Adam Małysz: "Wiedziałem, że mogę walczyć z najlepszymi"

  • 2006-08-09 01:19

Skocznia w Predazzo, gdzie Adam Małysz wywalczył złoty medal Mistrzostw Świata, po raz kolejny okazała się dla niego szczęśliwa. Najlepszy polski skoczek we wspaniałym stylu wygrał we wtorkowy wieczór drugi konkurs tegorocznej LGP.

"Moje skoki w ostatnim czasie - Einsiedeln czy Ramsau były dobre. Wiedziałem, że mogę walczyć z tymi najlepszymi i nie tylko tutaj, ale również już w Hinterzarten. Tam mi się nie za dobrze jeździło, ale tutaj byłem bardzo optymistycznie nastawiony. To jest moja skocznia, parę razy tutaj wygrałem, nie zapomnę tego obiektu do końca życia i cieszyłem się, że mogę tutaj przyjechać. Na treningu skoczyłem dwa razy najdalej, a dzisiaj skakało mi się też dobrze" - opowiada uradowany Adam Małysz.

"Są takie skocznie, na których zawodnikowi się lepiej skacze. Nawet jeśli jest w formie, to na pewnych obiektach skacze bardzo dobrze, a na innych tylko dobrze. To jest ta niewielka różnica, ale zawsze na tych skoczniach dobrze się skoczek czuje, nawet jeśli nie jest w formie. Taką skocznią jest dla mnie właśnie m.in. ta w Predazzo" - dodaje najlepszy polski skoczek.

"Czy miałem przeczucie, że wygram? Po treningach nie chciałem się wypowiadać, ponieważ może moją metodą jest właśnie to, że nie chcę zapeszać, zanim czegoś już nie osiągnę. Może miałem jakieś takie przeczucie, ponieważ zawsze mi się tu dobrze skakało i wiedziałem, że mogę powalczyć" - kontynuuje podwójny złoty medalista MŚ w Predazzo.

"Moje dzisiejsze skoki na pewno nie był jeszcze idealne. Na treningach, gdy nie ma jeszcze takiego napięcia, to potrafię panować nad tym V, że nie krzyżują mi się narty z tyłu. W konkursach jeszcze popełniam pewne błędy i po prostu muszę więcej potrenować, aby tak samo skakać także i w zawodach" - uważa Małysz.

"Prędkości dzisiaj miałem nieco słabsze niż wczoraj, nie wiem czym to było spowodowane. Myślę, że to kwestia dojazdu, ponieważ cały czas czegoś szukam, aby ustawić się tak, by móc się jak najlepiej odbić" - tłumaczy polski skoczek.

"Na skoczni w Einsiedeln trenowałem raz, podczas kilkudniowego zgrupowania. Obiekt ten na pewno jest trudny, ale zobaczymy. Mam przede wszystkim nadzieję, że będą równe warunki, wtedy ten, kto w danym momencie będzie najlepszy - wygra" - zakończył Adam Małysz.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6215) komentarze: (63)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Jeszcze raz do nie kumatego!

    Podaję swój adres , meilowy po to by nie robić tu cyrków ,
    to forum o skokach ,
    jak ktoś jest taki odważny to niech pisze , i tam bluzga , zapraszam !
    No chyba , że jest ktos zyczajnym tchórzem !

  • anonim

    Mam nadzieję , że w sobotę podobna sytuacja nie bedzie miała miejsca , bo tamci mogą nie okazac się tak życzliwi,

    a naszym trenerom radze 500 razy sprawdzić kombinezon Adama :))))
    mają czas na przestudiowanie tej księgi do soboty ,
    boże co za ............ ech !

  • anonim
    Małysz górą

    Brawa dla Adama Małysza
    Pokazal klase tak dalej!

  • anonim
    @Fanka

    Małysz, doceniając gest Włochów mówi, że przepisy stanowią dość grubą książkę i niełatwo jest to wszystko opanować. Ja się zgadzam z tym, że zawodnik ma prawo nie znać dokładnie przepisów. Ale do licha ciężkiego, od czego jest ten cały sztab szkoleniowy? Przynajmniej w zakresie "swojej działki" mogliby Panowie Trenerzy i ich pomagierzy się nieco doszkolić!
    Przypomina mi się sytuacja z Kubicą i jego dyskwalifikacją. On jechał najszybciej jak umiał, ale dyletantyzm(?) inżynierów BMW spowodował, że opony nadmiernie się zużyły. Czytego naprawdę nie dało się przewidzieć?
    Reasumując - może by tak dać tą knigę z przepisami Panu Klimowskiemu lub komukolwiek innemu z tzw. "sztabu szkoleniowego", żeby w przyszłości unikać zdawania się na łaskę i niełaskę sędziów czy organizatorów.

  • anonim
    @vegx

    O tym, że Małysza można pokonać przekonał się Mateja nie dalej jak na ostatnich MP. To chyba nie tu jest problem, przecież na konkursach PŚ główny ciężar odpowiedzialności za wynik ciąży na Małyszu - pozostali nasi skoczkowie są w jego cieniu, a więc teoretycznie mniejsza presja. Ja myślę, że powinniśmy poczekać do zimy i wtedy zacząć się martwić (obyśmy nie musieli).

  • anonim

    Włochom należą sie wielkie gratulacje za to jak należy postępować w przypadku gdy cos zauważom nie tak , po kontroli , strojów w sesjach treningowych u zawodnika.

    OKazuje się , że gdyby nie to , że Włosi po skoki treningowym , Małysza i kontroli jego kombinezonu , który nie spełniał odpowiednich wymogów i gdyby nie zwrócono mu na to uwagę ,
    w zawodach Adam zostałby zdyskwalifikowany , z powodu złych szwów ,

    natychmiast to zaczęto poprawiać i to ręcznie żeby ADam mógł spokojnie wystartować w zawodach nie obawiając się niczego.
    Włosi okazali sie ludżmi , którzy potrafią docenić Mistrzów i tak tez zrobili.

    Ale powstaje pytanie , kto w naszej ekipie jest odpowiedzialny za prawidłowy krój i szwy w kombinezonach ? wydaje mi sie , że P.Kilimowski i dlaczego dopuszcza się do tak nerwowych sytuacji?

  • Emil profesor

    Adam gratulacje! W sobote poraz pierwszy zobaczymy Adama w żółtej koszulce od 26 wrzesnia 2004 r! ( 2 konkurs LGP w Hakubie). Szkoda ze nie obejrze konkursu Einsedeln ( bede w podrozy)

    Pozdrowienia z Miedzyzdroji! :)))

  • anonim
    @Henio

    Ale z tej jedenastki w Hiza wyżej od Małysza był tylko Olli, co jest (nie oszukujmy się) dość przypadkowe. Na dzień dzisiejszy umiejętności Olliego pozwalają mu wygrać z Małyszem może raz na dziesięć konkursów (oczywiście zakładając, że obaj są w wysokiej formie).
    Poza tym, naprawdę nie umniejszaj sukcesu Małysza, bo jakoś wyłazi malkontenctwo a nie optymizm. :)

  • anonim
    oj jaka sprawiedliwa

    autor: Fanka (*171.icpnet.pl) data: 2006-08-10 09:09:38
    temat: -


    ja tylko boleje nad tym , że Redakcja pzrestała panowac zupełnie nad tym co i kto tu wypisuje ,prawdą jest też to , że każdy ma parwo do wyrażania swojej opini , tak to prawda , ale niektórzy zapominają zupełnie co to znaczy kultura osobista i umiar i kiedy nalezy przestać ,nie napiszę już więcej na ten temat , bo pewnie zaraz zostane zaatakowana , wiadomo ,
    ale juz gdzies napisałam tak ,


    Nie zostaniesz zaatakowana ale przypomne ,ze nie uzylem zadnego epitetu wobec nikogo w przeciwienstwie do Ciebie. Przypominam pala_nta.
    Nie bede wchodzil na Twoj adres bo nie mam zamiaru cie bluzgac. Nie uzywaj epitetow wobec mnie. a krytyke czy odmienne zdanie przyjmuj na spokojnie. a nie agresywnie bo sie nerwowo wykonczysz.

  • anonim
    skromna iobsada we włoszech?

    Jeśli 11-tu z pierwszej 30-tki w HI-za nie pojechało do Włoch to jest oczywiste że konkurencja bez mała o 50% była słabsza.
    W II seri Małysz był 4-ty.Ale na szczęście Gregor S. i S.Ammann w I serii dali ciała.

  • anonim
    @motylek

    Myślę, że chodziło mu o to, że wygrał tam PIERWSZY konkurs PŚ w życiu.

  • motylek stały bywalec
    @vegx

    w Oslo Adam wygral jako jedyny 4 razy , a nie jedewn... tak wszystko wiesz , a tego faktu nie?

  • Glon doświadczony
    Ja przestałem wierzyć,

    że zatrudnią psychologa w kadrze. nie tylko Małysz go potrzebuje, ale i Stoch, który na treningach i kwalifikacjach skacze z najlepszymi jak równy z równym, a w konkursie jest 32-35 (najczęściej!).

  • anonim
    Norwegowie a Sprawa Polska

    Norwegowie jak to Norwegowie - raz na wozie raz pod wozem. Kiespki start w Hiza moim zdaniem nie oznaczałby słabych skoków w Predazzo.
    Oczywiście Małyszowi raczej by nie zagrozili, ale czwórki naszych w konkursie głównym na pewno byśmy nie widzieli...

  • MarcinBB redaktor
    meeting point

    @dziki kot na murze ;-)
    No to doszliśmy do zgodności poglądów w omawianej kwestii :-)

  • anonim
    Czołówka przetrzebiona?

    @Henio optymista - a coż takiego wielkiego napokazywali Norwegowie czy Uhrmann w Hiza, że zakładasz, że w Predazzo byliby w czołówce i Adam nie miałby szans an wygraną?
    A Finowie - tradycyjnie, po Hiza pojechali do domu...

  • anonim
    @MarcinBB

    Tym bardziej należałoby spróbować wysłać Kamila do psychologa... Jego talent widać na treningach, w zawodach klapa - w zeszłym roku w TCS o mało co nie wygrał jednych kwalifikacji, w zawodach pocałował bulę...
    Czy oni sami nie chcą psychologa? A co słyszeliśmy od najmądrzejszego trenera pod słońcem przez ostatnie 2 sezony? Pytanie - to były wymysły pana K., uważającego sie za "jedynego nieomylnego w kadrze", czy chłopaki rzeczywiście nie chcieli psychologa, zwłaszcza po współpracy [części z nich] z p. Andruszczakiem, którego bardziej interesowały siostry skoczków niż sami skoczkowie :P
    Nie chcę porównywać Tajnerów ze Stochem, bo to tak jakby porównywać podwórkowego mruczka z jakimś dzikim kotem :) Ale i oni na treningach skakali lepiej niż w konkursie - wyniki treningu czy kwalifikacji dawały czasem nadzieję, że może i do 2 serii wejdą, w konkursie - odwróć tabelę, Tajner na czele...

    ---Ja kiedyś nie lubiłem galaretki z nóżek...---
    Też mam listę dań, których nie chciałabym widzieć na swoim talerzu :D Ale uprzedzenie wiąże sie zazwyczaj z traumatycznymi wspomnieniami, zwiazanymi z daną potrawą, pt. rzygam dalej niż widze... A nie, że czegoś nie lubię, bo mi sie np. nazwa brzydko kojarzy :)

  • MarcinBB redaktor
    bullseye pointa

    @Freez - :-))))

  • MarcinBB redaktor
    aha

    Jeszcze jedno - tak sobie myślę, że mogłoby się zdarzyć, że ktoś ma uprzedzenia do psychologów i sam by się do nich nie zgłosił, ale gdyby ktoś mu wydał takie polecenie, a on by je wypełnił, to może zobaczyłby, że to wygląda inaczej niż jego uprzedzenia, przekonał się, zmienił zdanie i naprawdę by mu to pomogło? Ja kiedyś nie lubiłem galaretki z nóżek... ;-)

  • MarcinBB redaktor
    a ja do meritum jak pijany do płota (z kiciusiem) :-)

    @kocię
    cały czas najważniejsze jest pytanie: czy Kamil, Piotrek i Stefek NIE CHCĄ współpracy z psychologiem, czy też może by i chcieli, ale nie mogą na nią liczyć.
    Przypomnij mi proszę, kiedy któryś z Tajnerów zajął drugie miejsce na treningu zawodów klasy Pucharu Świata, w którym to brała udział cała czołówka światowa, ustępując jedynie Ahonenowi?
    5 miejsce Matei w Trondheim pamiętam, podobnie jak 4 Skupnia w Courchevel, ale nadal się będę upierał, że Stoch jest od nich bardziej utalentowany i stać go na więcej. Jeśli się przełamie.

  • anonim

    I jeszcze cos zapomniała dodać ,

    tu na tym forum wchodzą zwykli ludzie , czyli kibice tego sportu , którzy od lat interesują się tą dyscypliną sportową ,czasem zdarzają sie i tacy ludzie , którzy naprawdę mają pojęcie o tym co mówią i co piszą , można nawet powiedziec , że wchodzą tu ludzie bezpośrednio związani z tym sportem , wiem o tym , ze tak jest ,
    i tych ludzi mozna nazwać znawacami tego sportu , którzy maja dokładnie pojęcie o tym , jak wyglada ten sport od zaplecza , jak wyglądają przygotowania zawodników ,
    wiem , że tacy ludzie tu wchodzą i to oni są znawacami ,
    a największym znawcą w swoim fachu jest ten , który występuje w roli głównej w powyższym artykule i tylko głupiec moze podważać słowa samego zawodnika , który od kilkunastu lat uprawia ten sport , który doszedł na sam szczyt ,
    to jest prawdziwy znawca ,
    natomoast my bierni kibice , r tym i ja , nie możemy wypowiadac się w charakterze jakiś znawców bo takimi nikt , poza tymi których wymieniłam tu nie jest , w tym i ja , nie uważam się za jakąs znawczynię jakze bym śmiała być mądrzejsza od samego Mistrza !

    Jestem zwyczajnym kibicem , tak jak większość z tych , którzy tu wchodzą a nie ekspertem , natomiast duzo czytam , śledzę wypowiedzi samych zawodników , trenerów i innych ludzi zwiazanych bezpośrednio z tym sportem i zwyczajnie wyciągam wnioski , swoje własne wnioski.

  • anonim

    Bardzo mądry komentarz , dzis tu czytam a dawno takich tu nie było , mam tu na myśli komentarz
    @obserwatorki
    to prawda , co napisała mądra szczera prawda ,

    ja tylko boleje nad tym , że Redakcja pzrestała panowac zupełnie nad tym co i kto tu wypisuje ,prawdą jest też to , że każdy ma parwo do wyrażania swojej opini , tak to prawda , ale niektórzy zapominają zupełnie co to znaczy kultura osobista i umiar i kiedy nalezy przestać ,nie napiszę już więcej na ten temat , bo pewnie zaraz zostane zaatakowana , wiadomo ,
    ale juz gdzies napisałam tak ,
    dla tych , któtrzy chcą ze mną podyskutować poza tym forum podam na nowo pod nickiem adres , na który można kierować wszystkie obelgi tego świata w stosunku do mojej osoby , tam prosze pisac ile wlezie , bluzgac , wyzywać i po prostu się wyzywać.
    I albo przeczytam takiego meila albo zwyczajnie go wywalę.
    Czego życzę właśnie tej Redakcji żeby zaczęła nareszcie w taki sposób tu reagować.

  • anonim
    Z płota lepszy widok niż ze smoczej jamy

    Zrobiłam sobie dłuuugie wakacje od pisania, a po powrocie stwierdzam, że jest jeszcze gorzej niż było :/
    Spiskowa teoria dziejów o św. Walterze, kłótnie na poziomie magla i zamiast przerzucania sie merytorycznymi argumentami - obrzucanie sie niewybrednymi epitetami, z dna szamba rodem. Ludzie, czyście juz pogłupieli całkowicie???

    @MarcinBB - Skupień czy Mateja też kiedyś potrafili skakac tak jak Kamil... Tajner's-klan tez - na treningu potrafi skoczyć dobrze, w zawodach - obydwum trzęsą się nogi, a efektem jest lot na bulę.
    O tym, że z usług Blecharza korzystał tylko Adam to było baardzo głośno przy okazji rozstania z doktorami, mówił o tym Tajner, mówił o tym Adam, mówił o tym i sam dr Blecharz...
    Jeśli komuś pomoc psychologa kojarzy sie np. z wizytą w gabinecie psychiatrycznym, to siłą go nie zmusisz, żeby korzystał.
    Godzina siłowni, godzina u psychologa? Jeśli ktoś nie będzie odczuwał takowej potrzeby, to "siłowo" wprowadzona praca z psychologiem nic nie pomoże. Odsiedzi swoje na spotkaniu, a na skoczni dalej będzie spadał na bulę.

  • anonim
    zapomnialem dodac

    Nie uwazam sie za znawce skokow jak co niektorzy.
    Ale mam pytanie. Ci co maja cos do mnie . Na ilu live zawodach byli. Ja juz na 9 . Tu mozna poznac atmosfere .pogadac z ludzmi, trenerami zawodnikami ( czesto sie udaje)Spotkac fachowcow, podpatrzec to i owo. ja mam jakies dar ze zawsze gdzies wleze gdzie cos ciekawego sie dzieje.
    Wtedy mozna cos napisac .a nie pitolic tylko teorie widzac skoki na szklanym ekranie.
    Mam to szczescie , ze bede w Zakopanym na SGP bo czas odwiedzin rodziny zbiega sie czasowo a z Bielska Biala nie jest daleko. Bedziesz?

  • anonim
    obserwatorka

    Czy Ty sie dobrze czujesz? Wyrazanie odmiennego zdania niz np. Fnaka to atak? Przeczytaj najpierw co to jest atak jak chcesz moge Ci po niemiecku napisac. I aby formulowac oskarzenia trzeba podac dowody.;bo suche stwierdzenie to zadne stwierdzenie. Prosze podaj dowody "ataku".Innaczej to wszystko co napüisalas to goloslowie. mnie nauczono podawac cytaty aby miec podstawe do dyskusji. Np. Fance to sie nie podoba. Dlaczego? Jest czarne na bialym a nie jak twoje gryzmoly pochownane w cieniu.
    Widzisz jednak jednostronnie. Nie zauwazylas kto pierwszy zaczepke wykonal po tym jak ja wypowiedzialem odminne zdania niz stala forumowiczka.

    A co do @Ushuaie , to ona napisala ze Jürgen=nieznany i pare nie pochlebnych slow. To wlasnie byl atak. Nie widzials tego? Zgadzam sie dalem riposte ale nia tak perfidna. Nie wolno mi bylo?
    Nastepnym razem lepiej sie przygotuj.
    Powiem Ci na koniec bede piasal swoje opinie nawet jakby byly odmienne z goru tej strony a takze takie ktore beda zbiezne. Jesli to nadal uwazasz za atak to chyba na innych palnatech jestesmy.
    Popracuj deczko, bo duzo piszezs ale malo merytorycznie.
    Jak oceniasz to jest atak na Ciebie czy nie?

  • anonim
    bledy sa

    Takze Adasiu zauwazylem ,ze jeszcze to nie pelen luz. Szukaj szukaj i jak sie da wygrywaj.

    Sa tu tacy co mowia abys nie wygrywal oto ten gosc.

    autor: Urlopowicz (*194.internetdsl.tpnet.pl) data: 2006-08-09 13:17:35
    temat: ważna powtarzalność, nie miejsce
    @Henio
    Małysz nie ma wygrywać tylko dobrze technicznie skakać i wykonywać pewne rzeczy tak samo w każdym ze skoków
    ****************************+
    Ameryke odkryl.
    Cale szczescie, ze gosc jest w mniejszosci. O spisku nie wspomne co mu wytknelo kilku userow.
    Adas prosze nie wygrywaj juz. Znawcy Cie prosza :(

    PS.
    autor: Fanka (*171.icpnet.pl) data: 2006-08-09 08:51:22
    temat: -
    @urlopowicz

    Jak dobrze , że tylko nie lczni tutaj rozumieją sie tak doskonale ,
    i rozumieją co chcesz powiedzieć i przekazać , a że tego niektóre pala_nty :))) nie pojumują to już ich problem ,

    Wiem ze to do mnie. O do Palan_ta dolaczyla Super Palan_tka Jakze mi milo. Dalas teraz popis prostactwa. Bede w Zakopanym. Umiesz grac w pala_nta? Mozemy zagrac.Hahaha Przyjedz zobacz jak Adas skacze anie pitol zza klawiatury.
    Czytaj moze to co pisza inni userzy a nie tylko ja ,bo cos mi sie zdaje ,ze nie zgadzaja sie z kolkiem rozancowym.

    Sluchajcie bija Was tam w kraju co tacy nieprzyjemni jestescie. Slyszalem ze wielcy bracia nie lubia jak sie z nim nie zgadzaja. To opanowali juz caly kraj?


  • anonim

    *dlatego

    Spacja, to jednak zdradzieckie urządzenie.
    Pozdrawiam.

  • anonim
    Niech powieje optymizmem...

    Adam Małysz wygrał, jest liderem Letniego Grand Prix (4 Nations GP), obydwa skoki b. ładne, w powietrzu OK, lądowanie było cudne - jest się z czego cieszyć. Reszta - niech trrenuje, tak naprawdę to w skokach liczy się ZIMA, a nie LATO:))a więc mają czas, by podciagnąć swoje skoki. Jako urodzony optymista widzę to dobrze i w kolorowych barwach.

    Gratuluję Panie Adamie!!!!

  • anonim

    Nawet jak ta obsada jest , to Adam i tak z nimi potrafi wygrać , to nie ma znaczenia dla niego ,
    jesli jest w formie to przeskakuje wszystkich , co już nieraz nam udowodnił ,

    ważne aby był powtarzalny w tych swoich skokach a wydaje sie , że narazie tak jest , oby tak się utrzymał do zimy i do MŚ , to najważniejsze !

    Natomiast ta wczorajsza obsada była możliwościa dla pozostałych naszych skoczków aby znależć się w finałowej serii , niestety , nic z tego ,
    a szkoda.

  • anonim
    Polska kadra

    Adam skacze, jak się patrzy
    reszta patrzy, jak się skacze:P

  • Prymka bywalec

    Moim zdaniem Polacy powinni pojechać teraz do domu i wystąpić dopiero w Zakopanem. No ale trenerem nie jestem.

  • anonim
    Czołówka mocno przetrzebiona!

    Przy braku Finów,Norwegów,Morgiego,Uhrmana itd trudno mówić o mocnej obsadzie konkursu!!!

  • anonim
    ważna powtarzalność, nie miejsce

    @Henio
    Przecież to co piszesz, nie ma, z punktu widzenia przygotowań do zimy, żadnego znaczenia. Małysz nie ma wygrywać tylko dobrze technicznie skakać i wykonywać pewne rzeczy tak samo w każdym ze skoków.
    Wazne, że na tym etapie robi to na równi z najlepszymi. A czy będzie teraz pierwszy czy ósmy to nie ma znaczenia. Chyba, że czołówka nie startuje lub jest okrojona. Wtedy wolałbym, zeby był pierwszy. I był.

  • s-k bywalec

    Nie pamiętasz misiu jak Skupień skakał na początku lat 90-tych... To był właśnie taki "Stoch 10 lat wcześniej"

  • MarcinBB redaktor
    psycholog niechciany?

    Niektórzy sugerują że nawet gdyby psycholog współpracował z naszymi skoczkami, to nasi skoczkowie ne chcieliby współpracować z psychologiem. A skąd takie informacje jestem ciekaw? Zresztą, może to nie do skoczków nalezy decyzja? Trener ordynuje godzinkę z psychologiem, tak jak ordynuje godzinkę na siłowni i już. Pozostaje pytanie, czy psycholog moze pomóc komuś, kto tej pomocy nie chce, ale najpierw postawmy pytanie, czy rzeczywiście tak jest. To, że Blecharz nie pomógł Skupniowi, Matei i Tajnerom, nie oznacza, że na pewno nie pomoże Stochowi (któty najwyraźniej takiej pomocy potrzebuje) Huli i Żyle. Zresztą, mam wrażenie, że Skupniowi czy Tajnerom psycholog nie mógł pomóc, bo to nie była kwestia psychologiczna. Oni po prostu nie byli tak utalentowani jak Kamil.

  • anonim
    Nasi młodzi też się obudzą!

    Kamilowi zabrakło 0,5pktu. Żyła i Hula we Francji powinni skoczyć lepiej!
    Cieszy forma Małysza ,ale gdyby Gregor nie upadł w I seri i Amann był nieco lepszy to w II seri (obaj skoczyli po130m) zwycięstwo Małysza byłoby zagrożone!

  • zuza doświadczony
    @Adaś

    nic dodać, nic ująć :o))

  • Adaś początkujący

    No Krzysiu[skoczek] popieram twoje zdanie,wpierniczyłbym tym którzy krytykują Adama za jego nieudane skoki.Człowiek nie jest maszyną,ale Adam Małysz pokazał że można Puchar świata wywalczyc nawet 3 razy.Nawet wielki Janne Ahonen nie zdobył go poraz 3,a miał do tego okazje.A zatem serdeczne gratulacje panie Adamie,niech pan skacze tylko dla siebie nie dla innych.

  • motylek stały bywalec
    Adaś jest NAJ!

    Oto Adaś..... jak przyjemnie jest patrzec na niego gdy skacze, a jeszcze przyjemniej gdy wygrywa tak pieknie

  • anonim
    :)

    Gratulacje dla Adama;] oby tak było także zimą,a i super,że dobrze poszło Włochom;)

  • anonim

    Adaś! Tyle czasu czekalismy...bys powrocil na szczyt!

  • anonim
    ADAM ADAM !! ZAWSZE JESTEM Z TOBĄ =))


    No Ja w Adama zawsze Wierze ! i będe wierzył ponieważ wiem że może jeszcze nie nie raz wygrać !! I nie podoba mi się krytyka nie których ludzi jakbym ich dorwał to by mieli przesrane!! TAK TRZYMAJ ADAM !! BĘDZIE DOBRZE =) smile smile smile

  • Malyszomaniak profesor
    Tylko Spokojnie Pane Hawranek

    Do zimy mamy jeszcze czas na poprawę przygotowania itp. Chłopaki jeszcze maja czas lepiej teraz niż w zimie. Pozatym nie róbcie z innych Adamów Małyszów bo taki fenomen na skale światową jest jeden jedyny i nie ma co mazyć o podobnym u nas co sugerują coponiektórzy.

  • lisek początkujący
    uradowanu!!

    jestesm uradowany że adaś wygrał i jeszcze czakam aż w dobrej formie zaprezentują sie nasi inni skoczkowie a przede wszystkim żeby stoch sie odblokował i skakał jak najdalej!!!

  • anonim

    LIczę na jakąś małą fotorelacje z tego konkursu :)

    Z góry dziękuje !

  • Krzychu bywalec

    Malysz siegt und liegt in Führung

  • martula bywalec

    brawo Adaś:*:*:*:*:*

  • banan bywalec

    widać że Adam skcze w porządku ale jeśli chodzi o reszte to jest Bardzo żle .Tyle się mówiło że SToch tak dobrze skacze Żyła też a tu nawet w 30 ich niema.Jeśli tak dalej pójdzie to w w zimie będziemy mogli wystawić tylko 3.Francuzi Włosi skaczą nieżle Mesik też.A my ? Tyle się mówiło o tym żeby skakali młodzi w LGP a Mateja I Długopolski lepiej skakali rok temu.Mam nadzieje że to się szybko zmieni .Jeśli chodzi o zmiany to Małysz może dać sobie już spokój.A niech jadą Stoch Skupień Pochwała i Śliż .Skupień skacze coraz lepiej i podejrzewam że jest teraz w swojej "Letniej Formie"

  • kolesio weteran
    V

    Faktycznie Adam właściwie nie krzyzuje nart w locie. W ogóle troche inaczej je prowadzi. Nowa technika od razu "spasowała". Aż szkoda, że nie 2 lata temu...

  • anonim

    Wszyscy sie tak upominają o psychologa...
    Kiedyś byl p. Blecharz i co?
    Z jego pomocy korzystał tylko Adam, reszta miała w nosie. Wyniki wszyscy pamiętają :/
    Co z tego, że znajdzie sie byc może następca Blecharza, jak i tak znów do niego pójdzie tylko Adam, a reszta - wizyty u psychologa będzie traktować jako ujmę :/

  • anonim

    i tak najważniejszy jest zimowy sezon... ale fajnie, że w letnim Adam skacze dobrze :) oby to się utrzymało to listopada :P

  • anonim
    To nie wina młodzieży, tylko trenera

    Przestańcie się czepiać chłopaków. Jesli trener dał im wycisk na treningu przed zawodami, to nie mieli szansy polecieć. Chyba pamietacie , co sie stało z Jandą na igrzyskach po cięzkim treningu siłowym.
    Tylko po co w takim razie zabierał tych chłopaków na zawody i narażał na taki stres i ataki ze strony nic nie rozumiejących kibiców. OTO JEST PYTANIE !

  • REM stały bywalec

    młodzież włoska - młodzież polska 3:0. Lepistoe zamyślony był mocno mimo wygranej KRÓLA (przecież nie wiecznego). Chłopcy pokażcie w końcu że jaja posiadacie, bo technicznie włosi nie biją was na głowę.

  • anonim
    Gratulacje

    Adam, Gratulacje!!!!!!!! Oby tak dalej. Pokaż tym wszystkim, którzy w Ciebie zwątpili, ze w sporcie normalne jest, że raz jest się na górze a raz trochę niżej. A niestety nie mamy drugiego takiego skoczka. Smiem nawet twierdzić, że nie ma drugiego takiego na świacie, który by od 6 lat był zawsze w 30.
    Gratulacjr również dla Martina Schmita. 5 miejsce to juz coś. Może zima znów będziemy mogli uraczyć się rywalizacją Małysz - Schmit?
    Pozdrawiam wszystkich fanów Adama !!!!!! :-)

  • owca początkujący

    Super! Oglądałam wczoraj cały konkurs- po pierwszym skoku wiedziałam, że Adaś wygra.

  • anonim

    dobrze muwisz Ushuaia adaś uwierzył w siebie i wygrał morze Holmenkollen jest dla niego szczęśliwe niewarzne.Gratuluje małyszowi jedynki.

  • anonim

    Boże ..........pomyłka ,
    powinno być - " który potrafi wygrywac i wskakiwać na podium " ............

    jak mogłam sie tak kropnąć :))))))))))



  • anonim

    Tak jak tu sie wypowiedział już przedmówca na dole , mamy w kraju fenomena w tym sporcie , który od prawie 6 lat nie potrafi wygrywać i wskakiwac na podium .
    Powstaje pytanie : dlaczego przez ostatnie 6 lat nie wychowano jeszcze jego następcy ?

    Na to pytanie pewnie można by duzo odpowiadać , dlaczego tak jest , że zaden z pozostałych zawodników nie może mu dorównać ,może PZN na coś wpadnie ? powodzenia.

    Lepistoe nie jest zamknięty na współpracę z fachowcami w sztabie , jesli takich mielibyśmy , jest na to otwarty ,
    lecz do tej pory pomimo poszukiwań psychologa i pomimo , że jest kilku , z którymi prowadzone były rozmowy ani jednego narazie nie ma .

    Trzeba pamiętac również , że praca z psychologiem nie przynosi efektu natychmiastowego potrzeba bardzo duzo czasu na to aby zawiązała się więż i zaufanie pomiędzy zawodnikiem a psychologiem.
    Szkoda , że takiego nie ma wraz z okresem przygotowawczym np: od maja , może zimą te efekty były by już widoczne.

  • anonim

    No przecież Lepistoe "nie chce" fachowców w zespole szkoleniowym, tak samo jak fachowców "nie chciał" Kuttin ;))))))))))))
    I co? Prawda wyszła na jaw ?

  • Radek weteran

    No z predkościami jest juz lepiej. Adam miał ok 0.5km/h mniejsze od np Schlierenzauera. A widac ze dojazd juzpoprawil i ma to przełożenie na cały skok.

  • anonim
    ważne zwycięstwo

    To bardzo dobrze, że Małysz wygrał. Bo to po prostu dodaje mu pewności siebie i zdecydowanie korzystnie wpływa na jego psyche. Tym bardziej, że PZN od czasów Kuttina nie potrafi kadrze psychologa zakupić.
    Czy tak trudno jest znaleźć w 40-milionowym kraju JEDNEGO dobrego psychologa, który byłby zainteresowany taką posadą?
    Czekajcie dalej, aż Stoch będzie reprezentował poziom prezesowicza.
    Bo chyba o to nikomu nie chodzi?

  • Ewa stały bywalec

    jak to słodko jest poczuć smak zwycięstwa po tej wiosennej przerwie :) dziękuję Adaś :D przeczucie mnie nie myliło :))

  • anonim

    Wiara góry przenosi, a Adaś uwierzył w siebie i wygrał. No i jest jeszcze w fornmie od Holmenkollen. Oby ta forma wytrzymała do następnego lata przynajmniej.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl