Wywiad z Adamem Małyszem - cz.1: "To było zagranie nie fair ze strony mediów"

  • 2005-06-26 15:57

Adam Małysz - to zawodnik którego żadnemu kibicowi skoków narciarskich w Polsce przedstawiać nie trzeba. Już teraz, jest skoczkiem, który osiągnął zdecydowanie najwięcej sukcesów w historii polskich skoków narciarskich. W ubiegły weekend, w Zakopanem podwójny złoty medalista MŚ w Val di Fiemme znalazł czas na wywiad dla naszego serwisu. Serdecznie zapraszamy do lektury.


Skijumping.pl: Jakie są pana odczucia po sezonie 2004/2005? Czy pozostał jakiś niedosyt?

Adam Małysz: Nie, raczej nie. Na pewno do Zakopanego zmierzało wszystko w dobrym kierunku, powoli się rozkręcałem, niestety później zmogła mnie choroba, która osłabiła mój organizm no i później już szło raz lepiej raz gorzej.

Skijumping.pl: Czy zatem przyczyn słabszych Pana wyników na Mistrzostwach Świata głównie należy upatrywać w chorobie?

Adam Małysz: Na pewno tak, ale wiadomo, że nie ma co szukać tylko w tym wymówki. Po prostu było jak było, tego już nie zmienimy i teraz myślę o kolejnych zawodach.

Skijumping.pl: Które występy ubiegłego sezonu najbardziej utkwiły Panu w pamięci?

Adam Małysz: Na pewno zawody w Zakopanem oraz w Kulm. PŚ w Zakopanem zawsze jest wspaniały, a to za sprawą ogromnej publiczności i gorącej atmosfery. Szczególnie dobrze będę pamiętał pierwszy dzień, kiedy zająłem wraz z Roarem Ljoekelsoeyem ex aequo pierwsze miejsce. Nie uważam, aby zajęcie pierwszego miejsca wraz z innym skoczkiem w jakiś sposób umniejszało mój sukces.

Skijumping.pl: Wiosną tego roku stanął pan ostro w obronie Ediego Federera, mimo że do tej pory raczej stronił Pan od angażowania się w takie sprawy...

Adam Małysz: Dalej stronię raczej od tego typu spraw, ale wiadomo, że do nas to cały czas dociera i trudno jest od tego jakoś uciekać, gdy to tak bardzo nas dotyczy. Druga sprawa to taka, że media te wszystkie moje wypowiedzi inaczej trochę zinterpretowały, m.in. mówiłem iż "jeśli nie dojdę do porozumienia z Polskim Związkiem Narciarskim, to na pewno nie będę skakał w barwach innego kraju, wolałbym zakończyć karierę." Wiele redakcji telewizyjnych, gazet przedstawiło to w ten sposób, że rzekomo jeśli PZN nie podpisze umowy z Federerem to ja na pewno zakończę karierę.
Dla mnie było to zagranie nie fair ze strony mediów, szczególnie stacji TVN, ponieważ to głównie ona różne moje wypowiedzi wyjęła z kontekstu, zmieniając ich sens.
Druga sprawa to, że na pewno będę bronił Federera, mając świadomość iż współpraca z nim przynosi mi korzyści, moje prywatne stosunki z nim są bardzo dobre, a wiem, że Polski Związek Narciarski nie zachował się fair, zresztą te afery, które później wyszły tylko przekonały mnie o tym, że postąpiłem wówczas słusznie.

Skijumping.pl: A czy te aktualne afery i zamieszanie wokół PZN wpływają na Pana?

Adam Małysz: Na pewno wcześniej wpływało, ale teraz jest spokój i staramy się o tym nie myśleć.

Skijumping.pl: Uważa Pan, że takie porządki w PZN były potrzebne?
Adam Małysz: Prędzej czy później to musiało nastąpić, jakieś zmiany w Związku. Dotychczasowe władze od lat już rządziły PZN-em i na pewno w jakiś sposób się już tam "zagnieździły", co miało negatywny wpływ na zyski. Jednak jakby nie było, to nie jest moja sprawa, ja jestem zawodnikiem - ja mam skakać. Nawet kiedyś fajnie to prezes Włodarczyk powiedział, że Małysz niech się zajmie skakaniem a nie sponsorami i ja się tym zajmowałem cały czas. To on rozdmuchiwał takie sprawy. Ja nadal chcę tylko skakać, a nie mieszać się w jakieś sprawy i afery Związku. Ale mam nadzieję, że teraz są tam odpowiedni ludzie, zresztą byłem ostatnio na rozmowie z zarządem PZN i właściwie wszyscy są tam bardzo przychylnie nam nastawieni i chcą pomóc, a nie przeszkadzać, więc cieszymy się.

Już jutro druga część wywiadu - serdecznie zapraszamy!

Rozmawiali - Katarzyna Socha (www.malyszomania.com) i Tadeusz Mieczyński.


Tadeusz Mieczyński&Katarzyna Socha, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6056) komentarze: (65)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Widze , że ta rozmowa nie ma sensu .
    Niech tak zostanie , poczekamy zobaczymy , podyskutujemy jak prokuratura zakończy sprawę .
    Ja upieram sie przy swoim , a co do tej konferencji , Adam mial pelne prawo zabrac glos , PZN nie mial prawa wymuszać na nim zerwania prywatnej umowy , i bardzo dobrze zrobil , pokazal , że ma swoje zdanie , to Związek jest nieczysty , zresztą jak wiele Związków w Polsce .
    To glównie przez żwiązki sportowcy uciekaja za granice , bo tam maja lepsze warunki do uprawiania sportu.
    Adam zostal , nie uciekl choc mógl to zrobic , ale postanowil walczyc i dobrze zrobil , że sie postawil.

  • anonim

    Jeśli Edi w zeznaniach wyleci z taką mądrością, że Adam uczestniczył w tych "nocnych" negocjacjach podczas zeszłorocznego LGP [jak wówczas na konbferencji], to podpis Adama pod jakąkolwiek umowa nie będzie potrzebny, żeby go wezwać. :D I umowa Adama z Edim tez wtedy będzie sprawdzana.

  • anonim

    Z tego co wiem , prokuratura nadal prowadzi dochodzenie ,
    i nie wiadomo kiedy to żledztwo zakończy , prawdopodobnie moze sie to zakończyć dopiero przed końcem tego roku.
    I z tego co mi wiadomo prokuratura bada umowy podpisywane przez PZN , ze sponsorami , i wezwala Ediego w lipcu do wyjasnienia niektórych spraw.
    To narazie tyle .Jesli będą potrzebne jakiekolwiek wyjasnienia Adama , to może to byc nawet poczatek przyszlego roku , i jestem pewna , że Adama z zawodów bardzo waznych nie beda sciagać.
    Chyba ,że znajda na jakiejs umowie podpis Adama , co dla mnie jest to smieszne , ponieważ on nie uczestniczyl w żadnych negocjacjach i niczego nie podpisywal,
    a o ile wiem prokuratura musi sie opierać na polskim prawie , czyli nie na pomówieniach , że ktos coś powiedzial , a konkretnych dowodach , w tym przypadku , jesli jakakolwiek umowa zaopatrzona by byla w podpis Adama .
    I kropka.

  • anonim

    Proponuję zdjac różowe okulary i włączyć logiczne myślenie, bo kontrola NIK to nie przelewki i bzdety na poziomie naszej gadaniny :P Wbrew temu, co sie niektórym wypisującym sie tu dzieciurom wydaje. Dla nich, to że Adam jest najlepszym polskim skoczkiem, nie ma absolutnie żadnego znaczenia. I jeśli jego zeznania będą potrzebne, by wyjaśnić jakiś podejrzany kant, to moga go wezwać w każdej chwili, nie przejmując sie wcale tym, że akurat ma treningi czy zawody :D
    No cóż, niech podziękuje Ediemu i mądremu rzecznikowi PZN za wyciągnięcie smrodu rok przed olimpiadą. Bo o spokoju może zapomnieć :(

  • anonim
    "Jak to"

    Wiesz co ? zaczynasz byc poprostu smieszny ,
    to ty zlóż lapki i pomódl się o lepszy rozum.Bo nic z tego wszystkiego nie rozumiesz widzę.
    Dla ciebie taki wywiad z naszym najlepszym sportowcem , to okazja do wylewania pomyji, na czlowieku , który zasluguje na szacunek.
    Szkoda mi mojego czasu dla ciebie .

  • anonim

    To że umowa Adama z Edim jest zgodna z prawem, to nie ma naprawde nic do rzeczy :D
    I powiem jedno na koniec - mylisz się - moga beknąć wszyscy.
    Lepiej złóż łapki i sie pomódl, żeby sie nie przyczepili ;D

  • anonim
    I znów to samo"

    W koleczko nawracasz to samo , NIK , kontrole i nie wiadomo co !!!
    Zapominasz , że Adam jest sportowcem i takie gadanie ciągle na jego temat niczemu dobremu nie sluzy.
    Poczekamy , zobaczymy , jak będzie kontrola to będzie , beknie za to Prezes i ten co podpisywal umowy a nie sportowiec.
    Po co da dyskusja ? Zamiast sie cieszyć , że mamy wywiad z Adamem , powtarzacie to samo , NIK , kontrola i co jeszcze ???

  • anonim
    @Fanka

    Ale nie bądź zdziwiona, jak sie NIK do tego też przyczepi - bo ostrzegałem :D I nie płacz, że sie czepiają biednego Adama nie wiadomo o co.
    O "lobbingu" zrobiło sie ostatnio baaaaaaardzo głośno :)

  • anonim
    bardzo fajny temat

    a mi to ze tak powiem /rozumiecie/ w całości dynda:)
    ale jestem zaskoczony, ze nikt mnie jeszcze nie pojechał za ostatnia wypowiedź:) no no
    tak więc w nagrodę zapraszam na www.sail.friko.pl :-)

  • anonim

    Jeszcze raz powtarzam :umowa jaka posiada Adam z Edim , to jego prywatna sprawa , przy podpisaniu tej umowy byl prawnik znajacy sie na prawie.
    Ta umowa nie ma nic wspolnego ze Związkiem a mówi jedynie o wspolpracy i interesach pomiedzy dwoma osobami , Adama i Federera.
    Adam mógl wybrać kiedyś innego menadżera , bylo wielu chętnych jednak wiadomo jacy są polacy ,patrzą tylko czlowieka oskubać nie dajac nic w zamian.
    Wedlug Adama Federer wywiazuje sie ze wszystkiego co jest zawarte w ich umowie , malo tego , robi wiele poza nią !!
    Więc jesli on powierzyl swoje interesy w rece austryjaka , to jego wybór, widocznie obie strony sa zadowolone.
    Czy tak trudno to zrozumieć ??

  • anonim
    To żalosne !!

    To co tu czytam , to wszystko staje sie juz żalosne.
    Adam nie ma nic wspolnego z podpisywaniem umów , na niekorzyść rzekoma zwiazku.Nie on jest prezesem zwiazku.
    Ma prywatną umowe podpisaną i sporządzoną przez prawnika , obie strony podpisywaly te umowe z obecnosci prawnika . Nie sadze , żeby prawnik nie znal prawa lub pochodzil z kosmosu.
    Więc darujcie juz sobie wciąż te straszenia ,oskarzenia bo to naprawde nie miejsce i nie ten artykul.
    Zapominaci , że Adam to czlowiek , co najwazniejsze będzie reprezentowal nasz kraj na najwazniejszych imprezach na swiecie , i to juz niedlugo.
    Więc darujmy juz sobie te wątle wypowiedzi o niekorzystnych umowach , bo nie on je podpisywal.
    Jesli ktos bedzie sie grubo z tego tlumaczyl to Prezes , caly zarząd i Federer .
    A nie sportowiec .

  • anonim

    Przecież pół wywiadu [tej części wywiadu] jest o PZN i Edim :D
    Podtrzymuję, że dla publicznego "prania brudów" w PZN wybrano niefortunny termin. To należało zrobić PO olimpiadzie :D
    A tak to Adam może zapomniec o spokoju :D
    Dla NIK umowa Adama z Edim może nie być prywatną sprawą, zwłaszcza jeśli sie potwierdzi, że umowy PZN z Edim były niekorzystne. Co gorsza, może zapachniec korupcją. :D Wtedy będą sprawdzane wszystkie prywatne umowy zawodników i ludzi z PZN z Edim. A w polskim prawie karany jest zarówno ten co wziął, jak i ten co dał.
    Naprawde niektórym przydałyby sie korepetycje z podstaw prawa. Bo jeśli niektórzy twierdzą, że takie umowy są prywatną sprawą, to nie ma sie co dziwić, że komisje ds. Rywina, Orlenu i innych mają pełne ręce roboty :P

  • anonim

    Nadal uzazam , że sprawy tutaj poruszane nie mają nic wspolnego z wywiadem z Adamem.
    Dyzio jako jedyny napisal poprostu prawdę , ja przyjelam to do wiadomosci i zgadzam sie z nim.
    I nadal się upieram , że umowa jaką ma Adam z Federerem , to jego prywatna sprawa i nikomu nic do tego.
    Z nieczego Adam nie będie musial sie spowiadac , ponieważ nie on podpisywal umowy w imieniu Związku .
    Zapominacie , że Adam jest sportowcem i jak sam podkreśla , jego rolą jest - skakać .
    Czeka go trudny okres przygotowan do bardzo ważnego sezonu , wszystkie oczy bedą skierowane w Polsce na niego , wiec pozwólmy mu w spokoju sie przygotować , aby sprawil nam i sobie radość zdobywając medal w Turynie .

  • anonim
    @Dyzio

    Żeby tylko Adam nie załował, jak z tej obrony Ediego, będzie musiał sie spowiadać przed NIK-owcami.
    Większość bluzgających na tym forum nie ma najwyraźniej zielonego pojęcia o tym, na czym polega gospodarowanie środkami publicznymi. Że Związek nie jest prywatnym folwarkiem Prezesa, Zarządu czy Ediego :D
    I niestety jest ważne, kto ma prywatne umowy z Edim :D

  • anonim
    Kasa, kasa, kasa

    Edi wziął na siebie spłacenie 3 mln :D A na pensje dla prof. Żołędzia 5 tys euro miesiecznie sie mu widzi za wiele :D
    Naobiecywac, że zapłace tyle, to ja tez mogę, gorzej z wykonaniem :D

  • anonim
    "Redakcjo"

    No dajcie nareszcie ten wywiad w calosci , ile mozna czekac ??

  • anonim
    2 czesc

    2 część wywiadu pojawi się dziś wieczorem, po czacie z kadrą C. Serdecznie zapraszamy :)

  • anonim
    "Redakcja "

    Kiedy bedzie II część wywiadu !!!!!!

  • anonim
    " Dyzio "

    Jako jedyny z tutejszego grona komentujących , zachowaleś sie naprawde po ludzku .
    Masz calkowitą rację , Adam to czlowiek , i naprawdę zapominamy o tym , że to czlowiek , który posiada uczucia , o którym od kilku lat sie mówi ,niejednokrotnie żle , sama nie wiem dlaczego , jednak z moich ust nigdy nie wyplynęlo jakies zle zdanie o nim,
    więc czy ten czlowiek o ktorym cala Polska mówi , nie ma prawa do wypowiedzi ?oczywiscie , że ma .
    To wspanialy czlowiek i sportowiec , o tym powinnismy zawsze pamietać , dzięki temu sportowcowi , przezywalismy najgoretsze chwile i niesamowite emocje sportowe,
    więc szanujmy go za to wszystko ,
    i niech nam skacze jak najdlużej .
    Masz " Dyzio" calkowitą rację ,może twoje spostrzeżenie , trafi nareszcie do innych ludzi komentujących tutaj.

  • anonim
    fajny temat

    Heh, :) A ja wam powiem, że stworzyliście tutaj całkiem śmieszną atmosferę. Atmosferę domysłów, komentarzy, wystawiania ocen i chyba swoistych pomówień. Zastanawiam się, czemu to wszystko ma służyć ? Dlaczego skaczecie sobie do gardeł (nie mówię o wszystkich) ? Wiadomo, że każdy ma prawo do własnego zdania. Ludzie to nie zwierzęta które kierują się instynktem, lecz doskonale wypracowane przez naturę indywidualności, które zawsze będą się różniły. A wy tutaj analizujecie, wystawiacie oceny, opinie zawodowe i w pewnym sensie życiowe - o jednym człowieku. Taaak, człowieku - bo tak należało by go wreszcie potraktować. Ale nasuwa się pytanie, jak właściwie zachowuje się istota poddana ciągłym testom, komentarzom i prowokacją. A więc w kimś takim pojawiają się wszystkie negatywne odczucia i zachowania. Ale kogo to obchodzi, prawda....? Najlepiej zbluzgać, skomentować, skakać sobie do gardeł [bo to fajne jest:-)]......nie wszyscy to robią, to inna sprawa.
    Przyznam, że jestem zirytowany toczącą się tutaj dyskusją. Ludzie, nie macie nic lepszego do roboty aniżeli ciągła, nieustanna ocena czyichś zachowań, życia i wyrażanych odczuć. Rozumiem, pasja pasją. Ale jest jeszcze cos takiego jak godność drugiego człowieka.
    Napisał bym więcej, ale jakoś mi się nie chce ... czuje ze i tak zostanę zmieszany z błotkiem, bo to fajne jest nie ? :) dosrać komuś, szczyt marzeń .... ja wyraziłem tylko swoje zdanie
    Chce cos mieć z tego komentarza, także ZAPRASZAM NA MOJĄ STRONĘ www.sail.friko.pl
    NIE PISAŁEM O WAS WSZYSTKICH!

  • anonim
    " Przedskoczek "

    Calkowita racja , zgadzam się z Tobą.
    Nie wiem jak to wszystko sie ma do wypowiedzi Adama , powinni coniektórzy jeszcze raz dokladnie sobie przeczytać to co on mówi.
    Bo nie do wszystkich widac to dotarlo.
    Jego wypowiedż jest jak zwykle skromna i rzeczowa , nie wiem czemu niektórzy wywlekają jakieś sprawy Zwiazku i finanse !! Po co to komu !!
    Wystarczy przeczytac te slowa "jestem zawodnikiem i ja mam skakac " , i nic dodac nic ująć.
    Jaki ma sens wyciąganie przy takim fajnym wywiadzie spraw , które nie maja teraz znaczenia .
    To dobrze , że wreszcie maja spokój i mogą spokojnie sie przygotować do sezonu zimowego i niech tak zostanie.

  • anonim
    @mmm_krakow

    Zresztą Adam ma całkowite prawo skomentować posunięcia PZNu i nie musi się z tego tłumaczyć to, że jego osobistym menadżerem jest Edi to tylko i wyłącznie jego sprawa. Z kilku zdań wypowiedzianych przez Adama nie można robić burzy, bo to nikomu nie służy zwłaszcza Adamowi, który musi w spokoju przygotowywać się do olimpiady. Jak na razie prokuratura postawiła zarzuty PZN a nie Ediemu i nie ma, co ubiegać faktów. Najlepiej dajmy spokój tej sprawie, bo sama powinna się wyjaśnić.

  • anonim

    Rozpetala sie tu prawdziwa burza :)))
    A co bedzie kiedy opublikuja część drugą , wywiadu !!!
    Część wypowiedzi tutaj , no moje może również , maja się nijak do wywiadu z Adamem.;))
    Jesli on to czyta , to nie wiem co sobie myśli , ale znając jego charakter , lekko się usmiecha :))))

  • anonim

    Nie zgadzam się , niestety , prywatna umowa Adama z menadżerem , ma sie jak piernik do wiatraka .
    Związek zrywając umowę z Edim , ty samym chcial wymusić zerwanie umowy Adama z Edim , a do tego nikt nie może Adama zmusić ,
    uwazam , że to jego prywatna sprawa i nic nikomu do tego.
    Niech Związek sie tlumaczy przed prokuratura a raczej szacowny Pan Prezes , dlaczego byly zawirane tak niekorzystne umowy .
    Bo to Pan Prezes je podpisywal , nikt inny .Poczekam na wyjasnienie tej sprawy przez Prokuraturę , do tego czasu , nie ma co spekulować i niepotrzebnie się klócić .
    Uważam , że zawodnik , który jest związany ze Związkiem ,i wywiązuje sie z nakladanych na niego zobowiązań startów krajowych , tenże zawodnik ma prawo również oczekiwać od Związku wszelkiej pomocy w realizacji zadań sportowca.
    Niezaleznie od tego , czy ten zawodnik ma furę pieniędzy , czy też nie.
    To . że Adam ma pewną niezalezność finansową to glównie jego wlasna zasluga i jego menadżera. I nikomu nic do tego.

  • anonim
    @Przedskoczek

    Jak przeczytałam wypowiedź rzecznika prokuratury, że ma wejśc też kontrola NIK, to mnie zatkało. Na wymysły dziennikarza to nie wygląda...
    Zwłaszcza że jest tutaj sprawa nadużyć w wydatkowaniu pieniędzy publicznych. Więc NIK to może kontrolować niejako "z urzędu".
    A jak oni ustalą, że coś może pachnieć korupcją to i Edi też może dostać po uszach i znaleźć sie w prokuraturze, tym razem w roli oskarżonego.

  • anonim
    @mmm_krakow

    Zawiesić obowiązujących kontraktów się nie da dopóki nie udowodni się, że zostały zawarte nieprawidłowo, co do reszty się zgadzam. Nawet z tego wywiadu można wywnioskować to, że Adam chce się trzymać z dala od tego marasu niestety nie jest to łatwe, bo tak naprawdę każdy ocenia nawet jego najmniejsze słowo. Nie tylko Edi wywiera presje na Adamie robił to także Włodarczyk, ponieważ chciał doprowadzić do całkowitej kontroli, PZNu nad wizerunkiem Adama (na szczęście Małysz ma całkowite prawo do własnego menadżera i nie będzie musiał martwić się o przyszłość). W doniesienia prasowe tak bardzo bym nie wierzył, bo często okazują się bzdurą jestem natomiast 100% pewny tego, że Adam nie działa na niekorzyść tej dyscypliny przecież pieniędzy ma pod dostatkiem nawet założył wspólnie z żoną fundację, która ma wspierać młode talenty.

  • anonim
    @Apolinary

    Gdy zaczeła sie afera, to wyglądało, że to granat wpadł do szamba, ale wygląda na to, że wpadła bomba :D
    To są niestety pieniądze publiczne i ustawa o zamówieniach publicznych obowiązuje - przetargi. A jeśli do tego dobierze się NIK, to może śmierdzieć nieprzeciętnie.
    I Adaś, który ma prywatną umowe z Edim, a był za tym, żeby Edi był dalej menadżerem Związku, może zapomnieć o spokojnych przygotowaniach.
    Raczej niech sie nastawi psychicznie na rozmowy ze smutnymi, wścibskimi i mocno upierdliwymi panami z NIK-u.
    Oni na sprawy zamówień publicznych są nieprzeciętnie uczuleni i lubią w tym grzebać do oporu, żeby sie "wykazać".

  • anonim

    Adam byłby zgłaszany przez związek na zawody, ale od związku byłby niezależny finansowo :) Patrz - Goldi w Austrii w latach 90-tych :D

  • anonim
    MMM-K ma rację

    @ Fanka
    Wbrew pozorom ma znaczenie kto ma prywatne umowy z E.F. Jeśli PZN ma umowę niekoniecznie korzystną z E.F. to prywtne umowy A.Tajnera ,członków zarządu PZN a nawet Adama Małysza (angażującego się, lobbującego za tą umową PZN z E.F. ) zaczynają pachnieć korupcją.
    Zamówienia publiczne, przetargi w Związkach Sportowych muszą odbywać się wg jednoznacznych procedur.

  • anonim

    I jeszcze jedno . Ktos tu zasugerowal , że skoro jest Adam tak niezależny to móglby a raczej podobno tak powiedzial kiedyś , że sam będzie siebie oplacal.;))
    To jakieś bzdury czytam , owszem jest finansowo niezalezny ale nie może odlaczyc sie na amen od Związku !!
    Ponieważ , to tylko Zwiazek ma prawo zglaszać zawodnika na najwazniejsze imprezy na swiecie !! Adam sam nie móglby sie zglaszać !!
    Więc tak czy owak , musi być po cześci uzalezniony od związku , zresztą on jako zawodnik bedący sportowcem związku PZN , wywiazuje sie ze wszystkich zobowiazań jakie naklada na niego Związek ,
    czyli uczestnictwa we wszystkich imprezach krajowych. I Adam to robi .

  • anonim

    Co tu sie dzieje ;))
    Jakie to ma znaczenie , że Adam ma za menadżera tego samego czlowieka co Związek , uważam , że znaczenie żadne.Wiąże ich umowa prywatna , która Adam może w kazdej chwili zerwać , tylko po co ?
    Od lat wiadomo że żle dzieje sie w Polskich Zwiazkach , poniewaz nie ma tam odpowiednich ludzi na ospowiednich stanowiskach.
    To nie wina ani zawodników , ani Adama , że nikt kto tam pracuje nie zna sie na szukaniu sponsorów.
    Przypominam , że już za trenera Mikeski , Edi zaczal pomagać finansowo naszym skoczkom , byl to rok 96 , na prosbe Mikeski bo obaj juz wtedy sie znali , Edi poszukal sponsora , aby nasza kadra miala pieniądze na wyjazdy i zgrupowania.
    Związek nie mial ani grosza.
    Żeby Adam mógl pojechac na zawody , trenerzy zlozyli sie ze swoich prywatnych pieniędzy i zafundowali mu wyjazd .
    Związek nadal nie smierdzial groszem.
    Więc do kogo dzis maja niektórzy pretensje , że Edi zająl sie finansami ?? Otóż Związek sam o ta pomoc sie do niego zwracal wiele lat temu , poszukal sponsorów , zalatwial sprzęt , kombinezony , i o czym my tu mówimy!!!
    Jesli doszlo do zawarcia jakichś umów , rzekomo niekorzystnych dla Związku , wyjasni to prokuratura. Ale moim zdaniem to glównie Związek jest winien tej calej sytuacji i sam Pan Prezes.Chlop poprostu nie zna sie na biznesie i tyle;)) To glównie Związek zawieral umowy a nie Edi .
    Czy ta cala sprawa może w jakis sposób zaszkodzić Malyszowi , nawet jak wkroczy NIK ?? Absolutnie , nie .
    To nie Adam podpisywal jakies umowy , jedyna umowa , którą podpisal to prywatna umowa menadżerska z Edim , a to jego prywatna sprawa.
    Jeśli prokuratura wezmie sie za sprawdzanie tej calej sprawy , to pod lupa bedzie Związek i Edi .A nie Malysz , bo jest zawodnikiem , i jego celem jest skakanie .

  • anonim

    I nie tylko może "beknąć" sam związek. Bo jeśli kontrakty z Edim zostały zawarte z naruszeniem prawa, to mogą zostać zerwane - w ramach realizacji zaleceń pokontrolnych NIK-u.
    A wiesz chyba, co to może oznaczać, że to zawodnicy zostaną bez sponsorów, być może tuż przed IO.

  • anonim
    @Przedskoczek

    Moim prywatnym zdaniem wiesz co powinno sie zrobić? W momencie, gdy do PZN wlazł prokurator:
    - zawiesić cały Zarząd, a nie tylko Prezesa,
    - wprowadzić zarząd komisaryczny,
    - zawiesić "podejrzane" kontrakty
    - na nowe kontrakty przeprowadzić oficjalny przetarg, zgodnie z obowiązującymi w polskim prawie regułami, w końcu są to pieniążki publiczne, a nie prywatny folwark Prezesa i Zarządu [z Edim na okrasę].
    A tak, to teraz do tego doczepi sie NIK, przez co Adas może zapomnieć o spokojnym przygotowaniu do IO.
    Bo nie wierzę, żeby ich nie zainteresowała sytuacja, że Edi jest jednocześnie menadżerem Adama i PZN :)
    A uprzedzam, oni są upierdliwi ponad wszelkie normy.

  • anonim
    @mmm_krakow

    Zmiana Ediego nic nie zmieni, bo w PZNie dalej będą zasiadać ci sami ludzie, którzy o marketingu nie mają zielonego pojęcia. Umowy z Pocztą Polską i Lotosem zawierał PZN a nie Edi i to związek zadecydował o wprowadzeniu pośredników(jak widać związek nie jest święty). Całą sprawę wyjaśni prokuratura, więc nie widzę sensu dalszego spierania się, kto jest winny a kto nie??? Nawet, jeśli okażę się, że umowy prowadzone przez Ediego były podpisywane na niekorzyść PZNu to beknie za to tylko związek a nie Edi.

  • anonim
    @Przedskoczek

    Wykręcasz kota ogonem :) W końcu znakomitą większośc "dziadowskich" kontraktów podpisał Edi a nie PZN.
    Natomiast Lotos - PZN.
    I skoro jest tak świetnym menadżerem, to dlaczego nie znalazł lepszego sponsora niż najgorszy z możliwych brukowców? W końcu jako karte przetargową w ręce miał najlepszego wówczas skoczka na świecie? Ze znanych firm przyciągnął tylko Red Bulla, i to tylko jako jako sponsora Adama. :)
    Poza tym to właśnie Edi zerwał w imieniu PZN umowy z częścią sponsorów, m.in. producentami kasków czy gogli. Jakie do tego było tłumaczenie? Debilne - że Adam chciał lżejszy kask... A przeciez oni dostarczali sprzęt dla wszystkich, także biegaczy czy alpejczyków...
    Może właśnie dlatego wycofał sie Chrysler, bo jest bezkrólewie, menadżer rządzi związkiem...
    Wolałabym aby Prezes i Zarząd rządzili, a nie byli pajacami na sznurku menadżera, ktokolwiek by nim nie był.
    PZN powinien domagać sie pieniędzy - owszem. Ale może to "pranie brudów" jest potrzebne, bo wtedy wyjdzie, kto z Zarządu PZN jest na łańcuszku Ediego :D [Nie Włodarczyk wolał Ediego, tylko Zarząd, bo Prezio "zmiękł" po rozmowach z Zarządem].
    Tylko szkoda, że zawodnicy na tym ucierpią. Źle sie stało, że wywleczono to przed olimpiadą. Głupi rzecznik-niedorzecznik, którego wylano, poleciał do prasy...

  • anonim
    @mmm_krakow

    Zaklejanie znaczków lotosu rzeczywiście było przegięciem jednak nie można robić z Ediego centrum zła podpisywanie umów nie należy do niego tylko do PZNu, który ma całkowite prawo do swobodnego wyboru menadżera, dlaczego więc pan, Włodarczyk wolał z powrotem Ediego niż firmę Maerz Marketing, która oferowała lepsze warunki? może dlatego że związek nie jest w stanie samemu wyposażać zawodników w sprzęt i transport:))) PZN już wcześniej powinien domagać się większych pieniędzy od Ediego a nie czekać aż prasa rozdmucha sprawę (jestem 100% pewien że całej tej afery nie byłoby gdyby media nie zwróciły uwagi na nieprawidłowości w zawieraniu umów). Dlaczego PZN ma być święty skoro sam za prezesury Włodarczyka zawierał skandaliczne umowy, w których niepotrzebnie wprowadzał pośredników tracąc na tym ogromne ilości gotówki głupota czy coś więcej??? Adam stanął między młotem i kowadłem i dlatego musiał opowiedzieć się po któreś ze stron wybrał Ediego, bo on nigdy go nie zawiódł. Czytając wywiad z Sobczykiem można dowiedzieć się o fundacji Izy i Adama, która pomaga młodym sportowcom, dlatego nie sadzę, aby Adam chciał działać przeciwko rozwojowi tej dyscypliny. PZN tylko obiecuje a nic nie robi przykładem tego są skocznie w Zagórzu, które są niewykorzystane, ponieważ związek nie wyłożył obiecanych pieniędzy na igelit. Odpowiadając na twoje pytanie, dlaczego związek nie może sobie załatwić lepszych sponsorów: po pierwsze bo jest nie wiarygodny (np. doprowadzenie zerwania umowy z firmą Chrysler itp) po drugie jaki sponsor chce zawierać umowy skoro większość oferowanego wsparcia idzie na inny cel.

  • anonim
    Do kogo pretensje

    Adaś marzy o spokojnym przygotowaniu sie do IO :D
    To niech ma pretensje nie do PZN, tylko do tych co wywlekli afery, a potem zaczeli rzucac podejrzeniami o łapówki :D
    Bo jak do tego włączy sie NIK, to Adas o spokoju może zapomnieć, niestety :(

  • anonim

    --Druga sprawa to, że na pewno będę bronił Federera, mając świadomość iż współpraca z nim przynosi mi korzyści, moje prywatne stosunki z nim są bardzo dobre,-

    Adaś, słonko nasze, nikt nie wtyka nosa do twojego prywatnego kontraktu z Edim, tylko do innego kontraktu - Ediego z PZN-em.
    A ponieważ to już jest wydatkowanie publicznych pieniędzy, to nie udawaj zdziwionego, jak i ciebie przystawią NIK-owcy :D

  • anonim

    Z całej tej wypowiedzi jednak wynika, że Adam wyklucza skakanie dla innego kraju [bo takie pogłoski od razu zaczął rozsiewać wielki sponsor "F..t"], ale zakończenie kariery jest możliwe.
    Przeciez jego młodsi koledzy moga być niezalezni od Związku - jak zaczną dobrze skakać i wygrywac. Wtedy chętni sponsorzy sie znajdą. Więc Adam niech nie ma pretensji do PZN tylko powie kolegom, żeby sie wzięli do roboty :)
    I niech zapewnia sobie byt, ale nie kosztem przyszłości polskich skoków :D
    Bo POWTARZAM PO RAZ N-ty!!! chodzi o zerwanie kontraktu z Ediego z PZN, a nie prywatnego kontraktu Adama z Edim.
    Poza tym, byla przeciez propozycja, ze Adam bedzie niezalezny od PZN, ale za wszystko bedzie placil sam - jakos z tego nie skorzystal ;)

  • anonim

    Kiedy bedzie część 2 , miala być dzisiaj ???? Pozdrawiam

  • anonim

    Naprawde nie pojmuje , po co ta cala dyskusja , o finansach , sponsorach i sprawach nie majacych wogóle nic wspolnego z wywiadem .
    Co do tresci o wypowiedzi Adama na konferencji prasowej to brzmiala ona dokladnie tak , mam to nagrane na kompie : "Chcialbym dalej wspolpracować z druzyną i z moimi kolegami , chcialbym jednocześnie zdementowac pogloski , że gdybym nie gogadal sie z PZN -em , poprostu zakończe karierę ,jestem polakiem i czuje sie polakiem i napewno innego kraju nie bede reprezentowal "
    bylo jeszcze wiele innych slów , lecz to najwazniejszy fragment , tej konferencji .
    Powstaje pytanie , czy Adam mial prawo tak sie wypowiedziec ? otoż , uwazam , że jaknajbardziej tak .
    Jak sam podkreślal , on sam jest w zasadzie finansowo tak niezalezny , że nie musialby już korzystac z pomocy związku.
    Ale skoro nalezy do klubu jest zawodnikiem klubu i wywiązuje sie z wszystkiego jako zawodnik klubu , więc Związek musi również pomagać i jemu nadal.
    Sluchalam kiedyś kolejnego wywiadu mam też to nagrane , w którym podkreslal , że chcialby aby jego mlodsi koledzy mieli kiedyś takie warunki finansowe jak on.Życzy im tego , żeby nie musieliby być calkowicie zalezni od Zwiazku.
    Możecie również sobie poczytać , zapis czata Z Adamem , który odbyl sie przed ostatnim występem w Planicy , w ktorym udalo mi sie brać udzial.
    Nikt slów mu do buzi nie wklada , mówi calkowicie zawsze samodzielnie , uważam , że to co mówi ma sens i jest w tym duzo racji.
    Sam mówi jestem sportowcem , i jestem zawodnikiem i ja mam skakać , więc nie wiem po co ta dyskusja o sponsorach , finansach itd.
    A kiedy ma zapewnic byt swój i rodzinie jak nie wlasnie teraz ?? kiedy bedzie dziadkiem ??
    Doskonale go rozumiem.

  • anonim
    @Przedskoczek

    Nie musze kompromitować Ediego, bo on sam sie wystarczająco kompromituje swoimi wątpliwymi "występami".
    A przepraszam - afera o zaklejenie logo Lotosu na kombinezonach naszych skoczków podczas LGP w Zakopcu, czy właśnie awantura o naklejke na fladze to twoim zdaniem "pier.doły"?
    No sorry facet, ale masz logike Kalego, jak tego nie rozumiesz.
    W końcu Lotos jest głównym sponsorem kadry, a zaklejanie logo, bo tak sie podoba menadżerowi, jest najczystszym chamstwem!
    A durne tłumaczenie o fladze - przepraszam Edi robi u nas interesy od wczoraj, że nie wie, iż reklam na polskiej fladze sie nie umieszcza?
    To jest traktowanie nas jak debili! Że jestesmy takimi szmatami, że za pieniądze zrobimy wszystko.
    Pieniądz i biznes - owszem, ale są pewne granice. Równie dobrze, za kase można sprzedać własną matkę.
    Edi sobie zapomina, że w biznesie też obowiązują pewne zasady.
    Zdejmij łaskawie klapki z oczu, dobrze?
    Poza tym, jak taki z niego wielki menadżer, to prosze bardzo, czemu sponsorami naszej kadry nie są wielkie firmy, tej klasy co Audi, Viessmann, tylko wydawca brukowców?

  • anonim
    @Przedskoczek

    Pod poprzednim artykułem o Edim jakoś nie byłeś taki przemądrzały, jak wkleiłam wypowiedzi rzecznika krakowksiej Prokuratury. Że to nie zaproszenie do rozmów, tylko wezwanie, a co śmieszniej, groziło doprowadzeniem siła na przesłuchanie.

  • anonim
    @Przedskoczek

    A ile tutaj wylano pomyj na Włodarczyka, że czepia sie z przeproszeniem o g.? To był tylko złośliwy przykład, bo z wypowiedzi Adama wynika, że to Prezes rozdmuchał wszystkie możliwe afery, jakie były.
    Zresztą, we wcześniejszych wpisach podałam konkret, jaka jest oferta Ediego - PODKREŚLAM - DLA PZN, a nie Małysza, a jaka była oferta Maerza.
    Samego Prezesa? No nie sądze :) Jeszcze sie okaże, że Włodarczyk ma guzik do niektórych umów bo, swoje uprawnienia przekroczyli vice-prezesi i ludki z Zarządu, podpisując liche kontraktu z Edim.
    PS - od kiedy Włodarczyk jest Prezesem PZN?

  • anonim
    mmm_krakow

    A co ta naklejka ma wspólnego z Włodarczykiem podajesz jakieś bzdetne informacje i chcesz skompromitować Ediego podaj coś konkretnego a nie pirdoły naklejka na fladze ma się jak piernik do wiatraka, gdy porówna się ją z przekrętami pana Włodarczyka oraz członów PZNu, jeżeli tak bardzo zależy ci na rozwoju polskich skoków to zwróć uwagę na tych, którzy naprawdę marnotrawili pieniądze, czyli PZN i prezesa w roli głównej. To nie Edi zawierał liche kontrakty również nie on je zrywał to nie za jego sprawą wprowadzano niepotrzebnych pośredników.

  • henio bywalec
    zawodowiec - amator

    @mmm-k
    Trzeba jasno powiedzieć
    Małysz jest zawodowcem i może a nawet powinien funkcjonować poza PZN z wszystkimi z tego powodu przywilejami finansowymi.
    Reszta poczynając od Murańki i Słowioka kończąc na Skupniu i Mateji nie ubliżając im , to amatorzy bez PZN nie będą funkcjonować.
    Natomiast jeśli Małysz korzysta z pomocy PZN, to nie powinien lobbować na rzecz tego czy innego sponsora PZN.
    I tu zgadzam się jak zwykle z MMM-K
    pozdrawiam

  • anonim

    Włodarczyk rozdmuchiwał sprawy??
    Tjaaa, Włodarczyk przyszyl naklejke na fladze - loooool

    Choroba przyczyna kiepskich występów na MŚ? To po kiego grzyba skakał w Mistrzostwach Polski tuz przed MŚ? Przecież miał pełne prawo nie startować - jak dla mnie troche głupi wykręt.
    Poza tym, na średniej skoczni było jeszcze dobrze, potem była oczywiście siłownia i na dużej skoczni - mega kicha.
    Co ma do tego choroba, mógłby mnie ktos oświecić?

    Obrona Federera - hmmm, każdy broni swojej kasy :)
    Ale dalej podtrzymuję że Adam sie zagalopował. Bo nie chodziło o zerwanie jego prywatnego kontraktu z Edim, tylko o kontrakt Ediego z PZN-em. A tutaj nie powinno sie liczyć, że Adasiowi będzie wygodnie, tylko jednak przyszłość polskich skoków. :/ Nie tędy droga kochani, jeśli chcemy mieć następców Adama.
    Jak sie do tego NIK nie przywali na maxa to będzie cud :D

  • anonim
    Adaś - nie dorabiaj ideologii do swoich słów

    "jeśli nie dojdę do porozumienia z Polskim Związkiem Narciarskim, to na pewno nie będę skakał w barwach innego kraju, wolałbym zakończyć karierę."
    Przeciez wszystkie stacje tę wypowiedź zacytowały w całości :) Więc niby jak można zinterpretować te wypowiedź?
    Adaś, zamiast sie przyznać, że wypowiedziałeś sie troche niefortunnie, bo zabrzmiało jak szantaż, to teraz dorabiasz ideologię :)))
    No sorry!

  • anonim
    @Fanka

    Interesy, interesy, interesy...
    Adam ma pełne prawo bronić swoich spraw - a owszem :)
    Tylko nie zpaominajmy, że nie będzie on skakał wieki całe, tylko trzeba myśleć o przyszłości polskich skoków - Pawle Słowioku, Klimku Murańce i innych utalentowanych dzieciakach :)
    Jeśli wybrano Ediego tylko po to by Adam miał swięty spokój, a na rozwój polskich skoków z tego nie pójdzie ani grosza, to powiem krótko - takiego kroku nie pochwalam :)
    Teraz można mnie spluć :P

  • anonim

    No fakt, teraz wobec Adasia roztoczono "parasol ochronny" i do Olimpiady ma mieć wszystko, tak jak chce.
    Ten trener, co sobie życzy
    Ten menadżer, co sobie życzy
    Święty spokój - tak jak sobie życzy...
    Tylko zatem trenowac
    Mam nadzieje, że będzie dobrze
    Pogadamy po Turynie, jak efekty tego będa mizerne ;)

  • anonim

    Proponuję skupić sie na wywiadzie jaki mamy powyżej , rozstrząsanie spraw dotyczacych umów , to nie ten artykul , taki juzbyl kiedyś.
    Ale uważam , że Adam ma pelne prawo bronic swoich spraw , poniewaz na to prawo sobie zasluzyl i zapracowal .
    Każdy z nas bedąc na jego miejscu , również bronilby swoich interesów ,pamietajmy , że podczas Olimpiady , to glównie na niego będą skierowane nasze oczy , czy mu sie uda adobyć medal ??
    Zobaczymy , jeśli tylko będzie mial spokój , i odpowiednio sie przygotuje to ma wielkie szanse na to , aby stanąć ponownie na podium , i sprawic również nam radość.

  • anonim
    mmm kraków

    Częściowo podzielam twoją opinię , ale nie calą .
    Zauważ , że między innymi podpisali z Edim dalszy kontrakt , poniewaz Edi wzią na siebie wszystkie zobowiazania finansowe , jakie Zwiazek posiadal wobec Adama , i innych .Jest to kwota opiewajaca na ok. 3 mln.zl , czego nie chcial sie podjąć inny sponsor , dlatego wybrali Ediego , zobowiazal sie splacic wszystkich co do grosza , dla Zwiazku jest to jak zbawienie , bo jak wiadomo Zwiazek nie pachnie groszem .
    A tak , pozatym , moglabyś choc raz napisać , coś milego dla naszego skoczka , zważając na to , że jego wypowiedzi naprawdę są bardzp wyważone , rozsadne i w tej chwili nie mam wątpliwosci , że książkę , którą posiadam " Moje Życie " , -to są slowa Adama.
    Uważam , że nie ma co ciągle rozpatrywać dlaczego Adam wówczas nie bronil tamtego sztabu , to już należy do przeszlości ,
    trzeba patrzec na to co mamy obecnie , a więc , takiego trenera i taki sztab szkoleniowy ,
    i należy życzyc naszemu skoczkowi wszystkiego najlepszego i oby w spokoju przygotowal sie do Olimpiady.
    Bo tego przedewszystkim mu potrzeba .WSzystkiego dobrego Adam , jesteśmy z Tobą.

  • anonim
    @Henio

    Mam jakieś dziwne wrażenie, że Edi sobie część Zarządu PZN owinął wokół palców. Dlatego [m.in.] Prezes próbował sie go pozbyć.
    Stąd też potem czytamy o "umowach nieformalnych" i "dokumentach bez podpisu".
    Ktoś przekroczył uprawnienia ;)

  • anonim
    6 x mniej

    mmm-k
    Tu masz dużo racji
    Nie chodzi przecież o obronę E.F.
    Ale o obronę niekorzystnego kontraktu PZN z Federerem.
    Tylko prawda jest taka ,że przy kontrakcie na 1mln dla PZN, zmiejszyła by się kasa dla Małysza i tu jest problem albo po niemiecku "pies pogrzebany".
    Nie żałując Włodarczyka , prywatnego kontraktu A.Tajnera z Federerem, Małysz broniąc (czy słusznie?)swojej kasy myśle , że pogrązył Prezesa i Ojca Dyrektora.

  • anonim
    Specjalnie dla Styriana - diagnoza

    Przeciez we wklejonym cytacie jest mowa o doprowadzeniu siłą :D Chyba nie przeczytałes do końca :D
    A w polskim prawie jest tak, że świadek też może stać sie oskarżonym :D Zależy co będzie zeznawał, zwłaszcza że sprawy o tematyce "finansowej" są dość - delikatnie mówiąc - śliskie :D

    Że Adamowi dobrze sie współpracuje z Edim, to jeszcze nie znaczy, że jest to dobre dla polskich skoków w ogóle :)
    Z ostatnich doniesień prasowych [Przegląd Sportowy, potem Rzeczpospolita], wynika, że w najnowszym kontrakcie Edi daje rocznie 150 tys. euro :D
    A konkurencja - Erich Maerz - oferował prawie 1 mln euro rocznie. Chyba jest różnica :D
    Jak dla mnie sprawa niezbyt pięknie pachnie, zwłaszcza jeśli NIK podchwyci ten wątek, bo oni na tematykę "pieniądze publiczne" i "przetargi" są uczuleni jak mało kto i wyjątkowo upierdliwi :D

  • anonim

    Świetny wywiad - czekam na druga część :)
    Do Adama mam tylko pretensję o jedno - że "profesorów" nie bronił tak ostro, jak teraz Ediego. A teraz udaje słodko zdziwionego faktem, że Blecharz nie chce z nim w ogóle gadać, a Żołądź śrubuje cenę :)
    Bo zachował sie niestety, jak hipokryta :P Gadał, że szukał czegoś nowego, że zmęczenie materiału, wypalenie układu... A teraz wystawia łapke, żeby mu pomóc. Tak sie po prostu nie robi :(

  • anonim

    Wielkie dzięki redakcji za artykuł:))) a Adamowi za sportowe zachowanie i dostarczanie emocji podczas nudnej zimy:))) ADAM NIE PRZEJMUJ SIĘ TVNem, BO NIE MA, CZYM ta telewizja jest do ciebie od początku źle nastawiona widać to przy każdym podawaniu relacji ze skoczni jak ci źle idzie to ogłaszają twój koniec(nie mają nawet trochę szacunku do twoich osiągnięć) nawet jak dobrze skaczesz informują o tym bez cienia radości tak jakbyś reprezentował inny kraj. Jestem pewien że TVN chciał cię wplątać w ten cały konflikt i zrobić z ciebie kozła ofiarnego, ALE DLACZEGO???

    TVN ma dobre Fakty i programy polityczne niestety na sporcie się nie znają i próbują zrobić z niego kolejny polityczny show. Sport w TVNie bardziej przypomina brukowe gazety niż prawdziwy serwis. Dziennikarze tej telewizji nie umieją podawać radosnych informacji za to w obwinianiu i krytykowaniu są pierwsi. Niechęć tej stacji do Adama zauważyłem dużo wcześniej komentarze odnośnie zwycięstw Adama zawsze były podawane chłodno a chwilowe obniżki formy mocno krytykowane. Jedyną dobrą rzeczą jaką zrobili dla Małysza było ujawnienie nieprawidłowości w zarządzaniu PZNem.

    Powodzenia na olimpiadzie!!! oraz spokojnego lata bez wścibskich dziennikarzy :))) życzy jeden z małyszomanów czyli ja:)))

  • anonim

    Małysz jestes OKI!! pozdro dla Ciebie!!

  • Du Du doświadczony
    TVN to dno

    Dzieki dla Redakcji za wspaniałe wywiady w ostatnich tygodniach.
    Adam jeszcze raz udowodnił,że jest wspaniałym prawdziwym sportowcem.
    Potwierdził,też moją opinię o TVN ,że ta stacja to dno z czego się bardzo cieszę bo jej nie oglądam.

  • anonim

    Pamiętam, że wielu krytykowało Adama za trzymanie z Federerem, ale widać, że on wie co robi i co mówi. Także teraz jego wypowiedzi są bardzo wyważone, z dystansem. Wszystkiego dobrego Adamie w nadchodzącym sezonie!

  • anonim
    TVN

    To prawda, że TVN jest "szmatławą" stacją szukającą taniej sensacji. Ale niestety lepszych w Polsce też nie ma... Pociesza, że to nie redakcja sportowa tylko "polityczna" była autorem komentarza, o którym mówił Adam Małysz.

  • anonim

    Jesteśmy z tobą Adam. Na dobre i na złe. Nic sie nie stało Adsiu nic sie nie stało. Adaś nie przejmuj sie tym. Taka afera musiała sie zdarzyć. Korupcja jest już wszędzie. Nie przejmuj sie mediami. Oni chcą każdemu popsuć opinie. Skup sie na treningach. To, że byłeś trzeci w Pucharze Doskonałego Mleka to nic nie znaczy.

    PS Trzymam za ciebie kcikuki. :-)

  • anonim
    " Adam "

    To byl i jest zawodnik numer jeden w Polsce .
    Nie ma i dlugo nie będzie drugiego takiego sportowca z takim dorobkiem , na swoim koncie ,
    wspanialy sportowiec , a jednoczesnie brak u niego onak zarozumialości , nadal skoromny zwyczajny chlopak .
    I o to wlasnie chodzi bo uwielbienie kibiców , zdobywa sie wlasnie w taki sposób , dobrymi wynikami sportowymi i tym jakim sie jest czlowiekiem .
    A jaki jest Adam , nie musze chyba mówić , nie znam sportowca w naszym kraju ,z tyloma medalami z najważniejszych imprez na świcie a jednocześnie wciąż pozostal sobą .

  • anonim
    "Redakcjo kochana "

    Jesteście wielcy !!! Serdeczne dzieki , za tak wspanialy prezent , skąd wiedzieliscie , że są moje urodziny / ;))))
    Oczywiscie , żartuję.
    Dzięki za wspanialy wywiad , juz nie moge sie doczekac jutra , ciagu dalszego ,
    co do wypowiedzi Adama , uważam , że sa to wypowiedzi prawdziwego mistrza w swoim fachu , to prawda , że media czesto wszystko przekrecają ,
    tym bardziej , że mam nagraną na kasecie VHS wypowiedż Adama z konferencji prasowej , i faktycznie w mediacj nie bylo tak jak mówil na konferencji ,
    a co do obrony Federera ? uważam , że ma do tego pelne prawo , jeśli tylko jest zadowolony ze wspólpracy , to nie widze powodu , żeby mial z nim konczyć ,
    jak juz mówilam Edi nie tylko pomaga Malyszowi ale również pozostalym chlopakom , tak naprawde gdyby nie on , nasi chlopcy nie mieliby w czym i na czym skakać .
    Taka jest prawda , już za trenera Mikeski , Federer na prosbe Mikeski , pomógl finansowo szukając sponsorów dla naszej kadry bo nie mieli za co wyjeżdżać na zawody .
    Więc nie oszukujmy sie , Zwiazek nareszcie przejdzie jakieś przeobrażenia może na lepsze , żeby ci mlodzi zawodnicy mieli kiedys lepiej .

  • Jola bywalec

    Wiele spaniałych słonecznych chwil podczas przygotowań do nowego sezonu i spokoju!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl