Tak lata nasz Mistrz Świata, czyli jak Adam Małysz swe tytuły zdobywał

  • 2007-02-23 14:50

Adam Małysz jest jednym z najbardziej utytułowanych zawodników, jeśli chodzi o Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich. Ma na swoim koncie trzy tytuły mistrzowskie.

Tylko dwóch skoczków w historii może pochwalić się takim wynikiem - Małysz i legendarny skoczek norweski Birger Ruud, który zdobywał swe tytuły w latach 1931,1935 i 1937. Jeśli chodzi o dorobek medalowy, Orzeł z Wisły ma ich cztery - trzy złote i jeden srebrny.

Masahiko Harada ma ich również cztery - dwa złote, jeden srebrny i jeden brązowy, Janne Ahonen- dwa złote i dwa brązowe, a Martin Schmitt trzy - dwa złote i jeden srebrny.

Nawet legendarni Matti Nykänen i Jens Wiessflog mogą pochwalić się identycznym a skromniejszym od skoczka z Wisły dorobkiem - jednym złotym medalem, jednym srebrnym i dwoma brązowymi.

Tak więc Adam Małysz już na trwałe zapisał się w panteonie tej prestiżowej imprezy. Odświeżmy w pamięci tamte chwile i powspominajmy...

23 lutego 2001 Lahti, Finlandia
Młody, wąsaty skoczek siedzi na belce startowej. Znanym już milionom kibiców ruchem nakłada gogle, poprawia zapięcie kasku, rusza bojowo wąsikiem i czeka na sygnał od trenera. Biało-czerwona chorągiewka miga na platformie trenerskiej, zapala się zielone światło. Ruszył.
Ten skoczek to Adam Małysz, rewelacja sezonu. Od dwóch miesięcy cały świat narciarski mówi głównie o nim. W fenomenalnym stylu wygrał Turniej Czterech Skoczni i lideruje w klasyfikacji Pucharu Świata. Ma tylko jednego realnego rywala - Niemca Martina Schmitta. Ów rywal okazał się lepszy 4 dni wcześniej. Choć Małysz prowadził po pierwszej serii konkursu na skoczni dużej, w drugim skoku obrońca tytułu zdobytego w Ramsau i podwójny zdobywca Pucharu Świata fantastycznym skokiem na 131 metrów pokazał, że wciąż jest groźny, że detronizacja nie obędzie się bez walki. Małysz musiał zadowolić się srebrem. Ale teraz nadszedł czas rewanżu.

Tym razem role się odwróciły. To Martin Schmitt prowadził po pierwszej serii konkursu na skoczni K90. Skoczył 91,5 metra, co było jedyną odległością poza punkt K. Polak lądował dwa metry bliżej. Teraz siedzi na belce i czeka na swój drugi skok. Wie już, że kwestia zwycięstwa rozstrzygnie się pomiędzy nim, a Schmittem, gdyż prowadzący w tej chwili w konkursie Martin Hoelwarth nie skoczył w drugiej serii imponująco. Najdłuższy skok - 94 metry oddał natomiast Japończyk Masahiko Harada, co jednak przy słabym pierwszym skoku dawało mu w tej chwili 3 pozycję.

Trener Apoloniusz Tajner machnął chorągiewką i zawodnik pomknął w dół rozbiegu na spotkanie z przeznaczeniem. A to było dla niego łaskawe tego wieczoru. Wspaniały lot na 98 metr postawił rywalowi poprzeczkę bardzo wysoko. Za wysoko. Schmitt skoczył 90 metrów i Adam Małysz mógł cieszyć się z pierwszego tytułu Mistrza Świata w historii polskich skoków narciarskich.*

22 lutego 2003 Val di Fiemme, Włochy

Na konkursy o Mistrzostwo Świata we Włoszech polscy kibice czekali w nieco innych nastrojach. Adam Małysz był już przez zadziwiająco długi czas skoczkiem światowej czołówki i wszyscy obawiali się, że jego dobra dyspozycja musi wcześniej czy później się skończyć. Wydawało się, że ten moment właśnie nadchodzi. Skoczek z Wisły nie wygrał konkursu w Pucharze Świata od ponad roku. Trener Apoloniusz Tajner postanowił wycofać go z ostatnich konkursów PŚ przed najważniejsza imprezą, by utytułowany skoczek mógł specjalnie się do niej przygotować. Już skoki w kwalifikacjach i serii próbnej pokazały, że "Orzeł z Wisły" jest jednym z faworytów.

Konkurs rozgrywany był przy dobrych warunkach atmosferycznych. Niewielki wiatr, zapewniał sprawiedliwą rywalizację, bezchmurne niebo skrzyło się gwiazdami. W pierwszej serii oglądaliśmy kilka dalekich skoków. Fenomenalną odległość uzyskał jeden z faworytów - Matti Hautamaeki - 134m - i padł rekord skoczni. Wtedy wydawało się, że oto wyłonił się faworyt, któremu trudno będzie sprostać. Ale rękawicę podjął Adam Małysz. Tak samo daleki skok i noty gorsze o pół punktu dały mu świetną, drugą pozycję.

W drugiej serii osiągano mniej więcej te same odległości co w pierwszej, nieliczni skoczkowie przekroczyli barierę 130 metrów. Skaczący w czarno-srebrzystym kombinezonie z numerem 47 Małysz znów zaczarował wszystkich kibiców, jak zwykł to robić w pamiętnym dla wszystkich roku 2001. Pofrunął dalej, niż ktokolwiek na tej skoczni. 136 metrów w pięknym stylu oznaczało nowy rekord skoczni i trudne warunki dla Fina. Wiedział o tym Adam, tuż po skoku wyrzucając w górę ręce w geście radości. Ale każdemu z polskich kibiców zgromadzonych pod skocznią i przed telewizorami serce biło mocno. Hautamaeki był w wyśmienitej dyspozycji i do niego należało ostatnie słowo. Jednak skok na 133,5 metra nie mógł dać mu zwycięstwa. Adam Małysz pokonując przeciwnika o 2,5 punktu został Mistrzem Świata na dużej skoczni.

28 lutego 2003, Val di Fiemme, Włochy

Drugi konkurs, rozgrywany 6 dni później był już popisem jednego skoczka. Typowany na zwycięzcę i broniący tytułu mistrzowskiego na normalnej skoczni Małysz nie dał szans przeciwnikom. W pierwszej serii oddano tylko kilka skoków powyżej 100 metrów. Po 100,5 metra skoczyli Martin Hoelwarth i Tommy Ingebrigtsen, na 101. lądowali Matti Hautamaeki i Hideharu Miyahira. 104 metry Małysza to był nokaut już w pierwszej serii. Polscy kibice znów ujrzeli wskazujący palec wzniesiony do góry, znany z najlepszych konkursów w karierze Polaka. Wydawało się, że nasz mistrz jest poza zasięgiem, drugi Miyahira tracił do niego 5,5 punktu.

W drugiej serii jednak nie obyło się bez emocji. Najpierw Arttu Lappi skoczył 102 metry. Potem Noriaki Kasai wyrównał rekord Małysza z pierwszej serii i objął prowadzenie. W końcu Ingebrigtsen wylądował na 105 metrze i przed skokiem Polaka okupował pierwszą pozycję.
Na belce pozostał już tylko Adam Malysz. Jak zwykle spokojny, jak zwykle skupiony.

Trener Tajner machnął chorągiewką. Małysz odepchnął się od belki i po chwili przyjął pozycję najazdową. Gdy wybił się z progu, wraz z nim wybiły się miliony Polaków. Gdy płynął w powietrzu wszyscy zaciskaliśmy kciuki. A on leciał i leciał. Gdy wreszcie wylądował, a na ekranie pojawił się wynik - 107,5 metra, w kraju natychmiast rozpoczęło się wielkie narodowe święto. Sygnał dał sam mistrz, który nigdy chyba nie cieszył się tak, jak w ten wyjątkowy wieczór. Kulminacją fety był rajd przed szalejącą z radości publicznością z flagą, pożyczoną od jednego z kibiców, który Małysz wykonał jeszcze na nartach. Nikt już nie miał wątpliwości, że jest on jednym z najlepszych skoczków w historii.

To było piękne zwycięstwo - mierzone nie tylko różnicą 16 punktów nad zdobywcą srebrnego medalu - Ingebrigtsenem, ale swoją wyjątkowością. Oto w skokach, w których do tej pory było regułą, że nikt nie potrafi utrzymywać się na szczycie dłużej niż dwa sezony, pojawił się ktoś, kto dominował dłużej niż ktokolwiek inny i potrafił podnieść się po trudnych chwilach. Uskrzydlony tymi triumfami Adam Małysz zdominował końcówkę sezonu. Wygrał trzy konkursy w Skandynawii i po raz trzeci z rzędu sięgnął po Puchar Świata.

Oto historia trzech wyjątkowych wieczorów. Przed nami kolejne Mistrzostwa Świata, tym razem w dalekiej Japonii i kolejne szanse, by uczynić je wyjątkowymi. Czy okażą się równie radosne dla polskich kibiców? Czas pokaże.

Zobacz jak Adam Małysz zdobywał tytuły Mistrza Świata »

Adam MałyszAdam Małysz
fot. Tadeusz Mieczyński
Adam MałyszAdam Małysz
fot. Marcin Hetnał


*Do roku 1980 każdy medalista Igrzysk Olimpijskich zostawał automatycznie medalistą Mistrzostw Świata. Tym samym pierwszym Polakiem, który został Mistrzem Świata w sensie formalnym, jest Wojciech Fortuna, który wygrał złoto na Olimpiadzie w Sapporo w 1972 roku. Adam Małysz jest jednak pierwszym Polakiem, który ten tytuł wywalczył na samodzielnej imprezie MŚ.

Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (23674) komentarze: (108)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Adaś lata jak mistrz świata

    Adaś jest mistrzem świata potwierdzają to te zdjęcia wygra też puchar świata w roku 07 08 wygra też z Morgeszternem na pewno !

  • anonim

    hnbdvhf

  • MarcinBB redaktor
    @krytyka

    To nie był news, lecz artykuł wspomnieniowy - stąd taki język. Nie wiem, czy zauważyliście, ale te wydarzenia miały miejsce już jakiś czas temu. Po co je pisać, skoro wszystko jest w pamięci? Spytajcie 6 tys.osób, które go przeczytały. Nie podoba Wam sie mój język? No, cóż, całe życie człowiek się uczy. Staram sie pisać najlepiej jak potrafię, przepraszam, że nie pod Wasz gust. Może kiedyś uda mi się napisac, coś, co Wam się spodoba...

    P.S. Wszystkich
    oceniających
    celnie moje "wypociny" jako nudne i bezsensowne
    albo na poziomie piętnastlatka
    ładnie proszę o krytyczne
    uwagi. One mnie motywują do dalszej, wytężonej pracy.
    Jednoczesnie zachęcam
    co poniektórych
    i wszystkich, może
    ewentualnie sami spróbujecie coś napisać.

    Moim zdaniem
    na portalu brakuje wciąż jeszcze
    inteligentnych i utalentowanych autorów.
    Ewentualne zgłoszenia

    w drodze mailowej

    z dołączonym CV
    albo lepiej próbką tekstu
    do redaktora naczelnego tego portalu.
    Ech, powodzenia
    koledzy!
    ;-)

  • anonim

    ...nareszcie ktoś się ciekawie wypowiedział na temat wypocin tego gościa. streszcza sukcesy adasia,jakby kazdy wierny fan nie mial ich w pamieci kazdego dnia. ze tez mu sie chce tyle pisac...czym wy sie ludzie zachwycacie? bo chyba nie forma wypowiedzi,ktora pozostawia wiele do zyczenia.po stylu mysalem,ze chlopak ma 15 lat,ale na zdjeciu w redakcji wyglada niestety na starszego.nudaaaaa artykul.

  • anonim
    Beznadzieja....

    Kto w ogóle pisze w ten sposób newsy lub arykuły,to przypomina opowiadanie...Dziwne to jakieś...

  • anonim

    jeżeli ktoś ma problem z obejrzeniem zawodów to będą one w radiu sportowym www.fm-sportlive.go.pl

  • bunny weteran
    @ nieznany

    Nie przeceniaj aż tak dobrego skoku Adama w kwalifikacjach, ponieważ warunki były zmienne i wielu skoczków z formą nie dało sobie rady np Janne Ahonen, który zajął 31 miejsce

  • anonim

    Jeśli Małysz nie zdobędzie złota to będę rozczarowany - nie pisze tego z przekorą. Przed mistrzostwami cieszyłbym się z brązu. Ale po tym co pokazał na ostatnim treningu i w kwalifikacjach, gdy odskoczył rywalom o 5 metrów, każde inne niż zwycięstwo rozwiązanie będzie rozczarowaniem. Myślę, że podobnie myśli Adam. Taka szansa bowiem może się już nie powtórzyć - sztuką jest bowiem być w formie, ale jeszcze większą trafić z tą formą na mistrzostwa świata.

  • bunny weteran
    MarekBB

    Piotrek i Robert jak nie będą w MŚ w "20" to w tym sezonie już nie będą. Przypominam, że na MŚ nie startują wszyscy najlepsi skoczkowie świata

  • MarekBB bywalec

    Artykuł jak najbardziej na czasie. Warto sobie przypomnieć jak było. O ile srebro w Lahti na dużej skoczni mogło być odebrane przez niektórych kibiców jako rozczarowanie, o tyle dwa złota w Predazzo to było totalne zaskoczenie in plus i majstersztyk Apoloniusza Tajnera zwany BPS (bezpośrednie przygotowanie startowe).
    Pozostaje wyrazić nadzieję, że wygrane w TAKIM stylu kwalifikacje dadzą psychiczną przewagę Małyszowi nad konkurentami.

    maciek 11
    medal dla stocha to jednak szczyt marzeń. Może za dwa lata? Przy sprzyjających warunkach może być dziesiątka.
    Dwudziestka dla Roberta i Piotra? Ale się chłopie rozmarzyłeś. życzę im tego z całego serca, zwłaszcza Robertowi, którego nie wiedzieć czemu ciągle lubię i przeżywam strasznie jkażdy jego słabszy występ, a ogromnie sie cieszę, kiedy pokaże, że na sportową emeryturę nie zamierza się jeszcze wybierać...
    Ale trzeba być realistą. Trzecia dziesiątka.

    ravi

    Objawiasz talent poetycki :-) gratulacje!
    Polecam redakcji skijumping stworzenie witryny albo osobnego forum dla tekstów lirycznych o wszystkich dzielnych skoczkach

  • bunny weteran
    @ Znawca

    Jeżeli drugi był by np Stoch to jest możliwe, a jeżelie nie to nie sądzę, bo jego "praca" poszła by na marne

  • patrycja381 weteran

    tylko ze ta niekonczaca sie opowiesc mozna otworzyc i czytac, a takiego drugiego skoczka mozemy juz nie miec i to wszystko sie moze skonczyc...niestety tylko na nim...

  • Julka weteran

    @Ravi ma rację. Po co mówic kiedy odejdie. Cieszmy się jego kolejnymi wspaniałymi skokami ... Bo warto. Bo dla takich chwil warto żyć:)

  • Ravi stały bywalec
    O Małyszu i zjawiskach małyszopodobnych...

    Po co mówić kiedy odejdzie, kiedy właśnie on się nam po raz kolejny zaczyna?!
    Jest jak niekończąca się opowieść...

  • patrycja381 weteran

    Malyszowi brakuje jednego medalu- zlota na Igrzyskach Olimpijskich. podejrzeaw, ze do tnastepnych igrzysk nie odejdzie...

  • adijawor bywalec
    vancuver

    Nie on mówił że chce skakać do olimpiady w vancuver i tam wywalczyć tytuł mistrza olimpijskiego to by było coś (tytuł mistrza swiata już ma)

  • anonim
    Jak będzie złoto - Adam odejdzie

    Wg. mnie jeśli Adam zdobędzie złoto - odejdzie, skończy swoją karierę. Swoje przekonanie opieram na jego niedawnych wypowiedziach - mówił że marzy by odejść jak Wejssflog, w glorii mistrza, niepokonany, po zwycięzkim konkursie, najlepiej takim z mistrzostw świata. Oby jednak Adam zdobył tytuł, ale nie odchodził jeszcze:((

  • anonim
    Cisza przed burzą

    Szkoda że taka mała ilość artykułów o Adamie w prasie w internecie. Taka jakaś dziwna cisza panuje - jak przed burzą. Dawniej - przed mistrzostwami w Val Di Fiemme pamiętam było sporo ciekawych elietonów o sznsach Adama, o zbliżającym się konkursie - chociażby na portalu gazeta.pl, z której to felietony bardzo sobie ceniłem. A teraz jakaś cisza - nigdzie nic nie pisze - o co chodzi ?

  • anonim
    :D

    No i sie normalnie poryczalem przy tym wspanialym filmie :) Wierze, ze jutro bedzie można "dolozyc" do niego kolejne ujecia :D Nawet jesli sie nie uda, to nie oszukujmy sie: ADAM MALYSZ JEST NAJWIEKSZYM POLSKIM SPORTOWCEM, PREZENTUJE WYSMIENITA DYSPOZYCJE I UTZRYMUJE SIE W SWIATOWEJ CZOLOWCE OD DLUUUUUGIEGO CZASU :D


    ADAM!!!!!!!!! LEEEEEEC!!!!!!!!! PO ZLOTOOOOOOOO!!!!! :D:D:D

  • Julka weteran

    Kiedy ponad 6 lat temu skoki mnie zafascynowały dzięki Adamowi i pewnemu znajomemu, nie sądziłam, że będę świadkiem narodzin fenomenu, że będę częścią historii jaką on pisze. Cieszę się, że mogę żyć w czasach wspaniałych sukcesów Małysza.
    Skoki Adam, jego sukcesy, rekordy, wygrane dają mi niesamowitą dawkę energii i wiary. Jego skoki dały mi wiele radości, kiedy w moim życiu nie diało się najlepiej.
    Kiedy Adam odejdzie i powie, że ma dość, że osiągnął już wszystko, nie będę miała słów aby mu podziękować, bo zwykłe dziękuję to za mało.

  • motylek_ja weteran
    @Malyszomaniak

    jestem absolutnie ZA, mnie juz zreszta snil sie Adas w koronie:)!
    Pieknie wygladal:)!
    Król, kto jak nie on???!:)

  • joaska1992 początkujący

    Podejrzewam, że dziennikarze Faktu nigdy nawet nie zajrzeli na tę stronę. Przecież gdyby przeczytali ten artykuł, na pewno nie napisaliby "Kończ Adam, wstydu oszczędź". Nie wiem, jak mogli się odważyć napisać coś takiego. Mam nadzieję, że Adaś utrze nosa tym wszystkim dziennikarzom, co już go skreślili. Naprawdę, nie mogę pojęć, jak można było obsmarować Adasia takimi słowami. NASZEGO KOCHANEGO MISTRZA Z WISŁY ADAMA MAŁYSZA!! Jeszcze długo nie będziemy mieli takiego sportowca, jakim on był. Bardzo długo... Tyle radości z nim przeżyliśmy. Tyle godzin spędzonych przed ekranami telewizorów, zaciskając kciuki i w napięciu oglądając każdy jego skok. Oby Adaś zapięczętował swoją wspaniałą karierę kolejnymi tytułami Mistrza Świata, a na koniec sezonu zdobyciem Kryształowej Kuli Pucharu Świata!!! I w przyszłych sezonów oby Adaś pokazał się z jak najlepszej strony!!!

    *Chciałabym też zauważyć, że jutro mam urodziny i byłoby miło, gdyby Adam Małysz został Mistrzem Świata. Będziemy wszyscy mocno trzymać kciuki!!

    POWODZENIA ADAŚ!!!

  • Ravi stały bywalec
    ***

    @nieznany
    Są ludzie, którzy wygrywając, nigdy nie będą najlepsi.
    Są także ludzie, którzy nigdy nie odnosząc zwycięstw, stają się Mistrzami.
    Niesłusznie twierdzisz, że Adama należy "włożyć" na stałe do którejś z tych dwóch szkatuł
    i pewnie przypadkowo wybierasz drugą opcję.
    Nieśłusznie, bo zapominasz, że Małysz ma skrzydła i gdy tylko zechce przelatuje z jednej szkatułki do drugiej...

    @---
    Ktoś kiedyś powiedział o legendarnej reprezentacji Brazylii w piłce nożnej z 1982 - 86 roku, że każdy ich mecz był jak najpiękniejszy mecz, który się kiedykolwiek widziało.
    I pewnie ze skokami Adama jest tak samo.
    Każdy jego skok jest najpiękniejszy.
    A że komuś się podoba ten, a innym tamten, to już inna sprawa...
    My, ludzie, jesteśmy przecież tak zakochani w zjawiskach niezrozumiałych i wyjątkowych...

  • anonim
    podium odpiszcie?!

    Wydaje mi sie ze jak jutro konkurs odbedzie sie zgodnie z planem to Tak:
    1.Małysz
    2.Ahonen
    3.Stoch (moze to i malo mozliwe ale wierze w niego)

    mysle ze robert z piotrkiem uplasuja sie w drugiej dziesiatce!

  • farafanelka bywalec

    @bunny
    No tak,ale sa przeciez nawet i tacy,ktorzy tylko szukaja pretekstu zeby wszystkim udowadniac,ze Adam Malysz to cienias, dawno powinien zakonczyc kariere, bla bla bla...
    Ja uwazam ze osiagnal juz na prawde bardzo, bardzo wiele i nalezy go podziwiac, obojetnie jak jeszcze bedzie skakal...Ale wierze ze dobrze:)I zycze mu jeszcze wielu sukcesow,w tym zlota olimpijskiego.
    A tego zlota mu zycze chociazby dlatego,zeby Fortuna sie juz nie uwarzal za lepszego i za nie wiadomo co;)

  • bunny weteran
    @ nieznany

    W połowie się z tobą zgodzę.
    "reszta nie wejdzie", ale Adam powinien zdobyć medal, a Kamil ok 15 miejsca też powinien się zameldować

  • bunny weteran
    @ farafanelka

    Jak uznano trzecie miejsce w Klingenthal 07.02.2007? Na tym forum było bardzo dużo komentów uznających iż jest to porażka.

  • bunny weteran
    @ Boy

    Wg mnie najlepszym skokiem Adama był skok z 8.03.2001r z Granasen w Trodheim lub drugi skok w Innsbrucku na starej Bergisel (4.01.2001). Oba te skoki są aktualnymi rekordami tych skoczni (Starej Bergisel już niema)

  • patrycja381 weteran

    @farafanelka
    zgadzam sie z toba.jego srebro vzy braz nie bedzie dla prawdziwych Kibicow uznane za kleske...

  • patrycja381 weteran

    wierzmy ze moze mu sie udac!tylko niechcialabym aby to wszystko nie skonczylo sie kolejnym upadkem( a juz bron Boze naszego Adasia).mam juz dosc czytania o tych wszystkich upadkach...za duzo ich bylo.

  • farafanelka bywalec

    @bunny
    Przez PRAWDZIWYCH Kibicow porazka nie bedzie uznznza za kleske. Zreszta co ma byc ta porazka dla "kibicow"?Srebro?
    Juz po wczorajszych treningach slyszalam krytyki w radiu...
    Sa kibice i Kibice:/

  • Boy profesor

    Moim zdaniem drugi skok Małysza z MŚ w Lahti 2001 na 98 m to jego najlepszy skok życia.

  • bunny weteran

    Adam po dzisiejszych skokach wyrósł do faworyt nr1 i jego porażka będzie uznana za klęskę przez polskich kibiców. Miejmy nadzieje, że do tego nie dojdzie

  • farafanelka bywalec

    Po prostu nie mozna sie nie usmiechac, jak sie to czyta i oglada, te wspaniale skoki i radosc Adama! Jak ja bym chciala, zeby jeszcze zdobyl chociaz jedno zloto na MŚ w tym roku! Z calych sil trzymam kciuki i bede dmuchac w telewizor:) Ale obojetnie co bedzie to i tak Malysz jest Geniuszem i niczego juz nikomu nie musi udowadniac:)

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz

    A.Małysz w MŚ:

    2001 - 2 i 1
    2003 - 1 i 1
    2005 -11 i 6
    2007 - ? i ?

    Na pierwszym miejscu duża skocznia.

  • anonim
    Korona dla ADASIA

    Ja sie bym cos takiego chcial zrobic

    Mysle tez ze wszyscy tego mogliby siepodiac..:)

  • air_show bywalec

    Adamie! Dla mnie jesteś mistrzem, nawet jak jutro nie wygrasz.

  • Malyszomaniak profesor
    STAWIAM WNIOSEK

    JEŚLI ADAM ZDOBĘDZIE MŚ ZŁOTY MEDAL !!

    To proponuje wręczyć ADAMOWI po powrocie KORONĘ KRÓLEWSKĄ OD KIBICÓW !!!

    KTO ZA ??

    Kto się podejmie zrobić taka koronę ?


    Kto się zobowiąże przekazać tą koronę Adamowi ??


  • Julka weteran

    Gratulacje dla autora tekstu. Jest świetny i przypomniał mi najlepsze chwile z udziałem Adama Małysza. Adam to fenomen i cieszę się, że to właśnie Polska zrodziła taki talent.
    @ Ravi
    Dzięki za kolejny piękny tekst:) Dajesz ludziom wiarę.

  • anonim

    @Ravi

    To jest przepiekne ale miałam szczęście, że akurat teraz cię tutaj spotkałam,

    Pozdrawiam !

  • Ravi stały bywalec
    Prócz kilku kropel nadziei

    ...Istniał kiedyś świat, dziwny świat, taki niezrozumiały.
    Soboty i niedziele były jedynie sobotami i niedzielami, zima była zimą, a skoki narciarskie dziwacznym wymysłem kogoś, komu równie blisko było tak do baśniowych postaci Kaja i Gerdy, jak do marzycieli z początków XX wieku - braci Wright.

    Mało kto pamięta tamten świat.
    Mało kto, choć wtedy jego istnienie wydawało się tak naturalne, tak niezachwiane, tak oczywiste...

    Lecz przecież "pewność niepewna"...
    I dobrze...

    Od owego świata dzieli nas już kilka lat, które choć są przecież zaledwie jakimś ograniczonym przedziałem czasu, w rzeczywistości wspominamy jako wieczność...

    Od owego świata dzielą nas tysiące niezapomnianych chwil, uniesień i niepewności, oczarowań i momentów zwątpienia...

    Nie wrócimy do tamtego świata już nigdy...

    Dziś, gdy wszyscy tak głośno milczą, a w powietrzu unosi się jakaś nieopisana materia, nieodkryty jeszcze stan skupienia, wracamy do tamtych chwil,
    wracamy do nich, bo te zdają się przybiegać do nas z odległej przeszłości...

    ...i mówią nam, że nie winniśmy patrzeć na to, co wyrabia w kwalifikacjach, ogłaszając go już 5 - krotnym mistrzem świata, rekordzistą obu skoczni w Sapporo, zdobywcą 4 kryształu w dziejach tak swoich jak i polskiego narciarstwa.

    ...mówią, że nastaje powolutku, tak jak to ma w swoim zwyczaju, ten wytęskniony świat magii, świat, który pomimo tego, że jest tak niedostępny dla innych ludzi, ma w sobie tyle pokory...

    ***

    ...Tak, to prawda, dziś nic nie wiemy, dziś niczego nie jesteśmy pewni, nic także nie mamy,

    nic,
    prócz tych kilku bezcennych kropel nadziei...

  • anonim

    Ja widziałam, oglądałam i jak zwykle nagrałam :))
    Lot marzenie !

    Oby jutro pogoda dopisała a bedzie dobrze.

  • anonim
    ADAŚ

    KTO widzial skok Małysza w kwalifikacjach ??!!!!
    Lecial bez zadnego zawachania nart !!!!!!!!!!!!
    Tak jak na duzej w PREDAZZo!!
    i wyladowal tak daleko za kreski
    W sporcie za godzine pokaza1!!

    ADAŚ masakraAAA

  • anonim

    @Marcin

    Pieknie napisane, bardzo lubie teksty o Adamie czytać, mogłabym w kółko czytac i czytac i nigdy mi się nie nudzi.

    Doskonały film, cóż więcej dodać, czekam z nadzieją na jutrzejsze MŚ, czy mój sen sie spelni ?
    zobaczymy.
    Narazie nic nie mówię bo po co zapeszać.

    Ale aż żal ściska serce jak Adam kiedyś odejdzie, mam nadzieję, że jeszcze długo bedzie nas radował swoimi wystepami.

  • anonim
    pan autor

    nic nowego, przeciez wszyscy wiemy o poprzednich medalach małysza, pozatym załamujący styl pisania... dziwny ten artykuł, po co pisac takie bzdety? tutaj chyba kazdy moze publikowac swoje texty bez wzgledu na to czy umie pisac czy nie.

  • harry weteran

    Nie chcialbym zapeszac bo ogladajac Adasia na zywo w Neustadt, pozniej napisalem tu, ze juz Adamowi nikt nie da rady. Troche zbastowalem z tymi ocenami ale nadal twierdze, ze Adam byl i jest w wysmienitej formie z drobnymi niedociagnieciami. Dziejsze kwalifikacje pokazaly ,ze chyba niedociagniecia zostaly naprawione.
    Dobrze ze nie skakal z wyzej belki bo nie byloby co pobijac na zawodach :)))))))

  • pawełek początkujący
    wielkie dzięki

    wspaniały film. Maży mi się taki film przynajmniej godziny z najlepszymi skokami Adama, z komentarzem Szaranowicza

  • Karolin__a stały bywalec

    Piękne wspomnienia... Nic nie nastraja tak dobrze jak miłe wspomnienia w fajnym artykule i świetne wyniki treningów :o)))

    Oby w przeciągu kilku następnych dni ta cudowna historia pisały swój kolejny piękny rozdział... A @Ravi mógł napisać kolejne częsci cudnej Legendy o cudnym Orle z motylim wdziękiem :o)

  • magdalenka stały bywalec

    fajnie jest powspominać stare dobre czasy.Te wieczory były przeeeecudowne i możemy do nich wraca kiedy tylko chcemy.Adamowi jak nikomu innemu należy się medal.Ale niezależnie czy go przywiezie czy nie dla mnie na zawsze pozostanie mistrzem.Wierzę,że jednak ponownie je zdobędzie i będzie panował jeszcze kiklka lat.

  • anonim
    Predazzo 2003

    K-120
    "Jest Apoloniusz Tajner, jest Piotr Fijas, dobre duchy polskiej ekipy i jest Adam Małysz. 132-3, może dalej i wtedy będzie złoto, po złoto, po medal, dla nas, dla wszystkich, POFRUNĄŁ!!! Pięknie! Pięknie! Jest medal, jest medal! Ale ja myślę, że jest złoto! 136m! 136m! Adam, kochamy Cię! Złoty medal Małysza na MŚ, nie może tego skoczyć Hautamaeki, życzę mu tego, najmocniej państwa przeproszę, ale wydaje mi się, że nie może..."

    K-95
    "I czy dzisiaj pofrunie za chwilę po drugi złoty medal, 104 było w pierwszej serii i za chwilę będziemy wszystko wiedzieli, Adam Małysz w powietrzu! Płyń, płyyyyyyyń, jeeeeeeijeeeeeee, jest! Jest! Nikt mu tego nie zabierze! On po prostu sam sobie to wyrwał! Przeciwko naturze przeciwko rywalom, pięknie! Noty fantastyczne, a odległość 107,5m! Drugie mistrzostwo świata z rekordem skoczni! Tak wygrywają tylko najwięksi w historii i on do tej historii wskoczył tak łatwo, tak pięknie i tak wzruszająco dla wszystkich! Złoto, złoto i jeszcze raz złoto!"

    Ach, żebyśmy znowu przeżyli takie chwile :)

  • morgi90 bywalec

    rewelacyjny artykuł! wzruszajacy, dobrze napisany, az mialam gesia skorke jak to czytałam xD
    wspaniale jest sobie przypomniec tamte czasy...
    zycze Adamowi zeby i tym razem wygrał! nalezy mu sie to jak nikomu innemu, a mlodzi... maja jescze czas

  • Piotrek z Siedlec bywalec

    Na konkursy o Mistrzostwo Świata we Włoszech polscy kibice czekali w nieco innych nastrojach. Adam Małysz był już przez zadziwiająco długi czas skoczkiem światowej czołówki i wszyscy obawiali się, że jego dobra dyspozycja musi wcześniej czy później się skończyć. Wydawało się, że ten moment właśnie nadchodzi.

    ten moment nie nadszedl do dzis!!!

  • _Daga_ bywalec

    Piękny artykuł, oddaje wszystko to co czuliśmy w czasie zdobywania mistrzostwa przez Adama. Czy to się powtórzy w Sapporo?? Wierzmy w to, bo wiara może zdziałać cuda!!!
    Filmik też wspaniały, nie obyło się bez wzruszenia, przypomniały mi sie te chwile sprzed 6 i 4 lat:). Oby jutro była powtórka:))

  • fuunka bywalec

    Bardzo ładny artykuł miło jest sobie powspominać... to co Adam zrobił dla Polski to jest niesamowite...
    A filmik jest cudowny... nie idzie się nie wzruszyć...Adaś dał nam tyle radości...i wierze w to że jutro będziemy się cieszyć tak samo jak pare lat temu...:):):)

  • edzia. stały bywalec
    @fanka_schmitta

    Ja też bardzo tęsknię za tamtą rywalizacją... Nie traćmy nadziei. To są skoki narciarskie. Tu wszystko może się wydarzyć. Oby tym razem było to coś dobrego.

  • fanka_schmitta bywalec
    Lahti 2001

    MŚ w Lahti były wg mnie najpiękniejszymi z pośród wszystkich. Małysz i Schmitt, dwie ówczesne gwiazdy, dwaj skoczkowie, którym kibicuję podzielili się medalami i wszyscy byli zadowoleni, to było wspaniałe...
    Fajnie gdyby to się jeszcze kiedyś powtórzyło... może za dwa lata? Bo teraz to sądząc po skokach Martina są na to marne szanse, ale mogę się mylić... (oby;P)

  • vegx redaktor

    @dadi
    Niedokładnie tak krzyczal, ale podobnie ;D
    Zobacz sobie w materiałach filmowych.

  • anonim
    Małysz jest geniuszem , kolejne medale juz w drodze

    Małysz jest geniuszem , kolejne medale juz w drodze tylko jakie
    Jezeli zdobedzie złoto to bedzie fenomenen skokow narciarskiech

    Szaranowicz Predazzo 2 seria 136,5m:" Po zloto po medal dla nas dla wszystkich ... POFRUNĄ"

    SZaranowicz 107.5 m :"...on sam to wyrwal, przeciwko sobie przeciwko naturze ..."

    POLACY ŁACZMY SIE.!!!

  • mordka bywalec
    Jak cudne są wspomnienia...

    Cudownie powspominać! Dziękuję. I oby jutro można było dopisać: 24.02.2007 r., Sapporo, Japonia.

  • akont doświadczony

    podoba m isie ten artykuł bo jest rzeczowy i nie jest przydługi, nie nudzi, bo w momencie gdy oparłam sie już łokciem na biurko to artykuł sie skoczyl i pozostało mi tylko go skomentwoac,...

  • Marcin78 początkujący
    Przeżyjmy to jeszcze raz :)

    Bardzo interesujący i w fachowy sposób napisany artykuł. Z jednej strony widać obiektywizm Autora a z drugiej emocje jakie towarzyszyły Jemu podczas tych zawodów. Sam je wspominam z radością, a nawet z łezką w oku. To co zostało napisane te wspomnienia potęguje i przybliża nastrój z wielkich chwil, które miały miejsce w 2001 i 2003 roku. :) Pamiętam jak mimo wszystko cieszyłem się w domu ze srebra wspólnie z całą rodziną. Na drugi dzień oczywiście jak zwykle pobiegłem z radością po "Przegląd Sportowy". A tam co zobaczyłem...???!!! Wielki napis o wielkiej porażce polskiego sportowca... i porównania Małysza do wielkich przegranych w historii polskiego sportu... Wtedy moja gazeta, którą kupowałem codziennie od 1988roku zapachniała "brukowcem". Uważam, ze to był sukces i to wielki sukces! Nie można zawsze wygrywać, a każdy medal jest sukcesem!
    A Tobie P. Marcinie gratuluję, że w ten sposób to opisujesz pokazując w ten sposób wiedzę i smykałkę do pisania. Może jakaś praca dziennikarska? A może już gdzieś pracujesz? ;)
    Czekam na więcej takich artykułów - oby już po jutrzejszych skokach mozna było dopisac ciąg dalszy do tego artykułu. Ale nie zapeszajmy. To jest Japonia...a tu wszystko może się zdarzyc jak to niegdyś śpiewała Anita L.

  • Leonek24 weteran

    Świetna robota Marcinku!!! Wysoko podnosisz poprzeczkę innym piszącym tutaj... Serdeczne Gratulacje.

  • Kornel stały bywalec
    OMG

    Co moge powiedzec : artukul swietny jak zawsze ale film to poprostu Cod tylko zostaje mixsie zastanawiac jak uchwycacie tak wspanile momenty
    AZ SI PORYCZALEM
    ADAS JUTRO ZLOTO I TEN FILMO POWIEKSZY SIE o JAKIES 30 SEkUND :)

  • crazy21 stały bywalec

    oj mi sie zakrecila (lezka w oku) adas dostarczyl nam pieknych chwil.moze jeszcze dostarczy.ja w to bardzo wierze!

  • Angela18sn początkujący

    cudownie... naprawde.. jak sie to czyta to az łezka sie w oku kręci ... to były piękne chwile i z całego serca wierze ze i jutrzejszy konkurs da nam takie emocje !!

  • MarcinBB redaktor
    @ Adrian

    moje źródła podają, że do 1980, tak jak napisałem

  • Adrian D. redaktor

    Być może się mylę, ale wydaje mi się, że do 1984 roku przyznawano tytuły Mistrza Świata najlepszym na igrzyskach...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl