Sven Hannawald: "Wierzę w Schmitta"

  • 2007-02-18 20:18

Pierwszy w historii zwycięzca wszystkich konkursów TCS z niepokojem obserwuje, co dzieje się obecnie na arenie skoków narciarskich. Mimo iż zaabsorbowany jest ostatnio życiem rodzinnym, nie traci wiary w niemiecką reprezentację.

"Hanni" jest stale w rozjazdach pomiędzy rodzinnym Hinterzarten a Berlinem, skąd pochodzi jego obecna partnerka, Nadine.

Ślubu na razie nie planują, ale skoczek wydaje się być szczęśliwszy niż kiedykolwiek. Narodziny syna, któremu razem z przyjaciółką nadali imię Matteo, sprawiły, że Sven odzyskał równowagę wewnętrzną po dość skomplikowanych problemach zdrowotnych. "Dzięki Matteo odnalazłem spokój duchowy, sprawia nam obojgu tyle radości..." - mówi z dumą w głosie 34-letni Sven.

Na skocznię jednak nie wraca nawet w charakterze widza. "Póki co, nie potrafię oglądać zawodów jako ktoś, kogo nie dotyczy już pucharowa rywalizacja. Mam nadzieję, że niedługo będę mógł powiedzieć sobie po prostu, że było pięknie, lecz wszystko się kiedyś kończy. Jeszcze tego nie potrafię, ale jestem na dobrej drodze".

Hannawald unika na razie kontaktu z trenerami i kolegami z drużyny.
"Nie chciałbym wchodzić znów na teren ruchomych piasków - tłumaczy - "szukam nowego wyzwania".

Zapytany o powrót na skocznię, mówi, że kiedy rusza Puchar Świata, myśli o tym prawie każdego dnia: "Nie jest lekko.Turniej Czterech Skoczni był dla mnie tym, czym Wimbledon dla Borisa Beckera. Niestety jednak w moim wieku powrót do skoków nie jest możliwy".

Były reprezentant Niemiec uważa, że przyczyną braku sukcesów niemieckiej ekipy mogą być braki w zapleczu: "Mamy dziurę w zespole młodych talentów. Mam nadzieję, że szybko ją załatamy, bo dalej tak być nie może" - wyjaśnia i dodaje, że nie traci wiary w Martina Schmitta: "Po jego skokach w Garmisch, byłem pewien, że wkrótce znów zaprezentuje światowej klasy skoki. Wierzę, że odniesie zwycięstwo jeszcze w tym sezonie. Wraca do siebie, znowu jest wściekły po zajęciu 15. miejsca... Jego gwiazda jeszcze zaświeci." - mówi o koledze z drużyny.

Sven Hannawald zakończył karierę w sierpniu 2005 r. zapowiadając, że być może wróci jeszcze do skoków w roli trenera.


Aleksandra Szukiewicz, źródło: Bild
oglądalność: (16866) komentarze: (60)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Sven jest The Best

    Miom zdaniem Sven był najlepszym skoczkiem jakiego świat widział, i dla niektórych napewno pozostanie najlepszym.

  • anonim
    adam małysz

    adam małysz jest najlepszy rzaden durny hanni go nie pobije ani jakis ahonen z wykrzwionom mordom

  • anonim
    On jest dla mnie świętością

    Sven Hannawald.... jest moim zdaniem najdoskonalszym, najwybitniejszym skoczkiem w historii tego pięknego sportu. Ach... Sven gdybyś był młodszyto napewno byś wrócił i pokazał wszystkim że jesteś "Królem skoków".... dla mnie jesteś świętością.... nigdy o Tobie i Twoich wielkich sukcesach nie zapomnę(bo o porażkach nie należy pamiętać)... a może Twój synek powtórzy sukces tatay.... wszystko możliwe....

  • anonim
    Szkoda

    Szkoda mi tego skoczka był naprawde dobry w tym co robił :/To wszystko przez tą depresje.Powinien być trenerem,byłby w ty dobry.WRACAJ DO ZDROWIA!

  • anonim
    Hanni powraca?

    Bardzo bym chciała zobaczyć Svena w roli trenera.Ale byłby odjazd.

  • anonim
    SvEn HaNnAwAlD

    Sven byl jest i bedzie wielkim zawodnikiem i zwyciesca pokazal wiele w tak krotkim czasie:))
    Ja też wieze w Martina Schmitta bo to wlasnie on powroci znowu do czolowki najlepszych skoczkow Świata:))!!!

  • anonim

    "Zaabsorbowany życiem rodzinnym"
    "stale w rozjazdach pomiędzy Hinterzarten a Berlinem"
    "razem z PRZYJACIÓŁKĄ"

    Interesujący model rodziny...

  • Nothingness stały bywalec

    Hanni jako trener... Mogło by być ciekawie.... :)

  • jozek_sibek profesor
    S.Hannawald

    S.Hannawald w PŚ,od sezonu 1999/2000.

    1999/2000 - 4 miejsce -1065 pkt - 2 Niemiec
    2000/2001 - 9 miejsce - 462 pkt - 2 Niemiec
    2001/2002 - 2 miejsce -1259 pkt - 1 Niemiec
    2002/2003 - 2 miejsce -1235 pkt - 1 Niemiec
    2003/2004 -24 miejsce - 253 pkt - 4 Niemiec

  • akont doświadczony

    ale w listopadzie 2007 roku czyli obecnego skonczy 33 wiec nie postarzylismy a podalismy rocznikowy wiek...

  • moniadb początkujący
    Sven jestes cudowny:)

    Bardzo Cie lubie i podoba mi sie ze wierzysz w Martina za pewne jak i inne osoby.... Bylo by super jak bys wrocil do skokow... Wrocily by czasy ADAMA & MARTINA & SVENA --> ta cudowna rywalizacja... dala bym wszystko zeby wrocily tamt chwile... Pozdrawiam i caluje mocno:*

  • andoola początkujący
    Nie taki stary

    34 lata Sven skończy dopiero w listopadzie 2008 roku! Narazie ma 32 lata, postarzyliście go:)

  • ireth88 początkujący

    Svenowi zawsze brakowało tego dystansu do siebie i do skoków. Skoki były na pierwszym miejscu w jego hierarchii wartosci, każde zwycięstwo sprawiało mu niebywałą radość, ale każda przegrana była dla niego ogromną porażką. Przez to, że skoki były w jego życiu jedynym celem,to, że musiał z nich zrezygnować doprowadziło go do takiego stanu, że wyladował w szpitalu.Z tego, co pamiętam nawet Ammann sam wspomniał kiedyś w wywiadzie o tym,że Sven za bardzo się angażował.
    Nigdy nie przepadałam za Svenem, ale darzę go szacunkiem za to, co zrobił, no to by było na tyle moich rozmyslań nt Svena :P

  • akont doświadczony
    @ osiemo

    masz racje
    teraz rzadko na skoczni mozna zobaczyc taka radosc jak po skokach Svena.. on poptrafil sie z tego cieszyc i wprowadzał wg mnie ekstra atmosferę...
    teraz malo kto sie tak cieszy, ostatnio widzialam taka radosc u Arthura Pauliego

  • KasiQmcp początkujący

    aaah ciesze sie że Sven odzyskał równowage:] I tak mimo wszystko pozostanie w mojej pamięci, jako niewiarygodny NAJLEPSZY skoczek :)

    równie mocno jestem za Martinem Shmittem :)

  • anonim

    mysle ze sven powinien byc trenerem bylby w tym naprawde swietny

  • anonim

    Nie rozumiem jak można krytykowac ekspresyjne formy wyrażania radości po udanym skoq??
    Skoki Hannawalda z okresu szczytu jego formy jak również radośc po nich oglądałem z czystą przyjemnością i wg mnie brakuje takich osobowości w dzisiejszych skokach... www.talenty.pl/index.php?str=linkif&filmy=10556

  • stokrotka początkujący

    @ Patrycja 381
    Tym razem to ja zgadzam się z Tobą. Chodzi mi tutaj o opinię dotyczącą powrotu na skocznię. Może jednak to w dalszym ciągu jest powodem jego niezadowolenia? Wydaje mi się, że może ciągle nie wie czego tak naprawdę chce. Ma rodzinę, ale jest jeszcze życie zawodowe. Spełnione? Tego chyba sam nie wie. Jeśli popatrzy wstecz i zobaczy tylko leczenie choroby, to na pewno będzie próbował coś z tym zrobić. Uważam jednak, że zostanie trenerem to też zły pomysł. Jeśli nie mógł poradzić sobie z własną psychiką, to jak będzie kontrolował też swoich podopiecznych? Mam wrażenie, że najpierw powinien zająć się jakąś pasją dorywczą, np. coś krótkotrwałego, jak np. występ w niemieckiej wersji tańca z gwiazdami lub coś w tym rodzaju. Potem stopniowo dodawać sobie obowiązków, by w końcowym efekcie zająć się czymś stałym.

  • patrycja381 weteran

    @Stokrotka

    zgadzam sie z toba...on wyglada jakby go cos porzadnie gryzlo.choc zgadzam sie z nim, ze jeszcze nie powinien wracac na skocznie.ale tak samo jak on wierze w Messerschmitta...

  • Wirginia początkujący

    OOOOOOOOOO tak.
    Gdyby Sven był trenerem to wyprowadziłabym się, ścięła na łyso- udawała faceta i zaczęła skakać.
    A tam poważniej to myślę, ze Schmitt ma jeszcze jakieś szanse na nowy wzlot, ale raczej nie będzie to taki nagły przebłysk jak kiedyś...

  • Adusia07 początkujący

    nie wydaje mi się że Sven po tak długiej przerwie i tylu problemach mógłby jeszcze wrócić do skoków... ale trenerem mógłby może być dobrym

  • anonim

    @mati
    Właśnie. Jak sobie go przypomnę sprzed kilku lat i teraz widze jego zdjęcia to jest zupełnie innym człowiekiem. Teraz wygląda jak człowiek a nie jak chodząca śmierć.

  • anonim

    Skok Hannawalda z Zakopanego jest na tej stroine:) Wystarczy poszukać (multimedia>filmy>2002/03>Zakopane) http://skijumping.pl/pobierz.php?id=151

  • Leonek24 weteran

    Nie wiedziałem, że Sven ma już 34 lata..... Myślałem, że jest rówieśnikiem Adama, a tu proszę jaka niespodzianka.

  • AnaMaria początkujący
    -

    Kiedyś strasznie nie lubiłam hannawalda i schmita ,zawsze jak skakali to ich przeklinałam , chciałam żeby tylko małysz wygrywał ,a poza tym jeszcze ten mój polski uraz do niemców... teraz dopiero widze jak wspaniałym był zawodnikiem i jaka to strata dla skoków narciarskich ,że odszedł .... on był genialny , nie wiem ile będzie trzeba czekać na jego następce ,licze na schlieriego! A Adaś niech robi co chce.

  • anonim

    Dla Svena rozdział o skakaniu juz sie zamknął, dawno.
    On sam tak postanowił i chyba nic i nikt tego nie zmieni.

    Ma tak słaba psychike, że doprowadzilo go to do choroby a tym sporcie trzeba być przygotowanym nie tylko na zwycięstwa ale i na porazki, Sven tego nie potrafił.
    Ale widze go w roli przyszłego trenera, może mlodziezy ?
    Kto wie !

  • anonim

    jego 140m w Zakopanem plus cała otoczka tego skoq to da mnie jeden z najlepszych jeśli nie najlepszy skok jaki widziałem.
    PS. Jeśli macie link do tego skoku, chętnie skorzystam:)

  • Wako doświadczony
    @horek

    Chyba masz rację! Sven Hannawald (urodzony 9 listopada 1974 w Erlabrunn), Czyli skończył 32 lata!!

  • anonim

    Hannawald do skakania już nie wróci. Nie te lata, motywacja też inna. Poza tym wydaje mi się, że wypalił się psychicznie. Ma teraz rodzinę, dziecko.

    Hannawald, mimo, że uważam go za dobrego skoczka, zawsze mnie denerwował tą swoją "radością" po wygranej. Zawsze wydawał mi się zarozumiały, zbyt pewny siebie. Zupełnie inny był już jak przegrał MŚ w Val di Fiemme i PŚ z Małyszem, potem był przygaszony, aż w końcu zrezygnował ze skakania.
    To jest chyba zawodnik typu albo mam wszystko albo nie mam nic. Tylko, ze wszystkiego mieć nie można.

  • horek bywalec
    -

    Hannavald ma 34 lata?? jakos mi sie niechce wierzyc

  • narty bywalec

    pamiętam jak go kiedyś polacy obrzucali hannawalda kulkami ze śniegu

  • Kasiunia stały bywalec

    Wcal nie jest taki stary mógł by wrócić do skakania :)

  • akont doświadczony
    @ aga

    jak juz mamy byc tacy dokladni to 33

  • edzia. stały bywalec

    Był taki okres w moim życiu kiedy nie lubiłam Svena. Denerwowała mnie ta nieokrzesana radość ze zwycięstwa i to nie dlatego, że nie wygrał mój faworyt tylko on. Uważałam go za przemądrzałego i zapatrzonego w siebie. Wszystko zmieniło się, kiedy zobaczyłam, podczas którejś transmisji skoków zdjęcia z pobytu Hannawalda w klinice psychiatrycznej. Zrozumiałam, że dla niego liczyły się tylko skoki a kiedy skończyły się zwycięstwa a zaczęły kłopoty ze zdrowiem, Sven stracił sens życia bo to skoki wypełniały je w całości... Cieszę się, że teraz jest szczęśliwy i wierzę, że kiedyś będzie mógł jeszcze oglądać rywalizację na skoczni. Chciałabym też, aby jego słowa co do Martina potwierdziły się bo Schmitt w pełni zasługuje na nagrodę po tych wszystkich latach walki o powrót do światowej czołówki.

  • OdettA_19 bywalec
    blog

    http://anders-jacobbsen.blog.onet.pl/

    zapraszam :) i Pozdrawaim :***

  • monika bywalec

    ja też się cieszyłam jak na olimpiadzie przegrał, bo to oznaczało, że Adam ma srebro a nie brąz; ale jak później go pokazywali jak idzie taki zrezygnowany, to było mi go żal. Hanni był urodzonym zwycięzcą, albo wygrana albo nic, i tak właśnie chciał za wszelką cenę na olimpiadzie, zaryzykował i mu nie wyszło, ale próbował; Na początku go nie lubiłam, ale trzeba przyznać, że on bardzo podkręcał atmosferę i zawsze uwielbiałam te pojedynki: Małysz kontra Hannawald.

  • Julka weteran

    @Ferdynand
    Pamiętam ten konkurs. To była parażka, ale gdyby nie wiatr Sven pewnie by wygrał.
    Mnie najbardziej w pamięci został skok na olimpiadzie w Salt Lake City jak na dużej skoczni podparł drugi skok. Podła jestem, ale cieszyłam sie, że nie ma go na podium.

  • anonim

    Nawet nie wiecie jak sie cieszyłem jak w Willingen totalnie zepsół skok! Dzień wcześniej szał radości cieszył sie jak zwierze wypuszczone z klatki a po tym skoku minka jak udziecka któremu rodzice nie chcieli coś dać prawie sie popłakał! Ale było śmiesznie!

  • fanka_schmitta bywalec
    ja też wierzę

    Szczerze mówiąc to nigdy nie lubiłam Svena Hannawalda. Wkurzał mnie swoim zachowaniem...
    No ale widzę, że łączy nas wiara w Martina. Przecież Schmitt skakać potrafi, pokazał to swoimi osiągnięciami. Może teraz po tym upadku będzie lepiej skakał. Mimo wszystko wierzę w jego powrót do światowej czołówki i tak będzie zawsze.

  • anonim

    jezeli ten wywiad jest w miare swierzy to widze tu maly blad. sven jest z 1974 roku a wiec ma nie 31 a 34 lata

  • linta_89 bywalec
    ==

    Nie wiedziałam, że Sven jest tatusiem :P

    Hmm... byłoby ciekawie gdyby wrócił do skoków w roli trenera :)

  • anonim

    w sumie mógłby wrocic ale jezeli ma dziecko a partnerjka jest z berlina to niewiemczy bylby wstanie to wszystko ulozyc ale chociaz dla przyjemnosci moglby skakac . Chociaz wedlug mnie nigdy niejest zapozno , a pozatem zawsze zawodnicy z pierwszej polki z przerwami wracali do niezlego poziomu.

    Moze te przyklady niesa najlepsze ale

    Harada w2002 zrezygnowal ze skakanie a w 2004 do niego wrocilmimo iz mial 36 lat na olimpiadzie mial lat 38 i gdyby nie ds q to pewnie bylby w 10.

    Koba Tsakadze w PŚ zadebiutowal w wieku 33 lat
    Lukasz rutkowski mial 1 rok przerwy w treningach

    Zonta,Koblev itp

  • Pauliśka początkujący

    szkoda ze juz go nie zaobaczymy na skoczni, zawsze mu kibicowala. ale naleza mu sie gratulacje ze sie pozbieral, wszyscy wiemy jakie mial problemy, heh ale moze jeszcze kiedys bedzie o nim glosno jako o trenerze :D tego mu bardzo mocno zycze ;-)

  • anonim

    Biedny Hannawald!! UWIELBIAŁAM GO I UWIELBIAM!! Przez to zawsze wszyscy się ze mnie wyśmiewali, bo wolałam go od Małysza.

  • ewelinka początkujący

    szkoda ze juz nigdy nie wróci... bardzo go lubię!!!:)

  • anonim
    Sven Hannawald wspaniały skoczek...

    Szkoda Hannawalda,lepiej gdyby powrócił na skocznie przed związaniem się z kobietą,ale skoro ju ma rodzinę to nie powinien oglądać się wstecz lecz żyć już pełnym życiem.Trenerem mógłby zostac w przeciwnym razie może cierpiec psychicznie ,będzie powracał do skoków w myslach inigdy nie będzie szczęśliwym.Jeśli jest pewnym,że znalazł własciwą kobietę to powinien wziąc ślub kościelny i żyć włączności z Bogiem,by miał skąd czerpać siły do dobrego życia Pozdrawiam

  • anonim

    brakuje Hanniego na skoczniach jak nie wiem!! Byl wielkim mistrzem i wielką gwiazdą:)

  • Julka weteran

    Hannawald mnie zawsze drażnił. To jedyny skoczek w historii mojego oglądania skoków, za którym nie przepadam. I nawet nie chodzi o to, że rywalizował z Małyszem. Jakoś nie potrafiłam nawet na niego patrzeć.
    Nie lubię go do dziś mimo, że już nie skacze. Jestem jakos do niego uprzedzona, ale nie potrafię powiedziec czemu.

  • akont doświadczony

    lubi skoki, pracował w telewizji ARD ale zrezygnował bo nie był w stanie przebywac na skoczni, jeszcze ma ten swoj pociag do skoków, dltego zapowiedzał ze jeszcze odda jeden skok bo jest winny kibicą.
    Svena zawsze lubiłam, dzieki niemu zaczełam ogladac skoki narciarskiego i tak juz w tym tkwie od 7 lat. Życze mu jak najelpiej w życiu osobistym i zawodowym, nalezy mu się. Nie wiem czemu wikszosc z was go nie lubi, nawet nie chce wiedizec
    Ciesze sie ze Sven trzyma kciuki za Shmitta, to oznacza ze sa w jakims kontakcie i nie jest na tyle zawziety by nie kibicowac swojemu dawnemu rywalowi, i towarzyszowi druzynowemu :)
    pozdrawiam

  • anonim

    ciekawe czy Hannawald wie ze Adam wyrównał jego rekord skoczni sprzed sezciu lat w Neustadt:)

  • Kibic profesor

    On skokow nie oglada, bo go szlag bierze, ze Adam jeszcze jest w czolowce

  • Motyl bywalec

    ja go nigdy nie lubiłam ;)

  • Qba doświadczony
    nieznany

    i oby to zwyciestwo bylo na IO w kanadzie:)

  • anonim
    Hannawald the best

    Sven był wspaniałym zawodnikiem.Z nostalgią wspominam czasy gdy rywalizował z Adamem. ehhh .....

  • anonim

    Małysz będzie skakał na wysokim poziomie do 2010 czyli jak będzie miał 32 lata odniesie ostatnie zwycięstwo

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl