Minister Sportu składa gratulacje

  • 2007-03-03 13:44
Po czterech latach przerwy, Adam Małysz powrócił w wielkim stylu na podium Mistrzostw Świata zdobywając medal z najcenniejszego kruszcu.

Informacja o fenomelnalnym występie Małysza rozeszła się szerokim echem po Polsce i dotarła także do Ministra Sportu, Tomasza Lipca.
"Serdecznie gratuluję zdobycia złotego medalu w skokach narciarskich na średniej skoczni w Mistrzostwach Świata w Sapporo. Po raz kolejny dzięki Panu Polacy są przepełnieni dumą. Przeszedł Pan do historii skoków narciarskich zdobywając najwięcej medali Mistrzostw Świata. Jeszcze raz gratuluję i dziękuję" - zwrócił się tuż po konkursie do Adama Małysza, Tomasz Lipiec.

Paweł Guzik, źródło: sports.pl
oglądalność: (10477) komentarze: (45)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Karolina^^ doświadczony

    Ja raz oglądałam w Tv jak były zawody w Zakopanem jak sie o nim ładnie aktorzy wypowiadali :)

    Każdy mowił coś miłego na jego temat cos wspanialego :)

    Może ktos ogladał to wie;)

  • anonim

    Poodbno Prezydent tez złozył mu gratulacje :)))

    Tak mówili w regionalneh trójce wieczoram:)

  • Du Du doświadczony
    o zgrozo...

    Minister Sportu zrobił to co do niego należało.A prezydent i premier ? O zgrozo kto nas reprezentuje......

  • anonim

    Adam nigdy się nie zgodzi na izolacje w treningach,

    mówil to sam, w ub.sezonie, ale tzreba sluchać troche TV,
    nigdy ,
    chce treniwac razem z kolegami bo co to za przyjemnośc trenować w odosobnieniu ? zadna.

    Co do programu, juz miał inny w tym sezonie i jest realizowany do końca, będzie .

    I nigdy się nie zgodze ze stwierdzeniem teraz, że to Adamowi poswięcaja trenerzy wiecej czasu a innym mniej.
    Sam Adam mówił, niedawno, że do każdego zawodnika trener podchodzi indywidualnie.
    I to im się podoba.
    Prosze wiecej nie snuć tu teorii spiskowych wobec trenera Lepistoe, wszystko idzie w lepszym kierunku a druzyny tez się doczekamy, tyle, że to nie bułki :) które się wkłada w stanie surowym do pieca a wyjmuje po godzinie piękne i zdrowe buleczki ! :)))))
    Na wszystki potzreba czasu ! A ten zcas Hannu ma ! Jeszcze cały następny sezon.

  • Usia profesor
    @Lena

    Przecież wcale nie chodzi o samotne treningi bo i po co? Teraz kadra ma 3 trenerów wspólnych.
    A prawdopodobnie wszyscy trzej pracuja przeważnie z Adamem (ub jeden pracuje a reszta ....). Często mówimy "im Adam lepiej, tym reszta gorzej" a może to wynika z czasu jaki poświęcili trenerzy poszczególnym skoczkom ...
    Teraz odpowiedzialnośc trenerów jest rozmyta. Jak Adam jest w formie to "trenerzy super" a jak Adam bez formy , to "trenerzy be" . Za brak formy u pozostałych skoczków nikt nie jest odpowiedzialny. "BO to ich wina, bo im sie trenować nie chce"- jak to często czytamy na portalu. Ja mam juz tego dosyć. Chcę sie doczekać drużyny z prawdziwego zdarzenia.
    Tak by Adam miał własnego a pozostali innego i inny program. I to wcale nie przeszkadza by część ćwiczeń wykonywali wspólnie.
    Przeciez niektóre kadry tak mają. W kadrze "A" jest jeden lub 2 osoby. A reszta w kadrze "B" i trenuja prawie razem.

  • Lena doświadczony
    @Usia

    Tak racjonalnie to Ci tego nie wyjaśnie, po prostu tak czuję. Takie samotne treningi owszem, pozwalają się skoncentrować i zbudować formę w spokoju, bez żadnych porównań, ale mimo wszystko ("człowiek to zwierzę stadne") jakoś wydaje mi się, że chyba więdkszość woli treningi wspólne, a przecież bardzo ważna jest też psychika sportowca i jego dobre samopoczucie. A tu mogą pomóc właśnie wspólne treningi a nie izolacja.
    Ale powtarzam: to tylko takie moje wewnętrzne odczucie i absolutnie prywatne zdanie, a że na skokach znam się tylko i wyłacznie tak, jak może znać się wierny kibic i "oglądacz" to wcale nie musi być ono zgodne z tym, co faktycznie jest dla skoczków najlepsze.

  • anonim

    Bardzo dobrze skoczyłeś oddałeś 2 dobre skoki bardzo się z tego ciesze... Twoi rywale nie mieli szans bardzo gratluję

  • anonim
    Duma i uprzedzenie

    Lipiec stanął na wysokości zadania. Ja faktycznie jestem dumny z Adasia

  • Usia profesor
    @Lena

    Czemu sceptycznie? To fachowcy tak twierdzą!

  • Malyszomaniak profesor
    Ja powiem tak

    Zamiast tyle gadać i gratulować BRAĆ SIĘ DO ROBOTY !!!

    Próbujcie choć trochę dorównać Adamowi w wytrwałości i nieugiętości.

    Oddajmy to co Cesarskie cesarzowi ale nie zapomnijmy o tym że najlepszy sposób na podziękowanie jest staranie się dorównać tak wspaniałemu skoczkowi w wytrwałości sumienności i tytanicznej pracy.

    Chwała WIWAT ADAM Małysz REX

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz

    A.Małysz w MŚ - od 2001r:

    2001 -- 2 i 1
    2003 -- 1 i 1
    2005 - 11 i 6
    2007 -- 4 i 1

    Na pierwszym miejscu duża skocznia.

  • anonim

    Przede wszystkim chyba najwazniejsza role musi odgrywac trener klubowy.
    Tak mi się wydaje :)

    Trener klubowy zna od podszewki swojego zawodnika, nawet jak taki zawodnik pzrechodzi do kadry "A" i wchodzi pod opiekę innego trenera, to z klubowym nigdy nie powinno zrywac się kontaktu, mamy tego przukład w tym sezonie, Lepistoe nie ma nic przeciw temu aby Adam kontaktowal sie w razie potrzeby ze Szturcem.
    /MP w Szczyrku/
    Ale trenerzy klubowi powinni być solidnie opłacani, bo musza z czegoś żyć, utrzymac swoje rodziny ale i zajmowac sie tym co najbardziej kochają, czyli trenowaniem.
    To co dziś zarabiają trenerzy klubowi, woła o pomste do nieba, a trener klubowy powinien być do dyspozycji zawodników przez 7 dni w tygodniu.

    Co do pensji nie wiem ile, co i jak, nie znam się,
    ale wiem, że to co teraz mają, to niejednemu odechciewa się pracować.

  • anonim
    @BJJ

    Jejku ja ??? się znam ?? :))))

    Ale gdzie tam, tylko obserwuję od lat, i czytam to i owo :)))

    co moge powiedzieć, że to Hannu Lepsistoe własnie wprowadził odrębny plan treningu dla Adama, więcej luzu, odpoczynku a silownia owszem była, ale w odpowiednim czasie aby nabrac mocy zawodnik musi przejśc przez silownię, wiem cos o tym :)))
    Ale wszystko w swoim czasie, jesli trener ładuje tę siłę non stop w zawodnika, nie bacząc nawet na starty w zawodach, to nie ma mocnych musi przyjść kryzys, co widzieliśmy w ub.sezonie, kiedy Adama wycofano z TCS już, kompletnie opadł z sił.

    To akurat wiem, że ten trener stosuje odmienne zagrywki treningowe co do niego i mamy tego efekty, od początku sezonu lata jak burza !

    Natomiast co do pozostałych naszych zawodników, mlodziaków, nie wypowiem się, uwazam, ze nie my powinniśmy się tym zajmować, ale specjalisci, PZN , trenerzy, ja jestem zwykłym kibicem i tym chcę pozostać.
    A jak ktoś nie ma co z czasem robić, niech się tym zajmuje ale nic nie wskóra, bo to taki nasz ten kraj !

  • Lena doświadczony
    @BJJ

    Na szczycie każdy jest sam. Potrójny szczyt to ma tylko chyba Kilimandżaro ;)
    A jeżeli chodzi o plany treningowe, to jest oczywiste, że inaczej trenuje się z zawodnikiem doświadczonym, który skacze od kilkunastu lat, a inaczej z młodym chłopakiem skaczącym od lat kilku. Trening powinien być rózny nawet jeśeli obaj zawodnicy prezentują podobny poziom. O tym, że program treningowy dla początkujących jest całkowicie odmienny to pisać chyba nie treba, bo to oczywiste. Ale osobne treningi dla poszczególnych zawodników to mogą się sprawdzić tylko w przypadku przygotowania do wielkich imprez, ale nawet w takim przypadku podchodzę do tego sceptycznie (co prawda ja się na tym nie znam, może jakiś specjalista powiedziałby coś innego)

  • Lena doświadczony
    @Usia

    I to właśnie miałam na mysli pisząc, że naszym najmłodszym zawodnikom może pomóc minister. Albo PZN. Bo na to niestety potrzebne są pieniądze, trzeba zatrudnić wykwalifikowanych trenerów, zbudować (lub zmodernizować) odpowiednie obiekty itd. Bo przecież to jest chore, żeby jeden trener miał pod swoją opieką ponad 20 młodych skoczków. Nie może być wtedy mowy o prawdziwym trenowaniu.

  • BJJ doświadczony
    @Lena

    Sam na szczycie, to miałam na myśli. Jednak co by nie mówić, kwestia, czy Kamil byłby 5, 7, 11, czy 18 snu z powiek nie spędzi, powodem do debaty narodowej nie jest. I tylko to chciałam powiedzieć, bo Kamil to bardzo zdolny, przeambitny chłopak i mam nadzieję, że wszystko przed nim. A o Piotrku przeciez Szturc mówi, że to jeszcze większy dynamit od Adama. Więc zaplecze jest, ale to ciągle zaplecze, a nie alternatywa, jak u Austriaków na przyklad.
    Nie wypowiadam sie o planach treningowych, czy powinny być osobne dla Adama, a osobne dla młodych, bo się na tym kompletnie nie znam. Na tzw "czuja" wydaje mi się, że coś w tym może być.
    Natomiast całkowicie zgadzam się z @Fanką, ze osobny trener dla Adama to byłby pomysł z gruntu zły - tzn jeśli miałby w związku z tym trenowac osobno. jakiś "zalążek" rywalizacji, możliwości porównania, jest chyba i w treningu potrzebny. Z tym, ze to chyba nie do końca to samo - odmienny plan treningowy, a osobne treningi. Jak mówię, nie znam się, więc nie pociągnę tego tematu. Niech sie @Fanka wypowie, ona się zna :))))

  • BJJ doświadczony
    @Usia

    Powołują "kadrę T", masz na myśli? Tak, to trudne, rzeczywiście. Pieniądze zebrane przez jakąs np fundację to nie wszystko, bo bez wpływu na decyzyjnych w sumie niewiele dadzą. Będą młodzi, nawet wyszkoleni, ale w domach, a nie na międzynarodowych zawodach. W Austrii też promują "synków", z tym, ze w odróżnieniu od naszych np taki Innauer skacze świetnie przecież. Ale jak wpływać na działaczy? Poprzez naciski z forum?! Nie sądzę, zeby taki głos ludu został usłyszany. Przeczekać, aż młodzi T pokończą studia i zajmą się trenerką :)?
    Troche przy tym brak mi wiedzy o zasadach rekrutacji na zawody poszczególnych rang, doczytam, powróce do tematu. :)

    Ujęłaś mnie obroną Matei i argumentem, że wypracowuje przecież w PK limity dla młodych. Faktycznie, trzeba patrzec szerzej niż czubek własnego (Adamowego) nosa. Tylko żeby te limity były należycie pożytkowane. Trafiło się slepej kurze (czyli nam) ziarno, że taki talent jak Adam się pojawił i jakimś cudem nie dał sie zmarnowac, ku naszej nieustannej radości, oby jak najdłuższej.
    Muszę to sobie wszystko przemyśleć, tylko jak mi ta euforia zelżeje, bo jasność myślenia mam dziś nieco zakłóconą :-))).

  • Lena doświadczony
    @Fanka

    A ktoś rzucił taki pomyśł, żeby Adam miał osobnego trenera?!?!?
    Idiotyzm!!!

  • Usia profesor
    @Lena

    Tak Leno, Adam nie jest sam.
    Mamy utalentowanych młodych: Kamila , Piotrka, Stefana ale również juniorów. Oni jednak jako mlodzi powinni byc troszeczkę inaczej prowadzeni na treningach.
    Dla nich powinien byc osobny plan treningowy i wtedy będą mogli zabłysnąć. I o to chodzi! U nich trzeba zbudować siłę, tak jak kiedyś zbudowano u Adama, gdy był w ich wieku.
    Wielu tu krytykowało młodych, że oni nie odnosza sukcesów, bo nie chce im się tak ciężko trenować jak Adamowi. Ale to kosmiczna bzdura, bo akurat Ci mlodzi trenuja bardzo ciężko i wierzę, że ich sukces przyjdzie! To tylko kwestia czasu!
    Aby ten sukces był duży i długotrwały muszą być dla nich stworzone osobne plany treningowe. I o to chodzi. Dlatego osobny plan dla Adama (na utrzymanie formy) i osobny dla młodych (na zbudowanie formy).

  • Canton doświadczony

    Właściwie nie wiadomo kto jest za ten sport odpowiedzialny . Wszyscy mówią potrzebujemy tras , basenów , skoczni , boisk ,hal .
    Tylko kto to ma robić . Kaczyński też to mów i ,a kim on jest ? Przezydentem tego kraju . Lipiec to samo . Nurowski to samo . Tajner to samo .
    To kto w końcu ?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl