Domen Prevc
fot. Tadeusz Mieczyński
Nowy dzień, kolejny konkurs, a podium w Wiśle niemal identyczne. Domen Prevc znowu okazał się najlepszym z całej stawki. Po wygranych kwalifikacjach oddał skoki na odległość 137 i 132 metry i ograł rywali, wychodząc tym samym na prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Dwaj pozostali zawodnicy — Ryoyu Kobayashi i Philipp Raimund — zamienili się jedynie kolejnością. Japończykowi zabrakło do 1. miejsca jedynie 0,9 pkt, natomiast Niemiec przegrał z Domenem Prevcem o 5,5 pkt.
Pomimo nie do końca udanego skoku w pierwszej serii i 4. pozycji na półmetku, Domenowi Prevcowi udało się powtórzyć sobotni sukces. — Oczywiście lądowanie nie było najlepsze i przez to nie zdobyłem tylu punktów, ile mogłem, ale mimo wszystko ten skok sprawił mi przyjemność — relacjonował. — A druga seria to już był naprawdę dobry skok z dobrym lądowaniem i wszystko ułożyło się po mojej myśli — przyznał reprezentant Słowenii.
– Myślę, że zawsze można skakać lepiej. Trzeba skupiać się na podstawach i nie zapominać, że jesteśmy normalnymi ludźmi, którzy mają swoje obowiązki. To jedyny sposób, żeby odnieść sukces — tłumaczy dominator weekendu w Wiśle. — W poniedziałek rano planuję pójść na siłownię, potem czeka mnie jeszcze kilka innych obowiązków. We wtorek też trening, w środę trening, a już w czwartek wyjazd do Klingenthal. Każdy dzień to nowe wyzwanie i szansa na poprawę — dodaje.
Z niewielką stratą do nowego lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata konkurs zakończył Ryoyu Kobayashi. Trzeci skoczek sobotnich zmagań po skoku na odległość 130,5 metra prowadził po 1. serii. W drugiej rundzie 129,5 metra nie wystarczyło, by utrzymać tę lokatę i spadł na miejsce 2. — Jestem zadowolony ze swoich skoków. Atmosfera tu w Wiśle jest naprawdę fajna. Cieszę się, że mogłem stać na podium dwa razy — mówił Japończyk.
Marzenia o pierwszej wygranej w konkursie Pucharu Świata ponownie nie spełnił Philipp Raimund. Niemiec uzyskał 131,5 m oraz 129 metrów, co pozwoliło mu stanąć na 3. stopniu podium. — Skaczę przeciwko rekordziście świata i przeciwko nieoficjalnemu rekordziście świata. To zaszczyt móc z nimi rywalizować i być tak blisko, że czasem mogę któregoś z nich pokonać — wyznał. — W sobotę po skoku w drugiej serii pomyślałem: „mogę wygrać”, ale dziś, kiedy wiedziałem już, że wylądowałem trochę przed zieloną linią, zdawałem sobie sprawę, że raczej się to nie uda. Mimo tego jestem zadowolony z wyniku — dodał w niedzielne popołudnie.
Philipp Raimund w 1. serii, podobnie jak jego kolega z reprezentacji Felix Hoffmann, skakał z niższej belki (17.). Było to życzenie szkoleniowca niemieckiej kadry, Stefana Horngachera.
— Wiedziałem, że belka prawdopodobnie zostanie obniżona, ale nie uważam, żeby miało to znaczenie, jeśli chodzi o mój skok. To była dobra decyzja — oświadczył zawodnik.
Dla Biało-Czerwonych niedzielny konkurs również był względnie szczęśliwy. Dwóch Polaków zakończyło zmagania w czołowej dziesiątce — to pierwsza taka sytuacja od 623 dni. Najlepszy wynik w karierze zanotował Kacper Tomasiak, który ze stratą 12 punktów do zwycięzcy skończył zmagania na 5. miejscu. — W końcu udało mi się tak zaznajomić z tą skocznią, żeby oddawać płynne skoki. Jak już wszystko udało się poukładać, poszło niejako z automatu, to i wyniki za tym przyszły. Czuję się coraz mocniej i pewniej w tej światowej grupie skoczków, jestem do tego, co się dzieje dookoła, coraz bardziej przyzwyczajony. Wierzę, że z każdym występem będzie jeszcze lepiej — z zadowoleniem przyznał 18-latek.
Dwie lokaty za Tomasiakiem uplasował się Piotr Żyła, który po 1. serii i skoku na odległość 129,5 metra zajmował 2. miejsce. Lot na 125. metr w rundzie finałowej przekreślił walkę o podium. — Jestem zadowolony z pracy wykonanej przez ten weekend. Rewelacja. Nie spodziewałbym się, że mogę powalczyć o podium. A ten pierwszy skok? Uwielbiam ten stan! W dobrych nastrojach walczymy i bawimy się dalej — mówił pełen emocji.
O sukcesie może mówić też Maciej Kot, który po raz pierwszy od 4 marca 2018 roku znalazł się w czołowej piętnastce zawodów Pucharu Świata i uplasował się na 14. miejscu. Wszystkie oczy zwrócone były szczególnie na Kamila Stocha, dla którego niedzielny konkurs był ostatnim w karierze w tym miejscu. Polski mistrz pożegnał się z Wisłą, zajmując 27. miejsce. Paweł Wąsek, który również zakwalifikował się do serii finałowej, zakończył rywalizację na 25. pozycji.
Kolejnym przystankiem będzie Klingenthal. Rywalizacja na Sparkasse Vogtland Arenie odbędzie w dniach 12-14 grudnia. W piątek skoczkowie zmierzą się w kwalifikacjach, a w weekend powalczą o punkty w konkursach.
Korespondencja z Wisły, Weronika Świderska
-
TheDriger weteran
Marsz po KK
-
Arturion profesor
@DomenPrevcFan
A może Dawid, A może Kamil, a może Kacper (nie Juroszek)?
Wygląda, że będą dla niego mocnymi rywalami, choć - prócz Tomasiaka - nie od razu. :-) -
DomenPrevcFan stały bywalec
Na pewno można skakać lepiej, ale Domen na razie skacze wystarczająco dobrze;)
Jeśli to dla niego za mało to strach pomyśleć, co wymyśli w Klingenthal, w którym latem nie tylko podczas LPK trzasnął 152 m, ale i w finale LGP skakał rewelacyjnie, w mikście dwukrotnie z telemarkiem za rozmiarem skoczni
Jeśli będzie skakał swoje, na Vogtland Arenie będzie nie do zatrzymania. Życzę mu tego ;)
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl. na forum będą one kasowane.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania kont użytkowników, których pseudonimy zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).






















Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się