„Strasznie się męczyłem” – Wellinger przedostatni w Oberstdorfie

  • 2025-12-29 17:49

Przedświąteczna próba odbudowy formy Andreasa Wellingera nie przyniosła oczekiwanego efektu. Mistrz olimpijski z 2018 roku w inauguracyjnym konkursie 74. Turnieju Czterech Skoczni uzyskał zaledwie 110,5 metra i uplasował się na przedostatnim miejscu. 30-letni Bawarczyk nie gryzie się język i mówi o dużych trudnościach na skoczni.

Andreas Wellinger został wycofany z Pucharu Świata po zawodach w Klingenthal. Przed Turniejem Czterech Skoczni podopieczny Stefana Horngachera punktował pośród elity tylko dwukrotnie. Na normalnym obiekcie w Falun zajął 19. miejsce, a w jednoseryjnych zawodach w Ruce finiszował siódmy. Ostatnie dni przed Świętami skoczek spędził na treningach pod okiem Maximiliana Mechlera, wspólnie z Karlem Geigerem. Ponadto duet wziął udział w międzynarodowych mistrzostwach Włoch, gdzie lepsi okazali się Stefan Rainer z Austrii czy Giovanni Bresadola.

– Dziś znowu bardzo się z tym męczyłem – rozkładał ręce Wellinger po poniedziałkowym fiasku przed własną publicznością.

– Nie miałem poczucia, że przejeżdżam przez przejście na rozbiegu czysto i płynnie. Najpierw trochę odpuszczam, a potem zostaje już tylko szarpanie i kładzenie się na nartach, bo zdecydowanie za szybko przechodzę do fazy lotu. Na limicie, bez energii i bez nabrania wysokości. Wtedy to po prostu nie może zadziałać – dodał Niemiec, mówiąc o technicznych aspektach swoich skoków.

W najbliższych dniach Wellingera czeka kolejny turniejowy sprawdzian, tym razem na Grosse Olympiaschanze w Garmisch-Partenkirchen.

– We wtorek jedziemy do Garmisch-Partenkirchen i zaczynamy od nowa. Tak to bywa. Nowa szansa, nowe możliwości – dodał 30-latek.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (1185) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @szczurnik

    @TheDriger wyjaśnił. :-)
    Ponieważ to są utytułowani zawodnicy, to przyciągają większą uwagę mediów. I kibiców też.
    A chwalić ich teraz za bardzo nie ma za co. Zresztą redakcja nie "jedzie" po nich, tylko oddaje im głos. :-)

    (widzę tu wyraźne zatroskanie) ;-)

  • TheDriger weteran
    @szczurnik

    Co Ty gadasz w ogóle? A czy połowa stawki stawała regularnie na podium generalki PŚ jak Wellinger i Geiger. Czy zdobywali też regularnie medale na każdej imprezie mistrzowskiej jak ta dwójka?

  • AndiSkacz początkujący
    @szczurnik

    Za to że atakował Żyłę?

  • szczurnik weteran
    @Arturion

    Jakoś się tak czule nie pochylili nad Koudelką albo Wasiljewem, a Boyd-Clowesa mogliby przytulić i herbatkę do dłuższej rozmowy zaparzyć, bo biednemu od samotności w czasie startów plączą się język oraz myśli.

  • Arturion profesor
    @szczurnik

    Jakie znęcanie? Fakty. Ci wspomniani dwaj Niemcy ostatnio prawie zawsze tak mają. I nie zawsze "połowa stawki" ma tak, jak oni. ;-)

  • szczurnik weteran

    Połowa stawki buli albo skacze poniżej oczekiwań, jednak nasi redaktorzy wolą w kółko znęcać się nad Geigerem oraz Wellingerem. Dowartościowywanie się Niemcem?

  • cavalierjan19 profesor

    Wellinger i Geiger niczym Liegl po zmianach sprzętowych po sezonie 02/03.

  • TheDriger weteran

    Geiger i Wellinger skaczą az za słabo. Zmiana przepisów i chłopów nie ma, podejrzane

  • EkspertO stały bywalec

    Skończył się krok w kostkach to skończyło się nagle skakanie.

  • neonek2000 stały bywalec

    Lubię Cię Wellinger i aż szkoda patrzeć jak Kazachowie skaczą lepiej od Ciebie.
    Powodzenia życzę na przyszłość bo w sporcie nie zawsze się wygrywa...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl