Japońska ofensywa w Klingenthal - Nikaido i Kobayashi na podium, życiówka Naito

  • 2025-12-15 08:20

Reprezentacja Japonii jest jedną z największych wygranych całego weekendu Pucharu Świata w Klingenthal. Już sobotni konkurs pokazał potencjał ekipy z Kraju Kwitnącej Wiśni. Niedziela tylko to potwierdziła, przynosząc drugie miejsce Rena Nikaido, trzecie Ryoyu Kobayashiego oraz życiowy rezultat Tomofumiego Naito, który uplasował się na szóstej lokacie.

W sobotnich zawodach na obiekcie HS140 Ren Nikaido otarł się o podium, kończąc rywalizację na 4. miejscu. Druga seria była rozgrywana w trudnych warunkach, przy gęstej mgle i wietrze wiejącym w plecy, jednak 24-latek poradził sobie znakomicie. W finale uzyskał 133 metry, awansując aż z 11. pozycji na półmetku.

- Zbliżenie się do podium dodało mi pewności siebie. Ważne jest, żeby skakać bez tracenia rytmu. Myślę, że to dzięki doświadczeniu, które zdobyłem w poprzednich startach - mówił Nikaido.

Zadowolenia nie krył również trener kadry Japonii, Kento Sakuyama.

- Jeśli będzie w stanie powtarzać skoki z drugiej serii, na pewno stanie na podium - ocenił szkoleniowiec, dodając, że Nikaido jest dziś gotowy rywalizować jak równy z równym z najmocniejszymi zawodnikami świata. 

Swoją klasę po raz kolejny potwierdził także Ryoyu Kobayashi, który zajął 5. miejsce. Był to już ósmy z rzędu konkurs, w którym mistrz olimpijski meldował się w czołowej dziesiątce, co w tym sezonie pozostaje osiągnięciem bez precedensu.

- Kolejny konkurs już niebawem. Chcę dokładnie przeanalizować nagrania i podejść do następnych prób z dobrą wizją - zapowiadał po sobocie.

Niedzielne zawody były dla Japończyków jeszcze bardziej udane. Ren Nikaido zrobił kolejny krok naprzód, finiszując na 2. miejscu, a Ryoyu Kobayashi stanął obok niego na najniższym stopniu podium. Był to pierwszy raz, gdy obaj zawodnicy wspólnie znaleźli się na podium indywidualnych zawodów PŚ.

Kobayashi miał za sobą trudne kwalifikacje, które ukończył dopiero na 30. miejscu. Po rozmowie ze swoim trenerem Janne Vaatainenem zdecydował się jednak na wprowadzenie korekty, która szybko przyniosła efekt. W pierwszej serii przekroczył rozmiar skoczni lądując na 142. metrze, a w finale popisał się 133,5-metrową próbą.

- Gdybym skakał tak jak w kwalifikacjach, nie byłoby to zbyt bezpieczne. Na szczęście w konkursie oddałem dwa dobre skoki - przyznał wicelider Pucharu Świata.

Rekordzista świata w długości skoku narciarskiego przed swoją drugą konkursową próbą znalazł się w stresującej sytuacji - okazało się, że przy wjeździe na górę skoczni zapomniał swojego numeru startowego. Na szczęście szybka reakcja sztabu szkoleniowego pozwoliła mu uniknąć dyskwalifikacji i wystartować z powodzeniem w serii finałowej.

W ostatecznym rozrachunku zajął trzecie miejsce, tracąc 1,1 punktu do Rena Nikaido. Jak wspominał po konkursie, radość z wspólnego podium była dla niego szczególna.

- Nie myślałem, że nadejdzie taki dzień. Jestem bardzo szczęśliwy - mówił Kobayashi, chwaląc młodszego kolegę. - Potrafi skupić się na sobie i nie myśleć o niepotrzebnych rzeczach.

Mimo wyraźnej straty do zwycięzcy, Domena Prevca, lider japońskiej kadry zachował spokój.

- Sezon dopiero się zaczyna. Nie chcę się spieszyć - zaznaczył.

Jednym z bohaterów niedzieli na Vogtland Arenie został Tomofumi Naito. 32-latek, którego najlepszym wynikiem w karierze było dotąd 22. miejsce, sensacyjnie zajął 6. pozycję. Tym samym po raz pierwszy w karierze zameldował się w czołowej dziesiątce Pucharu Świata. W pierwszej serii poleciał 139,5 metra, zaś w finałowej rundzie wylądował na 136. metrze, awansując o pięć lokat.

- Dobre warunki i moje skoki spotkały się w idealnym momencie. Nie spodziewałem się takiego wyniku, jestem bardzo wzruszony - mówił po zawodach.

Zawodnik, który marzy o występie na swoich pierwszych igrzyskach olimpijskich, nie krył emocji. - To jeden z najlepszych dni w moim życiu - krótko podsumował.


Piotr Bąk, źródło: jiji.com
oglądalność: (2239) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TheDriger weteran
    @Bergisel7

    Jest jest, co pokazuje generalka :D

  • Skoczek2025 początkujący

    Naito odblokował ten punkt w lille

  • maciek0932 weteran
    @Cinu

    Jak dalej tak będzie skakał, to jeszcze na igrzyska pojedzie. To by była dopiero historia

  • Bergisel7 stały bywalec
    @TheDriger

    Atmosfera atmosferą, ale hierarchia musi być.

  • Cinu profesor

    Chyba stałem się fanem Naito. Fajna historia i skromny chłop.

  • TheDriger weteran
    @Bergisel7

    Być może, ale mam wrażenie ze tam po prostu jest świetna atmosfera i to pokazują tymi swoimi cieszynkami i gestami. To pomaga każdemu, jako grupa idą do góry

  • Kolos profesor
    @Bergisel7

    No nie wiem, w ostatnich latach Ryoyu sam ciągnął japoński wózek. No Nikaido i w zeszłym sezonie bywał momentami najlepszym Japończykiem. Tak czy inaczej Ryoyu do swojego szczytu formy jeszcze wciąż trochę brakuje.

  • Bergisel7 stały bywalec

    Nie macie wrażenia, że Ryoya najbardziej motywują sukcesy kolegi? Chce być najlepszym z Japończyków.

  • Skoczek2025 początkujący

    Bardzo dobry duet mają Japończycy . Jak utrzymają foe mogą powalczyć o złoto na igrzyskach

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl