„Nie pozwolić, żeby ego przejęło kontrolę” — Domen Prevc po triumfie w Wiśle

  • 2025-12-06 22:22

Za nami pierwszy konkurs w Wiśle w wykonaniu mężczyzn. Zwycięzcą okazał się podążający śladami siostryDomen Prevc. Słoweniec zachwycił publiczność dwoma bardzo mocnymi skokami na 136 m i 130 m. Tuż za nim na podium znaleźli się Niemiec Philipp Raimund i Japończyk Ryoyu Kobayashi.

Dla Domena Prevca jest to jubileuszowe, bo 10. zwycięstwo w karierze w Pucharze Świata. Słoweniec nie miał sobie równych zarówno w 1., jak i 2. serii — oddając skoki na odległość 136 m i 130 m.

— To niesamowite uczucie, szczególnie po moim kiepskim skoku we wczorajszych kwalifikacjach. Wszystko było dziś tak, jak powinno być. Pracuję cały rok, żeby osiągać takie wyniki. Chcę to powtarzać tak często, jak to możliwe. Naprawdę czuję się świetnie. Oczywiście wiem, że są jeszcze rzeczy, które mogę poprawić… Więc trzeba iść dalej, zachować koncentrację, trzymać poziom i nie pozwolić, żeby ego przejęło kontrolę — mówił zwycięzca sobotniego konkursu.

Rodzina Prevców może być podwójnie zadowolona, ponieważ wczoraj na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle triumfowała młodsza siostra Domena — Nika. Skoczek zdradził jednak, że nie planują oni hucznej celebracji.

— Nie świętujemy jakoś szczególnie. Po prostu trzymamy się swojego rytmu — myślę, że naszą formą świętowania jest cisza, spokój, chłodne podejście i cieszenie się spokojnymi momentami w życiu — wyjaśnił.

Drugi stopień podium należał do Niemca Philippa Raimunda. 25-latek skończył rywalizację ze stratą 6,8 punktu do Domena, po skokach na odległość 129 m i 130,5 m.

— Przez chwilę, po drugim skoku, myślałem nawet, że mam szansę na zwycięstwo, ale kiedy zobaczyłem odbicie Domena, byłem już raczej pewien, że to marzenie się nie spełni — wyznał Raimund, który nie miał jeszcze okazji wygrać indywidualnego konkursu Pucharu Świata. — Mimo wszystko jestem naprawdę bardzo zadowolony, zwłaszcza że wszystkie skoki tutaj w Wiśle były perfekcyjne — dodał.

Trzecie miejsce należało do Japończyka Ryoyu Kobayashiego, który po próbach na 130,5 m i 123 m nieznacznie wyprzedził lidera klasyfikacji generalnej Anzego Laniska. Reprezentantowi Japonii zabrakło do zwycięstwa 19 punktów.

— Czuję się bardzo dobrze. Jestem zadowolony z moich skoków — podsumował krótko Kobayashi.

Wśród biało-czerwonych najlepszym był dziś Piotr Żyła. Wiślanin po skokach na odległość 123,5 m i 126,5 m zajął 14. miejsce.

— Wynik można uznać za satysfakcjonujący, chociaż muszę przyznać, że rezerwy jeszcze były. Trochę zbyt spokojny byłem na początku, ale potem pojawiła się energia. Dzięki temu udało się zanotować delikatny awans. Teraz trzeba powoli stabilizować formę — przyznał po konkursie.

Oprócz Żyły do finałowej serii awansowali także Dawid Kubacki i Kacper Tomasiak, którzy zajęli miejsca tuż po sobie i zakończyli rywalizację kolejno na 25. i 26. pozycji.

— Cieszę się, że udało mi się trochę poprawić w drugiej serii, ale jeszcze brakuje do tego, żeby było super. Chociaż pozytywne jest to, że ze skoku na skok wygląda to tutaj lepiej i jutro też mam nadzieję na poprawę — mówił pełen ambicji 18-letni Kacper Tomasiak.

Skoczkowie zwrócili także uwagę na obecność kibiców pod skocznią. Dzisiejsza frekwencja była wzorowa — wszystkie bilety zostały wyprzedane.

— To naprawdę niesamowite być z powrotem w Wiśle i zobaczyć tylu ludzi, którzy nam kibicują. To świetne uczucie. Kiedy jechaliśmy tu z chłopakami, mówiliśmy: „No, wreszcie trochę więcej kibiców” — skomentował z podziwem Domen Prevc.

Przed skoczkami jeszcze jeden konkurs w Wiśle i szansa na walkę o kolejne punkty. Niedzielne zawody zaplanowano na godzinę 14:25. Poprzedzą je kwalifikacje – o 12:55, w których oglądać będziemy 10 reprezentantów Polski.

Korespondencja z Wisły, Weronika Świderska


Weronika Świderska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (1764) komentarze: (6)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bergisel7 stały bywalec
    @StaryEmil

    "Domen świadomy swojego geniuszu, potrafiący pół lata żreć i nic nie robić"
    No przecież jeździł konno i pływał na desce!

  • Arturion profesor
    @Kornuty

    Na małych łatwiej się wspinać. ;-)

  • Kornuty stały bywalec

    Prevc może w tym sezonie wspiąć się na szczyt zwłaszcza na dużych skoczniach.

  • raffi początkujący
    Po[***]ło.

    No po[***]ło
    ___________________
    Aleksander Wielki

  • StaryEmil stały bywalec

    Domen świadomy swojego geniuszu, potrafiący pół lata żreć i nic nie robić, a potem zimą wygrywać zawody na lotach, w końcu widać się zmotywował do trenowania i podejścia do rywalizacji jak przeciętny zawodnik z stawki. Co może robić z niego głównego faworyta do kuli. Zresztą już przed sezonem postawiłem że zdobędzie kulę (mam na to dowód w postaci kuponu!), i już widać było w Predazzo że coś się święci.

  • INOFUN99 profesor

    "Więc trzeba iść dalej, zachować koncentrację, trzymać poziom i nie pozwolić, żeby ego przejęło kontrolę"- Domen musi porozmawiać z pewnym polskim juniorem, który lubi grilować.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl