Paweł Wąsek
fot. Tadeusz Mieczyński
W czwartek zegar odliczający czas pozostały do inauguracji Pucharu Świata w skokach narciarskich 2025/26 wskazał dokładnie 50 dni. Minionej zimy liderem naszej reprezentacji był Paweł Wąsek, którego latem nie oglądaliśmy w żadnych zawodach od 16 sierpnia i nieudanego konkursu w Wiśle. Po trudnym początku przygotowań 26-latek został w kraju, gdzie poszukiwał lepszej dyspozycji na skoczni. Jak sam przyznaje, cały proces zmierza w dobrym kierunku i już niebawem powinniśmy go ponownie zobaczyć na arenie międzynarodowej.
– Głównie trenowałem w Szczyrku. Chcieliśmy doszlifować i ustabilizować moją formę. Na jakim poziomie jestem? Trudno powiedzieć, ponieważ nigdzie nie startowałem od połowy sierpnia. Nie było porównania z innymi zawodnikami, ale na samo czucie te skoki się poprawiły. Skacze mi się dużo lepiej, jest w nich więcej swobody i czerpię z tego większą frajdę. Postanowiliśmy nie spieszyć się z niczym i nie jeździć na konkursy. Przy zawodach dochodzi stres, człowiek chce jak najlepiej i nieraz to wszystko się sypie. Ćwiczyłem z trenerami, którzy w danym okresie byli dostępni. Przeważnie byli to trenerzy z kadry A. Podczas Letniego Grand Prix w Rasnovie i Predazzo byli to szkoleniowcy z grup bazowych. Skakałem, pracowałem na siłowni, trenowałem na sali gimnastycznej czy rolkach. Był to bardzo intensywny, ale myślę, że też bardzo owocny. Patrząc na nagrania i bazując na swoim czuciu, wygląda to lepiej. Trudno jednak powiedzieć cokolwiek więcej bez porównania z innymi skoczkami. Czy to jest mój normalny poziom? Czy to wygląda dobrze tylko na obrazku? Najważniejsze, że czuję się dobrze, czerpię z tego frajdę i jestem pełen optymizmu, że idzie to w dobrą stronę. Co to przyniesie? Przekonamy się podczas najbliższych zawodów, w których wezmę udział – mówi nam Paweł Wąsek przed październikowym, a jednocześnie finałowym blokiem Letniego Grand Prix 2025.
W przedostatni weekend miesiąca (18-19 października) skoczkowie zmierzą się w austriackim Hinzenbach, a tydzień później dojdzie do finału tegorocznej edycji cyklu w niemieckim Klingenthal (24-26 października). Przed rokiem to Wąsek wznosił ku górze trofeum za triumf w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix.
– Za mną dość długa przerwa od startów. W zeszłym rok zaryzykowaliśmy, jak nigdy startowałem we wszystkich konkursach Letniego Grand Prix i wyszło mi to na plus. W tym roku plan zakładał występy we wszystkich zawodach, ale wdrożyliśmy inną taktykę. Moje skoki na początku tego lata nie wyglądały najlepiej, więc zdecydowaliśmy po Wiśle, że nie ma sensu na siłę męczyć się podczas zawodów. Trzeba było skupić się na treningu i w domowym zaciszu dopracować to wszystko. Może to też okaże się dobra droga? Z wnioskami musimy poczekać do zimy – kontynuuje.
Tego lata Wąsek na arenie międzynarodowej pokazał się tylko w sierpniu. Wszystko zaczęło się od falstartu w Courchevel, gdzie podopieczny Macieja Maciusiaka zajął ostatnie miejsce w kwalifikacjach. Dzień później 26-latek wywalczył 25. miejsce w formacie High Five. W Wiśle 26-latek wziął udział tylko w sobotnich zawodach, plasując się na 32. pozycji. Do okrojonego składu na niedzielne zawody już się nie dostał.
– Po Letnim Grand Prix w Wiśle nie zmienialiśmy planu treningowego i pomysłu na skakanie. Dalej szliśmy drogą wyznaczoną od samego początku. Musiałem się w tym wszystkim odnaleźć. Mam wrażenie, że poczyniłem dobre kroki w kontekście pozycji dojazdowej. Nie zawsze jest właściwa, pojawiały się problemy, ale zeszłej zimy podczas zawodów też miewałem z tym kłopoty. Nie jest to nic nadzwyczajnego, ale to wszystko zaczyna funkcjonować. Ponadto odnalazłem nowy pomysł na lot. Idea, która działała w poprzednim sezonie, poszła już trochę za daleko. Musiałem zrobić trochę przeciwnie. Na jednym z treningów zaryzykowałem i zrobiłem wbrew mojemu czuciu i to zaczęło funkcjonować. Trzeba szukać takich detali i swojego sposobu na to wszystko. Powoli to znajduję – zapewnia.
W ostatnich dniach w mediach społecznościowych Polskiego Związku Narciarskiego (PZN) pojawiło się nagranie treningowe skoku Wąska, oddanego na 104-metrowym obiekcie w Szczyrku.
– To skok z wtorkowego treningu. Oddałem wtedy cztery skoki, a z dwóch z nich byłem naprawdę bardzo zadowolony. Po nim zgłosiłem się przez krótkofalówkę do trenera, by to omówić, ale usłyszałem, że fajnie to wygląda i nie mam kombinować. Wystarczy się to wskoczyć. Dwie próby stały na fajnym poziomie. Na pewno były w nich błędy, na moje czucie w drugiej fazie lotów można to dopracować i wyciągnąć więcej metrów, ale to były takie skoki, jakich teraz chcemy jak najwięcej. Chcemy to ustabilizować na takim poziomie. Wydaje nam się, że to solidny poziom, na którym można budować fajne rzeczy – komentuje skok opublikowany w sieci przez PZN.
Pod nieobecność Wąska reprezentacja Polski najpierw udała się do Rasnova, gdzie ustronianin w przeszłości święcił liczne sukcesy. W 2022 roku po raz pierwszy stanął tam na podium Letniego Grand Prix, w historycznym konkursie duetów był drugi wspólnie ze Stefanem Hulą, a przed rokiem wygrał oba konkursy, co było zwiastunem życiowej zimy pośród elity. Tym razem w Rumunii pierwszych podiów doczekała się Anna Twardosz, a na zwycięski szlak wrócił Dawid Kubacki. Czy zdaniem Wąska może to być dobry prognostyk przed zimą także dla innych skoczków?
– Długo się tam jedzie, to trudny wyjazd, natomiast może wyniknąć z niego sporo korzyści. Mi w przeszłości takie zawody dawały dużo pewności siebie. Były ważne w przygotowaniach do sezonu, ale na wszystkie warto jechać i zdobywać doświadczenie – wyraża swoją opinię.
Następnym przystankiem Letniego Grand Prix 2025 było Predazzo i próba przedolimpijska na nowych skoczniach HS109 i HS143. Do czasu triumfu polskiego duetu – tworzonego przez Kamila Stocha i Dawida Kubackiego – najgorętszym tematem były groźne kontuzje zawodników na przebudowanych obiektach w Val di Fiemme.
– No niestety, doszło tam do paru przykrych zdarzeń. Nie byłem tam jednak i nie skakałem, więc trudno mi powiedzieć cokolwiek więcej. Na ekranie telewizora skocznie wyglądają tak, jak wszystkie inne. Nie widać szczególnej wysokości w fazie lotu. Z różnych ustawień kamer trudno to ocenić. Rozmawiałem z chłopakami i usłyszałem, że szczególnie na normalnym obiekcie spada się z wysoka. Porównywali to do kompleksu w Planicy, tam też na normalnej i dużej skoczni jest podobnie. Fajnie, że nasz duet wygrał. To pokazuje, że jednak nasze przygotowania wznoszą nasz zespół na wysoki poziom. Jeżeli będę do nich dobijał, wówczas będę miał świadomość, że jest szansa namieszać w światowej czołówce. Nie jest wtedy tak, że na treningach trzeba odskakiwać wszystkim na maksa, a następnie czekać, co to da w Pucharze Świata. Dla całej naszej ekipy to bardzo dobra informacja, że poziom w naszych szeregach jest wysoki – słyszymy od Wąska.
Biało-Czerwoni na początku października mieli pojechać na zgrupowanie do Włoch, jednak sztab szkoleniowy reprezentacji zdecydował się zrezygnować z wyjazdu na niegotowy kompleks w Predazzo i skupić się na treningach w ojczyźnie.
– Niebawem mamy wchodzić na tory lodowe w Zakopanem. Będziemy korzystać z naszych dobrych obiektów. To ważne, że tak wcześnie mamy taką możliwość. To na torach lodowych skaczemy całą zimę, a jest delikatna różnica względem letnich torów ceramicznych. Dobrze jak najszybciej zacząć się przyzwyczajać, łapać czucie i trenować. Zdecydowanie wolę zimowe skoki. Szczególnie w takiej scenerii, jak w Ruce, gdy wszędzie dookoła jest biało, a nie tylko na skoczni. To najbardziej kojarzy mi się ze skokami narciarskimi i wtedy najbardziej lubię skakać, ale cóż, latem też trzeba skakać i trenować. Jeżeli miałbym wybór, to jednak zima. Lepiej chwilę pomarznąć niż w upale robić dwa treningi dziennie na skoczni. Zima wygrywa – podkreśla.
Odwołanie zgrupowania w Predazzo sprawia, że Wąsek nie będzie miał okazji zapoznać się z obiektami olimpijskimi przed lutowymi igrzyskami.
– W dzisiejszych czasach nie ma to aż takiego znaczenia. W nowych skoczniach nie ma niczego nadzwyczajnego. Jedzie się jak po stole, wszystkie budowane są na jeden styl. Spokojnie można przyjechać, oddać dwa skoki treningowe i wszystko będzie jasne. To nic strasznego, nie martwię się tym. Przy okazji igrzysk w Chinach było tak samo. Wiele razy jechało się na nowe obiekty na zawody. Wszędzie trzeba zrobić swoje i tyle, skacze się tak samo. Inaczej było na starych obiektach, kiedy warto było zapoznać się z tymi niespodziewanymi rzeczami i przyzwyczaić się przed konkursem. Na nowych skoczniach raczej nie ma z tym problemu – uspokaja ustronianin.
Inauguracyjny konkurs Pucharu Świata w sezonie olimpijskim, którym będzie mikst w norweskim Lillehammer, odbędzie się już za 50 dni. Ile to czasu z perspektywy Wąska?
– Wszystko zależy od położenia, w którym się jest. Ci, którzy mają ustabilizowane skoki i są na fajnym poziomie, powiedzą, że to dużo. Im pozostaje dostosować sprzęt i spokojnie czekać na zimę. Ci, którzy są totalnie rozsypani i niegotowi, stwierdzą, że to mało czasu. Nie wiedzą, za co w ogóle się wziąć. Wszystko zatem zależy od zawodnika. Mam przekonanie, że w moim przypadku to wystarczająco dużo czasu, by wszystko dograć sprzętowo i technicznie. Mam nadzieję, że ten czas szybko minie i za 50 dni będę mógł stanąć na starcie Pucharu Świata, ciesząc się skokami – kończy zimowy mistrz Polski.
-
sledzik16 profesor
Takie pytanie do redakcji czy w nadchodzacym sezonie, a może raczej przed sezonem planujecie wydać jakiś niezbędnik kibica ?
Bo jeżeli tak to warto by może było wysłuchać ludzi którzy tu zaglądają i czego by od tego niezbędnika oczekiwali. Bo wedlug mnie wasza propozycja od kilku sezonów to taki odgrzewany kotlet z jednym i tym samym w środku. -
sledzik16 profesor
Fajnie ze to Falun 🇸🇪 jest i Predazzo 🇮🇹 bo tak to jedna wielka powtarzalności w kalendarzu z sezonubna sezon.
-
Bergisel7 stały bywalec
Dzisiaj Paweł wrzucił na FB relację z bardzo fajnym skokiem. Co prawda nie wiemy, z której belki, ale skok bardzo ładny i długi, za wszystkie linie.
-
Kornuty stały bywalec
Zdrowa konkurencji w reprezentacji miłe widziana. Maciusiak powinien zabrać na zawody najlepszych. Wybiera za zasługi bo tak każe beton PZN z prezesuniem ? Czas na zmiany w betonie.
-
dervish profesor
@maciek0932
W Austrii tak nie ma. Oni nie honorują wywalczenia miejscówki automatycznym prawem do skorzystania z niej. Duża szansa, ze taki Bachlinger czy inny Austriak, który niewątpliwie taką ekstra miejscówkę wywalczy i tak będzie musiał ją oddać na przykład powracającemu po kontuzji Huberowi albo innemu prominentnemu AUT-owi, dla którego za sprawą powrotu Hubera nagle mogłoby zabraknąć miejsca w podstawowej 6. Juniorskiej miejscówki w te dywagacje nie wliczam. A Mistrzostwa Austrii jak można sie przekonać chociażby po poprzednim sezonie na przykładzie Schustera nie mają żadnego wpływu na późniejsze nominacje do kadry na PŚ.
-
-
maciek0932 weteran
@Biggie
Zacznijmy od tego, że jeśli wywalczy limit i będzie dobrze skakał w LPK w Klingenthal to dostanie szansę w LGP i tam będzie można go porównać z pozostałymi
-
-
maciek0932 weteran
@maciek0932
Po pierwszej serii prowadzi Schuster przed ex aequo Kraftem i Tschofenigiem. Czwarty Hoerl, piąty Bachlinger, szósty Fettner. Między Kraftem i Fettnerem różnica 4,4 pkt. Schuster ma przewagę 5,2 nad całym towarzystwem
-
-
-
-
-
maciek0932 weteran
W serii próbnej przed Mistrzostwami Austrii Hoerl najdalej z 6 belek niżej. Drugi Embacher, trzeci Schuster. Kraft ósmy, Bachlinger dziesiąty, a Tschofenig dopiero czternasty
-
Arturion profesor
Fajnie się ten Orlen Cup ogląda. :-)
-
ASJ_212 weteran
Malarz może zadebiutuje za tydzień w AC
-
-
King profesor
@alo
Malarz na moje oko prezentuje się jeszcze lepiej technicznie niż Tomasiak te 2-3 lata temu.
-
alo profesor
Na stronie Kjump.no
-
alo profesor
Malarz nokautuje w Orlen CUP. Jego też powinni spróbować niedługo na FIS Cup
-
-
Kazimierzz stały bywalec
@Amit0
Bo to trzeba jak najlepiej teraz młodym, Wąsek jest młodszy i jeszcze coś może z niego będzie przyszłościowego choc strasznie młody to nie jest ale Tomasiak. Tomasiak się liczy się przede wszystkim teraz w tej rozgrywce, pod niego powinno byc szykowane wszystko i pod innych młodszych. Bo inaczej obudzimy się z ręka w nocniku!!
-
-
Amit0 bywalec
@Snickers_powrot_mistrza
Dziwię się, że na tym forum są osoby uważające, że mógł tą propozycję przyjąć. Po zaledwie jednym dobrym (dobrym, nie wybitnym) sezonie iść na wojnę ze starszyzną? Mając przed oczami chociażby doświadczenia Stocha ze skutkami takiej decyzji?
-
Kazimierzz stały bywalec
@Bergisel7
Oglądałem ostatnio Kanał Sportowy i tam byli Stoch, Kubacki i Kot goścmi. Średnio to wyszło, Stoch był najbardziej rozgadany a Kot oburzył się że ktoś z dzwoniących do studia na niego powiedział przez Pan ;]] Na 34 letniego juz chyba chłopa hehe. "Na Pana trzeba mieć wygląd" ;] coś tak zaczął oburzać się, bo oni ciągle myślą że są mlodzi i mają 20 lat ci skoczkowie.. Małysz w ich wieku to już nawet nie był Panem tylko dziadkiem przez niektórych hehe
-
-
-
-
maciek0932 weteran
@Snickers_powrot_mistrza
Albo i nie. Jak to ktoś zauważył, nikt nie miał z TT dwóch dobrych sezonów pod rząd. Poza tym zmiana kombinezonów, a co za tym idzie stylu skakania. Ale tego się już nie dowiemy.
-
Snickers_powrot_mistrza weteran
I pomyśleć że Wąsek mial ofertę pracy indywidualnie z Thomasem. Jaki to bylby potwór gdyby się zgodzil...
-
Biggie stały bywalec
btw,nie wiwm czy wiecie ale dzis mistrzostwa austrii, zobaczymy. Mysle ze jedyne co moze emocjonowac to rywalizacja schustera z bachlingerem któzy pewnie bedą walczyć o pś.
-
Pavel profesor
@dervish
Żaden zawodnik TuTu nie zanotował 2 mocnych sezonów, więc jest wielce prawdopodobne, że Wąsek tak czy siak nic lepszego by nie wyskakał. Oczywiście, wiekowa prawda dalej jest aktualna, skoro go zwolnili to możemy sobie gdybać do woli co by było gdyby, jak w przypadku Brzęczka na ME ;)
-
dervish profesor
@maciek0932
Oby nie skończyło się na tym, że Wąskowi podobnie jak Zniszczołowi na koniec karier pozostanie jedynie wspominać najpiękniejszą kartę — czyli sezony z TT, w których każdy z nich w swoim czasie był zdecydowanie najlepszym polskim skoczkiem i obaj pukali do światowej czołówki. O celu takim jak przebicie w kolejnym sezonie progu 1000 pkt w PŚ nie wspomnę. Jeżeli już nigdy nie wrócą na tamte tory — będzie to godne pożałowania.
-
mortyr bywalec
@King
Maciej Kot głównym trenerem kadry A? Wtedy mógłbym się przekonać do polskiego systemu szkoleniowego. ;)
-
fraki doświadczony
@Bergisel7
To wytłumacz to PZN-owi, jak dla Nich priorytetem są Sponsorzy, a nie przyszłość polskich skoków i działają na zasadzie "po nas choćby potop".
-
-
King profesor
@Karpp
A niech Kot gada w tych wywiadach, ja tam zawsze rozmów z nim lubię słuchać najbardziej ;) Ogólnie liczę na to, że w przyszłości będzie świetnym trenerem. Na moje czucie ma na to najlepsze predyspozycje z wszystkich naszych zawodników.
-
ASJ_212 weteran
Kamila Karpiel wystartuje w jutrzejszym Orlen Cup w Szczyrku.
Lista zgłoszeń:
https://pzn.sts-live.pl/Start/Index/187?konkurencjaId=443
Transmisja:
https://www.youtube.com/live/uMGPo99kW38?si=8ZaGMSNNcAbOU9PC -
atalanta weteran
@Karpp
"Kubackiemu chyba powiedzieli, żeby nie narzekał na warunki non stop i faktycznie na ostatnim LGP ani słowa o tym nie powiedział"
Kubacki dużo wcześniej przestał zwalać na warunki. To było po wywiadzie przeprowadzonym przez Dominika w sezonie 23/24, nie pamiętam już po którym konkursie. Dominik zadał mu wtedy pytanie, dlaczego on to wciąż robi - i w efekcie Dawid chyba się zreflektował, że przesadza ze zwalaniem na warunki, i przestał. Od tamtej pory zdarza mu się o warunkach mówić (ale to się chyba zdarza każdemu zawodnikowi, bo wiatr jednak jest ważnym czynnikiem w skokach), ale nigdy się nimi nie tłumaczy. -
Karpp profesor
@maciek0932
Ja mam taką teorie. Dodam, że tylko to moje zdanie i nie wiem czy w ogóle jest prawdziwe. Otóż MM skupia się ze swoimi skoczkami, których sobie wybrał przygotowując ich do IO bo są co oczywiste najważniejsze a wszystkim innych trenerom dał wolną rękę. NIE narzuca im treningów jak robił to pewnie TT i nie wpier** się w robotę. Trenują sobie w spokoju z tymi skoczkami i jak widać wychodzi to nieźle. Ale czy dobrze zobaczymy w zimie.
-
maciek0932 weteran
@Karpp
Wiadomo, że nie trenują z Maciusiakiem, bo nie są w kadrze A. I nie rozumiem tych tęskniących za TT, który poza przebudową systemu i utworzeniem grup bazowych praktycznie nic dobrego nie zrobił
-
Pavel profesor
@Bergisel7
Innym? ;) Żaden problem starczyło, że "inni" byliby mocniejszy, a o ile pamiętam nie byli ;) Co więcej TuTu dostał 100% władzy, łącznie ze swoim smutnym wynalazkiem w b-kadrze i "innych" sobie nie wyhodował ;) To już jego problem, że emerytów nie miał kim zastąpić.
-
Karpp profesor
@maciek0932
Ale jaką znowu gwarancje macie, że TT zostałby w Polsce godząc się na degradacje gdyby Wąsek się zgodził z nim trenować? Wg mnie on tylko grzecznościowo powiedział, że rozważa taki wariant i tych juniorów a tak naprawdę już szukał innej roboty.
Też już kiedyś ktoś napisał tak głupi komentarz tutaj, że Wąsek jest sam sobie winien takiej formy. To przepraszam bardzo ale chyba jak się zmienia trenera to z gorszego na lepszego a nie odwrotnie?
Ps. Jak ci wymienieni młodsi się rozwinęli zobaczymy w zimie. Nawet jeśli tak to MM nie miał na to wpływu bo on w ty sezonie zajmuje się swoimi chłopcami i przygotowaniem do IO. -
maciek0932 weteran
@Bergisel7
Jeden Paweł to za mało. Powinni do niego dołączyć tacy zawodnicy jak Amilkiewicz, Joniak, Niżnik czy oczywiście Tomasiak, którzy tego lata rozwinęli się nie dzięki ludziom i metodom TT, tylko dzięki polskim trenerom robiącym coraz lepszą robotę.
-
maciek0932 weteran
@Bergisel7
Póki co za wielu tych innych nie ma. Musimy polegać na tym, co mamy. Na zmiany systemowe przyjdzie czas po igrzyskach.
-
maciek0932 weteran
@Bergisel7
Przypomnę, że Deschwanden jest w wieku Kota. A Szwajcarzy powoli wprowadzają na salony nowe pokolenie skoczków. A co do naszych, jeden Wąsek to za mało. Na szczęście młodsi tego lata zaczynają skakać coraz lepiej. A Tomasiak stoi przed szansą wejścia do PŚ. Poza tym, co już tu wielokrotnie powiedziano Wąsek miał możliwość zostać z TT i nie chciał, co oznacza, że zaufał Maciusiakowi. Gdyby TT jakimś cudem został, to sezon olimpijski i właściwie cały cykl olimpiady moglibyśmy już teraz wyrzucić do kosza.
-
Karpp profesor
Obejrzałem ten program na KS ze skoczkami i będę spoilerował. Jak ktoś nie oglądał to niech nie czyta.
Było dużo hehszków ale i ciekawych rzeczy. Na pewno mówią, że poprawiła się atmosfera, TT ich motywował jak 15latkow do jeszcze większego treningu, a MM bardziej ich słucha jak już nie mogą to pozwala odetchnąć.
Kubacki przyznał, że te słowa o TT były za ostre, choć akurat Stoch wbijał szpileczki podczas tej rozmowy w TT.
Tomasiak to dla Maćka jednak zaskoczenie bo 2-3 tygodnie był poza treningiem i nagle takie coś.
Stoch ostro się nastawia na koniec kariery ale pozostali w ogóle o niej nie myślą. Jak pytają Żyłę o to czy dalej zamierza skakać po 40tce to mówi „a co innego będę robił”. Xd
O zmarnowanych polskich talentach nie chcieli mówić, ale koniec końców wymienili Mateję, Murańkę, Byrta i Bieguna. Kot dodał jeszcze swojego brata, z którym młode lata razem skakali i do juniorów był zawsze od niego (Kuba od Maćka) lepszy, trenerzy byli zachwyceni jego telnetem i techniką.
Z innych ciekawostek poza sportowych.
Kot jak pojawiły się plotki, że kończy karierę miał propozycje do „Tańca z gwiazdami” i powiedział, że w przyszłości nie wyklucza.
Mieli szkolenie medialne i Kot został poproszony, żeby mówił mniej i się nie rozgadywał bo za dużo gada. Xd
Dodam od siebie, że Kubackiemu chyba powiedzieli, żeby nie narzekał na warunki non stop i faktycznie na ostatnim LGP ani słowa o tym nie powiedział. ;) -
Bergisel7 stały bywalec
@Karpp
"o tyle Kubacki z Kotem i Żyłą będą skakać dopóki pewnie będą mieli jakiekolwiek szanse się kwalifikować do składu na Pś. "
Mi to nie przeszkadza, że oni będą skakać, o ile będzie im to wychodziło na tyle dobrze (a młodszym na tyle źle), że będą łapali się do składu. Tylko nie uważam, że trener powinien być wybierany pod nich, kosztem rozwojowych zawodników.
"Jak widać te nazwiska dalej sponsorów grzeją."
Nie wiadomo, czy się nie przejadą, jak się okaże, że kibiców nie grzeją. -
Bergisel7 stały bywalec
Jeszcze uargumentuję dlaczego tak bardzo jestem za stawianiem na Pawła. Wg mnie dopiero on jest takim skoczkiem, co mógłby być, jak Małysz i Stoch. Bo tak: Piotr musi mieć swój dzień, Kubacki - wiaterek, waruneczki, nie powiało, małe kroczki, Zniszczoł - musi mu powiać pod narty i lepsze skoki nie w konkursie, Kot - skręt, ale przede wszystkim wciąż psychika (chociaż cenię go za wiele dobrych cech). A Paweł zapowiadał się na takiego wszechstronnego, na każdą skocznie, na każdą pogodę, najlepsze skoki na konkurs, wytrzymywał w drugiej serii, jeszcze do tego ten piękny styl.
-
Karpp profesor
@Bergisel7
To cię zmartwię o ile Stoch o końcu kariery mówi o tyle Kubacki z Kotem i Żyłą będą skakać dopóki pewnie będą mieli jakiekolwiek szanse się kwalifikować do składu na Pś. Piotrek w prywatnych rozmowach mówi, że nawet po 40tce bo „co innego będę robił” Xd
Z resztą cały sezon na reklamach Orlenu będzie ta czwórka, a nie Zniszczoł z Wąskiem. Jak widać te nazwiska dalej sponsorów grzeją. Chyba, że Orlen zobaczył, że najlepiej skacze obecnie ta trójka a Żyła wiadomo jako dodatek i maskotka reklamowa ze swoim „hehe”. -
Bergisel7 stały bywalec
@Pavel
"Batem mieli zagnać tę grupę jak grupa nie chciała TuTu?"
Nie, przecież napisałam. Mogli odejść i zrobić miejsca innym. -
Bergisel7 stały bywalec
@maciek0932
"Dlatego nie wyobrażam sobie, żeby po dobrym sezonie jednego zawodnika i tragicznym pozostałych TT miał by zostać. "
Tylko tu jest taki układ, że ten jeden, to jest jedyny młodszy, perspektywiczny. A pozostali są w takim wieku, że ich kariery mają prawo już się mieć ku końcowi. Jakby było czterech Ammanów i jeden Deschwanden, to też trener powinien być pod Gregora. -
maciek0932 weteran
@skoczek2023
Właściwie to, co zostanie Pawłowi zapamiętane za poprzedni sezon to podium w Lahti, rekord życiowy i bycie po prostu promykiem nadziei w kolejnym, fatalnym sezonie. Żadnego istotnego trofeum nie zdobył. Dlatego nie wyobrażam sobie, żeby po dobrym sezonie jednego zawodnika i tragicznym pozostałych TT miał by zostać. Rozumiem, że po jednym zepsutym sezonie dostał szansę na wyciągnięcie wniosków i poprawę. Jednak ta poprawa nie przyszła, tylko było jeszcze gorzej.
-
skoczek2023 początkujący
@Bergisel7
Jakoś dwa lata temu i Wąsek nie dał rady się dostosować i zdobył chyba 40 punktów przez cały sezon PŚ.
Żaden zawodnik za kadencji TT nie utrzymał dobrego poziomu przez dwa sezony z rzędu, nie ma gwarancji że z Wąskiem by teraz było inaczej. Zresztą nawet w ubiegłym sezonie mimo jego dobrej formy to Paweł nie został odpowiednio przygotowany do MŚ i kompletnie nie liczył się w walce o medale w Trondheim. -
Pavel profesor
@Filigranowy_japonczyk
Narzekał, narzekał, Kubacki od zawsze miał zły wiatr, krzywe narty lub kostropaty kombinezon. Jak nie wierzysz to otwórz sobie dowolny wywiad po gorszym starcie.
-
Filigranowy_japonczyk profesor
@maciek0932
Dokładnie. Kubacki latem 2023 zdobył złoto Igrzysk Europejskich a do tego w Klingenthal na koniec LGP był na podium. Wszystko zostało zawalone w okresie między Klingenthal a startem sezonu PŚ.
Natomiast co do choroby żony. To myślę, że miała ona wpływ na psychikę Dawida. Przecież wcześniej nie narzekał na warunki w każdym wywiadzie. -
maciek0932 weteran
@Bergisel7
Jednak jak jesteś trenerem kadry, to twoje metody powinny mieć pozytywny efekt dla wszystkich, a nie tylko dla jednego zawodnika. Paweł owszem, to przyszłość, ale na razie mamy to, co mamy. Maciusiak powiedział, że teraz nie ma czasu na rewolucję, bo jest sezon olimpijski. Także ja absolutnie popieram zwolnienie Thurnbichlera
-
Pavel profesor
@Bergisel7
Batem mieli zagnać tę grupę jak grupa nie chciała TuTu? ;) Wąsek miał wybór, nie skorzystał, jego wola.
-
Pavel profesor
@Bergisel7
Jak na 9 wychodzi z 1 to nie jest dobry znak. Co więcej ma koncie zatrudnienie smutnego Czecha, który zaorał zaplecze.
-
Bergisel7 stały bywalec
@maciek0932
"Dawida popsuł TT, poprzez zbyt duży chaos w grupie i brak jasnych wskazówek, tylko ciągłe ich zmienianie."
Ale to jest tylko jego wersja. Jakoś Paweł potrafił dostosowywać się do tych zmian i wychodziło mu to na dobre. To bardzo fajnie działało, że on na przykład słabo skakał na treningach czy nawet w kwalifikacjach, a potem była rozmowa z trenerem, poprawa jakichś detali i na następny dzień było super. Może te zmiany, które wprowadzał trener były słuszne, ale nie działały, bo ich nie stosowali, bo mu nie ufali. Może jednak trzeba nadążać za trenerem, a że w pewnym wieku już jest za trudno, to nie wina trenera. -
Bergisel7 stały bywalec
@Karpp
"Każdego normalnego człowieka robota by wtedy nie obchodziła, a przynajmniej byłby daleko myślami. "
Ale jednak większość normalnych musiałaby już iść do roboty, bo w naszym kraju dostaliby tylko 14 dni opieki nad żoną. Ale może macie rację. Mój mąż myśli tak, jak Wy. -
Karpp profesor
@Bergisel7
Nie wiem czy by to coś zmieniło w przypadku Kubackiego ta Planica. Musiałby być wtedy 2 razy wysoko bo Lanisek skakał świetnie tam. Poza tym gdzie on by się tam mógł skupić na wszystkim, jednak jego żona walczyła o życie wtedy. Każdego normalnego człowieka robota by wtedy nie obchodziła, a przynajmniej byłby daleko myślami.
Nie sądzę, żeby zepsuł się sam. Ten drugi sezon to jednak ewidentne błędy sztabu i zajechanie ich wszystkich ciężkimi treningami. Już tyle razy to było mówione. -
Karpp profesor
@kibicsportu
Czyli mógłby mu ten sprzęt nie podpasować.
Małysz ostatnio widziałem jak tłumaczył, że te nowe kombinezony tak działają, że znowu liczy się „pchanie” na rozbiegu czyli szkoła Horna. Stąd taka poprawa u Kamila. -
kibicsportu profesor
@Karpp
Z tego co wiadomo, to oni gdzieś od lipca skakali w tych nowych kombinezonach. Nawet chyba tuż przed Mistrzostwami Polski zaczęli w nich skakać.
-
maciek0932 weteran
@Bergisel7
Tutaj muszę się zgodzić z filigranowym. Dawida popsuł TT, poprzez zbyt duży chaos w grupie i brak jasnych wskazówek, tylko ciągłe ich zmienianie. A co do sezonu 22/23: Naprawdę na jego miejscu wrócił byś na Planicę, gdzie stan żony mógł się pogorszyć w każdej chwili i skacząc myślał byś tylko o tym. A będąc zdekoncentrowanym podczas skoku albo klepniesz bulę albo zrobisz sobie coś gorszego, zwłaszcza na mamucie.
-
Bergisel7 stały bywalec
@Filigranowy_japonczyk
"TT wciągu kilku miesięcy potrafił zepsuć Kubackiego"
Nie wiem czy Kubackiego zepsuł TT, czy on sam się zepsuł, ale aż tak mi to nie przeszkadza. Wcześniej czy później musiał się zepsuć. Można się cieszyć, jak starzy dobrze skaczą, ale jak przestają, to jednak trzeba przyjąć to jako prawo natury.
Może to będzie kontrowersyjne, co napiszę, ale zastanawiam się, czy Kubacki nie zmarnował swojej największej szansy w karierze. Nie chodzi mi o to, że pojechał do żony, jak była w stanie krytycznym, ale że nie wrócił na samą Planicę, jak już jej stan był stabilny. Był wtedy w gazie. -
-
Bergisel7 stały bywalec
@Pavel
"Wąsek miał wybór, mógł zostać z TuTu, nie chciał...."
Ale Wąsek też chciał trenować w grupie. Wiecie, co ja uważam? Że jak chciał, to powinien to mieć: i trenera, i grupę. Bo on powinien być priorytetem, jako aktualny lider i zawodnik perspektywiczny, a wokół niego powinna być budowana kadra. Starsi mogliby być w tej grupie i się dostosować, albo zrezygnować, ich wybór. A nie psuć karierę Wąskowi, bo to jest egoistyczne i niepatriotyczne. Nie wydaje mi się, żeby w innych kadrach wszystko było wokół najstarszych zawodników, jak na przykład Amman czy Fettner, chociaż póki wystarczająco dobrze skaczą, są brani na zawody. U nas problemem jest to, że zrobiła się taka kumulacja starych i oni mają przez to większe wpływy, ale to nie znaczy, że stawianie na nich jest dobre dla polskiego sportu. -
Kazimierzz stały bywalec
@Bergisel7
Wlasnie zgadzam sie!! Teraz trzeba wszystko poustawiac pod Wąska Tomasiaka i podobnych skoczków a nie pod starego Żyłe, ale Maciusiak i Małysz wolą starych skoczków z zasługami dalej. I jak nadejdą mamuty to obowiązkowo pewnie dalej beda pchać Żyłe Wolnego i Stękałe zamiast dac poskakac i złapac doswiadczenia komuś młodszemu. Oby Tomasiak wygryzł to całe towarzystwo bo jak bedzie ich pokonywał o 10 metrów na skoczniach to juz nie bedzie wyboru i którys stary zostanie wkoncu odwstawiony. Ja na to licze że Tomasiak ich zmiecie. Jeszcze nawet w tym ostatnim LGP konkursie gdzie pewnie dostanie szanse to juz mam nadzieje ze zmiecie. Stocha pewnie nie zmiecie, Kubackiego tu nie wiem ale Kota, Zyle i innych jak najbardziej
-
Stinger profesor
@Filigranowy_japonczyk
Podoba mi się taka intensywność. Sezon skoków narciarskich jest tak krótki, że nikomu nic się nie stanie jeśli będzie kilka konkursów więcej. Ja nawet poszedłbym dalej i za 3 ind. dołożył bym w dalszej fazie sezonu. Zakopane, Lahti i Trondheim.
-
Karpp profesor
@Janusz11
A czemu akurat Stocha zaliczacie do zawodników MM? Przecież on szedł innym tokiem przygotowań (2 miesiące podróży po Hiszpanii) i jego trenerem jest Dolezal. On ustawia mu okres przygotowawczy, konsultuje itp.
To trochę tak jakby sezony Małysza 09/10 i 10/11 szły na konto Kruczka bo był szefem kadry A.. -
majkiel weteran
A może Paweł jest po prostu odwrotnością Kubackiego, na którego niektórzy mówią "król igelitu". Może po prostu jest lepszy zimą i wraz z pierwszym śniegiem zacznie skakać na poziomie. Oby.
-
Filigranowy_japonczyk profesor
Co do kalendarza to ciekawostka odnośnie Ruki. Po raz pierwszy odkąd Kuusamo jest w kalendarzu przed zawodami tam zostaną rozegrane aż 4 konkursy indywidualne. W ogóle niesamowicie intensywny pierwszy period zimy nas czeka, nigdy w historii nie było aż 12 konkursów indywidualnych przed TCS (do tej pory rekord to 10 z ubiegłego sezonu) czyli jak ktoś zdominuje początek sezonu to w zasadzie już w grudniu zapewni sobie podium generalki.
Swoją drogą, to zapewne na dniach pojawią się wstępne kalendarze na sezon 26/27, ciekawe co tam Dyktator ugotuję przy tym łączonym kalendarzu. -
Janusz11 doświadczony
Prawilnie przypominam, że postawa Wąska w nadchodzącym sezonie zimowym jest kluczowa w kwestii oceny pracy sztabu szkoleniowego z Maciusiakiem na czele. Jeśli zawodnik z największym potencjałem (a krótkoterminowo jest nim Wąsek, weterani to przeszłość, na lata 2025-2026 prezentują mniejszy potencjał) zaliczy duży zjazd, ciężko będzie ocenić wyniki inaczej niż negatywnie, pomijając cuda typu Stoch i Kubacki wskakujący na podium konkursów PŚ i kręcący się w okolicy top 10 generalki (obaj zaliczający dużo lepszy sezon niż poprzedni to prawdopodobny scenariusz, ale powrót do ścisłej czołówki już znacznie mniej).
Do zimy jeszcze dużo czasu, czekamy cierpliwie. Na razie jednak kadra Maciusiaka wygląda następująco:
Stoch, Kubacki: forma na plus;
Zniszczoł, Żyła: przeciętnie, ani minus, ani plus (niektórzy Żyłę zaliczyliby na minus, ale ja od najstarszego zawodnika w kadrze nie mam wielkich oczekiwań);
Wąsek, Wolny, Juroszek: słabo, poniżej oczekiwań, na minus.
Jeśli sytuacja pozostałych zawodników mniej więcej się utrzyma, ale Wąsek przesunie się z grupy rozczarowujących do grupy Stocha i Kubackiego, to będzie można uznać, że Maciusiak się obronił. Jeśli jednak Wąsek pozostanie w grupie skaczących poniżej oczekiwań i układ pozostałych też się nie zmieni, to z góry oświadczam, że będę jednym z pierwszych, który na forum będą darli japę "Maciusiak OUT".
Uściślając: czwarta dziesiątka generalki PŚ to dużo lepsza forma niż to, co Paweł prezentował dotychczas w LGP, ale nadal poniżej oczekiwań. Dla Wąska top 20 to powinno być minimum przyzwoitości. -
Filigranowy_japonczyk profesor
@Bergisel7
"Zrezygnowano z duetu zawodnik-coach, który świetnie działał."
TT wciągu kilku miesięcy potrafił zepsuć Kubackiego i z czołowego skoczka świata zrobić zawodnika ledwo punktującego. To samo mogłoby się stać z Wąskiem.
"Wszystko po to, aby starzy, którym ostatnio nie idzie, mieli dobrą atmosferę. A nie wiadomo, czy im kiedykolwiek jeszcze pójdzie, bo lato, to tylko lato..."
Ostatnie dwa sezony to była katastrofa wynikowa a atmosferę to rozwalił sam Thurn m.in tym jak traktował Stocha.
Natomiast błędem było zwolnienie Thurnbichlera... tak późno. On powinien wylecieć już po sezonie 23/24, tak to zmarnowaliśmy z nim kolejny rok. -
Bergisel7 stały bywalec
@mortyr
Tak! Jak się jeszcze weźmie pod uwagę ostatni sukces duetu, to na olimpiadzie możemy być drugą Kanadą!
-
Filigranowy_japonczyk profesor
@mortyr
Dla mnie to czy Polacy będą się liczyć w mikstach czy nie, nic nie zmienia. Dalej są one nudne i potrzebne w tym kalendarzu jak rybie ręcznik.
-
fraki doświadczony
@Bergisel7
Zgadzam się całkowicie, ale ani Maciusiakowi, ani Sponsorom, ani PZN-owi nie zależy na tym, aby Paweł Wąsek był najlepszy, bo dla Nich wciąż więcej zasług i więcej możliwości sponsorskich ma 3, a nawet 4 Kot, Kubacki, Stoch, Żyła. Przed Pawłem jeszcze wiele sezonów, aby udowodnić PZN-owi, że nie był 1-sezonowcem.
-
-
Bergisel7 stały bywalec
Mnie to wciąż wkurza, że kadra nie jest ustawiona pod zawodnika przyszłościowego, który w zeszłym sezonie zrobił największy postęp i był na dobrej drodze do dalszych sukcesów, tylko pod starych przy końcu kariery. Zrezygnowano z duetu zawodnik-coach, który świetnie działał. Wszystko po to, aby starzy, którym ostatnio nie idzie, mieli dobrą atmosferę. A nie wiadomo, czy im kiedykolwiek jeszcze pójdzie, bo lato, to tylko lato...
-
Karpp profesor
2 skoki były naprawdę dobre to i tak nam nic nie mówi. Chyba, że ktoś podglądał te treningi i powie nam jak wyglądał na tle pozostałych Xd
Sprawdzenie jak to wygląda na poziomie światowej konkurencji zobaczymy za 2 tygodnie w Hinzen. Jeśli tam nie będzie poprawy to cienko widzę zimę a przynajmniej jej początek.
Ze skoczków, którzy zanotowali spektakularny zjazd z szerokiej czołówki Pś do słabiutkich skoków letnich pamiętam Bardala w 2009 roku. Jakoś tam zdołał się do zimy wykaraskać ale to już były słabsze skoki a co za tym idzie sezon. Medal olimpijski w drużynie wpadł ale był najsłabszy z nich i można powiedzieć, że to przez niego był „tylko” brąz.
A wie ktoś kiedy oni zaczęli testować nowe kombinezony? Już w kwietniu? Bo jeśli tak to zniknie argument, że ten nowy sprzęt mu nie kliniknął gdyż w czerwcu właśnie w nich skakał jeszcze jak w zimie. -
andbal profesor
Nawiązując do kalendarza PŚ w miarę udało się, że w trakcie weekendu z PŚ w Wiśle nie mamy zawodów PK więc wykorzystanie krajówki będzie bezproblemowe a potem zawodnicy pojadą do Ruki na PK zdobyć dodatkowy limit na T4S (mam nadzieję, że będzie miał kto zawalczyć).
-
Stinger profesor
Gdyby w Zakopanem i Lahti dodać zawody indywidualne, a także nie robić pustego weekendu w 21-22 luty to ten kalendarz byłby całkiem świetny.
Jeśli weekend 21-22 luty musi być wolny ze względu na jeszcze trwające IO to pomiędzy Oslo, a Vikersund wrzucić choćby jeden konkurs w Trondheim i także byłoby to do przyjęcia.
Generalnie ten kalendarz pokazuje jedną rzecz - jeśli ktoś chce zdobyć KK to trzeba być w świetnej formie do końca TCS. 16 konkursów do 6 stycznia. Oczywiście to nie zagwarantuje KK bo potem jeszcze będzie 14 konkursów ind. PŚ ale biorąc pod uwagę bezsensowny weekend w Zakopanem, a potem Sapporo to niektórzy mogą zacząć odpuszczać PŚ z myślą o treningu/odpoczynku przed MŚ w lotach i przede wszystkim IO. -
andbal profesor
Redakcja
Proszę wytłumaczyć co oznacza "część kadry" co trenowała z Pawłem w tym tygodniu w Szczyrku.
-
mortyr bywalec
Muszę przyznać, że patrząc na kalendarz zamieszczony w tym artykule, po podiach Twardosz, ten mikst na inaugurację już nie brzydnieje tak jak kiedyś.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania kont użytkowników, których pseudonimy zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).






















Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się