Polemiki ciag dalszy...

  • 2003-01-28 18:37
Decyzja o rezygnacji z konkursów w Willingen może się odbić przysłowiową czkawką na całym sezonie.

Po pierwsze Adam stracić może miejsce nawet w pierwszej trójce pucharu świata. Po drugie, zwycięstwa rywali mogą go nastawić gorzej pod względem mentalnym. Pisałem przecież, abyśmy dbali o jego nastawienie psychiczne. Odpoczywał już w czasie świąt, a po nich jego forma wcale nie była lepsza. Sprawa ostatnia. Doszło do tego czego się obawiałem, ale nie znałem faktów. Panowie z PZN pożałowali funduszy na sztab fizjologiczno-naukowy i są tego efekty. Już w lecie obiło mi się o uszy że współpraca ta nie będzie taka jak w sezonach poprzednich. Nie czekaliśmy więc długo - po co zmieniać to, co tak dobrze działało. I tu jest sedno sprawy. Brak funduszy. Czyli typowa Polska mentalność. Jak z sukcesów jednego człowieka które, dają wizje podobnych w niedalekiej przyszłości nie skorzystać, a jedynie stracić . To po prostu skandal. Sam jestem wykładowcą na wyższej uczelni i nie wierzę że, są ważniejsze sprawy niż forma Adama. Sesji będzie jeszcze kilkadziesiąt a On jest jedyny. I były jednak możliwości pomocy. Ekonomia i partykularne interesy wzięły górę. Ja za darmo mógłbym jeździć w ekipie Adama. Nasi naukowcy stoją twardo na Ziemi i mieli rację. Stworzyli modelową współpracę, a teraz pewnie wszyscy myśleli że, jakoś to będzie - typowo Polskie.

Jako ostatnią konkluzję ( i obym się mylił ) wypowiem następujące zdanie: Małysz nie zdobędzie medalu na MŚ - w obecnej formie jest to niemożliwe. Żadne Ramsau temu nie pomoże. Nawet jeżeli zdobędzie to nie będzie to medal złoty. Dla Mistrza powinno stawiać się coraz większe cele. Inny medal niż złoty po 2 medalach rok temu jest porażką

Decyzja Tajnera o wycofaniu Małysza z konkursów w Willingen jest skandaliczna. Wierzę że nie chodzi o interes trenera i chęć zaistnienia na MŚ pomimo wszystkich przeciwności. Powtarzam, jest to kolejny przykład "miotania się" sztabu szkoleniowego, braku wizji na przyszłość i chęci osiągnięcia swoich "prywatnych" celów. Laik zauważy, że Adam na razie nie może wygrywać. Trzeba wybrać zasadę mniejszego zła. Decyzje o opuszczeniu niektórych konkursów PŚ powinny zapaść wcześniej. Teraz Adam ma szukać świeżości? Podobno był w tak fantastycznej formie fizycznej i psychicznej, a tutaj jakieś braki.

Nieobecność Adama w Willingen to złożenie broni w walce o PŚ. W imię czego? Statystyk? Obrony pozycji Mistrza Świata? Nie to już przesada. W razie całkowitej porażki i w Kulm i na MS, a co za tym idzie w PŚ , będę na łamach tutejszego serwisu zgłaszał wotum nieufności dla Tajnera. Błąd. Nie w razie porażki ale nawet dzisiaj to mówię. Ci panowie nie mają chyba wyobraźni. Tajner dał tego przykład nazywając zdobycie PŚ przez Małysza jego "prywatnym" interesem. Na tym polega konkurencja i współzawodnictwo w danym zawodzie. Jesteś dobry - pracujesz, popełniasz błędy, potem następne - musisz odejść. Nikt nie jest nieomylny, można być twórcą sukcesów ale potem można być i ich destruktorem . Tajner właśnie dzisiaj popełnił kolejny błąd. Błąd za który Adam zapłaci utratą szansy wygrania PŚ oraz wpisania się na wieki w HALL of FAME SKOKÓW NARCIARSKICH a my, przekreśleniem nadziej na 3-cie z rzędu wiwatowanie po triumfie Polaka. Muszę przyznać że jestem wzburzony, nie chcę nazywać tej decyzji po imieniu. Apeluję jednak by być realistą. Tej cechy Polacy nigdy nie mieli - w przeciwieństwie do Niemców...szkoda i to bardzo.

GD_Luk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (20627) komentarze: (36)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor

    No i okazało się, że zarzuty były zupełnie bezpodstawne i Adam Małysz zdobył i 2x MŚ i KK... Może czasem warto mieć umiar w krytyce...

  • Snoflaxe weteran

    Z taką krytyką należałoby się powstrzymać do końca sezonu i otrzymanych efektów. Oczywiście mogłoby się wtedy zdarzyć tak, że wyjazd do Ramsau nie przyniósłby oczekiwanych efektów, a wtedy wychwalano by autora, że miał rację.
    Wyzywanie od idiotów też nie jest na miejscu. Gdyby jego słowa się sprawdziły, byłby prorokiem i wspaniałym znawcą skoków.
    Ale cieszę się wielce, że się nie sprawdziły :)

  • anonim
    hmm...

    Ja sie zgadzam, faktycznie dziwna decyzja, jak juz maja Malysza zajechac, to jedne zawody juz wiele nie pogorsza. Zupelnie nie wierze w nagla eksplozje formy na MŚ, to chyba bedzie ostatni sezon Tajnera;) PS: To chyba twoj tekst, Luk?:)

  • Espen początkujący
    komentarz

    To znaczy ja nie jestem pewien tego, ale ja gdzies kiedys czytalem, ze fizjolog i
    psycholog pracuja z ekipa za darmo!!!
    I ciekaw jestem jak Tomislaw Tajner spisze sie na lotach. Bo jesli zle to juz bedzie ewidentni ewidac ze Tatus faworyzuje synka bo spokojnie moglby jechac do Tauplitz Pochwala, Dlugopolski, nie mowiac juz o Grzegorzu Sobczyku!!
    I Mam nadzieje, ze kontuzja Roberta nie jest powazna, bo przeciez w slowa trenerow nie mozn awierzyc wogole..

  • Espen początkujący
    ...

    A poza tym niekompetencje trenerow i brak poprawnej oceny stanu rzeczy byl wyjazd do Japoni. Myslano, ze Adam zdobedzie tam conajmniej ze 200 pkt., tymczasem nic z tego nie wyszlo. Nalezalo nie jechac do Azji tylko wlasnie w tym czasie trenowac...
    A trenerzy sa od tego zeby umiec przewidywac.

  • anonim

    votum nieufności dla tajnera to my możemy sobie składać, ale jako noworoczne czy urodzinowe życzenia. tak naprawdę tajnerowa pozycja jest wciąż mocna u pzn-owskich dziadków leśnych. przecież włodarczyk nie interesuje się skokami, więc chyba nie odwiedza tej stronki!

  • anonim
    ja też coś powiem

    O wypoczynku Adama trzeba było myśleć trochę wcześniej. Teraz zajmuje drugie miejsce, alei Widholz I Hannawald przegrywają z nim bardzo małą ilośćią punktów. Moim zdaniem Małysz powinien sobie odpuścić sobie Mistrzostwa Świata i dążyć do zdobycia po raz trzeci Pucharu. zgadzam się z opinią,że TAJNER STRZELA SOBIE SAMOBÓJA!!!!A PO CO TONIO JEDZIE DO AUSTRII???CHYBA TYLKO PO TO, ZEBY POPSUĆ WSZYSTKIM POLAKOM HUMORY I ABY AUSTRYJACY MOGLI SIĘ POŚMIAĆ. BRAWO ZA POMYSŁY PANIE TAJNER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • GD_Luk bywalec
    Do Shybera

    Tak to mój tekst - niestety z błędami bo pisałem w pracy i na gorąco po całym cięzkim dniu w szpitalu. Muszę go poprawić, ale tak wzburzony nie byłem dawno. To jest bezradność a nie sposób na wygranie. Japan's tour było niepotrzebne, nie mi jednak decydowac co należy a co nie. Mam pewne podejrzenia ale bez dowodów nie chcę się nimi dzielić na forum publicznym aby nikogo bezpodstawnie niy obrazić. Powiem podobnie jakZimoch w czasie transmisji z meczu Widzewa o Ligę Mistrzów: " Panie Tajner kończ pan wreszcie te dywagacje i puść Adama do Willingen" A propos: moi znajomi z Bremy już kupili bilety na konkurs. Adama ma zabraknąć, podobno będzie więcej Polaków. Jak do tego ma się zwyczajna uczciwość. O kalendarzu Pucharu wiadomo było od początku sezonu. To kolejny powód dlaczego Adam powinien jechać - przecież skacze dla Nas, a nie dla nagrody za medal w MŚ dla swojego trenera...upssssssssss..wypsneło mi się:))

  • GD_Luk bywalec
    onet

    O rety chyba nigdy na onecie nie przeczytałem tylu podbnych i jednomyślnych opinii na temat decyzji naszego Trenera. Sami zobaczcie..naprawde...inni myślą tak jak my. Czy Tajner jest jedyny? Czy ktoś wreszcie może przemówić i zmusić Go do zmiany decyzji? Może maile do PZN? Sam nie wiem.......

  • anonim
    do redakcji lub do ludu

    niech ktoś mi poda składy 4 osbowe 25 państw prosze plz chce znać tylu nie znanych skoczków to jest fascynujące

  • anonim
    nieeeeeeeeeee

    jak dzis w serwisie sportowym po telexpresie powiedzieli ze Polacy (ADAM!!) nie jada do Willingen to tak sie wnerwilam ze sobie pochliptalam troche....no ale.nie wiem sama co mam napisac to poprostu straszne choc sa tacy ktorzy mysla ze to ok ze nie jedzie...wiem jednak napewno ze dla mnie osobiscie:) wazniejszy jest jednak ten 3 PS!!!!! a mistrzostw to jeszcze bedzie a bedzie...czy oni tego nie widza...ludzie musimy cos zrobic...nie wytrzymam...ide sie...

  • anonim
    ide sie umyc

    zanim sie umyje to tak sobie mysle....wszyscy dzialamy pod wplywem totalnych emocji a hej moze bedzie calkowicie inaczej, sport jest tak nieprzewidywalny!!!! moze bedziemy za pare tygodni śmiac sie z tych komentarzy i okaze sie ....ze wszystko bylo naprawde ok!!
    coz, nam chyba pozostaje naprawde tylko wiara wiec czemu nie sprobowac!

  • skolim doświadczony
    ...

    wydaje mi sie ze to wszystko nie jest i nie bedzie takie proste. Na pewno Malysz jest czlowiekiem i powinien sam miec cos do powiedzenia w tej sprawie! Wolalbym aby ta decyzje sam podjal, ale moim zdaniem powinien jechac do Willingen pod kazdym wzgledem. Przeciez po Willingen bedzie od cholery czasu na odpoczynek! Tajner dla mnie jest bez sensu od poczatku tego sezonu i wiadomo dlaczego, przede wszystkim bo gada ciagle to samo, a wyniki niestety tez ma takie same... Hannawald nie wygra lotów!!!!!! moge sie zalozyc... niestety boje sie o Kryształową Kule, bo Małysz nie powinien opuszczac zawodów, nie widze potrzeby. Jest obecnie najrówniejszy w całym sezonie i czego tu marudzic? Pieprzona prasa i media i opinie "fachowcow" ktorzy teraz są na kazdym kroku sprawiły że nie jestesmy zadowoleni, ze marudzimy... NIE MA POWODÓW! Przeciez nie jest tak źle, przynajmniej z Panem Adamem. A o matołach - działaczach nawet nie chce mi się pisać. Tam w kadrze musi być STRASZNA ATMOSFERA, współczuje naszym skoczkom. Stalo sie tak a nie inaczej że skoki w Polsce to już sprawa narodowa,to fakt. Chcialbym tylko żeby ktoś pomyslał że to jednak sprawa człowieka z Wisły, reprezentanta Polski - Adama Małysza i jesgo zdanie powinno byc najważniejsze. To co, jedziemy panie Adamie czy nie?

  • WrednySkin stały bywalec
    I znowu...

    ...artykuł ;-) Musiałbym znowu napisać to samo, więc dla formalności: popieram!!!(Małysza, 3 PŚ z rzędu i GD_Luka :))))

  • anonim

    moim zdaniem zdobycie [ucharu 3 raz z rzędu graniczy z cudem, skoro do tej pory nikt tego nie dokonał to dlaczego ma być to akurat Małysz???????? Małysz też człowiek a skoro nawet Nykanen nie zdobył pucharu świata 3 razy z rzędu to jak niby ma zrobić to Małysz? Małysz jest zmęczony został źle przygotowany do sezonu - oto dlaczego Małysz nie zdobędzie (prawdobodobnie) pucharu świata. A wydaje mi się że przez zajmowanie miejsc 5,6 pucharu świata się nie zdobędzie, ewentualnie można było nie jechać do liberca, małysz by dużo nie stracił. Amen!

  • henio bywalec
    chore decyzje Tajnera

    Decyzję o wyjeździe do wilingen powinien podjąć sam Małysz i myślę że tak zrobi.
    Decyzję o składzie reprezentacji na Kulm nie powinien podejmować Tajner .Tonio ostatnio był kompromitujący swłaby tak z Zakopcu(ostatni) jak i w COC.(gorszy od juniorów Rutkowskiego i Stocha nie wpominając Sobczyka Pochwały czy Długopolskigo). Przypomina mi się sytuacja z przed roku gdy na Olimpiadę nie pojechał Bachleda mimo dobrych wyników w Japonii w PŚ tylko T.Tajner.
    Myśle że gdyby zabrakło Małysza to do Wilingen powinni jechać pozostali zawodnicy a szczególnie junniorzy jw.
    Po kompromitacji w Kulm Tonio na pewno nie będzie już wysyłany za granićę to niemoże przecież tak być że jak nie Tonio to nikt.

  • anonim
    chyba ze

    Chyba, ze Adam wygra loty, wtedy na 100% zmieni sie zdanie trenerow i bedziemy mogli kibicowac Adamowi w Willingen.

  • kolesio weteran
    Dzięki Bogu to są skoki...

    ..i 6 konkursów PS to na prawdę dużo. A żeby np. Hani zdobył dużo punktów to musi zająć dobre miejsca w Kulm, co się jeszcze nie stało. Także bez paniki. O ile wszystkie się odbędą bo już samą Planicę czarno widzę, a Lahti i Oslo to też niezłe wygwizdowia. Powiem też w emocjach: FIS (M. Tepes) zrobił już wiele by Adam nie zdobył 3 PS. Obym się mylił, ale do Willingen to Adam na pewno nie pojedzie - nie ma co liczyć na zmianę decyzji. A A.Tajner to dobry trener ! Zdania nie zmieniłem ! Tylko kierownictwo (jak śpiewał Młynarski..). Zgadzam się z opiniami, że przeważyły typowo polskie (tfuuu)oszczędności: "było dorze, to może też będzie OK jak zwolnimy fizjologa i psychologa". Jeszcze wracając do Haniego: czy ktoś (chyba GD_luk wie) może powiedzieć coś o jego formie, tzn. to że byłą maxymalna w Zakopanem, to co to znaczy w kontekście MS ? Czy może Hess przestraszył się jej i nie posłał Hanawalda do Japoni, by zjechać z formą i zacząć budować na nowo ? Będę wdzięczny za naświetlenie sprawy...Jeśli tak, to Niemcy chyba mają problem: ich kibice nie przyjmują innej alternatywy, jak 2 zwycięstwa w Willingen. A MS są 2 tygodnie później...Dlatego w zeszłym roku Willingen nie było ostatnim konkursem przed Olimpiadą ..!..

  • kolesio weteran
    Jeszcze zapomniałem dodać...

    ..że Adam Małysz jest skoczkiem co najmniej formatu Weisfloga. Ma dopiero 25 lat. Może nie zdobędzie PS 3 razy pod rząd, ale wierzę że na 2 razach się na pewno nie skończy. Ma jeszcze przecież tyle do zdobycia: nie ma medalu (żadnego!!!) z lotów ani olopmijskiego złota... A w tej wierze umacnia mnie konstrukcja psychiki Adama - najszlachetnieszego wojownika, jakiego nigdy jeszcze w skokach nie było. Zupełne przeciwieństwo postaci Nykaenena. I zdobędzie w skokach więcej od niego. Zobaczycie.

  • anonim
    Tajner zwariował

    Tajnerowi coś odbiło.Od kiedy to nie wysyłać Adama na konkurs w Willingen.Prawda,że ma prawo do odpoczynku, ale z drugiej strony Małysz powinien wystąpić w Willingen i w ten sposób spróbować powiększyc [lub pomniejszyć] przewagę nad Hannawaldem, którą zdobył na konkursach w Japoni [Hakuba i Sapporo],a oprócz tego warto było by wywalczyć zwycięstwo w jakimś konkursie i Willingen to skocznia gdzie takie zwycięstwo można zdobyć, ponieważ Adam Małysz świetnie się na niej czuje.Ustanowił na niej przecież taki rekord, jaki wytrzeszczył mi oczy ze zdumienia:151,5 metra.Uważam,że nikt już nigdy nie poprawi tego rekordu, poniewaz nawet gdyby ktoś już doleciałby do takiej odległości [w co ogromnie wątpię] to nie zdołałby wylądować.Nogi by mu się złamały.Jest tylko jeden skoczek na świecie który ma takie nogi jakie potrzeba na robienie takich rekordów.Ten skoczek to nasz Adam Małysz.Nawet Sven Hannawald,Andreas Widhoelz,Primoż Peterka,Martin Shmitt,Florian Liegl czy homas Morgernstern nie mają tak mocnych nóg by móc lądowaćv na odległości 151,5 metra czy zbliżonej.Na koniec chcę powiedzieć, że decyzja, którą wybrał Tajner jest nie do przyjęcia i nie wyobrażam sobi, żeby nie wystąpił.Dziękuję.Mam nadzieję, że Tajner wejdzie na tę stronę i przeczyta ten komentarz.....

  • anonim
    Nie zajezdzac Malysza

    Panowie
    Nie wiem, czy decyzja Taknera jest sluszna.
    Wiem natomiast, ze jest spozniona.
    Trzeba bylo nie jechac do Liberca, trzeba bylo nie jechac do Japonii, teraz IHMO jest
    za pozno aby wygrac Puchar Swiata.
    Malysz nie jest dobrze przygotowany do sezonu, miedzy innymi dlatego, ze mial kontuzje (a np. podobna kontuzje u Schmidta
    leczono operacyjnie).
    Malysz juz przed sezonem mowil, ze jest zmeczony skokami.
    A teraz do autora tekstu.
    Pisze Pan jakoby Malysz "odpoczywał juz w czasie świąt a po nich jego forma wcale nie była lepsza".
    Nieprawda - Malysz w drugi dzien swiat bral udzial w mistrzostwach Polski w Zakopanem, a
    IHMO powinien odpoczywac.
    Malysz jest moim zdaniem "zajeżdzony".
    To co robi Tajner to ryzykowne zagranie, ale
    jesli nic sie nie zmieni ze skakaniem Malysza, to badzmy realistami - nic nie zdobedzie w tym sezonie.
    Uważam jednak, ze najlepiej odpuscic zawody
    w Kulm niz zawody w Willingen.
    W Kulm Adam o podium nie powalczy, a w Willingen moze.

  • anonim
    Co by było gdyby...?

    Może wszystko potoczyłoby się nieco inaczej i korzystniej, gdyby nie... wspaniały skok Adasia z drugiej serii konkursu w Bischofshofen. Z jednej strony pozwolił on mu zająć 3. miejsce w całym Turnieju 4 Skoczni, z drugiej strony - gdyby Adam oddał wtedy gorszy skok, nie pojechałby do Liberca i z perspektywy czasu widać, że dobrze by na tym wyszedł. Ostatecznie w I konkursie zdobył niespełna 15 punktów, a drugi i tak odwołano. Adam mógłby wtedy przez 2 tygodnie spokojnie potrenować i złapać tę równą formę i automatyzm skoków, o którym mówił parę razy Mika Kojonkoski. I kto wie, może wtedy w Zakopanem byłoby drugie miejsce zamiast trzeciego (Hanni i tak był nie do pobicia), a w Japonii przynajmniej dwa razy miejsca na podium?
    Wiem, wiem, łatwo jest teraz gdybać i być mądrym po szkodzie. Zresztą o wielkiej szkodzie trudno na razie mówić - Małysz ciągle zachowuje kontakt z czołówką i odrobił parę punktów do Ahonena, problem w tym, że teraz jest przemęczony i oddaje nierówne skoki. Ale moim zdaniem pod koniec sezonu powinien być w pierwszej "3" PŚ. Może paru innych asów też nie wystartuje w Willingen, np. Ahonen, który wyraźnie przeżywa obniżkę formy, a jemu też bardzo zależy na dobrym występie w MŚ?

  • GD_Luk bywalec
    ad vocem

    do "elo"
    Sam Małysz mówił że jego pierwsze skoki w Zakpocu były takie na "zaspanych" nogach - poza tym wszyscy twierdzili że jego forma fizyczna jest super. Trochę jednak odpoczywał. Tamten start to tez był błąd sam Lepisto to mówił. Skąd wiec to zmęczenie? Na wszystko jest już za późno - niestety to prawda. Amman wycofany aż do MŚ - normalna sprawa - a co on ma do stracenia? Ahonen na 100 % będzie skakał - doskonale wie żeby zdobyć medal na MŚ potrzebne są tylko i aż dwa dalekie skoki -znowu ktoś " wystrzeli" z formą i można pożegnać się z sukceesem. Dla Małysza każdy inny medal niż złoty jest jednak pewnym spadkiem notowań. Jedyna szansa to wygranie Pucharu i tez uważam że, lepiej aby jechał do Willingen a odpuścił Kulm.Ahonen też liczy na Puchar, nioe ma co liczyc na jego wycofanie z Willingen. Co do formy Hanniego to jestem pewien że jest bardzo wysoka - wygrał w Kulm Loty. Jeden konkurs tez pewnie wygra a może nawet dwa.....a co zrobi Adam? Jeżeli jest zmęczony to po co jedzie znowu do Kulm po tej eskapadzie do Japonii - zreszta czy on jest zmęczony czy niedotrenowany? O jego zmęczeniu mówia jedynie jego trenerzy - echh..koniec tygodnia nie wróży nic dobrego...szkoda...

  • kolesio weteran
    Kopmromitacje mediów.

    Sory że może nie na temat, ale muszę jeszcze zabrać głos na temat naszych "kochanych kilku mediów". 1. TVP. To co Kurzajewski wyprawiał (z tą blondyną) w Zakopcu było już niesmaczne: teksty typu "Adam musi wygrać". Ale po niewątpliwym, choć małym sukcesie Roberta Matei w CoC w TVP ani jeden serwis o tym nie powiedział. Tylko w podczas transmisji z Sapporo ciągle to "Adam dziś musi wygrać". I taka sytuacja to gol do własnej bramki TVP (czyli Szaranowicz jeszcze nie jest taki zły, he, he..)
    2. Dzisiejszy Przegląd Sportowy (tzn. z 29 stycznia) tłumaczy się, że nie skomentował sukcesu Matei, bo w CoC starują albo niedoświadczeni, albo nieudacznicy. Brawo Panie Marku S. I s-ko!!!! Poważnie proponuję przerzucić się na inną dyscyplinę . W Brydżu też osiągamy sukcesy. Można CoC nazwać 2-gą ligą, ale żeby od razu z tak ignorować sukcesy choćby Nagillera, Morgensterna czy Liegla ?
    3. A że jestem z Trójmiasta to jeszcze wspomnę o kompromitujących opiniach do niedawna legendy felietonu sportowego wybrzeża, Janusza Woźniaka z Dziennka Bałtyckiego. Treści nie przytoczę, ze względu na pamięć dokonań z przeszłości. Po co odrazu kompromitacja przed całym światem.

  • henio bywalec
    Puchar kontynentalny

    ćzy na COC do Niemiec 1,2i 5.02. jedzie kadra B i kto będzie startował w coc w Zakopcu?

  • skolim doświadczony
    fotka Tajnera

    moze zdejmijcie ta fotke tajnera bo ktoś sie przekręci... pozdrawiam i milcze

  • WrednySkin stały bywalec
    Tajner na cienkiej linie

    Tajner dla Gazety (Koszernej): "Ciułanie punktów nie ma sensu", "MŚ to impreza ważniejsza niż PŚ" itp. Wszystko już chyba powiedzieliśmy na temat - delikatnie mówiąc - dziwacznych decyzji trenera. Pozostaje tylko dodać że jeśli Adam zawali resztę tego sezonu, to Polo będzie w naszym pięknym kraju skończony, pozostanie mu wiecznie "czekać na propozycje" i "zgłaszać gotowość" jak innemu trenerowi który po dobrym początku popadł w samouwielbienie i skompromitował się - J.Engelowi; nie mówiąc już o powszechnej "sympatii" kibiców. Szkoda tylko że zapewne żadnej odpowiedzialności nie poniesie pan prezesunio PZN Włodarczyk, choćby za to że z kadrą na stałe nie współpracuje fizjolog i psycholog, co moim zdaniem fatalnie odbija się na tym sezonie, zarówno dla Adama jak i pozostałych zawodników.
    Na koniec dodam tradycyjnie: oby moje słowa w g... się obróciły! ;-)

  • anonim
    komentarz

    Rzeczywiscie, eksplozja formy na MS jest raczej nieprawdopodobna, ale o Puchar Swiata trzeba walczyc rezygnujac z MS! i przygotowujac sie do koncowki PS. Na Mistrzostwach Swiata niech wygra... MATAEJA.

  • anonim
    komentarz

    Nie wiedziałem, że mamy w kraju tylu fachowców od skoków narciarskich. Niech ktoś mi odpowie jakie szanse na zdobycie PŚ ma Małysz skacząc we wszystkich zawodach do końca sezonu i zajmując w nich 5-6 miejsce. W takiej formie w jakiej jest obecnie w każdym konkursie będzie słabszy od Hannawalda. Wiele osób dostrzega tylko to że ma tak małą stratę do Ahonena (ale on przecież ostatnio też tylko ciuła punkty)
    Przerwa w startach niczego nie pogorszy bo tak czy inaczej Hannawald wyprzedzi Małysza w Willingen. A jeśli jednak podczas tej przerwy uda się odbudować formę Małysza. Ciekawe co powiedzą wtedy ci, którzy teraz "jadą" na Tajnera. Nie bronię go ale niektóre komentarze są idiotyczne. Poczekajmy do końca sezonu.

  • anonim
    komentarz

    Norbert! - nie denerwuj sie! - oczywiscie, ze te komentarze pisane sa przez ( sfrustrowanych moze...) amatorow narciarstwa i kibicow sportowych, ktorzy (poczynajac ode mnie) fachowcami nie sa.Ale sprobujmy powazniej. Rzeczywiscie jest tak jak napisales - w tej chwili Hannawald jest raczej poza konkurencja, zwlaszcza na duzych objektach.Poza nim jest jeszcze 8 - 9 zawodnikow zdolnych wygrywac z Malyszem.
    Moze wiec byc tak, ze na MS Malysz nawet w dobrej formie na pudle nie stanie.Jednoczesnie "odpuszczenie" PS. moze spowodowac takze, ze w koncowej klasyfikacji
    Malysz zajmie miejsce poza podium ( moze nawet odlegle), bo rzeczywiscie, tak jak napisales, konkurenci naciskaja....ale to jest po prostu sport, chodzi tylko o to abysmy byli pewni, ze to co robi Tajner jest optymalne - a ja mam powazne watpliwosci. Napisalem ( pol zartem - pol serio ) zeby raczej "odpuscic" MS, ale to tylko na zasadzie wkladania kija w mrowisko... po prostu marzy sie 3 PS! i moze trzeba wykorzystac wszystkie szanse?.
    No bo jednak Hannawald nie jest dlugodystansowcem jesli chodzi utrzymywanie formy ( dlatego tak jest oszczedzany!) i lepsza forma Malysza w ostatniej czesci sezonu stwarzalaby pewne szanse...takze na dogonienie Ahonena. Co do powszechnej krytyki Tajnera - chyba wyniki pozostalych kadrowiczow mowia same za siebie i jesli mamy miec w Polsce skoki narciarskie na dobrym poziomie to cos z tym trzeba zrobic.
    Nie warto chyba wspominac o tym, ze zadna z wypowiedzi czy tez prognoz Tajnera nie sprawdzily sie, a jego dobre samopoczucie nie jest niczym uzasadnione, nie mowiac juz o calkowitym braku konsekwencji. Sam uprawialem sport wyczynowo ( bylem nawet w kadrze... no, dawno to bylo i inna konkurencja - L.A.) i jakie takie pojecie o istocie treningu jednak mam. Wszystkim naszym zawodnikom zycze jak najlepszych wynikow ( z Tomislawem Tajnerem na czele!) i naprawde mysle, ze Mateja moglby ukoronowac swoja kariere ( a moze ja zaczac na nowo) medalem MS - oczywiscie najlepiej zlotym. Pozdrawiam wszystkich!!!!!.

  • anonim
    Zgadzam sie z Norbertem

    Zgadzam się z Morbertem.
    Adam musi odbudowac najwyzsza forme.
    Jesli nic sie nie zmieni to nie ma szans na
    Puchar Swiata, Panowie nie łudźmy się.
    On musi być w najwyższej formie.
    Decyzja Tajnera jest spóźniona, ale chociaz
    w końcówce sezonu Adam powalczy o zwycięstwa, a nie o 5-6 miejsce.
    Dlatego musi zrobić dłuższą przerwę, ale czy
    w Willingen ? No nie wiem, ja bym chyba tez zaryzykowal.
    A na MS zobaczymy co pokaze Amman, moze byc tak samo jak rok temu ...
    PZDR

  • skolim doświadczony
    a jaki by inny?

    Małyszowi ta przerwa nie wiele da... tylko pogorszy sie jego psychika, bo Małysz straci do rywali tak duzo że go to całkowicie zgasi. Obym sie mylił, ale jest to niestety możliwe. jeśli sam po pracuje nad soba i zdarzy się cud, bo jakoś nie wierze że treningii z Tajnerem moga coś poprawic... przepraszam wszytskich fanów Tajnera. On już spieprzył sprawe, TO SIE JUŻ STAŁO!!

  • anonim
    slow szkoda

    Ja już sama nie wiem co o tym myśleć. Ale ja to ja... co gorsza sztab szkoleniowy i te inne prezesy też nie wiedzą. Bardzo dobry tekst, tak samo zresztą jak poprzedni.

  • anonim
    Zbiórka na kojonkoskiego

    Na onecie znalazlem podobny tekst i sie z nim zgadzam.Skladamy kase i wynajmujemy Kojonkoskiego

  • anonim
    Adam

    Myślę że trener tajner zrobił dobrze że nie wystartuje wilingen odpocznie podszlifuje forme i będzie skakał fenomenalnie

  • anonim
    Żal mi Was...

    Wkurza mnie to Wasze pieprzenie!!!!!!!!Pewnie, że najłatwiej psioczyć, narzekać...to jest typowo polskie...mi się wydaje, że trener Tajner wie co robi, w końcu to jego fucha, nie???Te Wasze komentarze, głupie uwagi... doprowadzają do szału!!!Czy Wy nie widzicie ile ten człowiek już zrobił?????????Ślepi jesteście???A Adam to maszynka do wygrywania???????Pewnie, kochacie Adasia tylko wtedy kiedy wygrywa!!!Jak już nie ma złota to nagle przestaje się liczyć...nie powiem, świetni i naprawdę PRAWDZIWI z Was kibice!!!Adamowi trochę gorzej idzie więc trzeba szukać winnych, oczywiście kosztem trenera, bo kogóż by innego...nie pomyśleliście, że są może po prostu lepsi od niego?Zresztą Adam cały czas trzyma sie w czołówce a niektórzy raz wygrywają, a drugi raz nawet nie kwalifikują się do trzydziestki...ADAM JEST PRZYNAJMNIEJ RÓWNY!!!
    A dwa Puchary Świata to mało???Czego Wy chcecie?A może właśnie przez te CHORE oczekiwania "kibiców" tak sie dzieje...może Adam za bardzo chce i przez to mu nie wychodzi!!!Ludzie zastanówcie się, bo śmiać mi sie chce jak widzę te Wasze komentarze!!!!!!!!!!Pewnie w ogóle nie macie pojęcia o skokach(tyle co uslyszycie w telewizji albo przeczytacie w durnej gazecie...) a wypowiadacie sie jakbyście wszystkie rozumy pojedli...normalnie WYROCZNIE!!!Przystopujcie trochę!!!I nie zwalajcie winy na trenera Tajnera!!!!!!!!
    Przeważnie tak jest że jak komuś coś w życiu nie wychodzi, to potem chcąc siebie dowartościować, wytyka sie błędy innym...więc może zacznijcie od siebie...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl