Mniej skoczków w konkursach PŚ!

  • 2007-05-26 13:13
Podczas obrad Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) w słoweńskim Portoroz uchwalono ważną zmianę dla przyszłorocznej rywalizacji skoczków w Pucharze Świata.

Według nowych przepisów do pierwszej serii konkursów Pucharu Świata będzie awansować tylko 40 zawodników.

Zmianie uległa również liczba skoczków, którzy będą mieli zapewniony udział w konkursie bez kwalifikacji.

Zamiast, jak to było dotychczas, 15 zawodników, pewna udziału w konkursie będzie mogła być jedynie czołowa "10" Pucharu Świata.

Te zmiany pozwolą organizatorom na szybsze i sprawniejsze rozgrywanie konkursów, co może mieć ogromne znaczenie, w przypadku problemów z pogodą.

Dodatkowo, dla widzów zmagania powinny stać się jeszcze bardziej interesujące, ponieważ będziemy oglądać w konkursie mniej słabszych zawodników, którzy nie mają szans na nawiązanie walki ze światową czołówką.

Tadeusz Mieczyński, źródło: TVP
oglądalność: (11394) komentarze: (177)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    kolejny krretynizm to fakt, że w kwalifikacjach startuje 55 skoczkó, z czego 50 kwalifikuje isę od konkursu :/ powinni ustalić ich liczbę do 70 i byłoby spoko

  • anonim

    co za debbillizm! po co zmieniać coś do dobrze funkcjonuje! 40 zawodników w konkursie.... niech się stukną w te puste łby. To gwóźdź do trumny dla skoczków z takich krajów jak Kazachstan, USA, Kanada czy Słowacja, dla Polakó zresztą też... nie może być tak że rywalizuje ze soba tylko kilka państw, a reszta znajduje się w doopie

  • motylek_ja weteran

    @ptok i miales racje:D

  • motylek_ja weteran

    uwaga- NIE bedzie zmian, nadal bedzie 50 skoczkow, przed chwila powiedzieli w TVP (Sport) !:D

  • anonim
    @Fanka

    To naprawdę bardzo przykre... :(
    Mimo iż Go nie znałam, ale cóż...

  • _Mithrandir stały bywalec

    Tak czy inaczej to rozwiązanie ma też dobre strony, np. w tak ważnym ostatnio aspekcie, jak szybkie przeprowadzenie zawodów w przypadku niestabilnej pogody (chyba każdy z tu piszących widział, co się działo na skoczniach - upadek Mazocha, przenoszone zawody, nieomal upadek Małysza, przypadkowi zwycięzcy i rekordy). Drugi, w zasadzie wiążący się z pierwszym, to równe warunki dla wszystkich startujących zawodników. Zawsze ewentualnie można sobie gdzieś indziej obejrzeć kwalifikacje i tam popatrzeć na innych... Mówicie też, że niektórzy skoczkowie mogą porezygnować z dalszego prowadzenia kariery, że juniorzy nie będą się mogli pokazać. Ale przecież słabsi zawodnicy, to wielu starszych skoczków. Tacy, w przypadku rezygnacji, robią właśnie miejsce dla nowych, młodych talentów (jak np. Robert Mateja, który zasłużył się już dla skoków, jednak w przypadku powrotu formy mógłby zawsze przecież wrócić, nie wrócą tylko ci, którzy skaczą, żeby wygrywać, a nie dla samego skakania). Minusem jest, że uszczupla to widowisko fanom dyscypliny, lubującym się w analizowaniu błędów. A dla innych to zaleta. Najlepiej po prostu będzie się chyba przyzwyczaić... Nic już na to nie poradzimy (i nie mogliśmy poradzić), factum est.

  • efka początkujący
    @ Lena

    Zgadzam się w 100%.

  • anonim

    A pamietcie jak kiedys zrobili ze w lotach mialo skakac po 30? Wycofali sie i powiekszyli do 40. Moze i w tym przypadku oprzytomnieja

  • anonim

    głupota. ja tam zawsze lubiłem oglądać słabszych skoczków. To też część rywalizacji. Dotychczas gdy startowali dostawali chociaz marne pieniadze od sponsorow. Teraz beda pojawiac sie rzadziej i nie beda miec nawet tych marnych pieniedzy, a co za tym idzie pokoncza kariery. Ot co.

  • vero92 profesor

    Taa Carlito! Ok może będzie ok. Tak naprawdę to ta dyskusja ktora tutaj trwa jest trochę na pokaz moim zdaniem. Juz ustalone bedzie tyle skoczkow ileu bedzie. Moze to troche głupi pomysł.. ok nie wazne ale popatrz sam, skoczkow z innych krakow bedzie mniej np z czech czy słowacji u nas tez tak srednio a cała reszta to będą Austriacy, ktorych uwielbiam ;D i Finowie ..aha i jak dobrze pojdzie do Norwegowie. Ja chce patrzec jak skacze wiecej skoczkow, sledzic forme kazdego z nich a nie tylko tych najlepszych. Ale i tak bede ogladac skoki bez wzgledu na to sie sie bedzie działo. Jest ok. Pozdrawiam.. ;);)

  • anonim

    @Anika

    To prywatna wiadomośc , nie moge nic więcej powiedziec, ale to prawda,
    uznałam, że poniewaz był tutaj znaną dośc osoba i stałym bywalcem tego forum, to postanowiłam Was powiadomić.
    @Ja z Wielkopolski - Jerzy ! Tak miał na imię !

  • Lena doświadczony
    argumenty nielogiczne

    Istnieją jeszcze argumenty, które jako określiłabym jako emocjonalne.

    Niektórym decyzja FISu pasuje, bo nie będą już musieli oglądać kiepskich, przynudzających skoków na bulę albo tuż za nią "cieniasów" i innych "niewydarzonych skoczków"

    Druga grupa kocha skoki i chce oglądać ich jak najwięcej, łącznie z klasyfikacjami na Eurosporcie. Gdyby mogła (tzn. gdyby któraś telewizja to transmitowała) oglądałaby także PK i FC. W całości, z czystej miłości do skoków i skoczków.
    Nie powinniśmy się dziwić, żę czują się rozżalenie, że w od tego sezonu będą mogli oglądać o ok 300 skoków mniej.

  • Włoszka :-) stały bywalec
    @ you've got a friend in me :-D

    No tak , zaistniał kiedyś pomysł budowy krytych skoczni :-) więc pewnie kiedyś i z wiatrami sobie poradzimy :-) a co do 10 czy 20 minut , jeśli chodzi o pierwszych 10 skoczków pierwszej serii , którzy teraz nie będą dopuszczani do udziału w konkursach PŚ to właśnie jak wcześniej pisaliśmy - może nikomu korona z głowy nie spadnie (chodzi o tych , którym przeszkadzali skaczący w konkursie zawodnicy z numerkami 1-10) jeśli sobie włączy TV o 10-20 minut później :-D

  • anonim
    Bardzo smutna wiadomośc !

    Przez wiele miesięcy a nawet i lat, spotykamy się tutaj wszyscy aby wyrażać swoje opinie i wymieniać zdania.

    Praktycznie ja czuje się jak w rodzinie, niektórzy forumowicze sa tutaj stałymi bywalacami, znamy sie , niby wirtualnie, ale się znamy.
    Ja miałam to szczęście poznac niektórych z Was bezpośrednio na zywo, na LGP w Zakopanem w ubiegłym roku.
    Ale są tacy, którzy nie będą mieli juz tego szczęścia gdyz los okazał sie dla nich zbyt okrutny.

    Czy pamietacie forumowicza o nicku @JA Z WIELKOPLSKI !
    Z przykroscia zawiadamiam, ze odszedł, od nas na zawsze, odszedł nagle i niespodziewanie,
    wielki milośnik skoków narciarskich, który uwielbiał Adama Malysza,
    zdązył oglądnąc cały poprzedni sezon, przeżywał każdą chwilę zarówno radości jak i grozy /Oslo /
    Był z Adamem na dobre i na złe.

    To bardzo przykre, ze juz nigdy nie zobaczymy jego komentarzy, los jest okrutny.

  • you've got a friend in me bywalec
    Popularyzacja skoków na świecie a decyzja FIS- u

    Wszystkie za i przeciw decyzji FIS-u zostały przez was szeroko omówione. Pozwolę sobie jedynie dorzucić, że owe kontrowersyjne zmiany położyły cień na hasła głoszone niegdyś przez "merów' skoków. Pan Hoffer często mówił o popularyzacji tej dyscypliny, jednak powzięte przez FIS decyzje z popularyzacją mają niewiele wspólnego. Rachunek jest prosty :
    brak startów w PŚ = brak sukcesów;
    brak sukcesów = brak zainteresowania ze strony sponsorów i kibiców;
    brak zainteresowania (czyt. funduszy) = upadek tej dyscypliny w danym kraju;

    Niektórzy z was twierdzą, że decyzja FIS-u przemieni skoki narciarskie w sport elitarny, dostępny jedynie dla najzdolniejszych. Obawiam się jednak, że środowisko narciarkie upodobni się do środowiska polskich korporacji prawniczych. Owszem, w konkursie pojawią się najlepsi - z Austrii, Norwegii czy Finlandii, natomiast zawodnicy z krajów, w których skoki są dyscypliną zmagającą się z brakiem funduszy na rozwój, będą zmuszeni "złożyć" narty. ( Wcale nie oznacza to, że są mniej zdolni od kolegów z krajów uchodzących za potęgi narciarskie) A stwierdzenie: "pracuj a osiągniesz cel" brzmi w tej sytuacji jak tani banał, bowiem trudno wykrzesać z siebie motywację do walki o narciarski piedestał, kiedy w tle mnożą się problemy finansowe. Niestety, w dzisiejszym świecie talent idzie w parze z pieniędzmi, i choć pozornie czynniki te wykluczają się - tak naprawdę tworzą jedność. Dlatego dziwię się, że niektórzy fani skoków narciarskich, znający na pamięć żmudną drogę Małysza na szczyt, nie widzą (bądź nie chcą widzieć) negatywnej strony zmiany przepisów. Patrzycie na problem z perspektywy widza, szkoda, że niewielu z was potrafi spojrzeć na tą zmianę z perspektywy zawodnika.

    A z resztą, o co tyle szumu ? Przecież to tylko 10 skoków, przy sprzyjających warunkach pogodowych, niecałe 10 minut transmisji. Żałuję tylko, że działacze FIS-u, ZAWSZE mający na uwadze anomalie pogodowe nie pomyśleli o zmianach poprawiających bezpieczeństwo na skoczniach. Odpowiednie decyzje w sprawie złagodzenia ataków wiatru (bo nie wierzę, aby wszechmogący FIS był w tej kwestii bezradny), miałyby lepszy wpływ na "płynny" przebieg konkursów, niż redukowanie liczby zawodników.

  • anonim

    jak dla mnie to beznadziejny pomysł. Najgorzej jest oglądać średniaków, bo z tych najsłąbszych to polacy się często trafiają, no i w ogóle nie mam nic do kazachów, ukraińcó czy słowaków

  • MarcinBB redaktor
    @Małyszomaniak

    Ale zauważ, że takie ograniczenie (istniejących już przecież) limitów krzywdziłoby tych młodych (i nie tylko) utalentowanych skoczków z silnych krajów. Patrzmy na nich jak na ludzi, zawodników którzy chcą startować i wygrywać, nie jak na plastikowe figurki z flagami na piersi. W końcu skoki to rywalizacja indywidualna, nie drużynowa. (chyba, że w konkursie drużynowym). Jeśli jest 5 mocnych Austriaków i każdy ma szanse na zwycięstwo, to czemu wykluczać jednego z nich, tylko dlatego, że jest Austriakiem? Myślę że obowiązujące limity określające ilośc zawodników mogących wystartować w kwalifikacjach (nie w konkursie) są dobre - adekwatne i sprawiedliwe.

  • Włoszka :-) stały bywalec
    Było głosowanie za 40??

    Tak się zastanawiam czy było takowe głosowanie międzynarodowe tzn związków itp za lub przeciw zmniejszeniu liczby skoczków w konkursach PŚ . Bo odnośnie BMI poszczególne kraje głosowały i ich przedstawiciele mogli się wypowiedzieć , a odnośnie 40 skoczków zamiast 5o w PŚ też było takie głosowanie? Czy to tylko decyzja co niektórych , takich powszechnie średnio lubianych , osób?

  • Malyszomaniak profesor
    @MarcinBB

    Powinien być limit ilości skoczków startujących w pierwszej serii z jednego kraju max 4-ech a se słabszych dwóch 4 aust 4 norw 4 fin Polcy za Puchar 3 reszta po 2 ch czyli 16 plus 3 plus reszta po 2 daje 19 +2 +2 +2 +2 +2 +2 +2 +2 Wtedy szanse na to że ktoś sie dostanie ze słabszych są większe

    1 dodatkowe miejsce za PŚ nie więcej jednak niż 4 dla narodowości i pierwsza 3 ma po 4 w PNarodów reszta po 2 Wtedy sa szanse można oczywiście to zrobić po pierwszej serii wtedy nawet jeśli skoczy się dobrze ktoś może nie wejść aby wejść musi skoczyć lepiej niż ktoś z jego drużyny to dało by większa walkę w śród swoich.

    ale to tylko takie luźne liczenie. Niemniej jednak daje to więcej szans tym młodszym słabszym ze słabszych krajów kosztem tych młodych słabszych u siebie z krajów mocnych . Może wtedy być ciekawiej bo takie decyzje jak Hera mogą się zacząć powtarzać ktoś np. Przejdzie do Francji czy do Kazachstanu bo tam ma większe szanse nawet jak słabiej skacze.

    Ogólnie nie ma sprawiedliwości na świecie.

  • anonim
    skoki

    uważam że zmniejszenie liczby skoczków z 50 do 40 może tylko uatrakcyjnić konkurs i zaostrzyć rywalizację w kwalifikacjach . A zmniejszenie najlepszych z 15 do 10 To już wogóle nie podlega decyzji że do bardzo trafne posunięcie. Kwalifikacje w skokach już niedługo będą ąż tak atrakcyjne jak te w F1

  • MarcinBB redaktor
    @Lena, necrobutcher

    Piękna dyskusja, komkretna, rzeczowa, z której wiele wyniosłem dla siebie.
    Choć początkowo bardzo mocno skrytykowałem pomysł ograniczenia liczby stratujących zawodników, to jednak argumenty necro bardziej do mnie przemówiły.
    Jako kibic dyscypliny, z zachwytem wpatrujący się w każdego szybującego człowieka mocno żałuję tej decyzji. Jak wciąz podkreślałem - mniej skoczków, mniej zabawy. Ale rzeczywiście - wpłynie to na podniesienie się poziomu dyscypliny.
    No cóż - PŚ to zreczywiście elita. Być może dziś w skokach mamy tylko 40 naprawdę bardzo dobrych skoczków. Na PŚ skoki się nie kończą - jest PK jest FIS cup, zawody krajowe i gros innych konkursów. By grać w najwyzszej lidze trzeba być naprawdę dobrym.
    Jeśli chodzi o skrajne argumenty - to na pewno zwiększanie lczby zawodników powyżej "50" byłoby niedorzecznością. "50" wydawała mi się idealna ale "40" to jeszcze nie tragedia.
    Pozostaję tylko z dwiema uwagami: jedną już przedstawiałem - skoro o 10 obniżyła się liczba startujących, o 10 powinna się obniżyc liczba prekwalifikowanych. Albo, powinna obowiązywać od połowy sezonu.
    Druga - akcentowana mocno również przez Usię - może to być polityka mało perspektywiczna - faworyzująca tylko najsilniejsze kraje, zniechęcające trochę słabsze federacje.
    Myślę że Włochów, Amerykanów, Francuzów czy Koreańczyków bedziemy oglądać coraz rzadziej.

  • anonim
    necrobutcher

    Tobie to się chba coś pomyliło.Owszem TVP nie transmituje żużla ,ale zawody odbywają się co 2tygodnie (chodzi mi o mecze na własnym stadionie) i każdy kibic ma szansę oglądać swoją ulubioną drużynę.Tak samo jest z piłką nożną. Poza tym to o wynikach meczy może sobie poczytać w lokalnej gazecie.No i oczywiście może też jeździć ze swoją ulubioną drużyną po całej Polsce.Tylko nie zapominaj o tym,że skoki nie odbywają się tylko w jednym kraju i gazety nie podają informacji na temat PK(jak już to bardzo,bardzo rzadko).Jak już ktoś tutaj napisał nie każdy ma internet i nie każdy może się dowiedzieć jak wypadł jego ulubony skoczek(chodzi mi oczywiście o PK).Nie każdy ma także szansę na obejrzenie tych zawodów na żywo.
    I jeszcze jedno.Hans Nielsen nie od razu był dobrym żużlowcem.Też musiał robić "próbę toru".Nie zapominaj o tym

  • MarcinBB redaktor
    w koło Macieju

    @Fanka
    1.Jeśli jedynka puszcza reklamy w przerwie między pierwszą a drugą serią, to technicznia można stwierdzić, że "przerywa zawody reklamami".
    2.Zarzut, że "w przerwie konkursu zbyt póżno sie łączą i nieraz aż 3 zawodników przeszło nam koło nosa" to już rzecz poważna. Tym poważniejsza, że zdarzało im się przegapić Polaków. A teraz wyobraź sobie, że tak samo robi telewizja włoska, a jedynym reprezentantem Włochów w 2. serii jest Moras.si na 29 miejscu. Kanał, nie?
    Niby "najsłabsi" - ale czasem bliscy sercu. I ja płacę abonament po to, by tych bliskich sercu oglądać. Emocje budzi też we mnie Hula, gdy skacze, nawet jak jego skok zadecydje o 26 albo 24 miejscu. Wedle Twej filozofii, to kogoś może nudzą wszyscy poza Małyszem? To, według niego będzie w porządku jak telewizja pokaże tylko Małysza i powie, które miejsce zajął?
    3.W tej dyskusji chodzi o to, dlaczego 40 zamaiast "50", a nie "na jakim kanale będą transmitowane zawody, o to tu chodzi."
    Ale odpowiem Ci, że regularnie oglądam teraz F1 na kanale "który utrzymuje sie tylko z reklam". I nie ma cyrku. Nikt nie wjeżdza z reklamami nawet wtedy, gdy operator pokazuje tych najsłabszych rajdowców. A na kanale ponoć publicznym ten cyrk właśnie jest. To są fakty moja droga.

  • MarcinBB redaktor
    @Fanka

    Akceptuję Twoje zdanie, ale mogę się dziwić, nie?
    Dla mnie fakt, że mieli mi dać pałką po gowie dwa razy (BMI i "40") a dali tylko raz ("40") wcalenie powoduje, że ten raz mi się spodobał.
    Mniej skoczków - krótszy konkurs. Ewentualnie konkurs tak samo długi, tylko mniej skakania, więcej gadania i reklam.
    Rozumiem, że Ciebie ta pierwsza "10" nudziła i rozumiem, że Ty się nie martwisz. Ale są tacy co się martwią, bo czasem ktoś z tej pierwszej "10" robił niespodziankę a Ty ich krytykujesz i próbujesz przekonać, że "marudzą bez sensu"

    "Ja nie wiem o co tyle szumu.
    Jest 40-stu i kropka moim zdaniem to dobry pomysł."

    A my właśnie tej kropki nie chcemy i wyrażamy swe niezadowolenie. Wolno nam, nie? :-)

  • Radek weteran

    Kongres fis się zakończył
    a co z zatwiedzeniem proponowanego rozkładu konkursów skoków i czy Kuusamo zostało wyrzucone z kalendarza?

  • anonim

    @ kulmer777
    Zmienili tylko liczbę zawodników a nie punktację co ma piernik do wiatraka !

    Dlaczego kraje, które maja bardzo dobrych zawodników mają mieć ograniczoną liczbę miejsc ?
    nie rozumiem tego.

    Czy ktoś nie każe komus być doskonałym ?
    Wydaje mi się, ze zbyt duzo po prostu o tym piszemy i nawet jeszcze nowe przepisy nie weszły w życie a juz niektórzy mówią, ze jest czy bedzie żle.
    Mnie się wydaje, ze jak zacznie się sezon skoków to wcale nie bedzie tak zle.
    A nais wcale tez nie są gorsi uważam, zę skacza coraz lepiej i jak się będą starać do konkursu wejdą bez problemu.

  • anonim
    @TVP

    Znów ta złodziejska firma się wypowiada!
    Na transmitującego zawody PŚ, powinien zostać nałożony obowiązek transmitowania wszystkich zawodów rangi FIS w Polsce, oraz zawodów rangi krajowej dla seniorów. I to powinien byc warunek wygrania przetargu na transmisje skoków narciarskich. Nie tylko lukratywny PŚ, ale i mało lukratywne zawody, które jednak kibice skoków chcieliby obejrzeć (kibice, a nie ci co oglądają tylko zwycięstwa i sukcesy Adama w PŚ).

  • anonim
    głupoty mr. necrobutche

    do -


    cytat " Czy polska TVP transmituje mecze piłki nożnej ekstraklasay, I ligii, II liggi i III ligi? Nie!"

    Nie pisz nieprawdziwych infromacji pseudoznawco. Ekstraklasa = 1 liga,zatem ekstrakalsy,IIligi,IIIligi itpd.

    TVp transmituję cotygodniowo 2 mecze II ligi pilkarskiiej,łatwo pisać bez sensu, o ile trudniej sprawdzic stan swej wiedzy....

  • anonim

    Mithrandir,takie jest życie,jeśli jakiś kraj ma tylu dobrych skoczków to tylu ich skacze w PŚ,nikt nikomu nie broni być takim jak oni czy lepszym,trzeba ich po prostu wygryźć

  • anonim

    vero92 nie zawarłem żadnego sojuszu,po prostu od dawna wydawało mi się że jest za duży tłok na skoczni,zawsze uważałem,że każdy ma prawo mieć szanse,ale przesadzać też nie można,masz prawo uważać inaczej,ale gdy się zaczną konkursy sam zobaczysz,że nie będzie tak źle.

  • Forest stały bywalec
    Sonda

    Bez sensu ta sonda obok. Nie wiem czy redaktorzy dali ją po to żeby po prostu coś dać czy może liczyli na inną odpowiedź niż PŚ? Bo wątpię ze chcieli się dowiedziec co na 2 miejscu, bo reszte pozycji internauci wybierają dla jaj.

  • _Mithrandir stały bywalec
    @Menson

    O, tu masz punkt. Nie dość, że tacy mają pełno dobrych zawodników, to jeszcze zajmują pełno miejsc. Skoro zawody elitarne, to ograniczyć nie tylko miejsca dla słabszych, ale z najlepszych też wybierać tylko tych najlepszych.

  • anonim

    Jak będzie w konkursie tylko skakać 40, to zmniejszyć pule zawodników z tych lepszych krajów typu Austria!

  • _Mithrandir stały bywalec

    Popieram fankę... Ale czemu ma tu nie być gorąco? Nie piszemy tu tego wszystkiego w celu zmienienia czegoś... Jedynie komentujemy.

  • anonim

    Jezu widze, ze strasznie gorąco tu się zrobilo, ale po co ?

    I tak nic się już nie zmieni, bedzie 40-stka i kropka!


    @kitrak
    Gdyby nie to zjawisko małyszomani w Polsce jakie ogladamy od kilku ładnych lat, nie mielibyśmy w klubach tyle dzieci i to utalentowanych, po sukcesach Adama szturmem dzieciaki zapisaywały się do klubów,
    spytaj obojętnie jakiego dzieciaka, dlaczego zapisał się do klubu i chce skakać, bedziesz miał jasna odpowiedż.

    Jasne, ze w większości ludzie jadą na zawody do Zakopanego aby oglądac Adama jak skacze, a skacze w pieknym stylu, nie za darmo zdobywał tytuły mistrzowskie i kryształowe kule, ale dzieki swojemu talentowi i cięzkiej pracy.
    Te dzieci dzis biorą z niego przykład.
    Czy to zle ?
    Uważam, ze dobrze się stało iż narodził się nam taki ktos jak Adam Malysz.
    W jego ślady idzie teraz wielu sportowców.

  • vero92 profesor

    Oczywiście mam nadzieję ze beda wchodzic do 30 bez zadnych problemow a nawet beda w 10 ;);) Wspołpraca i trennerstwo Hannu Lepistoe chyba przyniosła skutki teraz bedzie lepiej chyba.. A zebys wiedział ze mi szkoda tyh słabszych bo sie staraja a przed telewizorem niektorzy maja radoche i sie smieją.. Zal.pl

  • vero92 profesor

    @ carlito

    Nie o to mi chodziło zeby robic im miejsce zeby tylko skakali. A ty co- zawarłes sojusz z Zakręconą?
    Majaza zadanie piąć sie wyżej no ale muszą miec szanse. No i co z tego ze gdzies tam sie beda dobrze spiswac na treningach itp jak potem zawalą. Jak skocządobrze w konkursie to ich bedzie moblizowało. Trudno mu bedzie sie cieszyc ze skoczył lepiej od Małysza na treningach a w konkursie czy w kwalifikacjach był za nim 30 oczek. Daj spokoj, sam z reszta widziałes ze jak skakało 60 zawodników w konkursie to nasi mieli problemy zeby wejsc do 30.. a ciekawe co bedzie teraz. Teraz to nawet nie beda skakac. Talenty zazwyczaj sie dopiero prawdziwe zauwaza jak się dobrze spiszą w tym przypadku na konkursie PŚ.

  • anonim

    vero92 nie przesadzaj z tym,że słabsi nie bedą mogli teraz skakać,wejść do 40 chyba nie jest to takie trudne dla przeciętnego zawodnika,naprawdę tak ci żal tych najsłabszych?Równie dobrze mogłoby skakać 100 tylko po co,to nie jest impreza dla bardzo słabych,taka jest prawda,od tego są inne,lubię wszystkich zawodników,nawet tych najsłabszych,ale to ich rolą jest wspinać się coraz wyżej a nie robić im wolne miejsca w pucharze tak żeby tylko skakali aby skakać.

  • vero92 profesor

    @Zakręcona

    Może sama przynudzasz? Każdy ma sznasę skakać. I moim zdaniem ta decyzja nie jest dogodona dla wszystich a w zasadzie to skorzystają tylko orgaizatorzy i media. Krócej to wiecej kasy, nie?! a ty myslisz ze oni to robia zeby tamci co gorzej im idzie nie skakali i nie robili wiochy? Głupio napisałas. Widac ze ci nie zalezy.. a poza tym jak sie lubi o goląda skoki to sie patrzy na wszystkich, analizuje i patrzy gdzie kto popełnił błąd itp. Ja tak robie i nie podoba mi sie to ze teraz bedzie mikej zawodników i w ogóle ze bedzie krocej. Ci gorsi zawodnicy nie beda mieli szansy sonie poskakac w tak prestiżowej imprezie. No i co? No i w takim wypadku będzie mniej udanych debiutów itp.. a moze pomyslałas ze nasi skoczkowie tez nie beda mogli sobie poskakac? Owszem Małysz, Stoch to chyba maja zagwarantowane ale wiesz ze Zyła skacze w kratke albo sie uda albo nie, lub w kwalifikacjach słabo a w konkursie ok, teraz mamy tez juniorow w kadrze A, Kot czy Kowal. Oni też teraz będą mieli mniejsze szanse. pomyslalas tylko o sobie- bo ty juz nie bedziesz sie nudzic. To ty tylko oglądasz skoki tych zawdoników ktorzy skacza super dobrze?! A jak jakiemuś potem forma spadnie to nagle pewnie juz go ie lubisz..? Ty jestes fanką? Dobra powiedziałąs co wiedziałas.. ale lepiej pomysl zanim cos napiszesz. Pozdrawiam.. ;);)

  • _Mithrandir stały bywalec

    Oba obozy popadają w skrajności... Jedni mówią, że za dużo, inni odpowiadają "to może od razu 10 albo 3 zawodników, żeby każdy miał równe szanse?" na co pierwsi odkrzykują "a może lepiej rozciągnąć pierwszą serię do 200 skoków, bo jest pełno talentów, które się zmarnują". I tak co chwilę każdy na siebie szczeka... I co wam to da? Nic.

  • anonim
    @zakręcona

    sama przynudzasz! po twoim komentarzu widać, że nie jesteś prawdziwą fanką tego sportu, bo prawdziwy fan skoków docenia każdego zawodnika, a nie zarzuca mu, ze przynudza. Szanuję to, że masz swoje zdanie, ale nie potrzebnie dodałaś kilka słów o przynudzniu. Nikt cię nie zmuszał do oglądania pierwszej startującej 10, w której to często skakali nasi zawodnicy. Jeszcze jedno: czy ty nie widzisz tego, że oni wprowadzili 40, bo naciskały na nich telewizje typu RTL, bo transmisja była dla nich za długa... 50 była ok, większość kibiców tego sportu mnie poprze

  • zakręcona początkujący
    na tak;)

    Mysle że to dobra decyzja a zawody będą napewno bardziej atrakcyjniejsze ponieważ niektórzy zawodnic są naprawdę słabi i na początku przynudzają w konkursie gdy startuje aż 50 zawdoników.Z tego powodu początek był zazwyczaj senny, mysle ze teraz tak nie będzie. A ponadto tylko 10 będzie miala gwarantowany udział w konkursach co oznacza jeszcze większą rywalizacje, emocje i podniesie napewno atrakcyjność tego sportu:))

  • anonim

    3) Widzisz. Różnica między mną a Tobą jest taka, że Ty Lena jesteś zwolenniczką podawania ryby na tacy, a ja podania wędki i ... niech potencjalny zdobywca wykaże się umiejętnością łowienia, wtedy będzie jadł rybę. Zawodnik powinien sobie wywalczyć pozycję w światowych skokach prze sumienną pracę a nie organizowanie mu miejsca w zawodach PŚ z urzędu. Na świecie jest mnóstwo utalentowanych skoczków. W samej Austrii więcej jest zawodników zdolnych do zdobycia punktów PŚ niż w Polsce wszystkich zawodników. Czy wobec tego należy stworzyć 100 miejsc w I serii aby wszystkie talenty miały szansę rozwoju?! Nonsens. Przecież to niebywałe, że w Austrii tyle talentów zostanie zmarnowanych! Czy ich winą jest, że mają takie zaplecze, a inne kraje - w tym Polska - żadne?! To potraktujmy ich z uśmiechem i zrozumieniem, dajmy szansę wszystkim na start w PŚ. Niech skacze Haffele i inni. W końcu Haffele już nawet na podium się raz wdrapał. Potem przepadł. Zapewne dlatego, że I serii mogło skakać tylko 50. A to za mało, żeby promować talent... Koślawe myślenie, nieprawdaż?
    Znowu posłużę się przykładem z żużla. Przepraszam jak kogoś to boli. Liga Polska, szwedzka, angielska. W Polsce wieloletnie chuchanie i dmuchanie na polskicj juniorów. Pewne miejsca w składzie, sielankowy rozwój. Anglia i Szwecja, pełny profesjonalizm, żadnych gwarancji na bycie w składzie, nawet dla juniorów. Efekt? Polska ma wielu mistrzów świata juniorów, w tej dziedzinie niemal dominujemy, a rywale zagranicy zbierają laury w dorosłym żużlu. Dlaczego? Bo stworzono juniorom warunki cieplarniane, zamiast hartować ich od małego. Duńczyk, Szwed, Anglik czy Australijczyk, nawet jeśli juniorem wybitnym nie był i medalu żadnego nie zdobył w tej kategorii i tak z prawdopodobieństwem 90% po 10 latach będzie o 2 klasy lepszy niż polski rówieśnik. Tam mają we krwi walkę i pracę. Od młodego.
    Zaklepywanie pewnego miejsca w reprezentacji młokosom nie jest kluczem do sukcesu. Młokos jak pracuje i ma potencjał sam sobie je wywalczy.

  • olek_solec weteran

    Troche głupi pomysł... Według mnie powinna zostać zasada pierwszej 15 PŚ, ale z 40 zawodnikow w konkursie dobry pomysł. Pod warunkiem, że zarówno w I jak i w II serii wystartują wszyscy.

    Ciekawe jak teraz będzie z TCS ?

  • anonim

    Lena,

    1) Czyli mamy po 70. Żadnej różnicy w ilości. W jakości ogromna. Wariant 40+30 zmusza do oglądnięcia 10 nienadających się do czołowej 30-tki skoczków. Wariant 30+30+10 potęguje emocje do granic możliwości. Zwycięża absolutnie najlepszy. Niemal zero przypadku. Liczą się 3 skoki. Żadnych kalkulacji pokroju 2 najlepsze zatwierdzane, 3 anulowany. "Wbicie się" do czołowej 10 to ogromny prestiż i wyzwanie. I... ogromna szansa na wyeliminowanie - co częściowo sygnalizowałem wyżej - sytuacji pokroju: niespodziewany wiaterek i w I serii przeciętny skoczek X odlatuje o 10 metrów. Przy przyzwoitym drugim skoku ma pewne podium, niemal. Przy 3 skokach musiałby wyleźć ze skóry aby potwierdzić wysoką formę negując istotę przypadku. Lepsi - mniej uszczęśliwieni przez warunki pogodowe - mieliby większe szanse na właściwą korektę pozycji w klasyfikacji, zgodnej z aktualną formą, nie fuksem.
    Problem TV. Wydłużenie konkursu? Przy takiej samej liczbie skoczków nie ma problemu. Długa przerwa między 2 seriami, rozkłada się na dwie przerwy między 1, 2 i 3 serią. To nie jest powód do nerwów. Problem wydłużania konkursów - czego żadna TV nie lubi, bo zaburza ramówki - tkwi w nienormalnych decyzjach jury. Od lat co najmniej dwa razy albo więcej w roku notujemy przypadki niezrozumiałych zabaw z ustalaniem bramki startowej. Jeśli zmienia się belkę po 20 oddanych skokach to strzela się samobója. Przerwa na zmianę, przedskoczkowie i powtórka. Kogo to bawi? Niech skaczą o 20 metrów bliżej, to też jest dramaturgia, heroiczna walka o 120 metr.

    2) To niech skaczą. Wola trenerów i zawodników. Najlepsi nie potrzebują 3 serii treningowych, serii próbnej i kwalifikacji. Przykład z żużla. Lubię ten sport wiec się nim posłużę. Kwestia próby toru przed wyścigami. Przyjeżdża polski przeciętny zawodnik, na próbę musi wyjechać, żeby "zbadać" tor, odpowiednio uustawić przełożenia, dopasować się. Taka z niego gwiazda, musi się niczym Roberto Mateja wtrenować w dany obiekt, bo inaczej nie ruszy... Przyjeżdża klasowy zawodnik, jak niegdyś Hans Nielsen, patrzy przez ramię na tor, w cywilu kopnie go butem. Już wie na czym jedzie. Przekazuje informacje mechanikowi, ustawiają sprzęt i... Hans wygrywa wszystko, a nasi przetrenowani krajanie jeżdżą z tyłu. Klasa, klasa i jeszcze raz klasa. Żyłowanie się w próbach nie jest kluczem do bycia mistrzem świata.

  • anonim

    Miom zdaniem to otalny skandal! JAk to słabsi zawodnicy nie będą mieli szans ze światową czołówką? A gdzie tolerancja? Podczas zawodów każdy powinien miec szanse. Nie wiem po co zmieniac coś, co się przyjęło i było dobre! Uważam, że to nic innego niż podcinanie skrzydeł słabszym zawodnikom, przecież to oczywiste, że większośc młodych i niedoświadczonych ludzi porezygnuje! Jak zawsze FIS nastawia się głównie na wygodę i zyski!

  • Kazio początkujący
    pomysł

    Kochani od 2009-roku będziemy mieli tylko 20 zawodników w 1-szej seri,a w drugiej 0.

  • patrycja381 weteran

    wielu uwazaze jechanie na zawody po to aby obejrzec jednego zawodnika to strata czasu...ja w zasadzie gdy ogladam skoki staram sie kibicowac calej polskie kadrze ktora brzebrenla przez kwalifikacje, ale w gruncie rzeczy czekam tylko na skok Adama Malysza...ale wracajac do tych zmian.uwazam ze te zmiany sa jak najbradziej korzystne...wielu skoczkow bedzie musialo sie jezcze bardziej postarac aby moc dostac sie do konkursu (w kazdym razie do pierwszej czesci konkursu).

  • _Mithrandir stały bywalec
    @kitrak

    Miałem na myśli to, że i tak nic na to nie poradzisz... Dla większości Polaków skoki to Adam Małysz (czy to dziwne?) i wielu z nich jedzie na wspomniane przez Ciebie imprezy tylko po to, żeby zobaczyć Mistrza w akcji. Nie interesuje ich ani Anders Jacobsen, ani Kamil Stoch, ani inny Simon Ammann. Dla nich liczy się tylko Małysz i w tym momencie stwierdzenie "jadę na Małysza" jest jak najbardziej trafne. Są tacy, jak może Ty, którzy jadą faktycznie obejrzeć konkurs skoków narciarskich, napawać się pięknem dyscypliny, którzy dodatkowo są niechętni gwiazdom dlatego, że inni patrzą tylko na nie, pomijając słabszych zawodników, mieszczących się jednak wśród dotychczasowej najlepszej "50" świata. Jeszcze co do ograniczenia liczby zawodników... Niektórzy z tych, którzy tylko czasem kwalifikowali się do "50" (gdzie mogli obcować z lepszymi zawodnikami i jednocześnie pokazać się światu) ostatnio zaczęli się wbijać do "30". Dla jednych ograniczenie będzie stratą, dla innych zyskiem, a jeszcze inni będą to mieli, jak to ładnie określiłeś, "głęboko w d.upie".

  • kitrak bywalec
    @_Mithrandir

    Czy ja coś takiego mówię? Ja tylko wyrażam swoją opinię na ten temat, a ludzie mogą ją mieć (i zapewne mają) głęboko w d.upie.

  • _Mithrandir stały bywalec
    @kitrak

    Zabronisz im jechać 'na Małysza'?

  • kitrak bywalec
    @Fanka

    Może nie irytuje mnie sam Małysz, tylko zjawisko małyszomanii. Nawet jadąc do Zakopanego na PŚ/LGP/MP/coś innego, ludzie mówią, że jadą 'na Małysza', a nie na skoki. :/

  • _Mithrandir stały bywalec
    @Divine Jaz00n

    BMI z tego co widzę, zostaje takie, jak było. Przeczytaj poprzedni artykuł/news.

  • andbal profesor
    System K.O.

    LGP stanowi zawsze poligon nowych przepisów. Zatem już w sierpniu zobaczymy w akcji nowe przepisy. Na dzień dobry w Hinterzarten o kwalifikacje nie muszą sie starać zawodnicy o Małysza po 10 Uhrmanna. 11 Vas.siliev już musi. Zaady konkursów T4S muszą być zmienione. Jedyne rozwiązanie to 10 szczęśliwców przegranych co będzie wg mnie bardziej sprawiedliwe niż dotychczasowe zasady gdzie często zawodnicy zajmujący niżej niż 30 te miejsce wchodzili do drugiej rundy.

  • anonim

    I bardzo dobrze napisane !

    To prawda !
    Co napisał przedmówca niżej.

  • anonim

    Lena,

    Ad. 1.
    Nie zgadzam się. 30 zawodników to zły pomysł? 2x30=60. 60 skoków + 10 (w ostatniej serii). Suma 70.
    Do tej pory bywało tak: 50 w I serii oraz 30 w II serii. Wynik 80. Jest różnica? Argument nietrafiony, bo zakładałem jak widać zmniejszenie liczby skoków. Koleżanka chyba jednak tego nie zauważyła. Nie przeliczyła.

    Ad. 2
    Normalnie sobie wyobrażam takie 3 serie. Ale nie z punktu widzenia zawodnika. Z takiego punktu nikt z nas sobie nie wyobrazi, bo nikt z nas nie skacze. Możemy teoretyzować. Przyglądając się jednak bliżej nie widzę przeszkód. A kto karze zawodnikom skakać serie próbne i katować się na treningach przedkonkursowych? Ta uwaga dotyczy środkowej i schyłkowej części sezonu, kiedy zawodnicy są już wskakani i nie są takie "zabiegi" najistotniejsze.

    Ad 3. O, proszę! To w takim razie dajmy szansę 200 skoczkom z całego świata na zdobywanie sponsorów. Od razu tylu dopuścmy do I serii? Bądźmy Matką Teresą skoków! Lena bądź realistą. Profesjonalny sport to profesjonalny sport i koniec. Kto się przebije będzie w czołowce, kto nie "dowidzenia". W profesjonalnym sporcie nie ma cackania się i głaskania. Albo ma być to elita albo poligon doświadczalny dla kilkudziesięciu słabeuszy. Niby ograniczenie liczby skoczków wpływa na degradację zdolnych zawodników? Nie bądźmy śmieszni. Albo jesteś zdolny do walki o czołowkę albo nie. Ten system definitywnie pogrąży "gwiazdy" pokroju Mesik, Mateja i wiele innych, dla któych sukcesem była walka o pięćdziesiątkę.
    Dla większości jest to jedyna okazja żeby się dowiedzieć co się dzieje w skokach? To co z tych ludzi za kibice?! Czy polska TVP transmituje mecze piłki nożnej ekstraklasay, I ligii, II liggi i III ligi? Nie! A mimo to kibice potrafią zagłębić wiedzy z dolnych rejonów. Bo tego chcą. Podobnie z żużlem. Kto transmituje w Polsce żużel? TVP? Oczywiście, że nie. A mimo to na stadiony kibice walą tłumami o jakich piłka nożna może pomarzyć. Kibic kibicowi nierówny. Kibicowanie skokom w Polsce ma małyszową tradycję. Wyniósł ten sport z niszowych rejonów na piedestał. Kibice są młodzi albo starzy z krótkim starzem. Nie orientują się poza wyjątkami co się dzieje tak naprawdę w świecie skoków. Wiedzą tylko to co pokarze TV. Nie jest tak jak z piłką i żużlem. Tamci kibice to wyjadacze, żyją wszystkim i wiedzą wszystko. To jest różnica. Dla takich kibiców elita ma być elitą, a zaplecze choć nie rozreklamowane zawsze będzie znane!

  • anonim

    Ja się z tym zgadzam, racja !

  • anonim

    ok przestańmy się już kłócić o ilość skoczków,ja siędząc przed telewizorem po prostu stwierdzałem,że jest za dużo zawodników i tyle,w jakim sporcie aż tylu jest? Sami pomyślcie,to było za dużo i tyle.

  • anonim

    Jakich reklam ?

    Przede wszystkim jedynka nigdy nie przerywa zawodów reklamami !

    Co najwyżej to mozna im zarzucić, że w przerwie konkursu zbyt póżno sie łączą i nieraz aż 3 zawodników przeszło nam koło nosa:)
    Ale co to za strata ! Przeciez i tak skaczą najpierw najsłabsi.
    Największe emocje sa kiedy skacze ostatnia 10-tka, a powiedzcie, ze nie !
    Wtedy nie mozna usiedziec na miejscu:)
    Reklamy były i zapewne będą, trzeba zaakceptowac ten fakt i tyle.
    I pytanie na jakim kanale będą transmitowane zawody, o to tu chodzi.
    Bo jak na kanale , który utrzymuje sie tylko z reklam, to wtedy mozemy miec cyrk :)

  • anonim

    a co do głosów że ta zmiana nie pozwoli zaprezentować się nowym talentom,no cóż,podam przykład Morgernsterna który od razu wskoczył wysoko do rankingów,a poza tym nie przesadzajcie,nie obcieli skoczków aż tak bardzo.

  • anonim

    @Kitrak

    A kto Tobie każe oglądac 'miszczunia" ? / dla mnie to Mistrz, przez duże M /

    Proponuje Tobie jak Adam skacze wyłacząc telewizor albo zamykac oczy jak cie juz tak znudził.

    I zaakceptuj fakt, że ten Mistrz jest prawdziwym Mistrzem, bo tylko nielicznym jest dane wciąz utrzymywac się na szczycie.
    Mnie oglądanie naszego Mistrza nigdy nie znudzi, musiałabym chyba na głowę upaść aby tak się stało
    Póki co, narazie znikąd nie spadłam :)

    I nie musisz wciąz go obrażać, juz Tobie gdzies to napisałam kiedyś.

  • anonim
    -

    Wolałabym żeby zostało jak było.

  • anonim

    @Marcin BB

    Nie zgadzac się z kims to rzecz ludzka, ale zaakeceptować inne zdanie to juz problem:)

    Moze inaczej to wyjasnię.

    Ja oglądałam wszystko, dosłownie wszystkich zawodników od 1-go do ostatniego, kwalifikacje też, wszystko,
    inaczej nie wyobrażałam sobie wogole oglądania konkursów.
    Ale prawda jest taka, ze ci pierwsi niewiele wnosili ogolnie do konkursu , najsłabsi i tak odpadali.
    Największe emocje dla mnie rozpoczynają się od polowy konkursu.
    Wiadomo bylo, ze cos na tym zjeżdzie zmienią najbardziej bałam sie o to BMI aby zawodnicy nie byli zmuszeni do tycia, to chyba było najwazniejsze, bo gdyby to weszło to pewnie oglądalibysmy jeszcze mniej zawodników a niektórzy pokończyliby kariery.
    Więc z dwojga złego wolę aby była ta 40-stka, w sumie to tylko 10-ciu mniej.
    A nasi jak się postarają to bedą wchodzić do konkursu.

    Czy to dotyczy juz tegorocznego LGP ? te zmiany ? czy od sezonu zimowego?

  • anonim

    Oczywiście,że większa ilość skoczków była nużąca,wybaczcie,ale skoki na odległość 90 m na skoczni k-120 nie są zbyt pociągające,zobaczycie sami,że ta zmiana jest dobra,nie może być zbyt wielu skoczków,to jest puchar świata a nie jakieś małej rangi zawody,jeśli tu się startuje trzeba coś umieć.

  • ania.g bywalec

    zgadzam się z kitrakiem. im więcej zawodniuków bbyło tym więcej rozwyjających talentów moglismy zobaczyć. ale mnie w przeciwieństwie do Ciebie skoki Małysza Ijacobsena nie nudziły :)

  • kitrak bywalec
    czysty idiotyzm

    Pozwolę sobie zacytować Emu z pewnego konkurencyjnego serwisu:

    "Bo myślą, że ludzie som gupie i lepiej wcześniej miszcza pokazać."

    Ja oglądałem skoki w TV po to, by zobaczyć czy nie pojawia się jakiś nowy talent, czy nagle zawodnik z dna nie zaczyna dobrze skakać (Żaparow). Skoków miszczunia i Jacobsena miałem serdecznie dość, jedyny zawodnik z piętnastki, którego skoki śledziłem z uwagą, to Martin Schmitt, jego powrót do czołówki bardzo mnie cieszy.
    Niektórzy ludzie swoje opinie 'za' argumentują tym, że zawody po prostu były nudne. Nudne? Chcecie czterdziestu? Proszę bardzo, oglądajcie sobie od dziesiątego numeru, przecież nikt Wam nie broni!

  • MarcinBB redaktor
    @Fanka

    Trochę Ci się dziwię.
    Ja myślę w ten sposób - mniej skoczków - mniej ukochanej dyscypliny. Mniej ukochanej dyscypliny - mniej radości.
    Mnie nigdy nie nudziła pierwsza seria, bo ja poprostu kocham oglądać skoki.
    Skoro są tacy, co na Eurosporcie oglądają nawet kwalifikacje, w których startuje jeszcze eieksza liczba zawodników niż 50, to znaczy, że dało się to jakoś wytrzymać.

  • _Mithrandir stały bywalec

    Wszystko teraz kręci się wokół pieniądza. Petycja mogłaby coś zmienic, jeżeli byłaby międzynarodowa, ludzie tylko z skijumping.pl sami nic nie zdziałają. Jak chcecie coś takiego pisac, zwróccie się też do innych nacji.

  • Lena doświadczony
    @efka

    Doskonałe!

    A może w ogóle trzech? Wtedy nikt nie mógłby zająć tak nie lubianego przez sportowców 4. miejsca?

  • Gall stały bywalec

    Ta decyzja na pewno ucieszy dziennikarzy TVP, nie raz już stwierdzali "teraz kilku nikogo nieobchodzących zawodników" i zaczęli gadać o zięciu przyjaciela teścia sąsiada Danneberga.

  • Lena doświadczony
    @necrobutcher

    1. O konkursach z 3 seriami możesz zapomnieć. To już nie te czasy, kiedy bez kwalifikacji startowali wszyscy zawodnicy w trzech seriach. Nie po to stacje telewizyjne lobbowały za zmniejszeniem ilości zawodników, a co za tym idzie skróceniem czasu zawodów i zwiększeniem czasu na reklamy, żeby teraz pozwolić przeforsować jakieś zmiany, które ponownie wydłużałyby czas konkursu.
    A poza tym jak sobie wyobrażasz taki trzyseryjny konkurs z punktu widzenia zawodnika? Minimum 3 skoki dziennie plus jeszcze kwalifikacje/serie próbne/ treningi (niepotrzebne skreślić). Skoczkowie to nie maszyny, muszą dbać o swoje organizmy, zwłaszcza że i tak już bardzo mocno je przeciążają.
    2. Niektórzy po prostu chcą oglądać skoki. Mniej ważne czy na 100., 120. czy 150. metr. Teraz odebrano nam przyjemność obejrzenia ok 300 skoków w sezonie.
    3. (i najważniejsze) Start w PŚ to jedyna możliwość, żeby o jakimkolwiek skoczku usłyszał świat. Tskiemu łatwiej i o sponsora i o lepszy sprzęt. A wtedy ma większe możliwości rozwinąć cały swój talent. Ilu skoczków rezygnowało z kariery, bo mieli problemy finansowe i nie mogli pozwolić sobie na uprawianie skoków? Przypadek Adama jest najbardziej znany. A inni, którzy naprawę zrezygnowali? Ile mogliby osiągnąć? Tego niestey już się nie dowiemy.
    Poza tym dla większości jest to jedyna okazja, żeby dowiedzieć się, co się dzieje w skokach: kto jest najlepszy w PK, czy objawia się jakiś nowy talent? Tylko wtedy można zobaczyć to na własne oczy. Przecież, jeżeli ktoś nie ma dostępu do internetu, to nie wie nic o jakichkolwiek zawodach poza PŚ.

    P.S. Czy jeżeli ktoś ośmiela się mieć zdanie odmienne odmienne od Twojego to zawsze nazywasz go głupcem?

  • efka początkujący
    Czy o to chodzi w skokach narciarskich?

    To może zmniejszmy liczbę startujących do 10? Po co oglądać tych trzydziestu słabszych? Zdarza im się nie doskoczyć do punktu K. Albo wylądować na buli. Wstyd. Rzadko któryś z nich wygrywa. A czekanie na skoki czołówki jest nużące. Skaczą, skaczą i skaczą... Zasnąć można! Powinni skakać tylko najlepsi! Tylko ci, którzy są w stanie wygrać. Kwalifikacje będą bardziej atrakcyjne. Każdy się będzie starał, aby się dostać do konkursu. Same zawody będą bardziej prestiżowe- to będzie coś- brać udział w konkursie PŚ! Kto będzie jedenasty dzień wcześniej-trudno, następnym razem. Będzie najlepsza dziesiątka. Najatrakcyjniejsza dla kibiców. Tylko mistrzowskie skoki... A ile będzie czasu na reklamy!
    A może dopuśćmy do konkursu tylko 5. najlepszych z kwalifikacji... Będą między sobą walczyć o zwycięstwo. Cóż to będą za emocje! I nie będzie problemów z pogodą. Pięciu skoczków zawsze zdąży wystartować.

  • Usia profesor
    @necro...

    Tylko zauważ, że "głupi" zauważyli, że 3 serii dla najlepszych nie będzie :( i w takim razie ograniczenie do 40 nic nie da. No chyba, że więcej reklam, czyli zanudzą kibiców i każdy oglądnie najwyżej po 5 skoczków. (Wielu w czsie reklam odchodzi od TV) i nie zawsze zdąży wrócic na skok!

  • anonim

    Świetne posunięcie. Oponentom gratuluje głupoty. Mało tego uważam, że w konkursie mogło by startować tylko 30 zawodników. W takiej sytuacji śmiało można byłoby wprowadzić 3 serie, przy czym w ostatniej skacze czołowa dziesiątka. To byłyby emocje. Oglądać po trzy skoki najlepszych. Trzy wyśmienite skoki Małysza, Ahonena, Jacobsena i innych. Źle? Pamiętam konkursy kiedy bez kwalifikacji startowało nawet 70 zawodników w I seri. To było chore i nieatrakcyjne. Zero widowiska. Są puchary kontynentalne, są zawody fis-u, tam może sobie skakać zaplecze. W elicie niech bawią się najlepsi. A jeśli ktoś płacze z tego powodu - bo Polacy będą mieć trudniej - to jest głupi. Taki zacisk być może jednak wyzwoli od pozostałych reprezentantów naszego kraju dodatkową motywację. Poza pewniakiem Małyszem i zdaje się również Stochem, do 40 będzie wskakiwał Żyła i miejscami ktoś jeszcze? Jakkolwiek by jednak nie było zrobiło się ciekawie i jestem ZA tym pomysłem!

  • anyxx bywalec
    @vero92

    Myśle ,że powinniśmy mieć coś do powiedzenia,jeśli nie spróbujemy teraz to już nigdy oni nie będa się z nami liczyli:(Rozpanoszyli się i robią co chcą.Gdybyśmy nie przychodzili na zawody to skoki po prostu nie mialy by sensu,więc mamy jakaś przewage!

  • vero92 profesor

    @anyxx

    No ale teraz to juz chyba za pozno, myslisz ze mamy cos do powiedzenia? Pewnie zostnie tak przez kilka lat i sie przyzwyczaimy i pote, jak beda znowu cos zmieniac to nie bedziemy chcieli. Ja jestem przeciwna bo to bez sensu 40 zawodników. Ju zpisałam z reszta tu na ten temat.

  • anyxx bywalec
    Petycja!!!

    Dokładnie zacytuje jedną z wczesniejszych wypowiedzi:
    "Słabszym też trzeba dać szanse"
    Słuchajcie,może zbierzmy się i napiszmy jakąś petycje czy coś w tym stylu.Przecież to my kibice w 60% tworzymy klimat i atmosfere tego sportu,także powinnismy mieć również coś do powiedzenia.
    Co wy na to?

  • _Mithrandir stały bywalec

    * nie "nikomu", miało byc "wszystkim"

  • _Mithrandir stały bywalec
    @Włoszka

    I wtedy pojawi się pełno głosów, że po co te zmiany, że niepotrzebnie chcą przedłużac ;) Nikomu w ten sposób nie dogodzą. Teraz dochodzę do wniosku, że skoro i tak mają narzekac na każdą opcję, to jednak decyzja może byc właściwa... W końcu ostatnio występują najróżniejsze anomalia pogodowe, nawet na którejś pustyni, chyba azjatyckiej, ostatnio spadł śnieg. Na skoczniach też się bardzo różnie dzieje, co pokazał ostatni sezon. Na tym tle decyzja jaką panowie podjęli, wydaje się właściwa. Ale czas pokaże.

  • Włoszka :-) stały bywalec
    @_Mithrandir

    Ja mam nadzieję , że od następnego sezonu powrócimy do dawnych zasad! Do 50 skoczków w konkursach PŚ!

  • anonim
    !!!!!!

    Ale to są kretyny. Nie długo będzie skakał sam Hoffer i Tepes!

  • _Mithrandir stały bywalec
    @Włoszka

    Nie wiem, ale troszkę się zabulgotał chyba... Do tej pory, dopóki nie było żadnej wzmianki o pomyśle zmniejszenia liczby zawodników pierwszej serii, to wszystko było w porządku, nie było żadnych krzykaczy, którzy albo to narzekali, albo narzekali na tych co narzekają. Ale factum est, i teraz pozostaje się tylko przyzwyczaic do pewnej zmiany w dyscyplinie.

  • Lena doświadczony

    Chyba 3, a dokładnie to 2,5 bo na początku 1997/1998 to mu jeszcze chyba całkiem nieźle szło

  • Usia profesor

    No nie bardzo...
    Adam tylko 2-3? sezony stracił.
    Ale popieram to, że młodzi powinni mieć szansę sie przebić do czołowki i powinno skakać 50 skoczków w I serii.
    Tylko Ty akurat złe przykłady wybrałaś, bo małoktóry skoczek zblizy się do dokonań Małysza i Ahonena! To 2 giganty przełomu tysiącleci i trudno ich z kimkolwiek ze skaczących obecnie porównywać!

  • Lena doświadczony

    Raczej wpadki :)
    Adam, jak wszyscy wiemy, miał paroletnią "zapaść", ale Janne to się chyba cały czas pętał gdzieś tak wyżej, w okolicach pierwszej "15" mniej więcej (ale 100 % pewna nie jestem, możliwe,m że mam sklerozę)

  • Włoszka :-) stały bywalec
    @_Mithrandir

    Hehe nie wiadomo czy temu komuś spod nicku @Ferdynand Kiepski nie spadnie korona z główki hehe :-D no nie wiem , może jaśniej trzeba to wyjaśnić . Co ma film , w którym wątki łączą się ze sobą , a oglądanie skoków zawodników , którzy go nie interesują?

  • _Mithrandir stały bywalec

    Ale zanim doszli do szczytu, też mieli chyba upadki, no nie?

  • Usia profesor

    Ahonen i Adam byli w czołówce od pierwszych sezonów :)
    Zerknijcie do rankingów :)
    Adam skończył bodaj 7 w klasyfiokacji generalnej a Ahonen 10 (przedtem zaliczył chyba tylko jeden skok w pierwszym swoim sezonie w PŚ).

  • _Mithrandir stały bywalec
    @Ferdynand Kiepski

    Parę lat temu, jak jeszcze oglądałem skoki tylko dla Adama, też włączałem TV dopiero po jakimś czasie... I korona mi z głowy nie spadła. Za to ojciec z wielką chęcią oglądał całe transmisje. Wilk syty i owca cała. Rozumiesz?

  • Lena doświadczony
    @Usia

    I właśnie to miałam na myśli :)

  • Usia profesor
    @Lena

    Zmniejszenie ilości skoczków spowoduje wydłużenie czasu na reklamy.
    I O TO CHODZI!

  • _Mithrandir stały bywalec
    @Włoszka

    Dokładnie, Adam Małysz czy Janne Ahonen też nie wygrywali w swoich pierwszych sezonach... A teraz są w zasadzie najwybitniejszymi skaczącymi jeszcze skoczkami. W takim razie odmłodzenia światowej czołówki nie będzie. Chyba, że chodziło o numerek z "15" do "10".

  • anonim
    @_Mithrandir i Włoszka

    Później telewizor włączać! Też wymyślili! To tak jakbym se film włączył w połowie!

    Proszę was! Pomyślcie zanim coś palniecie!

  • Włoszka :-) stały bywalec
    Pan Walter Hofer chce w końcu odmłodzić światową czołówkę czy nie??

    Ja słyszałam , ze to całe zamieszanie z BMI itp i innego typu sprawami miało służyć odmłodzeniu światowej czołówki skoczków , bo wtedy skoczkowie troszkę starsi , Ci bardziej doświadczeni na skoczniach , musieliby dostosowywać się do ewentualnych zmian współczynnika BMI , które na szczęście nie zostały zatwierdzone , a młodsi jakoś tam mieliby szansę na łatwiejsze dojście "na szczyty" . Głupi pomysł oczywiście , ale przemilczę , bo nie przeszedł . A mam takie pytanie: czy teraz pan Hofer i inni działacze itp też chcą odmłodzić światową czołówkę czy już nie? Bo ja już naprawdę nie wiem . Teraz wszyscy będą musieli mniej więcej iść śladami Andersa Jacobsena , który jako młody skoczek od razu pojawił się w ścisłej czołówce :-) Bo teraz nie będzie już takiej okazji dla juniorów i nie tylko na starty w PŚ...szansy takiej jak dawniej . Ja naprawdę podziwiam Andersa , jego talent , ale nie wszystkim się tak "udaje" . Niektórzy potrzebują takiego "dojścia" do światowej czołówki i trochę takiego początkowego obycia się ze startami wśród najlepszych .

  • Lena doświadczony
    @Ferdynand Kiepski

    "Fachowcom" z Portoroz zapewne nieźle zapłaciły co potężniejsze stacje telewizyjne, bo to one najlepiej ns tym wyjdą. A FISowi też zależy tylko na kasie. Jest szansa, że jak mniej zawodników może wystartować to mniej może zostanie zgłoszonych, a wtedy FIS nie będzie musiał pokrywać kosztów zakwaterowania. Same korzyści dla organizacji. Szkoda, że dyscyplina jako taka na tym traci.

  • _Mithrandir stały bywalec
    @Ferdynand Kiepski

    Hańbisz imię powszechnie poważanego ojca polskiego narodu... :P Facet (?) często płyniesz pod prąd, jak to Włoszka zdąrzyła już słusznie zauważyc. Ale prowokatorzy też są potrzebni. A co to za trudnośc dla Ciebie, zebyś sobie później TV włączył? :P Jednocześnie inni byliby zadowoleni.

  • anonim
    @Włoszka

    Ja wcale nie płynę zawsze pod prąd! Przecierz FACHOWCY w Portoroz też byli takiego zdania jak ja i oni się chyba lepiej znają od ciebie.

    A co masz do mojego nicku?

  • _Mithrandir stały bywalec

    Wielu ludzi chce zobaczyc, jak sobie poczynają juniorzy, czy słabsi zawodnicy. A co ze skokami w takich krajach, w których są tylko słabi zawodnicy? Kto z tych krajów wtedy będzie to ogladał?

  • Usia profesor
    @Włoszka

    Ferdynand Kiepski to raczej prowokator :P, wczytuj się w jego teksty czasami;) O ile to ciągle ten sam osobnik pisze pod tym nickiem ;)

  • Włoszka :-) stały bywalec
    @ Ferdynand Kiepski

    Czemu na widok tego nicku aż mi się nie chciało lukać w treść komentarza? Zauważyłam , ze Ty to często pod prąd . Jeśli w ten sposób chcesz się wyróżnić , to szczerze nie polecam i radzę poszukać sobie innego zajęcia! napisałam wcześniej do takich jak Ty , ze jeśli Ci to przeszkadza , TO WłąCZAJ SOBIE PóźNIEJ TELEWIZOR!

  • biała początkujący
    Bez sensu.

    Osobiście uważam iż to nie ma sensu.... Cale szczęście druga seria "pozostanie bez zmian". W tej chwili, zmniejsza się szanasa dla wielu moich ulubieńców, nawet na wejście do konkursu.

  • Włoszka :-) stały bywalec
    @ _Mithrandir

    No bo tak chyba jest . Jakby w skokach nie było czym się zając , tak jakby dla FIS-u i dla tego całego zarządu brakowało zajęć .

  • anonim

    Bardzo dobry pomysł. Jak skaczą ci cieniacy po 100 metrów to mnie spanie bierze. I szybciej sie konkurs rozegra, i będą równiejsze warunki bo czasem to jest tak że tym cieniakom na początku wiatr wieje pod narty a czołówka ma wogóle inne warunki i tory rozjeżdżone. Ciekawe czy w tym roku będzie się kwalifikował tylko Małysz? Może jeszcze Stoch... Pożyjemy, zobaczymy!

  • anonim

    No i po co to..Ale kombinują,naprawdę.Nie będę na ten temat się nawey wypowiadać.Dobrze było to coś już wymyślają;/

  • Włoszka :-) stały bywalec
    @ ania-666

    To był nawet bardzo zły pomysł! ;-( ja nie wiem jak to się stało , że oni to zatwierdzili . A co do juniorów to ja nawet nie chcę podejmować tematu , bo mnie zaraz jakaś nerwica weźmie hehe :-D ale poważnie . Bo teraz będzie tak , ze albo jest się prawie idealnym albo świat tak szybko o Tobie nie usłyszy...Ludzie , no nie wszyscy od razu pojawiają się w skokach i wskakują na czołowe miejsca , jak np Anders Jacobsen...Trochę wyrozumiałości poproszę...

  • _Mithrandir stały bywalec

    Już im sie w czterech literach poprzewracało, taka prawda wg mnie. Robią coś, żeby nie było, że nic nie robią.

  • ania-666 początkujący

    Zgadzam się z Włoszką. Przecież nie można przekreślać zawodników, którzy mają słabszy sezon. W tym sezonie najlepszym przykładem był Bystoel czy Romoeren. To są skoczkowie, których stać na wiele i mimo, że skakali z pierwszymi numerami startowymi nie nudziłam się przy oglądaniu ich skoków. Ta zmiana nie wyjdzie na dobre także Polakom. Czasami, któremuś z nich nie wyjdzie skok i zajmują miejsca 40-50 i w konkursie udaje im się awansować do 30. Polscy juniorzy, którzy otrzymają szanse startu w PŚ też będą mieli pod górkę, trudniej będzie im się zakwalifikować do konkursu. Ta zmiana to nie był dobry pomysł.

  • anonim

    to jak bedzie z turniejem czterch skoczni?
    20 par przeciez to załosne

  • Włoszka :-) stały bywalec
    Kto nie chce oglądać pierszej dziesiątki pierwszej serii to niech sobie później

    @ Fanka
    Tak , bardzo dobrze , ze BMI zostało , ale z tą 50 to się z Tobą nie zgadzam! Jak to co za różnica!? Ogromna! Może są też prawdziwi kibice , którzy z zawodnikami są na dobre i na gorsze! Może są tacy , którzy cenią ich za wolę walki , za ich potencjał , za zawziętość , dzięki której przezwyciężają tak wiele przeciwności losu . Bo tak jak pisałam wcześniej , jeśli nie ma dużych niespodzianek w konkursach , to zwykle są to skoczkowie z krajów , gdzie skoki są mało popularne i gdzie właściwie walczą oni o to , aby ta dyscyplina w ogóle istniała w ich krajach! I jak takich skoczków nie dopuszczać do startów w PŚ? Bo należą czasami lub częściej do przedziału 40-50...? A czy to nie znaczy , ze ich skoki są na dobrym , nawet czasem na bardzo dobrym poziomie? A zobaczycie , że takie różnego typu niespodzianki to teraz będą zdarzały się naprawdę o wiele częściej , bo awans do konkursu będzie miała tylko pierwsza 10 PŚ...Ja nie wiem gdzie tu znaleźć plusy tej jakże beznadziejnej decyzji! Skoro Ciebie interesują tylko najlepsi i cenisz tylko tych , którzy już odnieśli sukcesy lub którzy są na najlepszej drodze do ich osiągania to włączaj sobie telewizor o 10 czy 20 minut później , tak samo jak wszyscy inni , którzy popierają tą zmianę! I macie po problemie. A inni chcą oglądać skoki z zamiłowania i w każdym konkursie dopatrywać się czegoś innego , cieszyć się szczegółami i sukcesami wszystkich zawodników ( przy zaznaczeniu , dla niewtajemniczonych , że dla skoczków z krajów jak np Białoruś , Francja , czasem dla niektórych Włochów ) sukcesem jest wejście do światowej 50! Bo od tego się zaczyna , tu często wypatruje się talenty , które będą "wzrastały" i "pięły" się coraz to wyżej...
    Tak więc nie gadajcie głupot , tylko , jeśli Wam to przeszkadza , to włączajcie później TV!

  • Usia profesor
    @dziadek

    Ty jestes za mądry na komentowanie pod kreska :P

  • anonim

    Najwazniejsze bylo nie uchwalanie tego BMI,
    jest jak bylo i to było najwazniejsze.

    50-ciu czy 40-stu ! co za różnica, dla mnie żadna.

  • anonim

    Ja nie wiem o co tyle szumu.

    Jest 40-stu i kropka moim zdaniem to dobry pomysł.

    Osobiście nie zbyt przywiązywałam wage do oglądania pierwszej dziesiątki, czy nawet pietnastki, bylo to naprawde nużące.
    No bo co to za emocje jak zawodnik nie może doskoczyc punktu K ?
    Jesli ktos jest na tyle dobry to bez problemu wejdzie do tej 40-stki.
    Spowoduje to, to, że wszyscy zawodnicy bedą się bardziej starać.
    I ja osobiście uważam, ze nie tylko zobaczymy Malysza w tej 40-stce.
    Ale i innych naszych zawodników.

    Akurat tę zmianę popieram.

  • anonim

    _Mithrandir nie masz racji,było za wielu skoczków,czasami ponad 50,to było zbyt nużące zanim coś się zaczeło dziać,trudno taki sport,i tak 40 to dużo

  • dziadek stały bywalec

    ja nie rozumiem, dlaczego niektórzy się nie chcą zgodzić z decyzją Rady Najwyższej Skoków Narciarskich.

    Wiadomo nie od dzisiaj, że telewizja (nie mylić z TVP) jest jedną z silniejszych grup nacisku na wszelkie sporty. W tym także na takie niszowe jak skoki narciarskie.

    Zapewne zrobiono badania na jakiejś "reprezentatywnej" grupie oglądaczy w krajach o największej sile reklamodawców. I wyszło, że 90% badanych ogląda jedynie ostatnią 20-stkę. A w czasie skoków pierwszej 30-stki robią sobie kanapki albo obrabiają 4litery sąsiadce (tak jako i nasi komentatorzy z TVP). Należy się więc cieszyć, że osiągnięto kompromis. Miast tych najlepszych 20 oglądać będziemy w pierwszej serii aż 40.
    Nie podoba się taki dobrobyt?

    To przypomnijcie sobie stary kawał na temat biegów sprinterskich:
    X: po co oni biegną?
    Y: bo ten co wygra dostanie nagrodę i medal.
    X: to po co biegnie reszta?

    z pozdrowieniami dla FIS...
    dziadek

  • _Mithrandir stały bywalec

    Ja osobiście zawsze lubiłem patrzec na skoki zarówno słabszych, jak i lepszych zawodników. Zawsze wśród słabszych mogła błysnąc jakaś perełka, a któryś z lepszych mógł spalic skok... To było ciekawe. A teraz? Osobiście zamiast tylu skoczków wywalac z pierwszej serii, wywaliłbym tylko Hofera, bo z niego to kawał drania się zrobił :P

    @Usia

    A Kamil Stoch? :P

  • anonim

    Te pomysły są tak samo nienormalne jak ten kto je wymyśla. A jeżeli chodzi o ten współczynnik BMI to on w ogóle nie ma racji bytu. W rzeczywistości to został wprowadzony chba tylko przez jednego zawodnika- Svena Hannawalda. Nie pamiętam, żeby w skokach, wśród zawodników zapanowała jakaś większa epidemia na anoreksję. A przez takie koncepcje nie powinni cierpieć ci zawodnicy, którzy teraz startują.

  • Usia profesor
    VETO dla ograniczenia do 40!

    No to konkursy będą super. W II seri bedzie startować 7-8 Austriaków, 7-8 Norwegów, 5-6 Finów, Małysz, 3 Czechów, 2 Niemców może i ze 4 Słoweńców, którym Tepes załatwi najlepszy "korytarz powietrzny".
    Skoki narciarskie na pewno "zyskają na atrakcyjności" szczególnie w krajach z których wywodza się skoczkowie spoza pierwszej dwudziestki...
    Działacze FIS oszaleli chyba...
    Chcą zabić tę dyscypline sportu?
    Jedyne mądre rozwiązanie, to ograniczenie przywilejów czołówce ( ja bym te przywileje ograniczyła do 5 zawodników i to dopiero w połowie sezonu!). No i powinni jeszcze dawać automatyczną szansę startu w zawodach PŚ zwycięzcom PK z poprzedniego weekendu. Wtedy nawet skoczkowie nielubiani przez głównych trenerów mieliby szansę zaistnieć w skokach.

  • Mimi początkujący

    No i co to ma byc wogle? JA chce żeby było po staremu. Konkursy były dłuższe i przynajmniej wiećej Polaków miało szansę na zakwalifikowanie sie a tu co...Powariowali?

  • vero92 profesor

    @ Du Du


    No masz absolutną rację.. Hofer na emeryturę! xDxD Pozdrawiam..

  • Du Du doświadczony

    FIS-owi zależy na zaoszczędzeniu kasy.Mniej zawodników mniej pieniażków dla narciarzy.Jak tak dalej będą rządzić to sponsorów będzie ubywać a skoki będą popularne na poziomie sumo.Ważniejszą zmianą byłoby wywalenie Hofera i jego kolesiów.

  • vero92 profesor

    No ładnie.. nie no myslalam ze to nie przjedzie, a tu masz.. przeciez to jest bez sensu. No ok z tą pogoidą tyo moze i racja ale to chyba jedyny plus. Wszystko będzie krótsze.. :( Niedość że się czeka na skoki które są raz, dwa w tygodnoiu, czasami nawet nie to jeszcze będzie twało krócej :|A co to znaczy "Dodatkowo, dla widzów zmagania powinny stać się jeszcze bardziej interesujące, ponieważ będziemy oglądać w konkursie mniej słabszych zawodników, którzy nie mają szans na nawiązanie walki ze światową czołówką"? To chyba nie było miłe. Oni ni będą mieli szans się wykazać a po pierwsze raz jest gorzej raz lepiej a po drugie jak zawodnik skacze słabo to czeka na podwyższenie formy i on będzie mial mniej okazji by sprawdzic jak skacze. A ja wcale nie mamnic przeciwko tym którzy skaczą słabiej.. teraz przez tą zmianę moga stracic moblizacje. Lubie oglądać skoki- każde i zawsze analizuje każdy skok i tych słabszych też. Teraz nie będzie już czego analizować. Miejmy nadzieję że ta zmiana jednak wplynie dobrze na skoki i skoczkow.Pozdrawiam.. ;)

  • Davidsson doświadczony

    Ja chce sobie popatrzeć jak Stefek Hula ląduje na osiemdziesi ątym metrze

  • magdalenka stały bywalec

    Zupełnie nie podoba mi się pomysł ani z40 ani z10!Słabsi zawodnicy już wogóle nie będą mieli szansy zaistnieć w PŚ.Będą okropne trudności z zakwalifikowaniem się do konkursu i przez to pewnie szczególnie młodzi zawodnicy będą się załamywać.A co do pierwszej 15- to myślę,że zapewniało to komfort zawodnikom i było ostanią deską ratunku dla tych,którzy dobrze się prezentują w PŚ ale np.podczas kwalifikacji mieli niesprzyjające warunki atmosferyczne.I co potem?Pewnie około 30 pkt do tyłu....

  • Basia 4944 doświadczony

    Szkoda, bo skoki będziemy oglądać krócej:( i mniej skoczków będzie miało szansę się pokazać w Pś i zobaczyć jak się skacze w tych konkursach.

  • Lena doświadczony

    Co do 10 "nietykalnych" - zgadzam się całkowicie. Mogłoby to być nawet 5 + zwycięzca ostatniego konkursu. Byłoby bardziej sprawiedliwie.
    Ale 40 w pierwszej serii to porażka!
    Przecież to była właściwie jedyna szansa, żeby zobaczyć niektórych skoczków. To była też okazja do zobaczenia, co się dzieje w czołówce PK albo sprawdzenia, czy przypadkiem nie pojawia się jakiś nowy, obiecujący talent.
    A tak - bedziemy skazani na ciągle te same, dobrze znane twarze, które nas raczej nie zaskoczą (no, chyba, że z "pomocą" Tepesa). Owszem, walka będzie bardziej zacięta i widowiskowa, ale czegoś jednak w tych konkursach będzie brakowało.
    A przede wszystkim - to tak, jakby zrezygnowano z przeprowadzenia 10 konkursów w PŚ! Obejrzymy o ok. 300 skoków mniej! Dla mnie to niepowetowana strata.

    Czy zmiany te będą obowiązywały dopiero od sezonu zimowego, czy FIS przetestuje je na LGP (tak samo, jak było to z wprowadzeniem BMI)?
    I czy obowiązuje to tylko PŚ czy także PK?
    Bo wprowadzenie czegoś takiego także do PK to już byłoby przegięcie.

  • anonim

    Połowa z Was pisze, że lubi chińczyków, kazachów itp., a tak na prawdę chodzi o to, że zawody będą krótsze.. Dla zawodników słabszej rangi jest CoC i FIS Cup.. Może kiedyś zaskoczą dobrą dyspozycją i wtedy mogą myśleć o PŚ.

  • Adi11 początkujący
    Głupie!!

    Niedługo będzie że skoczkowie będą mieć minimum 180 cm wzrostu

  • Werkac93 początkujący
    Bez sansu !!

    Teraz jak bedzie 40 zawodników to nie bedzie zawodników z kanady holandi białorusi ukrainy słowacji rumuni korei czy chin zawsze lubiłem ogladać jak sobie poradzą teraz nie bedzie ich prawie wogóle :((

  • anonim

    @asikk ja tez ich lubię, ale mają oni swoje rangi takie jak PK, czy fis cup. PŚ powinien byc zarezerwowany dla elity, po za ym nikt przynajmniej nie zrobi zadnej niespodzianki jak jest w bardzo slabej formie,

  • anonim
    Ja lubię tych słabszych..

    Ja tam zawsze lubiłam pooglądać sobie tych słabszych zawodników. A nuż któryś skoczył dobrze i zrobił niespodziankę? Zawsze było ciekawiej...
    No i właśnie, pierwszą zmianą powinno być wywalenie tego całego Hofera (razem z Tepesem). Już zbyt wielu osobom działają na nerwy...
    Pozdrawiam

  • anonim

    a ja wam powiem, że to nie taki głupi pomysł. Bardzo dobra decyzja z tą 10 PŚ. wiecej osob, nie bedzie traktowalo wreszcie kwalifikacji jako trening, a po za tym nie bedzie tak jak kranjec w 2006 roku blokowal miejsca w czolowej 15, gdyz pierwsze kilka konkursow mial dobrych, a potem w kwalifikacjach do konca sezonu zajmowal ostatnie miejsca, ale i tak ogladalismy go w konkursie. mimo, iz jestem za ogladaniem francuzów, czy szwedów to tez sa tego plusy, mniej skoczkow bedzie zdobywalo punkty do generalnej prawdopodobnie, wiec jak ktos zdobedzie np 10 punktów to moze liczyc na przyzwoite miejsce, bedzie mniejszy klopot z przeprowadzeniem konkursu w zlych warunkach atmosferycznych, no i mniejsze prawdopodobienstwo fartu ktoregos z tych outsiderow, a po za tym w konkursie bedziemy widziec czolowke swiatową,. Uważam, ze te zmiany sa nawet bdb, szczegolnie ta 1,. do tej 2 mam dwa minusy, sytuacja w innych kraach sie jeszcze bardziej pogorszy prawdopodobnie (usa, kanada, korea, ) no i bedzie mniej skoków. Ale tak to nawet nieźle. Pomyślcie ludzie czasem.

    PS: Nie najeżdżajcie tak na Hofera, gdyby nie on to skoków może by nie było:P

  • Włoszka :-) stały bywalec
    @ nieznany

    hahaha bardzo śmieszne . Nie wierzysz w możliwości Kamila?

  • Włoszka :-) stały bywalec
    30 skoczków będzie w drugiej serii?

    To w drugiej serii jednak będzie 30 skoczków? 40 w konkursie...czyli tak jak w lotach dawniej...a jak w lotach będzie teraz?

  • anonim
    @natalia

    Tak, Kamil skakał "cooraz lepiej", szczególnie gdy kilku sklasyfikowanych przed nim nie startowało :P, tak jak to miało miejsce w końcowych konkursach PŚ( juniorzy przygotowywali sie a potem startowali w MŚJ) a niektyórzy seniorzy po prostu odpuscili końcówkę. No a na MŚ w Japonii był limit startujacych dla Austrii, Norwegii, Finlandii ( zresztą dla wszystkich państw, czyli większośc dobrych skoczków nie mogła startować).

  • anonim

    W sumie akurat te zmiany niewiele zmienią.

    Bo i tak bedą skakac tylko najlepsi, słabeusze odpadną.

    Moze to i lepiej bo nieraz konkurs ciągnął się w nieskończoność, w sumie do konkursu stanie duża ilośc zawodników a tylko najlepsi znajdą sie w 40-tce.

    Reszta odpadnie.
    Ważne, ze to BMI nie uchwalili, to bylo najwazniejsze.

  • anonim

    Głupi pomysł.Wielu słabszych skoczków nie bedziemy wogule oglądać... szkoda ta rywalizacja o chociażby jesden pkt też była interesująca.

  • anonim

    Hm...no nie wiem czy to dobry pomysł...bo co będzie z naszymi juniorami...no ale jak będą b.dobrze skakać to ok ;-)

  • efka początkujący
    Czemu te zmiany mają służyć?

    Jaki jest cel wprowadzenia tej zmiany?
    Jeśli kogoś "wkurzały" (jak napisał Kibic) skoki słabszych zawodników, to zawsze mógł oglądać transmisję 20 minut później. Wielu kibiców było zainteresowanych skokami zawodników z takich krajów jak Szwecja, Włochy, Białoruś czy Ukraina. Zmiany wprowadzone przez FIS wyeliminują z pierwszej ligi skoków narciarskich kraje o mniejszych tradycjach narciarskich i uniemożliwią rozwój tej dyscypliny. Wszyscy na tym stracą. Oprócz ludzi czerpiących zyski z reklam, których zmieści się więcej w czasie transmisji.

  • natalia_3009 początkujący

    @nieznany
    Nie masz racji.. Nie pomyślałeś o Kamilu Stochu, który skacze coraz to lepiej.

    Gorzej na pewno będzie z naszymi juniorami, którzy, gdy dostaną szansę na pojedynczy występ, nie przebrną przez kwalifikacje - nie mają tyle doświadczenia, ani opracowanej techniki, a poziom skoków narciarskich wciąż się podnosi. Przykład? Maciej Kot w Lahti, miał wiatr to go wykorzystał, ale w drugiej serii skoczył już znacznie słabiej..

  • anonim
    ...

    40 po kwalifikacjach,
    30 w finale ... OK
    ale czemu zmniejszać czołową 15 do 10 ?
    Nie rozumiem tego ...
    Może od razu zrobić czołowa 3, albo 5 ?
    Albo "1" :D :D :D

  • anonim

    Eee Hofer idź do diabła, bo Twoje pomysły są chore. Sam nie wiesz co masz wymyślać. Ja proponuje zmianę dyrektora PŚ. Będzie znacznie bezpieczniej podczas problemów z pogodą...

  • anonim

    Nooo...I nie będzie też szans, aby jakiś inny polski skoczek oprócz Adama, może nawet któryś z naszych nowych nadziei wziął udział w konkursie...Bo oni zaczynają dopiero poznawać PŚ :/:/:/ALE GŁUPOTY...Im się chyba naprawdę już nudzi. Jest wiele innych rzeczy, którymi dobrze byłoby się zająć..Aaach, szkoda słów...

  • Włoszka :-) stały bywalec

    @ MarcinBB
    hehe dzięki za uwzględnienie Włochów ;-)

    A i tak w ogóle to dzięki za poparcie , bo już myślałam , ze wszyscy na mnie naskoczą z hasłami typu @akont-a :-D
    ja już dość dawno słyszałam o tej propozycji zmiany , ale myślałam , ze to raczej niemożliwe , żeby coś takiego zatwierdzili . Bo to , swojego rodzaju , trochę taka mała rewolucja w skokach :-( i właśnie trochę z zaskoczenia . I tak w ogóle to chciałam uświadomić jeszcze to , że nieznany mi jest , i chyba nie tylko mi , sposób przyznawania punktów dla skoczków , którzy będą brali udział w drugiej serii...

  • anonim

    Ja uważam że to bardzo dobry pomysł! Zawodnicy muszą między sobą rywalizować i jeśli chcą do czegoś dojść muszą być świetni i bardzo dużo trenować a nie liczyć na przypadek czy szczęśliwy traf! Zawody będą znacznie bardziej ciekawsze bo skakać będą zawodnicy którzy naprawdę się liczą...

  • anonim

    Ja mam mieszane uczucia z jednej strony to dobrze bo pierwsza seria niekiedy bardzo nudziła ale z drugiej tak jak mówicie to fajnie było ogladac Kazachów Francuzów.

    Moim zdaniem jak zmiejszyli do 40 liczbe zawodników powinni sie zastanowic czy nie zmniejszyc puli dla najlepszych krajów np max 7 lub 6.

  • MarcinBB redaktor
    spełniły sę moje obawy

    W skokach najciekawsze moim zdaniem są niespodzianki - to że czasem jakiś mniej znany skoczek - Włoch, Kazach czy Koreańczyk ma dobry dzień i przy równych warunkach pogodowych zaskoczy wszystkich dobrymi skokami i namiesza w czołówce.
    Według mnie to znacznie ciekawsze, niż oglądanie wciąż tych samych twarzy.
    Jeśli teraz w kwalifikacjach wystartuje np 70 skoczków, to będą walczyć tylko o 30 miejsc. Wczesniej mieli ich 35. Jeśli zmiejszyli liczbę z 50 do 40 to powinni z 15 do 5. Jest to niekorzystne także dla Polaków, bo nasi często kwalifikowali się do konkursów na pozycjach 40-50. Już od jakiegoś czasu Puchar Świata zmienia nam się w Puchar Europy (i Japonii). Ta sytuacja może doprowadzic do dalszego załamywania sie kondycji skoków w takich krajach jak Kanada, USA, czy Korea. Bedziemy w konkursach oglądali coraz więcej Austriaków i Finów, coraz mniej narodowości.
    Oznacza to też pewnie, że transmisje ze skoków wcale nie będą krótsze - tylko bedzie mniej skakania a więcej ględzenia i reklam.
    Ceterum censeo Hoferem et Tepesem decedam esse.

  • anyxx bywalec
    ...

    Jak dla mnie jest to głupota!
    co prawda można bylo się tego spodziewać ponieważ już dość dawno o tym mówiono,ale to nie zmienia faktu ,że jest to naprawde jedna z głupszych decyzji FISu:(
    Po co zmieniać coś co było fajne i od dawna takie samo:(
    a po drugie może ktoś lubił oglądać słabszych(jak zostali tutaj nazwani)zawodników...
    APELUJE!Panowie zajmijcie się czymś mądrym,tymczasem gratuluje mózgów:(

  • Daga stały bywalec

    też nie mieli co wymyśleć ;/
    nudzi im się chyba ;/

  • Kibic profesor

    z jednej strony dobrze, bo wkurzalo czasami jak skakali sami slabi zawodnicy, ale z drugiej to glupota, bo gdzie Ci slabi maja sie nauczyc skakac jak nie na zawodach PS

  • Włoszka :-) stały bywalec
    To głupota!

    Nie no , tylko nie to! Dlaczego oni tak zrobili? Nie da sie tego wycofać? To głupota! Skoki teraz będą wyglądały inaczej :-( Może , chociaż w następnym sezonie , powrócą do dawnych zasad? Oby...Ja chcę widywać w konkursach PŚ takich outsiderów jak np Francuzi czy Estończycy...A przede wszystkim chcę częściej widywać Włochów! ;-) a teraz będą mieli , zawodnicy z takich krajów , mniejsze szansę na awans do konkursów PŚ! ;-(

  • anonim

    jesli chodzi o zmiane z 15 do 10 tych co sie kwalifikowac nei musza to dobra zmiana, ale jesli chodzi o to ze tylko 40 w konkuersie to wg mnie zla decyzja, znowu nasi beda przpadac w kwalifikacjach ; ] ulubione miejsca HULi - 45-50 juz mu nie bneda dawac prawa startu w konkursie.

  • akont doświadczony

    bardzo mądra zmiana i decyzja, moze już skończą sie czasu kiedy lista zawodników klasyfikacji generalnej zawiera pełno skoczków gdzie prawie 5% ma tylko jeden punkt.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl