Prezes PZN o skokach kobiet

  • 2006-06-21 11:21

Na tegorocznym kongresie Międzynarodowej Federacji Narciarskiej w Portugalii zapadły korzystne rozstrzygnięcia na rzecz skoków narciarskich kobiet. W tej sprawie wypowiedział się prezes PZN, Apoloniusz Tajner:

"Komisja Sportu nie zalecała wprowadzenia skoków narciarskich kobiet do programu oficjalnych imprez, czyli mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. Tak samo przed głosowaniem nad tym problemem na Kongresie w Portugalii, Gian Franco Kasper, przewodniczący FIS, zalecał, żeby głosy padły raczej na "nie". Kongres jednak zdecydował na "tak", przy trzech głosach wstrzymujących się (między innymi naszym)."

Apoloniusz Tajner nie jest przekonany co do słuszności skoków narciarskich kobiet:
"Ja uważam, że jednak to jest sport niebezpieczny i skocznia bardzo brutalnie traktuje tych, którzy mają tam upadki. Widziałem dziewczyny po upadkach i wygląda to naprawdę okropnie."

Prezes PZN nie zamierza jednak utrudniać rozwoju tej dyscypliny w Polsce, daje nawet pewne nadzieje:
"Generalnie nikt nie przeszkadza w rozwoju skoków kobiet, wiem, że u nas skaczą 4 dziewczyny. Problem jest w tym, że nasi trenerzy są już przeciążeni, a nie mamy nowych. Dlatego my, jako związek, nie uprawiamy tej działalności, bo to jest zabawa na poziomie klubów. Jak się pojawią zawodniczki, które prezentują już pewien poziom, to się nimi zajmiemy."


Barbara Niewiadomska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9783) komentarze: (116)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    I tu zgadzam się z @ vipem ,
    całkowita racja ,
    przykro mi @ Emu , naprawde , ale ma rację !

    A pozatym prosze mi pokazac , gdzie w tym artykule jest jakas wypowiedż Adama na temat skoków kobiet , bo ja ni choroby nie widzę :)))
    chyba , że takowa została zaczerpnięta z jednego z jego wywiadów , ale czy nie ma prawa się wypowiedzieć ? jeśli go o to zapytali ?
    tak samo odpowiedział na czacie Stefan Hula , jesli chca to niech skaczą ale uważa , ze to sport męski , czy za to trzeba go odrazu nie lubić czy wręcz znienawidzić ? nie sądze ,

    I jeszcze cos , Prezes wyrażnie mówi , że jeśli zgłosi się pojawią zawodniczki na odpowiednim poziomie to się nimi zajmą !
    i żadne zdanie Adama czy samego Pana Boga tu nie pomoże , to bedzie decyzja Prezesa i Związku , jeszcze trochę a ktos powie , ze ADam żądzi Związkiem :))))

    Ja nie mam nic przeciwko skokom kobiet , a nawet ciesze się jak widzę jakieś nazwisko naszej zawodniczki w zawodach ,

    ale urządzać sobie ślizgawkę po osobie najlepszego naszego zawodnika , to gruba przesada , a może on cos osoboście zrobił @ Emu ?
    i teraz ma żal jakis ? Choć nie sądzę:)))

  • anonim

    Jasne, zgadzam sie, ze opinie te nie powinny miec wplywu na sytuacje skokow kobiet. Z cala Twoja wypowiedzia sie wlasciwie zgadzam. Chodzilo mi jedynie o zaznaczenie, ze okreslanie Malysza mianem "miszcza" jest krzywdzace i nieodpowiednie. Bo takie ironizowanie moge pociagnac dalej, a wtedy obroci sie to przeciwko Tobie.
    A zamiast ciagle zaznaczac, jak bardzo nie lubisz Adama, moze warto zajac sie przekonywaniem go do zmiany zdania i promowaniem skokow kobiet.

  • Emu doświadczony
    do vipa

    Na szczęście nie mam obowiązku kibicować Małyszowi, więc pozwolę sobie nie nazywać go Panem Adamem.
    Nie chodzi mi o samo to, że Małysz nie lubi skoków kobiet, tylko że wypowiada się o tym tak ostro i, niestety, słyszalnie. Po prostu boję się, że w tym kraju ze względu na jego autorytet może to wpłynąć na poglądy innych i w konsekwencji na szanse rozwoju tej konkurencji. Pod jednym względem moje zdanie jest jednoznaczne: skoczek nie ma NIC do powiedzenia w sprawie tego, czy kobiety mogą i powinny uprawiać skoki. Może się wypowiadać, ale jego zdanie nie powinno mieć żadnego wpływu na oficjalne decyzje, bo to same zainteresowane powinny decydować.
    Małysz jest przykładem tego, że niestetyż inteligancja (bo uważam, że owszem jest inteligentny... "-Kogo nie chciałbyś nigdy spotkać w saunie? -Skunksa") sama w sobie nie chroni jeszcze przed popadaniem w stereotypy. Retoryka kobiet jako oozdoby świata, o które należy dbać - i w konsekwencji chronić je przed nimi samymi. I niestety żadnego zastanowienia nad tym, DLACZEGO skoki miałyby być "męskim sportem". Osobiście jestem całkowicie przekonana, że jedynie na mocy tradycji. A "jest tradycją, że czasy się zmieniają". :)

  • anonim
    @Emu

    nie lubisz ludzi, ktorzy maja inne zdanie od Ciebie? Ludziom, bez wzgledu na poglady, o ile nie sa one przepelnione nienawiscia - wiesz o co mi chodzi, nalezy sie szacunek. A Adamowi w szczegolnosci, bo malo kto osiagnal w tym kraju w sporcie, tyle co on. I dla Ciebie to, nie "miszcz", a Pan Adam.
    Nie lubie fanatyzmu.
    Rozumiem, ze skreslasz wszystkich skoczkow, majacych odmienne zdanie, niz Ty w tej sprawie? Jak widac Adam nie jest odosobniony w swoich opiniach.

    Nie jestem przeciwko skokom kobiet, niech skacza :) Jestem za szacunkiem dla pewnych osob.

  • anonim

    Boze jeszcze tu toczy się dyskusja ?:)))))

    @ Malyszomaniak

    kazdy przyrząd obłożony jest materacami takie przepisy inaczej , gimnastyczka nogi by polamala , ale najlepiej wejdż na moją stronke o gimnastyce i zobacz na filmie jak to wygląda .

    Jak mozna nawet pomyslec , ze cos się robi na zwyklym parkiecie !
    ćwiczy się na bardzi duzych wysokościach nieraz i zeskakuje z przyrządu , ale musza być materace sa one 15 cm grubości.

  • Malyszomaniak profesor
    @Fanka

    Co do skoków z 5 metrów.

    Drobna korekta skaczecie nie na twarde podłoże typu zeskok ze śniegu nawet jesli nie jest on taki twardy to nie jest to takie miękkie jak w gimnastyce zeskok na materace które poniekąd sa na wieszchu bo pod nimi też jest amortyzacja. z drugiej strony jest jeszcze to iż skaczący skoczek skacze nie na poziomy grunt a na pochylony gdzie wykładnia sił rozkłada się tak iż nie ma siły bezpośredniej w dół a rozkłada się na dwie wypadkowe do przodu i w dół co powoduje często delikatne lądowanie tak samo jeśli skok odda sie bardzo dobrze i do lądowania dochodzi się prawidłową parabolą to lądowanie jest też delikatne niemniej jednak przy skoku takim jak Ahonena na 240 metr przeciążenia sa tak ogromne że skok z 5 m jest pryszczem i chodzi tu o to że staje się nie na nieruchomej powieszchni a na ruchomej i to z takim kierunkiem wypadkowych sił że poprostu człowiek jest wprasowywany w zeskok.

    Tylko czy kobiety skaczą na mamutach 240 metrów ?

    Chodzi tu trochę o mase mięśniową i stosunek siłu do masy. a dokładniej o bezpieczeństwo przy lądowaniu i dlatego nie nalezy przesadzać z odległościami bitymi przez kobiety ale to nie ma nic do żeczy czy im pozwalać czy nie bo to tylko tak jak pisałem pewne ukirunkowanie na spis zasad danej dyscypliny a nie na to czy takie zasady tworzyć . Jeśli są chętne to trzeba objąć je patronatem i stwożyć warunki.

  • jozek_sibek profesor
    Puchar doskonałego mleka.

    Konkurs dziewczat i chłopców - rocznik 1992 i młodsze(młodzicy).

    34.M.DOLEŻELOVA(Cze)29.5m 30.0m - 174.2 pkt
    76.J.Gawron(93) - 24.5 m 26.5 m - 139.1 pkt
    98.G.Buńda(94) -- 24.0 m 22.0 m -- 89.1 pkt
    101.B.Bochnak(95)-19.0 m 21.5 m -- 68.8 pkt
    108.J.Szwab(97) - 18.0 m 16.6 m -- 32.7 pkt

    Startowało 109 zawodników i zawodniczek.

  • Emu doświadczony
    Brzydkie słowa

    Miałam podobne przejścia ze słowem "podsłuc-h-u-je". Tyle że tam zostawało ono tylko zastąpione napisem "nieprzyzwoite słowo". :]

  • Dwa tysiące sześć doświadczony
    Zakazane słowo

    Sprawdziłem słowo "n-i-e-b-a-n-a-l-n-y", napisane bez kresek nie przechodzi przez cenzurę. Piszę, żeby przestrzec forumową gawiedź.
    Poza tym gratuluję moderatorowi dbałości o czystość języka :)))

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    No dobra spróbuję jeszcze raz, tym razem krócej, bo już nie mam siły.

    @Polonie, nie uważam za pogardę, użycia słowa "miszcz" przez @Emu, to słowo, którego genezy nie znam, pojawia się często w komentarzach niekoniecznie Jemu (Adamowi) nieprzychylnych. Nie wiem też nic o poziomie językowym czy też ortograficznym Adama (i w zasadzie nic mnie to nie obchodzi, nie jest to dla mnie ważne przy ocenie kogokolwiek). Ale to temat dla mnie mało ważny.
    Cieszę się, że nie zamierzasz polemizować ze mną na temat mojej rzekomej przynależności do grupy "osób, które, cokolwiek by Tajner nie zrobił, zawsze będą go krytykować. I to bezpardonowo." Nie należę :). Faktem jest jedynie, że kilka razy zdarzyło mi się skrytykować WYPOWIEDŹ lub ZACHOWANIE obecnego prezesa PZN, tak jak to zrobiłem pod tym artykułem. Powody miałem, n-i-e-b-a-n-a-l-n-e moim zdaniem, przedstawiłem w poprzednich komentarzach.
    Pozdrówka!

    Czy tekst przejdzie tym razem?

  • Dwa tysiące sześć doświadczony
    @DO REDAKCJI

    Chciałem odpowiedzieć @Polonowi. Właśnie przed chwilą mój komentarz został odrzucony za użycie niedozwolonego słowa "i_e_b_a_n" Nie użyłem takiego słowa (co to w ogóle za słowo?), ale tak twierdzi moderator. Domyślam się jedynie, że chodzi o zwrot n-i-e-b-a-n-a-l-n-y. Piszę komentarze "na żywo" w małym okienku, a że nie jestem uzdolnionym pisarzem, to jest to dla mnie szczególnie męcząca praca. Dlaczego odrzucane teksty giną i nie ma szansy na ich korektę?

  • anonim

    :)))))))))))))))))))

  • Emu doświadczony

    PS. Nie wiem, jak pisze Małysz. Wiem, że danie na temat stereotypowego małyszomana także w tej kwestii jest niezbyt przychylne. Więc nazwa "miszcz" jest raczej parodią zachowania małyszomana, a nie samego miszcza.
    Może napisałam coś nie w poirządku, ale czuję sie urażona i uważam, że moje słowa nie uprawniają do rzucania się na mnie z taką nienawiścią.

  • Emu doświadczony
    Miszcz

    Jeżeli chodzi o "miszcza" - informuję, że to tylko i wyłącznie trochę złośliwe określenie Małysza. Takie określenie się spotyka. Jak widzę, jednak nie można w tym kraju nie lubić Jaśnie Pana Adama.
    Zaś co do roszczeniowców - ja tylko uprzedzam atak, bo już zdążyłam zauważyć, że domaganie się jakichkolwiek działań już teraz jest uważane za roszczenia, rzucanie się na publiczne pieniądze i odbieranie chleba od ust matkom z dziećmi.

  • anonim
    Jestem za Paniami na skoczni

    Dyskusja trochę akademicka. Jeśli skoki narciarskie nie są dla kobiet, to podnoszenie ciężarów tym bardziej. a jest to dyscyplina olimpijska. Tam dopiero sa wynaturzenia, wystarczy zobaczyć, jak wygglądaja sztangistki Chin, Tajwanu i innych. Oglądałem relacje ze skoków narciarskich kobiet i nie widzę przeciwskazać, aby nie rowijać i u nas tej dyscypliny. Panie Tajnej, na podstawie wypowiedzi na temat kobiecych skoków, jesteś dla mnie ginekologiem, który dokonuje aborcji na żeńskich skokach narciarskich. I po co było się pchać do prezesowskiego koryta, skoro ma się takie wąskie horyzonty.

  • anonim
    nie czujesz bluesa?

    @2006
    Mimo, że całość Twojego komentarza odnosi się i jest polemiką z moimi tekstami, to z tym nie dyskutuję, przynajmniej nie teraz, bo rozumiem, że na sprawę mozna patrzeć z róznych punktów widzenia. Nie mogę się jednak oprzeć wrazeniu, że jest na forum grupa osób, które, cokolwiek by Tajner nie zrobił, zawsze będą go krytykować. I to bezpardonowo. Do niej zaliczyć muszę, mój drogi, także Ciebie.
    Ale nie o tym chcę z Tobą polemizować. Chodzi mi o akapit, gdzie przywołałes mnoe do tablicy.
    Chcesz mi napisać, że naprawdę nie wiesz, o czym piszę ja? Myslisz, zebym wywoływał papieża gdyby chodziło o 4 lub 5 pucharków swiata? Tu chodzi o pogardę paniusi, pretendującej, zdaje się,do miana dziennikarki (takie słuchy chodzą po czacie)i osoby uważającej się za reprezentanta tzw. "inteligencji" dla kogoś komu do pięt nie dorasta i przy kim zawsze będzie zerem. A pogardę czerpie z tego, że robi od niego , byc może, trochę mniej błędów językowych i ortograficznych (choc w tym drugim przypadku nie znam źródeł, które by ja upowazniały do takich przekonań). Słowo MISZCZ wkradło się, oczywiście, do jej komentarza przypadkiem, prawda? I Ty, oczywiście, jesteś o tym przekonany, prawda?
    Dokładnie tak samo 16 lat temu było przy konflikcie w walce o prezydenturę. Argumenty zywcem wziete od "autorytetów". A apogeum pogardy dla prawdziwej wielkości były koszulki z napisami, które przywołałem. I tyle.
    Ja Ci dziękuję @2006 za kazdy komentarz, choć z wieloma tresciami, które prezentujesz, niekoniecznie się zgadzam.

  • anonim

    No i musze zająć stanowisko w jednej kwestii , nie bedę kierować do wytypowanego nicka ale dobrze bedzie wiadomo o co chodzi ,
    chcę zaznaczyc , że nie jest to żadna złośliwość z mojej strony .

    Życzę Adamowi Małyszowi , aby poraz czwarty zdobył Krzyształową Kulę aby w przyszłym sezonie stawał więcej na podium PŚ niż w poprzednim ,
    bardzo mu życzę i to ze szczerego serducha , aby w lutm w Sapporo ponownie zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego ,a przynajmniej zaliczył po prostu to pudło ,

    wiem , że obecnie może być to bardzo trudne , że zawodnikowi przybylo juz lat , ale w sporcie jak na wojnie wszystko jest mozliwe :)

    i mówię to nie o Adamie teraz , gdyz to zwykly człowiek taki jak my ,
    lecz mówię , że to wybitny sportowiec i ja jako Polka jestem dumna z tego , że mamy go u siebie w kraju , kiedy grają nasz hymn narodowy i sportowiec stoi na najwyższym stopniu podium , wprost rozpiera mnie duma , że ON NASZ , POLAK ,
    i oby zwyciężał jak najdłużej.

    Co do jego odmiennego zdania na temat skoków Pań , czyz nie ma miec prawa do tego odmiennego zdania ?
    musi , mysleć tak jak inni ? i to jest powód ,zeby czlowieka nie lubić ? nie sądzę .
    Choć Pan Tajner wyraził swoje zdanie takie a nie inne na ten temat , szanuję go jako Prezesa Związku i wierze , że właśnie on uczyni dla sportów zimowych więcej niż jego poprzednik.

  • anonim
    skąd takie wnioski? ja mam inne

    @Emu
    W żadnym razie nie zalezy mi na zmianie przez Ciebie poglądów. Nie będę tego robił. Zapewniam. A prawa do opinii na temat jakiejkolwiek wypowiedzi, jak dotąd, jeszcze mi nie odbierają. Choc kto wie, za pare lat, jak nam wrócą stare, dobre czasy albo nadejdą nowe, traktatowe .....
    Więc piszę.
    Nie przypominam sobie bym zwrócił się do Ciebie w słowach, które raczyłaś była wymienić. Ponieważ, w przeciwieństwie do pieniaczek, socjalistek i roszczeniowców(ek), nie jestem osoba nieomylną, a ponadto, z racji wieku (przekroczyłem juz 18-tkę) moge nie pamiętać, rad bym się dowiedzieć kiedy to było. W tej kwestii mam tylko jedną uwagę. Nie lepiej do tych trzech słów dodac sobie w myślach jeszcze kilka i zamknąć to wspólna klamrą, po czym napisać "feministek (~stów)"? Byłoby mniejsze zużycie klawiatury.
    No i na koniec w kwestii "miszcza". Tutaj, kolezanko, przegięłaś. Wykazując jednocześnie, że nie masz żadnych hamulców. To było w stylu (zachowując odpowiednie proporcje) urbanowsko-michnikowskiego "nie płakałem po papieżu".
    Dobrze wiedzieć z kim się ma do czynienia.

  • Emu doświadczony
    Owszem, nie lubię Miszcza

    Polon jakoś rozpaczliwie poszukuje kogoś odważnego, kto nie lubi Małysza, więc czuję się w obowiązku zgłosić. Owszem, nie lubię Miszcza i to dokładnie z powodu jego poglądów na temat skoków kobiet. Owszem, szanuję go jako zawodnika (choć czwartego PŚ życzyć mu nie będę, bo nienawidzę dominacji i nigdy nie lubię sytuacji, kiedy ciągle wygrywa ta sama osoba. Janne szybko mi zbrzydł, kiedy zaczął wygrywać konkurs za konkursem), ale jako człowieka nie lubię go właśnie za poglądy. Tak, gdyby się z tego wycofał, gdyby przekonał się do skoków kobiet, polubiłabym go. Ale nie dam mu taryfy ulgowej w tej sytuacji, bo dobrze wiem, że Małysz uchodzi za autorytet i ktoś może pomyśleć, że on ma rację.
    A dla mnie nie ma żadnej racji bez równości i proszę bardzo, nazywaj mnie pieniaczką, socjalistką i roszczeniowcem, ale ja nie wycofam się z czegoś, co uważam za najważniejsze.

  • Mada stały bywalec


    @Polon przykro mi, że tak odebrałeś moją wypowiedź. Czy kiedykolwiek na tym forum atakowałam Tajnera? Nie przypominam sobie.

    Mój głos, nie był głosem przeciwko Tajnerowi. Był głosem w obronie ludzi, którzy za marne pieniądze wykonują na prawdę ciężką pracę, wkładając w to kawał serducha. I za to należy im się szacunek, przede wszystkim od ich bezpośredniego, lub pośredniego zwierzchnika. Praca z młodzieżą na pewno sprawia im sporo radości, jednak użycie tu słowa "zabawa" w tym kontekście, w jakim zostało ono użyte przez prezesa jest dla nich po prostu obraźliwe, niezależnie od tego, czy dotyczy skoków dziewcząt, czy chłopców.

    Gdyby nie ci ludzie, nie byłoby dla kogo zatrudniać Hannu Wspaniałego, który miesięcznie zarabia więcej niż oni dostają za rok swojej pracy.

    I żeby nie było wątpliwości. Po raz któryś powtórzę Nie byłam i nie jestem przeciwna zatrudnieniu Lepistoe. Ma u mnie duży kredyt zaufania. Nie żałuję mu też zarabianych pieniędzy. Niech udowodni, że na nie zasługuje, a wszyscy będziemy szczęśliwi i nawet służbowy samochód nie będzie mu potrzebny, bo go na rękach nosić będziemy. Żal mi tylko, że ci, którzy wykonują tę najczarniejszą robotę, tę pracę "u podstaw" dostają za to marne grosze. Nie tylko w zestawieniu z zarobkami Supertrenera. Marne ogólnie.

    @FAM Twoje zestawienie dwóch przebojów, jako podkładu muzycznego do obecnych i miejmy nadzieję przyszłych skoków dziewcząt jest fenomenalne.

  • anonim

    @ Polon

    I znów mnie rozśmieszyłeś :)) powaznie , co przeczytam , od Ciebie to parskam śmiechem :))
    ale , żeby nie było wątpliwości , to dotyczy tylko wątku , który kierowałes do mnie .
    Całą reszte uszanuję , bo mamy wolnośc słowa i szanowac się trzeba a nawet wypada

    i już Ci odpowiadam :
    boże ale mnie zastrzeliłeś tym pytaniem , że nie wiem od czego zacząć , ale moż epo kolei , najpierw bardzo powaznie ,
    za skok przez konia :) a wykonuje się na zawodach dwie próby , ale maksymalna notę za jedna próbę można uzyskać 10 pkt , ale nie koniecznie , ta nota jest podyktowana , skalą trudności skoku , ale tyle można dostać ,to jest trochę bardziej złożone i za długo by to trwało , ale po tych dwóch skokach , obliczana jest tzw.średnia za skok ,
    w pozostałych , konkurencjach jest taka sama ocena czyli maks.mozna dostac 10 pkt.

    A teraz coś z usmiechem na ustach :))))
    nie ma czegoś takiego jak konkurencja ćwiczeń wolnych z koniem , hahahaha , ja nie mogę kiedyś przez Ciebie dostanę kolki brzucho-jelitowej :)
    ćwiczenia dowolne ze skoczkiem w roli głównej , moze byłoby to nawet ciekawe , ale co on miałby robic na planszy z nartami przy nogach ?
    albo takie coś :
    skok przez konia , z szachami w zębach przez skoczka !!! :))))))))

    to dopiero widowisko ! sama chętnie bym to zobaczyła ! tak mi wszystko poplątałeś , że sama się nie moge wyplątać .

  • anonim
    @Polon

    Nie przesadzaj. Ja nikogo zadowalać nie muszę.
    Adama szanuję jako sportowca, i za to co zrobił dla Polski i dla nas kibiców skoków. Nie jestem mu jednak bałwochwalczo oddana. To,ze nie zgadzam się z jego poglądami co do skoków kobiet, nie znaczy ,że przestaje go szanować. On jest specjalistą w tym co robi, i za to mu się nasz szacunek należy. Nie może jednak narzucać innym , co jest dla nich dobre a co nie, i nam, jego kibicom co mamy mysleć i czuć.

  • anonim
    znów coś połknąłem i coś napisałem za duzo

    W moim opoprzednim poście w akapicie, w którym zwracam sie do @Ushuaji doszło do przekłamania.W zasadzie do dwóch. Pierwsze: po słowie "skutkowac" zgubiłem słowo "uznaniem". Drugie: Po zdaniu: "Ty jestes w trudniejszej" nie wiadomo czemu dodałem słowo "sytuacji", czego nie miałem robic.
    I tak juz za długo gryzmolę. Więcej nie będę.
    Chociaz nie obiecuję.

  • anonim

    Hahaha , a skoczkowie to tez kakaludki ? :))))

    z jakiej wysokości muszą lądować , i to tez bardzo działa obciążająco na stawy i kosci , jakos nie zauważyłam , żeby byli malutcy , wprost przeciwnie :)))))

    niektórzy to prawdziwe giganty !

    Wydaje mi się że lepiej chyba zakończyć tę dyskusję już wszystko zostało powiedziane , kazdy ma swoje ZA i PRZECIW ,
    i na tym chyba lepiej poprzestać ,

    tak jak w sporcie :) rywalizować ale się szanować :)

  • anonim

    @ Emu

    Ależ mnie rozbawiłaś tym negliżem i wogóle :)))))

    a co do wzrostu , to gimnastyczkie nie są żadnymi kakaludkami:))) to wogole nie prawda i nie wyglądaja jak dzieci :)))

    haha , wejdż sobie na moja stronkę i zobacz filmy , w poszczególnych kategoriach , jakie to malutkie istotki :))))

    najlepsza gimnastyczka świata Svietlana Khorkina , ma 175 cm wzrostu , a trenuje od 5 roku zycia , ma obecnie 26 lat , jest mistrzynią we wszystkich kategoriach , ale o ile wiem , ubiegłoroczna Olimpiada była jej ostatnim występem , postanowila zakończyć karierę ale to jeszcze nie jest pewne ,
    najmniejszym narodem świata :))) w tej dyscyplinie są Chinki , malutkie i zwinne jak ośmiorniczki :)
    potem Rumunki ale nie wszystkie ,
    i nie ma to nic wspólnego z uprawianą dyscypliną , one po prostu takie są :))))
    Co do strojów? czyżbyś była/był , wstydliwa ? czy mi się wydaje :)
    są piękne ! a zawodniczki zgrabne jak motylki :)

    @ Mado
    jeszcze mi się cos przypomniało
    gimnastycy uprawiaja ten sport , na 6-ciu przyrządach a kobiety na 4-rech ,

    bardzo niebezpiecznym przyrządem jest tzw.ćwiczenia na drążku :))
    ma wysokośc 2,5 metra , a zawodnik zeskakując z niego ląduje często z wysokosci ok .5 metrów , to dopiero widowisko!

  • anonim

    Tak sobie szybciutko "przeleciałem" komentarze... i wszyscy mają trochę racji... ALE...
    @Polonie drogi...
    właśnie dlatego jesteśmy, jak to się mawia, "sto lat za Murzynami" co obecnie jest zupełnie nieprzystającym porównaniem, bo od piłeczki po biegi sporo nam do Nich brakuje.
    Tymczasem postulujesz, aby kobiety "same zaczęły coś znaczyć". Jak? Kto zainwestuje w sportowców, którym własny związek odmawia kasy? A tymczasem jak tak dalej będzie, to na MŚ naszych reprezentantek nie będzie... i? I jak myślisz mój forumowy przyjacielu? Która z tych dziewczynek pozostanie wierna skokom? Która ofiarnie będzie trenowała raczej w rytm Gawlińskiego "lecę, bo chcę", niż w "do boju Polsko"?

    Sądzę, że gdyby mogły latać w rytm "do boju Polsko", to i chęci byłyby większe i sponsor jakiś by się znalazł... a i medal mógłby się trafić.
    Najdalej za piętnaście lat skoki kobiet będą równie popularną dyscypliną, jak skoki męskie. Jestem o tym przekonany. Tyle tylko, że nie robimy kompletnie nic, aby w tej dziedzinie odnieść sukces. Dość, że w ogóle wpuszczamy te dziewczynki na skocznie. Za kilkanaście lat ze zdziwieniem będziemy oglądali jak Finki, Szwedki, Niemki rozdzielają między sobą olimpijskie medale. A my tymczasem będziemy wspominać jak to było za Małysza...

  • Emu doświadczony
    o gimnastyce i negliżu (dygresja)

    Przyznam, że akurat gimnastyka to jedna z niewielu dyscyplin, gdzie zdecydowanie wolę wariant męski. Gimnastycy są silni, gimnastyczki wyglądają jak dzieci. (Zresztą podobno takie dyscypliny najbardziej szkodzą na coś innego: rośnięcie, bo strefy wzrostu są na końcach kości, a te są nieustannie pooddane naciskowi. Ale przecież być niskim to żadna tragedia.) I do tego makijaż, do tego stroje koniecznie bez nogawek... dyscyplina dla pedofilów w moim skromnym odczuciu. Ale ja ogólnie przyznaję, tu oceniam trochę przez pryzmat własny, osoby wyjątkowo wstydliwej, która ramiona, kawałeczek dekoltu, plecy na basenie może pokazać - ale już głebszego dekoltu i górnych części nóg (granica: ok. 5 cm nad kolanami) za nic na świecie. Stąd więc jestem wielką przeciwniczką przesadnie roznegliżowanych strojów sportsmenek. "Przeboje":
    1. Spódniczki w tenisie - w czasach ich wprowadzania były o wiele dłuższe. Dziś są króciutkie i doprawdy uważam, że tenisistki powinny przejść na krótkie spodenki, bo w miejscach publicznych nie pokazuje się majtek. :[[[
    2. I totalna żenada, czyli siatkówka plażowa... pół pośladka na wierzchu, precz z takimi strojami! Mnie po prostu krępuje taki widok! I do tego zbliżenia na pupy, precz z takimi kamerzystami!!!!
    3. W skokach na szczęście tego problemu nie ma, podobnie w innych sportach zimowych oprócz łyżwiarstwa... ale byłam bardzo zła na Marczułajtis, kiedy zapozowała dla CKM w bikini.
    Choćby dlatego, że sportsmenki mogą i powinny być wzorem dla młodych dziewcząt i dziewczynek. I ja nie chcę, żeby przy okazji te dziewczynki otrzymywały sygnał: tak należy wyglądać, podobanie się mężczyznom jest podstawowym celem kobiety. Chcę wychowania do niezależności, nie do posłuszeństwa.
    PS. Jestem wyjątkowo wstydliwa (i mi z tym BARDZO dobrze!), więc bardzo możliwe, że większość sportsmenek jest mniej wstydliwa ode mnie. Ale czy aby na pewno takie stroje to ich wybór, czy presja ze strony mediów i sponsorów? Mam dość redukowania sportsmenek do nóg i biustu, najważniejszą własnością ich ciał jest sprawność, a nie seksowność!! TAK dla wyboru!

  • Mada stały bywalec


    Fanko droga! Żartujesz chyba! Zeskok jest wykonywany z wysokości 4 metrów? Jestem w szoku!

    W trosce o przyszłość ludzkości apeluję o wprowadzenie natychmiastowego zakazu uprawiania gimnastyki sportowej przez kobiety!

    I od razu proponuję do tego dodać gimnastykę artystyczną, łyżwiarstwo figurowe i wogóle taniec. Też dużo skaczą.

    WSZYSTKIE TE DZIEDZINY POWINNY BYĆ ZAREZERWOWANE TYLKO I WYŁĄCZNIE DLA MĘŻCZYZN.

    Jeżeli natychmiast nie wprowadzimy powyższych środków bezpieczeństwa, to niestety podzielimy los dinozaurów.

  • anja bywalec

    Widzę, że drążycie ten temat ile się da. Ale to dobrze. Zwolennicy skoków kobiet łączcie się:) hehe

  • anonim

    @ Mado

    Jeszcze zapomniałam ,

    na zgrupowaniu , czy treningu , zakładając , ze cały trening trwa 2,3 godziny bo tak nieraz było ,

    takich zeskoków z poręczy misiałam oddać , po 7 , 8 pod rząd ,
    żeby go opanować nareszcie trzeba poprostu ćwiczyć /nikt mnie nie zmuszał , robiłam to z chęcią/

    i na tym samym treningu przechodzi się na inny przyrząd ,
    gdzie tam tez , tzreba ćwiczyć wykonując często po kilka razy , salt z lądowaniem na ziemię z dużej wysokości.
    Ale to tylko namiastka tego co robi się na takim treningu .

    Zaznaczam , ze nikt mnie nie zmuszał ja to po prostu uwielbiałam.
    A co jakiś czas były badania kontrolne i lekarz wystawiał zdolnośc do dalszego uprawiania , jesli takiej nie dał , można się było pożegnac , ze sportem.
    Na szczęście takich przpadków , nie było.

  • anonim

    I jeszcze jedno , bo też nie wytrzymam juz :)

    to nie znaczy wcale , ze uprawianie sportu nie prowadzi do zwyczajnych kontuzji , to jest wkalkulowane w każdą dyscyplinę sportową ,

    mnie tez to nie ominęło ale to były urazy stawów skokowych , ścięgien nadwerężonych , czy innych ,

    ale nigdy nie przyszlo mi do głowy , zeby z tego powodu kończyc ze sportem ,często wracałam do domu poobujana , obolała , ale nawet żadne z rodziców mi nie powiedziało , kończ z tym bo bedziesz kaleką.
    Nie ma dyscyplin , zupełnie pozbawionych kontuzji czy zdrowych , taki jest sport ,
    no chyba , ze ktoś decyduje się na łowienie ryb :)) to jedynie co może mu się przytrafic , do kąpiel w wodzie jak ryba za mocno pociągnie :)))))
    albo gra w szachy :))))))))

    Jak jeszcze raz ktos tu napisze , ze skoki dla kobiet są niebezpieczne , to normalnie wybuchnę tu :))))
    a co dzis nie jest niebezpieczne ? każdy sport wiąże się z jakimiś urazami , a faceci to niby co ? nie lądują , na głowach czy plecach na skoczniach ?

    Mnie się wydaje , że wszystkich przeciwników zwyczajnie razi to , ze baby chcą skakac i wymyślaja różne bzdury o urazach , narządów rodnych :)) boże kochany :))

    Poszperajcie sobie w necie , kobiety zaczęły już skoki wiele , wiele lat temu , tylko dziś ta dyscyplina pod względem technicznym poszla tak do przodu , ze mogą ją uprawiać owiele bezpieczniej i skakac naprawdę na dobrym sprzęcie .

  • anonim
    @Fanka

    Jak widać, wielu panom (fisowcom, trenerom i skoczkom) te częste wstrząsy przy lądpowaniu spowodowały trwałe uszkodzenie mózgu i niezdolnośc do logicznego myślenia.
    Czyli można wnioskować,że skoki sa bardziej niebezpieczne dla niektórych mężczyzn (niektórych, bo większości nie szkodzą ) ;)))

  • anonim

    @ Mado

    Juz odpowiadam .
    Najlepiej , wejśc na tę stronke , którą podałam pod czerwoną krecha i tam , sa filmy , wyselekcjonowałam , filmy , z każdego przyrządu osobno , można sobie to zobaczyć na filmie , jak ktos nie wierzy jaka to wyskokośc , ale dla leniuszków , którym się nie chce czekac aż film się otworzy , odpowiadam .

    Gimnastyczka , w ćwiczeniu na poręczch asymetrycznych swoje ćwiczenie musi zakończyc zeskokiem z górnej poręczy , która jest na wysokości 2m 30 cm , to jest ta najwyzsza , zeskok , musi wyglądac efektownie , najlepiej zakończony jakims saltem , w powietrzu i przy zamachu do tego salta , gimnastyczka musi wznieśc się na jeszcze większą wysokość z rozpędem , po czym ląduje sie mniej więcej z ok. 3 , 4 metrów na ziemię , zeskoć trzeba ustac w miejscu , za każde zachwianie sędziowie odejmuja punkty.
    Po drugie ,
    jest taki przyrząd jak skok przez konia , to też mozna zobaczyc na filmie ,
    zawodniczka rozpędza się , najszybciej jak potrafi , naskakuje na odskocznię i odbujając się , naskakuje na konia , wykonuje ewolucje w powietrzu i ląduje z ok.3 metrów na ziemię , to tez trzeba ustać.
    Po tzrecie ,
    są tzw: ćwiczenia dowolne na planszy , to tez można zobaczyć na filmie , tam dopiero się ląduje z różnych wysokości , ćwiczenie musi zawierac conajmniej 3 , 4 ściezki akrobatyczne i musi byc każda z tych ścieżek zakończona saltem , ląduje sie tez z ok 3 metrów na ziemię nieraz z wyzszego pułapu im wyŻej , tym lepiej.

    I dodam na koniec ,
    ani razu , nic mi nie wypadło z narządów rodnych :))))
    nic nie zgubiłam :))))
    wszystko było na swoim miejscu i tam pozostalo do dziś :)))
    po drodze , wydałam na świat dwóch rosłych potomków , a to , ze uprawiałam sport wręcz pomogło przy ich wydaniu na ten świat :)))))

    Jak wogole mozna mysleć , ze uprawianie sportu prowadzi to czegoś tam , juz nie wspomne tych dyrdymałów :)))
    Każda dyscyplina jest piękna i jeśli ktos chce cos uprawiać , to niech to robi , to pasja tak trudno to zrozumieć ? zamiast wyliczać , co u kobiet może wypaść :))) może tak ,wyliczyć coś mężczyznom !

  • anonim
    Powroty są piękne... zegar myśli poukłada...

    @...j
    Szeptem czekać będę...
    jak przydrożna stokrotka...
    Twoja Ela_M_

  • anonim
    @2006

    Ty otwórz lepiej oczy na czacie ;))) a zobaczysz wielu ciekawych ludzi i praprzyczynę wielu sporów ;)

  • Dwa tysiące sześć doświadczony
    @Anka

    Trochę mnie dziwi, że nie zauważyłaś pewnej subtelnej drobnostki. Nikt z forumowiczów biorących udział w tej dyskusji nie odbiera Ci, jak napisałaś: prawa do wyrażania własnego zdania, ani również do wypowiadania się na temat innych osób. Dziwi mnie również, ze swój ostatni komentarz skierowałaś do @Matyldy (skąd ten pomysł???) Najwyraźniej nie czytasz uważnie komentarzy forumowiczów.

  • anonim

    @Matylda! Słońce tego forum!
    I znów pojaśniało. Sprawiłaś mi niezwykły prezent, sprawiasz za każdym razem kiedy tu się pojawiasz, nawet wtedy, gdy mijamy się (tylko pozornie) na naszym forumowym podwórku. Ogromnie Tobie dziękuję za słowa uznania i sympatii, które w pełni odwzajemniam. Ściskam Cię mocno @Matyldo.

  • anonim

    Wszystko juz chyba zostało tutaj powiedziane ,bardzo ładne i ciekawe komentarze , nic już nie mozna i nawet nie trzeba dodawać .
    Ale mozna to podsumować tak :

    Sport jest piękny ! I jeśli miałby trwać nawet niezbyt długo , warto spróbować ,jesli coś wykonuję się z wielką pasją i dltego , że sie to kocha , warto !

    Naprawdę warto , bo kto wie czy wówczas właśnie , nie przezywa się swoich najpiękniejszych chwil w życiu , bez względu na urazy , kontuzje , to poprostu pasja ! umiłowanie do danej dyscypliny i jeśli ktoś chce cos uprawiać , to niech to robi.

    Wszystkim dziewczynom , które spróbują skakać , życzę samych sukcesów w tym sporcie :)
    a ich rodzicom cierpliwości i wytrwałości a przede wszystkim wsparcia dla swych pociech .

  • anonim
    @matylda

    sto razy mam powtarzac ze za nikogo nie decyduje..... widac nie rozumiecie ze kazdy ma prawo wyrazic wlasne zdanie bez decydowania za innych ludzi. Ja decyduje tylko i wyłącznie o sobie i zrozumcie to, ale to nie znaczy ze nie mam prawa wypowiedziec sie na temat innych osób.

  • Matylda weteran
    Rzeczniku prasowy - bój się!

    @Emu
    Jak sama widzisz, trenuję już gorliwie moją przyszłą profesję (ALE PO POLSKU!!!) w formie pisanej, ze słowną live przed kamerami i mikrofonów czarnolasem będzie z całą pewnością o wiele trudniej; żywię jednak głęboką nadzieję, że ambicja, waga sprawy tudzież szczytny cel pomogą mi przebić się do świadomości ogółu i narobię męskiemu rzecznikowi prasowemu trochę stracha. Już niedługo będzie musiał ze mną konkurować, a ja żywemu nie przepuszczę.

    Panowie nie zdają sobie dzisiaj sprawy z piękna kobiecego ciała w locie, gracji i elegancji. Inaczej nie potrafię sobie tego uporu rodem z Pacanowa wytłumaczyć. W momencie uzmysłowienia sobie tego feministycznego czaru i wdzięku nad Wielką Krokwią sami przyjdą do naszej siedziby i będą na ochotnika rozklejać plakaty z podobizną Asi i Gabrysi złamanych w biodrach podczas lotu po złoto, srebro i brąz. Jestem tego pewna jak bum-cyk-cyk. Dajmy im zatem trochę czasu, muszą się z tą rewolucyjną myślą po prostu oswoić. Już im i tak się wszędzie panioszymy bez jakichkolwiek skrupułów i zahamowań - i to pod sztandarem prowodyrki Agaty Wróbel z domu Sztanga. To dla panów ciężkowagowy orzech do zgryzienia.

  • Emu doświadczony

    Ja myślę tak: organizacyjnie nie podołamy tworzeniu pełnoprawnej federacji sportowej. Ale możemy stworzyć coś w stylu gabinetu cieni PO, aloternatywną strukturę, która patrzy na ręce tej oficjalnej.

  • Paulina stały bywalec

    Gdybym nie miała takiej przeszkody jaką mam obecnie przeciw skokom(PZN przy tym to mały pikuś) zapewne bym bez zastanowienia skakała. Uszczerbki na zdrowiu? To moze przytrafić się w każdej chwili. Ale przecież medycyna idzie do przodu :))
    Nie wiem o co tyle krzyku, jeśli dziewczyny chcą niech skaczą. Ich(nasz) wybór. Nie powinno się tego zabraniac.
    Czy powinien powstać Polski Kobiecy Związek Narciarski to mym zdaniem pytanie czy wojny są dobre.
    Między obydwoma związkami by wytworzyły się negatywne emocje. A takie rzeczy dzieją się już w naszym polskim rządzie. Czy chcemy równiez tego w takim dużym stopniu w sporcie??

  • Emu doświadczony

    @ Matylda - brawo za "sekretarkę". :) Ja jestem wielką zwolenniczką żeńskich form i akurat "sekretarka" jest bardzo wyrazistym przykładem nierówności pozornie odpowiadających sobie form.
    A poza tym po angielsku...
    He's a professional = Jest profesjonalistą, wykonuje trudną, odpowiedzialną pracę
    She's a professional = To prostytutka
    Odzyskać język, odzyskać sport, odzyskać cały świat!

  • dziadek stały bywalec

    aha, zeby nie bylo nieporozumien:
    jestem za popularyzacja skokow narciarskich kobiet

  • Matylda weteran
    Chciałam zasponsorwać Łotrzyka z Hól - sorry Wojtku, Kobiecy Związek woła o pomo

    @Małyszomaniaku!
    Drogi przyjacielu, dobry człowieku, mój Gąsiorku Zielonej Gęsi, zlituj się chociaż Ty! Przecież Męski Sport żył i czerpał pełnymi garściami również z kobiecej pomocy, robi to do dzisiaj, a teraz wy nas tak na bruk i praca organiczna od podstaw? Zupełnie od zera? Ładnie to tak? A kto kupuje bilety na Zakopane z Adasiem w roli głównej? Tylko płeć "brzydka"? Oddajcie nam nasze pieniądze, a my już wam pokażemy jak się skacze! @Ushuaia będzie prezesiną, @Emu sekretarką generalką, a ja spróbuję się jako rzeczniczka prasowniczka.

    A tak już całkiem na serio chcę Ci w tym miejscu serdecznie podziękować za potraktowanie tematu od strony medycznej na całkiem serio. Dla naszej @Pauliny jest to fundamentalna wiedza.

  • dziadek stały bywalec

    Generelnie w Polsce nie ma pieniedzy NA NIC. Brak na szkolenie mlodych lekkoatletow, brak na mlodych biegaczy narciarskich, skoczkow, brak, brak, brak...
    Brakuje nawet na szkolenie narybku najpopularniejszej dyscypliny: pilki noznej.

    Nie brakuje tylko na szkolenie dzialaczy.

    W tej sytuacji zgodze sie z Polonem: niech PZN nie przeszkadza dziewczynom w skakaniu, ale na promocje skokow kobiecych dziewczyny musza sobie zapracowac. Jeszcze niedawno nie bylo pieniedzy na skoki dzieci i mlodziezy. Plci meskiej tez.

    I w ten oto sposob zaczalem niepolitycznie, podkladajac sie zwolennikom rownouprawnienia -najpierw pokazalem minusy sytuacji.

    Teraz beda plusy.
    NIE WOLNO NIKOMU zabraniac uprawiania jakiegokolwiek sportu w imie prawdziwych, czy tez wyimaginowanych zagrozen. Pewnie palac papierosy mozna sie nabawic wiecej schorzen niz uprawiajac dowolny sport. A i przyslowiowa cegla i grom z jasnego nieba tez moga spasc w najbardziej nieoczekiwanej chwili. Kazda pasje nalezy szanowac i podziwiac. Tak i ja podziwiam dziewczyny, ktore odwazaja sie stanac na progu i odepchnac sie od niego.

    Wiara gory przenosi. I nikomu nie wolno odbierac marzen.

  • Malyszomaniak profesor
    @Matylda

    Transfer nalezy zrobić ale nie pieniędzy a ludzi :) czyli Kobiet które będą w tymże zwiąsku jak i też które na ten związek będą łozyc kwotę odpowiednich funduszy ;) .

  • Matylda weteran
    Już myślałam, że nic na tym forum mnie nie zaskoczy, a jednak...

    @Polon
    SHOCKING!
    SHOCKING!
    SHOCKING!

    Mam nadzieję, że nasz nadworny rachmistrz Jozek Sibek będzie w stanie wyliczć, jaka suma łączna kobiecych podatków zasiliła w przeszłości oraz zasila obecnie POLSKI SPORT, w tym również MęSKIE SKOKI NARCIARSKIE.

    Te cytaty wymaluję białą farbą na kominie siedziby PZN-u:
    1. A nie wrzeszczeć, jak tłuszcza, że Wam sie nalezy.
    2. Pracy polegającej nie na feministycznym wrzasku nie wiadomo o czyje prawa...
    3. Mi wystaczy, że z moich podatków Tajner i Pochwała skaczą. Wiecej darmozjadów nie utrzymam. To ponad moją kieszeń.

    Zapytanie:
    Przyjmując, że Józio nam te feministyczne kwoty sprawnie z dokładnością szwajcarskiego zegarka wyliczy pragnę zapytać: Czy możliwy jest transfer tej zapewne pokaźnej sumy na konto nowo powstającego Polskiego Kobiecego Związku Narciarskiego?
    Za szybką i pozytywną odpowiedź z góry dziękuję!


  • Paulina stały bywalec
    @ Malyszomaniak

    Myślę, ze ten artykuł powinno przeczytać wielu formułowiczów :) Dużo to wyjaśnia. Zagrożenia czychają wszędzie i to może spotkac nas(kobiety w tym przypadku) w każdej chwili na każdym kroku. Nie wińmy tylko i wyłącznie sportu

  • Malyszomaniak profesor
    @Paulina

    Co to znaczy, że macica jest obniżona?


    odpowiada lek. med. Marek Ślusarski, specjalista endokrynolog i ginekolog położnik 19-12-2000, ostatnia aktualizacja 28-02-2002 16:07

    http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51237,70736.html

    Jak z tego wynika nie tylko sport a może najmniej jest odpowiedzialny za to zchorzenie.

  • Paulina stały bywalec
    @ Malyszomaniak

    Masz rację i skoczkowie nie będą się rodzić, ale póki nie jest to udowodnione za szkodliwe i jeśli kobiety chcą niech skaczą :)) Mają prawo wyboru, wkońcu to one potem będą chore i to one póki co rodzą dzieci a nie faceci więc o tym czy chcą je mieć czy nie niech same decydują :)

  • Malyszomaniak profesor
    @Paulina

    Moge jedynie troche uszczypliwie ale raczej z humorem powiedzieć że martwią się o zdrowie zawsze ale od kiedy jest ujemny przyrost naturalny martwia się jeszcze bardziej . Bo bez kobiet świat wyginie ;) hihiihih.

  • anonim

    Morgenstern ma kontuzje, bedzie 2 miesiace pauzowal. Niezle

  • Malyszomaniak profesor
    @Polon

    Jedno jest pewne @Polon tez swoje racje ma i trudno się tu oburzać na kogoś kto ma inne zdanie w kwesti skoków kobiet. (czyli jest przeciwny lub też chce żeby napierw spopularyzowała się ta dyscyplina)

    Wyjściem jest pracaz u podstaw wytrwałe dążenie do celu i pruba nie tylko żądania ale też pokazania że się potrafi. Przecież to nie komunizm. Każdy jest wolny i może wziąść los w swoje ręce. Do odwarznych świat nalezy. Napewno trzeba się i zakręcić i poszukać ale i mocno pomęczyć. Na tym polega wolność na stałej walce za swoje cele. Nie na wysługiwaniu się innymi.

    Co do Tajnera moge zrozumieć że nie widzi zbytniego bumu w skokach kobiet w naszym kraju. Inna sprawa czy chcemy być znaczącym krajem w tej dyscyplinie sportowej.

    Że wspomne tu o dość kuriozalnej i już głośnej sprawy szczypiornistki na IO w Turynie !!!!

    Można ? Oczywiście że można momo sprzeciwu mimo przeciwności losu mimo ogromnych trudności .

    Czy warto na to pytanie powinni odpowiedziec ci którzy będa musieli stawić czoła wszelkim przeszkodą.

  • Paulina stały bywalec
    @Malyszomaniak

    Co do tego wysiłku i cięzarów szkodzi to na co innego, ale to nie jest forum ginekologiczne :)
    Czy przez podnoszenie cięzarów i wysiłek mam się bać? Nie ze względu na skoki, ale na to, ze w innych dyscyplinach też to trzeba robić, tzw. trening siłowy towarzyszy prawie każdemu sportowi. Różne bywaly przypadki komplikacji zdrowotnych u kobiet, ale u mężczyzn nie było?? Było ich wiele napewno. Więc sport nie tylko kobietom szkodzi, mężczyznom również.
    Poza tym od kiedy tak się martwią o nasze zdrowie?

  • Malyszomaniak profesor
    @Paulina

    To nie skakanie a wysiłek dokładniej podnoszenie ciężarów jest bardziej niebespieczne dla macicy.
    Najprościej to ukazać moga doświadczenia z higieną pracy i zagrożeniami spowodowanymi pewnym rodzajem wysiłku.
    Myślę że od tego co komu i w jakim stopniu zagraża powinien być lekarz to on bierze odpowiedzialność za wyjaśnienie ale decyzje podejmuje człowiek który pyta sie lekarza. Lekarze też ludzie i swoje błędy robią. A historia zna tyle takich przypadków że można by o tym spora biblioteke utworzyć.

    Dlatego tak naprawdę wybór podejmujemy na podstawie informacji jak nawiększej mozliwej ich ilości o jak największe ich żetelności we własnym odczuciu i na własne ryzyko.

    Trudno tutaj mówic że coś jest niebezpieczne dla kobiet bo jest wiele takich dyscyplin i z tego nie robi się wielkiego hallo.

  • Paulina stały bywalec

    Mnie ciągle zastanawia, co ma ta macica do skoków, hehe. Jeśli to powoduje jakieś uszczerbki na zdrowiu to co mozęmy powiedzieć o skoku wzwyż albo o tyczce?
    Zawodniczki skaczą setki razy, fakt spadają na materace, ale w pozycji stojącej? Nie. O skręcenie karku tutaj nie trudno w skokach tak.
    A co do tych naszych specjalistów od zagrożeń dla skaczących kobiet: Czy posiadacie odpowiednie wykształcenie do tego by mówić jakie to niebezpieczne i czemu zagraża? Wątpie. Nie macie córek skoczkiń, nie jesteście trenerami, lekarzami. Więc o czym mowa?
    Norwegowie nie mówią o niebezpieczeństwach skoków kobiet, jakoby miało to oddziaływać na macicę(hehehe) oni chyba najbardziej stawiają na ich rozwój. Trenerzy też nie wiedzą w jaki sposób mogło by to zaszkodzić...
    Ehh.. poproszę o autentyczne fakty a nie żucanie bezsensownych i nie udowodnionych argumentów.
    P.S
    Jeśli tak skoki "szkodzą" konietom to i zapewne w jakiś sposób mężczyznom też.
    Proszę nie bądźcie śmieszni....

  • Matylda weteran
    Dorośli dzieciom, rodzicom i trenerom

    @Fanko, tak to ja we własnej personie, jak widzisz nie dają człowiekowi spać. Chwyciłam za laptopa, otwarłam dekiel i palce już same skakały (sic!) po klawiszach. A sprawa ważka.

    @Ance poświęcę jedną filozoficzną maksymę: Twoja wolność (również słowa) kończy się tam, gdzie znaczyna się wolność drugiego człowieka. Warto o tej sentencji pamiętać przy wcielaniu się w rolę dyktującego innym styl życia. A że próbujesz decydować za rodziców, to Twoje wpisy są dosyć pocieszne.

    @Emu, przywołałaś nam tutaj na plan Martina L. Kinga, pasuje znakomicie. Chyba wszyscy znamy jego słynne "Miałem sen/marzenie..." Otóż te nasze dziewczynki z Gabrysią i Asią na czele trenujące skoki narciarskie mają również swoje marzenia. I rolą osób dorosłych oraz opowiednich związków sportowych jest pomoc w ich realizacji. Bez pasji młodych ludzi, bez ich uporu i zadziwiającej wytrzymałości psychicznej i fizycznej świat byłby bardzo ubogi. Dlatego z wielkim zażenowaniem i dezaprobatą przeczytałam wypowiedź prezesa PZN-u, który publicznie niejako obwinił rodziców dziewczynek za beztroskę i bezmyślne wystawianie własnych dzieci na szwank oraz sprowadził ich wysiłki (rodzice + dziewczynki + klubowi trenerzy) do zabawy na skoczni. Wniosek jest taki, że tylko Klimek wraz ze swoimi kolegami pracuje rzetelnie oraz sumiennie i to jemu w pierwszej kolejności należy się baczna uwaga, splendory i zachwyt, jak to napisała @dora JUZ TERAZ! Przykro obserwować, jak dorośli krzywdzą dzieci, wtłaczając je już za młodu do przygotowanych przez siebie szuflad. @dora i @Adrian martwią się jedynie losem Klimka. Uważam osobiście, że powinniśmy martwić się losem wyszytkich dzieci młodszych i starszych w jednakowym stopniu. Asia, Gabrysia, Słowiok i Zniszczoł też czytają to forum.

  • Emu doświadczony

    Tajner ma kierować ZWIĄZKIEM, a nie zawodnikami. Zawodnicy to nie samochody i nie trzeba nimi kierować. ;)

  • anonim

    @emu
    Szkoda, że uważasz, że ja chcę za nie decydować. Ja po prostu powiedziałam, że mi się to nie podoba. Ani mi się śni robić coś za nie, bo to nie moja sprawa. Ale Tajner jest przedstawicielem związku i on musi dyrygować tym, co się dzieje. Gdyby się na to zgodził, to cieszyłybyście się, że taki fajny "Polo" tak fajnie podjął decyzję. Otóż do niego należy, że tak powiem kierowanie skokami i zawodnikami i nic tego nie zmieni. A wszystkich i tak nigdy nie zadowoli, bo nikt nie jest idealny, nawet Tajner;P

  • anonim

    @Ania: Jesli Pan Tajner nie tylko nie bierze pod uwagę opinii publicznej, ale nawet nie poświęca jej uwagi (sic!) to nie świadczy najlepiej o nim, jako o tym, który włada, jakby nie było, POLSKIM Związkiem Narciarskim - a zatem instytucją publiczną, funkcjonująca w strukturach państwa demokratycznego.
    Wypada wówczas przynajmniej wysłuchac racji strony przeciwnej i wystawić odpowiedni (!!)kontrargument - najwyraźniej Pan Tajner nie ma tego w zwyczaju. I jakos mnie to nie cieszy...
    A co do Twoich osobistych opinii, to oczywiście możesz byc przeciw skokom kobiet. Nie wiem jednak, dlaczego tak zdegustana jesteś tym, ze zaden ZWOLENNIK nie chce dac się przekonac do przeciwnej opcji. I vice versa, prawda?

    @Ushuaia: uuuups, faktycznie pod nickiem był email - nie zauwazyłam, bo niestety wybitnie ograniczone zasoby czasowe i multum kłebiacych sie w mej głowie myśli (wskutek przeczytania powyższego artykułu i ponizszych komentarzy) nie pozwoliły zwrócic uwagi na czerwień podpisu;) na szczęscie styl wypowiedzi i wiedza jej autora sa tak niepowtarzalne, ze nie sposob nawet brac pod uwage innej mozliwosci i nawet moj zdekoncentrowny umysł sobie z tym poradzil:)

  • Emu doświadczony

    Dobrze, napiszę bardzo prosto. Mi chodzi tylko o to, by każda osoba miała prawo decydować za siebie. Nie twierdzę, że chcesz, żeby wszystkie kobiety siedziały w domu, tylko że masz ochotę decydować w czyimś imieniu. A nie jesteś reprezentantką tych dziewczyn i nie masz prawa mówić im, co mają robić. Nikt nie ma tego prawa. Wiadomo, że sport jest często ryzykowny, ale uznajemy, że zawodnicy sami są w stanie podjąć decyzję i szanujemy także decyzję, która stawia nadzieję zwycięstwa ponad bezpieczeństwem. Ich prawo. Dlaczego kobieta ma nie być zdolna do takiego samego podejmowania decyzji i ktoś ma decydować za nią? Czy nie dlatego, że kobieta w ogóle jest uznawana za istotę niezdolną do czegoś takiego - w końcu "MĘSKA decyzja"...
    Natomiast jeżeli chodzi o porównywanie życia i sportu, to problem polega na tym, że ta opozycja jest fałszywa. Bo sport JEST częścią życia i samo powiedzenie, że tak nie jest nie zabierze rozpaczy dziewczynce, której uniemożliwia się uprawianie wymarzonej dyscypliny.
    Niech każdy ma swoje zdanie, byłoby bardzo nudno i niedobvrze, gdyby wszyscy mieli identyczne poglądy. Ja tylko muszę sprzeciwić się apelowaniu o to, by Tajner zadecydował za skoczki. Bo on też nie ma do tego żadnego prawa. Z góry dziękuję za zrozumienie. Kwestia priorytetów, uważam wolność za ważniejszą od bezpieczeństwa.

  • anonim

    :))))))

    @ Matyldo , czy moje oczy dobrze widzą ?

    @ Styrian , też ?

    Bradzo mądrze napisane .

  • anonim

    Widze ze nie ma sensu dyskutowac bo i tak wyolbrzymiacie moje slowa i zaraz mi jeszcze napiszecie kolejny filozoficzny tekst, ze pewnie im zazdroszcze, ze chcialabym zeby wszystkie kobiety prały, sprzątaly, prasowały, zajmowały sie domem i dziecmi i nic wiecej. Otóż nie. Uważam, ze kobiety powinny sie kształcic, rozwijac, pracowac, byc niezależne finansowo i piąć sie w góre coraz wyzej. Ale nie mozna porównywac ogolnie zycia do sportu. Nie będę juz setny raz powtarzala dlaczego jestem przeciw. Ale warto to sobie przemyśleć drodzy filozofowie.

  • anonim
    @styrian

    Mamy demokrację, wolność słowa i każdy ma prawo napisać, co myśli na dany temat. Ja już powiedziałam z jakich powodów nie chce, by dziewczyny skakały i koniec. I nie wiąże się to z chęcia zaistnienia w sieci, bo tak można powiedzieć o każdym kto tu się wpisuje więcej niż raz. Trwa tu dyskusja, troche bez sensu bo nie trafiają argumenty do zwolenników, ale każdy ma prawo się wpisać i powiedzieć, co uważa na dany temat.

  • Styrian weteran

    skad sie bierze tak duza NIEWIEDZA i kompletny brak znajomosici tematu , z nie wiele mniejsza checia "zaistnienia" w sieci ?
    Wypisywanie bzdur na temat szkodliwosci JAKIEJKOLWIEK dyscypliny sport na rozwuj uprawiajacych je kobiet jest naprawde dziwny .
    Czyzby @Freez @Anka Malyszomanka @Observer @Anka @Malyszomaniak byli prawdzwymi znawcami tematu ? Ginekolodzy ? Lekarze ? Trenerzy ? Moze chociaz dzialacze ? A moze "Wszechpolacy" ;-)))))?!

  • Ania doświadczony

    Coś czuję, że Tajner nawet nie spojrzy na wasze komentarze, a nawet jeśli to nie weźmie ich do serca, bo on już postanowił i koniec :D

  • anonim
    Puchar Beskid 23-25 czerwca.

    Ciekawe czy nasze dziewczynki wystartują jutro, w sobotę i w niedzielę w Czechach gdzie organizatorzy wyznaczyli osobną kategorię dla dziewcząt ?

  • anonim

    A ja i tak zostanę przy swoim :D Tajner rulez;P

  • anonim
    @askatla

    To komentarz Pana Pavla MIKESKI z Czech. Pod nickiem @nieznany jest jego adres email. Chyba jest to osoba najbardziej wiarygodna (z wypowiadających się w sprawie skoków kobiet) !
    Polecam jego komentarz każdemu, szczególnie Panu Tajnerowi !

  • anonim

    @nieznany - moge zgadywać, kto jest autorem tej wypowiedzi i mam nadzieje ze dobrze sie domyslam:) A jesli tak, to argumenty sa - jak zwykle - jasne i klarowne, a przede wszystkim - wynikające z codziennych doswiadczeń, a nie fałszywej troski, wydumanych trudności, arogancji i uprzedzeń. Bardzo dziekuję @nieznanemu - i oby ten punkt widzenia był bardziej zaraźliwy...

    Dzięki @Dwa tysiące sześć za Twój tekst, bo to jest to co chciałabym sama powiedziec, a nie umiałam.

    @Freez: to naprawdę żadna zasługa PZN-u, bo ZABRONIĆ komukolwiek uprawiania skoków w naszym kraju (jeszcze) NIE MOŻNA.

  • anja bywalec
    do Pana Tajnera

    Nie ma to jak równouprawnienie kobiet i mężczyzn, prawda? Skoro kobieta podejmuje decyzję o karierze zawodniczki skoków narciarskich, to z pewnościa w pełni zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwajakie może nieść ten sport, jednak nie jest on niemalże ekstremalny i jest wiele innych dyscyplin, które w większym stopniu zagrażają życiu i zdrowiu sportowców, a biorą w nich udział kobiety. Nie rozumiem więc argumentacji Pana Tajnera.

  • anonim
    skoki kobiet/Freeze

    Skoki kobiet sie staly pewnym dzialem tej dyscypliny . Nik niechce, ze by PZN jakies konkursy organizoval. Ale kluby sa precez czesca PZN a po kongresie v Portugalii to ony sa obowiazane wypisywacz przy konkursach tez kategoie dziewcat.
    Niewiem, po jakich konkursach kobiet jezdzi Polo Tajner a ile tych kontuzji, co tak okropnie wygladaja widzal. Ja widzalem od roku 2002 chyba wszystki kobiecie konkursy ( od pewnego poziomu ) v Europie, Skandynawii i USA a ile pamietam, bylem swiadkem 3 albo 4 upadkow, kiedy se dziewczeta przwrucily juz v locie-jeden raz to znaczylo zlamany obojczyk ( Eva Logar ). Reszta upadkow, to pare upadkow, jake sa normalne u alpejczykow, w rodzaju kontuzji tez niema ruznicy. Polo Tajner mogl widziec kobiety tylko na Holmenkollen a tam jakich waznych upadkow, ile wiem niebylo.
    A o badaniach, ktore pokazuja na szkodliwosc ladawania kobiet przy skokach na ich matice, tez nic nieslyszalem. Jak by cos takiego istnielo, to musiali w tym momencie zabronicz dziewcatam uprawnianie gymnastiky sportowej, zjazdy na rowerach gorskich, snowbordy i duzo innych sportow. A duze badania w tej rzeczi robia Norwegowie, ale czi robia najwiecej dla rozwoju skokow kobiet.
    Dla mnie, skoki samy o sobie sie staly, dzieki nowoczesnym skoczniam, mozliwosci treninku w biegu calego roku, kombinezonam, biezpecznostnim wiazaniam i kaskom chyba najbiezpiecznym sportem,najmieniej jesli chodzi o narciarstwo.Trenink tego rodzaju sportcatu neszkodzi ani zdrowiu, ani wzgledu dziew - nejwazniejszym artykolem w skokach jest technika, a niema powodu myslec, ze kobiety sa w tym kierunku gorsze.
    Ale jak tak mysli prezes PZN, ktory niemoze miecz jakichz doswiadczen w sprawie skokow kobiet,to jest mi zal.

  • anonim

    @ Dwa tysiące sześć

    BRAWO !!!!!!

    Może nareszcie , wszyscy zrozumieją o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi :)
    /no , nie wszyscy , przepraszam , mała cząstka/

    Taki komentarz , naprawdę cieszy oczy :)

  • anonim

    Po raz ostatni powiem: PZN NIE ZABRANIA UPRAWIANIA SKOKÓW W POLSCE, tylko nie organizuje oficjalnych zawodów :P

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    Jestem zaskoczony, że jeszcze pojawiają się głosy sprzeciwiające się skokom kobiet. Nie chodzi o to, że są, przeraża mnie rodzaj argumentacji, od niedojrzałych np. "to po prostu źle wygląda" (kogo to obchodzi i jakie to ma znaczenie w dyskusji?) po dość groteskowe - bo w takich kategoriach można traktować argument, że skoki są zbyt niebezpieczne dla zdrowia kobiet.
    Chyba jednak należy sie zastanowić o prawie każdego człowieka (nie tylko kobiet) do samostanowienia - przypomnę wszystkim oponentom - nie mówimy tu o zmuszaniu kobiet do skoków, lecz przyzwoleniu niewielkiej grupy pasjonatek tego sportu na realizację ich świadomego wyboru. Czy to prawo należy sie każdemu człowiekowi? Odpowiedź jest tak oczywista, że nie będę jej tu wypisywał.
    Panie Apoloniuszu! Pana osobiste zdanie na ten temat nie jest ważne. Objął Pan stanowisko w instytucji odpowiedzialnej za rozwój (konkretnych) dyscyplin sportu w Polsce (skoków kobiet również). Pana zachowanie to jeszcze ignorancja czy już arogancja? Odpowiedź na to pytanie nie jest dla mnie tak oczywista.

    P.S. Dla niedoinformowanych. Kobiety skaczą na skoczniach od początku powstania tej dyscypliny (XIX wiek) W znacznej większości krajów, w których uprawia się skoki istnieją oficjalne kadry kobiece, kobiety rywalizują na oficjalnych (uznanych przez FIS) zawodach. W tym roku postanowiono włączyć tą dyscyplinę do Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym. O czym my dyskutujemy?

    P.S.2 Dobrze, że Himalaje nie wznoszą sie w Polsce, chyba do dziś nie doczekalibyśmy się zdobywczyń tego najwyzszego szczytu na naszym globie.
    Ja osobiście nigdy nie podjąłbym sie takiego ryzyka, co więcej uwazam himalaistów za szaleńców, ale nigdy nie przyszło mi na myśl, bym mógł komukolwiek przeszkodzić lub co gorsza zabronić wejścia na te szczyty ze względu na płeć, wyznanie, kolor skóry itd.

    P.S.3 Życie jest niebezpieczne i prowadzi do śmierci. To tyle.

  • anonim
    @askatla

    :)))) BRAWO !

  • anonim

    @askatla : dziękuję za gratulacje, w koncu Tajner coś mądrego postanowił

  • anonim

    @Anka: Gratuluje satysfakcji.

    Uwaga ogólna:
    Trzeba nam przecież dbać o odpowiedni rozkład ról spolecznych, trzeba wspierac odwieczny ład tego swiata, trzeba umiec odnależć czlowiekowi miejsce mu z góry orzeznaczone, by biedak bez naszej pomocy nie zbłądził...
    Każdy normalny człowiek wie, że pewne dziedziny zarezerwowane są li i jedynie dla mężczyzn, kobietom mogłoby to zaszkodzić.
    Kiedyś podobno szkodziło kobietom myślenie, wystarczyc im miało szydełkowanie...
    Historia kołem się toczy...

  • anonim

    Gadajcie se co chcecie , na szczęście decyzja należy do Tajnera i PZN i on na to nie zezwoli :P:P

  • anonim

    @ Malyszomaniak

    Masz rację , nawet bardzo , a książkę Adama , kto jak kto , ale ja , czytalam kilka razy ale ja nie o tym ,
    juz nie bedę się powtarzac bo to nie ma sensu , juz tyle napisałam na dole ,

    tak jak mówisz w każdym sporcie wyczynowym jest ryzyko utraty zdrowia w jakis tam sposób ,
    i od tego jest lekarz sportowy , żeby uświadamiał podjęcie takiej decyzji ,
    pozatym każda zawodniczka czy zawodnik przechodzi regularne badania lekarskie i to dość dokładne , jeśli jest cos nie tak , nie dostaje zdolności do uprawiania sportu ,
    każdy zawodnik czy zawodniczka ma książeczkę zdrowia i tam sa wszystkie wyniki badań i zdolnośc potwierdzona przez lekarza sportowego .
    Uwierz mi , wiem cos o tym , bo sama przez to przechodziłam i choć miałam bardzo wiele przykrych upadków i kontuzji , już nie bede tu pisac jakich , to dziś mam dwóch rozsłych mlodzieńców , chłopy jak dęby :))))))

    Ale wybór należy do zawodnika czy zawodniczki o trenowaniu .
    Zajrzyj na te stronkę , która podałam:))

  • anonim
    @jonya

    Zrozum człowieka, lato, upał, piękne plaże i morze w pobliżu, że o pięknych dziewczynach nie wspomnę ...
    Gdzie mu tam jakieś fotki chłopów i chłopców w głowie ;) A kobiety, jak sam widziałeś , nie skakały, tylko kilka malutkich dziewczynek...

  • Paulina stały bywalec
    Panie Tajnerze...

    Tak naprawdę dziewczyny po nieaamowicie niefortunnych upadkach wyglądają źle tak samo jak faceci!!
    Niebezpieczeństwo na skoczni? Chyba zaprzeczacie samym sobie mówiąc, ze sprzęt jest coraz bezpieczniejszy... ehh... skoki kobiet to w Polsce jedynie abstrakcja, ale miejmy nadzieję, ze już niedługo.. W innych krajach zawodniczki skaczą, są kadry. U nas skoki kobiet raczkują, ale mamy nadzieję, ze naprawde ta dyscyplina stanie się popularna i doczekamy się własnej kobiecej kadry.

  • anonim

    Tad co jest gdzie reszta zdjęć y mleka

  • anonim
    Skoki kobiet a zdrowy rozsądek !

    Czy Pan Tajner zamierza również rozwiązać sekcję alpejek? To jeszcze bardziej niebezpieczny dla kobiet sport. Wiele z nich stało się inwalidkami (sama kiedyś na własne oczy oglądałam jak jedna sławna alpejka zginęła na zawodach), następna sekcja która powinna zostać rozwiązana (lub powinno byc zaprzestane wspieranie jej to snowboard (iluż to już ludzi zginęło na tym diabelskim "narzędziu"), no i tak dyscypliny moznaby mnożyć... nie tylko te zimowe.
    W dalszej kolejności proponuję likwidację samochodów (wszak wielu ludzi zginęło z ich powodu- w mojej najbliższej rodzinie 2 osoby, a w promieniu 200 m od domu 20 osób),... może zaczniemy sie licytować, co jest bardziej niebezpieczne?
    Jeżeli dziewczynka, której zakażą uprawiania tego sportu popadnie w alkoholizm, narkotyki, czy w depresję, to z pewnością będzie "zdrowsza" niz uprawiając skoki ...
    Chyba pora skończyć z bzdurami i powiedzieć sobie, że każdy ma prawo realizować swoje marzenia. A,że niosą ze sobą niebezpieczeństwa? No to co z tego ? Kto z nas jest pewny,że w zdrowiu doczeka jutrzejszego poranka ? A nikt na skocznię juz raczej nie idzie teraz ...

    @Redakcja. Czy robiliscie teraz jakieś "przemeblowanie? Przez godzinę nie mogłam wejść na stronę. Pojawiał się tylko ten baner (którego nie cierpię :(

  • anonim

    No wlasnie, Malyszomaniak ma racje, bez sensu leciec od razu "na hura" trzeba poznac dwie strony medalu

  • Malyszomaniak profesor
    @F.

    A i jeszcze jedno na poziomie wyczynowym zawsze opiekuje się zawodnikami lekaż i zawsze można się konsultować z nim upewniając sie co do tego czym co grozi i czy nie jest to ryzykowne.

    Nie kazda kobieta chce być matką i nie każdej celem jest rodzicielstwo. Niemniej jednak w pewnym wieku nie rozumie się tego i może sie okazać ze kiedy wreszcie dojżeje się do tego nie będzie można się w tym temacie spełnić lub będzie miało się spore trudności (i nie mówie tu o skokach a o każdym wyczynowym sporcie zarówno Kobiet jak i mężczyzn) Dlatego stara się aby sport w jak najmniejszym stopniu był ryzykowny i myślę że na skoki tez jest sposób chociaż by skakanie kobiet na mniejszych skoczniach czy zmniejszenie ryzyka upadku po przez zmniejszenie odpowiednio wararunków powodujących zwiększenie ryzyka.

    Tak więc to nie jest kwestia czy można a raczej w jaki sposób. Nalezy to raczej przemyślec i wreszcie odgórnie zaakceptować oraz stwożyć zasady które by mogły wreszcie unormować ten kierunek w sposób przejżysty i prosty.

  • Malyszomaniak profesor
    @Fanka

    Co do obniżania macicy może być spowodowane to równiez np. wysiłkiem zarówno w pracy jak i innych sportach które wymagaja podnoszenia ciężarów i dość intensywnego wysiłku fizycznego o podobnym harakterze. Nie mozna naukowo udowodnić że akurat tylko skoki sa przyczyną tejże przypadłości . Niemniej jednak trzeba taką przypadłość uwzględnić w ryzyku jakie się powodejmuje podczas uprawiania takiego sportu.

    Nie jedna żecz jest szkodliwa dla kobiet z punktu widzenia rozrodczości ale to temat rzeka nawet można by tu zachaczyć o polityczną poprawność czy miejsce kobiet w strukturze narodu i rodziny. Niemniej jednak trudno komus bronić dążenia do czegoś nawet kosztem własnego zdrowia czy życia. Jednak przedewszystkim osoba podejmująca ryzyko powinna byc świadoma tego ryzyka i mieć pełna wiedzę na temat tego jakie ryzyko podejmuje a decyzja należy do niej o ile jest pełnoletnia bo wczesniej nalezy do opiekunów.

    Nie chce tu w jakiś sposób negować uprawiania tego sportu przez kobiety ale chciałem powiedzieć że należy rozsądnie powiedzieć o wszystkich aspektach sprawy a nie tylko na chura do przodu nie zastanawiając się nad konsekwencjami. Naistotniejsze jest to że to nie my powinniśmy decydować ani też nie my będziemy potem zbierać plon zarówno sukcesów jak i skutków tych że sukcesów.

    Fanka poczytaj o przypadłościach związanych z tym sportem w książce Adama. Nie mozna mówić bo mnie to nic się nie stanie należy być świadomym skutków uprawiania sportu nie broniąc nikomu ale też nie nakłaniając kogoś bez uświadomienia tego że to trudny sport.

  • Elken początkujący

    Tajner palancie !!!! masz krechę

  • Anka Małyszomanka bywalec

    ....nie ma to jak kulturalna ocena rozmowców....

  • anonim

    Panie Prezesie, Pańska wypowiedź , to żenada ! Proponuję objęcie urzędu Prezesa szachów, to niebezpieczeństwo jest znikome (no najwyżej szachownicę jeden drugiemu na głowie roztrzaska ;)))

    @Fanka. I co się denerwujesz? Z kim Ty dyskutujesz? Z 2 osobami, co o skokach kobiet maja takie pojęcie, jak Ty lotach kosmicznych ? ( Nie umniejszając Twojej wiedzy w tym temacie :)))))))

  • Anka Małyszomanka bywalec

    A mnie śmieszy wasza lekkomyślność. Nie pierwsza osoba mowi o problemach narządów rozrodczych a wy to sobie bagatelizujecie...prosze bardzo tylko potem sie nie dziwcie ze wasze ukochane zawodniczki nie beda mogly miec dzieci

  • anonim

    Niektóre głosy poniżej, delikatnie mówiąc, śmieszą mnie.
    Chyba w Życiu chodzi o to by każdy robił to, w czym najlepiej się odnajduje i sprawia mu to satysfakcję. A to czy wykonuje to z uszczerbkiem dla własnego zdrowia, jest tylko i wyłącznie osobistą kwestią tej osoby.
    Bajki o problemach z jajnikami i rozrodczością brzmią niczym "troska" co poniektórych politycznych elit o rozwój demograficzny polskiego narodu... (ciekawe, że np. kolarstwo kobiet nie jest zabronione?;))
    Chcą dziewczyny skakać? Wg mnie należy im to umożliwić, a nie rzucać kłody pod nogi w imię tradycji i jakichś paranoicznych zabobonów.
    Ale w Polsce to takie typowe, decydować o życiu innych bez ich wiedzy i zgody...

  • anonim

    Ojeeeeeej , nareszcie jakiś wspaniały głos rozsądku :))

    zawsze się mówiło , ze sport to zdrowie , a ja mówię , że po części tak , bo człowiek jest wysportowany , wiecej wytrzymały kondycyjnie i sprawniejszy , ale sport wyczynowy często prowadzi do kalectwa , ale nie ma sportu bez ryzyka i na tym polega , jego piękno.

  • agata.faraon bywalec

    A ja jestem zupełnie za skokami kobiet, bo uważam, że jeśli chcą to robić, to powinno stworzyc sie im jak najlepsze warunki do uprawiania tego sportu. A co do ryzyka... Czy każdy sport nie niesie ze soba ryzyka? Przecież sport uprawiany wyczynowo zdrowy na pewno nie jest i uprawiając jakąkolwiek dyscypline trzeba pamiętac o tym, że kontuzja nikogo nie ominie. I zgadzam sie zupełnie z @Fanką, że zanim dziewczęta podejmują to ryzyko, doskonale wiedzą, co się z tym wiąże. A nawet jeśli one o tym nie wiedzą, to dużo na ten temat mają do powiedzenia ich rodzice, a mimo to pozwalają im na treningi. :)))))))

  • anonim

    Ja normalnie nie mogę :)))))

    Mozecie sobie mówić co chcecie , że obniża się macica :)))
    czy jajniki mogą wypaśc :)))
    po prosru ze smiechu już tu padam , nie dość , ze upał , to jeszcze trzeba tu walczyc o prawa kobiet :))

    nie sądziecie , ze zanim dziewczęta podejmują to ryzyko , to doskonale o tym wiedzą , co się z tym wiąże ??
    napewno wiedzą i świetnie zdają sobie z tego sprawę ,
    dlatego , nikt nie powinien zabraniać im uprawiania tego sportu , to ich ryzyko i ich zdrowie i ich sprawa !
    Jeszcze tylko braknie , zeby został powołany jakis komitet do spraw ochrony kobiet przed dyscyplinami sportowymi :))))))))))

    Potarzam to ich sprawa i kropka .

    @ Usia gdzie jestes bo oszalec tu mozna !

  • anonim

    @Frezz

    Ja dałam tylko przykład , a to róznica ,
    jest wiele dyscyplin sportowych , gdzie wykonują je właśnie kobiety ,

    mimo wszystko uważam , ze ryzyko jest wkalkulowane w każdą dyscypline , czy to uprawiana przez mężczyzn czy kobiety ,
    a faceci niby nie maja wypadków na skoczniach ??
    jeszcze to jakis i jakoś im nie mówi się "skończ z tym bo to niebezpieczne "
    to są bzdury i tyle !
    A moze wszystkiego dziewczynom zabronić , boksu , tez bo moze dostac w nichal i zemdleć :)))
    to ładnie ze strony PZN , ze nie zamykaja drogi , mam nadzieję , ze znajdzie się coraz więcej dziewczyn chcących uprawiac skoki , to taka sama dyscyplina sportowa jak wiele innych.

  • anonim
    Skoki kobiet

    @Skoki kobiet

    Co do skoków kobiet, to primo, jestem za:)) zwłaszcza za skokami naszych reprzentantek, bo jak wieść powszechna głosi (i praktyczne obserwacje takze) Polki są piękne przez duże "P", zgrabne przez duże "Z", seksowne (ajajaj! istny miód)zadbane, no i mądre. Inne nacje, o czym już kiedyś na tym forum pisałem, mogą nam tylko pozazdrościć;)) Teraz po secundo, upadek mężczyzny też może się przykro skończyć, więc nie można mówić, że "Widziałem dziewczyny po upadkach i wygląda to naprawdę okropnie." Faceci bowiem też wyglądają fatalnie tylko ich masa mięśniowa, większa niż u kobiety powoduje, że mają większą niż dziewczęta szansę na obronienie się.

    Natomiast ważne jest to, że badania w wielu instytutach(widzialem taką publikację) wskazują, ze u kobiet skoki na nartach powodują obniżanie macicy i kłopoty z tym zwązane.A więc skoki są niezdrowe dla kobiet i tyle.

  • anonim
    Skoki kobiet - jednak chyba nie

    @Skoki kobiet

    Co do skoków kobiet, to primo, jestem za:)) zwłaszcza za skokami naszych reprzentantek, bo jak wieść powszechna głosi (i praktyczne obserwacje takze) Polki są piękne przez duże "P", zgrabne przez duże "Z", seksowne (ajajaj! istny miód)zadbane, no i mądre. Inne nacje, o czym już kiedyś na tym forum pisałem, mogą nam tylko pozazdrościć;)) Teraz po secundo, upadek mężczyzny też może się przykro skończyć, więc nie można mówić, że "Widziałem dziewczyny po upadkach i wygląda to naprawdę okropnie." Faceci bowiem też wyglądają fatalnie tylko ich masa mięśniowa, większa niż u kobiety powoduje, że mają większą niż dziewczęta szansę na obronienie się.

    Natomiast ważne jest to, że badania w wielu instytutach(widzialem taką publikację) wskazują, ze u kobiet skoki na nartach powodują obniżanie macicy i kłopoty z tym zwązane.A więc skoki są niezdrowe dla kobiet i tyle.

  • anonim
    @jonya

    Pamiętaj, w sporcie nigdy nie można być czegoś pewnym w 100%

  • anonim

    Widać sa głosy za i przeciw,może ja z innej beczki o zdrowiu i dyscyplinach kobiet,skoki to skoki niebezpieczne ale jak ktoś jest pewny że potrafi coś dobrze zrobić to staje sie pewnym zawodnikiem na każde warynki,a jak jest nie pewny swoich umiejetności to nikt go na wielke skocznie nie pośle bo to odpowiedzialność dla trenera,co do zdrowia w dyscyplinach tj.ciężary,biegi,boks kobiety są faszerowane takimi prochami że wyglądają jak chłopy a co można podać skoczkowi,komu sie podoba Agata Wróbel,czy Justyna Kowalczyk od żadnej z nich nie chciałbym dostac.

  • Anka Małyszomanka bywalec
    @Observer

    Nic dodać, nic ująć :)

  • anonim

    Oj ludzie, ludzie... Skoki narciarskie są dla kobiet niebezpieczne z tego samego powodu, co jazda na traktorze. Przeciążenie i wstrząs przy lądowaniu mogą bardzo łatwo uszkodzić paniom stawy biodrowe, że o macicy i jajnikach nie wspomnę (przepraszam za tę fizjologię). I nie porównujcie skoków do podnoszenia ciężarów, dlatego, że kobiety dźwigające sztangi są zupełnie inaczej zbudowane: większa waga ciała, inny rozkład mięśni wokół kręgosłupa, a przede wszystkim mizerne szanse na macierzyństwo. A co do kontuzji, to pewnie, freestyle na snowboardzie też jest niebezpieczny. Z tym, że przeciążenia związane z upadkiem na desce przytrafiają się od czasu do czasu, a w skokach narciarskich uderza się w ziemię z kilku metrów co najmniej pięć razy dziennie. Zatem nie gardłujcie drogie panie, bo prezes Tajner (i Adam też) mają sporo racji.

  • anonim
    @Fanka

    PZN nie zabronił uprawiania tej dyscypliny, lecz nie zamierza wystawiać kadry itp. Nie porównuj skoku o tyczce do skoków narciarskich.

  • anonim

    Tak, tylko , że zarząd jest odpowiedzialny za te panienki i nie cche zebym im sie cos stalo i zrozumcie do jasnej ciasnej ze to jest naprawde niebezpieczne i oczywiscie zaraz sie zaczna rzucac ze kazdy sport niesie ryzyko. Jasne kurna ze niesie ale zrozumcie ze skoki narciarskie sa bardzo niebezpieczne i lepiej nie kusic losu.

  • anonim

    Każe ryzyko , to ich sprawa czyli kobiet i nikt nie powienien się wtrącać ,
    echhhhhhhhhh .

  • anonim

    Nie , no , ja zaraz chlasnę :(((((((((

    No Panie Prezesie , a widział Pan , kobiety , po kontuzjach np: podczas podnoszeniu ciężarów ??

    albo , przy skoku o tyczce ? tez może spaśc nie fortunnie na plecy i sobie co nie co , zrobić ,

    w każdej dyscyplinie sportu , jest ryzyko uszczerbku na zdrowiu , pokaz Pan sport gdzie nie ma ryzyka ??

    ja sama juz nie zdołam policzyc ile miałam kontuzji i ile razy lądowałam na łeb , plecy lub skręcałam kostke ,
    ale czy to powód , zeby nie uparwiac sportu pzrez kobietę ?
    nawet nie przyszlo mi do głowy , zeby z powodu upadku jakiegos kończyć ze sportem ,

    to samo jest ze skokami , no na litośc boską , jesli dziewczyny chcą skakać to niech to robią , dajcie im możliwośc , uprawiania tej dyscypliny !

    Panie Prezesie równie dobzre może Pan wyjśc , poza swój dom i spadnie Panu cegła na glowę !
    wypadki się zdarzają i nie koniecznie w sporcie .

    Ale gadanie :((((

  • Anka Małyszomanka bywalec

    Dokładnie Freez:P
    Zarząd nie może brać na siebie takiego ryzyka. Słyszalam, że kobiety, które skaczą mogą potem mieć problemy z narządami rozrodczymi, więc to jest poważna sprawa.

  • anonim

    Dokładnie. Jeśli ktoś sobie chce skakać, proszę bardzo. Lecz PZN nie może tolerować tego, wprowadzając tą dyscyplinę do oficjalnych dyscyplin PZN.

  • MarcinBB redaktor
    świat idzie do przodu

    a my jak zwykle śpimy...

  • Anka Małyszomanka bywalec

    Fakt, że człowieka wszędzie może spotkać niebezpieczeństwo, nawet idąc ulicą cegła może mu na głowę spaść. Jednak widząc (nie tylko tu) głosy oburzenia, że kobiety mogą skakać wnioskuję, iż osoby te nie do końca rozumieją temat ;P
    Bo w porownaniu ze skokami mężczyzn, kobiety mogą doznać poważniejsze i głębsze obrażenia ciała przy wypadku. I o to tu chodzi. Niektóre panie zamiast więc się oburzać powinny być wdzięczne, ze się ludzie o nie troszczą i nie chcą narażać je na takie niebezpieczeństwo.
    Fakt, każda dyscyplina niesie ze sobą ryzyko kontuzji, ale lepiej nie kusić losu. Skoki narciarskie nie są wcale proste i bezpieczne.

  • anonim

    Jestem dość daleki jeśli chodzi o skoki kobiet, jednak niestety muszę się zgodzić z prezesem.Skoki nie są dla kobiet. Kobieta ma inną budowę ciała, więc upadek jest dla niej bardzo niebezpieczny. Tak mi się wydaje:P

  • anonim

    Nie jest ładne to co ładne, ale co sie komu podoba. W gruncie rzeczy sport to nie kwestia dobrego czy złego wyglądu.
    Niestety także argument o niebezpieczeństwie dyscypliny to troche naciągana troska o zdrowie kobiet... Jest mnóstwo okazji by je stracić, i to przy duzo bardziej trywialnych zajęciach...

  • Anka Małyszomanka bywalec

    A ja się zgadzam z hubim :P serio i nie traktowałabym tego jako przejaw dyskryminacji czy czegoś w tym stylu. To po prostu źle wygląda i juz:P

  • anonim
    @hubi

    Męska szowinistyczna świnia ;P

  • anonim
    skoki nie dla kobiet!

    kto za?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl