony
@equest
Myślisz tylko o polityce, pamiętaj, że każdy sportowiec chce osiągnąć sukces przede wszystkim dla siebie i swojej rodziny, a dopiero potem dla kibiców, którzy go wspierają.
-
Klimov doświadczony
@jma
Widzę, że teraz piszesz o polityce. Widzę, że ubóstwiasz sowieckich i rosyjskich polityków. Powiem ci jeszcze raz, nie znam ani jednego polskiego polityka. Znam tylko polskich sportowców. Ty z kolei nie znasz ani jednego rosyjskiego sportowca, ale pomagam ci się edukować.
Przynajmniej będziesz pamiętał Klimowa i Awwakumową. To dobrze. Dla mnie osobiste interakcje są ważne; to jest najważniejsze. -
Klimov doświadczony
@equest
Decyzja nie jest tu podejmowana, podejmuje ją FIS. FIS podejmie oczywistą decyzję o wykluczeniu rosyjskich sportowców. Więc moje działania nie będą miały tu żadnego wpływu.
Nie wiem, jakie gierki polityczne się tu toczą. Pewnie jesteś w tym ekspertem, ale ja jestem ekspertem od skoków narciarskich i mogę obiektywnie ocenić każdego skoczka. Ale polityka mnie nie interesuje. Nie potrzebuję jej i dobrze mi bez niej.
Jestem za przestrzeganiem zasad sportu. Jest to naczelne prawo sportu. -
-
Kazimierzz stały bywalec
Ruskie? to ja wyskakuje tradycyjnie ze swoim poczuciem tego czegos co sprawi że na gębie pojawi się zjawisko potocznie nazywane ROGALEM a więc:
Władymir Trump, Donald Putil ;] ktorys z nich zdecyduje czy maja skakac czy nie, ja sie nei znam tam na tych przepisach ale z ruskich to trzeba lać ile wlezie, ruskie to złe ;] i oby do tego nie doszło. Nie chce widziec ruskich na pucharze świata, niech skaczą dla Putina u siebie w swoim kurniku. Teraz Kazimierz na poważnie mowi -
equest profesor
Ja tylko dodam od siebie.
Jeżeli "ruscy" zostaną przywróceni, to propaganda Putina natychmiast to wykorzysta jako swój sukces.
Jeżeli jakikolwiek "ruski" zawodnik odniesie jakikolwiek sukces, to propaganda Putina natychmiast to wykorzysta.
-
-
equest profesor
Zwróćcie uwagę na aktywność usera Klimov.
Zwróćcie uwagę na to, że próbuje odcinać się od polityki, przynajmniej tak deklaruje,
ale ta zażarta walka na forum o przywrócenie "ruskich",
to nic innego jak uprawianie polityki, tutaj pomiędzy nami.
Zwróćcie uwagę na argumentacje jakich używa user Klimov.
-
-
jma profesor
@Klimov
Fakty to ja tobie pokazałem. Pokazałem Klimowa popierającego ludobójstwo i wojnę. Razem z Awwakumową był na wiecu poparcia dla wojny na Ukrainie i nie jest żadnym humanistą popierającym pokojowe rozwiązywanie konfliktów. Jego słowa w rozmowie z tobą nic nie znaczą bo czyny mówią zupełnie coś przeciwnego. A nie słowa się liczą lecz czyny. Stalin też mówił o pokoju i wielu innych zbrodniarzy ze śmietnika historii. Ale to czyny mówią o zbrodniarzach i kanaliach i do tych drugich należy twój idol Klimow popierający wojnę i ludobójstwo. Jeśli nie interesuje cię polityka to nie wypowiadaj się na temat politycznych deklaracji Klimowa bo to kanalia popierająca ludobójstwo.
-
Klimov doświadczony
@neonek2000
Dla przypomnienia, nie wszyscy Rosjanie będą mogli wystartować w igrzyskach olimpijskich. Obecnie kwalifikują się tylko trzy osoby: jedna w narciarstwie wysokogórskim i dwie w łyżwiarstwie figurowym (jeden mężczyzna i jedna kobieta). Najprawdopodobniej będzie maksymalnie jeden lub dwóch reprezentantów, co oznacza, że nawet teoretycznie limit w skokach narciarskich będzie bardzo mały, prawdopodobnie tylko jedna osoba.
-
Klimov doświadczony
@Alotyruro
UEFA organizuje zarówno turnieje klubowe, jak i reprezentacyjne. Wszystkie rozgrywki europejskie podlegają auspicjom UEFA.
Turnieje Mistrzostw Świata podlegają auspicjom FIFA, ale europejskie eliminacje do Mistrzostw Świata są organizowane zarówno przez FIFA, jak i UEFA, co oznacza, że odpowiadają za nie dwie organizacje. -
Klimov doświadczony
@jma
Jeszcze raz powtórzę, polityka mnie nie interesuje. Klimow osobiście powiedział mi, że jest za pokojowym rozwiązywaniem konfliktów. I tyle. Jeśli czegoś nie rozumiesz albo chcesz czegoś innego, to nie mój problem.
Mówię prawdę i fakty, ale ty kłamiesz. Kłamstwa są takie same w każdym kraju, ale oceniam po osobie. To ty narzucasz mi polityków; nie znam nawet prezydenta Polski, na przykład. Nie obchodzi mnie, dlaczego interesujesz się rosyjskimi politykami; nie wiem; prawdopodobnie to twoi idole. -
jma profesor
@Klimov
Humanista popierający ludobójstwo. Jak ty budujesz te swoje teorie? Wy ruscy macie to we krwi tak kłamać w żywe oczy?
-
Alotyruro początkujący
@Filigranowy_japonczyk
Co ma UEFA do reprezentacji? Jak zwykle dużo piszesz, mało wiesz.
-
neonek2000 bywalec
MKOL już dawno nie ma nic wspólnego z prawdziwymi Igrzyskami Olimpijskimi więc pewnie pozwoli startować Rosjanom i wszystkim chętnym w imię równości i "braterstwa"
-
Klimov doświadczony
@Prekursor Skoczni Vip
Mało prawdopodobne, najprawdopodobniej w pierwszej dziesiątce-piętnastce. Mimo to widzę, że konkurencja na Pucharze Świata jest większa. Jestem pewien, że ktoś taki jak Stoch jest obecnie wyraźnie silniejszy niż którykolwiek rosyjski skoczek.
-
Klimov doświadczony
@ms_
Rywalizacja opiera się na młodości. Niestety, w Rosji jest jej mało, a młodych i utalentowanych skoczków jest niewielu. Pisałem już o tym.
Młodzi skoczkowie nawet nie dorastają do pięt. Są gorsi od reprezentanta Azerbejdżanu. Sami widzicie, jak skacze ten skoczek – nie plasuje się w pierwszej trzydziestce Pucharu FIS.
Jeśli chodzi o starszych skoczków, to jasne jest, że jeśli nie ma perspektyw + są opcje z dobrą pracą, to najprawdopodobniej zakończą karierę i przestaną skakać.
Skoki narciarskie w Rosji będą prawdopodobnie zdominowane przez trzech do pięciu zawodników; poziom pozostałych jest raczej wątpliwy. W Rosji jest niewielu młodych skoczków takich jak Tomasiak i daleko im do tak dobrych.
W Rosji nie ma młodych skoczków, nawet na poziomie młodszego Tomasiaka. Nie ma skoczków nawet zbliżonych do niego.
Jeśli chodzi o politykę, nie chcę o niej rozmawiać, po prostu zapytałem Klimowa, co o tym wszystkim myśli, a on jasno powiedział, że jest za pokojowym rozwiązaniem konfliktu i tyle.
Zasadniczo ludzie chcą pokoju i nie potrzebują żadnych sondaży, aby go osiągnąć. Sondaże zazwyczaj wprowadzają w błąd, ponieważ nie biorą pod uwagę wielu czynników. W szczególności tych, którzy odmawiają udziału w tych sondażach. A najprawdopodobniej ci, którzy odmawiają, opowiadają się za pokojem. Tak więc w Rosji ludzie zdecydowanie sprzeciwiają się różnym działaniom militarnym i myślę, że to samo dotyczy Izraela. -
ms_ profesor
@Klimov
Pamiętam jak pisałeś, że rosyjscy skoczkowie nie narzekają na brak środków do życia. Ale jednak jeśli w dalszej perspektywie nie będzie widać szans na powrót do rywalizacji w zawodach rangi FIS to myślę, że w końcu się zaczną wykruszać zawodnicy, zwłaszcza ci starsi.
A co do Klimowa to zapytałeś go o rękawiczkę, którą miał w Lahti i o udział w tej gali rosyjskich sportowców organizowanej przez władze? ;) ciekawe co by o tym powiedział.
Na pewno masz 100 procent pewności, że żaden z rosyjskich skoczków nie interesuje się żadnym frontem? Na pewno znasz ich wszystkich tak dobrze? Z tego co się orientuje to zdecydowana większość Rosjan popiera wojnę z Ukrainą, podobnie jak zdecydowana większość żydów popiera to co Izrael robi w Palestynie. Z tym, że w przypadku Izraela poparcie jest jeszcze większe niż w Rosji. Ale to tylko prezentowane nam sondaże, a jak jest naprawdę to nie wiem.
-
Prekursor Skoczni Vip profesor
Sadreev pewnie by sie zakrecil w okolicach pozycji medalowej
-
Klimov doświadczony
@kuzynn
Żaden rosyjski skoczek nie interesuje się żadnym frontem. I jak można nie oglądać zawodów i nie kibicować polskim skoczkom? To po prostu nieprawda.
-
Klimov doświadczony
@ms_
Jeśli chodzi o odpowiedzialność zbiorową, to jest niedopuszczalne.
Od dzieciństwa zawsze się z nią spierałem. Kiedyś w szkole źle się zachowywaliśmy na lekcji i postanowiła odjąć mi jeden punkt z zadania domowego.
Byłem dobrym uczniem z matematyki i w końcu jasno dałem do zrozumienia, że jeśli obniży mi ocenę, podaruję dziennik. Zagroziła, że zadzwoni do dyrektorki, a ja kazałem jej iść, ale powiem jej, że dajesz mi niskie oceny. W końcu się zawstydziła i dała mi ocenę, którą dostałem za pracę domową. Co więcej, osiągnąłem to samo dla moich przyjaciół. Zawsze miałem problem z poczuciem odpowiedzialności zbiorowej. -
kuzynn bywalec
Jak dopuszczą ruskich do igrzysk
Nawet pod neutralną flagą Marsa czy Nibylandii, to nie będę tego badziewia oglądał. Niech jadą na front jak są tacy oddani ojczyźnie, co pokazał obrzydliwiec klimov i podczas zawodów i po sezonie.
-
Klimov doświadczony
@Filigranowy_japonczyk
Jestem przeciwny wykluczeniu Izraela. Uważam, że jedynym sposobem na ich wydalenie byłyby pieniądze katarskich szejków. To jest fundamentalnie niedopuszczalne. Mam więc nadzieję, że Izrael nie zostanie wydalony. A jeśli pojawiły się hasła kibiców, cóż, to są ludzie, których nie lubię. Kluby ponoszą za to odpowiedzialność.
-
Klimov doświadczony
@Mikolaj1
Mówię wam, polityka nie jest potrzebna. Wyrzućcie ją ze swojego życia i cieszcie się nim.
-
Klimov doświadczony
@jma
Moim idolem jest sportowiec, który osiąga dobre wyniki w danej dyscyplinie. Rozmawiałem z nim osobiście i nie popierał zabijania ludzi, więc nie ma sensu kłamać.
Klimov to zwykły sportowiec, który myśli tylko o skokach narciarskich. Polityka jest częścią twojego życia, nie mojego. Dla niektórych gra komputerowa może być częścią ich życia, ale dla innych nie. Oceniaj polityków, ale pomyliłeś stronę internetową; chodzi o skoki narciarskie.
Klimow jest humanistą, tak jak ja. Wspiera rozwój skoków narciarskich w Rosji. To porządny człowiek i nie żywi żadnych lewicowych poglądów.
-
Klimov doświadczony
@Filigranowy_japonczyk
Źle, że nie wolno nam rywalizować; musimy bronić zasad sportu.
Niestety, prawdopodobnie nie będziemy mogli wrócić do skoków narciarskich przez pięć lat.
Szwedzi i Norwegowie są przeciwni powrotowi Rosjan; są za tym we wszystkich dyscyplinach sportowych.
Wpływ Skandynawów jest naprawdę znaczący.
Mamy nadzieję, że Rosjanie wrócą jak najszybciej i że najsilniejsi rosyjscy lekkoatleci – Sadriejew, Klimow i Nazarow – będą rywalizować.
Odnotowano sukcesy w skokach narciarskich, choć nieczęste, ale zanotowano kilka dobrych występów. -
jma profesor
@Klimov
Bardzo pokrętna wypowiedź że twoim idolem jest Klimow, który z jednej strony skacze na nartach a z drugiej popiera mordowanie niewinnych ludzi. Trochę inaczej byś mówił gdyby taki Klimow w mundurze zabił twojego brata tylko dlatego że jest innej narodowości. Moimi idolami nie są politycy tylko polityka jest nierozerwalną części życia a ja mam prawo polityków oceniać i korzystam z tego prawa. Klimow może jest skoczkiem narciarskim ale z pewnością nie jest sportowcem bo na to miano trzeba zasłużyć całościową postawą i człowieczeństwem. Więc mam nadzieję, że nie zostanie dopuszczony do Igrzysk Olimpijskich bo to nie jest miejsce dla kanalii.
-
Klimov doświadczony
@ms_
Najlepszym rozwiązaniem jest umożliwienie każdemu uczestnictwa i umożliwienie każdemu rywalizacji sportowej. -
Klimov doświadczony
@ms_
Białoruś może uprawiać wyłącznie sporty drużynowe, takie jak piłka nożna, futsal i siatkówka plażowa. Białoruś nie została wykluczona ani na jeden dzień. Reprezentacja Białorusi i jej kluby grają na neutralnych boiskach na Węgrzech, w Serbii, Turcji, Azerbejdżanie, Armenii i Gruzji.
Jestem przeciwko wykluczaniu kogokolwiek z wyników wszystkich krajów świata, na przykład w Izraelu jest Dasa i inni sportowcy, którzy również nie interesują się polityką. -
Klimov doświadczony
@ms_
W Rosji federacje regionalne dobrze zarabiają, a najlepsi rosyjscy sportowcy mają znaczących sponsorów, więc mało prawdopodobne, aby którykolwiek z nich przeszedł na emeryturę. Sportowcy mają wystarczająco dużo środków do życia, więc nikt nie przeszedł na emeryturę, nawet po rosyjskim zakazie.
-
ms_ profesor
@Klimov
Ale to potrwa jeszcze zapewne dobre parę lat. Do tego czasu Sadriejew czy Mańkow mogą dać sobie spokój ze skokami bo ile lat można rywalizować niemal wyłącznie między sobą, a jedyni międzynarodowi rywale pochodzą z Chin, Białorusi, Turcji, Kazachstanu i Azerbejdżanu ;) no i chyba też Gruzini w jakichś krajowych zawodach w Rosji skakali jeśli mnie pamięć nie myli.
-
ms_ profesor
@Mikolaj1
Ale izraelscy sportowcy żadnych warunków nie dostali, mogą startować jak gdyby nigdy nic. No jak sam zauważyłeś, jest to hipokryzja jak cholera. Więc albo wykluczamy zarówno Rosję i Izrael albo żadne z tych państw. A Białoruś to powinna być przywrócona od razu, ich wykluczenie to jest kompletny absurd, który trwa już trzy lata. Chyba mało która federacja ich zawiesiła, na pewno oprócz FIS jeszcze IBU ale np. UEFA i FIFA zawiesiły ich na początku na kilka miesięcy po czym to zawieszenie zostało zniesione, z tym, że reprezentacja Białorusi i białoruskie kluby muszą grać swoje domowe mecze na neutralnym terenie.
-
ms_ profesor
@Pavel
A moim zdaniem najlepsza sytuacja to wariant numer 2 albo ewentualnie 3 przy czym wykluczenie dotyczyłoby Izraela, a nie Rosji i Białorusi.
-
Mikolaj1 weteran
@Filigranowy_japonczyk
Izrael ma potężne wsparcie USA. Geopolitycznie to strategiczny sojusznik Zachodu.
USA nie pozwoli, żeby Izrael był traktowany jak „państwo bandyckie”.
A skoro USA trzyma parasol, to reszta Zachodu nie fika. Proste.
Czy to hipokrytyczne? Jak cholera i ta hipokryzja podważa zaufanie do zachodu. -
ms_ profesor
@Filigranowy_japonczyk
Raków to już po paru dniach chyba karę dostał, a wybryki kibiców Maccabi chcą zamieść pod dywan.
-
ms_ profesor
@Filigranowy_japonczyk
Dokładnie, skoki to dla FIS pół biedy, ale już biegi narciarskie to inna sprawa.
-
Filigranowy_japonczyk profesor
Jeszcze co do Izraela. Ostatnio na Twitterze widziałem informacje, że podobno Katarczycy, mający jak wiadomo duże wpływy w UEFA mają coraz bardziej naciskać na wykluczenie izraelskich klubów i reprezentacji a na dniach ma odbyć się głosowanie w tej sprawie.
Jak faktycznie do tego dojdzie, to w końcu można powiedzieć, że pieniądze szejków przyniosły coś dobrego. Choć z mafią jaką jest UEFA różnie może być. Sam fakt, że od meczu Rakowa z maccabi s.rajfa minął już ponad miesiąc, a żydzi za transparent nazywający Polaków mordercami od 1939 roku nie dostali żadnej (!!!) kary a Raków dostał (!) mówi sam za siebie. -
ms_ profesor
@Klimov
Ja powiem tak, jeśli wyklucza się Rosję, a tym bardziej Białoruś co jest jeszcze bardziej absurdalne to tym bardziej powinno się wykluczyć Izrael bez żadnej dyskusji. Ja jestem przeciwny wykluczania sportowców z Rosji i Białorusi, więc jeśli ich się wyklucza to tym bardziej powinno się wykluczyć sportowców z Izraela, ale to jest odpowiedzialność zbiorowa, więc najlepiej byłoby tak jak mówisz nie wykluczać nikogo za sam fakt pochodzenia z danego państwa. Dlaczego jakiś sportowiec, który może mieć na temat polityki swojego państwa zupełnie przeciwne zdanie ma cierpieć przez to co zrobił jakiś Putin czy inny Netanjahu. To stosowanie odpowiedzialności zbiorowej jest chore i powinno się jak najszybciej skończyć.
-
Filigranowy_japonczyk profesor
Moim zdaniem ruscy nie wrócą i tak do rywalizacji.
Pamiętajmy, że o ile w skokach byli średniakami, tak w biegach byli jedynym zagrożeniem dla skandynawskiej dominacji. A Norwegia i Szwecja mają bardzo duże wpływy w FIS więc myślę, że akurat oni nie dopuszczą do ich powrotu.
Z resztą nawet jak wrócą (oby nie) to i tak gęby klimowa raczej nie będziemy musieli oglądać skoro łamie zasadę neutralności. -
Klimov doświadczony
@ms_
Sytuacja się zmienia i niektóre federacje zaczynają dopuszczać Rosjan do rywalizacji, a coraz więcej z nich to robi. To długi proces, ale nastąpi. Nie stanie się to z dnia na dzień, ale za pięć lat skoki narciarskie mogą być nawet dozwolone.
-
Klimov doświadczony
@ms_
Jestem całym sercem za tym, żeby Izrael, reprezentanci Izraela, grali. Na przykład Dasa grał dla nas, świetny izraelski piłkarz, i nigdy nie powiedział ani nie zrobił nic złego. To dobry człowiek.
-
Klimov doświadczony
@Pavel
Nie ma potrzeby nikomu niczego zabraniać. Jestem za tym, aby wszystkie kraje rywalizowały, a zasady sportowe były czynnikiem decydującym. Cieszę się z sukcesu każdego sportowca. Co więcej, moim idolem jest każdy, kto udowadnia swoją wartość na boisku sportowym. -
Klimov doświadczony
@Mikolaj1
Interesujesz się polityką. Lepiej byłoby, gdybyś skupił się na skokach narciarskich, poziomie sportowców i tak dalej. -
Klimov doświadczony
@Filigranowy_japonczyk
Uważam, że powinni wziąć w nim udział wszyscy: Rosjanie, Białorusini, Izraelczycy itd. Niech wszyscy rywalizują, a o wszystkim zadecyduje zasada sportu: wygra ten, kto jest lepszy. -
Klimov doświadczony
@Mucha125
Nie ma zagrożenia dla Polski i żaden Rosjanin go tak naprawdę nie potrzebuje. Wystarczy odciąć się od polityków i zacząć żyć naprawdę, a wtedy zrozumiesz, jaki to wspaniały świat i zrozumiesz, że to nieprawda.
Twoje myśli stanowią dla Ciebie zagrożenie, gdyż, niestety, zatruwają Twoje życie. -
Filigranowy_japonczyk profesor
@dervish
To, że ruscy nie powinni wracać do sportu dopóki trwa wojna to oczywistość. Mnie natomiast wkurza hipokryzja zachodu, netanjahu(j) to taki sam zbrodniarz jak putin a jakoś izraela nikt z nikąd nie wyklucza.
-
Mucha125 profesor
@Klimov
Tylko Ruscy obecnie zagrażają realnie Polsce. Oprocz sił naturalnych jak szusza oraz obiekty z kosmosu.
Nawet Izrael co atakuje swoich sąsiadów realnie Nam nie zagraża. Chiny tylko gospodarczo. Więc nie dziw się że my jesteśmy źle nastawieni do Ruskich którzy zepsuli pokój który był obecny od 45 roku -
AntonelliBig stały bywalec
@Pavel
Rosyjskie myśliwce naruszały polską przestrzeń od dekad. :) Zwykłe zwiadowcze misje.
-
Mikolaj1 weteran
@ms_
Oczywiście, że przeszkadza, ale czy to jest tematem przewodnim tego artykułu? Czy kacapy, którzy otrzymali warunki dopuszczenia do igrzysk olimpijskich?
Pisz na temat plis. -
Pavel profesor
@ms_
Stawiasz ciągle tego izraelskiego chochoła i dzielnie z nim walczysz pomimo, że nikt tu nie neguje, że i oni powinni dostać bana. Masz trzy możliwe sytuację:
1. Oba kraje dostają bana
2. Oba kraje nie dostają
3. Tylko jeden dostaje
Idealna sytuacja to ta nr 1, ale dalej 3 jest lepsza niż 2.
-
ms_ profesor
@Pavel
Tak, ale chodziło mi o to, że @alo twierdzi, że teraz dopuszczają Rosjan do wszystkiego jak leci co jest zwykłą bzdurą. I alo oczywiście też ani słowa o Izraelu nie napisze tylko wałkuje jaka ta Rosja zła jak wielu innych tutaj. Myślałem, że polskie społeczeństwo już się trochę obudziło, ale jak tak czytam wypowiedzi większości użytkowników w tym temacie to niestety chyba się łudziłem.
-
Pavel profesor
@ms_
Jak mniemam od 3 lat nic się nie zmieniło bo i w sytuacji politycznej też się nic nie zmieniło i Rosja dalej okupuje tereny innego państwa.
-
ms_ profesor
@Mikolaj1
Izrael rozumiem Ci nie przeszkadza? Jak to jest, że ci którzy najgłośniej potępiają Rosję, nawet się nie zająkną o dużo większych zbrodniach Izraela...
-
ms_ profesor
@alo
Ty sobie jaja robisz? Jakbyś pisał to o Natenjahu to pełna zgoda, a Rosja? Została wyrzucona ze wszystkiego jak leci i mimo upływu już ponad trzech lat sytuacja się nie zmienia i Rosjanie dalej są wykluczeni z większości sportowych federacji itp
-
Klimov doświadczony
@jma
Jeśli chodzi o polityków, to oni są twoimi idolami. Ja osobiście ich nie potrzebuję. Uwierz mi, pozbądź się ich ze swojego życia, a stanie się ono bardziej kolorowe.
Kibicuję sportowi, a zwłaszcza skokom narciarskim. Nie interesuje mnie polityka ani sami politycy. Dlatego nie będę o nich pisał i nie polecam tego robić tobie.
Więc nie piszesz o sporcie; nie interesujesz się nim. Więc jeśli już o sporcie mówisz, to obowiązuje zasada: silniejszy bierze udział w zawodach. Nie wiedziałeś? Teraz już wiesz.
Interesuje mnie tylko idea sportowa. Nic innego mnie nie interesuje, w przeciwieństwie do ciebie. Twoimi idolami są rosyjscy politycy, i to nie moja wina. Moimi idolami są skoczkowie narciarscy, a szczególnie Klimow. -
Klimov doświadczony
@Mikolaj1
To przysłowie wymyśliliście wy i politycy. W rzeczywistości ono nie istnieje. Co więcej, nie żyję przysłowiami, ale własnymi interesami, jak wszyscy inni.
Piszę dla przyjemności, nie interesuje mnie polityka, to strata czasu. Nie powinna być w moim życiu, bo jej nie potrzebuję i jej nie lubię. Ale jeśli ci się podoba, to może jesteś na złej stronie. Porozmawiajmy o skokach narciarskich. -
jma profesor
@Klimov
No typowa kacapska "logika". Ja piszę o zbrodniarzu wojennym putlerze a ty próbujesz wmawiać, że to mój idol. Nie ośmieszaj się. Poza tym putler i jego banda to nie żadne osobistości tylko indywidua. Chyba że chcesz odwrócić uwagę że ty popierasz tego skarlałego zbrodniarza. Masz odwagę napisać tu na forum, że potępiasz zbrodniarza wojennego putina? To napisz.
Wracając do sportu, dopóki trwa wojna na Ukrainie żaden kacap nie powinien być dopuszczony do rywalizacji sportowej ze szczególnym naciskiem na Igrzyska Olimpijskie.
Jeśli ktokolwiek myśli o jakimkolwiek złagodzeniu to można zgodzić się na dopuszczenie występów tych sportowców, którzy nigdy nie mieli związków z popieraniem zbrodni i napaści i nie są aktywną częścią rosyjskiego aparatu siłowego. A to i tak za dużo. Zatem mam nadzieję że kanalie pokroju Klimowa i Awwakumowej nie znajdą się na polu szlachetnej rywalizacji sportowej już nigdy. -
Klimov doświadczony
@wiko22
Nie wiem, jak jest z limitami dla kobiet. Wiem, jak jest z limitami dla mężczyzn i dodanie dwóch lub trzech zawodników z Rosji wystarczy. Jeśli nie zdobędziesz punktów na Pucharze Świata ani Letnim Grand Prix, to twój problem. Poziom jest wtedy bardzo niski. Jedynym zawodnikiem na rozsądnym poziomie jest Song z Chin, ale z jakiegoś powodu Chińczycy nie wysłali go na wszystkie etapy od samego początku, żeby mógł zdobywać punkty.
-
Mikolaj1 weteran
@Klimov
Jest takie złote przysłowie "nie interesujesz się polityką, to polityka zainteresuje się tobą " :)
Mówisz jak pożyteczny idiota Kremla, zresztą już Ci inni użytkownicy, pod spodem napisali jaki z klimova gagatek , ale nie zamierzam z tobą polemizować ;). -
Klimov doświadczony
@Mikolaj1
Zasada sportu jest najważniejsza w sporcie. Dlatego dyskwalifikacja sportowca z przyczyn pozasportowych jest niedopuszczalna. Niestety, w dłuższej perspektywie zaszkodzi to sportowi.
Żaden rosyjski sportowiec nie interesuje się polityką; interesujesz się polityką, bo nie masz nic lepszego do roboty. -
Klimov doświadczony
@jma
Widzę, że interesujesz się polityką, interesują cię rosyjskie osobistości polityczne. Czy to twoi idole? Pewnie tak. Klimow jest moim idolem ze względu na swoje osiągnięcia sportowe. Na igrzyskach olimpijskich zajął nawet drugie miejsce w mikście. Tak, mieliśmy dużo szczęścia, a Austria, Niemcy, Norwegia i Japonia były silne, ale mimo to on wypadł dobrze, podobnie jak rosyjska reprezentacja.
-
alo profesor
Putin to ma bekę ze świata. Robi co chce, choćby nie wiem kogo zaatakował to żadne konsekwencje mu nie grożą. Przetrwał 3 lata z wojną która światu już spowszedniała,więc ruskich dopuszczają do wszystkiego co leci. Śmiech na sali. Dlatego nie ludźmy się że Putin się cyka z atakiem na kraje bałtyckie bo jak zechce to zrobi naloty, zostaniemy sami
-
Klimov doświadczony
@jma
Klimow jest sportowcem. Interesuje się skokami narciarskimi. Ale nie jest jasne, co cię interesuje; masz myśli, które nie dotyczą sportu. Osobiście rozmawiałem z Klimowem i jasno dał mi do zrozumienia, że interesuje go tylko sport. Nic innego go nie interesuje.
-
wiko22 stały bywalec
Moim zdaniem najlepszą opcją skoro MKOl chce dopuszczenia Rosjan byłoby danie dodatkowych 10 miejsc dla skoków narciarskich albo 5 tylko dla mężczyzn i zmienienie kwalifikacji olimpijskiej u kobiet bo źle to wygląda że będą 4 chinki z czego 3 jest nisko w klasyfikacji a nie będzie Ukrainki, 2 slowaczki. Limit 3 + 1 przy byciu w TOP 25 całej 4 powinien być i tam. Te 5 dodatkowych miejsc jest aż za bardzo potrzebnych i wtedy zajeli by je najprawdopodobniej 2 Rosjan, 1-2 Chińczyków, Choi i jeśli jeden chińczyk tylko to albo Stoch/Kobayashi (4 z top 25 bo tu nieznana sytuacja jeszcze, są różne informacje czy 3 czy 4 z TOP 25 może) albo ktoś z jeszcze słabszej nacji co zdobędzie punkty kontynentala (vanvieren do duetów, Szwed, Gruzin lub z Azerbejdżanu nikogo innego z możliwością chyba nie ma). Podobnie moim zdaniem powinna zostać zmieniona sytuacja Norwegów gdyż stosowali doping sprzętowy dlatego moim zdaniem wszystkie punkty z tego okresu powinny być usunięte a kwalifikacje olimpijską powinni zacząć od 0 od najbliższego weekendu i limitu w pucharze świata równemu 2 (na luzie by 3 skoczków zrobili a jak nie to oznaczałoby że dużo na oszustwach zyskiwali) przy czym dyskwalifikacja Lindvika i Forfanga powinna trwać do końca roku . Kwalifikacje trwają do Saporro więc jeszcze może się sporo wydarzyć i taki Lindvik startujący od konkursu w Insbrucku jeśli będzie skakał jak skakał zdobędzie punkty co mogą go nawet do top 25 wrzucić czym może zabrać to 4 miejsce np Polakowi ale wywalczy co będzie fer
-
Mikolaj1 weteran
Kacapy , powinni być dalej ignorowani przez fis. Zbrodniarz wojenny putin(celowo z małej litery), poczynia sobie coraz śmielej i zaczyna testować NATO, dopuszczenie Rosjan do IO to za przeczenie wszelkim regułom gry i dobrego smaku . Jakim cudem kraj, który bombarduje szpitale i kradnie dzieci, miałby brać udział w święcie pokoju i fair play?
A argument, że "ale to przecież nie ci sportowcy prowadzą wojnę" , nie ma żadnego sensu bo:
A) zawodnicy reprezentują kraj, który ją prowadzi.
B) ich medale = prestiż dla Kremla
C) ich obecność = sygnał: „Świat wam przebaczył.”
Albo kolejny argument "ale będą startować bez flagi"
I co z tego?
To wciąż są ludzie z systemu putina.
To wciąż reprezentacja kraju, który łamie wszelkie zasady fair play — w sporcie i w życiu.
Nie chodzi o zemstę.
Chodzi o konsekwencję i przyzwoitość.
Jeśli igrzyska mają mieć jakąkolwiek wartość moralną — rosyjskich sportowców nie może tam być.
Nie teraz.
Nie, kiedy trwa wojna.
Nie, kiedy Rosja nie okazała ani krzty skruchy. -
jma profesor
@Klimov
Więc z Klimowa to żaden sportowiec tylko zwykła kanalia. Niech idzie na front jak tak lubi putlera i zbrodnie. Może dosięgnie go tam kula sprawiedliwości.
-
jma profesor
@Klimov
A to ciekawe. Krótka pamięć? To przypomnijmy:
https://eurosport.tvn24.pl/skoki-narciarskie/jewgienij-klimow-poparl-wladimira-putina-i-rosje-podczas-wiecu-w-moskwie-rosyjski-skoczek-kiedys-wyg_sto9470326/story.shtml
Klimow razem z drugą kanalią Awwakumową poparli putlera w pierwszych dniach wojny. Kiedy to rosyjscy "żołnierze" wdarli się na teren niepodległego kraju rabując, mordując i gwałcąc. Chyba tak nie do końca z tym oddaniem wyłącznie swojej karierze sportowej bo jeśli by go nie interesowała zbrodnicza polityka jego idola putlera to by nie występował u jego boku na stadionie przed tysiącami ludzi i milionami przed telewizorami. To są fakty a nie kacapska dezinformacja i propaganda. -
Klimov doświadczony
@jma
Proszę, nie wciskajcie mi polityki; to zupełnie niepotrzebne. Mówię prawdę i staram się obiektywnie oceniać każdego sportowca na podstawie jego skoków, wyników itd. To mnie interesuje; jestem całym sercem za skokami narciarskimi.
-
Klimov doświadczony
@dervish
Interesujesz się niewłaściwymi tematami; interesujesz się niewłaściwymi rzeczami. Wyeliminuj te tematy, a życie stanie się lepsze. Nie potrzebuję wojen; one mnie nie interesują. Więc uspokój się i przestań interesować polityką, a życie stanie się lepsze i bardziej kolorowe. -
Klimov doświadczony
@jma
Więc mówię prawdę, polityka nie ma znaczenia, nie chcę o tym nic wiedzieć. Sportowcy zazwyczaj utrzymują się sami. Jeśli nie ma funduszy, szybko kończą karierę.
Tak, możemy prowadzić normalne rozmowy bez polityki; to przeszkadza w normalnej rozmowie. Interesują mnie pozytywne tematy. Ludzie generalnie podzielają to samo podejście; z Białorusinami komunikuję się normalnie. I wszystko jest w porządku. Nie oceniam ludzi po narodowości, tylko po ich światopoglądzie. -
Klimov doświadczony
@jma
Klimow jest oddany sobie i swojej sportowej przyszłości. Nie interesują go inne tematy itp.
W sporcie jest mnóstwo prowokatorów, symulantów i tym podobnych, a nikt z nimi nawet nie walczy. Zostawmy więc politykę na boku; Klimow jest sportowcem i udowadnia, przynajmniej w rosyjskich zawodach, że jest jednym z najlepszych. -
jma profesor
@Klimov
Dopóki nie powiesz prawdy w oczy, że putin to zbrodniarz wojenny i popieranie go czyni taką osobę z automatu z**bem to możesz normalnie z ruskiem pogadać xD
I nie stawiaj na równi z ruskimi Białorusinów. To kompletnie różne światy, metalności i świadomości. -
dervish profesor
@Klimov
W ramach tego normalnego traktowania Zbiry prowadzą z Polską wojnę hybrydową, której rezultatem są naloty dronów, śmierć żołnierza strzegącego granic i różnorakie dywersje (podpalenia) na terenie całej Polski.
-
jma profesor
@Klimov
Klimow aktywnie wspierał napaść rosji na Ukrainę. To całkowite zaprzeczenie idei ruchu olimpijskiego. Nie dla tego typu kanalii w sporcie.
-
dervish profesor
Nie wiem, skąd te zachciewajki by pozwolić kacapom na udział w IO. Każdy kacap na IO to zaprzeczenie idei olimpijskich. Rosjan którzy mogliby wystartować w IO na tej imprezie nie będzie. Bo dziś ci, którzy zasługują na określenie Rosjanie - to są dysydenci niepopierający lub sprzeciwiający się Putinowi i prowadzonej przez niego wojnie. A sportowców na IO będą delegowały putinowskie związki sportowe. Zrozumiałe jest, że żadnego dysydenta czy też Rosjanina, który na przykład uciekł z kraju Putina, by nie brać udziału w wojnie - takie putinowskie związki nie delegują. Pojadą tylko kacapscy "patrioci" mający wsparcie państwowej machiny Putina. Bez barw i hymnów tak czy siak beda startowali na chwałę Putina.
-
Baks bywalec
Obyśmy jeszcze prędko ich nie zobaczyli na arenie międzynarodowej. Nie tęsknię.
-
-
Klimov doświadczony
@Rawianek
To nieprawda; wręcz przeciwnie, rywalizować powinni tylko najsilniejsi. I tyle. Powinien panować duch sportowy.
-
Klimov doświadczony
@Przyjaciel_nart
Rosja nie będzie miała czterech zawodników, ale Polska najprawdopodobniej będzie miała, o ile Stoch nie będzie dalej spadał. Rosja mogłaby mieć maksymalnie trzech skoczków: Sadriejewa, Klimowa i Nazarowa. To trzej najsilniejsi rosyjscy skoczkowie i są zdecydowanie silniejsi od pozostałych.
-
Klimov doświadczony
@Lataj
Zasadniczo kwalifikacja do olimpijskich skoków narciarskich odbywa się co dwa lata, a drugi raz jest przyznawana na podstawie punktów Pucharu Świata. Zatem na igrzyska olimpijskie jedzie ten, kto zdobędzie najwięcej punktów. Nie decyduje więc liczba startów ani nawet aktualna forma. Dla każdego jest oczywiste, że Spulber, Bedir i inni są dość słabi, ale Spulber, dzięki 13. miejscu u siebie, pojedzie na igrzyska olimpijskie.
-
Klimov doświadczony
@Kolos
Tylko najsilniejsi powinni brać udział. Dlatego jestem przeciwny wykluczaniu jakichkolwiek sportowców, w tym Klimowa – jest najsilniejszym skoczkiem narciarskim, więc jestem jego fanem i trzymam za niego kciuki.
-
Klimov doświadczony
@Mucha125
Zarówno Białorusini, jak i Rosjanie traktują Polaków normalnie. Dopóki nie piszesz niejasnych rzeczy i nie myślisz o polityce, możesz spokojnie ze sobą rozmawiać. Z jakiegoś powodu interesują cię tematy lewicowe, które w życiu są ci zupełnie niepotrzebne.
Pozbądź się wszystkich tych myśli o rządach i tym podobnych. Komunikuję się z Białorusinami, ludzie żyją spokojnie i cieszą się życiem.
Mamy Rybusa, który gra dla nas, nie ma zbędnych tematów, żyje spokojnie i gra w FC 10. -
Kolos profesor
Mam nadzieję że FIS i tak nie dopuści Rosjan do startu. Ale jeśli nawet, to i tak Klimov nie będzie startował. Dobre i tyle.
-
Klimov doświadczony
@Mucha125
Zasugerowałem, żeby nas warunkowo przywrócili, ale to nie miałoby wpływu na pozostałych sportowców; na igrzyskach olimpijskich wystartuje 52 lub 53 zawodników. To proste i łatwe.
-
Klimov doświadczony
@Mucha125
Limit czterech zawodników zawsze obowiązywał; nie można dopuścić do startu zbyt wielu zawodników z jednego kraju.
W Austrii jasne jest, że wystartuje czterech najlepszych skoczków do wody, którzy zajmują miejsca w pierwszej dziesiątce Pucharu Świata. Są oni w dobrej formie i regularnie prezentują dobre wyniki.
Na igrzyskach olimpijskich nie potrzeba zbyt wielu zawodników, ponieważ odbywają się niepotrzebne zawody i brakuje czasu na powietrzu. -
Klimov doświadczony
Mój stosunek do krajów i ludzi jest taki sam: oceniam ludzi po ich czynach i czynach. W sporcie oceniam według kryteriów sportowych. Człowieczeństwo jest dla mnie ważne, ale w polityce go brakuje, więc jej nie potrzebuję. Zostawmy politykę w spokoju. Powiedziałbym, że zarówno w Rosji, jak i na Białorusi wszyscy są dobrze traktowani. Rybus gra tutaj i ma się dobrze.
-
Mucha125 profesor
@ms_
Fis tutaj powinien być twardy bo władza MKOl niech bardziej się martwi o przetrwanie dyscyplin zimowych. Bo limity są chore na igrzyskach obecnie. W Austrii będą musieli grać w ruletkę by wybrać skład.
-
Pavel profesor
@ms_
Europejska rusofilia i europejska rusofobia, dla nas dużo lepszy jest ten drugi stan ;)
-
ms_ profesor
@Mucha125
No o tej fladze to lepiej trochę poczytaj. Co prawda porównywać tego z flagą UPA nie można, ale nie jest to do końca jakby to nazwać pokojowa flaga.
-
Klimov doświadczony
Zostawmy politykę na boku. Polityka to absolutne zło, które uniemożliwia ludziom po prostu życie i cieszenie się nim. Porozmawiajmy o skokach narciarskich.
Jestem pewien, że nie wpuszczą nas na igrzyska olimpijskie; dadzą nam powód, dla którego się nie zakwalifikowaliśmy. Kwalifikacja olimpijska opiera się na punktach zdobytych na Mistrzostwach Świata. Nie wpuszczą nas na Mistrzostwa Świata.
Osobiście jestem za umożliwieniem udziału wszystkim krajom, w tym Rosji, Białorusi, Izraelowi itd. Jestem jednak przeciwny dyskwalifikacji jakiegokolwiek kraju, a także dyskwalifikacji Izraela z turniejów UEFA i FIFA.
Porozmawiajmy więc o skokach narciarskich. Dałbym nam awans do Pucharu Świata, ale to mogłoby się obrócić przeciwko nam. Moglibyśmy zdobyć mnóstwo punktów i wyprzedzić Kaliczenkę, Wagulję i Bedira, a oni nie zakwalifikowaliby się na igrzyska olimpijskie. To kompletny błąd, bo oni mają drużyny, sponsorów, a sami zawodnicy są już pewni, że pojadą.
A potem wracamy i pozbawiamy ich miejsca na igrzyskach olimpijskich. To niesprawiedliwe. Jesteśmy silniejsi od nich, mimo że Vagul wczoraj prezentował się dobrze. Mają więc mnóstwo problemów.
Jest jeszcze jedna kwestia: zakwalifikowalibyśmy się do Pucharu Świata tymczasowo, ale konkurencja była zacięta i nie zdobylibyśmy wielu punktów. To nie działałoby na naszą korzyść. Dlatego, gdyby zdecydowali się nas przyjąć, myślę, że powinien być kompromis. Nie mamy wpływu na innych uczestników, ale ułatwiłoby nam to proces selekcji. To znaczy, przyjęliby 52 lub 53 skoczków zamiast 50. -
ms_ profesor
@Mucha125
Na jakiej podstawie twierdzisz, że Cichanouska czy jak jej tam jest prawowitym prezydentem? Bo tak w telewizji powiedzieli? Owszem na Białorusi są fałszerstwta wyborcze, ale myślę, że i tak normalnie Łukaszenka by wygrał, tyle, że z mniejszą przewagą niż oficjalnie.
-
-
ms_ profesor
@Mucha125
Kto dokonał zamachu stanu na Ukrainie w 2014 roku, czyli ten słynny Majdan. Rosja? Nie, wręcz przeciwnie, a o d tego się wszystko zaczęło. Janukowycz był legalnie wybranym prezydentem w wyborach, największe poparcie miał oczywiście we wschodniej Ukrainie, która niewiele ma wspólnego z zachodnią "proeuropejską" i jednocześnie banderowską Ukrainą. Tamtym ludziom dużo bliżej do Rosji niż do zachodu, zresztą po rozpoczęciu wojny wielu mieszkańców wschodniej Ukrainy przeniosło się na stałe do Rosji.
-
Mucha125 profesor
@ms_
Białorusini są przyjaźnie do nas nastawieni ale nie władza Białoruska. A władza Białoruska często jest przeciwko obywatelom. Dużo obywateli siedzi tylko dlatego że są opozycja. W naszym kraju jest nawet prawowita Pani prezydent. Która nie rządzi bo tak zdecydowała władza Białorusi
Co też ciekawe ich bardziej naturalna flaga jest zbliżona do naszej z Godłem Jagiellonów. -
Mucha125 profesor
@Lataj
Dziwi mnie jak bardzo chcą ich przywrócić. Mimo że dużo sportowców traci z automatu miejsce bo zmniejszyli limity startowe
-
ms_ profesor
@Mucha125
Kolega był parę miesięcy temu na Białorusi. Zadowolony, wszyscy przyjaźnie nastawieni, imprezował i nie spotkał się z żadną wrogością ze strony Białorusinów. W Rosji też był nie tak dawno i taka sama sytuacja, nawet Rosjanie byli zdziwieni, że Polak do nich przyjechał po tym co w Polsce mówią o Rosji. Słuchaj dalej mediów...
-
Mucha125 profesor
@ms_
Rosja jest dużym krajem I jest agresorem. Gdyby zakończyli wojnę nie było by tych dronów. Ruscy są za to odpowiedzialni bo to oni prowadzą konflikt. Po co dalej prowadzą działania wojenne? Dodatkowo wojne hybrydowa prowadzą wobec państw Nato
-
ms_ profesor
@Pavel
Tak, o dziwo wielu Polaków tym razem nie spanikowało tak jak przy poprzednich tego typu akcjach i zaczęło powątpiewać czy to nie fałszywa flaga. Pamiętamy przecież "ruską rakietę" w Przewodowie. Sam Duda przyznał ostatnio, że Zelenski chciał nas wówczas wepchnąć do wojny i kłamał, że to na pewno rosyjska rakieta.
-
ms_ profesor
@Pavel
Kiedy niby u nas była rusofilia, pewnie masz na myśli czas pierwszych rządów Tuska gdzie rzeczywiście była współpraca z Rosją, ale nie można tego nazwać rusofilią. Za to od 2014 roku mamy niezmiennie niezależnie od tego kto rządzi ukrainofilie. Tylko coraz mniej Polaków prezentuje taką postawę, ale władza się pod tym względem nie zmienia mimo, że czasem są jakieś działania pozorowane w stylu domagamy się ekshumacji na Wołyniu. Za to wśród znajomych widzę, że coraz więcej osób ma dość Ukraińców. Rosja nie stanowi dla nas żadnego zagrożenia, ale my zamiast robić z nią interesy to wojujemy szabelką i jeśli kraje NATO tak bardzo będą chciały umierać za Ukrainę i prowokować Rosję no to może rzeczywiście dojdzie do wojny.
-
Pavel profesor
@ms_
Rozumiem, że rosyjskie myśliwce nad polską platforma i Estonia to też "histeria"?
-
Mucha125 profesor
@ms_
A co ma mówię o USA? Ja mowie o Ruskich. Gdzie wielu było wykluczonych przez systematyczny i państwowy doping gdzie zawodnicy byli zmuszani do brania dopingu. Nawet młodzi zawodnicy. Plus różnorodne prowokacje wobec naszego kraju i Baltyckich. Sabotaże, dezinformacja, a nawet zatrzymanie obywateli jak ostatnio księdza na Białorusi. Ci ludzie nie zasługują na rywalizację sportowa. Izrael też powinien być wykluczony. A kto nam zapłaci za to jak Ruscy sponsorowali podpalenia? Nawet nasz prezydent jest ścigany w Rosji
-
Lataj profesor
Jak Izrael może, to czemu nie Rosja? Są równi i równiejsi. Też potępiam infantylną wojnę, ale obojętne mi, czy wystartują jako neutralni, czy będą nadal wykluczeni. Ale pod żadnym pozorem pod flagą "zbrodniczego reżimu" ani w konkurencjach drużynowych.
Jak mają się zakwalifikować, to mają wywalczyć występ na imprezie czterolecia poprzez starty w PŚ, czy dostaną to z marszu za "zadośćuczynienie w stosunku do uciemiężonych"? To drugie byłoby naiwne. Wiadomo, problem może się pojawić, jak pierwszy raz od dawna zaczną rywalizować. Początkowo mogą być niewdrożeni do walki z resztą świata. -
ms_ profesor
@Mucha125
W sprawie dopingu to poczytaj sobie co się stało z próbkami USA. No jaki pech, wszystkie się stłukły ;) a co do tej histerii dronowej to masz pewność, że to na pewno Rosja? Bo ja podobnie jak wielu innych Polaków mocno w to wątpię.
-
Mucha125 profesor
Mają być Ruscy dopuszczeni jak niedawno drony naruszyły granicę wielu krajów dodatkowo myśliwce także. No i Ruscy sponsorują podpalanie obiektów na terenie obcych państw. I co my mamy z nimi rywalizować na równym poziomie?
A nie można zapomnieć o systemowy i państwowym systemie dopingu wraz z ukrywaniem wyników. Za to powinni mieć bana na dziesięciolecia -
Pavel profesor
@ms_
Oczywiście, że jest rusofobia i z naszego punktu widzenia to stan zdecydowanie bardziej korzystny niż jeszcze nie tak dawana rusofilia.
-
ms_ profesor
@Pavel
W sprawie Rosji jest natomiast ogromna rusofobia niemal całego zachodniego świata, z małymi wyjątkami jak Słowacja i Węgry. Chociaż wiele innych państw oficjalnie potępiających teraz Rosję nadal mniej lub bardziej jawnie robi z nią interesy.
-
ms_ profesor
@rybolow1
Tak, dlatego im wolno więcej, a i tak mają gwarancję, że nikt ich z niczego nie wykluczy i dalej będą przedstawiani jako ostoja demokracji, praw człowieka itp bzdury.
-
Pavel profesor
@ms_
To, że w sprawie Izraela hipokryzja zachodniego świata sięga zenitu nie oznacza, że Rosja powinna być usprawiedliwiona.
-
-
Rawianek profesor
Mam nadzieję, że nie zostaną dopuszczeni do startu.
-
Matrixun doświadczony
A może załatwią to właśnie w taki sposób, że powiedzą Rosjanom, że w sumie to możecie skakać na IO, ale żeby tam skakać to trzeba mieć kwalifikację. A wy jej nie macie, więc nie wystąpicie w Predazzo.
-
ms_ profesor
@Przyjaciel_nart
Nie będą. Zobaczysz, że nic z tego nie będzie. Niestety bo ja akurat w ogóle bym Rosjan nie wykluczał. Dodajmy też Białorusinów bo akurat oni w skokach znaczenie mają marginalne ale są dyscypliny zimowe w których mogliby zdobyć medale, a nawet nie będą mogli wystąpić mimo, że nie biorą udziału w wojnie. Co za absurd. Tymczasem ostatnio pojawiły się informacje o tym jakie "zabawy" mają izraelscy żołnierze w strefie Gazy. Strzelają w głowy palestyńskich dzieci... ale Izraela oczywiście nikt nie wykluczy bo tam wszystko jest cacy.
-
Przyjaciel_nart bywalec
Nasi walczą przez całe lato o kwalifikacje olimpijskie by móc wystawić 4 zawodników wszyscy o tym mowią , a takie ruscy przyjadą sobie jak niby nic i będa brać udział bez zmartwień.
-
Pavel profesor
Już kiedyś pisałem pod jakimś artykułem, że na obecnym etapie MKOL jest na tak, a FIS blokuje Ruskich. Pytanie na ile mocne będzie lobby i czy da rade przekonać włodarzy, zobaczymy za tydzień.
Kolejna kwestia. Jeżeli dopuszcza ich na IO to ciekawe czy dostaną miejsce w PŚ, aby móc wywalczyć kwalifikacje.
Wreszcie, ciekawe jak wnikliwie będą przestrzegać tego "braku poparcia dla wojny" bo jak wnikliwie to Klimow z miejsca wypada, a jak będzie to zwykła deklaracja to ściemnia i po sprawie.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl. na forum będą one kasowane.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania kont użytkowników, których pseudonimy zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).




















Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się