Małysz: "Mnie odpowiada układ partnerski"

  • 2006-03-20 11:59
Najlepszy polski skoczek - Adam Małysz - po minionym sezonie może mieć mieszane odczucia. Z jednej strony na pewno do nieudanych zaliczy Igrzyska w Turynie, a z drugiej zdecydowanie nastrój poprawił wzrost formy w ostatnich konkursach.

"Zadajecie trudne pytania - o koniec kariery, trenera. Często jest tak, że zawodnik zanim skoczy, już myśli, co powiedzieć na dole, jeśli skok będzie kiepski. A mnie jest trudno odpowiedzieć, dlaczego był kiepski." - skrytykował Małysz dziennikarzy w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".

"Po trzech latach zwycięstw musiał przyjść kryzys. Każdego dopada. I dobrych, i słabych, tylko że upadków tych drugich nikt nie zauważa. Na szczęście nie spotkało mnie to, co Schmitta, Peterkę czy Hannawalda - byli na szczycie i nagle zniknęli. Ale stać mnie było na więcej, bo znam swoje możliwości. Każdy ma swoje granice. W pewnym momencie osiąga maksimum możliwości. I jak jest na szczycie, zaczyna nakładać się na niego presja, oczekiwania, chęć kolejnych zwycięstw... A organizm już więcej nie daje rady. I zaczynają się gorsze skoki. Najgorsze, jak skoczek zaczyna wtedy kombinować. Zmieniać wszystko, szukać... Myśli, że pomoże zmiana sprzętu." - tłumaczy nasz najlepszy zawodnik.

"Trochę kombinowałem przez ostatnie dwa lata. Ale na pewno mniej niż kiedyś. W 1996 roku wygrałem w Oslo, rok później dwa konkursy w Japonii i przyszedł "dół". Igrzyska w Nagano to była totalna porażka. Kombinowałem ze wszystkim, kryzys się powiększał. Teraz wyciągnąłem wnioski. Wiedziałem, że muszę przeczekać. I tak zrobiłem, nie było żadnych nerwów. Wiedziałem, że wrócę." - dodał Małysz.

"Sporo nad wszystkim myślałem. I mam pewne koncepcje, co chciałbym robić. Wiem, nad czym się muszę skoncentrować. Wiem, w którą stronę idą skoki i nad czym trzeba popracować. To nie będą rewolucyjne zmiany. Chodzi o technikę, ale i o lot. Sprzęt nie jest już taki nośny, więc trzeba coś zrobić, by skoczek latał. Właśnie dlatego ten Romoeren i w ogóle Norwegowie tak latają. Oni postawili na lot. Rezerwy mam. Ale po olimpiadzie byłem zawiedziony. Było uczucie, że już nie dam rady, że już tych pokładów energii nie ma. Że nie dam rady walczyć o zwycięstwa. A teraz znowu wiem, że się da. Szósty w Lahti, trzeci w Kuopio, pierwszy w Oslo." - opowiada podwójny złoty medalista MŚ w Val di Fiemme.

"Czekam, kto będzie następcą Kuttina. Swoich kandydatów nie mam. I nawet nie wiem, kto przysłał swoje oferty. Tyle, co od was usłyszałem, że Lepistoe. Jest doświadczony, ale starszy... Chyba muszą się w Związku zastanowić. Jeśli miałbym wybierać, postawiłbym na młodzież. Najbardziej odpowiedni ludzie to zawodnicy, którzy dopiero co skończyli karierę. Oni potrafią przekazać wiedzę młodzieży. Sami do niedawna czuli to samo co zawodnik. Wiedzą, na czym to polega, że stare metody, gdy zmienia się sprzęt, nie działają. Wszystko trzeba robić na nowo. Ale nie jestem od tego, by mówić, kto... " - zakończył Małysz.

Tadeusz Mieczyński, źródło: Gazeta Wyborcza
oglądalność: (6247) komentarze: (82)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Trenerow dwoch?

    Witam wszystkich ze slonecznych okolic Kahrlsruhe. Wspolpracuje obecnie z niemieckim zwiazkiem narciarstwa alpejskiego ( tutejszego ). Alez dawno mnie tu nie bylo. Co do trenera to nie ma za wielu dobrych prozycji moja to wskazanie wylacznie na Pekke. Pozdrawiam

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz PŚ 2005/2006r.

    1 - Oslo ------12.03.06
    3 - Kuopio -----7.03.06
    4 - ZAKOPANE --28.01.06
    5 - Kuusamo -- 26.11.05
    5 - Lillehammer-4.12.05
    6 - Lahti ------5.03.06
    6 - Planica ---18.03.06
    7 - Kuusamo ---26.11.05
    7 - Harrahov --11.12.05
    8 - Harrahov --10.12.05
    8 - Planica ---19.03.06
    10- Lillehammer-3.12.05
    11- Lillehammer10.03.06
    13- Engelberg -18.12.05
    13- Oberstdorf-29.12.05
    14- ZAKOPANE --29.01.06
    21- Garmisch-Pa-1.01.06

    NOWY ROK - okazał się najgorszym dniem startowym A.Małysza!!!

  • anonim

    Powinni cos zrobić z tym portalem ,
    wymienionym poniżej ,
    nie mam zamiaru lapac dziwnych stworów :))) jak tam wchodze ,
    mój antywirus zachowuje się jak szalony kiedy tam chce wejśc .

  • anonim

    Z tego co widze to oni mają ten kalendarz, ale źródło jest to co podawał kiedyś Anis - Skocznia.pl

  • anonim

    http://www.sportowefakty.pl/index.php?dysc_id=3

    Jest już kalendarz LGP 2006 , tez ciekawa strona ,
    Bajc odchodzi i juz mają kandydatów na nowych trenerów .
    warto tam zajrzeć:)

  • Karolina doświadczony
    @FAM

    Mamy perełkę i powinniśmy się cieszyć, że chociaż jest ona, a nie marudzić, że nie ma reszty... Tym bardziej, że to jest podstawowy błąd o którym wspomniałes: nasi zawodnicy są nastawieni na wejscie do 30, a nie na zwycięstwo. Zresztą też wspomniani przez Ciebie Niemcy maja problem, nie my. Ile w państwie Deuscha wydaje się pieniędzy na szkolenie, sprzęt itp. a ile u nas?? Sam fakt, że narodził się właśnie Adam i właśnie w Polsce jest czymś niebywałym.

    Ale teraz rośnie młode pokolenie. O ile Kamil, Piotrek, Stefan, Rafał na razie muszą mieć trochę zmienioną mentalność, a przede wszystkim dobrego trenera, o tyle ci najmłodsi: Koty, Kowale, a przede wszystkim Klimek i Olek wychowali się w epoce Mistrza i ich cel jest jeden: WYGRAĆ. Choć kibicuję tym starszym z całego serduszka i wierzę w nich to zdaję sobie sprawę z tego, że dopiero jak ci najmłodsi troszke podrosną będziemy mogli starać się nawiązać do Adasia.

    NIe wiem czy da się porównać to "stado" do wybitnej jednostki. Jednak nasza wybitna jednostka ciągle wybitna jest, a do antysukcesów Hanniego czy Funakiego mu daleko (i oby jak najdalej) to "stado" powoli powoli idze w górę. I żeby chociaż jeden z nich dołączył do tej 30 PS na koniec w Planicy, a jak będzie dwóch to już w ogole super :o) Bedzie dobrze!! Moje przeczucie to mówi :o)

  • FAN ADAMA MAŁYSZA stały bywalec

    Jestem zdziwiony głosem @Martyny, bo nie rozumiem, jak można się cieszyć, że nasz zawodnik nie zdobył medalu, ale mniejsza o to.

    Na Adama Małysza czekaliśmy w skokach narciarskich sto lat. I drugiego mieć nie będziemy. Cały czas żyjemy mrzonkami o następcach. Nie będę wymieniał z nazwisk, bo nie chcę nikogo urazić i naprawdę dobrze życzę tym chłopakom, ale znakomita część (nie mówię, że wszyscy) spośród naszych juniorów w takich krajach, jak: Austria, Finlandia czy Niemcy nie miałaby prawa chwycić nart skokowych, a nawet jakby je chwyciła, to po roku by im kariery skoczków wybito z głowy.
    Stąd mamy to, co mamy. Nasi się wciąż tylko dobrze zapowiadają, tylko nie wiem w czym, bo na pewno nie w skokach.
    I w tym kontekście twierdzę, że popełniono KARDYNALNY BŁĄD, bo komuś nie podobało się, że wyniki miał TYLKO Małysz. Ten kardynalny błąd popełniono po sezonie 2002/2003. Chyba wszyscy wiedzą, o czym mówię.

    Trafiła nam się perełka, której nikt nie ma prawa porównywać z którymkolwiek aktualnym juniorem, ponieważ Adam Małysz w ich wieku miał już trzy wygrane konkursy Pucharu Świata! I to nie wejście do trzydziestki było dla niego sukcesem.
    Niestety dla Małysza, urodził się w Polsce, kraju, którego tradycje w sportach zimowych opierają się przede wszystkim na uczestnictwie, a nie na rywalizacji! Zaszczytem jest wzięcie udziału, a nie walka. I tu leży pies pogrzebany.

    Twierdzę też kategorycznie, że ocenianie trenera na podstawie tego, że skacze tylko jeden, a nie wszyscy jest jakimś absurdalnym nieporozumieniem. Porównywać stada punktujących przeciętniaków do jednego wybitnego zawodnika przecież po prostu nie można. W minionym sezonie w trzydziestce generalnej klasyfikacji było czterech Niemców, odpowiednio na 8, 18, 24 i 28 miejscu. Teraz niech każdy sobie odpowie na pytanie: czy wolałby, aby Polska była aktualnie na miejscu Czech, czy Niemiec? Ja nie mam wątpliwości. Stawiam na sukces, a nie na mocną przeciętność.
    Zresztą Niemcy także bez wahania zamieniłby wszystkich swoich zawodników na jednego Svena z sezonu 2001/2002. Kto jak kto, ale oni przy tak ogromnych nakładach finansowych na tę dyscyplinę łakną sukcesu najbardziej.

  • indor doświadczony
    PRZECZYTAJCIE KONIECZNIE

    sport.gazeta.pl/skoki/1,65075,3221045.html - kto tego nie czytał niech przeczyta koniecznie - to jest pełny wywiad z Kuttinem z Wyborczej.

  • anonim
    zmiana trenera

    Adam nie będzie wiecznie skakać.On jest tylko człowiekiem, który ma swoje wzloty i upadki. Ja się cieszę,że Adam nie zdobył złotego medalu w Pragelato ( w Turynie).On za dwa, trzy lata zakończy karierę i nie wystartuje w Vancouver.To nie jest maszyna do wygrywania ani robienia pieniędzy.Trenerem naszych skoczków powinien być ktoś kto będzie trenował ich wszystkich, a nie tylko Adama.Co z motywacją innych naszych skoczków.Zapomnijcie o Łukaszu Kruczku jako trenerze naszych zawodników, bo jako skoczek nic nie osiągnął, a Uniwersjady się nie liczą , tylko puchar świata.Trenerem Adama Małysza powinien zostać Hannu lepistoe.

  • Karolina doświadczony
    @REM

    Może masz rację... Ja żyję czesem w świecie iluzji i marzeń... I mam nadzieję, że ten świat będzie kiedyś otwarty dla każdego :oP

    A na razie:
    Pozdrawiam i życzę miłego (od)lotu
    :*:*:*:*;*

  • anonim
    @Karolina

    Nie straszne, ale prawdziwe. Jednak połowa forum by mnie jutro pożarła żywcem, a ja nie będę mieć czasu się bronić. :)))

  • Karolina doświadczony
    @Ushuaia

    Jejku... ash takie straszne :oD
    Ale nie nalegam :oP

  • REM stały bywalec
    @Karo

    tfu, tfu, tfu było bardzo urocze. A wracając do tematu Mika przyjdzie, jak będzie miał po co. A żeby miał po co, to musi być u nas więcej profesjonalizmu. Wtedy być może podjąłby taką decyzję. Taki gość nie przychodzi po to żeby zamiatać. Na pewno nie wchodzi też w grę "zamawianie go sobie" z dwuletnim wyprzedzeniem, a takie nadzieje były tu wyrażane. Jak wchodzę w fazę snu zwaną REM, to zawsze śni mi się, że lecę na Velikance. Ot cały sekret. Pozdrawiam Cię Karolino i żegnam się. Muszę się "przygotować" do mego (od)lotu.

  • anonim

    Wolę nie pisać ...

  • Karolina doświadczony
    @Ushuaia

    Kogo??

  • anonim

    Kojonkoski poczeka aż Adam odzyska formę a młodych ktoś wytrenuje :))) ....kogoś mi to przypomina ...

  • Karolina doświadczony

    @REM
    Wiem, że sie nie da... Ale za dwa lata Kojo będzie wolny!! A może dobrym przygotowaniem byłoby zatrudnienie tego jego asystenta??

    A teraz takie pytanie do Ciebie: skąd wziął się ten skrót w Twoim nicku?? Jeśli oczywiście moge spytać :oP

    Hmm... Oj naprawdę współczuję PZN... współczuję :o/ NIe przypuszczałam, że stać mnie na takie uczucia, ale jednak... Przecież kogo by nie wybrali i tak będzie wszechobecna krytyka, a jak (tfu, tfu, tfu i ide odpukać w niemalowane...) wybór okazę się zły to... to... poprostu oni chyba beda musieli uciekac z tego kraju daleko, daleko na koniec swiata!!

  • REM stały bywalec
    @ Karo

    Romantyzm jest bardzo piękny. I taki polski. Tylko na samych marzeniach, życzeniach i liczeniu na I LOVE ZAKOPANE niczego zbudować się nie da. Jeśli chcemy sukcesów w skokach, to trzeba systemowych działań na każdym polu, a nie prowizorki. Na szczęście mamy pasjonata Szturca, który właściwie zagospodarowuje narybek i tu powinien otrzymać wsparcie i dalej kontynuować dobrą robotę, która zaprocentuje w przyszłości. Priorytet na dziś to Hula, Stoch, Żyła ... to pokolenie. Jak w przyszłym sezonie nie będzie progresu, to wkradnie się zniechęcenie.Liczę, że waga autorytetu i mądrość Lepistoe zmobilizuje młodych. Zaplecze naukowo techniczne - PANIE PREZESIE TAJNER - JAK PAN TEN ODCINEK ZANIEDBA, to będzie to jakiś irracjonalny sabotaż z pana strony. Słowo MAGNEZ to powinno być dla was wstydliwe memento i symbol (mam nadzieję) odchodzącego dyletanctwa w polskich skokach.

  • Karolina doświadczony
    @REM

    NIe pozostaje nam nic innego jak ufać, iż Tajner i inni z PZN rzuca sie kasą dla Miki!! Tym bardziej że on chce tu pracować!! Pamiętasz tą piękną rękawicę z napisem "I Love Zakopane"?? Zresztą nie raz słyszałam wypowiedzi Fina, w których wyrażał chęć współpracy z Polakami. A sam Tajner mówił, że na niego pieniądze się znajdą więc będzie dobrze!! Teraz myślę, że dużo zależy od kibiców: musimy zrobić mu w Zakopcu takie powitanie, że nie będzie chciał wyjeżdżać :oD

    ***
    Troche nie na temat:
    A o to wypowiedź Adama, z której jasno wynika, że Kuttin przyznał się do błęu. I na dodatek stawia jeszcze obecnego szkoleniowca naszej reprezetacji w bardzo dobrym świetle!!:

    Czy żal mi Kuttina? Nie chcę się wypowiadać, ale bardzo się z nim zżyłem. On dawał z siebie wszystko. Załatwiał kombinezony, jeździł, wykłócał się... Dbał o wszystko. No i poduczyłem się niemieckiego. Ale popełnił błąd. Obaj wiemy jaki. Ale nie powiem. Podczas olimpiady wypowiedział się stanowczo, że na pewno nie zostanie. Teraz zmienił zdanie. Nie wiem, czemu. I nie chcę wnikać.

  • REM stały bywalec
    Polon

    Też uważam, że w związku powinni dokonać poważnego namysłu nad indywidualnym tokiem przygotowań ADAMA. Kto wie, czy nie byłoby to dobre zarówno dla niego jak i młodych. Być może jego wielkość przytłacza innych, bo jakoś nie zauważam żeby "podciągnęli" (przez tyle lat) poziomem do mistrza. Na "czterech skoczniach" bez Adama reszta jakby odżyła?. Tylko czy np. Lepistoe przyjdzie do kadry pozbawionej najwiekszego atutu. Młodym napewno by sie przydał (ruszył coś u Włochów -Coloredo). Zaklepanie Miki to chyba życzenia do złotej fishki (niestety).

  • Gośka początkujący
    @Janeczka

    Proszę Cie, wpisz się na bloga. Ten Twój wpis był piękny, a nie dało sie usunąć tylko części wpisu.

  • anonim
    Czyli trener juz wybrany !

    Jak widzę krąg przyszłych trenerów zawęża sie do tych , o których mi wiadomo od tygodnia :))))))
    Czyli PZN juz dawno wybrał . A nam się tylko mydli oczy !

  • anonim

    @ Polon

    Brawo !!!!!!!

    Ja tylko dodam
    Amen .

  • anonim
    jeszcze raz o tym samym

    Gra jest warta świeczki. Idzie o, moim zdaniem, dwa złota w Vancouver, i jeszcze parę po drodze. To jest warte każdych pieniędzy. A te, wbrew pozorom, nie będą w tym wariancie aż tak wielkie. W każdym razie duzo mniejsze niz efekty.Howgh!

  • anonim
    Małysz z osobnym trenerem!

    Ten sezon znów wykazał naocznie, jak ogromna różnica dzieli Małysza od reszty zawodników. Będący przez większą część sezonu bez formy Małysz (a przez cały styczeń zupełnie bez niej) nawet wtedy wygrywał z nimi jak chciał. Jedynie na MP pokonał go Mateja, choć coraz częściej zastanawiam się, czy Adam mu się, z koleżeńskiej miłości, nie podłożył. To wszystko upewnia mnie w tym, żeby postulować to, co w tytule. Oni nie mogą pracowac jednym rytmem, bo będzie to, co za Tajnera. A jeśli nie, to to, co za Kuttina - równanie w dół. To jedno.
    Teraz sprawy personalne. PZN musi wiedzieć, czego chce. Zanim przystapi do rozmów z trenerami. To nie może byc na zasadzie wybierania ze śmietnika. I nie przekonują mnie w ogóle lamenty tych, którzy płaczą, że nikt nie chce w Polsce pracować. Z Małyszem każdy chce! A z innymi też dużo będzie chciało. I nie zadne Bajce, Lepistoe, Rohweiny i inne takie. To muszą być w miarę młodzi, nie zrutynizowani Skandynawowie, ale jednocześnie mający dużą wiedzę teoretyczną i mający za sobą zaplecze techniczne. A nazwisk znanych mieć nie muszą. Przynajmniej tych znanych kibicom. Co do Małysza. Jeśli jest szansa na to, żeby do Vancouver jechał pod opieka Kojo, to trzeba zrobic wszystko, żeby tak się stało. Jeśli jest faktem, że Fin nie może od przyszłego sezonu trenować Małysza, to:
    1. trzeba próbowac to zmienić (ze wszystkich sił)
    2. zaklepac na sicher kontrakt od roku 2008
    3. do czasu trenowania Adama przez Mikę podpisać kontrakt z kimś, kto przygotuje Adama dla Kojo, a jednocześnie będzie gwarantował dobre przygotowanie Małysza w latach 2006-2008 i zdecyduje się później asystować Finowi. To tez musi być młody Skandynaw, ale tak, jak Kojo powinien trenować tylko Adama.
    A teraz, drodzy działacze, do roboty! Zostało mało czasu. Kojo ma więcej propozycji. Inni też.
    P.S. Gdyby ktoś uznał, że wariant z Kojo i jego "Janem Chrzcicielem" jest utopijny, to:
    1. nie jest
    2. mozna, w juz teraz podpisanym z Kojo kontrakcie, kazać jemu wybrać kogoś takiego i Fina (kontraktem) zobligować do namówienia tego kogoś do tak wyglądającej współpracy

  • anonim
    :)))))))))))

    Adam boi się finów ? :))))

    No wybacz ale jak tak rozumiesz jego wypowiedż , to ja juz nic nie wiem .

    Ja powiem tak , Adam jest już starszym lisem , który przeszedl już niejedno w tym sporcie , pracowal , z kilkoma trenerami i jest najbardziej doświadczonym zawodnikiem w tej profesji , nie ma poprostu czego sie bać.

    Teraz jak sam mówi , ze nie będzie się wtrącal , zostawia to Związkowi , to widze , ze niektorzy znów snuja niezdrowe domysly , niby czego ma się bac ??????
    trenera ?? :)))))
    Gdyby znów zająl takei stanowisko jak w ubieglym roku , to znów wszystkie plagi tego świata lecialy by na Adama , ze chcial , to , czy tamto.
    Jego tylko pytaja , to i odpowiada , ma do tego prawo , wypowiedziec się , a co zrobi związek , to juz pozostawia w rękach fachowców.
    Czy to nie dobrze powiedziane ?? bardzo dobrze.
    Glównie chodzi o tych mlodszych zawodników ,
    którzy potrzebuja nie tylko dobrego fachowca ale i czlowieka , z którym da się rozmawiac i dogadać .Ja też pozostawiam tę decyzję PZN-owi ,
    musza dobrze rozwazyć wszystko za i przeciw .

    @ Matyldo

    Życze Tobie powodzenia , wracaj do nas w listopadzie ale do tego czasu , będzie tu bez Ciebie smutno.
    Pozdrawiam cię.

  • Karolina doświadczony

    Jejku jak mi żal tych, którzy będą podejmować decyzję o wyborze trenera... Jeszcze nie dawno mówiłam, że lepiej aby Kuttin został. On zna naszą kadrę, jakieś polepszenie widać, a teraz napewno dojdzie do współpracy z profesorami, wiec byłoby dobrze. Ale teraz jest problem: odszedł Horngacher. Jedzie do Niemiec i zostalibyśmy w bez trenera kadry B. Teoretycznie nie trudno jest znaleźć trenera przy tak dużym wyborze... Ale czy takiego , któy dogada się i będzie wstanie współpracować z Heinzem?? Oto dopiero pytanie...

    Możle dlatego dobry by był warian Lepistoe i AP Nikkola. Osobiście widziałabym tego drugiego na stanowisku kadry A, ale Lepistoe nie będzie chcial prowadzić Tajnerów, Bachled itp. A za to Nikkola chce się urwać z Finlandii aby prowadzić swoją własną reprezentację (przynajmniej tak wnioskuję po jego zachowaniu).

    A więc naprawdę działacze mają niezły orzech do zgryzienia...

    @Matylda
    Życzę Ci żebyś się wyleżała wsród palemek, na złocistym piasku, pod parasolem popijajać co nie co... :o) I wróciła tu na kolejny, mam nadzieję Adasiowy, sezon :o)))))

  • anonim
    Adam boi sie Finów????

    z wywiadu w "Rzeczpospolitej":
    ---Obawiałbym się tego Lepistoe, choć to z pewnością autorytet w tej branży. Wychował wielu mistrzów, ale nie jestem przekonany, czy to najlepsza kandydatura.---
    ---Mika robi cuda, ale nie wiem, jakim jest człowiekiem. A to nie mniej ważne niż fachowość.---

  • anonim
    @Matylda

    Matyldo powodzenia !
    Będę trzymać kciuki za Ciebie i za to co robisz.
    Wracaj nam jak najszybciej !

  • Malyszomaniak profesor
    @mmm_Krakow

    To raczej było do @indora tak mniemam od tego @Thomasa

  • anonim
    @Thomas

    Obawiam sie, że kląć po niemiecku umiem jeszcze lepiej od ciebie :P
    Poza tym - od kiedy kobieta to "cwel" [tjaa jasne, to najbardzie "po niemiecku" było], bo wygląda, że do mnie pisałeś, a ja jestem rodzaj żeński?????? Chciałeś czymś "błysnąć", ale nie za bardzo ci wyszło :P

  • Malyszomaniak profesor
    @mmm_Krakow

    Bajc i Lepiste po 26% - Bajc to z tego co mi wiadomo dyktator . Adam napewno by takiego nie zaakceptował. no ale widać co poniktórzy przekładają sukces Jandy nad wszystko inne.

  • Malyszomaniak profesor
    @Thomas

    W Polsce jesteś i wbrew obiegowej astryjacko-niemieckiej opinii o Polakach , wyrażaj się bo z chlewa chyba nie pochodzisz a tu nie chlew.

  • anonim

    Arschloch schwule fotze cwelu .

  • anonim
    @Thomas Wajner

    Pointner to niech sie martwi, żeby w kadrze miał kogoś więcej, niż "żelazną czwórke" :)))) Kofler, Morgenstern, Koch i Widhoelzl... I na razie nikogo więcej na tym poziomie :)))) Jak nie wprowadzi następnych, to jest to droga w ślepy zaułek :))))
    Ale to nie nasze zmartwienie :P

  • indor doświadczony
    @Thomas Wajner

    Wyrażaj się gościu trochę jaśniej. Co żeby był Alexander Pointner? Żeby był trenerem Polaków, czy co?? Jak masz klepać byle klepać, to lepiej w ogóle nie pisz.

  • Malyszomaniak profesor
    @Matylda

    Dołączam się do twych życzeń.

    A czego tobie życzę tego, co i ty nam życzysz z dodatkiem odrobiny tropikalny i lazurowych wybrzeży spokoju i nabrania sił na zbliżający się;) o dziwo nowy sezon.

    Mam nadzieje, że w LGP miłośnicy formy Adasia spotkają się w ZAKOPANYM by znów stworzyć największy piknik pod gwiaździstym niebem Zakopca i bawić się wspaniale aż do upadłego po świt:)

  • anonim

    zeby był Alexsander Pojtner

  • Malyszomaniak profesor
    Trener

    @mmm_Krakow @Indor

    Czyli oczekujecie tego, co większość. Ja bym dodał, że oczekuje od trenera zajęcia się innymi poza Adamem a więc Stochem, któremu naprawdę niewiele brakuje. Chciałbym, Aby trener przestał się wypowiadać a był od tego rzecznik prasowy i konferencje prasowe. Chciałbym, aby TVP w końcu zmieniła podejście i zaczęła słuchać to, co się do niej mówi, czyli wywiady na konferencji prasowej nie po skoku a przynajmniej nie po tym pierwszym skoku. I życzyłbym sobie żeby w końcu przestała być nagonka a zaczęła być jakaś przyzwoita dyskusja i cierpliwość.

  • Matylda weteran
    Nie mówię żegnaj(cie), lecz do widzenia!

    Adam Małysz:
    "I mam pewne koncepcje, co chciałbym robić. Wiem, nad czym się muszę skoncentrować. Wiem, w którą stronę idą skoki i nad czym trzeba popracować. To nie będą rewolucyjne zmiany. Chodzi o technikę, ale i o lot."

    ADASIU - życzę Ci z całego serca, abyś po zasłużonym długim i spokojnym urlopie miał szczęście trenować ze szkoleniowcem wszechstronnym, kompetentnym, posługującym się nowymi metodami treningowymi, nie stroniącym od współpracy z naukowcami dziedzin wspomagających sukcesy w skokach, otwartym na świat, ludzi i media (nie da się tego niestety uniknąć; pamiętaj o paralizatorze!!!), a nade wszystko traktującym Twój FENOMEN z należytą rozwagą. W przypadku przydzielenia Tobie trenera z demobilu wyślę Ci na początku maja budzik, żebyś mi nie przespał całego treningu. Będę myślała o Tobie całą wiosnę i lato - w listopadzie spotkamy się ponownie - oj, będzie się działo!!!

    Bywajcie, FORUMOWI PRZYJACIELE!
    Niechże Wam się wiośni i letni szczęśliwie - oby do złotej jesieni, a potem pójdzie już z górki, w dosłownym słowa tego znaczeniu: z lewa na prawo, z góry w dół...
    Wasza Matylda

  • anonim
    Czego oczekuje?

    Forma na najważniejsze imprezy, a nie pobudka z łapkami w nocniku :D Bo forma była, na PŚ w Zakopanem...
    Współpracy z naukowcami - fizjolog, psycholog... A nie "wszechwiedzący wszechfachowiec od wszystkiego" :D

  • indor doświadczony
    @Małyszomaniak

    Ja oczekuje formy na najważniejsze imprezy, a nie jak za Kuttina wszystko przestrzelone - TCS, Loty i IO :/ Oczekuje współpracy ze sztabem szkoleniowym (psycholog, fizjolog, biomechanik) i wreszcie - oczekuje umiejętności przyznania się do błędów, jeśli coś nie wyjdzie.

  • Malyszomaniak profesor
    @mmm_Krakow

    To co osiągnoł w Austrii niekoniecznie by osiągnoł w Polsce pozatym jeśli był by w Kadrze A głównym to sam by decydował . Teraz robi to co Kruczek u nas. Nie wiem czy to wystarczający powód np. aby był tak powaznym kandydatem. Niemniej jednak w pewnym sensie można powiedzieć iż pasuje do pewnych regół obecnie obowiązujących. Czyli jeszcz enie stary, jest w klimacie pierwszych kadr jest Małysz by pewnie go zaakceptował w końcu podobnie gada jak Kuttin ;).

  • indor doświadczony

    A to Bajc nie był kontrkandydatem Kuttina na trenera kadry B? Bo wydaje mi się, że coś takiego było tu kiedyś pisane..

  • Malyszomaniak profesor
    Trener

    Wydaje mi się że twierdzenie iż Adam będzie miał złoty medal MŚ czy IO jest jest nie realne. Żaden trener tego nie obieca bo w skokach nie ma takiej przewidywalności.

    Pytanie czego oczekujemy od trenera !!

  • serol początkujący
    piękne skoki

    trener jak trener. Ważne są wypracowane techniki. Pytam gdzie jest rewalacja: Rutkowski!
    Przecież to miała być przyszłość. Zobaczymy co będzie z Klimkiem. A tak wogóle to chwała dla ADAMA za to co zrobił i za to co robi nadal. Nie można być przecież zawsze na szczycie ale jak się nie ma formy i wtedy jest sie w pierwszej piętnastce i nagle 6, 3, i 1 a później lata po 220m to...... Ukłon dla ADAMA rób chłopie tak dalej... POZDRAWIAM

  • anonim

    @indorek - Krzyworyjec - :)))))))))
    Na "wyborczej" dali zdjęcie Lepistoe, które wszyscy na forum skomentowali, że fiński "Dziadek" przypomina urodą... Balcerowicza :)))))

    @Małyszomaniak - w 2003 roku nie chcieliśmy niejakiego Richarda Schallerta na trenera naszej Kadry B [bo taka była propozycja OSV - łącznie z pozytywną opinią Innauera]. Zaufaliśmy Federerowi...
    W ich obecnym sztabie to jest II trener kadry A :D
    Kto wie, gdyby nie słuchanie Federera, to może my w Turynie cieszylibyśmy sie z medali, a nie Austriacy :P
    Jak widać, słuchając "doradców", wychodzimy na tym, jak przysłowiowy Zabłocki na mydle :D

  • indor doświadczony

    B jak Bajc

  • Malyszomaniak profesor
    @mmm_Krakow

    @indor - sorry nie wiem.

    @mmm_Krakow - a mogła byś przypomnieć bo jakoś nie moge sobie pogrzebać w pamięci.

  • indor doświadczony
    Nikkola czy Niemela?

    No odpowie mi ktos??
    Zauważyliście, że dzisiaj ani razu nie nazwałem kuttina Krzyworyjcem? I w ogóle bardzo grzeczny jestem dzisiaj?

  • anonim
    @Małyszomaniak

    Pamiętasz kto był kontrkandydatem Kuttina, gdy ten miał zostać trenerem kadry B u nas? ;)

  • anonim
    @Małyszomaniak

    AP Nikkola czy Strandbraten to jednak "zaplecze" - obaj są trenerami Kadry B w swoich krajach. Na razie nikt nie potrafi o nich zbyt wiele powiedzieć.
    Stąd też, na Kuttina głosują w sondzie ci, co nie chcą ani Bajca, bo z jednej strony ma zapędy dyktatorskie, z drugiej - za kołnierz nie wylewa, ani nie chcą też Lepistoe - :D

  • anonim

    tylko nie Ari-Pekka Niemela.

  • indor doświadczony
    Poprawcie mnie, jeśli się mylę

    A czy ten trener Hautamaekiego to nie był Ari-Pekka Niemela? Bo cos tam kiedyś Szaran nadawał, że Hautamaeki miał jakiegoś trenera, z którym się potem pokłócił o kasę?

  • Malyszomaniak profesor
    @mmm_Krakow

    Nie twierdzę że jego miara jest co innego . Twierdze jednak że w pewnym sensie on ma jeszcze coś do pokazania i potwierdzenia. I że niektórzy jednak widzą go jeszcze na miejscu Trenera . Choć szanse są marne to jednak Kuttin nie jest kimś eliminowanym przez nas.

    Tak dokładniej to:
    1) Wydaje mi się że większość jednak nie zna np. Nikkoli i to może powodować że ma mniejsze notowania
    2) Inni to drugoplanowy
    3) Pierwszo planowy są pierwsi w zestawieniu .

    Dlatego chętniej bym się coś więcej dowiedział o innych.

    A wniosek sam się nasuwa : Nic pochopnie bez rozeznania decyzji podjąć się nie da. A co za tym idzie trzeba najpierw poznać dokładniej kandydatów aby mówić czy decydować o tym kogo wybrać.

    Tak naprawdę najbardziej znamy Kojonkowskiego ,Bajca , Lesiste z pierwszej półki z drugiej też trochę znamy osób ale ich bierzemy w drugiej kolejności pod uwagę.

  • Malyszomaniak profesor
    @Ania

    Z tego, co myślę dzisiaj trudno przeważyć jakiegoś kandydata, ponieważ nie wiemy tak naprawdę, co na to sami kandydaci jak i PZN.

    Rozważając Lepiste – Dla nas dobry Adam sceptyczny PZN za a sam Lesiste? Nie wiadomo.
    Bajc – Powiedział jak zadzwonią będziemy rozmawiać Adam brak wypowiedzi, ale metody Bajca a właściwie jego dyktatorski charakter jak ktoś tu napisał, (czego pewien być nie mogę) raczej nie dają mu szans zbyt wielu, PZN – nie zbyt chętny, bo z tego, co Tajner mówił Bajc raczej zrobi sobie dłuższy urlop.

    Reszta kandydatów … zbyt mało wiemy jeszcze zarówno PZN jak i Małysz mało w tej kwestii się wypowiadają. Bardziej bym stał za trenerem Hautamekiego.

  • anonim
    @Małyszomaniak

    Miarą klasy trenera jest, gdy po odejściu z jednego kraju, jest natychmiast "porywany", by prowadził inną ekipę :D
    Z samych słów Kuttina wynika, że choć ma parę ofert, to nikt nie chce, aby był trenerem jakiejś reprezentacji. Nawet w kombi :)))

  • indor doświadczony

    4?? Jescze wczoraj Tajner gadał, że 6, dzisiaj onet pisał, że 5, a teraz już 4?
    Jak dla mnie walka rozegra sie na linii Bajc-Lepistoe.
    PS Sa jacyś chętni na Zupana?

  • Malyszomaniak profesor
    @indor

    Nie ma, za co. Nigdy się nie czepiam, jeśli dyskusja jest merytoryczna na temat i dająca jakiś pogląd na to, o czym się mówi, ale i dająca możliwość zmiany zdania. Nigdy nie przekona się kogoś do zdania, jeśli się wypomina mu jego błędy w ten sposób dyskredytując go jak i również, kiedy wypowiada się swoje zdanie bez jego udowodnienia czy potwierdzenia w faktach, które się zna lub, jakie się samemu wydedukowało.

  • anonim

    Na Skocznia.pl podali, że jest tylko czterech potencjalnych kandydatów. Są nimi: Bajc, Lepistoe, Nikola i jeszcze trener norweskiej kadry B.

    Kto wg was ma największe szanse na stanowisko trenerskie w Polsce ?

  • Malyszomaniak profesor
    @mmm_Krakow

    Nie wiem czy zauważyłaś, ale na trzecim miejscu jest jednak nadal Kuttin może to być jednak związane z tym, iż niektórzy uważają, że trzeba mu dać jeszcze ostatnią szanse tym bardziej, że jednak już trochę rozeznania u nas ma i przez to może być łatwiej zarówno tym, którzy z nim współpracują jak i jemu samemu

  • indor doświadczony

    doskonały :)

  • indor doświadczony
    @Małyszomaniak

    To sorry, bo przez te błędy potraktowałem Cię trochę jak "szczyla". Już się nie będę czepiał, nikt nit jest dodkonały.

  • Malyszomaniak profesor
    @indor

    Owszem tyle.
    Owszem czepiałeś.
    Owszem nigdy nie twierdziłem że nie mam z tym problemu ale tak to jest jeśli się dużo pisze tak zwanie "komputerowo" a nie jak pisarz. No i jest wiele innych powodów tejże ułomności ale sobie jakoś radzę co nie znaczy że czasem mi to nie przeszkadza. Zresztą im więcej pisze i zwracam na to uwagę tym mniej tych błędów.

  • Malyszomaniak profesor
    @FAM

    a i tak na marginesie ...
    Wydaje mi się iż jednak Adam choć na stawiony raczej na młodych wiele może się nauczyć od Lepiste co ciekawe wydaje mi się że jest na tyle mądrym sportowcem i profesjonalista który poniekąd ma już w wielu sprawach doświadczenie że nie będzie odrzucał nowych wyzwań i możliwości poszerzenia swoich możliwości.

    To na marginesie rzekomej niechęci Adama do Lepiste

  • indor doświadczony
    @Małyszomaniak

    Serio?? Tyle masz lat? A to Ciebie się czepiałem za te błędy ortograficzne czy innego Małyszomaniaka?

  • Malyszomaniak profesor
    @FAM

    Być może masz racje z ta motywacją jednak z twoich słów wnioskuje iż przez to może się okazać że ci młodzi będa bardziej traktowani po macoszemu . Co za tym idzie Małysz owszem do przodu a reszta ? może pójdzie do przodu bo doświadczenie trenera w tej materi powoli widzimy u Makaronów ale wszystko wymaga czasu i Kuttin też nie miał go sporo bo moim zdaniem 3 sezony to wykładnik a dwa to nie pełny wykładnik. dlatego LEpiste jeśli zostanie musi zostać do olimpiady w V.

  • Malyszomaniak profesor
    @Rysiek

    Sądząc po twojej wypowiedzi to "Pan" ma się do ciebie jak woda do ognia. nie sprowokujesz mnie do zejścia do twojego posiomu kibla pomyj gwary więziennej.

    Co do wieku mniemam że jestem tu jednym z najstarszych . Starszych od mmm_Kraków jak i nawet W.Szatkowskiego aczkolwiek co do niego nie mam pewności.

    Co do twojego wieku mniemam iż masz go jeszcze zbyt mało żeby móc do ciebie mówić jak dla ciebie zaszczytnie "Pan"

  • anonim
    Sonda

    723 głosy i dalej 26%???
    Ale jajco :)))))))))

  • anonim

    O alkoholowych wybrykach Nykaenena zrobiło sie głośno dopiero po 1985 roku, jak Lepistoe po raz pierwszy sie wybrał do Italii :D

  • indor doświadczony
    @Rysiek

    Masz trochę racji, ale nie tak ostro. Coś w tym jest, bo jak Kuttin nie pozwoliłby włazić sobie na głowę, to Rutek by się nie rozpił :/

  • anonim
    Kojo w 2008

    Chyba, że ta nagła ochota do pracy u p. Strandbratena, to efekt tego, że Kojo nie wyklucza pracy w Polsce po 2008 roku :D Grunt "pod siebie" trzeba sobie przygotować :)

  • kolesio weteran
    KONKURS

    W tym gorącym okresie poszukiwań trenerów, chyba możemy pokusić się o ogłoszenie konkursu "na najbardziej siarczyste skopcenie wymowy imienia Kjetil" Prawidłowo powinno to brzmieć "cztil" - lub podobnie (jak nowreski alpejczyk Kjetil A. Aamodt).
    W weekend polscy dziennikarze (tylko Kurzajewski się nie pomylił) jak ognia unikali tego imienia - nawet kosztem pomijania całej kandydatury trenera.
    Słowem - będzie zabawa;) szczególnie w TVP

  • anonim
    nieznany to ja

    *zdąży

  • anonim

    @Małyszomaniak,
    motywacja u trenera jest wtedy, kiedy widzi on szansę na sukces. Nie wszędzie ją jednak widzi, co zrozumiałe. Trenerowi, który ze swoimi wychowankami zdobył tyle medali olimpijskich i mistrzowskich trenowanie kadry totalnych juniorów, z którymi za wiele nie zdąrzy osiągnąć nie daje odpowiedniej motywacji.
    Lepistoe sam wyciągnął rękę do PZNu i chciał trneowac Małysza. Prawdopodobnie chciał go doporowadzić do olimpijskiego zlota i zakończyć karierę. Tak rasowy trener jakim jest Hannu Lepistoe chce bowiem zakończyć swą karierę mocnym akcentem. A ten mocny akcent może osiągnąć z Małyszem. Co prawda Igrzyska już za nami, ale nic nie stoi na przeszkodzie uczynić Małysza najlepiej utytułowanym Mistrzem Świata w historii, prawda? Wszak obecnie dzieli tę pozycję z Birgerem Ruudem (obaj po trzy indywidualne medale mistrzowskie). Każdy kolejny medal daje przewagę Adamowi. Ponadto, jego wielki idol miał tych medali z mś pięć, więc może i Adaś zechciałby się pokusić o jeszcze jeden krążek? Ponadto teraz, gdy skoki tak bardzo idą naprzód warto sobie zabezpieczyć to miejsce w historii jeszcze kilkoma zwycięstwami, może jeszcze z jeden wygrany TCS? Co o tym myślisz?
    No krótko mówiąc, ja sądzę, że motywacji nie braknie ani Adamowi, ani Hannu, wszystko jeszcze przed nimi.
    Powiedziałem to już pod tekstem informującym o pierwszym konkursie w Planicy i powtarzam raz jeszcze: Małysza stać nawet na czwarta kulę. To nie jest wydumane stwierdzenie. Dzisaj stawka jest bardzo wyrównana, zwycięża więc nie tylko forma, ale i doświadczenie, a tymczasem Adamowi pod wodzą Hannu Lepistoe nie braknie ani jednego, ani drugiego

  • indor doświadczony

    Za supergacie Austriaków odpowiada .. Kuttin. Kiedyś mówił nawet o tym, jaki to jest zdziwiony, że nikt wcześniej na to nie wpadł.
    I tak mu zostało do dziś - jest specjalistą od kombinezonów, nart, butów, a nie od treningu.

  • anonim
    do malyszamoaniaka

    jestem dla ciebie Pan gówniarzu pryszczaty nie podoba ci sie moja wypowiedz to weź cegłówke i pierd***nij sie nią w leb. Z takimi tekstami nie wyjezdzaj do mnie

  • anonim
    Krótki wykład z gaciologii stosowanej

    Wielu wytyka na forum, że to Lepistoe odpowiada, za najsłynniejsze gacie Austriaków :D BZDURA do potęgi n-tej :D
    Wówczas gacie weszły do PŚ razem ze skoczkami, którzy przychodzili z austriackiej Kadry B :D A ten sam patent [tylko w nieco przetworzonej wersji, bo w innym miejscu było mocowanie zaczepów naciągających nogawkę do większej powierzchni] Austriacy przecież powtórzyli w ubiegłym sezonie, gdy Lepistoe próbował coś stworzyć w krainie piłki nożnej i makaronu :P

  • Malyszomaniak profesor
    @Rysiek

    A tys się skąd wyrwał z kibla więzienia czy poprawczaka bo kultura wypowiedzi nie grzeszysz.

  • anonim

    Małyszowi potrzebny jest trener który chwyci go mocno za morde(sodówa mu uderzyła) a nie jakis mlody kolega z ktorym bedzie pił piwko i chodzil na dziewczynki, nie wspomne juz o mlodych skoczkach którym potrzebny jest trener z twardą ręką.Tylko dzieki takiemu trenerowi można liczyć że ci zawodnicy będą mocno za****lac.

  • Malyszomaniak profesor
    Pytanie

    Pytanie tak naprawde poszeżające nasze horyzonty to takie kim jest Lepiste ? jakim jest człowiekiem jak pracuje jak się zachowuje w momętach krytycznych jak by odbywała się jego współpraca z PZN ? jak by to wyglądało ? trzeba się zastanowić nad tym jak by wyglądała praca Lepiste z Adamam i innymi skoczkami. Trzeba przy tym pamiętać że tu nie chodzi o ogólniki a raczej konkrety bo istotne jest jak sobie to wyobraża sam Lepiste o ile by się zdecydował. W końcu jego wiek wskazuje na dwie żeczy sukces mu juz wiele nie pomorze a i porażka wiele nie zaszkodzi. Czy w takim razie nie będzie krucho z jego motywacją ?

  • anonim

    z jego wypowiedzi wynika ze chcialby zeby jego trenerem zostal mateja bo dopiero co skonczyl kariere albo kruczek ktory nic na skoczniach nie osiagnal. Ja stawiam na lepisto w trosce o mlodych zawodnikow bo malysz sam w kadrze nie jest...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl