Zbyt rozrywkowi skoczkowie norwescy?

  • 2006-04-10 14:25

W minioną sobotę Norweski Związek Narciarski otrzymał list od Kjetili Strandbraatena, w którym asystent Miki Kojonkoskiego informuje, iż nadmierne skłonności do imprezowania norweskiej kadry skoczków, powodują zahamowanie rozwoju tych zawodników.

"To co mówi Kjetil jest niestety prawdą. Trzeba coś z tym zrobić. Jednak mamy tu do czynienia z drużyną narodową, a nie grupą nastolatków na koloniach" - mówi oburzony Kojonkoski.

"Mogę powiedzieć, że norweska drużyna dostosowała się do wszystkich norm i reguł, jakie obowiązują również w ekipach skoczków w innych krajach. Jednak musimy być przygotowani na różne rzeczy. Chodzi tu o wolność i swobodę, ale także i odpowiedzialność. Jesteśmy grupą dorosłych ludzi, którzy muszą brać na siebie odpowiedzialność za swoje postępowanie" - kontynuuje trener norweskich skoczków.

Kojonkoski potwierdza, że w jego drużynie panuje nerwowa atmosfera, co nawet zakłóciło jego urlop z rodziną, który spędzał w północnej Finlandii. Mimo to Fin nie popiera postulatu o zwolnieniu szefa sportowego - Claesa Brede Braathena.

"Nie patrzę na to wszystko tak samo jak niektórzy, ale prawdą jest iż nie wszyscy byli zadowoleni tej zimy i wokół drużyny zgromadziło się troche negatywnej energii, ale to jest naturalne w każdej grupie. Teraz jednak musimy to wszystko zostawić za sobą." - dodaje Kojonkoski.

Claes Brede Braathen był ostatnio krytykowany za to, że zbyt hucznie świętował po konkursach wraz zawodnikami.

Jeśli chodzi o obsadę trenerską w ekipie norweskiej to na stanowisku asystenta Kojonkoskiego pozostanie Bergdahl, natomiast pożegna się z drużyną Strandbraaten, który był odpowiedzialny m.in. za Larsa Bystoela, Bjoerna-Einara Romoerena czy Sigurda Pettersena.


Vicktoria Murawska, źródło: VG Nett
oglądalność: (11090) komentarze: (32)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    rozrywkowi norwedzy

    szkoda ze nie wiecie do czego są zdolni!Z dyskoteki w Zakopcu zrobili totalny burdel,harem -jednym słowem.Popijawa i panienki to norma-nie mówiąc już o Kojonie który na rozgrzewke odwiedza w Poroninie agencje towarzyską razem z innymi z ekipy po czym przychodzą do dyskoteki gdzie świetnie bawią się już jego podopieczni otoczeni tuzinem dziewczyn a na Mike czeka tam jak zwykle jego stała panienka

  • anonim
    poprawka

    NORWEGOWIE nie NORWEDZY...:):):)

  • jozek_sibek profesor
    Rozrywkowi skoczkowie .

    Ciekawe,czy rodacy przymknęli by oko na takie ,,rozrywki" Polaków,gdyby Ci choćby w połowie osiagnęli wyniki,jak Norwedzy w tym sezonie???

  • natala fanka romoerena początkujący

    Trochę rozrywki nie zaszkodzi!!ale las vegas tuz przed sezonem to była przesada Bjoern:P:P!!!Oby sie to nie powtórzyło!! Chociaz z drugiej strony nie ma im sie co dziwic!!są młodzi i chcą zyc pełnią życia!!!1zresztą jak wiekszość ludzi w tym wieku!!!!Bawcie sie kochani Norwegowie ale pamietajcie ze skoki są w tej chwili dla was najwazniejsze!!!!:*:*:* for najwiekszy imprezowicz Bjoern!!!!!!i całego gangu słodziutkich norwegów!Lars Sigurd Roar itd!!

  • Anka Małyszomanka bywalec
    do jensine

    Więc relacje świadków z tego zdarzenia są wg. Ciebie "niewystarczające" ???? to co dyskoteka miała być transmitowana "na żywo" w tvp1, żeby to dotarło do Ciebie? :D

  • anonim

    Każde zawody wiążą się z stresem. Każdy z tym stresem radzi sobie inaczej - jedni lepiej drudzy gorzej. Gdy jest to długotrwały stres - najlepiej jest go rozładować na dobrej imprezie :) Jak mieliśmy ciężki okres w pracy (pracowaliśmy 12/6 też chodziliśmy na imprezki i piliśmy alkohol jednym słowem imprezowaliśmy całą noc). Kompletnie nierozumiem o co tutaj chodzi. Jak ktoś celnie zauważył Kjetili Strandbraatena jakoś dopiero teraz o tym napisał a o tym że Norwedzy lubią imprezy wiadomo nie od dziś. Póki wyniki są satysfakcjonujące i na tych imprezach niewywołano żadnego skandalu to niema sprawy.

  • anonim

    tak jakby norwescy skoczkowie byli wyjatkami... rosjanie, polacy, szwajcarzy, austriacy... wszyscy chodza po zawodach na imprezy i przesadzaja z alkoholem. czy to w zakopanem czy w willingen. tak juz jest! swietych nie ma!

  • anonim

    Ojejku jejku straszne rzeczy Norwedzy imprezuja-katastrofa
    Cos chyba musza miec kurna z tego zycia :P
    "Oni reprezentuja swoj kraj,wystawiaja opinie swojemu krajowi"co za bzdury przeciez sa tylko ludzmi a czlowiek nie kaktus pic musi :P

  • anonim
    @Jensine

    Jaka to jest "taka" dyskoteka? Lokal, to lokal, w miejscach gdzie odbywają się konkursy jest przeważnie jeden marny pub (bo to dziury są ;))), i będąc podrzędnym kibicem, człowiek tam idzie zwyczajnie na piwo i widzi, co widzi. Do czego zmierzam? Musiałabyś też się wybrać, żeby uwierzyć, że Mika nie należy do świętoszków. ;))) To nie moja wina, ani niczyja, kto miał okazję zaobserwować go w akcji :P

    A wracając do tematu: Nory bawią się aż miło, inne ekipy są zdecydowanie w tyle. To fakt. Ale dopóki mają wyniki, nie widzę problemu, każdy jest dorosły i wie, co robi. Jeśli ktoś chce być sportowcem, chyba zdaje sobie sprawę, że wyniki zależą od dyspozycji ciała, a ta może być marna po przepiciu :P Inna sprawa to rola trenera - po coś facet jest! Myślę, że do jego zadań powinno należeć przemawianie zawodnikom do rozumu. No ale skoro sam imprezuje równo z nimi, trudo o autorytet... :/

  • anonim

    Zdaje się, że to topik z rodzaju tych "wiecznie żywych, gorących i wzbudzających emocje":)))
    A nawiazując do tej "rozrywkowej afery", mnie po pierwsze zdziwił fakt, iż Pan Strandbråten dopiero teraz zauważył zgubny, w jego mniemaniu, wpływ używek na kondycję norweskich skoczków - i głośno o tym mówi w momencie, kiedy kończy swoją z nimi współpracę... Czemu nie obnażył ich słabości wcześniej, możnaby już wówczas zacząć ratować ich upadającą formę, jak i wizerunek wśród kibców... ;)
    Po drugie, dajcie spokój tym imprezom i jakimkolwiek (a-)seksualnym wybrykom sportowców czy też ich trenerów. Jakby nie było, do tanga trzeba dwojga. A tak w gruncie rzeczy, to nie wiadomo, kto kogo tam bardziej wykorzystuje...
    Po trzecie, nie ma co przesadzac, w Norwegii mało kto przejął sie jakos szczególnie niesportowym trybem zycia, niemoralnymi wybrykami, etc. - zresztą podobnie w świecie. Wyglada, że to dla nas honor Norwegów jest ważniejszy;) A tak właściwie to KAŻDY czlowiek reprezentuje swój kraj i nie trzeba być pijanym sportowcem, politykiem czy aktorem - żeby budować steretyp wystarczy być pijanym "Kowalskim", zapewniam.
    Po czwarte zaś, VG musi podtrzymywac zainteresowanie skokami, zwłaszcza w ogórkowym sezonie. Rozdmuchać jedną wypowiedź, nagiąć do własnych potrzeb drugą, dodać szczyptę skandalu i proszę, jaki efekt:P

  • anonim

    @Anka Małyszomanka
    To nie jest w stylu Miki. Nikt mnie nigdy nie przekona że zrobił coś takiego.
    Jeśli chodzi o "takie" informacje od "takich" niewiast które chadzają do "takich" dyskotek, to nie jest to dla mnie wiarygodne źródło.

  • Anka Małyszomanka bywalec
    do rompera

    Uważasz więc, ze wina lezy tylko po stronie tych panienek??:P on to sobie moze macac kazda ktora mu sie podoba i jest git, super macho ????:P

  • Anka Małyszomanka bywalec

    Scenariusz się sprawdza, jak myślalam, większość z was oczywiscie buntuje sie przeciw mojej wypowiedzi.
    Napisalam przeciez, ze to jest ich sprawa, sa doroslymi ludzmi, robia co chca, ale MI TO PRZESZKADZA i tyle, tzn przeszkadza w sensie takim, ze jak na nich patrze to od razu widze gebe łajdaka i pijaka:P:P

    Droga Jensine, niestety nie obronisz Miki, bo postawilam was przed faktem dokonanym, to jest potwierdzona informacja przez dziewczyne ktora tam byla

    niewiarygodne, ale prawdziwe:P

  • anonim
    @Fanka Stocha

    no w sumie tak,ale nie ma az takich powodow do paniki bo poza Larsem to nie bylo wiecej takich przypadkow z alkoholem i nie wplynelo to na forme Norwegow moze troche powinni sie ograniczyc ale nie przesadzajcie:P

  • anonim

    ale się ciepiecie:P

  • Fanka Stocha bywalec
    @Marciatko

    ...bo nie chodzi o to : rób co chcesz i jak chcesz, ważne żebyś dobrze skakał.
    W każdym sporcie obowiązuje jakiś regulamin, którego trzeba się kurczowo trzymać.
    A będąc przy temacie alkoholu: to myślisz dlaczego Lars wyleciał z kadry?
    Będąc sportowcem trzeba niestety wyrzekać się nawet przyjemności.

  • anonim
    spokojnie:)

    nie ma powodow do paniki co z tego ze imprezuja przeciez to i tak nie przeszkadza im w skakaniu bo dobrze skacza:P moze to i nawet dobrze ze imprezuja bo sie relaksuja i dzieki temu nabieraja sily do konkursow:Ptakie jest moje zdanie:p

  • anonim

    Błagam! Wybierzcie się choć raz do Norwegii, to wszelkie stereotypy .. RUNĄ!
    Norwegowie chleją (za przeproszeniem) kilka razy więcej niż Polacy! Oni mają już taki "wikingowski" temperament i nic tego nie zmieni. Pooglądajcie w necie jak złoty medal zdobyty w Turynie świętował Aamodt! Niesamowite!

    A co do Miki i jego rzekomego obmacywania panienek w Zakopcu... to po prostu zastanówcie się czasami nad tym co piszecie! Ktoś pomylił chyba Mike Kojonkoskiego z Vasją Baicem..

  • anonim

    Sportowca światowej klasy obowiązują pewne reguly ,
    to dotyczy zachowania , zarówno na zawodach jak i poza nimi ,

    nie jest to przyjemne napewno dla Miki , że świat obiegla taka wiadomośc .

    Jestem ciekawa co by bylo , gdyby , nagle ukazal się artykul pt" Malysz na bani , po imprezie "
    albo , że skacze po imprezach zamiast na skoczni :))))
    nie bylo by to napewno przyjemne ani dla nas Polaków , ani tymbardziej dla samego sportowca ,

    jest to poprostu wstyd dla danego kraju.

  • Fanka Stocha bywalec
    @fanka morgiego

    Z jednym zastrzeżeniem: ONI REPREZENTUJĄ SWOJĄ WŁASNĄ OJCZYZNĘ I W TEN SPOSÓB WYSTAWIAJĄ PIĘKNE ŚWIADECTWO NORWEGII!!

    A skoro zdecydowali się zostać sportowcami to obowiązuje ich pewna etykieta!!

    Nie wiem czy byś się dobrze czuła gdyby nagle się okazało, że skoczek reprezentujący nasz kraj i zdobywający liczne trofea pociąga alkohol bądź jest wręcz amoralny. I nagle ta wiadomość obleciała by cały świat, a w mediach aż by szumiało.

    I nie wiem czy zauważyłaś czytając:
    "asystent Miki Kojonkoskiego informuje, iż nadmierne skłonności do imprezowania norweskiej kadry skoczków, powodują zahamowanie rozwoju tych zawodników".
    Przeczytaj dokładnie te ostatnie słowa.
    Może i teraz skaczą wyśmienicie, ale skąd wiesz co będzie z nimi w przyszłości i czy to co robią teraz nie będzie miało negatywnych skutków?...

  • elf stały bywalec
    :)

    zgadzam sie z fanka morgiego :) to ich sprawa i niech obia co chca, poki co to na wyniki nie moga narzekac, pozatym skoczkowie nie sa wyjatkiami np taki Bode Miller, albo Janica Kostelic (chociaz ona na pewno baluje nieporownywalnie mniej niz Miller)

  • fanka morgiego początkujący
    a niech balują co wam do tego!!!!????

    a co kurde wam do tego ze Norwegowie sa zbyt rozrywkowi?????co?????chyba nic...to ich sprawa...
    jesli w konkursach oddaja po 2 dobre skoki to czemu maja niby sie nie bawić?????no???moze fakt czasami ale czasami podkreslam to!!!zadazy im sie przegiąc ale to normalka w tym świecie=/
    jesli tylko te ich zabawy nie przekladaj sie na ich forme to niech sie bawia i codziennie!!!!
    a wam nic do tego jak oni sie zachowuja!!!sa juz dorosili i chyba wiedza jak maja sie zachowac!!!!i zresztą skoro im to pomaga sie wyluzowac to niech baluja ,ale z umiarem:)
    moze takie cus nalezlao by wprowadzic w naszej kadrze???cio>>>takie imprezki mogly by pomoc ...cio o tym sądzicie???
    pozdro

  • anonim

    A co do Miki jego lepkich łapek - jakby te panny nie chciały, to by ich nie "molestował" bueheheheh. Pewnie potem chodziły dumne, że takie zainteresowanie budzą.
    Okazja czyni złodzieja :D

  • anonim

    A niech sobie będą rozrywkowi. Wg mnie ważniejsze są wyniki. I co z tego że Norwegowie bawią się po zawodach??? Dopóki maja niezłe wyniki, niech się bawią! Wielu innych zawodników siedzi w hotelach i nosa nie wyściubia, a potem się nawet do 30 nie mogą zakwalifikować.
    Sztab szkoleniowy Norge niech się najpierw za siebie weźmie - przeanalizuje decyzje i zastanowi, czemu tego sezonu nie można zaliczyć do bardzo udanego. I czyja to wina.

  • Anka Małyszomanka bywalec

    No cóż, niby są dorosłymi ludźmi i mogą robić co chcą. Jednak wkurza mnie to ich zachowanie, chociaż nic mi nie zrobili. Niedobrze mi się robi na wieści, że w Zakopanem na dyskotece pijany Mika Kojonkowski znowu wkładał ręce dziewczynom w rózne miejsca. Romoeren nie lepszy. Po pierwsze kreuje negatywny obraz Norwegów, po drugie demoralizuje młodzież. Ja nie chcę się tu wymądrzać, ale taka jest prawda, no i oczywiście wtedy różne różówe panienki z kilogramami tapety na twarzy kojarzą sobie skoki i skoczków z tylko i wyłącznie jedną rzeczą, jaką jest chlanie i seks. A to przecież jest sport. I bardzo dobrze, że w końcu ktoś poruszyl tą sprawę, bo ja już o tych ich wybrykach sluchac nie dam rady. Gdzie nie pojda, to sie nachleją i naruchają za przeproszeniem:P:P
    Ja Matką Teresą nie jestem, ale mogę mieć takie zdanie na ten temat bo mam do tego prawo.
    Zapewne zaraz tu na mnie naskoczą bystoelki, romorenki i inne kojonki, ale taka jest prawda, ktora w oczy kłuje :P
    Pozdrawiam:P

  • anonim
    norweski problem

    Postulat, aby wywalić z norweskiej ekipy tych wszystkich, którzy lubią ciągle i mocno imprezować, może byc zupełnie nierealny. Po takiej redukcji mogłoby się okazać, że Norwegię mógłby i musiałby, jednocześnie, reprezentować tylko .... Kojonkoski. Z dwóch powodów jest to, niestety, niewskazane. Po pierwsze był niezbyt dobrym skoczkiem, po drugie jest Finem.
    mmm krakow
    O sytuację w polskiej ekipie po przyjściu Kojonkoskiego, również tą "dyscyplinową", bym się nie martwił. Będzie znacznie korzystniejsza niz w jakimkolwiek momencie w historii polskich skoków. A najpilniejszy będzie Rutkowski. Jak będzie się chciał liczyc, oczywiście. Pod warunkiem, że do przyjścia Kojo nie zakonczy kariery.

  • Malyszomaniak profesor
    Szwajcarka

    No to już lekka przesada przecież oni nie reprezentują siebie a KRAJ i taką opinie wystawiają swojemu KRAJOWI.

    Jak to działa ano przypatrz sie jak to działa w niemczech w sprawie polaków. Teraz oni myślą że my jesteśmy pijakami i złodziejami. A to nie prawda.

    Czy chciałabyć aby o norwegach myślano że to Pijacy i imprezowicze ? . To też nie prawda .


    Są miejsca gdzie tego typu zachowanie nie przystoi. Wolność nie jest bez granic są pewne granice tejże wolności.

  • anonim
    @Ushuaia

    nie,nie doszedł, jeszcze raz:aneta.abi@wp.pl.Możesz jeszcze raz napisać?

  • anonim
    Ber

    Nie... to nie możliwe, przecież z Bernara taki ponurak :PP A tak szczerze, to lubię Norwegów właśnie za to, jacy są rozrywkowi, nie widzę powodu, dla którego mieliby to zmieniać. Źle sobie radzą? Heh, wobec tego w naszej ekipie też powinni trochę poświrować, to może wreszcie skakać zaczną...

  • anonim

    Ale chyba to nie żadna nowośc , z tą dyscypliną , :)
    tak już bywalo w przeszlości ,
    po pierwsze powinni usunąc ludzi czy czlowieka , który jest odpowiedzialny , za imprezowanie z zawodnikami po konkursach ,
    tacy ludzie , nie powinni zbliżać sie do zawodników , ani na milę :)

    a zawodnikom zadać podstawowe pytanie , czy nadal chcą uprawiac ten sport i zdobywac najwyższe trofea w tym sporcie ?
    czy , nie ,
    a jeśli ktos nie chce sie podporządkowac i woli imprezowac , to jego wybór , widocznie taki styl życia mu odpowiada i raczej nie widze , takiego w grupie narodowej.
    Drużyna narodowa to nie bajka , ani gra w puzle:))
    to olbrzymia odpowiedzialność .
    MIka nie potrafi sobie z tym poradzić ? lepiej niech znajdzie sposób , bo marnie widze jego szanse u nas za dwa lata.

  • anonim
    Nie rozumiem

    Wielki Mika ma problemy dyscypliną zawodników???

    No to ja czarno widze, jego ewentualne zatrudnienie u nas :)))

  • anonim

    no rzeczywiście... rozrywkowi to oni są... :):):):)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl