W poszukiwaniu trenera reprezentacji Polski

  • 2006-03-18 15:05

Po ostatnich pucharowych konkursach w Planicy ucichnie temat startów naszych reprezentantów, a jeszcze większego rozgłosu nabierze sprawa obsadzenia stanowiska trenera reprezentacji Polski w skokach narciarskich.

Spekulacji, jaki i kandydatów na to stanowisko jest wielu. Wiadome jest tylko jedno: w kwietniu wygaśnie kontrakt z Heinzem Kuttinem. PZN nie podjął jeszcze decyzji, czy przedłuży umowę z Austriakiem. Mimo to przedstawiciele związku nie próżnują i prześcigają się w pomysłach na to, kto mógłby zostać nowym trenerem. My przedstawiamy wam potencjalnych kandydatów na to stanowisko.


Peter Rohwein

INFO:
Swoją przygodę ze sportem zaczynał jako reprezentant Niemiec w skokach narciarskich. Jako zawodnik nie odniósł większych sukcesów. Tym największym było zdobycie w 1984 roku tytułu Mistrza Niemiec. W 2000 roku przejął kadrę niemieckich kombinatorów norweskich. Jego podopieczni odnieśli wiele sukcesów na arenie światowej (dwukrotne zwycięstwo w Pucharze Świata Ronny’ego Ackermanna, złoty medal Marco Baacke na Mistrzostwach Świata w Lahti, trzy medale na Mistrzostwach Świata w Val di Fiemme i kilka pucharowych zwycięstw), a on sam, swoją pracą sprawił, że Niemcy stali się potęgą w kombinacji, a przede wszystkim w skokach, które są fundamentem tego sukcesu.
Od 8-go października 2004 roku zajmuje stanowisko I-go trenera reprezentacji Niemiec w skokach narciarskich.

DOSTĘPNOŚĆ: Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Rohwein po tym sezonie straci posadę trenera Niemców, a co za tym idzie byłby dostępny dla Polski.

Hannu Lepistoe

Jest to nie tylko ekspert od wynajdywania i szlifowania talentów. To przede wszystkim znakomity trener, który spod swoich skrzydeł wypuścił m.in. najlepszego skoczka wszechczasów, Mattiego Nykaena, Janne Ahonena, Andreasa Widhoelzla czy Martina Hoellwartha. Dzięki niemu światu ukazali się m.in. tegoroczni medaliści olimpijscy, Kofler i Morgenstern. W ciągu 23 lat pracy Hannu Lepistoe pracował z wielkimi gwiazdami skoków, jego zawodnicy zdobyli łącznie 56 medali, w tym 35 złotych. Aktualny trener reprezentacji Włoch.

DOSTĘPNOŚĆ: Po tym sezonie Finowi kończy się kontrakt z Włochami, więc nasz kraj miałby duże szanse na pozyskanie Lepistoe.

Piotr Fijas

Brązowy medalista mistrzostw świata w lotach narciarskich z Planicy (1978r.), były rekordzista świata w długości skoku narciarskiego, trzykrotny zwycięzca konkursów Pucharu Świata, wielokrotny mistrz Polski. Po zakończeniu kariery zajął się trenowaniem młodych zawodników. Od 1995 do 2004 był w kadrze szkoleniowej reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Współpracował z trenerami: Pawłem Mikeską i Apoloniuszem Tajnerem. W tej chwili trenuje kadrę młodzieżową reprezentacji Polski.

DOSTĘPNOŚĆ: Piotr Fijas na pewno byłby zainteresowany prowadzeniem pierwszej kadry polskiej, jednak wątpliwe jest, aby to własnie jemu PZN powierzył tak odpowiedzialne stanowisko.

Łukasz Kruczek

Jako junior zaczynał od kombinacji norweskiej zdobywając nawet tytuł mistrza Polski (1993), po czym specjalizował się już tylko w skokach reprezentując Polskę na arenie światowej. Czterokrotny zwycięzca Uniwersjady (w Muju, Popradzie i dwukrotnie w Zakopanem). Po zakończeniu sezonu 2002/03 zakończył karierę i został asystentem trenera Heinza Kuttina, najpierw w kadrze B, a obecnie w kadrze A.

DOSTĘPNOŚĆ: Łukasz Kruczek, podobnie jak Fijas z całą pewnością miałby ochotę zostać pierwszym trenerem kadry A, jednak wydaje się, iż na razie nie ma wystarczającego doświadczenia na te stanowisko.

Mika Kojonkoski

Ten "cudotwórca" z Finlandii zamienia w złoto wszystko, czego się dotknie. Od szesnastu lat trenuje skoczków narciarskich. W tym czasie prowadził kadry narodowe Austrii, Finlandii, a obecnie Norwegii - wszystkie odniosły sukces. W ciągu ostatnich lat sprawił, że kadra norweska została najlepszym zespołem na świecie. Przez wielu uznawany jest za najlepszego trenera skoczków narciarskich na świecie.

DOSTĘPNOŚĆ: Niestety, Mika Kojonkoski stanowczo zapewnia, iż przed końcem kontraktu z Norwegią (2008 rok) nie zmieni pracodawców, a więc na trenowanie Polski od przyszłego sezonu przez Mikę nie ma co liczyć.

Heinz Kuttin

Startował na trzech olimpiadach oraz trzech mistrzostwach świata seniorów, zdobywając trzy medale olimpijskie oraz cztery medale mistrzostw świata. W wieku 24 lat odniósł ciężką kontuzję kolana, która zmusiła go do wczesnego zakończenia kariery zawodniczej. Był później dyrektorem centrum narciarskiego w Villach, gdzie opiekował się m.in. juniorami Martinem Kochem i Thomasem Morgensternem. W sezonie 2002/2003 pracował jako asystent I-go trenera kadry skoczków austriackich, od czerwca 2003 był trenerem II reprezentacji skoczków Polski, w której trenował m.in. Mateusza Rutkowskiego, doprowadzając go do tytułu mistrza świata juniorów (7 lutego 2004 w Stryn na skoczni K-90). Wiosną 2004 zastąpił Apoloniusza Tajnera na stanowisku pierwszego trenera reprezentacji Polski. Jego osiągnięcia to m.in. doprowadzenie Małysza do zwycięstwa w klasyfikacji Letniego Grand Prix w skokach 2004, oraz zajęcie przez reprezentację piątego miejsca w drużynowym konkursie skoków narciarskich na skoczni K-125, podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie.

DOSTĘPNOŚĆ: Obecny trener naszej kadry wyraźnie miałby ochotę nadal ją prowadzić, pod warunkiem iż zostaną wyjaśnione wszystkie nieporozumienia z Apoloniuszem Tajnerem.

Vasja Bajc

W latach 80. reprezentował Jugosławię w konkursach Pucharu Świata i igrzyskach olimpijskich w Sarajewie (1984). Na igrzyskach został sklasyfikowany w czołowej dwudziestce (skocznia K-70 17. miejsce, K-90 15. miejsce); w zawodach Pucharu Świata najwyższe miejsca zajmował w Planicy (1980, 5. miejsce) i Harrachovie (1984, 9. miejsce). Po zakończeniu kariery sportowej przeszedł na drugą stronę i z powodzeniem zaczął trenować młodych adeptów skoków narciarskich. Prowadził m.in. reprezentacje Hiszpanii (1990-1994). Od 1994 pracował w kadrze skoczków japońskich, m.in. był indywidualnym trenerem Kazuyoshiego Funakiego. Od 2002 prowadził mniej znane reprezentacje Holandii i Szwecji. W 2004 został trenerem kadry czeskiej, przyczynił się do rozwoju kariery Jakuba Jandy (wygrana w Turnieju Czterech Skoczni 2005/2006 i zwycięstwo w generalnej klasyfikacji PŚ 2005/2006).

Ari-Pekka Nikkola

Ari-Pekka Nikkola urodził się 16 maja 1969 roku w Kuopio, gdzie mieszka do dziś. Nikkola należy do tego pokolenia skoczków, którzy skakali dwoma stylami - klasycznym i stylem V. Jednak Fin miał z tym przekwalifikowaniem się spore problemy, jak sam wspomina "Ciężko jest robić coś nowego zwłaszcza, że przez 15 lat robiło się to inaczej. Cały czas układałem narty po prawej stronie, a przy nowym stylu prawa narta powinna być po prawej a lewa po lewej stronie. Miałem ogromne problemy w okolicach 20-30 metra z poprawnym ułożeniem lewej kostki. Jeżeli zaraz po wybicie przyjmiesz odpowiednią pozycję, to potem nie ma problemu".

Nikkola startował na przełomie lat 80-90-tych. W 1990 roku wywalczył najwyższe trofeum w skokach narciarskich - Kryształową Kulę. Po sześciu latach był bliski powtórzenia swojego sukcesu, niestety zajął dopiero, albo aż drugą lokatę.

Ari-Pekka wziął udział w czterech Igrzyskach Olimpijskich. Pierwszy jego start miał miejsce w Calgary w 1988 roku i od razu przywiózł złoty medal. Wraz z kolegami z drużyny - Nykanenem, Puikkonenem i Ylipullienem - zdobył najcenniejszy krążek na skoczni normalnej. Po czterech latach we Francji, w Albertville, ekipa Suomi, w składzie Nikkola, Nieminen, Laitinen oraz Lakonen, powtórzyła swój sukces i ponownie skoczkowie stanęli na najwyższym stopniu podium. Na drugim miejscu uplasowali się Austriacy, którzy mieli w ekipie naszego obecnego szkoleniowca Heinza Kuttina. Ostatni start Nikkoli na Igrzyskach miał miejsce w Nagano w 1998 roku, jednak nie odniósł tam znaczącego sukcesu.

Również starty w Mistrzostwach Świata Fin może zaliczyć do udanych. W 1989 roku na skoczni K90 w Lahti zdobył tytuł Vice Mistrza Świata w skokach, na trzeciej pozycji wylądował Heinz Kuttin a zwyciężył Jens Weissflog. Dwa lata później na skoczni normalnej w Val di Fiemme tytuł Mistrza Świata zdobył Austriak - Kuttin, a Nikkola sklasyfikowany został na trzeciej pozycji. Ostatni start jego start na Mistrzostwach Świata miał miejsce w Trondheim w 1997 roku - 4. lokata na skoczni dużej.

Ari-Pekka Nikkola w całej swojej karierze dziewięć raz stawał na najwyższym stopniu podium konkursów Pucharu Świata, 42. znajdował się w pierwszej trójce zawodów.
Obecnie odpowiedzialny jest za kadrę B Finlandii. Między innymi pod jego opieką znajduje się Janne Happonen.

DOSTĘPNOŚĆ: Ari-Pekka Nikkola sam zgłosił się do PZN i chętnie podjąłby się trenowania Adama Małysza.

Oprócz powyższych trenerów, wśród potencjalnych kandydatów wymieniani są także Tadeusz Bafia czy też Berni Schoedler.

Tadeusz Bafia - aktualny trener Kanadyjczyków - raczej nigdzie się nie wybiera i mało prawdopodobne, iż zechciałby podjąć pracę w Polsce. Na B. Schoedlera chyba też nie mamy co liczyć, gdyż Szwajcar już wielokrotnie zapewniał, że nie ma zamiaru rozstawać się z rodzimą reprezentacją.

Wolny po sezonie może być również Wolfgang Steiert - Niemiec, który reprezentację Rosji przebojem wprowadził do światowej czołówki.

Faworytami PZN wydają się być Vasja Bajc oraz Hannu Lepistoe. Jeśli chodzi o kandydaturę Słoweńca, to martwi trochę, iż pod jego wodzą świetnie skaczą zazwyczaj pojedyńczy zawodnicy (Jakub Janda czy Johan Erikson), nie zaś cała drużyna.

Przypomnijmy na koniec, iż Polska potrzebuje teraz nie tylko trenera kadry A, ale także kadry B, z której odchodzi Stefan Horngacher. Dobrą parą szkoleniowców wydają się w tej sytuacji być Lepistoe (kadra A) i Nikkola (kadra B). Ostateczna decyzja zależy jednak tylko i wyłącznie do PZN, a werdykt poznamy prawdopodobnie za dwa tygodnie.


Karolina Kwiecień&Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8221) komentarze: (59)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Malyszomaniak profesor
    Do wszystkich

    A ja to wam powiem , co wam powiem.

    JESZCZE SIĘ TAKI NIE NARODZIŁ CO BY KAŻDEMU DOGODZIŁ !!!!!!

  • anonim
    Trener.

    Nie będę orginalny,ale Ari-Pekka Nikkola ,byłby dobrym trenerem kadry A.

  • seba bywalec

    wole vasiana bajca jako trenera kadry A

  • anonim

    @ dziadek

    Prosze bardzo , naprawdę ciekawa lekturka .
    Jak tylko na to natrafilam , podalam linka .

  • anonim
    test dla Tajnera

    Wybór trenera będzie testem dla prezesa związku. Po tym wyborze będzie wiadomo, czy nowym(?) władzom związku zależy na przywróceniu w nim normalności, czy jest to tylko gra pozorów.
    Przedwczoraj wyglądało na to, że coś dobrego się będzie działo. Wczorajsze rewelacje, jeśli są prawdziwe, świadczą niestety o czymś przeciwnym. W każdym razie jedno jest pewne. Tym razem niczym się pan prezes nie będzie mógł zasłaniać. Nawet wsród kibiców będzie duzo takich, którzy właściwie odczytają ten wybór. Na ewentualne ściemnianie mało kto sie nabierze. Zmiany mają byc rzeczywiste i na dobre. Jeśli nie, prezes sam wystawi sobie świadectwo. Ewidentne.
    Myślę, że wie, co robić i że zależy mu na dobru polskich skoków nie tylko w sensie deklaratywnym, ale i faktycznym.

  • REM stały bywalec

    Lepistoe + zaplecze naukowo-techniczne. Taki gość nie pozwoli sobie na żadne zakulisowe gierki. Przy Bajcu to mielibyśmy prędzej czy później międzysłowiańskią jazdę bez trzymanki. Poza tym Lepistoe potrafiłby wytworzyć relacje mistrz - uczeń, szczególnie ważną w przypadku młodych zawodników. W Austrii z młodymi to wypaliło, a my mamy podobno najzdolniejszą młodzież świata. Kuttin na pewno nie wróci do kadry B.

  • anonim
    Dajcie spokoj Kuttinowi!!!!!!!!!!!

    Wszyscy zacieraja rece kto to bedzie,kto to bedzie nastepcom Kuttina??? Dlaczego muci byc tak,ze wszyscy a szczegulnie dziennikarze sami napedzaja atmosfere wokol Kuttina i go oczerniaja,najdelikatniej mowiac.Najgorsze jest to ze Polo w czysto dyplomatyczny i szyderczy sposob oznajnia ze on o niczym niewie oraz, stosunki miedzy nim a Kuttinem sa w najlepszym porzadku.Jak Heinz mogl sie skupic na treningu naszych orlow jak wciaz musial walczyc z PZNem i z diennarzami.A teraz cala wina obarcza sie Kuttina a PZN umywa rece,az mnie mdli od tego wszystkiego,przeciez jestesmy cywilizowanymi ludzmi i mozna sie roztac w ludzki sposob,a u nas tylko na klamstwa i obelgi.Panowie kultuty!Coraz wiecej mam watpliwosci czy naprawde PZN chce jak najlepiej dla tak popularnej i jakze peknej dyscyplinyn sportu jaka sa Skoki Narciarskie. POZDRAWIAM:):):)

  • anonim
    .....magia......

    2 trenerzy jak z bajki jak dla mnie w sytuacji kiedy nie ma szansy na Kojonkowskiego to LEPISTOE i NIKKOLA dla juniorów jak redkacja zasugerowała.Było by świetnie .......

  • Gall stały bywalec

    Moja propozycja:
    Kadra A: Hannu Lepistoe & Jan Szturc
    Kadra B: Ari Pekka Nikkola & Heinz Kuttin

  • Gośka początkujący
    @Janeczka

    Jest mi strasznie przykro,że uciekłas z czata :(

  • dziadek stały bywalec
    @Fanka

    dzieki za "sznurek" do wyborczej.
    rzeczywiscie warte przeczytania

  • Adrian stały bywalec
    @boy12

    Dodałeś mi wprawdzie 70km do trasy, ale wielu ciekawych rzeczy się dowiedziałem od Daniela. A poza tym Daniel to świetny gość i genialnie się z nim gada :) Tak więc zrobiłeś dużo dobrego :) Pozdrówki!

  • anonim
    Adrian

    Nie śpiesz sie tylko rzartowałem,dobrego kompana podrórzy ci podesłałem co

  • anonim
    @BK

    Brawo BK .
    Bafia byłby głupi wpadać w to bagienko ...!
    Cokolwiek by nie zrobił i tak by go gnokjono, jak Kuttina.

  • anonim

    http://sport.gazeta.pl/skoki/1,65077,3208164.html

    Zapis czata z dziennikarzem Gazety Wyporczej ,
    odnośnie "Jaka przyszlośc Adama Malysza"

    Bardzo ciekawe polecam.

  • anonim
    trenerzy

    cieszy mnie fakt że wśród potencjalnych następców Heinza iStefana wymieniany jest T.Bafia ale chciałbym wszyskim napisać że brat nie upadł na głowe i nigdzie z Kanady się nie wybiera,tym bardziej do Polski więc pora skończyć z tymi spekulacami wyssanymi z palca i skreślić go z tej listy.Pozdrowienia dla wszystkich B.K.

  • Adrian stały bywalec
    @boy12

    Słuchaj Młodziutki :) mam ponad 150 zdjęć do opisania. Może do północy się wyrobię. Ładnie wyszedłeś :) możesz mi wierzyć :) Byłbym wcześniej w domu, ale odwiozłem Daniela Bachledę do Rybnika i dopiero wsuwam obiad. Jak zjem to poopisuję i wgram. Cierpliwości!!! :)

  • anonim
    adrian

    kiedy bedą zdjęcia z dzisiaj bo niemoge sie doczekać

  • Adrian stały bywalec
    B, A i papa

    Zapomniałem się podpisać wcześniej :)

    ok, idzie reszta:

    Junior B
    Piątek: Cieślar Mateusz, Kukuczka Mateusz, Kuba Kot, Ziobro Jaś, Zapotoczny Jędrek, Miętus Krzysiek
    Sobota: Cieślar Mateusz, Kukuczka Mateusz, Ziobro Jas, Kubacki Dawid, Maciek i Kuba Kot

    Junior A
    Piątek: Byrt Piotrek, Broda Artur (?), Heczko Artur, Poloczek Jarosław, Czerwinka Kamil, Dyduch Daniel,
    Sobota: Byrt Piotrek, Poloczek Jarosław, Broda Artur (?), Heczko Artur, Czerwinka Kamil, Dyduch Daniel

    (?) - chyba Broda Artur... :)

    Amen. Pozdrawiam, Adrian Gładecki

  • anonim

    Wyniki? Dużo tego :( nie wiem, czy znacie z wczoraj. Spisałem ze zdjęć, mam nadzieję, że dobrze.

    Junior D (dzieciaki)
    Piątek: Klimek Murańka, Leja Krzyś, Olek Zniszczoł, Piotruś Mojżesz, Damian Żyła, Kamil Byrt
    Sobota: Klimek Murańka, Olek Zniszczoł, Krzyś Leja, Piotruś Mojżesz, Biegun Krzyś, Janota Kondzio

    Junior C (dzieciaki starsze)
    Piątek: Pawcio Słowiok, Byrt Tomek, Cieślar Adaś, Miętus Grzesiek, Polinkiewicz Rafcio, Macura Damian
    Sobota: Pawcio Słowiok, Byrt Tomek, Cieślar Adaś,
    Dawid Kanik, Kukuła Artek i Mniszak Mateusz...

    Junior - B, A za kilka chwil

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl