Line Jahr zarabia na kombinezon jako...kucharka

  • 2006-07-20 23:06

Panie, skaczące na nartach w Norwegii, nie mają wcale łatwego życia, jeśli chodzi o pozyskanie wyposażenia. Od głównego sponsora, każda kadrowiczka dostaje zaledwie jeden kombinezon rocznie, a resztę muszą finansować z własnej kieszeni.

Zawodniczki, mają nadzieję, że ta sytuacja zmieni się od przyszłego roku, kiedy to odnowiona zostanie umowa z VG, jednak do tej pory muszą sobie radzić same.

Line Jahr - czołowa norweska skoczkinia pracuje przez lato w Vikersund, jako kucharka.

"To lato jest niestety dla mnie inne niż zwykle. FIS kolejny raz zmienił zasady, dotyczące kroju kombinezonów i moje trzy prawie nowe z ubiegłego sezonu są do wyrzucenia" - żali się Line.

Norweżka na zakup nowego kombinezonu ma czas tylko do końca miesiąca, ponieważ wówczas rozpoczyna się letnia edycja Pucharu Kontynentalnego.

Miniony sezon był dla Line Jahr pełen wzlotów i upadków, ale z letnich treningów jest zadowolona.

"Skaczę teraz bardziej stabilnie i na wyższym poziomie niż wcześniej. Również technikę udało mi się poprawić" - opowiada Jahr.

Wypowiedzi Line Jahr potwierdziło zgrupowanie w Zakopanem, gdzie skakało jej się ze skoku na skok coraz lepiej.

"Teraz moim celem są Mistrzostwa Świata 2009, dlatego też ten sezon nie jest dla mnie priorytetem. Jeśli FIS nie przyznałby nam MŚ, wówczas prawdopodobnie każdy rok traktowałabym na równi. Ale MŚ w Libercu już niedługo i mam nadzieję, że także IO w Vancouver staną przed nami otworem" - zakończyła Norweżka.


Vicktoria Murawska, źródło: Bygdeposten
oglądalność: (5048) komentarze: (66)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Boy profesor

    Widzę, że nadal nie odpuszczacie! ;]
    A to dziwne, bo news ten zniknął już ze strony głównej i trzeba go szukać po archiwum. Że też wam się chce... ;P

  • anonim
    bystoelka

    no wlasnie to dlaczego piszesz???hahahhah ale ubaw, pisz dalej posmieje sie z twoich zalosnych komentow hahaha

  • anonim

    @Boy
    mi na tym W OGÓLE nie zależy...:)
    @Fanka: "nie ma sensu z nim dyskutowac lepiej ten czas poświęcić na kogos kto na to zasługuje..." np Ty :))))))))))



  • Boy profesor

    Ale ten temat stał się dzięki tej dyskusji popularny! ;) Niesamowite.
    Proponuję jednak zaprzestanie pisania pod tym newsem. Chyba, że tak bardzo wam zależy...

  • anonim
    fanka

    cos masz jeszcze do powiedzenia dziecko?ja bym na miejscu twoich rodzicow dawno cie wyrzucil z domu....

  • anonim

    Dziwi mnie tylko jedno , dlaczego Redakcja tak pozwala na takie słowne tu zaczepki i ośmieszanie innych przez niego.

    Ja bym go dawno stąd już wywaliła .
    Przeciez to jasne , ze tylko szuka słownych zaczepek , najlepiej nie zwracac na niego uwagi a sam w końcu się znudzi .
    Małe dziecko tez w końcu nudzi się swoja zabawką z nim bedzie tak samo .

  • anonim

    @ bystoelka

    Wiesz co , naprawdę szkoda czasu na niego , omijac go szerokim łukiem i lekceważyć tak najlepiej , przecież to widac , ze szuka tylko zaczepki , a nie zastanowi się , ze za każdym swoim słowem się coraz bardziej ośmiesza ,
    nawet na czacie jest ignorowany , może on to lubi ???
    na każdego mówi dziecko :) nie przejmuj się nim jego posty świadczą o tym , że sam jest dzieciakiem , na którego nie warto poświęcać swojego cennego czasu ,
    on jest już STRACONY , jego nie da się naprostować :)

    jak sam kiedys sie dobrze podsumował , sa stołki i taborety , i on doskonale pasuje do jednego z tych mebli !
    nie ma sensu z nim dyskutowac lepiej ten czas poświęcić na kogos kto na to zasługuje , on nie .

  • anonim
    bystoelka

    buahahahhaha mam wiele do powiedzenia dziecko hhahahhaha,fajnie ze piszesz na moje posty,mam polew przynajmniej ahahha

  • anonim
    hubi

    Widzę, że już nie masz nic do powiedzenia... kompletnie się juz pogubiłeś w tym co piszesz biedaku... powtarzasz wciąż to samo... naprawdę nie masz nic więcej do powiedzienia?? jeżeli Twoje słownictwo ogranicza się to tego co prezentujesz, to mi ciebie żal. a ja, nie mam Ci nic więcej do powiedzenia. i nie odzywaj sie do mnie wiecej

  • anonim
    bystoelka

    no jasne ze sie smieje i dalej bede sie z ciebie smial hahahhaahhah,ubaw mam nieprzecietny z ciebie:Dgdybys niezwracala na mnie uwagi to bys niezagladala w ten temat i niepisala nic a piszesz,hahahah, a jak juz cos to nie do wszystkich dzieci mowie nie?naucz sie czytac dziecko bo mowie do pewnych osob tylko...

  • anonim

    @hubi
    Po pierwsze, to jak śmiesz mówić do nas wszystkich "dziecko", skoro nawet nie wiesz ile mamy lat? A tak w ogóle to bardzo niegrzecznie, co doskonale wiesz! Założę sie, że są tu osoby o wiele starsze od Ciebie (widać to po pewnych "drobnych" szczegółach) a Ty się do nich tak odnosisz! Twoi rodzice są biedni... naprawdę... bardzo im współczuję takiego dziecka... pewnie już się niejednej choroby przez Ciebie nabawili...
    Po drugie jaki osioł robi takie błędy ortograficzne?? kłocił przez "u"... ja nie mogę... (więcej błędów nie zamierzam wymieniać)
    Po trzecie to nie masz w ogóle do nikogo szacunku. Np. "Tobie", "Wam", "Jej", "Ciebie", "Ty"...itp.itd. pisze się wielką literą! A Ty piszesz oczywiście z małej! Bo po co pisać poprawnie??
    Po czwarte możesz się ze mnie śmiać do woli - śmiech to zdrowie! Ale ja na to nie zwracam uwagi. Jak pewnie większość...
    Pozdrawiam Cię (chociaż nie powinnam)

  • anonim
    bystoelka

    tak tak pisz cos jeszce posmieje sie dawno z takiego dzieciaka az takiego ubawu niemialem

  • anonim

    mi już dawno przestało być ciebie szkoda. nie miej złudzeń

  • anonim

    hubi ale z ciebie psycholog

  • anonim
    bystoelka

    hahaha oj dziecko drogie,szkoda mi cie haahhaha

  • anonim

    @__hubi__
    "dziewczynki"???? a nie kobiety?? może Ty jesteś "chłopczyk"i wydaje Ci się, że wszyscy są w Twoim wieku, ale jeśli tak myślisz to się grubo mylisz.
    Nie wszyscy mają 12 lat :)

  • anonim

    @Boy
    oczywiście, że mamy poczucie humoru, ale obie z Fanką dobrze wiemy, co hubi miał na myśli pisząc ten komentarz, więc mi nie wpieraj, że było inaczej.
    @__hubi__
    heheehehe... pisząc "dziecko" chyba nie wiesz do kogo się zwracasz. tylko tyle Ci powiem.

  • anonim
    emu

    tak tak dziewczynko cos jeszcze??mi juz ciebie przestalo byc szkoda bo to na nic.... pozostaje tylko smiech na sali

  • Emu doświadczony

    Widzę, hubi, że masz bardzo dobry humor. A ja się z ciebie nie nabijam, mi ciebie bardzo szkoda.

  • anonim
    fanka

    tak tak pogubilem sie nabijam sie z was non stop dziewczyneczki hahaah

  • anonim

    @ Emu

    Dzieki za poprawkę :)

    A ten naprawdę już nie ma nic do powiedzenia widzę , kompletnie się juz pogubił w tym co ma biedaczek pisać :))))))))))

    Pozdrawiam i dzieki za darwmowe lekcje :))

  • anonim
    fanka@emu

    oho,dziewczynki ze szkolnej laweczki sie zmowilypapużki nierozłączki bauhahahahah:):):):)

  • Emu doświadczony

    Fanko, mam Cię poprawiać? :) No to jedziemy! ;)
    udawać Greka - bez cudzysłowu. Nie należy dodawać do wyrażeń frazeologicznych cudzysłowu ani słów "tak zwany", bo to robi wrażenie, jakbyś dopiero co je odkryła albo posądzała odbiorców, że ich nie znają. Taki tam błąd stylistyczny. Ale niestety powszechny, "Słownik wyrazów kłopotliwych" przytacza (bodaj pod hasłem "tak zwany" albo "cudzysłów (przykłady nadużywania)") taki uroczy kwiatek: "Pytanie nie zapędziło żadnej z nich w tak zwany 'kozi róg'". :P

  • anonim

    @ Emu

    Bardzo dziekuje za odpowiedż , dobrze wiedziec nieraz jak poprawnie pisać .

    @Boy

    To nie pierwszy wyskok niby zartobliwy hubiego ,
    to nie pierwszy raz , kiedy w tak głupi sposób się wypowiada a potem udaje "greka " , że miał na mysli co innego .
    Jak znajde jego inny komentarz , to wkleje go tu , ochyda i tyle.

  • Emu doświadczony

    hubi, nudny jesteś ze swoim przedszkolem. Coś tak ciągle o nim piszesz, czyżbyś obawiał się, że to twoje miejsce jest właśnie tam?

  • anonim
    @hubi

    No przeciez Ty sie też ładnie o Linne wypowiedziałeś, czyż nie ;) Tak samo jak sąsiedzi i znajomi o mamusi ;)

  • anonim
    kobieta z duzym poczuciem humoru

    nie mam siostry, ani dziewczyny, a o mojej mamie sie bardzo ładnie ludzie wypowiadaja jak cie to interesuje:):):):)proponuje powrót do przedszkola, marna prowokacja...

  • anonim
    @hubi, @Boy

    Mam nadzieję, że Wasi koledzy też się z taka dozą "poczucia humoru" wypowiadaja na temat Waszych matek, sióstr i dziewczyn, jak hubi o Line Jahr ;)))

  • Emu doświadczony

    @ Fanka - poprawne są obie formy, "skoczka" i "skoczkini". Ja osobiście obstaje za tą pierwszą, druga wydaje mi się trochę pretensjonalna. Ale jeżeli już jej używać, to trzeba wiedzieć, że tam na końcu nie ma żadnego "-a". Jest mnóstwo wyrazów rodzaju żeńskiego, które wcale nie kończą się na "-a", ale właśnie np. na "-i" albo zgoła spółgłoską.

    @ Boy - to nie słyszałeś, że feministki nie mają poczucia humoru? :P Jakoś mnie kompletnie nie bawią tego rodzaju żarty. Jakoś w osobie modelki widzę nie długie nogi i ładną buzię, tylko katowanie się w celu pozbawienia się ostatniego grama tkanki tłuszczowej, a w tym, co tam w podtekście było - no cóż, tylko i wyłącznie upodlenie i skrajne upokorzenie. W ogóle nie śmieszą mnie jakiekolwiek żarty, w których kobieta ośmieszana jest jako kobieta, bo w byciu kobietą nie ma nic śmiesznego. Powiem więcej, bycie kobietą jest bardzo trudne, wiele trzeba, by nie zamknąć się na świat ani nie oszaleć.

  • anonim
    investigator

    @Mada
    A waćpanna to w Scotland Yardzie winnaś pracować. Pozdrawiam

  • anonim
    do boy

    jak widac Boy nie mają bo to jeszcze dzieci:):)ale juz mowilem ze wyrosną z tego, dlatego spoko...;)

  • Boy profesor

    Nie rozumiem was, @__hubi__ po prostu napisał sobie zwykły żartobliwy komentarzyk, a wy już po nim jedziecie ;]

    Z taką urodą to ona... ....moglaby zarabiac na kombinezon jako kto inny:P;)

    A możecie sobie różne wersje wymyślać, ja nie widzę w tym nic złego ;)
    Czy w ogóle nie macie poczucia humoru? ;P

  • Mada stały bywalec
    @urlopowicz na wygnaniu


    Witaj drogi M! Długo bez nas nie wytrzymałeś! Naprawdę (jak widzisz już w poprawnej formie)cieszę się, że Cię znów widzę!

    Z racji pewnego, na szczęście pokrytego już kurzem nieporozumienia, które miało miejsce na tym forum z powodu rzekomego braku TYL w moim nicku jestem osobą, która z największą ostrożnością powinna rzucać tego typu sugestie. Na własnej skórze przekonałam się jak to jest, gdy ktoś coś wmawia, a zupełnie nie wiadomo o co mu chodzi.

    Jednak chęć ewentualnego pierwszeństwa, w trafnym rozpoznaniu kim jesteś @Tajemniczy Urlopowiczu jest tak wielka, że postanowiłam zaryzykować.

    Gdybyś jednak @Urlopowiczu zupełnie nie rozumiał o co mi chodzi, to przepraszam Cię bardzo. Po prostu przyjmij, że się pomyliłam i nie przejmuj się tym więcej.

  • anonim
    :)))

    Nie ma nic gorszego , jak się jest jednym z tych rekwizytów , który napisałam niżej :))
    a do tego jeszcze udawać osła :))
    ale podobno osiołki są inteligentne tylko uparte trochę :)

    Hahah , czy ja moge z czegoś wyrosnąć jeszcze ?
    chyba raczej już nie ,
    @ hubi przestań mnie rozsmieszać , a co miałes na mysli pisząc ten tekst na samym dole to TY dobrze wiesz .
    I bądż łaskaw już się nie oodzywać do mnie .
    Nie zwykłam dyskutować z dzieciakami :) ale trudno przejśc czasem obojętnie jak , któryś wyskoczy nagle z takim tekstem jak Twój.

    @Emu

    z tego co czytam masz duzo racji co do tej pisowni ale czy ja dobrze rozumiem ? jeśli się mylę proszę popraw mnie ,
    na kobietę , uprawiającą skoki powinno mówić się " skoczka " ? czy " skoczkini " ?
    bo zaczynam się już sama gubić a warto to wiedzieć jaka forma jest bardziej poprawna.
    Pozdrawiam i dziekuję za ewentualna odpowiedż.

  • Emu doświadczony

    Dzięki za wsparcie. Żeby była jasność ;): w przeciwieństwie do Urlopowicza, konserwatyzm jest mi obcy. Ale jestem przewrażliwiona na punkcie języka. Narzędzia nie można psuć, bo nie będzie można go użyć. Poza tym jeżeli tracimy wrażliwość na sprawy takie, jak "skoczkini" czy "skoczkinia" albo "panom" czy "paną" (ten błąd doprowadza mnie do furii), jak mamy zachować wrażliwość na język w momencie, kiedy ktoś przez odpowiednie tego języka użycie próbuje nami manipulować?

    do _hubiego_ - bądź tak miły się nie popisywać. Przecież sam dobrze wiesz, że "zbereźna" aluzja była zupełnie zamierzona.

  • anonim
    czystość języka i nie tylko

    W końcu raz w pełni zgadzam się z @Emu. Od razu zaznaczam: w zakresie jej wypowiedzi dotyczącej pojęcia "skoczkini".
    I tu dygresja natury szerszej. Słuchając tekstów typu "nie czepiaj się" kiedy chodzi o ewidentne, żeby nie rzec irytujące błędy językowe człowiek coraz gorzej myśli nie tylko o osobach je wypowiadających, ale również o polskiej szkole. Bo to ona, jak mniemam, odpowiada za taki stan rzeczy. Pomału ludzie, którzy potrafią pisać w miarę komunikatywnie i w zgodzie z językowymi prawidłami stają się, najłagodniej mówiąc, "dziwadłami".
    Bo po co stosować się do trudnych do nauczenia reguł jak można je po prostu "olać"? Od razu zaznaczam: nie piszę tu o dyslektykach, dysgrafikach i innych tego typu osobach. Nie o nich. Mówię o tych, którym za ciężko sięgnąć do słownika, encyklopedii, ksiązki, żeby sprawdzić cos, czego nie wiedzą. A potem odpalić "nie czepiaj się, są ważniejsze sprawy". A co na przykład? Randka w ciemno?
    I za to winna jest szkoła. I rodzice, niestety.
    To ma miejsce nie tylko w zakresie pisowni. Wymiar jest znacznie szerszy. Wszystko staje się względne. Dochodzi do paranoji. Gubi się podstawowe wartości. "Róbta co chceta". A potem "New age". I propagatorzy w rolach idoli. Pełny orgazm.
    P.S. Żeby była jasność: w przeciwieństwie do @Emu, nie jestem polonistą.

  • anonim
    emu

    ciebie rowniez mi szkoda, niemoja wina ze macie odrazu zberezne skojarzenia... wyrosniecie z tego, niepekajcie:):):)

  • Emu doświadczony

    Wspaniała równość, nie? Norwegia, gdzie kobiety są wyemancypowane, a związek narciarski dba o zawodnickzi, he he... To się nazywa "kadra A", tak samo jak męska. I co z tego wynika? Czy wyobrażacie sobie, żeby Forfang nagle musiał wrócić do mycia okien, bo nie dadzą mu kombinezonu?

    "Dziecko"... no jasne, Fanka, nie rozumiesz, że jesteś zbyt infantylna, by zrozumieć wyrafinowany dowcip _hubiego_? :P

  • anonim
    fanka

    ok dokanczam, "mogla by zarabiac z taką urodą na kombinezon jako modelka" zadowolona? a ze dziecko ci ciagle jakies zberezne mysli w glowie to niemoja wina juz,,,,cóż...ten wiek..

  • anonim
    skoki kobiet

    I to jest kolejny dowód na to, że skoki kobiet powinny cały czas się rozwijać, tylko nie w taki sposób. Przecież nie moze być tak, że za talent i chęć trzeba jeszcze płacić. A kombinezony nie są tanie! :(

  • anonim

    I dla ciebie synku jestem Pani Fanka
    :)))))))))))))

  • anonim
    Do hubiego , lubieżcy :) który wciąż głodny i chleb mu na myśli

    Powinienes się wstydzić za taką wypowiedż , bo mówisz o zawodniczce ,

    cyt : ....moglaby zarabiac na kombinezon jako kto inny:P;)
    moze dokończysz jako kto ? co ???

  • anonim
    do fanka

    nie bede sie klucil, poprostu mi ciebie szkoda dziecko

  • anonim
    :)))))))))))))

    @ hubi
    Hahahah , jestes po prostu śmieszny , w tym momencie , nie masz pojęcia jak bardzo chciałabym się cofnąc w czasie :))))))

    a to dopiero !!!!

    jakiś czas temu napisaleś , ze są stołki i taborety :)))) dokładnie przypominasz jeden z tych rekwizytów :)))) jak myślisz , który ?

    sam siebie wówczas podsumowałeś .

  • Malyszomaniak profesor
    @Emu

    Jak wspaniale że jest ktoś kto pilnuje naszej mowy :) przynajmniej możemy wiedzieć jak jest poprawnie . A mowa i tak jest żywą istotą i żyje razem z nami . Za czasów Grunwaldu pewnie nie zrozumielibysmy naszych przodków tak jak oni nas :)

  • Emu doświadczony

    Paulina, ale nie można mówić całkiem dowolnie! A gdyby ja tak zaczeła pjisać to Ci by to nie robić różnicę? Skoro nie istnieje w języku polskim końcówka "-inia", ale istnieje "-ini", to znaczy, że wyraz "skoczkini" jest akceptowalny, a "skoczkinia" to forma po prostu niepoprawna! Jestem polonistką i będę obstawać przy tym, że to naprawdę nie wszystko jedno, jak się mówi i pisze; niech żyje piękna polszczyzna!

  • Paulina stały bywalec

    Emu no nie czepiaj się. Jest skoczkini i może być z końcówka skoczkinia. To jest to samo tylko, ze odmiana. może nie ma czegoś takiego, ale język ciągle się zmienia ;)

  • anonim
    zal mi cie fanko:(:(;(

    juz to mowilem...wspolczuje twoim rodzicom naprawde, ja bym z takim dzieckiem niewytrzymal...

  • anonim

    @ Bystoelka

    Naprawdę nie wiem jak to się dzieje , ze zawsze jak cos pisze i robię - dodaj ! - to mam ten sam numerek ,
    nie za bardzo znma się na tych sprawach techniki naszej :)
    wiem tylko , ze znaczek icpnet , to symbol , że mam neta pzrez kablówkę , na reszcie się nie znam :)

  • Emu doświadczony
    tu Emu-radykałka ;)

    No właśnie, a propos błędów: jeżeli już używać tej formy (osobiście zdecydowanie wolę "skoczkę"), to "skoczkini"!!! Nie ma takiej końcówki jak "-inia"!

    Do _hubiego_: za taką wypowiedź czuję się znieważona jako kobieta.
    A mniej wściekle: panuje jakieś dziwne założenie, że każda "to" umie. A to naprawdę nie jest żadna naturalna umiejętność. Tak przynajmnniej sądzę, sama dumnie się w takie rzeczy nie bawię.
    Bardziej wściekle: panuje odrażające założenie, że kobieta to istota tak głupia, że może nie umieć absolutnie nic i wtedy ma tylko swoje ciało.
    Ale kobieta wcale nie posiada własnego ciała, ze społecznego punktu widzenia nie należymy do siebie. Ani nasze ciała, ani umysły (choć może tak naprawdę ciało jest umysłem, a umysł ciałem), ale chyba najsilniej jest to widoczne w przypadku ciała kobiecego. Wystawianego na widok w kolorowych gazetkach i na plakatach reklamowych, nieustannie przez reklamę i pornografię uprzedmiotowianego, tresowanego poprzez wskazówki jak się ubierać, jak zachowywać, jak stawiać nogi, by uchodzić za seksowną i SUBORDYNOWANĄ.
    Jak wiele trzeba, by się uwolnić!
    Ale może choć im udało się uwolnić na skoczni, ćwicząc ciało do doskonałej sprężystości na progu wyzwolić je od przymusu podobania się.

  • anonim
    @Bystoelka

    Nie, do przedszkola nie chodziłam, a w domu mówię gwarą. Gwara, to dla mnie język ojczysty, i stąd te rózne "przejęzyczenia" (jak również z powodu znajomosci kilku pokrewnych języków). Spróbuj się Ty nauczyć kilku języków, to zrozumiesz o czym mówię.
    I chociaż Ty ironizujesz, to ja piszę całkiem poważnie. Wielu ludzi na tym forum pisze niepoprawnie i to wcale nie z powodu głupoty , jak Ty sądzisz. Część ma ten sam problem co ja, część mieszka po prostu za granicą i rzadko ma kontakt z żywym językiem, a część ma najzwyklejszą dysleksję.
    Chyba ważniejsze są nasze poglądy, a nie to jak piszemy. Zreszta Redakcja może robić korekty błedów, przynajmniej ortograficznych, by czytająca młodzież nie utrwalała złych przyzwyczajeń(ja na pewno , a inni popełniający błędy tez chyba nie mieliby nic przeciwko temu).
    Pozdrawiam

  • anonim

    @askatla
    taak? a ja myślałam, że Norwedzy jest niepoprawnie :)))))
    @Ushuaia
    przedszkole też liczysz??

  • anonim

    W sumie w Norwegii w wolnym czasie pracuje większość mlodych ludzi (jesli nie prawie wszyscy), no tyle że wydają zarobione pieniądze na różne sposoby ;)

    @Bystoelka + Ushuaia: Norwegowie czy Norwedzy - bez różnicy :) Obie formy są prawidłowe:)))

  • anonim
    @Bystoelka

    Nie sprzeczam się, ja tam tylko 7 lat sie polskiego uczyłam ;)))

  • anonim

    @Ushuaia
    a nie "Norwegowie"??

  • anonim

    Fanko jak Ty to robisz, że cały czas masz to coś: *171.icpnet.pl
    (cokolwiek to jest) cały czas takie samo.
    Bo ja co włączę kompa to mam inne...:(
    no i były tu kiedyś takie scenki, że mi nie wierzyliście że to ja :D

  • anonim

    nam możesz powiedzieć :D

  • anonim

    @Fanka
    :))))))))))))))))))))))))))))))))))
    @__hubi__
    no w jaki?? jab też jestem bardzo ciekawa...:D

  • anonim
    Redakcjo !

    Mam małe pytanko i z góry przeprawszam , ze nie na powyzszy temat .
    Gdzies przeczytałam , ze Jakub Janda ma nadal problemy ze swoim Związkiem , nadal nie podpisał z nimi umowy ,
    ale ponoc przygotowuje się do sezonu , lecz co z jego startami ? nie wiem ,
    czy jest szansa , ze mozecie się czegoś dowiedzieć na jego temat ?

    I czy nadal będzie skakał na swoich Elanach bo cos mi się obiło , ze nie , i z tym , tez ma klopot , zeby się przetawić .
    Byłabym wdzięczna za informację .
    Pozdrawiam .

  • anonim

    @ hubi

    A ty w jaki sposób zarabiasz na siebie ? co ?

    znów kolejny raz sie kompromitujesz .

  • Adi.P. weteran
    ALE

    W Polsce ktoś szyje kombinezony dla skoczków.Tylko oczywiście z odpowiednich materiałów. Czytałem o tym gdzieś.

  • Mada stały bywalec


    A ja to widzę jeszcze inaczej...

    Już wiemy dlaczego FIS tak często przepisy dotyczace sprzętu zmienia...

    Przecież producenci muszą zarobić, a jak nie sprzedadzą, to nie zarobią...

    Więc trzeba tak zrobić, aby sprzedali więcej...

    Ciekawe, co z tego mają ci, którzy podejmuja te decyzje o kolejnych "niezbędnych" zmianach....

  • Malyszomaniak profesor
    @Ushuaia

    A ja to widze inaczej ;) . Są 3 kombinezony do treningów prawie nowe do pozyskania :) ciekawe za ile skoro krój się zmienił można je pewnie odpowiednio dokroić dla młodszych :) nowiutkie świeże ;) no ale pewnie ciężko będzie oni tez rozum maja i pewnie odsprzedają :)

  • anonim

    bardzo śmieszne!

  • anonim
    Z taką urodą to ona...

    ....moglaby zarabiac na kombinezon jako kto inny:P;)

  • anonim

    Norwedzy chyba też powinni założyć WTWS ;))))))))))))

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl