Amerykanie: Sprawdzian w w Einsiedeln

  • 2005-07-16 10:26

Corby Fisher, główny trener skoczków zza oceanu, zdecydował o uczestnictwie swoich zawodników w letniej edycji Pucharu Kontynentalnego. Wkrótce Amerykanie pojawią się w szwajcarskim Einsiedeln.

Pierwsze konkursy na igelicie amerykańscy skoczkowie mają już za sobą. Clint Jones, który wygrał te zawody, w chwili obecnej przebywa w Park City i trenuje, przygotowując się do sezonu olimpijskiego. Niedługo jednak. Już w nadchodzący poniedziałek kadra skoczków amerykańskich udaje się w pierwszą tego lata podróż do Europy.

Krótki pobyt w Niemczech zostanie wykorzystany m.in na wizytę w sławnej firmie Meininger, gdzie szyte są kombinezony dla zawodników. Potem Amerykanie udadzą się do Szwajcarii, aby walczyć o punkty w konkursach CoC w Einsiedeln.

Corby Fisher, główny trener, jest zadowolony z postępów swoich podopiecznych:
- Clint skacze dobrze, a Tommy Schwall, Anders Johnson i Alan Alborn są na dobrej drodze, ich forma rośnie. Jest jeszcze sporo pracy przed nami, dlatego przyjechaliśmy na zawody CoC.

Czy zobaczymy ekipę amerykańską w konkursie drużynowym LGP, okaże się już niedługo. Na pewno, aby mogła ona odnosić sukcesy, w pełni formy musi być nie tylko Clint Jones, ale także Alan Alborn, powracający na skocznie po kontuzji kolana oraz inni zawodnicy.

W jakiej dyspozycji są Amerykanie? Częściową odpowiedź na to pytanie otrzymamy z pewnością po konkursach CoC w Einsiedeln.


Barbara Niewiadomska, źródło: Skijumping.net
oglądalność: (5155) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Karina początkujący

    the site these news are from is called ski-jumping.net - I guess you got it wrong!

  • anonim

    Nie , oczywiście , że sie nie obrażam , poprostu nie trektuje wszystkiego serio ,
    wiem co to humor ,

    wszystkim sportowcom , życzę jeszcze raz dużo wytrwalości .

  • anonim
    Jankesi

    Przylepiam sie. hahaha Mile chyba by bylo .

    Amerykanie swym specyficznym stylem zycia i i podejscia do niego wprowadzaja nieco tzw. luzu w szeregi skoczkow.
    Ich mentalnosc pozwala im bawic sie a pozniej skakac co czasami im tez niezle wychodzi.
    Ten luzacki styl zycia odczul Erikson

    "Skijumping.pl: Latem zeszłego roku trenowałeś z kadrą USA - jak to wyglądało?
    Johan Erikson: To były raptem dwa tygodnie, podczas których się po prostu poznaliśmy. Nie zdążyliśmy nawet tak naprawdę zacząć porządnie pracować, nie mówiąc juz o jakimkolwiek rozwoju"

    No prosze bawili sie najpierw.Tylko dwa tygodnie sie poznawali.
    Fanka chyba sie nie obrazasz, ze nazywam ich Jankesami?
    Na moich kolegow amerykanow tez mowie Jankesi-nie obrazaja sie
    Ten pelen luz doprowadzil ich do tragedii.
    Normalenie bylem zszokowany jak Bin laden walnal w Pentagon. Najsilniejsza armie swiata trafic w sam srodek. Nie wspominam World Trade Center.
    Coz historia ich nie nauczyla(Pearl Harbor)


    Fanka i Nila- kociaki pospiewajcie z gosciem

    http://www.funpic.hu/swf/numanuma.html

  • anonim

    Widze , że jestem pierwsza , znów ktos się przylepi do mnie ?
    ale mam to w nosie :)))
    Dobra wiadomość co do amerykańskiej drużyny , gdyż przykro by bylo gdyby ich mialo zabraknąć w Pucharze Swiata .
    Zawsze chętnie oglądam rywalizację wszystkich drużyn na skoczniach , uważam , że im jest więcej drużyn , tym konkurs jest ciekawszy .
    Mam nadzieję , że zobaczymy drużynę amerykańską już w LGP.
    Calej ekipie należy życzyć powodzenia.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl