Nowy wiek juniorski - sprostowanie

  • 2006-06-12 15:24
Jak informowaliśmy po kongresie FIS w portugalskiej Villamourze, od kolejnego sezonu wiek juniorski został zwiększony do 20 lat. Jednak wbrew wcześniejszym doniesniom, nie oznacza to, iż zawodnicy z rocznika 1987 (Kamil Stoch, Piotr Żyła czy Paweł Urbański) będą mogli wystartować w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata Juniorów.

Jak informuje trener polskiej kadry - Łukasz Kruczek - nowe przepisy mają wchodzić w życie stopniowo, w ciągu najbliższych trzech lat.

Oznacza to, że zawodnicy, którzy byli juniorami w minionym sezonie, pozostaną nimi na kolejne dwa sezony, ale skoczkowie, którzy wkroczyli już w wiek seniorski nie otrzymają ponownie szansy startu w Mistrzostwach Świata Juniorów.

W praktyce oznacza to, iż w MŚJ we włoskim Tarvisio będą mogli wystąpić Dawid Kowal, Sebastian Toczek czy Łukasz Rutkowski (wszyscy rocznik '88) oraz młodsi zawodnicy.

Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6534) komentarze: (45)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    :)))))))))))))))))))))))))))

  • anonim
    @Polon

    Wspaniały pomysł. Tylko obawiam się,że Tad juz w pociągu do Zakopanego sie smaży lub tez chłodzi orzeżwiającym zefirkiem od zaśnieżonych Tatr.Raczej dostępu do neta dziś nie ma.

  • Mada stały bywalec
    mój podpis pod petycją do @Tada


    Popieram w 100%

    My na prawdę możemy być bardziej karni, tylko trzeba nam trochę pomóc!

    Gdyby stawka @Polona była jednak zbyt wygórowana, proponuję po prostu w odpowiednich momentach dać krótki news. Na przykład wczorajszy mógłby być nastepujacej treści:

    14.06 2006 Dziś o 21.00 mecz Polska-Niemcy. Piszta co chceta!

    Przecież w większości wypadków można przewidzieć, kiedy nas poniesie. Choć żywioł zawsze może zaskoczyć.

    Mateusz Rutkowski powinien być co najmniej w kadrze B. Dajcie mu szansę, bo na nią zasługuje! W niespełna czterdziestomilionowym Kraju nie możemy, PO PROSTU NIE MOŻEMY sobie pozwolić na marnowanie talentów! W żadnej dziedzinie!

  • anonim
    petycja do @Tada

    Szanowny i Drogi Redaktorze (Panie),
    Zwracam się z wnioskiem o poszerzenie spectrum tematów, jakie poruszałby portal.
    Nie, nie chcę poszerzać ich o sferę polityczną. Chciałem jedynie, aby w chwilach najwazniejszych dla innych (istotnych z punktu widzenia kibica sportowego) dyscyplin, stworzyć mozliwość napisania lub napisać o tych dyscyplinach jakiś artykuł, aby tam "skanalizować" wszystkie dotyczące tego tematu komentarze.
    Sam kilkakrotnie pisałem komentarze piętnujące pisanine nie na temat pod artykułami. I sam, w związku z meczem Polska - Niemcy popełniłem przestępstwo, które wcześniej mocno krytykowałem. Zwyciężył we mnie, jak w paru innych, duch prawdziwego kibica.
    Ale to nie o to chodzi, żeby postępowac wbrew zasadom ustalonym przez redakcję.
    Tych wyjątków nie byłoby wiele. Piłka nozna, lekkoatletyka, letnia olimpiada i dyscypliny, w których jestesmy potentatem (jeśli przyjąć, że takowe w ogóle istnieją). W niczym nie zmieniłoby to profilu portalu, a pozwoliłoby na to, że egzotyczne komentarze byłyby tylko pod egzotycznymi artykułami.
    Jakby były kłopoty z napisaniem artykułów dotyczących przedmiotowych zagadnień - oferuję swoje usługi. Niekoniecznie droższe od innych autorów.
    Oczekuję na jakąkolwiek odpowiedź w trybie, jaki przewiduje ustawa.
    Dziekuję za uwagę.

  • Mada stały bywalec


    @Polon
    Serce każe wierzyć, że miał miejsce ten pierwszy wariant. Rozum niestety dopuszcza, że było inaczej. Dziękuję Ci za wnikliwą analizę. Mnie, zupełnej dyletantce w dziedzinie piłki nożnej (oglądam tylko mecze naszej reprezentacji, z patriotycznego obowiązku) jasno wytłumaczyłeś to, co wczoraj zobaczyłam.
    Gdyby ci, co siedzą w studiach, potrafili tak celnie i dowcipnie komentować, to przynajmniej nasze dziennikarstwo sportowe byłby na wysokim poziomie, skoro stan samego sportu jest taki jak to opisałeś. Jeżeli już nie mamy możliwości odnosić sukcesów, to przynajmniej ktoś na poziomie powinien nam humorem osłodzić gorycz porażek.

    A @Usia fachowo streściła Twoją analizę :)))))))))

  • anonim

    @ goldusia

    W pewnym sensie masz rację :)
    ale nie do końca ,

    piszesz , ze dziennikarze sa ci sami , co zima podczas skoków , otóż NIE , nie ci sami ,

    pozatym to są MŚ , tam jest dziesiątki dziennikarzy z calego świata , a selekcjonerzy innych ekip jakos nie maja problemu , zeby odpowiadać na pytanie , tylko nasz miał jakis problem , no nie znosze faceta i nic na to nie poradzę :((
    pozatym , tutaj niełażą , za jednym zawodnikiem i nie nękają go na okrągło , tak jak zimą Adama , tylko za nim łażą i zadają głupie pytania ,
    tu nie chodzą za jakims pilkarzem ,
    chcą tylko , zeby selekcjoner stawiał się na wszystkie konferencje a tego od początku nie robil , gdybys slyszala jego wypowiedzi podczas konf.prasowej , i jego stosunek olewający dziennikarzy , matko , on chyba nie wie gdzie jest ! że to są MŚ !

    skoki a piłka to sa dwie różne dyscypliny , bez porównania ,
    podzcas skoków nękaja jednego zawodnika , hieny jedne :))))
    a tu tylko chcą , żeby selekcjoner sie stawial i odpowiadal na pytania ,a jest co , mówić , bo robi blędy za błędami ,
    Janas , działa eksperymentalnie na druzynie , dlatego wczoraj przegralismy ,
    choc walka była naprawdę do końca , grali jak lwy i to mi sie podobalo , nie odpuszczali ani na chwilę , Niemcy mieli trudnego preciwnika , zawinil znów Janas , dlazcego zwlekał ze zmianą zawodników tak dlugo ???
    nasi byli juz skonani , za dlugo czekal .

  • anonim
    poprawka

    W ostatnim zdaniu mojego postu zamiast słowa "artykułowi" miało byc oczywiście "komentarzowi". Co w niczym nie zmienia sytuacji.

  • anonim
    @Mada

    Niemcy są po prostu lepsi. Możemy podziękować naszym chłopakom za dzielną postawę w tym meczu i wynik tylko 0:1 !
    Myśmy ten Mundial przegrali odstawiając fuszerkę w walce z Ekwadorem. Teraz możemy liczyć tylko na cud. A cuda się ponoć czasami zdarzają ...

  • Mada stały bywalec
    :(((((


    Dlaczego Niemcy nie zastosowali się do instrukcji @Polona? :(((((((((((((

    Przecież wytyczne były tak jasno napisane.

  • goldusia bywalec
    @fanka

    Ty nie rozumiesz o co mi chodzi.... Otóż o to moja droga że zarówno wobec Adasia jak i naszych piłkarzy dziennikarze zachowują się okropnie...Potrafią robić tylko zamieszanie i wymyślać plotki, żeby to sprzedać!!!!!!!!! Czasami ich tandetne sensacyjki doprowadzają mnie do obłędu.... Nie ważne czy to sport indywid. czy grupowy, ważne jest zachowanie dziennikarzy....ja już dawno na miejscu sportowców policzyłabym sie z nimi w odpowiedni sposób:)
    A propo czy Ty masz na myśli, iż skoki to sport indywidualny????? w pewnym sensie tak , ale to drużyna jest najważniejsza...zobacz na Norwegów, a najlepiej przeczytaj książkę Miki o skokach...Pozdrawiam

  • Matylda weteran
    Tłumaczenie prowizoryczne - jeszcze doszlifuję

    DZIŚ NIESTETY PRZYJDZIE POLEC
    PRZYJDZIE POLEC NAM I JUŻ!
    WYPEŁNIJMY BOŻĄ WOLĘ,
    WYCIĄGNIJMY Z POCHWY NÓŻ.
    NÓŻ W POSTACI SAMOBÓJA
    NIECHAJ TRZEWIA NASZE TNIE
    POTEM POLSKA, KAWAŁ ZBÓJA,
    NIECH NAD NAMI ZNĘCA SIĘ!
    i teraz, zamiast powtarzać ostatnie dwie linijki:
    TYLKO POLSKA! PONAD WSZYSTKO!
    WIELKA POLSKA WYGRA DZIŚ!

    Zachodniemu sąsiadowi w ramach RWPG(ola):

    Heute kommen polegangen
    polegangen kommen kres(a)
    wypełniajgen Gottwolangen
    wyciojgangen z pochwy Messer
    Messer, nóż, samoGolangen
    Lunge, płuca przekujwangen
    Polska, Polen grossa Bandita
    machen mit uns kwik-kwita-aaaa!
    …
    Polen-Polska über alles
    über alles duże morales
    Grossa Polska wygrywangen –
    Gratulangen, gratulangen!!!

  • anonim
    @Polon

    :)))))))))))))
    No od tej strony (poetyckiej) Cię nie znałam. Gratulacje.

  • anonim

    @ Polon

    Do teraz ocieram szczere łzy uznania wobec Ciebie, a raczej wobec Twego literacko-artystycznego geniuszu!!!:)))

    Oby te noże z pochwy były odpowiednio naostrzone i wycelowane w same serca "faworków" (cytując słowa panny @eM:)))

  • anonim

    Polon

    :))))))))))))))))))))
    Superancko napiane :)

  • anonim

    @ goldusiu

    Nie moge sie zgodzic , nic na to nie poradzę ,
    o konfrencji prasowej Janas wiedział a dzień wolny kto mu dał ??
    sam sobie dał , zawodnicy to rozumiem , że musza nawet miec wolne , ale trener reprezentacji Polskiej ?? przecież on pojechał tam z druzyną reprezentowac nasz kraj i jego obowiązkiem jest stawiac sie na konferencje , ja to oglądałam ,
    nie tylko dziennikarze ale i Prezes Listkiewicz nie wiedział gdzie podział sie Janas ? jak to , Prezes nie wie ?

    Albo wczoraj , znów konferencja , w przerwie meczu nam to pokazali , zawodnik obrazil dziennikarza , któremu zarzucił , ze przyjeżdzają na MŚ z kajecikami i nic nie robia tylko piszą i pija cieplą kawkę , boże no jak tak mozna ,
    dziennikarz odpowiedział :
    " Jak śmiesz , tak mówic ! ja jechałem 250 km samochodem w jedna strone na te pół godziny konferencji , po to , zeby was przedstawiac w jak najlepszym świetle , obraziłes nie tylko mnie ale i dziennikarzy zagranicznych tu "

    Przypominam , że to są MŚ i jesli chcą żeby o nich dobrze pisać , muszą odpowiadac na pytania w czasie do tego poświęconym a selekcjoner powinien sie wstawiać co zrobil chyba dwa razy .

    I znów mylisz sporty ,
    to sport zespołowy to zespół musi wspóldziałać , a za ustawienie zawodników na boisku odpowiedzialny jest Janas !
    On ma przestarzałe metody działania dlatego przegralismy z Ekwadorem .
    Nalezy sie tylko dzis modlic , że obudzi sie z tej spiączki :)) Pan trener i ustawi ich bardziej ofensywnie , trzeba atakowac i strzelac nawet z kilkunastu metrów , bez jakichkolwiek prób bramki nie strzelą.

    Boże to portal o skokach :)))))))))
    Tadzik chyba sie zdenerwuje i chwyci za nożyczki :))

  • goldusia bywalec
    @POLON

    :))))))))))))))

  • goldusia bywalec
    @Fanka

    Ja absolutnie nie bronie Janasa, ale jak miał wolny dzień to chyba miał prawo nie przyjść na konferencję, tym bardziej że go o niej nie poinformowali....Za to na drugi dzień stawił się dzielnie żeby odpowiadać na ataki "krwiopijców":) tych samych którzy nieraz zadawali durnowate pytania Adasiowi... Sport inny, ale niestety dziennikarze Ci sami

  • jozek_sibek profesor
    Tak jak przewidziałem.

    autor: jozek_sibek (*r42.internetdsl.tpnet.pl) data: 2006-05-27 23:09:05
    temat: Juniorzy.
    Trochę dziwna decyzja.
    Moim skromnym zdaniem,FIS wiek juniora zmieniając(podnosząc z 18 na 20 lat) powinien rozłożyc na raty.Najpierw na 19 lat a rok pużniej na 20!!!
    Wtedy nie było by takich sytuacji jak, przykład z Polakami,srebni z Rovaniemi:K.Stoch,P.Żyła,W.Topór i P.Urbanski - w sezonie 2004/2005 byli juniorami,w 2005/2006 przestali nimi być a w 2006/2007 znów nimi są!!!!



  • anonim
    Polska jest i nie zginie ,przynajmniej nie tak szybko :)))

    Problem tkwi nie w samych zawodnikach , tylko w calej ekipie a przede wszystkim to rolą trenera jest nakręcic tak całą drużynę , że po wyjściu na boisko ida jak burza do przodu ,
    i choćby miali stanąc oko w oko z samym Lucyferem :))) to musi im trener wmówic , ze go pokonają.

    Janas sprawia wrażenie , flegmatyka :) któremu wszystko wisi :)
    jesli nie przychodzi na konferencje prasowe a tak było , to niech sie nie dziwi , ze o nas zle piszą.
    Oglądałam dziś Brazylie i Chorwację matko świeta :))))
    Chorwaci z samymi Mistrzami Świata szli jak burza do przodu , grali jak pioruny :))
    walczyli jak lwy nie poddawali sie ,
    i tu jest ta róznica ,
    gra trwa 90 minut i do samego końca trzeba grac nieraz ostro , a nasi po jednym golu klapną jak muchy :))
    Rolą Janasa jest nastawienie jutro przed meczem tak zawodników , że wyjdą w przekonaniu , ze dokopią przeciwnikom i do samego końca , do ostatniej minuty powinni grać.

    Prosze tu nie mylić , Adama i dziennikarzy , :)) bo to inny sport i inna dziedzina .
    Bożeee , na sronie o skokach gadamy i pilce :))))))
    Póki co , NASI GÓRĄ , moze będą .
    Czego im zycze bardzo .

  • goldusia bywalec
    @FS

    ja sie wcale nie dziwie, że dziennikarze się zachowują tak a nie inaczej, przyzwyczaiłam się do ich "sposobu bycia"...ale nadal mnie to wkurza (nic na to nie poradze)...Adaś musi mieć stalowe nerwy żeby dziennikarzy nie ....................

  • anonim
    ... być paparazzi czyli pomysł na gotówkę

    @ goldusia

    A ja się nie dziwię, bo jak ktoś kiedyś stwierdził: "dziennikarz (fotoreporter, paparazzi czy jakkolwiek to się nazywa) to nie człowiek. To maszyna nakęcająca skandale.
    Istnieje bardzo prosty schemat, który jest realizowany i uskuteczniany, wywołując coraz to większe awantury:

    plotka -> mały skandalik (przez co)-> zwiększony nakład prasy -> uznanie u szefa -> awansik, stały etat(kolokwialnie mówiąc: zastrzyk gotówki do pustej kieszeni przeciętnego dziennikarzyny)

    Dziwisz się? Jakoś trzeba zarabiać.... Tylko proszę nie posądź mnie o poglądy "prodziennikarskie". Jak najbardziej jestem przeciwniczką takowej działalności. Najprostszym wyjściem jest jednak neutralne obejście obok skandaliku czyli rozczytywaniu prasy brukowej mówimy STOP!!
    Przecież im o to chodzi, żeby nakręcić przeciętnego Kowalskiego, do kupna ich produktu (choć trafniejszą nazwą byłby antyprodukt). Historie wyssane z palca, podsłyszane przez opancerzone dzrzwi w barze mlecznym to cała fotoreporterska rzeczywistość...

    **************************************************
    "Jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy..."
    POLSKO DO BOJU!!!!!

  • goldusia bywalec
    @Fanka

    a dla mnie to dziennikarze zachowywali się beznadziejnie, przypomniała mi się zima i ich beznadziejne zachowania i pytania pod adresem Adasia..... widze iż nadal nasza dziennikarska brać inteligencją i kulturą to nie grzeszy.... wypytywali wkółko o rzekomy bunt ze strony piłkarzy, nawet jak Ebi mówił że nie ma żadnego,to oni nadal drążyli temat..... Ręce opadają jak widze zachowanie niektórych dziennikarzy i ich sposób myślenia!!!!!

  • Matylda weteran
    Ciekawam, co wtedy Bild wysmaruje

    @ Polona "Wygramy!"
    ciąg dalszy następuje:

    Twoja wzmianka o niemieckim hymnie i jeździe do domu skłoniła mnie do pewnej koncepcji, która przy szczęśliwym ułożeniu gwiazd na nieboskłonie, pomyślnych wiatrach oraz odpowiedniej temperaturze na stadionie ma kolosalną szansę na ziszczenie się:
    Klinsmann & Co. z Ballackiem na szpicy wyślą nas... w podróż za jeden uśmiech
    Dortmund - Hanower
    Hanower - Monachium
    Monachium - Kolonia
    Kolonia - Lipsk
    ...
    jednym słowem z ziemi niemieckiej do niemieckiej.
    Cosik mi się wydaje, że Podolski i Klose zdobędą się jednak na mały sabotażyk, Ballacka załatwi Rasiak drewniakiem, Schweinsteigera złapie kurcz, a z resztą damy sobie już radę.

    Sygnaturka rozśpiewana:
    Jutro o północy stanę pod Twoim balkonem. Polon nucący niemiecki hymn to rarytas nad rarytasy!

  • anonim
    WYGRAMY!

    Jezeli przyjąć ,że każda reprezentacja musi rozegrac dobry mecz przynajmniej raz na 32 lata ( nie wiem skąd akurat takie założenie przyjąłem) to śpieszę donieść, że własnie tyle czasu mija w czerwcu od zwycięskiego spotkania z Włochami na MŚ w ... Niemczech.
    Jeżeli przyjąć, że nic nie zdarza się dwa razy (to założenie mogę zrozumieć)to nie twierdzę, że musimy wygrać akurat 2:1.
    Jeżeli przyjąć, że aby wygrac z dobrym przeciwnikiem nie trzeba miec lepszego trenera, to się cieszę, bo ten warunek też jest spełniony.
    Jeżeli przyjąć, że aby wygrać mecz na MŚ nie trzeba mieć zespołu lepszego od zespołu przeciwnika to zdaje mi się, że mamy kolejną przewagę.
    Jeżeli przyjąć, że polskim kibicom tez coś się od zycia, po latach skrajnej suszy, należy, to najwyższy czas, by nastąpiło to jutro.
    Wszystko co wyżej doprowadza mnie do prostego, jasnego jak grom z nieba wniosku: JUTRO WYGRAMY.
    Musimy! Przeciez nie możemy znów jechac tak szybko do domu!
    A ponadto przydałoby się, żeby Klose mógł parę razy posłuchac polskiego hymnu i w końcu, na starość, się go nauczyć. Bo podobno jeszcze nie umie.
    Gbur. Ja nie jestem Niemcem ani sympatykiem Niemiec, a o 12-tej w nocy niemiecki hymn zanucę.

  • Matylda weteran
    A tajemniczy Janas będzie posyłał gromy i błyskawice spod brwi

    @ Fanki "Mecz" oraz
    @ Fanki_Stocha "Sprawa honoru i coś więcej czyli mecz z Niemcami"
    ciąg dalszy następuje:

    Zatupiemy Niemców na amen. Dlaczego? Nie jesteśmy tym razem faworkami. Ta rola nam piłkarsko nie leży już od lat. Tylko módlmy się, aby nie strzelili nam gola już w pierwszej połowie, bo chłopcy tego nie lubią. Ponoć opadają im w takim przypadku skrzydła i tracą pióra. Wtedy jak golutkie brojlery chowają się za plecami przeciwnika zamiast go kryć - te nasze husarskie orły. Dlatego wielu rozczarowanych kibiców śpiewa ostatnio: Polska goła! Polska goła!

    Mój typ:
    3:1 dla ubranych i z piórami!

  • Fanka Stocha bywalec
    Sprawa honoru i coś więcej czyli mecz z Niemcami

    Sprawa meczu z Niemcami wykracza poza murawę boiska, to rzecz honoru i wyższej rangi niż tylko zwykłe "strzelanie goli".

    Niemcy po zwycięstwie z Kostaryką są "na fali" i upatrują swojej kolejnej wiktorii w meczu z sąsiadami. Pozytywne nastawienie zawdzięczają również tym także, że mistrzostwa odbywają się na ich ojczystych terenach, gdzie czują się pewniej. Środowy sukces da im nie tyle satysfakcję co poczucie wyższości, a nawet posunęłabym się do posądzenia ich o skrajną megalomanię narodową!
    Dlatego to zwycięstwo jest tak dla nas ważne. Mimo, że to będzie trudna przeprawa dla naszych, których niedawno rozłożył na łopatki ekwadorski najeźdźca. Trzeba wyjść na murawę i z odpowiednią bronią wycelować w przeciwnika.
    Może i dobrze się stało, że nie jesteśmy pewniakami, ale pokażmy, że walczymy do ostatniej kropli krwi. Niemców trzeba od pierwszych sekund wystraszyć. Musimy być waleczni do końca i pokazać, że Polska to naród, który solidaryzuje sie na dobre i na złe.

    Patent na Niemców?
    "Dopóki piłka jest w grze wszytko jest możliwe"
    Nasi piłkarze powinni bowiem stwierdzenie zmarłego niedawno szkoleniowca powtarzać sobie jak mantrę przed trudnymi spotkaniami, traktując słowa najlepszego polskiego trenera jak przesłanie na całe mistrzostwa i występy w barwach narodowych.

    Mój typ?
    3:1 dla najlepszych!

  • anonim
    Mecz :)))

    Jak już o tym mowa , widze , że temat zszedl na mecz , jutrzejszy , wiecie co ?
    wczoraj sluchalam konferencji prasowej w TVN-24 na zywo , z Janasem w roli głównej , dotąd jakos go usprawiedliwiałam ,
    ale to co wczoraj zobaczyłam , to wcale się nie dziwię , ze nas Polaków Niemcy tak smarują :)))
    poniekąd sami jestesmy sobie winni temu , czasami , co nie usprawiedliwia chamskich ataków Niemców na nasz naród i kraj :(((( a feee ,
    ale Paweł Janas jako selekcjoner Polskiej druzyny , zachowuje sie lekceważąco , w stosunku do dziennikarzy i całego świata , sprawia wrażenie jakby było mu obojętne jaki bedzie wynik .
    Na żadne pytanie dziennikarza czy to naszego czy zagranicznego , nie odpowiadał wprost , tylko lekceważąco , półsłówkami , jakby robił komus łaskę , ze tam przyszedł , a przeciez to jego obowiązek ,
    Na każde zadawane pytanie wzdrygał ramionami , nie odpowiadał dokladnie , na pytanie dlaczego przegralismy z Ekwadorem , powiedział , że zdarza się !
    Ptano go o ustawienia , czy bedą takie same , no nic , nie odpowiedział , nie wykluczone , ze zagramy tak samo ! nic go nie nauczyła żadna porazka ,
    na pytanie , ja przegramy z Niemcami , co dalej ?
    odp: to sie pakujemy i wracamy do domu ! jakby to miał gdzies :(
    Potem się niech nie dziwi , ze nas tak obsmarowują w gazetach Niemieckich , ton ochydny i lekceważący ,
    dlaczego nie dokonal zmian juz od początku drugiej połowy ? na to też nie mial odpowiedzi ,
    ja odnosze wrażenie , że on doskonale wie , ze POlska jest skazana na porażkę , przykro to mówic , obym sie myliła , ale tak wlasnie to widzę .
    Bedę trzymac kciuki za naszych ale wszystko zalezy od ustawinia zawodników na boisku czyli wszystko w głowie Janasa.

  • Matylda weteran
    Szeryf kolejkowy

    @Ushuaia
    Zgadzam się z Tobą w pełnej rozciągłości Twego wyczerpującego optymistycznego wywodu. POLSKę należy stawiać ZAWSZE na pierwszym miejscu. O wyniku możemy jednak podyskutować.

  • anonim

    ohohoo... rzeczywiście z Ciebie optymistka :D:D
    za to ja jestem straszna pesymistka!!! stawiam na 0:3 :P

  • anonim
    Optymistka ;)

    Polska-Niemcy 20:0

  • anonim
    @Polon

    Ja tylko przypominam sklerotykom , co mogło być przyczyną,że przez 2 lata posiadaliśmy wspaniałe drużyny na MŚJ.
    Bardzo mnie ucieszy złoto w "tym" roku i pierwsza pobiegnę z gratulacjami :)

  • anonim
    litości!

    @Usia
    A Ty znów swoje.

  • anonim
    Marcin BB- pesymista

    Juz dawno nie spotkałem takiego malkontenta.
    Niemcy - Polska 1:6!!!

  • anonim
    @prognoza

    Starsi lepsi ;)))
    A może to praca "złych trenerów" przyniosła takie żniwo ?

  • anonim
    starsi lepsi

    To nie zaskoczenie przepisy mało kiedy działają wstecz.Jednak jest to duża strata, bo roczniki 86 i 87 to był niewątpliwie przełom w startach juniorskich.Myśle, że ci zawodnicy którzy pojadą nie mają potencjału by zrobić wynik drużynowy,jedynie induwidualnie jest cień nadzieji, mianowicie młody rudy{mniej utalentowany ale pracowity i postępowy] i ewentualnie kowal[jak się zreformuje]Jestem optymistycznym realistą Polska-Niemcy 1:1

  • MarcinBB redaktor
    przez różowe okulary

    Przestańcie malkontencić! Szkoda, ze Kamil nie dostanie ponownej szansy na MŚJ, ale to nie znaczy ze ma być tragedia! Trzeba wierzyć w naszych! Trochę optymizmu!
    PS - Niemcy-Polska 0:4!!! :-)))

  • Radek weteran

    No łukasz może jeszcze raz spróbować wywalczyc medal. Przeszkodzić mu mogą mlody Innauer i Schliernazuer i pewnie jeszcze kilku, którzy sie wykluja. Ale to nie zmienia faktu, że możemy miec 2 braci - Mistrzów Świata Juniorów!

  • anonim

    Już widzę to westchnienie ulgi u naszych trenerów. I znów powodem słabych wyników na MŚJ będzie "zły rocznik" ;))))))))))))))))))

  • FAN ADAMA MAŁYSZA stały bywalec
    Lex retro non agit

    Lex retro non agit
    No cóż, tego się spodziewałem. Kto raz przestał być juniorem... drugi raz się nim nie stanie.

  • anonim

    ...dla mnie to było jasne, że nie cofną rocznika, poza tym PZN chciał uniknąć zamieszania przy roczniku '87...

  • anonim
    z notatnika markotnika

    Ciekawe czemu czekali z tą zmianą do tego roku? I ciekawe, który kraj najbardziej na tym zyskał, a który najbardziej stracił, że nie zastosowano tego rok czy dwa wcześniej?
    Odpowiedzi na powyższe pytania nie są specjalnie trudne.
    Chyba znowu szukam dziury w całym.

  • anonim

    Ale to i tak nic straconego dla nas ,
    mamy przeciez bardzo dobrze zapowiadających się zawodników
    i nie powiedziane , że wlasnie Dawid Kowal czy Łukasz Rutkowski i inni z tego rocznika , nie zajma miejsca na podium.

    My to zaplecze mamy !

  • kolesio weteran
    ?

    Dawid da czadu!
    czyzby medal MSJ po roku przerwy;)?

  • Ana bywalec

    No i to nie mały kał

  • anonim

    no i Kał

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl