"Celem ankiety jest zebranie opinii i przemyśleń naszych członków na temat drażliwy i ważny, zanim zostaną podjęte dalsze kroki lub decyzje. Wszystkie odpowiedzi będą traktowane ściśle poufnie. Wyniki głosowania zostaną wykorzystane wyłącznie do wewnętrznego przeglądu FIS i nie będą publikowane, rozpowszechniane ani upubliczniane” – czytamy w liście.
Wiadomo już, że Rosjanie nie będą mogli liczyć na przychylność Finów. Prezes Fińskiego Związku Narciarskiego Sirpa Korkatti przekazała informację, że nawet jeżeli FIS zezwoli rosyjskim sportowcom na udział w zawodach to i tak nie będą mogli rywalizować w Ruce, która w ostatni weekend listopada będzie gościła skoczków, biegaczy i kombinatorów norweskich. "Rosjanie nie pojawią się w Ruce, ponieważ obowiązuje ich zakaz wjazdu do naszego kraju" - podkreśliła Korkatti.
O to jak zareagowaliby zawodnicy z różnych krajów na dopuszczenie Rosjan do rywalizacji zapytano niedawno w jednym z wywiadów Jewgienija Klimowa. Srebrny medalista olimpijski z Pekinu w mikście wykazał się umiarkowanym optymizmem. - Nie będę mówił w imieniu wszystkich, bo dawno ich nie widziałem i nie wiem, co teraz o nas myślą. Nie sądzę jednak, żeby była tam jakaś jawna wrogość. Co najwyżej jakieś neutralne nastroje. Nic krytycznego się więc nie wydarzy. Jeśli nas dopuszczą, większość krajów zareaguje normalnie - ocenia Klimow.






















Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się