Minister sportu traci cierpliwość - czy zarząd PZN zostanie zawieszony?

  • 2005-11-13 12:01

Decyzja prezesa Pawła W., ogłoszona podczas posiedzenia zarządu Polskiego Związku Narciarskiego, dotycząca jego przejścia na urlop, spotkała się z ostrą reakcją ze strony Tomasza Lipca.

Minister sportu zaapelował, aby Paweł W. podał się do dymisji. Jeśli prezes PZN tego nie uczyni to bardzo możliwe, że zawieszony zostanie cały, 15 - osobowy zarząd. Konsekwencją tego byłoby, według art. 23 Ustawy o Sporcie Kwalifikowanym, powołanie kuratora, odpowiedzialnego między innymi za takie aspekty, jak przygotowanie zawodników do przyszłorocznych Zimowych Igrzysk Olimpijskich, a także organizację zawodów Pucharu Świata w Zakopanem.

Decyzję w tej sprawie Tomasz Lipiec podejmie w poniedziałek.


Barbara Niewiadomska, źródło: Przegląd Sportowy
oglądalność: (4630) komentarze: (46)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Minister LIPIEC.

    Decyzję podjął i zawiesił cały zarząd.

  • Nila stały bywalec

    No cóż... Teraz ja ufam już tylko A.Tajnerowi... Dlaczego nawet w sporcie jest takie "bagno" ?! To nie fair :(

  • Barnaba doświadczony
    Piękne kwiatki

    @ nikaa
    Naprawdę trzeba mieć złą wolę, aby z moich tekstów odczytać wyłącznie to, co by się chciało, aby tylko „przyłożyć”. Nie jestem zaskoczony. Taka bywa bowiem uprzywilejowana pozycja i zarówno pieniacza jak i polemisty . Chodzi mi zwłaszcza o przypisaną obronę prezia (tak od dawna określa się na tym forum stanowisko prezesa PZN).
    Piszesz, o moich jedynie zasługach językowych. Nie kpij! Nie jestem ani filologiem ani też jakimś publicystą. Wykonuję zgoła inny zawód, obciążony nawet brakiem językowej pedanterii. W moich tekstach niezależnie od różnie ocenianej treści roi się od literówek, braku spacji ,przekłamań a nawet ułomnej stylistyki itp.
    Sportem, w tym skokami narciarskimi , po amatorsku, interesuje się raczej nie od wczoraj i w miarę sprawiedliwie, sądzę, potrafię dać ocenę wyczynowi i zjawiskom towarzyszącym. Z tym nadmiarem elegancji to chyba przesada. Uważam jednak, że w publicznej wymianie poglądów i opinii niezbędne jest uczynienie zadość przyzwoitości językowej. Zatem jestem i zawsze będę oponentem językowego chamstwa i polemik na tzw. bluzgi i inwektywy. Natomiast zawsze otwarty pozostanę na wymianę poglądów i opinii wspartych argumentami. W kwestii urzędującego prezesa PZN wymienianego przeze mnie nader czytelnie, a nie pól-kryminalnie Pawła W.- chociaż mi tego odmawiasz - dawno przedstawiłem swoje krytyczne stanowisko.
    Z mmm_krakow łączy mnie zaiście pokrewieństwo poglądów w wielu sprawach skoków narciarskich , a nade wszystko z Grodem Kraka dzieli mnie nieodwzajemniona młodzieńcza miłość do pewnej pięknej krakowianki. Ileż to już lat minęło….
    @ Styrian
    Przyznaję Ci punkt. Powinienem pisać prościej. Ale ,jeśli pisze się emocjonalnie w „małym okienku” trudno jest dopracowywać tekst. Nie zgadzam się z Tobą ,że inni mnie nie zrozumieją. Ja wysoko cenię walory umysłowe uczestników naszego forum, chociaż wielu z nich ponoszą emocje, podobnie z resztą jak mnie. Za to odebrałbym ci punkcik, ale nie jestem aż taki chciwy. Przyjmuję uwagę. Oczekuję, na Twoje wyważone posty. Spostrzegłem, że mnie świetnie wybroniłeś. Nie dziękuję….
    PS
    Zamiast piwka, wypijemy kiedyś whisky. Przemiłe Panie wyrosły już zapewne z czekoladek. Trzeba pomyśleć o czymś bardziej atrakcyjnym…i zaprosić np. na kolację w Innsbrucka. Przecież nie wypada ciągać Pań na noc do opery (wiedeńskiej).

  • Styrian weteran

    @mmm krakow : no wlasnie :-) ja sie tez temu dziwie , ale uwierz mi ze jak powiesz kiedys w Austrii ze Innauer to mistrz olimpijski ludzie sie tylko usmiechaja i zaraz jest opowiesc ze mial co prawda 5 raz "20" ale i tak byl tylko drugi - w jego przypadku nic , ale to kompletnie nic nie pomaga ! To jak Karl Schranz - nie mogl startowac w Sapporo (dyskwalifikacja) w 1972 roku a wszyscy uwazaja go do dzis dnia jako "zwyciesce" ......... Inna sprawa ze ten to i tak umial jezdzic . Ale coz poradzic :-)
    Austriakow nie przekonasz :-)))))) .
    Jak uznaja ze sie "nie liczy" to sie nie liczy ;-) jak sie na cos upra to sa jeszcze gorsi od Ciebie :-)))))))
    W sumie nadawalabys sie do nich ;-)

  • anonim
    @Styrian

    Ciekawe rozumowanie prezentujecie - medal nie zdobyty w Innsbrucku to sie nie liczy, nawet jeśli jest złoty? ;-)))))))
    Nie no :)))))))))

  • Styrian weteran

    @mmm krakow : to nie waty :-) to tylko austriacka rzeczywistosc mnie czasem dogania ;-) i jesli oni tego nie uznaja to i ja powoli tego tez nie uznaje :-)))) a medal zdobyl ......... tyle ze nikt go tak naprawde nie chce :-) . Zeby to bylo w Innsbrucku to co innego ale tak ? :-))))))))))).
    Widac maja w czym wybierac :-) .

  • Styrian weteran

    byl trenerem no i ? Nie zmienia to faktu ze Kaspar mieszal ile tylko mogl - tym bardziej ze pomagli w tym wysmiani przez Goldbergera neofaszysci P.Ortlieb i H.Neuper ! Ten pierwszy byl nawet poslem w tutejszym sejmie z ramienia partii....... Haidera ! Konflikt zalagodzil Helmut Zilk burmistrz Wiednia - ktory podczas zamachu zorganizowanego na niego przez neofaszystow stracil reke .
    Oj duzo mozna by na ten temat pisac ;-).
    Rowniez to ze A.Kogler nie jest trenerem ma podloze w tym ze jego asystentem mialby zostac H.Neuper !
    Takie cos byloby nie do przelkniecia przez opinie publiczna :-).

  • anonim
    @Styrian

    Jak masz "wąty' co do tego, czy Toni Innauer był mistrzem olimpijskim, to looknij do bazy FIS [lub do db-net Koizumiego] :))))))))))
    Tym razem mnie rozśmieszyłeś :))))))))))))
    I to nieprzeciętnie :))))))))))))

  • Styrian weteran

    mnie sie jedynie wydaje jesli chodzi o Lake Placid - ze Austriacy sie obrazili za ten "zloty" skok w 1976 w Innsbrucku - jak wiesz dostal tam 5 razy 20 ! ale drugi zepsul ....... Zawsze jest mu wypominany ten "zloty" skok ktory dal mu tylko srebro ........ Ale czy to taki powod ? Fakt jest jednak faktem - nie pamietam transmisji TV zeby mu tego nie wytkneli .
    A Lake Placid nie ma na tablicach Honorowych w Kitzbühl ! A przeciez medal napewno dostal bo tak wszystkie zrodla podaja :-)))))

  • Styrian weteran

    natomiast nigdy nie dowiedzialem sie czemu zloty medal z 1980 Innauera nie jest liczony przez ÖSV ? Bo przeciez wszystkie kroniki podaja ze go zdobyl .....
    Musze kiedys go spytac o to ;-)

  • anonim
    @Styrian

    A Lake Placid 1980 na średniej skoczni? To a'propos Innauera :D

    Haloo - ale między Kochem, który był trenerem do 1995 roku, a Kojonkoskim - od 1997 roku, jeszcze przez 2 lata [1995-97] trenerem był Felder :D

  • Styrian weteran

    @mmm krakow : Innauer mitsrzem olimpijskim ! Hehehehehehehehe :-)))).
    Czego to ludzie nie wymysla ;-) to tez w tej "RZ" pisali :-) czy to tak "spontanicznie" Ci sie nasunelo :-).
    Nie moge , no :-))))))))))))))))))))))))))

  • Styrian weteran

    @mmm krakow : a czemu ta proba miala miejsce ? Nie chciano aby trenerem byl Koch (!!!!) rowniez jako prywatny trener Goldbergera .
    Trzeba wiedziec o czym sie mowi :-).
    Innauer NIGDY nie byl mistrzem olimpijskim !!!!!!!!!!!!! Ale gafa :-)))))
    Nie zly kasek mi sie trafil :-)))))

  • anonim
    @Styrian

    A'propos tego, że Federer był skoczkiem - w jaki sposób wygrywał z kolegami z kadry - nie zawsze uczciwie - to był swego taki śliczny wywiad z Innauerem w "Rzeczpospolitej" :)))) A choć go tak samo "kocham" jak Kojonkoskiego, to jednak był mistrzem olimpijskim, w przeciwieństwie do Ediego ;-)

    I jak to "Federer był za austriackimi rozwiązaniami"??? A ta próba zmiany obywatelstwa przez Goldiego to co? Co sie skończyło rozmowami w MSW i MSZ? A było dość głośno i smrodliwie...

  • Styrian weteran

    @mmm krakow : ten sam powod co przeniesieni prowadzonej przez H.Neupera gali FIS z Wiednia do Londynu .
    To taki maly akt zemsty ;-) pamietaj ze to Kaspar rzadzi w FIS i nikt i nic mu nie ma prawa sie przeciwstawiac . Ja osobiscie uawarzam go za wyjatkowo zlego i msciwego czlowieka ........
    Rowniez wszystkie inne "afery" w ÖSV maja Kasparowska reke ;-))))) .
    Kojonkoskiemu moglobyc to odpowiadac , ......... nie da sie ukryc ze Federer byl ZAWSZE za austriackimi rozwiazaniami - wiec Kojonkoski dla Federera autorytetem nie byl ;-) . Czy mial racje ? Taka jedna z krakowa ;-) tez nie przepada za Kojonkoskim - gdyby ona byla na miejscu Federera tez by go starala sie wygryzc ;-) .
    Do tego dochodzi fakt ze Federer sam byl skoczkiem - wiec nie jest glupi ;-) w tym temacie ;-).

  • anonim
    @Styrian

    To wyjaśnij o co chodzi z Kojonkoskim :-) Że na "dzień dobry" pracy z kadra austriacką żądał wypirzenia w diabły Ediego Federera :D
    Bo o tym wszyscy dziennikarze paplają w kółko :D
    A z historią opisaną powyżej, za bardzo nie widzę związku ;-)

    Natomiast jeśli chodzi o zarzuty krakowskiej prokuratury - Włodarczyk i Metlenga to dopiero początek łańcuszka oskarżonych :))))

  • Styrian weteran

    @mmm krakow : nie te czasy :-))) kiedys kiedys , w czasach PRL-u w taki jak Ty sposob robiono nagonki i urabiano opinie - najwozniejszym "argumentem" bylo : JA WIEM LEPIEJ ........
    Tymczasem po zeznanich przed prokuratura "prezes" zostal przez nia zawieszony .
    Po zeznaniach Federera prokuratura zarzutow nie podala .
    Ja wole sie opierac na tym co wynika z dzialan prokuratury .
    Lowienie ryb przed siecia zostawiam osobom ktora potrzebuja sie - jakto sie teraz nazywa - dowartosciowac ;-) .
    Droga mmm krakow , widzac ze bladzisz w ciemnosciach jesli chodzi o pozycje Federera - a raczej kompletnie nie masz pojecia o co , i komu poszlo 10 lat temu (tak tak 10 lat ) .
    Powiem Ci jedno , chodzilo o slynne : show must go on . A powiedzial je G.Kaspar do Baltasar Maier´a w 1994 roku w kantynie ORF-Centrum na Küniglbergu .
    Obecni przy tym incydencie byli : Petra Kronberger , Federer , Schröcksnadel , Goldberger , Karl Alpiger i Stefan Niederser , jak rowniez G.Kaspar , P.Ortlieb i "Kat" w czerwonym(!!!!!!!!!!) fraku z GPA .
    Ten czerwony frak przy smierci dwa dni wczesniej Ulriki Maier w GPA byl powodem dezaprobaty wiekszosci obecnych osob - wlaczeni z moja skromna osoba .
    To ze nie doszlo do rekoczynow to tylko zasluga Federera ktory caly czas powstrzymywal Baltasara Maier´a sila -
    z prowadzonego dialogu wynikalo jasno ze obie strone po ostanie swoje dni nigdy przyjaciolmi nie beda ....... Kim jest G.Kaspar nie musze Ci tlumaczyc ,
    tak samo chyba jak nie musze Ci tlumaczyc kim sa ludzie typu P.Ortlieb czy H.Neuper i czym sie zajmuja i zajmowali .....
    Od czasu kiedy odeszli jakos sie uspokoilo ;-) pomimo ze Federer dalej jest managerem .......
    Austria to wyjatkowy kraj ;-) Hitler tez nie doszedl tutaj do wladzy tylko gdzie indziej ;-)))))

  • anonim
    To poniżej to ja :D

    Byłam tak zszokowana tą wypowiedzią Polo, że z wrażenia zapomniałam sie podpisać :D

  • anonim
    Polo, co ty pleciesz????

    Fragment wypowiedzi Polo dla "Super Ekspresu" :)))
    - Dochodzenie prokuratury nadal trwa. Od postawienia zarzutów prezesowi do udowodnienia winy droga daleka. Może się nawet okazać, że wszystko jest w porządku. Poza tym środowisko działaczy jest skonfliktowane. Po dymisji niezgoda byłaby jeszcze większa. Na wspomnianym zebraniu doszło przynajmniej do pogodzenia się dwóch niechętnych sobie działaczy.
    Buahahahaha - jeszcze sie okaże że Włodarczyk niewinny, czy może części Zarządu gacie fruwają ze strachu?

  • anonim
    Kozioł ofiarny

    Mam wrażenie że dla części obrońców przekrętów Federera, cała dotychczasowa sytuacja bardzo im odpowiada. Byleby tylko wywalic Włodarczyka i wszystko będzie OK :D
    Zwlaić na jednego, tylko on brał, podpisywął lewe umowy...
    Przeciez na każdej umowie sa podpisane DWIE strony... Włodarczyk nie podpisywął umów sam ze sobą :)))))))

    Zarząd komisaryczny i bez dyskusji!!!

    Czy sie boicie, że i waszym "świętym" i czyściutkim jak kryształ aureole poodpadają?

  • anonim
    @Styrian

    A to o kogo chodziło, że Kojonkoski powiedział "WON"? ;-) Kto mu całą kadre zbuntował? Duch?
    I nie jest to mój osobisty "wymysł", bo sam wiesz, że za Kojonkoskim nie przepadam :-)

  • Styrian weteran

    @owl : a kiedy Federer pracowal z KADRA austriacka ? Ta glupote czesto pisuje jedna z przeciwniczek Austriakow ;-) . Ale tak naprawde to nie chodzilo tam o Federera :-).Zdaje sie ? A mnie sie zdaje ze Ciebie trzeba by usunac :-) .
    Jaka roznica co sie komu ZDAJE :-).
    Zdawac moze sie wiele , dobrze byloby miec kiedys jakies sensowne dowody . A tych jak ZWASZE brak :-) .
    Zadziwia mnie tez pojawianie sie komentarzy od osob - nigdy nie piszacych na forum ;-) .
    Ciekawe ze ow "watek antyaustriacki" jest podtrzymywany wlasnie przez te "niewinne" nicki :-)))))) .
    Spodziwam sie ze ma to na celu odwrocenie uwagi od prawdziwych problemow ;-))))

  • anonim

    Może pan Lipiec zająłby sie całym zarządem PZN bo zdaje się że większość tego towarzystwa nie ma zbyt czystego sumienia .Przydałoby się też podjąć jakies zdecydowane kroki wobec Federera bo w żadnym cywilizowanym państwie nie obowiazuja umowy spisane na świstku papieru,w obliczu szantażu i pod osłona nocy.Chyba warto podkreślić umowy korzystne jedynie dla Austriaka,któremu swego czasu podziękowano za współpracę z kadra Austrii

  • Styrian weteran

    @nikaa : jesli chodzi o Barnabe to jest przeciwnikiem "prezesa" , ale oredownikiem utrzymania norm prawno-spolecznych .
    Tzn. jesli z 15 osob w zarzadzie jest winna jedna , dwie , trzy czy piec - to wlasnie te , i tylko te osoby powinny byc odsuniete , a nie wszystkie 15 i to tylko dlatego ze "ja jestem minister i tak mi sie podoba" .
    A juz najgorzej jak ministrem jest "dopingowicz" .
    To tak jakby "Kuba Rozpruwacz" byl prokuratorem generalnym ;-) . Innych przykladow nie podam bo moglbym byc niezrozumiany :-).
    Ja Twoje oburzenie doceniam i bardzo sie ciesze ze w ogole ktos sie jeszcze potrafi oburzyc a nie tylko pilnowac swego nosa :-).
    @Barnaba : pisz jakos bardziej zrozumiale , coby osoby bedace jeszcze na drodze edukacji mogly wydedukowac o co chodzi :-) .
    Kwiatki i czeklodaki dla Pan , Piwko dla panow ;-) .

  • Styrian weteran

    @mmm krakow : klaniam sie ;-) . Mnie chodzi o cos zupelnie innego - nierozumiem czemu "dopingowicz" ma robic jakis "czystki" na zasadzie : bo mnie sie tak podoba ! Miedzy nawet "kilku" czlonkow a "wszystkimi" jest troche roznicy ;-) . Pomijajac juz fakt ze ludzikow ktorych powola nikt nigdzie nie widzial i nikt do nich zadnego zaufania nie ma !
    Rozumiem ze byloby Ci na reke gdyby usunieto caly zarzad - zawsze bylby to jakis "dowod" na to ze Wlodarczyk jest "niby" niewinny - ale to by juz bylo wszystko :-( .
    Biorac pod uwage jacy "fachowcy" sa w min.sportu - to moga oni dojsc do wnisku ze gdyby nie bylo Malysza to by nie bylo zadnych afer ;-))))) , a jesli dodasz zarzadzanie komi(czne)saryczne to jest to latwa do przewidzenia przyszlosc :-( .
    Bylo kiedys takie powiedzenie : PRACOWALISTA W SRUBACH I PIACHU ? POJDZIETA TERAZ DO KULTURY .......

  • anonim

    Chyba jednak zarząd komisaryczny nam sie kroi...
    Bo nie tylko wobec Włodarczyka są zarzuty, a w najbliższych dniach prokurator postawi zarzuty następnym osobom z zarządu. Na razie nie mam zamiaru wnikać, komu...
    Ale sytuacja, gdy Prezes siedzi, a wobec części zarządu prokurator ma zastrzeżenia - normalna nie jest...
    Styrian i parę osób na tym forum mają jakiś chory pogląd, że tylko sam Włodarczyk jest winny. Wypirzyć Prezesa w diabły i będzie "cacy" - takie proste to nie jest kochani :D

  • anonim
    o wszystkim

    śnieg musi spaść, po prostu musi

  • anonim
    @ Barnaba

    Tak, tak... Pięknie brzmią te Twoje wywody na temat koondycji wspólczesnego języka polskiego,ale chyba za bardzo się przejąłeś. Zastanawiam się tylko dlaczego tak wiele zrozumienia dla Pawła W. , a tak mało dla dziewczyny,którą niesamowicie (widać) sytuacja w PZN poruszyła i zapewne nie tylko ją.
    I jeszce jedno. Z Twojego toku rozumowania wynika,że wszyscy zachowują sie nieelegancko w stosunku do W., ale poobserwuj, czy W. nie zachowuje się tak w stosunku do wielu innych osób. Przede wszystkim w stosunku do kibiców, którym mógłby przynajmniej oszczędzić tego cyrku i pozwolić kierować PZN komuś, kto cieszy się większym zaufaniem i poważaniem. Z punktu widzenia ekonomicznego, sytuacja w której na czele firmy stoi skompromitowany prezes jest zła, ponieważ to odstrasza ewentualnych sponsorów (a naszym skoczkom ich raczej potrzeba, nie sądzisz?).
    P.S. CZy Ty nie jesteś jakoś spokrewniony z mmm-kraków,bo Twoje wypowiedzi są tak samo pro-prezesowskie> Bez urazy. Pozdrawiam.

  • anonim
    Prezes PZN

    Jeżeli są fakty niepodważalne o korupcji Pawła Włodarczyka, to go zawiesić w czynnościach, a nie wysyłać na urlop. Natomiast jeżeli są to tylko przypuszczenia to dajcie lepiej spokój, bo na tym bałaganie ucierpią głównie sportowcy, a olimpiada tuż, tuż !!!

  • Nila stały bywalec

    @Barnaba
    Masz rację. Źle sie wyraziłam. Nie miałam na myśli wszystkich ludzi PZN. Ja już po prostu nie mogłam się powstrzymać.
    Czy to możliwe, że nawet w instytucjach sportowych nie może obejsć się bez afer ?!
    To chore !!!

  • Barnaba doświadczony
    Tytłem odpowiedzi i szczątkowego wyjaśnienia

    @Nila
    Po pierwsze. Nie wszyscy w PZN-ie to durnie.Takie sobie "chłoptysie",którym nie należy się jakikolwiek szacunek czy niezbyt nawet wyszukana,ale mająca należne miejsce w słownictwie polskim nazwa lub określenie.

    Po drugie. W samodzielnym związku sportowym istnieje takie "coś" jak statut. W tym obszarze są ogromne możliwości nawet bezkonfliktowego rostrzygnięcia spraw.

    Po trzecie, minister nie musi, chociaż może, stosować uprawnionego nawet ale drastycznego środka decyzyjnego nie przeprowadzając z nikim merytorycznie kompetetnym statutowo odpowiednich rozmow i wyjaśnień.Na razie minister grozi.To nie jest eleganckie.Tym bardziej, czyni to znany sportowiec.
    Nie miałbym akurat nic przeciwko temu ,gdyby jednak przeszłość sportowa zawodnika ułożyła sie inaczej. Minister sam nie ma czystej sportowo przeszłości i uzdrawianie "chirurgiczne " polskiego narciarstwa w takim stylu to nie legenda Profesora Wilczura.Tutaj moim skromnym zdaniem nie ma wymaganej społecznie legitymacji,bynajmniej u mnie.

    Po czwarte. Pozostawiłem to na końcu. Każdy ma prawo wypowiadać się publicznie w uznanej przez siebie formie. Jenak jej poziom nie może dołować poniżej progu powszechnie przyjętej normy obyczajowości.
    Poza tym , sądzę, jesteśmy zgodni co do rozległej przestrzeni zatroskania o sytuację w PZN.
    Ale jeśli wywalimy "wszystkich durniów ze związku" to prawo będzie prawem no i sprwiedliwość po naszej stronie (egzekwowana przez komisarza) to po co nam internetowe forum.
    Pozdrawiam

  • anonim

    Oglądajcie dziś 22:25 Superwizjer na TVN

  • Nila stały bywalec

    @Barnaba
    O co Ci chodzi ? Czy Ciebie nie denerwuje sytuacja w PZN ? Chcesz żeby Włodarczyk został ?
    Poza tym, przecież każdy może wyrazić swoje zdanie...

  • Barnaba doświadczony
    @Nila


    BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Co za geniusz rozumowania. Super forma wyrażenia opinii.Kultura słowa i głęboka "treść".
    Dopisuję jescze tylko, nie dopuścic do głosu (niekoniecznie)inaczej myślących forumowiczów.
    Wówczas pozostanie tylko @Nila, symbol wykładni statutu PZN i wyczerpania innych przepisów prawnych w państwie z trudem wywalczonej demokracji.

  • Nila stały bywalec

    Chyba lepiej wywalić wszystkich durniów ze związku, niż głaskać ich po głowie ... Zmana przed IO nie jest najtrafniejsza, ale chyba nikt nie chce już oglądać twarzy Włodarczyka....!!!

  • jurek początkujący

    normalnie widze,ze sami fani tuska

  • ajo początkujący
    tragedia

    Koncz wasc, wstydu oszczedz....panie Lipiec....zasmakowal pan wladzy i sie w glowie pomieszalo??

  • jozek_sibek profesor
    Lipiec - Włodarczyk

    Myślę że minister Lipiec chce wymuśić dymisję Włodarczyka,strasząc rozwiązaniem całego zarządu. Czyżby panu Włodarczykowi ,nie zależało na tym co się będzie dalej działo ze skokami w POLSCE !!!

  • anonim

    Mnie też się to wszystko nie podoba , oczywiście , że najlepiej byloby uciąć odrazu leb rekinowi , i po krzyku ,
    ale mamy sezon Olimpijski , najwazniejsze imprezy przed nami , MS w lotach , caly Puchar Swiata , zawody w Zakopanem ,
    nie wyobrażam sobie , że Minister móglby wywalić wszystkich , teraz , w tak ważnym okresie ,
    to nie powazne chyba ,
    jak narzie to Prezesowi postawiono zarzuty i gdyby odrazu podal się do dymisji , nie byloby teraz balaganu , ale on nie , wolal wziąć urlop , jak dlugo jeszcze będzie trzymal się fotela Prezesa ? swoim postępowaniem naraża, caly Zarząd , stoją pod znakiem zapytania najwazniejsze decyzje jakie teraz trzeba będzie podejmować , kto wedlug Ministra to ma czynić ??
    jakiś pajac , który nie ma pojęcia o tych sprawach ?
    Zdaję mi się , że sam Minister nie wie co robi , zanim podejmie tak drastyczną decyzję , powinien sam się grubo zastanowić ,
    i pomysleć , ze to wszystko przez jednego czlowieczka , który nie wiedzial jak należy postąpić a może nie chcial .

  • Barnaba doświadczony
    Minister,czy chirurg uzdrowią PZN?

    @Styrian,

    Podzielam Twój pogląd. W zdrowych systemach spłecznych i politycznych taka sytuacja nie mogła by wystąpić. Minister kojarzy się tylko z jednym, czyli polityką. To samo dotyczy także prezia. Mam władzę to mogę, bez względu na to jakie morale reprezentuję. Człowiek zdyskwalifikowany za naruszenie zasad sportu, wcale w sposób nie tylko przypadkowy, nie ma moralnego tytułu osądzania o innych. Również obciążony nawet podejrzeniem o nieprawidłowości działacz nie powinien być hamulcowym w działaniu instytucji realizującej pilny, finałowy cel działalności statutowej (IO). Ciśnie się mi na myśl jedno powiedzenie: wielcy…. wieszają małych , odwrotność porzekadła może tutaj też mieć zastosowanie.
    Chyba, że zamiast idei i wartości sportu przypiszemy temu działaniu tylko kryterium polityczne, co preferuje @ pendzel . To w praktyce nawet nadal potwierdzi chory układ. Minister ma legitymację polityczną, nieważne są tutaj kwalifikacje moralne. Prezio utożsamiany ze zwietrzałym już układem politycznym oraz obciążany „dodatkowo” podejrzeniem za naruszenie prawa też stanowi przykład patologii.
    Niektórzy forumowicze domagają się igrzysk politycznych, ja natomiast życzyłbym nie tylko sobie udanych Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Póki co, poruszamy się w chorym niezmiennie systemie, a miało być lepiej. Tymczasem nadal ryba cuchnie od głowy. Chyba, że zastosujemy miarę polityczną. Kto ma władzę ten ma rację. i cicho….Nie rokuje to dobrego, chociaż cięcie chirurgiczne może być tylko spektakularnie uzdrawiające. Osobiście wolałbym, aby zabiegu na mojej osobie dokonywała osoba posiadająca pełnię wszelakich kwalifikacji, a nie tylko politycznych atut posługiwania się skalpelem.

  • Styrian weteran

    @pendzel : Lipiec kojarzy mi sie tylko z dyskwalifikacja za doping - Ben Johnson ani Kirvesniemi mistrami sportu nie zostali.
    Mozna sie jedynie po nim spodziewac jeszcze wiekszych nieucziwosci :-( - kiedys jako sportowiec probowal wygrac w nieuczciwy sposob - charakter zostaje zawsze taki sam :-( .
    Pozdrawiam .
    PS. Chyba bardziej mu chodzi o to zeby samemu kasowac "prowizje" od prowizji - mam takie wrazenie po jego wypowiedzi . Usunie wszystkich (?!) z zarzadu i postawi na ich miejsce "swoich" ludzi ;-) - pomijajac fakt skad ich wezmie ;-).

  • anonim
    Wlodarczyk

    Ten pendzel jest chyba chorym człowiekiem. Wszedzie widzi komuchów. Ja jestem przekonany, że Włodarczyk jest wiernym synem Krk. Oni też są przyspawani do stołków.

  • anonim
    do styriana

    Lipiec robi najlepszą rzecz jaką moze robic!Mam już dosyć komuchów!włodarczyk to typowy sldowiec trza go wypieprzyc na zbity pysk

  • Styrian weteran

    Tomasz Lipiec ministrem sportu ?! Komisaryczny zarzad na pare miesiecy przed IO ?! Nowy komitet organizacyjny PS w Zakopanym ........ Bardzo niepowazne podejscie . Nic dobrego z tego nie bedzie :-(.

  • jozek_sibek profesor
    Włodarczyk

    Trzymanie się ręcami i nogami stołka nic nie pomoże-już za pużno żeby się go utrzymać.

  • anonim

    Panowie spokój.
    Pawle daj sobie spokój i przejdź do dymisji.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl