Optymistyczny Michael Uhrmann

W ostatnich latach Michael Uhrmann znacznie poprawił swoją pozycję w kadrze narodowej. W ubiegłym sezonie zajął 9 miejsce w klasyfikacji generelnej. Tym samym był najlepszym z Niemców. Na miesiąc przed rozpoczęciem tegorocznych zmagań jest jednym z poważnych kandydatów wśród reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów do zdobycia medalu olimpijskiego.

Celem Michaela Uhrmanna przed zbliżającym się sezonem jest zdobycie stałego miejsca w ścisłej elicie skoczków. Ubiegłej zimy miał wiele powodów do zadowolenia. Wielokrotnie zajmował pozycje wsród najlepszej 15, a nawet wśród pierwszych 10-ciu. Na zawodnika tej klasy jednakże miejsca na drugim i trzecim stopniu podium były za mało wartościowe. Skoczkowi z Breitenbergu nie udało się wygrać ani jednego konkursu Pucharu Świata.

- Mam nadzieję, że podczas letnich treningów poprawiłem swoja formę. I niczego nie będzie już brakować, aby piąć się w górę - o swoich zamierzeniach mówi Uhrmann.

Najważniejszym wydarzeniem zarówno dla niego jak i wszystkich innych zawodników będą Igrzyska Olimpijskie w Turynie. Michael Uhrmann ocenia swoje szanse na medal wysoko:

- W poprzednim sezonie na skoczni w Pragelato zająłem drugie miejsce. Latem trenowaliśmy tam także. Umiem się obchodzić z tym obiektem.

Nie tylko siebie ale także swoich kolegów stawia Uhrmann w gronie faworytów. Niemcy będą bronić medalu olimpijskiego zdobytego w Salt Lake City w 2002 roku po trzymającej w napięciu walce z Finami.

Wpływ na dobrą atmosferę w zespole jak i na koncentrację zawodników miał fakt, iż podczas tegorocznych przygotowań nie dokonano zamiany trenera. Nie było żadnych spięć na linii związku narciarskiego ze sztabem szkoleniowym. Skoczkowie mogli skoncentrować się wyłącznie na treningach.