Adam Małysz
fot. Tadeusz Mieczyński
Adam Małysz w sobotnim konkursie w Engelbergu po pierwszej serii zajmował dopiero dziewiątą pozycję, jednak finałowym skokiem na 134 metry najlepszy polski skoczek raz jeszcze pokazał waleczność i ogromny potencjał.
"Mój pierwszy skok był spóźniony, a w drugim poszedłem nieco za bardzo do przodu, przynajmniej tak mi się wydaje, ponieważ prawie na palcach wybijałem się z progu. Widać, że po prostu tutaj trzeba w ten sposób 'do przodu' skakać" - oceniał Adam Małysz tuż po swojej drugiej próbie.
"Nawet po moim drugim skoku nie spodziewałem się, że zajmę miejsce na podium. Źle sprawdziłem swoją pozycję na monitorze, dopiero potem dowiedziałem się, że muszę wrócić na skocznię, żeby wziąć udział w dekoracji. To była dla mnie naprawdę duża niespodzianka" - cieszył się najlepszy polski skoczek.
"W tym drugim skoku ja i Gregor Schlierenzauer mieliśmy ciut lepsze warunki, ale z kolei w pierwszej serii lepiej powiało innym zawodnikom. Trochę jest to śmieszne, bo wydaje się, że nie wieje, ale jednak na tej skoczni cały czas wiało lekko z tyłu i wystarczyło że na chwilę ten wiatr cichł i już można było o parę metrów dalej skoczyć. Teraz przy tych rygorystycznych przepisach odnośnie sprzętu, to warunki wietrzne naprawdę odgrywają dużą rolę" - dodał Małysz.
"To podium było mi potrzebne, ponieważ na tych ostatnich treningach w Kuusamo skakałem dużo lepiej i chciałem powalczyć o czołówkę i to mi się udało. Będę się starał, aby jutro skoczyć jeszcze lepiej i uplasować się chociaż o oczko wyżej" - opowiada podwójny złoty medalista MŚ w Val di Fiemme.
"Starsi zawodnicy muszą pracować jeszcze ciężej, aby być w stanie rywalizować o najwyższe lokaty. Jak ja to robię, że wciąż jestem w stanie zajmować tak dobre miejsca, nawet jak skocznia nieco mniej mi pasuje? To przede wszystkim kwestia doświadczenia, które odgrywa ogromną rolę przy trudnych warunkach. Nawet przy słabym wietrze doświadczony zawodnik wie, jak odbić się przy określonych warunkach" - zakończył Adam Małysz.
Korespondencja z Engelbergu, Tadeusz Mieczyński
Adam Małysz-
wladek15 początkujący
adam malysz
Małysz to czołowa polska postać skoków narciarskich lecz nie wolno zapominać o jego mam nadziję zastępcy w postaci kamila stocha czy piotra żyły pozdro
-
jozek_sibek profesor
@ motylek_ja
Pelniejsza lista.
Najwięcej razy na podium PŚ.
1. Ahonen - --- 96 (32+39+25)
2. Nykaenen -- 76 (46+22+ 8)
3. Weissflog --- 73 (33+20+20)
4. Małysz ------ 63 (29+19+15)
5. Goldberger - 63 (20+25+18)
6. Vettori ------ 54 (15+18+21)
7. Felder ------- 51 (25+15+11)
8. Schmitt ----- 49 (28+14+ 7)
9. Widhoelzl --- 49 (18+17+14)
10. Nikkola ---- 42 ( 9+14+19)
11. Kasai ------ 41(15+ 9+17)
12. Hannawald-40 (18+12+10)
13. Funaki ---- 38 (15+12+11)
14. Kogler - ---37 (13+12+12)
15. Thoma ---- 36 (12+14+10)
Po konkursach w Engelbergu. -
motylek_ja weteran
@jozek
dzieki:), czyli Adas jest na 4tym miejscu ex equo z Goldim?:) Jak milo:)
-
jozek_sibek profesor
Podium PŚ
Najwięcej razy na podium PŚ.
1. Ahonen - --- 96 (32+39+25)
2. Nykaenen -- 76 (46+22+ 8)
3. Weissflog --- 73 (33+20+20)
4. Małysz ------ 63 (29+19+15)
5. Goldberger - 63 (20+25+18)
-
witam stały bywalec
Małysz zaliczył bardzo udany konkurs i gratulacje dla niego. Niewiele mam do powiedzenia, bo było świetnie ;) Ale wymiata niewątpliwie Schlierenzauer :P
-
crazy21 stały bywalec
skoki moim życiem!!!adaś jesteś najlepszy.niewazne czy bedzie lepiej czy gorzej ty i tak zawsze jesteś mistrzem!
-
anonim
Gratulacje
Jestem po prostu pod wrażeniem:) Oglądam skoki dosyć długo bo mniej więcej od 96 roku i napewno nigdy nie zapomnę skoku w 2 serii Adama w konkursie 4 skoczni w Obertsdorfie - aż komentator zamarł:P określił go niczym skok fortuny i tym bardziej ciesze się że do dzisiaj Adam jest w stanie skakać tak daleko i że nie widać po nim zmęczenia sezonami jak to w przypadku wielkich wyjadaczy - jak w tym sezonie Widhoelzl czy Ahonen nie spisują się dobrze. Brawo:) jeszcze raz brawo:)
-
Reyes19 stały bywalec
Drugi skok był kapitalny
-
anonim
I to prawda, że to doświadczenie jest głównym doradcą na skoczniach,
ale tez po to są treningi przed zawodami na sprawdzenie skoczni , Adam zawsze skacze i w treningach i w kwalifikacjach po to aby sprawdzić, co można ewentualnie poprawić.
Ale człowiek to nie maszyna, ma prawo do pomyłek a juz napewno skoczek,
on doskonale wie co mówi.
Zresztą jakie to ma znaczenie co mówi , ważne, że dobrze nadal skacze . -
manu_fan weteran
uważam, że drugi skok adama był poprostu perfekcyjny to wyjście z progu było poprostu przepiękne takie czyste i bezbłędne od razu po tym widziałem, że będzie daleko, bo w pierwszym skoku trochę spóźnił to było widać, ale brawo adam, że się nie poddałeś gratulacje mistrzu !
-
anonim
Nie chciałbym być złośliwy, ale Adam na końcu twierdzi, że jego przewagą jest doświadczenie, dzięki któremu wie, jak odbijać się w trudnych warunkach. Tymczasem z początkowej fazy rozmowy wynika, że nie wie tak naprawdę, jak trzeba wychodzić z progu na skoczni w Engelbergu. Hmm. :)
-
Ewa1711 bywalec
Super :D
Adaś brawo!!! Jestem taka szczęśliwa za każdym razem kiedy stajesz na podium!!! Wielkie gratulacje!!!
Normalnie wielka klasa awansować z 9 pozycji na 3 :D
A Gregor jest do pokonania, ja wierzę, że rutyna, doświadczenie i cierpliwość Adama zaprocentują już niedługo zwycięstwem! kto wie może to będzie już jutro;) oby :D trzymam kciuki za naszego Orzełka :D -
motylek_ja weteran
@Julka
no wlasnie.... te uczucia euforii sa nie do opisania:)))
zgadza sie co do joty:))))
ale to po prostu; ADAM MAŁYSZ!
pozdro, motylek -
Julka weteran
@motylek
Pewnie, że pamiętam.
Nie wiem co zrobił Adam w 2001 roku, ze pokochałam skoki- a przecież ja nienawidzę sportu;)))) Tyle ile on dał mi radości nie dał mi nikt. Więc jakbym mogła zapomniec o jego najwspanialszych skokach i niebywałych sukcesach;))))))))))
-
motylek_ja weteran
@mrowka
chodzi o rok- grudzien 2001, a nie 2002...
-
patrycja381 weteran
dla mnie adam bedzie idolem a to ze jest ciagle wsrod najlepszych to sprawia mi ogromna radosc
-
anonim
jaka pomylke, motylek?????
-
motylek_ja weteran
w 2001
SORRY za pomylke....:)
-
motylek_ja weteran
@Julka
a pamietasz jak Adas wygral w Predazzo w 2002 roku i powiedzial, ze ma nadzieje, ze to mily prezent przed świętami??? Ja pamiętam to bylo piekne, rywalizowal wtedy z Ammanem, musial pobic rekord skoczni Ammana, zeby wygrac...:))))
-
Julka weteran
@ Ravi
Nie wiem jak to robisz, ale Twoje teksty ściskają za serce:) Prawie tak mocno jak wspaniałe skoki naszego Mistrza:))))
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się