Tommy Ingebrigtsen kończy karierę

  • 2007-04-11 20:44
Jeden z najbardziej utytułowanych norweskich skoczków - niespełna 30-letni Tommy Ingebrigtsen ogłosił dziś zakończenie swojej kariery zawodniczej.

W minionym sezonie Ingebrigtsen nie wystąpił w ani jednym konkursie Pucharu Świata, a w zawodach Pucharu Kontynentalnego plasował się na bardzo odległych lokatach.

"Skakanie na poziomie światowej czołówki kosztowało mnie wiele wysiłku i energii. Nie mam już sił, żeby wkładać w ten sport tyle pracy ile jest konieczne, aby być wśród najlepszych" - mówi Tommy Ingebrigtsen.

Do decyzji Norwega o zakończeniu kariery przyczynił się również Mika Kojonkoski, który w marcu tego roku oznajmił, że nie widzi dla Ingebrigtsena miejsca w kadrze na przyszły sezon.

Do największych sukcesów Tommiego Ingebrigtsena należą przede wszystkim tytuł Mistrza Świata na dużej skoczni w Thunder Bay (1995), a także wiele zwycięstw w konkursach drużynowych.

"Te medale, które wywalczyłem z drużyną są dla mnie bardzo ważne" - dodaje norweski skoczek.

30-letni skoczek z Trondheim zawsze bardzo dobrze czuł się na skoczniach mamucich, co udowodnił medalami zdobytymi na drużynowych Mistrzostwach Świata w Lotach oraz rekordem życiowym wynoszącym aż 231 metrów, ustanowionym w 2005 roku.

Tommy Ingebrigtsen w swej bogatej karierze nigdy jednak nie stanął na najwyższym stopniu podium w konkursie indywidualnym Pucharu Świata.

Tadeusz Mieczyński&Vicktoria Murawska, źródło: NRK
oglądalność: (15211) komentarze: (80)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor
    @anonim

    Proroczy komentarz.

  • jozek_sibek profesor
    Tommy Ingebrigtsen

    Tommy Ingebrigtsen w PŚ od sezonu 1999/2000:

    1999/2000 - 13 miejsce - 494 pkt - 2 Norweg
    2000/2001 - 11 miejsce - 391 pkt - 1
    2001/2002 - 43 miejsce -- 66 pkt - 3
    2002/2003 - 35 miejsce - 150 pkt - 6
    2003/2004 - 11 miejsce - 526 pkt - 4
    2004/2005 - 25 miejsce - 224 pkt - 6
    2005/2006 - 23 miejsce - 208 pkt - 4
    2006/2007 - bez pkt PŚ

  • anonim
    .

    Wie ktoś z kąd można sciagnąc jego lat na 236 m w Planicy????

  • Kikuszenko bywalec
    :(

    Żal mi Ingebrigstena.Ani 1 zwycięstwa.:(

  • anonim

    Norwescy trenerzy z lat 90 tych zmarnowali jego poziom umiejętności. Miał przez to tylko małe przeblyski formy- planica 1999- 219metrów i rekord świata. Za Kojona było już za późno, bo Tommy starzał się. Jednak 236 metrów (niestety nieustane) jest moim ulubionym lotem- fajnie tak ciąąąąągnął ze skrzyżowanymi nartami.

  • you've got a friend in me bywalec
    @ norqe - kojo

    Zdaje się, że uraziłam głęboko pierwszego fana / pierwszą fankę trenerskiego (być może nie tylko) kunsztu charyzmatycznego Fina. Wypada mi tylko przeprosić za "nietakt" wynikający z odmowy podpisania sie pod listą enigmatycznych SPECJALISTÓW, których tożsamość jest nam, zwykłym kibicom skoków narciarskich obca. Pozostaje nam ufać, że znasz ich bardzo dobrze, w przeciwnym razie powoływanie się na nich byłoby pozbawione sensu.
    Po drugie, nigdy nie ośmieliłabym się podważać monumentalnego dorobku fińskiego szkoleniowca. Jego pozycję w światku trenerskim można porównać do pozycji naszego MISTRZA w świecie najwybitniejszych sportowców. Moją jedyną winą jest więc przyznanie się do odmiennego (od Twojego, rzecz jasna ) toku myślenia. Dlatego apeluję do Ciebie o poszanowanie subiektywnych opini forumowiczów. Dla mnie opinia wspomnianych przez Ciebie tajemniczych mentorów narciarskich nie jest wystarczającym argumentem aby ochrzcić Mikę mianem "najlepszego trenera".

    BTW : nigdy nie obwiniałam Miki za słabe wyniki jego podopiecznych. Radzę odwołać się do produkowanych dziś na szeroką skalę ( ze wzg na nową maturę ) informatorów pod wspólnym szyldem : CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM. Odnoszę wrażenie, że nieliczni forumowicze mają z tym problem.
    Z góry zaznaczam, że owa rada jest jedynie moją delikatną sugestią. NO OFFENCE, please.

  • Lavuś początkujący

    buuu :((((((((((

  • patrycja381 weteran

    mimo zre sienie lubilo jakiegosskocka to zal jest jak odchodzi...

  • qwerty doświadczony

    Nigdy nie przepadałem za nim z powodu jego pyszałkowatości i cwaniakowania, niemniej należy przyznać, że był bardzo solidnym zawodnikiem. Mimo wszystko zawsze jakoś szkoda, gdy jakiś skoczek kończy karierę...

  • fanka_austrii bywalec

    ale szkoda....ale teraz go jacobsen zastapi;-)

  • szekla :) początkujący

    qle szkoda ..... :( i kropka .

  • anonim

    miał swoje 5minut , ale jego czas już minął

  • anonim

    nic wielkiego nie osciągnął poza thunder bay był lotnikiem skoczył236.m w 2005 r. ale nie ustał








    zniechecił się brakiem sukcesów

  • bigus stały bywalec

    był świetny, lubiłem go odniósł duzo ale szkoda ze odszedł bez formy

  • anonim
    sonda

    www.sonda.pl/sonda_strona.php3?id=476485&uid=359293
    w niej głosujcie na swoich ulubionych polskich skoczków

  • Kasku początkujący

    Duża szkoda, że już odchodzi, ale... nadeszła jego pora

    Myślę że dobrze zrobił. Kiedyś był dobry w tym co robił, ale bez formy...


    Zawodnik z takimi wynikami jak on pewnie wie, że mógł po swoich sukcesach od razu ustąpić miejsca młodym.

    Taka już kolej rzeczy. Miał okazję się wykazać i trzeba przyznać że się mu udało. :)

  • anonim

    Trudno jego sprawa.Niech sobie robi co chce:)Pozdro;p

  • Luk profesor

    Nie wiem dlaczego, ale Tommy jest podobny do Romoerena

  • maciek menard początkujący
    szkoda

    szkoda ze odchodzi lubillem go

  • anonim

    najlepszy lotnik moim zdaniem. Gdyby jeszcze tylko potrafił oddać dwa równe skoki... Szkoda tego upadku w MŚ w Planicy, w przeciwnym wypadku byłby drugi, a może i nawet by wygrał (kto wie jakby się potoczyła rywalizacja, gdyby po pierwszym dniu miał dużą przewagę nad Ljokelsoeyem).

  • anonim

    Bardzo dobra decyzja! Przecież ostatnio nic nie osiągnął, skakał na poziomie Tajnerów. Zresztą nigdy nie był świetnym skoczkiem, poza tym MŚ sprzed 12 lat, o którym cały czas komentatorzy gadali i 2 miejscem z 2003 skakał bardzo przeciętnie. Dobrze wie co robi odchodząc ze skoków.

  • mili początkujący
    @ Lena

    Rzeczywiście - masz rację - moja wypowiedź mogła zabrzmieć nie do końca tak jak chciałam. Ale jakoś tak zrozumiałąm słowa niektórych osób na forum np Sadirex: "W przeciwienstwie do tych wszystkich schlirich i morgensternow..." Nie wiem, moze jak zwykle potraktowałam to zbyt emocjonalnie :)
    Niemniej jednak przepraszam jeśli kogos uraziłam.

    Zgodze sie z Toba że rzeczywiscie z upływem czasu inaczej sie na skoki patrzy. Ja jednak mam nadzieję że kiedyś będę mogła powiedzieć, że ci którzy dzisiaj zaczynają, będą dla mnie kimś takim jak np Goldi :)
    A właściwie jestem pewna ze będę mogła tak powiedzieć :)

  • norqe-kojo stały bywalec
    skoki to...

    trudna dyscyplina sportu, i tylko najbardziej silni wytzymują. on nie wytrzymał i odszedł, szkoda ale mika musi mysleć o drużynie. nie jest bez winy ale nic sie takiego nie stało, druzyna jest i tommy chce juz sokńczyć, to jego decyzja, poprostu juz niedaje rady. terminaz skoków jest napiety, a czasu mało. zeby mieć dobre wyniki trzeba dobrze skakać, nie mozna zawalać poszczegolne konkursy. nasz adas moze sobie kilka odpuścić bo ma forme...a tommy niemiał!!! lubie bardzo tego zawodnika ale mika jest tak doświadczony ze wiedzial co robi!!! niebronie go ale zapewniam, że nawet hannu nie stworzyl drurzyny z niczego jak mika...i to jest jego plus!!! niepoto SPECJALIŚCI nazywaja go kojon-special mision, nie ja, specjalisći , znawcy skokow mowia że to świetny trener i juz!!! dał andersa, zabral tomma-tak bywa!

  • norqe-kojo stały bywalec
    no tak ale..

    @fanka
    masz racje...ale tommy niechce juz sam skakać. zapowiadał to juz od dłurzszego czasu i niedal sie przekonać. owszem szkoda że mika go niewspierał tak jak andersa czy toma hilde ale tommy sam tak zadecydowal i niema pretęsji do miki że go niepuszczl na konkursy!!! rolą trenera jewt utrzymać dobra, stałą, druzune składajacą sieę z dobrych zawodników i odnoszącą sukcesy a nie kłucącą sie o wystepy....sorka mika wiedział co robi, nie było jak przywrócić tommy-iego!!! a nawet jak było to i tak nie było czasu...on juz sam niechciał i podja decyzje która jest dla niego dobra, nie dla nas i nie dla miki...dla niego!!!

  • Lena doświadczony

    @mili
    Troszeczkę przesadziłaś - nikt nie napisał, że młodzi skoczkowie starym do pięt nie dorastają. Takie stwierdzenie byłoby krzywdzące dla tych młodych. Twoje słowa są natomiast niesprawiedliwe wobec forumowiczów.
    A skoki zmieniają się wraz z odejściem każdego niemal skoczka, bo każdy z nich jest przecież inny, każdy odciska swoje piętno na tym sporcie i zostawia po sobie ślad. I puste miejsce, którego nikt inny nie zapełni, bo nikt nie jest w stanie.
    Ja za kilkanaście lat (po odejściu dzisiejszych młodych) nie napiszę, że takich skoczków już nie ma. Bo ci, którzy dziś zaczynają (albo zaczęli w ostatnich kilku sezonach) nigdy nie będą dla mnie "takimi" skoczkami. Nigdy nie będą tak ważni jak Goldi, Adam, Sven, Messerschmitt, Kasai, Janne Hoelli, Jussilainen, czy właśnie Tommy
    Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Gdy będąc dzieckiem zaczynałam oglądać skoki nie interesowało mnie chyba, kto skacze. Ważne było, że lecą. Potem zdałam sobie sprawę, że o magii tego sportu oprócz dalekich lotów stanowią także takie rzeczy, jak zachowanie Jaroslava Sakali, nieśmiały, poważno-smutny uśmiech Hideharu Miahiry, czy kolejna obnoszona z dumą ekstrawagancka fryzura Noriaki Kasai czy ta niesamowita, zaraźliwa radość Andreasa Goldbergera.
    Nie wiem, może oglądam skoki zbyt krótko, może to powinno być kilkadziesiąt a nie kilkanaście lat, ale ciągle nie mogę się przyzwyczaić, że niektórzy po prostu kończą. Moja przyjaciółka śmieje się ze mnie i mówi, że "skończyło mi się miejsce w sercu" - jest tam zbyt wielu dawnych skoczków i brakuje miejsca dla młodych. I rzeczywiście tak mniej więcej od 1999 roku mam problem z takim gorącym polubieniem debiutującego skoczka.

  • anonim

    Po mału będą odchodzić ci wielcy: Ahonen, Schmitt, Hoellwarth, Widhoelzl, Małysz, Kiuru, Vasiliev.
    Tyle lat śledzenia skoków, oglądania swoich ulubionych skoczków w akcji i potem przychodzi żal, że to już koniec. Choć koniec jest nieuchronny, przyjdzie prędzej czy później.
    Lata lecą niestety. Pamiętam jak miałam 15 lat, jak zaczynałam oglądać skoki ... kiedy to było? Wieki temu. Pamiętam jak Adam mówił, że poskacze co najwyżej do Turynu, potem kończy. Wydawało się, że to szmat czasu. Szybko zleciało, Adam skacze dalej i proszę kolejny raz jest MŚ i zdobywcą KK mimo, że zawodnicy w jego wieku już myślą o sportowej emeryturze i na skoczniach szaleją młodzi.
    Paru skoczków odeszło od kiedy oglądam skoki. Ale najbardziej żal jest mi odejścia Goldiego. Niesamowity człowiek. Wulkan optymizmu i radości. Takich ludzi zawszę będzie brakować.
    Ale jedni odchodzą, drudzy się pojawiają. Taka kolej rzeczy.

  • mili początkujący

    Nie mogę sie zgodzić z twierdzeniem, skoki to już nie to samo kiedy odchodzą tacy zawodnicy - że ci młodzi to im do pięt nie dorastają.
    Skoki oglądam juz od bardzo dawna - i zawsze ktoś odchodził, a ktoś się pojawiał. Macie rację odeszli tacy wielcy jak Kantee, Nykanen, Weissflog później Goldi, Sven ... Ale kiedy tamci odchodzili pojawili sie tacy młodzi jak np Małysz, Schmitt ...
    To jest historia która cały czs się tworzy - jedni odchodzą, drudzy przychodzą.
    Morgi już stworzył własną historię, Jacobsen i Schlieri sa na dobrej drodze. Za dziesieć lat, kiedy odejdą powiecie, ze takich skoczków to jużnie ma ... ?

  • anonim

    Mysle ze to lekka przesada winic Mike za zakonczenia kariery przez wszystkich zawodnikow. Rozumiem rzeczywiscie ze Hansen czy Forfang mieli jakies uwagi co do Miki i swoje decyzje o zaprzestaniu skakania w jakis sposob podjeli z powodu zachowania trenera, no ale nie kazdy norweski zawodnik konczy kariere z winy Miki! Na kazdego niestety przychodzi czas i w pewnym momencie, po wielu latach niepowodzen skoczek traci motywacje do dalszych treningow. To normalne. Mysle ze Tommy (ktory zreszta juz dawno nie odnosil wiekszych indywidualnych sukcesow) po prostu stracil nadzieje na to, ze kiedys wroci do czolowki i nie chce marnowac czasu, sil i pieniedzy na bezsensowne treningi. To co powiedzial mu Mika mialo chyba maly wplyw na jego decyzje. Zreszta moim zdaniem nienormalne by bylo jakby Mika mial miejsce w druzynie dla Tommyego z obecna dyspozycja. Przeciez ma wielu lepszych zawodnikow (Jacobsen, Hilde, Ljoekelsoey, Bardal czy chocby Pettersen).

  • anonim

    Być moze nadszedł czas, że pomysły Miki już się tez zaczynają wyczerpywac ?

    To o czym piszesz, że pomógł tym czy tamtym, tak to prawda ale to było !

    Natomiast co ma teraz ? Druzyna mu się rozsypała i jak narazie nie pomysłu co robić.

  • anonim

    Jednak wydaje mi się, ze rolą trenera jest własnie wlać w zawodnika tę chęć i wolę do skakania.

    Tak jak to zrobił Hannu z naszym Adamem.
    Atez po Olimpiadzie był podłamany i myslał nawet o zakończeniu kariery.
    I proszę, jak to się zakończylo, 4 Kulą i medalem MŚ !

    Bardzo dużą role odgrywa własnie trener, ksiażki o Mice nie czytałam ale z jego poczynań z zawodnikami, a o których nieraz bardzo duzo sie pisze wnioskuję, ze te poczynania jego przynajmniej ostatnimi czasy nie sa trafne.
    Tommy mógł jeszcze skakać ale stracił chęc i wolę walki.



  • anonim

    Bardzo przykra wiadomość:(. To był jeden z moich ulubionych zawodników, którego zawsze darzyłem wielkim sentymentem. Uważam, iż w trójce najlepszych lotniarzy wszech czasów. Skoczył rekord w czasach Schmitta a w 2005 roku uzyskał tak naprawdę 3 wynik w historii, tyle że nie ustany. Będzie mi go bardzo brakowało. Pozdrawiam wszyskich

  • Leonek24 weteran

    Skoro zawodnik nie ma już motywacji do startów, nikt nie jest w stanie zmienić jego decyzji. Dziękuję za wszystkie lata startów i życzę szczęścia na nowej drodze życia....

  • anonim

    szkoda

  • anonim
    ojej...

    to chyba nie jest spóżniony PRIMA APRILIS!pozdrawiam.

  • czagrz@o2.pl początkujący
    Tommy wróć!

    Ingebrigtsen to jeden z moich ulubionych skoczków! Nie może tego zrobić!

  • norqe-kojo stały bywalec
    żarty chyba sobie stroisz...

    @you've got a friend in me

    wiesz co, to chyba nie kojonkoskiego wina że taki świetny zawodnik jak Tommy sie skiepścił i stracił swoją świetna dyspozycje...jest juz tak na tym świecie że w konkursach druzynowych skaczą czterej NAJLEPSI i w NAJLEPSZEJ FORMIE...a on te forme utracił. skakał dobrze ale nienajlepiej i nie stale i kojon go "odsuną" co nieznaczy że go wywalil, i że zrobił żle! powiem tak że tommy mógłby skakać jeszcze długo ale jak doniosły media w norwegii powiedział "jestem zmęczony, nieświeży, niemoge juz odnosic sukcesów, musze juz przystopować to moja decyzja i nikt mnie do tego nie zmusza" jeśli on tak chce to nikt go nie zmusza...każdy sam czuje że musi odejść. terner nie ponosi zadnej winy...że on tak zadecydował! a nogrode dostał w pełni słusznie jak niewieżysz to poczytaj sobie "mika kojonkoski-tajemnica sukcesu" i sie dowiesz jak bardzo pomógł norwegii, finlandii, i austrii

  • vero92 profesor

    Dobrze ze Adam nie konczy kariery..:P Tommy juz duzo osiągnał moze juz ma dosc, moze jest zmeczony? Ostatnio juz o nim nie bylo dwiele słychac.. Pozdraiwam:)

  • anonim

    No cóż, gratulacje dla jego trenera za mobilizację zawodnika :)
    Tak go zmobilizował, ze kończy ze skakaniem.

    A co nie kosztuje dużo wysilku Tommy ?

    Jesli zawodnik chce być w światowej czołówce i zdobywac medale musi cięzko pracować i to jak !
    Druga sprawa jesli zawodnik utraci chęć i motywację do dalszego treningu to juz klapa.

    Jak dobrze, ze nasz Adam nie stracił jeszcze tej chęci a miał wiele wzlotów i upadków w tym sporcie, jednak zawsze potrafi się podnieśc i walczyć dalej.

  • anonim

    Gratulacje dla trenera za taką decyzję zawodnika. To mamy juz w tej grupie: Kim-Roara Hansena, Daniela Forfanga, teraz Tommy'ego ... Szkoda, że go nie zobaczę na skoczni, mam nadzieję, że znajdzie dla siebie miejsce w życiu, a o kibicach nie zapomni i pojawi się np. w Zakopanem. Powodzenia!!!!

  • anonim
    Szkoda, że skończył karierę, ale

    z drugiej strony zachował się nie fair po MŚ w Predazzo, kiedy kwestionował zwycięstwo Adama na normalnej skoczni uważając, że to on powinien wygrać. A przecież Adam był tam bezkonkurencyjny pobijając przy okazji rekord skoczni.

  • Kibic profesor

    fajnie ze zakonczyl kariere

  • Lena doświadczony
    Tommy cd.

    A i jeszcze Tommy przez cały rok (od Planicy do Planicy) był rekordzistą świata w długości skoku. Jego rekord 219.5 metra zdołał pobić dopiero Goldi swoim legendarnym już skokiem na 225 metrów.
    Tak w ogóle Tommy o Velikance mówi: "moja dziewczyna". Duża trochę kobieta, jak na jednego skoczka...

  • Lena doświadczony

    @grzesio
    Święte słowa! Ja do Twojej listy dorzuciłabym jeszcze Duffnera, Kantee i chyba Horngachera ;) Ale to takie moje subiektywne odczucia.
    Ale dla mnie wymienieni przez Ciebie skoczkowie należą do dwóch pokoleń. Granica przebiega tak mniej więcej w 1975 roku.

    Mi też jest coraz ciężej oglądać skoki. Ciągle kocham ten sport, ciągle jest równie spektakularny i porywający, ale mam problem z zaakceptowaniem faktu, że wielu zwycięzców jest młodszych ode mnie. Jakoś tak dziwnie to dla mnie wygląda, nie umiem tak całkiem szczerze cieszyć się z ich sukcesów. Jedynym z młodego pokolenia, który zdobył sobie moje serce i bezapelacyjne poparcie jest Kamil. Powolutku, bardzo powoli zaczynam przekonywać się do Hildego, Hajka i troszeczkę Schlierenzauera. Ale jest to takie ślimacze tempo, że zanim całkiem się do nich przekonam to pewnie odejdą na emeryturą ;)))

  • Divine JazOOn profesor
    @Lena

    dziękuje..
    a o Roarku narazie brak informacji

  • Bartt stały bywalec

    Nie najeżdżajcie tak na Mikę, to nic dziwnego, że jak skoczek skacze słabo to trener nie widzi go w kadrze. Pamiętacie sezon 2002/03? Wtedy była podobna sytuacja, Tommy został odstawiony przez Kojona, ale tak mu to zagrało na ambicji że zacisnął zęby, trenował, aż w końcu przekonał go do siebie i z MŚ w Predazzo wrócił z medalem. Teraz nic nie stało na przeszkodzie, żeby uczynił podobnie, a więc szlifował formę poza kadrą, a potem do niej wszkoczył. To że ktoś kogoś "nie widzi w kadrze" wcale nie zamyka mu drogi do niej, bo przecież w ostatecznym rozrachunku i tak o wszystkim decyduje forma, dzięki której można się przebić to pierwszej reprezentacji z kadry "C" lub z... nikąd (jak choćby Johan Remen Evensen w poprzednim sezonie). Jeśli Tommy zrezygnował to znaczy że naprawdę już nie ma motywacji i jest to tylko i wyłącznie jego suwerenna decyzja.

  • Lena doświadczony

    @Divine JazOOn
    Najważniejsze osiągnięcia Tommy'ego:
    Wszystko zaczęło się 1 marca 1995 roku na MŚJ w Gellivare, w Szwecji. Niespełna osiemnastoletni Mistrz Świata Juniorów w nagrodę za zwycięstwo dostał szansę startu na Mistrzostwach seniorów nieco ponad 2 tygodnie później. To była chyba najlepiej wykorzystana szansa w historii skoków ;) Tommy zajął 16. miejsce na normalnej skoczni, natomiast na dużej był już bezkonkurencyjny.

    Mistrzostwa Świata:
    1995 Thunder Bay:
    skocznia normalna - 16. miejsce
    skocznia duża - 1 miejsce
    1997 Trondheim
    skocznia duża - 35.
    1999 Ramsau
    skocznia normalna - 12.
    skocznia duża - 24.
    2001 Lahti:
    normalna - 50.
    duża - 23.
    2003 Predazzo
    normalna - 2.
    duża - 4
    konkurs drużynowy - 3.
    W MŚ w Oberstdorfie i Sapporo nie startował

    Mistrzostwa Świata w lotach:
    2000 Vikersund - 4.
    2002 Harrachov - 14.
    2004 Planica - 5. indywidualnie / 1. z drużyną
    2006 Bad Mitterndorf - 12. indywidualnie / 1. z drużyną

    Igrzyska Olimpijskie:
    2002 SLC - 26. i 20.
    2006 Turyn - brązowy medal w drużynie, indywidualnie nie stratował

    Niestety, nigdy nie wygrał konkursu Pucharu Świata. Jedynie z drużyną dwa razy stał na najwyższym stopniu podium i również dwa razy na drugim miejscu.
    Najlepszy wynik indywidualny w PŚ to jedno jedyne drugie miejsce w 2000 roku w Iron Mountain. Oprócz tego cztery razy na najniższym stopniu podium (w tym w 1999 roku w Zakopanem)

  • anonim

    Szkoda

  • kibic_malysza profesor

    Nie no szkoda mi troche Ingebrigtsena bo lubił walczyć np. na Mistrzostwach świata w Predazzo walczył do końca o medal. Ale jak sam zawodnik nie potrafi znależź w sobie odpowiedniej motywacji do dalszego skakania to ja mu się nie dziwię.

  • ania.g bywalec

    no mówi się trudno. koniec to koniec. ale co do kojonkoskiego to nie lubię gościa i tyle xP

  • Divine JazOOn profesor
    może

    może by tak jakieś szersze dane o jego wynikach?

  • grzesio początkujący
    KOLEJNA STRATA!!!

    Ta generacja charyzmatycznych skoczków wygasa niestety...
    Odszedł Roberto, Goldi, Sven a teraz Tommi, a nie wiadomo co z Roarem... Przykro się na to patrzy!!! Im mniej tych dawnych tym skoki tracą do mnie na wartości... Ci młodzi zawodnicy nie mają tego czegoś, co mieli wyżej wymienieni...
    Dlatego się cieszę nawet z najmniejszych sukcesów tych dawnych gwiazd jak Shmitt czy Kasai!!! No cóż szkoda Tomiego - właśnie jego i Romorena lubiłem najbardziej z norweskiej drużyny!!! Pozdrawiam i życzę powodzenia!!!!

  • Ewa stały bywalec

    szkoda że Tommy kończy karierę, zawsze tak nijak się robi, gdy jakiś skoczek decyduje się na taki krok, bo przez te wszystkie lata jednak zżywa się z tymi wszystkimi zawdnikami :) mam nadzieję, że Tommy jednak nie zniknie całkowicie ze skoków :) Tommy trzymam za ciebie kciuki na twojej nowej drodze :)

  • you've got a friend in me bywalec
    @Martina S

    Kojonkoski NAJLEPSZYM TRENEREM ŚWIATA ?????????
    Wygrał jakiś plebiscyt, został wybrany i odznaczony przez kapitułę narciarską czy to skoczkowie uhonorowali jego wkład w rozwój dyscypliny którą uprawiają ???

    Istnieje jeszcze jedna hipoteza : być może to ty droga @Martinko osobiście przyznałaś Mice ten zaszczytny laur. Niemniej jednak byłabym ostrożna w formułowaniu podobnych twierdzeń.

    Pozdrawiam ;)

  • mati221 początkujący

    szkoda go... mlody jeszcze jest wiec moglby poskakac

  • _Mithrandir stały bywalec

    Tommy to naprawdę świetny zawodnik... Bardzo zasługujący na szacunek. Szkoda, że odchodzi, jest jednym z niewielu norweskich skoczków, których lubię i szanuję. I w ogóle jednym z niewielu, do jakich żywię prawdziwe uznanie. Bo tego nie zdobywa się kilkoma zwycięstwami w jednym sezonie, to zdobywa się latami ciężkiej pracy.

    A co do Adama... Zakończy karierę wtedy, kiedy uzna, że już dosyć.

  • Martina S stały bywalec
    SADIREX

    CO TY CZŁEKU CHCESZ OD GREGORA I TOMASA LUBIŁAM TOMMYEGO ALE NIEOCENIAJ TAK CHŁOPAKÓW BO POZA WIEKIEM I DŁUGOŚCIĄ KARIERY NIWIELE ICH RÓŻNI
    *
    od moderatora
    Używanie wielkich liter jest niezgodne z netykietą.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(128), 2007-04-11 22:05:28 ***

  • anonim
    szkoda...

    W przeciwienstwie do tych wszystkich schlirich i morgensternow to byl naprawde sympatyczny człowiek. Lubiłem tego skoczka zawsze...

  • norqe-kojo stały bywalec
    i mi też..

    mi tez bardzo zal tak dobrego zawodnika...był świetny...ale jego czas. wogóle norqe sa swietni ale on był bardzo zdolnym chlopakiem i myśle że wykozystał to tak jak mógł!!! SKOKÓW BRAK!!!!!!!!!!!!!! mi jak ...nie dokończe, sami wiecie;)

  • Martina S stały bywalec
    TOMMY

    BARDZO MI PRZYKRO ŻE TOMMY KOŃCZY KARIERE ALE JESZCZE BARDZIEJ MI PRZYKRO Z POWODU ZACHOWANIA MIKI K. NIESPODZIEWAŁAM SIE PO NAJLEPRZYM TRENERZE ŚWIATA TAKICH SŁÓW ZAMIAST MOTYWACJA DEGRADACJA TO JAK BY PRZED STARTEM POWIEDZIEĆ KOMUŚ ŻE NIEUKOŃCZY WYŚCIGU

  • anonim

    Racja - wielka szkoda , że kończy zawodową karierę :-( nie będziemy już mogli go oglądać w PŚ itp :-( zawsze jest mi okropnie żal , gdy jakiś skoczek kończy karierę...:-( no ale cóż - trzeba to jakoś przyjąć i uszanować jego decyzję...SZKODA :-(
    powodzenia w dalszym , bardziej prywatnym życiu , Tommy ;-)
    3m się ;-)


    http://skiKaRoLkA.blog.onet.pl ;-)

  • patrycja381 weteran

    fakt koniec kariery zawodnika ni jest mily...nie wazne jakiego...szanuje jego decyzje.

  • Missdjax bywalec

    No szkoda szkoda, ze odchodzi. To dobry skoczek jest/był...

  • edzia. stały bywalec

    Nie znoszę jak jakiś zawodnik kończy karierę. Nie ważne czy miała jakieś osiągnięcia czy nie i czy mu kibicowałam. I tak zawsze wtedy jest mi smutno. Może dlatego, że wyobrażam sobie co będzie, gdy zawodnicy, których bardzo lubię również postanowią zrezygnować z uprawiania skoków narciarskich...

  • patrycja381 weteran
    @nieznany

    skad ta pewnosc??ja slyszalam ze w 2010 roku Adam zakonczy kariere skoczka...

  • fuunka bywalec

    Brawo Tommy i dziękujemy za to że przez tyle lat moglismy oglądac twoje skoki :) mimo wszystko szkoda, lubiłam go jak wszystkich Norwegów zreszta :)

  • anonim

    Pokolenie Adama odchodzi a on ciągle na szczycie

  • anonim

    Adam zakończy karierę w 2011

  • OdettA_19 bywalec
    ;(

    Ojj.. Po polakach największa sympatią i kibicowaniem daże Norwegów.. ;( no szkoda mam nadzieje że Roar nie zakończy... No Ale chyba nie ;)Bo Wszystko spadnie na barki Młodym Norwegą=D no nic pozdawiam..

  • andula bywalec

    Szkoda... Ale życzę mu wszystkiego dobrego!

  • Madżąga bywalec

    Jak uważał tak zrobił a nam pozostaje to uszanować. Sam najlepiej wie na co go jeszcze stać a czego ma już dosyć. Pozdrowienia:)

  • patrycja381 weteran

    temu blizniakowi Ingebritsena??

  • anonim
    Brat bliźniak Ingebrigtsena pochodzi z Tarnowa a studiuje w Krakowie

    Mam znajomego, który jest niemal lustrzanym odbiciem, sobowtórem Ingebrigtsena a nazywa się Michał Wiśniewski hehehe takie cudaki studiują na krakowskiej polibudzie :) hmm no być sobowtórem Ingebrigtsena to jeszcze można być, chociaż facet do najprzystojniejszych nie należy ;P ale nazwiska chłopakowi współczuję

  • patrycja381 weteran

    jednak notka kogos z innego linka okazala sie prawda...

  • anonim
    tommy

    gratulacje za wspaniała kariere!!!

  • MorgiFanka bywalec
    szkoda :(

    ehh szkoda fajny skoczek z niego był :(

  • MarcinBB redaktor
    Gratulacje Tommy

    Trochę się w życiu naskakał i co nieco sobie wyskakał... ;-)

  • anonim
    SZkoda

    Szkoda że Tommy kończy karierę, ale ma rację. Po co ma się męczyć na treningach skoro wypalił się psychicznie?

  • tova początkujący
    ;(

    szkoda..... wolalabym, zeby ktos inny zakonczyl kariere
    :(

  • patrycja381 weteran

    nigdy specjalnie go nie luilam, ale odejscie skoczka z "zawodu" to jednak smutna wiadomosc...

  • Zolo bywalec

    Nie zapominajmy o srebrnym medalu w Val di Fiemme na średniej skoczni

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl