Freitag i Hoffmann mistrzami Niemiec w Oberhofie

@Pavel

No widzisz. Potwierdzasz moją tezę. Nie chce mi się śledzić perypetii Norwegów. Jeżeli było tam tak, ze przez kilka sezonów ci sami skoczkowie, trenując z różnymi trenerami nie osiągali sukcesów i dopiero Kojonkoski ten stan rzeczy zmienił, to po prostu może mieli złych trenerów. Był tam jakiś uznany trener krótko przed Kojonkoskim? Norwegia to dawniej raczej nie była nacja, która mogła sobie pozwolić na zatrudnianie najlepszych trenerów. Nie była to tez nacja, która tak jak Niemcy dysponowała absolutnie wszystkim co najlepsze.

U Niemców łatwo wyciągać wnioski. Jeżeli wszystkie czynniki mające wpływ na jakiś proces są najlepsze a jedyna niewiadoma stanowią skoczkowie to z dużym prawdopodobieństwem winna jest jakość tychże skoczków. Brak talentu, predyspozycji...
U Norwegów , poza tym, że przybył Kojonkoski, mogły zmienić się i inne rzeczy na przykład budżet, dostęp do technologii itp. Podobnie haj w Polsce przy zmianie Kruczek/Horni. Tak, że twój przykład z NOR trudno jednoznacznie ocenić, bo nie tylko przyjście Fina, ale i inne rzeczy mogły ulec zmianie.

U Niemców masz inną sytuację. Oni od zawsze mogli zatrudnić każdego, kto był dostępny na rynku. Zapewniają swoim kadrowiczom wszystko, co najlepsze. Jaka jest różnica między podanym przez ciebie przykładem a Niemcami?
Tutaj, póki co nie masz sytuacji, że pojawia się trener, który zmienia sytuację niemieckiego zaplecza. Z tym materiałem nie radzą sobie wielkie uznane sławy trenerskie które wcześniej sprawdziły się pracując z innymi reprezentacjami. Ci co ostatnio pracowali z niemiecką kadrą B bez problemu dostaliby pracę w dowolnej innej kadrze A może z wyjątkiem kadry Austrii.

Żaden z uznanych trenerów nie dał rady. To co? Słabi trenerzy? Dawali sobie radę wszędzie tylko nie dali rady z niemieckim zapleczem, które jest pełne talentów? ;)

I masz rację, jeżeli TT odmieni nagle obraz tego zaplecza to będzie go można uznać za giganta na tle swoich poprzedników.
Ja tam w cuda nie wierzę. Nie sądzę, żeby TT dał sobie rade tam, gdzie polegli inni uznani trenerzy. Nie z tym materiałem. Możliwe, natomiast że na zapleczu pojawi się ktoś nowy, na podobnej zasadzie jak u nas nagle pojawił się Tomasiak. Wtedy owszem, dobry trener potrafi nadać szlify takiemu diamentowi.

@dervish

Dam ci taki prosty przykład, przez lata nikt z Norwegami nie potrafił zrobić kompletnie nic, na IO 2002 przegrali w drużynie z Koreą. Napisałbyś "nie ma materiału, żenada, dziadostwo i kamieni kupa". Przychodzi Kojonkoski w kolejny sezonie

Romoren - 0 --> 523
Petersen - 0 --> 747
Ljokelsoy - 117 --> 757
W PN - 897 --> 3716

Okazało się, że nie materiał stanowił problem, a brak odpowiedniego trenera.

@dervish

CD.

"Nie skupiam się na jednym trenerze. To co napisałem dotyczy wyników pracy wielu trenerów. Tak się składa, że są to trenerzy znakomici. Nazwiska Schuster, Hornschuch, Horngacher nie potrzebują rekomendacji. Niemcy nie zatrudniają w kadrach ludzi przypadkowych. Stać ich na to, by wybierać wśród najlepszych."

Po pierwsze Schuster wrócił do Niemiec dopiero dwa lata temu. Po drugie: o Hornschuhu wypowiadał się tutaj kiedyś jeden z administratorów tej strony (niestety nie pamiętam, który), dziwiąc się, że nasi kibice chętnie widzieliby tego trenera w Polsce (swoją tezę uargumentował dużo solidniej niż Ty, bo nie ograniczył się do stwierdzenia, że "Hornschuh świetnym trenerem jest/ nie jest"). Po trzecie: Horngacher jest trenerem wybitnym, ale głównie dzięki sukcesom osiągniętym w Polsce, gdzie nie miał ani takich pieniędzy, ani takiej infrastruktury, ani takiego wsparcia innych fachowców, ani tak dużych zasobów ludzkich wśród starszych i młodszych zawodników, jak w Niemczech. Być może jego warsztat dziś nie sprawdza się już tak jak kiedyś - tym bardziej, że Austriak jest naturszczykiem. Nie wziąłeś tego pod uwagę? Równie dobrze ktoś może postawić tezę, że u naszych zachodnich sąsiadów młodzież zawsze była zdolna - i że tak było, jest i będzie.

A poza tym - przecież tutaj nie chodzi ani o Schustera, ani o Hornschuha, ani o Horngachera. Teorię o braku zdolnej młodzieży wygłaszasz głównie ze względu na swojego ulubieńca, TT :) Twoją utajoną tezą jest przekonanie, że Thurnbichler wybitny jest i basta! :) Jeśli sobie w Niemczech nie poradzi, winna będzie gremialnie pozbawiona talentu młodzież; jeśli jednak da sobie radę z "raczkami-nieboraczkami" - no, to fachura nie z tej ziemi ;)

@dervish

"O widzę, że mam superfana.
Próbujesz krytykować każdy mój komentarz."

No, to nie dawaj mi pretekstu ;) A tak serio, to nie czuję się wyjątkiem w tej roli. Ty dość często wygłaszasz tutaj votum separatum.

"Szkoda, że robisz to bezmyślnie. Lubie konstruktywną krytykę i z całą pewnością moje komentarze da się skrytykować. Tylko najpierw trzeba przeczytać je ze zrozumieniem, a nie pisać kocopoły."

Oj, niepotrzebnie tracisz nerwy, drogi Dervishu - przecież sympatycznie sobie polemizujemy ;) A co do Twojej uwagi, to wiesz, co jest gorsze od braku zrozumienia czytanego tekstu? Niezrozumienie tego, co samemu się napisało. Choć w Twoim przypadku mamy w rzeczywistości do czynienia z czymś innym, a mianowicie - dopasowywaniem "faktów" pod z góry ustaloną i utajoną (!) tezę. Ale o tym za chwilkę.

CDN.

@Bernat__Sola

Jak dla mnie mocno wygląda Faletić

@Man_of_the_Day

O widzę, że mam superfana.
Próbujesz krytykować każdy mój komentarz. Szkoda, że robisz to bezmyślnie. Lubie konstruktywną krytykę i z całą pewnością moje komentarze da się skrytykować. Tylko najpierw trzeba przeczytać je ze zrozumieniem, a nie pisać kocopoły.

Ty chyba do jakiegoś innego komentarza się odnosisz.

Podstawowy błąd jaki popełniasz wynika właśnie z braku umiejętności czytania ze zrozumieniem. Nie zauważyłeś, że opisuje cały system? Nie skupiam się na jednym trenerze. To co napisałem dotyczy wyników pracy wielu trenerów. Tak się składa, że są to trenerzy znakomici. Nazwiska Schuster, Hornschuch, Horngacher nie potrzebują rekomendacji. Niemcy nie zatrudniają w kadrach ludzi przypadkowych. Stać ich na to, by wybierać wśród najlepszych.

Jeżeli tacy trenerzy przez X lat nie dają rady podnieść poziomu niemieckiego zaplecza a wykreowani na tym zapleczu liderzy niewiele później znaczą w PŚ to jedynym wyjaśnieniem jest brak odpowiedniego materiału. Przecież nie da się zwalić winy na złe warunki, brak bazy, sprzętu czy pieniędzy.

Taka sytuacja panuje na niemieckim zapleczu nie od sezonu czy dwóch tylko o wiele dłużej. Po takim okresie można pokusić już pokusić się o wnioski. Można te wnioski także krytykować, ale żeby to robić i nie wyjść na nieogarniętego należy najpierw przeczytać komentarz ze zrozumieniem.

@dervish

"Niemcy mają wszystko co najlepsze: (...) bardzo dobrych jeżeli nie najlepszych trenerów w kadrach i klubach.
(...) To ze taki "as" w swojej najwyższej dyspozycji nie ma wyników na miarę oczekiwań jest ostatecznym dowodem na słaby materiał. Po prostu do niemieckich skoków nie garnie sie utalentowana młodzież. Najlepsi trenerzy i najwyższe budżety wsparte technologia nie są w stanie na bezrybiu przemienić raki w ryby."

Fajna logika: trener jest znakomity, a jeżeli nie jest w stanie potwierdzić tego wynikami, to znaczy, że ma słabych zawodników. Bo on z całą pewnością jest znakomity :)

W ten sposób możesz wybronić praktycznie każdego trenera.

@Rawianek

IMO pewniakami są tylko Prevc, Lanišek i Zajc, a o pozostałe miejsca walczą Faletič, Jančar, Kos i Oblak. Jelara na starcie PŚ nie widzę, słabo wyglądał ostatnio.

@Kolos

Co znaczy, że jakieś niewiadome są ;). I mam nadzieję, że jeśli Joniak dobrze się zaprezentuje na mitycznych wewnętrznych sprawdzianach, to Maciusiak jednak da mu szansę.

@ms_

Jest to wielce prawdopodobne. Niemcom przecież zwolniły się dwa miejsca na PŚ, a Hoffmann już jakiś czas balansował na tej krawędzi. Teraz będzie miejsce dla innych jeszcze niżej notowanych.

@Bernat__Sola

Myślę, że Hoffmann może w tym sezonie skakać cały sezon PŚ. Nie spodziewam się cudów, ale nie zdziwię się jeśli parę razy będzie w 10 i będzie regularnie punktował i na koniec sezonu zajmie około 20-25 miejsce w PŚ z grubo ponad 200 punktami na koncie, czyli, że będzie skakał mniej więcej na poziomie np. Frantza z poprzedniego sezonu.

@znawca_francuskiego

Jest w tym samym wieku, co Paschke w przełomowym dla niego sezonie 2017/18, więc trzymałoby się to kupy. Zresztą Pius do tamtego momentu zdobył "aż" 4 punkty PŚ, tymczasem Hoffmann nazbierał ich już 86 :P.
Horni zdolność do wynoszenia na wysoki poziom skoczków niemłodych bez wielkich sukcesów pokazał już u nas z Hulą, potwierdził ją w Niemczech z Paschke - nie widzę powodu, dla którego nie miałoby mu się to udać z Hoffmannem. Ale zobaczymy.

@Biggie

Chyba trochę za wcześnie na to, by nazywać Faißta zmarnowanym.

@King

Chodzi mi o to, że często mają jakieś przebłyski i wydaję sie, że się rozwiną np. tittel jest w gorszym mijescu niż rok temu, ale może to i dobrze bo zobaczą, że na kadre ich nie stać żeby jezdzic tp sie wezma do roboty

@Biggie

Piszesz tak jakby ci zawodnicy skakali niesamowicie przed przyjściem TT, a teraz zjechali do obecnego poziomu. Otóż nie, ani nie zrobili regresu, ani progresu. Roth był dość mocny na początku lata i wrócił do punktu wyjścia.

@Lataj

Niemieccy juniorzy często dobrze rokują a potem jest jak jest, maja TT który skutecznie ich pozbawia potencjału, ale nie tylko on. Roth,Braun, Faisst , Schmid , a szczególnie Constantin to zmarnowane talenty

@Rawianek

Zajc jest tam za nazwisko podobnie jak w innych kadrach, on w tym sezonie skacze fatalnie i myśłę, że faletic oblak lepsi

@Kapibara

Geiger zawsze jakoś daje rade coś wykombinować jak sie wydaje, że nie ma szans. Zawsze na dużych imprezach radzi sobie jakoś z niewiadomo kąd dobrze

Gdyby Kullmann wylądował w finale prawidłowo, byłby już w czołowej "20", jeśli by dostał poprawne noty. Mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało. Voehringer bez formy jak na zawodnika, który kiedyś zdobył prawo startu w PŚ. Hoffmann będzie taki mocny, a Raimund miał po prostu słabszy dzień czy nieco mu spadła forma po Klingenthal? A może skoczył, byle skoczyć? Tak czy siak, o elitę na początku zimy będę spokojny, bo najczęściej bywali na bardzo wysokim poziomie.

@Pavel

No on się pogubił to jasne. Jednak no nie uwzględniłem go w swojej wypowiedzi, bo nie spodziewam się żeby się jeszcze ogarnął na taki poziom. Wiadomo skoki nie takie rzeczy widziały, ale no będę mocno zaskoczony jeśli wróci kiedyś do czołówki.

@Bernat__Sola

Słowenia moim zdaniem Lanisek,Prevc, Zajc i Jancar pewniacy a piąte miejsce będzie rywalizacja między Kosem, Oblakiem i Jelarem.

@King

Schmid w wieku 21 lat stawał na podium PŚ, co prawda miał dwa sezony marne, ale to dalej spory talent.

@King

Pius to taki można rzec wyjątek potwierdzający regułę. Zresztą w jego przypadku trudno mówić o jakimś talencie, geniuszu czy też diamencie, który tylko potrzebował oszlifowania. To owoc ciężkiej pracy, wytrwałości i zasobności niemieckiego systemu.

Po wielu latach przeciętniactwa i szarości nagle jak to nierzadko bywa w skokach, coś się u niego przestawiło i niespodziewanie dla wszystkich w tym pewnie i dla niego samego zaczął wygrywać. Ale nawet pomimo tych niewątpliwych sukcesów nie jest to jakiś mistrz. Po prostu trochę więcej niż solidny średniak, rzemieślnik z co najwyżej drugiego szeregu. Dowód solidności niemieckiego systemu szkolenia i doskonałej bazy — które to późno, bo późno, ale jednak w końcu wydobyły z przeciętnego, niewyróżniającego się i pozbawionego większego talentu Piusa absolutne maksimum jego możliwości.

@Biggie

Myślę, że Hoffmann będzie regularnie startował w PŚ, prędzej Geiger jak będzie nadal w słabej formie trafi do PK

Geiger to taki Hanawald podobne sukcesy mieli

@dervish

No coś w tym jest co piszesz, bo niektórzy chyba zapominają właśnie o obecności tej dwójki jakby nie było możliwe, że znacznie lepszych od TT trenerów.
Ja bym całkowicie tego pokolenia ogólnie nie skreślał. Przykład Paschke pokazuje, że wszystko jest możliwe. Jednak z uwagi na to, że zapewne jest to dość słabo utalentowane pokolenie Niemców to pewnie dopiero w późniejszym wieku tacy zawodnicy się pokażą. Raczej nie ma co oczekiwać, że w wieku poniżej 25 lat ktoś z obecnych Niemców zabłyśnie.

Nawet Raimund, który z tego grona wydaje się zawodnikiem o największym potencjale już ma 25 lat i możliwe, że dopiero teraz osiąga/osiągnął swój szczyt.

@Pavel

No to gdzie jest ten materiał? Wskaż mi?
Moja teza jest taka: niemieckie skoki od lat nie mają materiału na zapleczu.
Niemcy mają wszystko co najlepsze: rozbudowaną nowoczesną bazę obiektów, gęstą sieć klubów narciarskich, finansowaną przez państwo współprace z naukowcami, najlepsze na świecie zaplecze technologiczne i bardzo dobrych jeżeli nie najlepszych trenerów w kadrach i klubach.
Przyjmując do wiadomości powyższe fakty, można rozbudować pierwotną tezę: ta obiektywnie rzecz biorąc mizeria w wykonaniu niemieckiego zaplecza w rzeczywistości i tak jest owocem doskonałej pracy wyciskających z niej ostatnie soki trenerów — takich jak na przykład Hornschuch, Schuster i Horni, który od czasu do czasu dostaje z zaplecza jakiegoś młodego "asa". To ze taki "as" w swojej najwyższej dyspozycji nie ma wyników na miarę oczekiwań jest ostatecznym dowodem na słaby materiał. Po prostu do niemieckich skoków nie garnie sie utalentowana młodzież. Najlepsi trenerzy i najwyższe budżety wsparte technologia nie są w stanie na bezrybiu przemienić raki w ryby. Cudów nie ma. Żeby wyhodować rybę potrzebny jest szlachetny narybek, a nie małe raczki nieboraczki.

Niemcy pewnie zdali sobie z tego sprawę, dlatego przesunęli do pracy z młodzieżą takie sławy jak Schuster i Hornschuch. Widzą, że z tym co mają — świata nie zawojują, muszą poszukać kandydatów na skokowe gwiazdy wśród młodych, a nuż znajda tam jakiś prawdziwy diament, który po obróbce w niemieckim systemie szkolenia stanie się brylantem.

Jestem prawie pewien, że z tych nazwisk, które znamy z obecnego zaplecza mistrzowskiego ani nawet medalowego chleba już nie będzie.

Brawo Felek! Bardzo sympatyczny skoczek. Drugi zawsze uśmiechnięty obok Naokiego. Jeden z królów kontynentala. Oby mu się w tym sezonie powiodło w PŚ.

@Kapibara

To jest lato, forma się chwieje. Do sezonu jeszcze 3 tygodnie a do tego czasu sporo może się zmienić, np taki Hoffmann będzie pewnie skakał na pk/pś

@znawca_francuskiego

A śledzisz go stale? On od dawna ma tak że skacze średnio głównie na pk a czasem ma nie wiadomo skąd jakiś przebłysk formyi tyle, szczególnie, że to początek sezonu to może trochę sie wkomponował w niemiecki cykl. O regularnym wchodzeniu do czołówki nie ma mowy a co dopiero stanie się drugim Paschke.

@AndiSkacz

Top 3 raczej nie, ja myślę, że top 6 około ale nie będzie zagrożeniem dla najlepszych a potem po tcs nie spadnie drastycznie i będzie to ok.15 miejsce

@Kolos

My i tak nic tej zimy nie wyskaczemy z tego względu, że mamy za starą gwardię i brak rokowań na przyszłość, taki stoch kubacki czy zniszczoł nie mogą się ani fizycznie ani technicznie porównywać do Hoerlów i Kobayashich

Złoto Hoffmanna jest sporą niespodzianką, Raimund był w gazie. Paschke wciąż solidny, znów może być mocny na początek sezonu. Szkoda upadku Kullmana, zabawne jest to że Unglabe skakał z wyższych belek niż koledzy z kadry.

Dlaczego piszecie że z Hoffmanna nic nie będzie ? Pierwsze punkty PŚ zdobył dopiero jako 26latek więc moim zdaniem on może być drugim Paschke .Wierzę że najlepsze dopiero przed nim.

Roth podobnie jak rok wczesniej dobry poczatek lata , podium i duze punkty w LGP, a na koniec slaba forma i brak szans na wyjazd na pś

@Janusz11

Mi ogólnie jest zupełnie wszystko jedno jakie wyniki będzie miał TuTu w Niemczech, tym bardziej że nie odróżniam nawet Hammana od Hoffmanna, po prostu niesamowicie mnie śmieszy ciągłe usprawiedliwianie Austriaka "brakiem materiału" ;)

Trochę to zabawne, że pisze się o rozczarowaniu w wykonaniu kadry Thurnbichlera, szczególnie, gdy robią to entuzjaści Maciusiaka, którego grupa zaprezentowała się równie rozczarowująco, jeśli nie bardziej. Dajmy im obu czas do zimy.

Generalnie nie jestem zwolennikiem usprawiedliwienia porażek trenerskich słabym materiałem ludzkim (naprawdę dobry trener wyczaruje coś z niemal niczego, a w niemieckiej kadrze B jest przecież np wielki, choć od dłuższego czasu pogubiony, talent Schmid) i w tym kierunku bym nie szedł, ale ostatnia zima była naprawdę słaba dla niemieckiego zaplecza.

Z zawodników Thurnbichlera nikt w ostatnim sezonie nie miał punktów PŚ, solidne punkty PK zdobyli Roth i C. Schmid, Faisst, Hamann, Bayer, E. Schmid i Unglaube drobnicę w PK, Braun i Lisso wracają po poważnych kontuzjach, Hoyer to fiskapowy przeciętniak, zaś z trójki Kloss, Voehringer, Malcher ze świeżo seniorskiego rocznika 2005 tylko ten pierwszy załapał się do kadry na MŚJ w zeszłym sezonie i to również jako fiskapowy przeciętniak.

Z tej grupy plusiki można zapisać przy najmłodszym Unglaube, który zrobił pewien postęp latem, na mały plus mimo wszystko też Roth, choć rozczarował w końcówce lata, trochę lepiej punkty w drugiej lidze niż w zeszłym sezonie ciułał też Bayer. Szału nie ma, ale punkt wyjściowy był bardzo nisko. Zobaczymy, czy i jakie postępy pokażą ci Niemcy zimą (co ciekawe najmłodszy zawodnik z tej grupy akurat nie rozczarował).

Co do wyników, to Raimund powinien być mocny zimą, Hoffmann chyba na dłużej zadomowi się w PŚ, a Paschke jak zwykle zaliczy pewnie dość mocne wejście w sezon (choć wątpię, by dorównał dokonaniom z zeszłego roku). Konkurencję z PK powinien z kolei uważnie obserwować zjeżdżający powoli do bazy Geiger, któremu mocno zaszkodziło odebranie sutanny. Oby nic nie poważnego nie stało się Kullmannowi.

@Krulowiec

Alpen Cupy nie są z założenia rozgrywane na dużych skoczniach, w Fis Cupie czasem zdarzą się zawody na dużej skoczni, ale to rzadkość, właściwie to tylko w Einsiedeln i w Zakopanem zawody są na dużych skoczniach, z czego Einsiedeln jest duża według wytycznych FIS bo w rzeczywistości to daleko tej skoczni do takiej Wielkiej Krokwi jeżeli chodzi o rozmiary.

@Krulowiec

Tak, jest czynna, w 2021 roku były tam zawody LGP w kombinacji norweskiej. A oprócz tego kojarzę, że mistrzostwa Niemiec też tam chyba były rozgrywane jakoś w podobnych latach.

A tak z ciekawości duża skocznia w Oberhofie jest czynna? Bo od 2015 roku wszystkie fis cupy czy Alpen cupy rozgrywane są na skoczni normalnej a o dużej cisza.

@dervish

Ehh austriacka bidulka wiecznie ma rzucane kłody pod nogi, gdyby nie to już dawno miałby złoto IO w dorobku ;) Szkoda człowieka, może wreszcie świat pozna się na tym niesamowitym trenerze i Austriacy zrobią go pierwszym kołczem żeby wreszcie dostał zawodników na miarę swoich niesamowitych umiejętności. Powodzenia Tomas, nie poddawaj się godnie twoich umiejętności zawodnicy gdzieś na pewno istnieją.

@Filigranowy_japonczyk

Tylko niepoprawni optymiści mogli marzyć, że TT czy jakikolwiek inny trener wykreuje coś z tak kiepskiego materiału. Przerzucili Hornschucha do pracy z młodzieżą to może ten znajdzie tam jakiś talent i przygotuje go tak, żeby TT miał z kim pracować. To, co od kilku sezonów widać na niemieckim zapleczu kontynentalnym to jest mizeria. Tam z braku ryb Niemcy wystawiają raków nieboraków. Najlepsi trenerzy, czyli Schuster i Hornschuch nic z tym nie zdziałali. Po prostu z pustego i Salomon nie naleje.

@dervish

Patrząc na to jak duży płacz był za TT gdy od nas odchodził i ile było komentarzy jak to Niemieckie zaplecze teraz odżyję, to tak, jest to rozczarowanie. Szczególnie biorąc pod uwagę, że wprowadzenie kogoś do PŚ nie powinno być jakimś mega trudnym zadaniem przy obecnej konkurencji w Niemczech. A tu nawet ekstra miejscowego nie udało się zdobyć mimo, że Roth miał dobre wejście w lato a im dalej w sezon tym wygląda to gorzej.

@Filigranowy_japonczyk

TT nie jest cudotwórcą. Nawet gdyby osobiście urodził sobie talent lub geniusza to musiałby poczekać aż niemowlę dorośnie...

Typowe, jak wyskoczy ktos utalentowany jak Kullmann to chwile pozniej spada jakis upadek albo kontuzja, patrz Łukaszczyk u nas

@AndiSkacz

Moze i tak być. Niemcy często startują z wysokiego pułapu, ale niestety wszystko szybko się kończy.
Z drugiej strony nie jestem jakoś wielkim zwolennikiem Niemców a tym bardziej tego by odnosili jakieś znaczące sukcesy.

@Stinger

Jednym słowem u Niemców na chwilę obecną przed nadchodząca zimą jest więcej niewiadomych jak wiadomych. Forma poszczególnych zawodników jest całkowicie nie do ocenienia w racjonalny sposób bo zmieniała się podczas lata z konkursu na konkurs.

@Filigranowy_japonczyk

Uważam, że Raimund na początku sezonu będzie skoczkiem top3 nawet czasami będzie wygrywać, ale po Engelbergu będzie skoczkiem 2 dziesiątki. Podobnie jak często Paschke.

@sledzik16

Biorąc pod uwagę "letnią" formę Raimunda, a przede wszystkim ostatnią formę gdzie cały czas znajdował się w ścisłym gronie zawodników walczących o najwyższe lokaty to albo po prostu skakał tutaj zdecydowanie gorzej niż podczas LGP albo Felix Hoffmann będzie walczył o Kryształową Kulę w nadchodzącm sezonie.

Nieśmiało obstawiam, że tutaj raczej zachodzi ten pierwszy przypadek i wraz z początkiem zimy jedynie na co będzie stać Hoffmanna to punkty w trzeciej, może maksymalnie w drugiej dziesiątce (aczkolwiek nie widzę go tuż za 10-tką).

Mnie bardziej zastanawia Karl Geiger, który całe lato wygląda słabo i tutaj również nie wyglądał najlepiej. Na PŚ zapewne pojedzie - po pierwsze status w drużynie, po drugie wciąż może poprawić formę, a po trzecie mimo słabiej formy raczej w limicie i tak się zmieści bo cała reszta skacze jeszcze słabiej ale co w przypadku gdy po pierwszych sześciu konkursach Geiger będzie bez punktów lub z drobnicą? Myślę że nie można tego wykluczyć choć obstawiam, że lekko się ogarnie i jednak punktował będzie (słabo bo słabo ale jednak) ale czy to jest jego cel na nadchodzący sezon? No raczej nie.

Ciekawe czy te wyniki sa adekwatne do formy poszczególnych zawodników bo z tego co wczoraj zwróciłem uwagę to konkurs toczył się w nieskończoność.

@Bernat__Sola

W Polsce niewiadomych szczególnie nie ma. Zwłaszcza, że mamy limit 6. A na to maksymalnie 7 kandydatów (trio Stoch, Kubacki, Żyła, duet Zniszczoł Wąsek oraz Kot i Tomasiak). Wolny raczej bez szans.

Chyba Raimund zjechał z formą w porównaniu do Klingenthal. Bardzo dużym zaskoczeniem jest zwycięstwo Hoffmanna.
Natomiast Paschke wygląda jak zwykle tuż przed startem zimy wygląda dobre, śmiesznie by było gdyby znowu zaczął sezon w ścisłej czołówce. Zobaczymy czy kolejny raz będzie miał zastosowanie cykl kariery Piusa
- dobra końcówka lata ✓
- podium na inaugurację sezonu.
- lokaty w czołówce do Engelbergu.
- stopniowy zjazd od TCS.
- po turnieju, seria konkursów bez punktów/w trzeciej dziesiątce.
- Wycofanie się na jeden weekend w celu odbudowy formy.
- słaby występ na imprezie docelowej.
- powrót do regularnego punktowanie w marcu.
- TOP 10 w finale sezonu w Planicy.

Czyli piątka Niemców na inaugurację już raczej znana. Nikt od Thurna szansy nie dostanie. Na razie jego robotę w Niemczech można uznać za rozczarowanie.

@maciek0932

Pedersen skakał ostatnio porównywalnie jak Langmo.
Ale fakt, pewnie wystawią w pierwszym konkursie krajówkę, to i tak obaj wystąpią, i Villumstad również. Gundersrud z Østvoldem już tacy pewni nie są, do dyspozycji mają też Håre, Jørgensena czy Stranda na porównywalnym poziomie.

@Bernat__Sola

U NOR skład też już raczej do przewidzenia: Lindvik, Forfang, Granerud, Sundal i Langmo. W ew. krajówce w Lillehammer: Pedersen, Oestvold, Villumstad i Gundersrud
Co do pozostałych zgodzę się, że jeszcze mamy sporo niewiadomych

Spłaszczone te wyniki. Raimund na pewno skakał gorzej niż to co pokazywał podczas LGP. Bo nie jest możliwe, że nagle cała kadra niemiecka włącznie z takim 10 Bayerem zrobiłaby progres, że są niewiele gorsi od Geigera. Ten jak był słaby tak jest pewnie nadal. Gdyby to było LGP czy PŚ to tych 4 Niemców pewnie byłoby w drugiej dziesiątce, a Geiger z ledwością uciułałby jakieś punkty lub był poza "30".

Zwycięstwo Felixa zaskakujące, ale na krajowych mistrzostwach lubi sypnąć niespodziankami.

Oby Kulmmannowi nic poważnego się nie stało. Źle to wyglądało

@maciek0932

Tak, u nich i u Japończyków raczej nie ma wątpliwości (kryteria Kraju Kwitnącej Wiśni w tym roku nikogo niezasłużenie nie promują i wygląda na to, że na PŚ pojedzie oczywista szóstka, od wyników mistrzostw częściowo będzie zależeć skład na PK). Austriacy pewnie też wezmą tych, co zawsze, Schuster wiecznie na cenzurowanym...
U NOR, POL, SLO i SUI niewiadomych jest więcej.

@Bernat__Sola

No tak, edytowałem. :-)

@Arturion

Startował, w U17 16. miejsce.

W sumie, żeby nie ten Hoffmann, to trudno mówić o poważnych niespodziankach. Może odległe miejsce Hamanna... Bo już Lisso, czy Amadeus H. to niespodzianki nie są.
Zabrakło mi na starcie najstarszego z Miśków. ;-)

EDIT - To znaczy jest w najmłodszej kategorii, jako drugi w swoim roczniku, ale miejsce bezwzględne odległe...

A to ciekawe, wynik totalnie z [***], Felix nic nie pokaże zimą. Ogólnie bez niespodzianek ale Niemcy nie powalają poziomem

No to piątka Niemców na inaugurację zimy jest już raczej jasna. Hoffmann, Raimund, Paschke, Wellinger, Geiger