Robert Mateja: "Będę to wspominał"

  • 2007-02-25 20:45

Robert Mateja był zdecydowanie najsłabszym ogniwem drużyny polskich skoczków w niedzielnym konkursie drużynowym w Sapporo. Doświadczony reprezentant Polski uważa, że przyczyną złych skoków była psychika.

Mateja w swojej drugiej próbie oddał najgorszy skok zawodów - zaledwie 94,5 m.

"Jak to mówią Rosjanie - >>bywajet<<. Myślę, że to sprawa psychiki. W ogóle przez cały sezon nie mogłem sobie znaleźć stereotypu swojego skoku. Cały czas coś szukałem" - mówi Mateja dla Polskiego Radia.

"Pierwszy skok skoczyłem dobrze, później chciałem go powtórzyć, ale troszeczkę był spóźniony i to już mnie rozregulowało. Na pewno będę wspominał, że była taka szansa na medal i to ja akurat zawaliłem" - kontynuuje reprezentant Polski.

"To już zresztą nie pierwszy raz. W Trondheim na moich pierwszych mistrzostwach świata też sobie zawaliłem medal i cały czas pamiętam o tym. Tutaj drugi raz taka wpadka" - zakończył Robert Mateja.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Polskie Radio
oglądalność: (12816) komentarze: (211)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Krykuś_skate początkujący
    nasza kadra

    Kórwa i co go krytykujecie tez jestem wkurzony ale on sam sie tego bal wiec nie dolowac go on juz i tak jest zdolowany, Lepistoe mogl wziac Hyule do druzyny ale i tak jestem zly chodz 5 miejsce naszej druzyny to niby db ale przed tym niesamowitym konkursem, zdziwila mnie postawa Finów ! Faworyci Toniego Nikunena nie maja jeszcze zadnego medalu ani w druzynie ani indywidualnie co do skokow adama małysz jestem z nich zadowolony ten pierwszy taki sobie za pzne wyjscie z progu i medalu nie ma ale dzieki adamowi zajelismy to piate dobre miejsce a nie osme po skoku robertam, ale zmaiana ternera z Kuttina na Lepistoe przyniosla wielkie zmiany pozytywne. Niech zyje Hannu Lepistoe :D Pzdr. for all nareczka

  • BJJ doświadczony

    To słowa @Usi: "Jeżeli uważacie się za kibiców skoków , to starajcie się widzieć coś więcej a nie tylko przeszkody na drodze do medalu dla Adama. Jeśli się nie przebudzicie, to za kilka lat, jak Adam pójdzie na sportową emeryturę, to Wasza ukochana dyscyplina sportu zniknie z ekranów TV i przestaną istnieć również takie portale jak skijumping. Kibice powinni wspierać juniorów nie niszcząc po drodze tych seniorów, co juniorom ułatwią drogę na międzynarodowe zawody (zdobywając dla nich limity)."

    Są już niżej, napisane przez nią samą. Ale że dawno nie czytałam nic trafniejszego, po prostu musiałam zacytować. Nic dodać, nic ująć, tylko powtarzać sobie od czasu do czasu (mówię też do siebie), jak emocje biorą górę nad racjonalną oceną.


  • Kiibic początkujący
    Nieudaczniki

    Jesteście kupą ***** wy ******, Robertowi nie dorastacie do pięt,zastanowił by się jeden z drugim nad szybkim leczeniem u psychologa .Żałosni pseudo kibice,jestem ciekaw kto was spłodził.NIE DOTYCZY TO WSZYSTKICH .

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2007-02-26 21:26:27 ***

  • Usia profesor
    @REM

    Ja się obawiam, że nie bedziemy. Popatrz w kadrach jest tylko 15 miejsc! Oni zostaną wyrzuceni za burtę. Sądzisz, że kto zwolni miejsce? Kadra T? Ma ją zbyt dobre układy w PZN, no to kogo wyrzucą z kadry Adama? Kamila? Piotrka, czy Stefana?
    Na czyje miejsce wejdą młodzi?
    Jeśli zawodnik nie jest objęty szkoleniem kadrowym to czeka go los Urbańskiego, Topora, Brody, Wantuloka, czyli skakanie rekreacyjne.
    Czy sądzisz, że w poprzednich rocznikach nie było talentów?
    Jak widzę co się dzieje, to sądzę, że ich wykończono planowo i systematycznie.

  • REM stały bywalec
    US

    poza tym cierpliwości, myślę, że za "chwilę" (2-3 lata) będziemy mieli frajdę z "młodych" ....

  • REM stały bywalec
    USIA

    Jeszcze w jednej kwestii mam podobne odczucia do Ciebie. Ten "konsultacyjny" model trenerki Lepistoe budzi u mnie niepokój (bardziej zdecydowanie nie zamierzam się wypowiadać, bo za mało wiem na ten temat).

  • Usia profesor
    @Rem

    Wiesz, wykończyć kogoś można nawet nieświadomie lub poprzez zaniechanie pomocy, gdy ta pomoc jest potrzebna.
    A jeśli chodzi o Hulę, Żyłe i Śliża to zgadzam się z Tobą.
    Ja sądziłam, że do grupy "szturmowej" zostanie dokooptowany jeszcze Łukasz Rutkowski. Wtedy i u nas mógłby być "klęska urodzaju" jak u Austriaków. No może nie na takim poziomie, ale powiedzmy 5 zawodników na w miarę równym i wysokim poziomie + Adam.
    Niestety Łukasza olano od początku nie pozwalając mu nawet na starty w PK, a Śliża wywalono po pierwszych niepowodzeniach i chyba nie udzielono mu zadnej pomocy. Potem dotąd wożono Hulę aż zupełnie się pogubił. Chłopak sam podobno chciał spokojnie potrenować, ale przecież jak mu trener nie pozwoli to nie może wycofać się z zawodów! Wystarczyły 3-4 tygodnie i mógłby skakać na poziomie Kamila.
    Straciliśmy szansę na drużynę na "życzenie" trenerów.

  • REM stały bywalec
    USIA

    Nie wiem czy określenie "wykończył" jest najwłaściwsze (zawierają się w nim czujeś niecne intencje), ale problem jest, moim zdaniem, trafiony. Też mi się "kolebie" po głowie, od ogłoszenia składu na Sapporo, co się dzieje, że ten późnojesienny przypływ formy u Huli i Śliża był tak krótkotrwały. Myślałem, że między nimi a Żyłą rozegra się walka o 4-kę do druzynówki.

  • Usia profesor
    @bunny

    Co do minimum, to sie zgadzam.
    To skandal by na MŚ czy IO skakali skoczkowie mający problem skoczyc 90 metrów na K-120.
    Niestety praktyka jest taka, że to państwo wystawia skoczków i nikt im sie do tego nie wtrąca. Na takie imprezy powinni miec prawo wstyępu tylko zawodnicy, którzy w danym sezonie są do 6o miejsca WRL i do 15 CRL. Reszta powinna mieć zakaz występowania! Mistrzostwa to impreza dla najlepszych zawodników świata a nie dla amatorów.
    No i przy okazji warto wspomnieć, że dotąd zabraniają skakać kobietom, nawet tym najlepszym, mającym rekordy życiowe ponad 150 metrów a pozwalają skakać skoczkom z rekordami życiowymi 120 m ( i to czasami ustanowionymi na mamutach ;)

  • bunny weteran
    @ Usia

    Jeżeli pozostali skaczą gorzej to zabrać tych co skaczą dobrze. To są MŚ, a nie "cyrk na kółkach". PZN powinien postawić jakieś minima na MŚ, tak jak jest w lekkoatletyce, pływaniu itp

  • Mario bywalec

    co tu wspominac?!?
    facet zawalil na calej lini.on jest jak F-16:zawsze spadaja bo nie zatankowaly....moze on nie napil sie przed skokiem herbatki.... "z prądem"? niech Lepistoe ma teraz nauczke i juz NIGDY ale to NIGDY nie powoluje go do kadry-z reszta Mateja jest niezniszczalny, pojawia sie w druzynie niczym feniks powstajacy z popiolu....

  • akont doświadczony

    myslicie ze Mateja zdaje sobie naprawde sprawe z tego jak to jest czy jest juz przyzwyczajony do tego jak sie o nim mowi ?
    jak na moj gust to on mowi nie szczerze. czuje to ze zawiódł ale nie jest do konca tak jak mówi...

  • anonim
    medal

    Skoro wielu "kibiców" zawiodło piate miejsce to na nastepnych mistrzostwach zalozmy sobie ze zdobedziemy srebro albo zloto i przynajmniej ci "kibice" naciesza sie medalem przed zawodami

  • Usia profesor
    Kto wykończył Śliża i Hulę?

    Trenerzy na własne życzenie wykończyli w tym sezonie Śliża i Hulę, to kogo mieli zabrać do Japonii? Pozostali skaczą jeszcze gorzej.
    Ciekawe ile idywidualnych godzin treningu poswiecił Lepistoe Śliżowi po tym jak został odesłany z PŚ, i trenował tylko w Polsce? Przeciez Lepistoe miał sporo czasu pomiędzy zawodami, jak zawodnicy startujacy w PŚ wypoczywali. Śliż i tak siedział w domu i jemu był termin obojętny. Tak robił Horngacher, pogadał ze skoczkiem, doradził indywidualnie zawodnikowi jak mu cos nie szło,.. Zapytajcie Śliża, czy nad nim się ktoś z trenerów kadry A "zatrzymał"? To mógł być 4 zawodnik- pewnik do drużyny. Czemu jemu nikt nie pomoże wrócić do formy? Przecież w zeszłym sezonie to na niego zawsze mozna było liczyć.
    I moi kochani redaktorzy może by tak zapytać zawodników ile razy Lepistoe wrócił z nimi do kraju po zawodach PŚ i trenował ich w Polsce?
    Czy naprawdę Pan trener bywa z nimi na treningach, czy dołącza do grupy na 3 dni w tygodniu jak są zawody?
    Mnie- kibica bardzo to interesuje.

  • anonim
    POLSKIE REALIA

    WY gadaCie ALe jezel i za mateje wystawilby HULE ktory nie mogl zakwalifikowac sie do 50tki w indywidualnym to wynik bylby jeszcze gorszy. A jakby nie bylo mAteji nie bylo by 4tego do druzynowki .ZastanowCie Sie ludzie to jest poprostu Slabosc polskich skoczkow mamy 2 dobrych malyszai Stocha poprawnego zyle i pozniej przepasc . Mateja jest wnajlepszej 4ce POLAKOW z tymze najslabyszy z NIch ale o wiele lepszy od Pozostalych 47.OGLADALISCIE MP w Szczyrku tam pierwszych 40 skoczkow na skoczni K-85 nie przekroczylo 65 metrow .ZENADA! WIec zostawcie ROBERTA!!!!!

  • anonim
    Rozliczyć Kruczka za Mateję

    Kiedyś napisałem, żeby stawiać na młodych, a nie na starych partaczy jak Robert. Zobaczcie Państwo, kiedy Mateja skoczł dobrze. W ub. roku na mamucie w Kulm kto zawalił skoki - oczywiscie Mateja. Kruczek sympatyzuje z Mateją i zawsze go wystawia. Co z tego mamy - tylko wstyd. Najgorszy skoczek konkursu to kto Polak Mateja - wsyd za niego, że jesze sie głupio tłumaczy "tylko sobie zawaliłem". Skompromitował całą reprezentację a nie tylko siebie.

  • Usia profesor
    Mateja ma odejść a dużo słabsi skoczkowie mają zostać?

    Po fatalnych skokach Mateji rozpętała się medialna nagonka wspierana przez niektórych kibiców. A ja sobie zadaję pytanie. No to Waszym zdaniem Mateja ma odejść z kadr a dużo gorsi i od zawsze nieefektywni skoczkowie mają w kadrach zostać? No to kto wywalczy limity dla juniorów? Tajnery? Pochwała ? Reszta rodzynków, którzy maja jjakieś przebłyski formy raz na 4 lata?
    Do kadr A i B należy 15 zawodników i opiekuje się nimi aż 6 trenerów! Luksus na skalę światową chyba!
    kadra A
    Skoczkowie: Adam Małysz, Kamil Stoch, Robert Mateja, Piotr Żyła, Rafał Śliż, Stefan Hula, Marcin Bachleda
    Trenerzy: Hannu Lepistoe, Łukasz Kruczek, Zbigniew Klimowski
    Kadra B
    Skoczkowie: Łukasz Rutkowski, Dawid Kowal, Krystian Długopolski, Wojciech Skupień, Tomasz Pochwała, Tomisław Tajner, Wojciech Tajner, Sebastian Toczek
    Trenerzy: Piotr Fijas, Kazimierz Długopolski, Jakub Michalczuk
    Czy naprawdę największą zawalidrogą dla juniorów jest Mateja? Przeciez on potrafi uczciwie punktować przynajmniej na PK.

    Jeżeli uważacie się za kibiców skoków , to starajcie się widzieć coś więcej a nie tylko przeszkody na drodze do medalu dla Adama. Jeśli się nie przebudzicie, to za kilka lat, jak Adam pójdzie na sportową emeryturę, to Wasza ukochana dyscyplina sportu zniknie z ekranów TV i przestaną istnieć również takie portale jak skijumping.
    Kibice powinni wspierać juniorów nie niszcząc po drodze tych seniorów, co juniorom ułatwią drogę na międzynarodowe zawody (zdobywając dla nich limity).

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(128), 2007-02-26 20:07:22 ***

  • Joasia bywalec

    no niestety tak bywa ... ale "to jest sport" ... tylko zastanawia mnie jedno dlaczego Lepistoe wystawił Roberta wiedząc że jest najsłabszy :/ no cóż ... życie

  • Ciri początkujący
    @ Leonek24

    Ciezko o tym mowic po jednym konkursie indyw. i jednej druzynowce. Przekonamy sie w Lahti, minie troche czasu i juz nie bedzie mozna zarzucic im "jednorazowego blysku", no i nie beda mieli dwoch czynnikow sprzyjajacych: swojej skoczni i swoich kibicow... :)
    Fajnie byboby jakby jakis Japonczyk namieszal w czolowce... :)

  • chicken początkujący
    Wszystko jest ok

    Ja uważam, że Robert popsuł skok, ale nie mam do niego żalu. Każdemu może sie trafić gorszy skok, a wszyscy teraz mówą, że przez niego nie mamy brązu jednak ja uważam, że medale wywalczyli najlepsi i miejsca pokazują wszystko!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl