„Wysłać sygnał, że wciąż jestem w grze” – Zniszczoł z planem na koniec roku

  • 2025-12-18 17:02

Engelberg to drugi weekend Pucharu Świata tej zimy, podczas którego nie zobaczymy Aleksandra Zniszczoła. 31-latek nie zdołał wywalczyć dodatkowego miejsca startowego na 74. Turniej Czterech Skoczni. Tuż po Świętach czeka go dalsza rywalizacja na poziomie Pucharu Kontynentalnego.

Aleksander Zniszczoł startował pośród elity od listopadowej inauguracji w Lillehammer do grudniowych zawodów w Wiśle, po drodze zaliczając występy w Falun i Ruce. Nigdzie nie zdołał jednak wskoczyć do punktowanej „30” Pucharu Świata. W efekcie trener Maciej Maciusiak postanowił wycofać swojego podopiecznego z zawodów najwyższej rangi. W miniony weekend wiślanin stanął na starcie weekendu otwierającego Puchar Kontynentalny w sezonie 2025/26. Piętnasta oraz dziesiąta pozycja w Ruce nie pozwoliły mu jednak nawiązać walki o dodatkowe miejsce startowe dla reprezentacji Polski na 74. Turniej Czterech Skoczni. W najbliższych dniach 31-latek będzie trenował w Polsce przed drugoligowymi konkursami w Szwajcarii.

– Plan jest prosty: robić swoje na treningach w Zakopanem, wyciągać wnioski z każdego skoku i w Engelbergu pokazać, że z Pucharu Kontynentalnego można wysłać mocny sygnał, że wciąż jestem w grze – napisał Aleksander Zniszczoł za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Najbliższym testem na arenie międzynarodowej dla Zniszczoła będzie poświąteczny Puchar Kontynentalny w Engelbergu. Drugoligowe zmagania na Gross-Titlis-Schanze (HS140) zaplanowano na 27 i 28 grudnia.

– Trzymajcie kciuki, dawajcie znać w komentarzach, czy będziecie oglądać, a ja postaram się odwdzięczyć tym, co umiem najlepiej. Konkretnym lotem i emocjami, z których nikt nie będzie musiał się tłumaczyć – kontynuuje.

Zawodnik z Beskidów – pomimo zimowego falstartu – nadal może liczyć na finansowe wsparcie.

– Ogromne podziękowania lecą do mojego głównego sponsora Suntago. Za zaufanie, za to, że nie odwracacie się przy pierwszym słabszym wyniku i że wspólnie gramy do jednej bramki, kiedy trzeba odbudować formę i wizerunek – dodaje skoczek, który w 2024 roku dwukrotnie wskoczył na podium Pucharu Świata.

Zniszczoł na przełomie listopada i grudnia trzykrotnie odpadał w kwalifikacjach, a cztery razy kończył udział w zawodach Pucharu Świata po pierwszym skoku konkursowy. Najbliżej awansu do drugiej rundy był w Falun i Ruce, gdzie otwierał czwartą dziesiątkę.


Dominik Formela, źródło: instagram.com/aleksander.zniszczol
oglądalność: (4027) komentarze: (31)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • INOFUN99 profesor
    Towarzyszu Oleksandrze Zniszczenko

    Wy nie jesteście już w grze. Wy z niej wypadliście już dawno. Trzeba było choćby ciułać punkty, a mielibyście jakiekolwiek szanse na IO. Teraz to wy możecie sobie w PK poskakać. Wiecie towarzyszu, dlaczego wasze pokolenie tych Murańków, Biegunek, Wolnych, Stękałów nie zrobiło kariery? Bo wy nie byliście nigdy chętni do współpracy z innymi trenerami. Tylko Maciusiaki, Mateje. Znaczy się w sezonie 2023/2024 byliście chętni na współpracę z TT, ale potem, coś się wam popieprzyło we łbach. Wolne też były chętne na współpracę, ale ze Stefanem Horngacherem, ale to były wyjątki od reguły. Mówiliście, że jak MM coś mówi, to trzeba to zrobić. To, co Maciusiak was i waszych kolegów całe życie uczył skakać na bulę? Pewnie tak. Tak chwaliliście MM, jak to będzie wspaniale, cudownie, a tu jajo na koncie, dobrze że chociaż jakieś jajo jest, ale szkoda że nie tam gdzie być powinno. Jak się coś mówi, to się to robi.

  • alecko stały bywalec

    Na kolejnym COC w Engelbergu naszym nr 1 będzie obecny zawodnik z PŚ, a więc pewnie Wąsek albo Kot. Nr 2 to będzie Joniak, 3. Zniszczoł. A 4-5 to niewiadome. Pewnie dwójka z trójki: Krzak, Niżnik, Wolny.

  • majkiel weteran

    Moim zdaniem powinien dać sobie spokój z myślami o olimpiadzie, wówczas może głowa będzie spokojniejsza i zacznie skakać.
    Póki co ma sześciu, a patrząc na pozycję Joniaka nawet siedmiu skoczków ponad sobą i jakby nie patrzeć, na igrzyska nie ma szans.

  • saliens_fan bywalec

    Znając życie to do PK wróci Kot. Wtedy już szanse Zniszczoła na powrót do PŚ będą znikome. Jeśli jednak Kot będzie lepiej punktować niż Kubacki to może być różnie.

  • EkspertO stały bywalec

    Lola odpalił ze Stękałą, że ciągle jest w grze?

  • Helmutek bywalec
    Zniszczoglu jest bardzo fotogeniczny

    W sam raz na pompowacza materacow wodnych w Suntago

  • maciek0932 weteran
    @Skoczek2025

    Raczej na Sapporo. Nasi olimpijczycy na pewno odpuszczą daleką podróż przed MŚwL i ZIO. A w dodatku to będzie akurat po azjatyckich konkursach PK. W Willingen raczej wszyscy powinni być.

  • Helmutek bywalec
    Mordeczko

    ty lepiej wyslij szybko CV do pchania karuzeli czy cos...
    Albo zawalcz o stanowisko PRowca w PZN, widze wielki talent w temacie

  • King profesor
    @dervish

    W FC nie ma Engelbergu tylko Einsiedeln lub Kandersteg jak już mówimy o Szwajcarii. Zresztą no u tych młodszych zawodników to aż tak nie ma co patrzeć na skocznie, bo nie ma tego za wiele jeszcze. U Zniszczoła już coś tam można wywnioskować z tych lat startów.

  • Lataj profesor
    @dervish

    Nie miało być "w PK"? Wtedy, jak niespecjalnie mu szło, nie był w tak "wielkiej" formie jak teraz. W Engelbergu tracą zawodnicy, którzy bardziej polegają na locie aniżeli wybiciu.

    Zniszczoł może faktycznie być w grze tylko o powrót do PŚ, bo wyjazd na igrzyska raczej przegra.

  • dervish profesor
    @King

    Zniszczołowi rzeczywiście Engelberg nigdy specjalnie dobrze nie wyszedł, ale Joniakowi tym bardziej, nawet w FC Klemens na tej skoczni sobie nie radził, więc na dwoje babka wróżyła jak się teraz odnajdą na tym obiekcie. Patrząc na Wisłę i Klingen wynik kolejnej konfrontacji nie jest oczywisty.

  • Lataj profesor
    @Bergisel7

    Zaglądasz do lodówki, a tam on :P

  • Kornuty stały bywalec

    Wciąż jest w grze ? Interesujące.

  • Adick27 doświadczony

    Puchar Kontynentalny to Twoje miejsce Olo. Tam możesz przynajmniej oddać dwa skoki w konkursie. Zastanawia mnie tylko jedno dlaczego ze swoim ulubionym trenerem, przy świetnej atmosferze, ze sponsorem na kasku skaczesz taką padlinę?

  • King profesor
    @dervish

    Engelberg to raczej skocznia bardziej pod Joniaka niż Zniszczoła, więc różnica między nimi może być zachowana. Nawet jeśli Olek się poprawi to Joniak powinien zyskać na profilu skoczni i tym, że tu na ogół wieje z tyłu.

    W kontekście walki o limit słabną Austriacy (o tyle, że Ortner awansuje), Japończycy zapewne wystawią Sakutaro, Norwegowie - Oestvolda. Niemcy będą jeszcze słabsi choć robili za tło, no a Słoweńcy pewnie się włączą do walki.
    Nie można w sumie wykluczyć losowego Szwajcara, jeśli nie będą już takim cieniem to ktoś z nich też może powalczyć.

  • neonek2000 bywalec

    Mimo wszystko Olek fajnie by było jakbyś wrócił do dobrego skakania

  • dervish profesor
    @Skoczek2025

    To, że Olo przegrał z Joniakiem w Ruka nie znaczy ze w Engelbergu sytuacja się powtórzy.

  • Skoczek2025 początkujący

    Zniszczol ma problem . Dostaje baty od Joniaka ( który jednak ma świetną , życiowa forme ) , ale jednak. Olek musi się obudzić raczej nie ma już szans na ZIO. Ale na powrót na PŚ, będzie musiał pewnie poczekać do Willingen , bo wtedy raczej olimpijczycy będą przygotowywali się pod IO.

  • King profesor
    @Mucha125

    No była mowa, że coś mu strzeliło w plecach, no i tydzień po niedzielnej Wiśle nie oglądaliśmy go w Ruce, więc jakaś błahostka to raczej nie była.

  • Mucha125 profesor
    @King

    A wiadomo czy to poważna kontuzja?

  • Arturion profesor
    @King

    Jarek K. to za mocny zawodnik, by Slow mógł podskoczyć... ;-)

  • King profesor
    @dervish

    Pytanie czy i kiedy wróci Wolny. Może ta przerwa jakimś cudem mu pomoże i wróci chociaż w dyspozycji podobnej do Krzaka z Ruki, czyli druga dziesiątka PK.

  • Mucha125 profesor
    @Monzanator

    ZIO jeszcze jest w jego zasięgu jak się dostanie do PŚ. Jak nie to już nie będzie miał szans bo czas się kończy. Kolejny period w PK to już wycieczka do około świata.

  • Mucha125 profesor

    Jak na razie wysyła lepsze sygnały Joniak. A jeszcze dojdzie kolejny konkurent z PŚ. A z pozytywów może nam przywrócić 6 miejsce w PK

  • TheDriger weteran

    Trzymamy kciuki Olek

  • dervish profesor

    Kciuki za reprezentanta Polski jak zwykle będę trzymał - to oczywiste.
    Ale ten mocny sygnał o którym mówi Olo może być tylko jeden - wywalczenie pozycji lidera na zapleczu i przede wszystkim ekstra miejscówka.

    Tylko ekstra miejscówka zagwarantuje mu powrót do PŚ jeszcze w tym sezonie. Natomiast pozycja lidera zaplecza pozwoli liczyć na ewentualną rotację jeżeli ktoś z naszego top 5 nagle przestanie punktować albo pojawi się jakiś wakat w wyniku strategicznego odpuszczenia jakiegoś startu na przykład przez Kacpra (przed MŚJ lub w celu regeneracji sił ) albo przez Kamila.

  • Lataj profesor
    @mortyr

    Aczkolwiek Zniszczoł wyskoczył w ostatnim skoku w Ruce, ale to już była walka o nic. Widocznie potrzebuje więcej czasu na odbudowę.

  • mortyr stały bywalec
    @marro

    Joniak bił na głowę Zniszczoła w Ruce i obecnie to on jest kandydatem do wywalczenia miejscówki. Zniszczoł może zaklinać rzeczywistość, ale z taką formą nie nadaje się na puchar świata, przynajmniej dopóki się nie poprawi znacząco.

  • Bergisel7 stały bywalec

    Ostatnio gdzie się nie obejrzę, wyskakuje mi ta gęba.

  • marro profesor

    Sorki ale bardziej liczę na Joniaka, że powalczy w Engelbergu o dodatkowy limit niż na Zniszczoła i bardziej mu tego życzę.

  • Monzanator doświadczony

    W grze o co? Bo chyba nie o ZIO. Zobaczymy po sezonie jak ten sponsor zareaguje ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl