Kolejna Austriaczka kończy karierę

@ms_

Ściemnia. Do Japonek, Norweżek (ze szpitalem), Słowenek (ze szpitalem) i Niemek nie za bardzo mają podjazd.

@Bergisel7

U konkurencji jest wywiad z Diethartem i on robi dobrą minę do złej gry i twierdzi, że nadal mają mocną kadrę, a młode juniorki dobrze rokują na przyszłość i generalnie wszystko jest spoko xd

Młode rezygnują, więc biedna Ewka musi wracać, bo kto będzie skakał.

@ms_

On tak napisał. Ale powinien Tritscher. TRITSCHER! :-)

@Klimov

No właśnie, a napisałeś wcześniej, że zarówno Trischer jak i Hirner urodziły się w 2009 roku.

@ms_

Trischer urodził się w 2009 roku, a Hirner w 2003 roku.

@Klimov

Hirner nie jest z 2009 roku tylko z 2003, swoją drogą niedawno miała urodziny, 3 października.

@Arturion

Trzymajmy się wersji, że to lato jest początkiem czegoś pięknego

@maciek0932

Skoki narciarskie kobiet w Austrii od dawna stanowią problem. Spośród młodych zawodniczek tylko Mühlbacher poczyniła jakiekolwiek postępy. Niewielu innych zawodniczek odcisnęło na nich swoje piętno, poza Wadsak. Ale tej skoczkini tam nie ma; nie startuje.
Nawiasem mówiąc, Austria miała kilku niezłych skoczków, ale albo kontuzje zrujnowały ich kariery, albo problemy psychologiczne, jak u Kramera. Ostatecznie Austria została z czterema niezłymi skoczkami, z których dwóch wyraźnie nie było w fazie schyłkowej: Eder i Mühlbacher.
Obecnie zawodnicy kombinacji norweskiej Hirner i Trischer, obaj urodzeni w 2009 roku, zakwalifikowali się do Pucharu Świata. Ten drugi jest obecnie wyraźnie bardzo słaby.
Wyniki Austrii nie poprawią się w tym sezonie ani w przyszłym. Trischer musi się rozwijać i nie wiem, czy Hirner będzie chciał przejść do skoków narciarskich.
Jedyną poprawą dla Austrii może być kombinacja norweska.
Jest tam kilku niezłych skoczków narciarskich, albo takich, których umiejętności skokowe się wyróżniają. Zanotowałem nazwiska tych zawodników. To jedyny sposób, żeby to zrobić; w Austrii nie ma już żadnych zawodników. Skoki narciarskie kobiet właściwie wszędzie po[***]dają; nie ma ich wielu, z wyjątkiem Japonii, gdzie jest sporo dobrych skoczków.

@maciek0932

Jeszcze jest i taki wariant, że to lato nas trochę za bardzo rozhuśtało. Mam nadzieję, że jednak nie i będzie tylko lepiej. :-)

@maciek0932

Zobaczymy za 4 miesiące.

@Arturion

W ogóle jak na razie polska myśl szkoleniowa nie wydaje się taka straszna, jak wszyscy myśleli. Za to austriacka wygląda na to, że zaczyna kuleć

@Lataj

Julia na razie nie jest zbyt mocna, ale - poza Eder - nie mają nikogo lepszego.

EDIT - Wygląda na to, że Rodlauer pozostawił nie tylko u nas zgliszcza. Z tym, że u nas coś na tych zgliszczach zaczęło odrastać.

@maciek0932

Myślę, że może się liczyć, jak wystartuje tam Muehlbacher i nie zawali żadnego skoku, ale jednocześnie wszyscy inni by musieli być w super formie.

@maciek0932

Będzie. Eder i Mühlbacher. To dwie najsilniejsze Austriaczki. Mühlbacher może i zawiodła na Mistrzostwach Austrii, ale poza tym pewnie pokonała rywalki we wszystkich zawodach Letniego Grand Prix i Pucharu Kontynentalnego.

@Lataj

Może być też tak, że Austria przestanie się liczyć w mikstach.

Gdyby nie kontuzja, byłaby w tym sporcie dalej. Straszny pech, zwłaszcza widząc, że Austria nie będzie liczącą się siłą w walce o 1. miejsce w PN.

W zeszłym sezonie i na początku tego roku spisywała się bardzo słabo. Spośród ośmiu austriackich skoczków była jedną z outsiderek, zajmując szóste miejsce. Nawiasem mówiąc, inna austriacka skoczkini, Kothbauer, miała podobną historię.
Prawdopodobnie doznała kontuzji na tej samej skoczni w Vikirsund w 2022 roku. Wróciła dopiero w 2025 roku i spisała się jeszcze gorzej niż tamta skoczkini, zajmując odpowiednio 51. i 52. miejsce. Zajmując 51. miejsce, wyprzedziła Pokorny, inną Austriaczkę urodzoną w 2008 roku, która nie startowała w żadnych zawodach.
W rezultacie wielu austriackich sportowców najwyraźniej przeszło na emeryturę, pozostawiając tylko sześciu uprawnionych do startu w Pucharze Świata. Byli w pierwszej piątce na Mistrzostwach Austrii, razem z Hirnerem.
Powinni byli wysłać na Puchar Kontynentalny narciarzy z kombinacji norweskiej, takich jak Slamik, Purker, Gruber i Gredler. Może ktoś z nich znalazłby się w pierwszej piętnastce i zakwalifikowałby się do Pucharu Świata w skokach narciarskich. Co więcej, Austria ma również Brandnera w kombinacji norweskiej, urodzonego w 2010 roku, który jest dobrym skoczkiem.

Tam to naprawdę robi się jak u nas...

Pozdrawiam wszystkich-komentujących