Kojonkoski wciąż trzyma Norwegów w niepewności

  • 2007-06-19 18:22

Norweski Związek Narciarski chce nakłonić Mikę Kojonkoskiego do przedłużenia umowy na kolejne cztery lata. Tymczasem fiński szkoleniowiec wciąż nie może zdecydować się na ten krok.


"Pięć lat w Norwegii przeżyłem jak pięcioletnią podroż poślubną. Taka podroż jest jednak wspaniała tak długo, jak jej uczestnicy są zadowoleni. Następne cztery lata to w perspektywie sportowej ogromnie długi okres. Dlatego też decyzję czy będę trenerem norweskiej reprezentacji do 2011 roku podejmę w ostatniej chwili, to znaczy w sierpniu. Dzisiaj tego chcę, ale do końca nie jestem pewien" - mówi Kojonkoski.

"Nie chciałbym się znaleźć w sytuacji, że zadecyduje zbyt szybko i za pół roku będę żałował. Tu nie chodzi tylko o sport lecz generalnie o moje życie i moją przyszłość. Muszę dokładnie przemyśleć, co chcę robić przez następne lata" - dodaje trener Norwegów.

Norweskie media przypominają, że przed przyjściem Kojonkoskiego, sytuacja skoków narciarskich w tym kraju była bardzo zła.

"Kiedy Fin obejmował stanowisko trenera reprezentacji Norwegii w skokach narciarskich w 2002 roku, dyscyplina ta leżała u nas z przetrąconym kręgosłupem. W cztery lata doprowadził nas do złotych medali i światowych sukcesów, dlatego nazywamy tego człowieka z Kuopio >>Mika cudotwórca<<" - piszą norweskie gazety.

Według dziennika VG Kojonkoski miałby dostać za przedłużenie umowy co najmniej 2 miliony norweskich koron rocznie.

"Faktycznie otrzymałem już od NSF propozycję nowego kontraktu i tak jak sobie życzyłem oparty jest na większych premiach i niższym wynagrodzeniu stałym. Tak chciałem, bo jeżeli mi >>nie wyjdzie<< to nie chce brać pieniędzy za słabe wyniki" - dodaje Mika Kojonkoski.

Kontrakt fińskiego szkoleniowca z norweską drużyną upływa wiosną przyszłego roku.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Onet/PAP
oglądalność: (5954) komentarze: (101)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Mika Kojonkoski w PŚ

    Mika Kojonkoski ur.19.04.1963:

    1984/1985 - 70 miejsce - 2 pkt--- 7 Fin
    1985/1986 - 50 miejsce - 8 pkt--- 9
    1986/1987 - 63 miejsce - 5 pkt - 10

    Punktowano(1-25 pkt,2-20,3-15,4-12,5-11,6-10,15-1 pkt)

    Miejsca w konkursach:

    9 miejsce--- 22-12-1985 Chamonix
    12 miejsce - 04-03-1987 Oernskoeldsvik
    14 miejsce - 10-03-1985 Oslo
    15 miejsce - 22-03-1986 Planica
    15 miejsce - 14-03-1987 Planica
    23 miejsce - 04-01-1986 Innsbruck
    32 miejsce - 30-12-1985 Oberstdorf
    32 miejsce - 01-01-1986 Garmisch-Partenkirchen
    58 miejsce - 06-01-1986 Bischofshofen
    -----------------------------
    15 zdobytych pkt PŚ

  • jozek_sibek profesor
    Norwegia

    Norwegia w Pucharze Narodów:

    97/98 - 5 miejsce - 1987 pkt
    98/99 - 4 miejsce - 2489
    99/00 - 5 miejsce - 1624
    00/01 - 4 miejsce ---460 (punktowano tylko drożynówki)
    01/02 - 7 miejsce ---897 (6.Polska - 2105)

    Okres Miki Kojonkoskiego
    02/03 - 3 miejsce - 3273
    03/04 - 1 miejsce - 5008
    04/05 - 3 miejsce - 4124
    05/06 - 2 miejsce - 3525
    06/07 - 2 miejsce - 3710

  • Lena doświadczony
    @norqe

    Bez pytań, same wyjaśnienia.
    Dlatego publicznie, a nie na gg, bo chcę, żeby ktoś, kto przeczyta Twój post nie uwierzył w pewne zdanie, które jest nieprawdą.
    Napisalaś coś takiego: "we wszystkich wczesniejszych postach dawałaś (na spółke z fanką) do zrozumienia ze kojonkoski to żaden specjalista. napisałaś nawet ironicznie:"najbardziej utytułowany trener""
    Jest wręcz przeciwnie! Przecież w niemal każdym poście podkreślałam, że szanuję i doceniam osiągnięcia Kojonkoskiego! I nigdy nie było to ironicznie. Słowa "najlepszy trener świata" skopiowałam z Twojego postu i dlatego jako cytat ujęłam je w cudzysłów. Może dlatego wydały Ci się ironiczne.
    Resztę wątpliwości proponuję rozwiązać po południ na gg.

  • norqe-kojo stały bywalec
    hmm

    @lena
    dziękuje za życzenia w których jak zawsze pełno uszczypliwości, napewno skorzystam z wakacji, ponieważ jestem zmeczona po tym roku szkolnym i mam zamiar godnie kibicowac norge na LGP w zakopanym w tym roku !
    co do dyskusji, to starasz sie czytać ze zrozumieniem-co szanuje-lecz chyba niewychodzi to tak jak powinno. we wszystkich wczesniejszych postach dawałaś (na spółke z fanką) do zrozumienia ze kojonkoski to żaden specjalista. napisałaś nawet ironicznie:"najbardziej utytułowany trener"
    Rozumiem, że chodzi o tytuły zdobyte przez jego podopiecznych?
    wiem wiem, każdy ma swoje poglądy co do skoków, trenerów czy zawodników. bede przy tym ze hannu jest bardziej doświadczony od młodszego kolegi -mika- i moge powiedzieć ze jest dla mnie autorytetem w pełnym tego slowa znaczeniu. jednak niezmienia to faktu ze po wieloletniej obserwacji miki kojonkoskiego(co nieznaczy ze wiem onim więcej niż o hannu) nadal uważam ze lepiej pracuje ze skoczkami, ma lepszy szacunek u ludzi i zwyczajnie jest poprostu skuteczniejszy w swej pracy! tak uważam, mam dowody, bronie konsekwętnie swego zdania, nie obrażam hannu, jasno stawiam swe zdanie. autorytet a ulubieniec to dwa różne pojecia. kojonkoskiego daże wielką sympatią, hannu natomiast daje za przykład "człowieka skoków". wiem dobrze kogo hannu nauczył skakać, a kogo mika i z jakimi rezultatami, jednak nie widze "tej" pracy hannu jaką oddaje mika. skoro tego niezrozumiesz, zakończe tę dyskusje i mam prożbe-napisz na e-maila lub gg. moze tam znajdziemy porozumienie, jesli nie chcesz nie zadawaj pytań w następnym poście bo szczeże juz znudziła mi sie ta dyskusja. nikogo nie przekonam, nikt nie przekona mnie...mimo wszystko życze wszystkim fajnych wakacji w całym tego słowa znaczeniu!:]

  • Lena doświadczony
    @norqe

    A co widzisz "mało pozytywnego" w moim poście?
    Przecież przedstawiłam poglądy, z którymi w większości się zgadzasz, prawda?
    Nie napisałam też nic złego o Mice. Przeszkadza Ci, że wypomniałam komuś post, który nijak miał się do dyskusji? A wręcz wypaczał cały jej sens.

    A co się tyczy Twoich opinii na temat trenerów to z perspektywy moich kontaktow z Tobą to wygląda w ten sposób:
    Norqe: Mika jest najnajnaj, super i jedyny
    Fanka&Lena: nieprawda, są lepsi, a Ty nie przesadzaj z osiągnięciami Miki
    Norqe: ale dla mnie autorytetem jest Hannu a Kojo wcale nie jest taki do przodu
    To największy, najbardziej wybiórczy skrót z naszej poprzedniej dyskusji
    A teraz:
    Norqe: Hannu jeszcze sobie nie zapracował, na to co ma Kojo, ale zasługuje na szacunek.
    No to co Ty w końcu o tym myślisz? Bo tutaj od samego początku tej dyskusji twierdzisz, że pomimo całego Twojego szacunku dla Hannu to jest on gorszym trenerem niż Mika i nigdy nie osiągnie, tego co on. To jak? Twoim autorytetem nie jest najlepszy trener na świecie, tylko ktoś, kto się do niego nie umywa?
    A za najlepszego trenera uważasz, kogoś kto wcale nie jest taki "hej do przodu", jak to wtedy określiłaś?
    Dla mnie to brzmi paradoksalnie: najlepszy Twoim zdaniem trener nie jest taki "hej do przodu".

    P.S. Może i masz rację z tym wypoczynkiem w wakacje, należałoby odpocząć od pewnych spraw i ludzi ;)
    Niestety, od kiedy wakacje mi już "nie przysługują" mogę sobie o nich co najwyżej pomarzyć.
    Ale Tobie życzę jak najbardziej udanych. Korzystaj z nich, póki możesz!

  • norqe-kojo stały bywalec
    ooo..

    już miałam zakonczyc te dyskusje ciesząc sie z wakacji a ty znowy jakis mało pozytywny post ze strony leny. trzeba jak to mawiasz już w podstawówce załatwiać problemy z umiejętnościa czytania ze zrozumieniem lub jej brakiem dlatego mówie ze hannu jest dla mnie autorytetem ale oczywiście nie uważam go za najlepszego trenera, w zadnym wypadku...odruzniaj te dwa pojęcia i radze ci wypocznij na wakacjach, nabierz odrobine dystansu...

  • Lena doświadczony
    @nieznany (*112.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Jak przeczytałam Twój post, to aż mnie zatkało. I, jak to mawia jeden z forumowiczów, wszystko mi opadło.
    Specjalnie przejrzałam jeszcze raz wszystkie komentarze pod tym newsem. I co? I wśród blisko setki postów nie znalazłam ANI JEDNEGO, w którym byłaby mowa i tym, że Mika jest złym trenerem, czy że sobie nie radzi. Wprost przeciwnie - niemal w każdym zaznacza się szacunek do jego osiągnięć i sukcesów.
    Najwyraźniej kiepsko u niektórych z umiejętnością czytania ze zrozumieniem. A tym podobno należy się wykazać już podczas testu kończącego podstawówkę... W ciemnych barwach widzę przyszłość narodu polskiego... Bo z ortografią i gramatyką też nie jest najlepiej ("szukać domysłów", snuć komentarze", "mieć brak szacunku")

    Najwyraźniej nie zauważyłaś/eś, że nikt tutaj nie podważa kompetencji Miki, nikt nie umniejsza jego osiągnięć i sukcesów. Główny wątek dyskusji nawet o to nie zahaczył, bo to są oczywiste prawdy, nad którymi dyskutować nie trzeba. Natomiast cały czas chodzi o to, kto jest lepszym trenerem: Hannu czy Mika. Opierając się na dotychczasowych osiągnięciach uważam, że Hannu i tego zdania od 1998 roku nie zmieniłam. W przeciwieństwie do @norqe, która jeszcze kilkanaście dni temu twierdziła, że dla niej autorytetem jest Hannu, a Mika wcale nie jest "taki do przodu" (jej własne słowa).

  • anonim

    wezcie sie juz uspokujcie, i nie osmieszajcie sie krytykując prace miki, bo wszyscy dobrze wiecie jaki on jest i jak trenuje ale staracie szukać błędnych domysłów i snuć głupie kometarze. jemu niemożna niczego odmówić-ani dobrego charakteru, ani popularnosci czy kompetęcuji...nie brnijcie dalej bo to pokazuje ze macie brak szacunku dla kogoś kto całe życie poświęcił skokom i nadal to robi a takich ludzi trzeba szanować, bo coraz ich mniej...


    niestety...

  • Lena doświadczony
    @blumi

    A od kiedy Szaran to jakiś megaspecjalista od skoków i znawca tematu?
    A popularności Mice nie mam zamiaru odmawiać, tylko to nijak ma się do niego jako trenera.

  • anonim
    nom...

    i dobrze. niekłuccie sie już, bo zawsze cięzko pierwszemu podać ręke. norge masz racje, zawsze włodziao szaranowicz powtarza ze : mika to, mika tamto, i to dzieki mice itp.itd. acz lubie obu !...;) gogogog polan!

  • Lena doświadczony

    A ciekawe po co VG miałaby pisać o Hannu równie dużo co o Mice? Przecież to oczywiste, że interesuje się przede wszystkim Kojonkoskim, tak samo, jak w naszej prasie bardziej interesują się Lepistoe niż Schoedlerem, Rohweinem, czy Pointnerem. Jak więcej się pisze o polskiej kadrze niż innych. W Norwegii tak samo - najważniejsza jest drużyna norweska i jej trener, a dopiero potem inni.

  • Lena doświadczony
    @norqe

    Co do gazet i częstych wypowiedzi Miki na różne tematy - już wielokrotnie było wspominane, że Mika jest postacią bardzo medialną i o wiele bardziej przychylną dziennikarzom niż Hannu, więc się nie dziwię, że wolą pisać o Mice i gadać właśnie z nim niż z Hannu, który właściwie się do nich nie odzywa. Ale to wcale nie musi świadczyć o nim jako o trenerze - raczej o tym, że dziennikarze go lubią albo uważają za "dobry temat".
    "ok. 35 % głosów w sprawie nowych przepisów jest zatwierdzane tylko po opinii kojonkoskiego" - ooo, to jestem naprawdę pod wrażeniem, facet ma wpływy. To jak to wygląda? Jest głosowanie w jakiejś komisji czy czy czymś podobnym, każdy z jej członków oddaje swój głos, ale co najmniej 35% z nich musi być zatwierdzonych przez Kojonkoskiego? Czyli 35% praktycznie oddaje głos, jak się Kojonkoskiemu podoba? Niesamowite, naprawdę, a to się facet ustawił...

  • norqe-kojo stały bywalec
    a co do...

    opin specjalistów to jakoś mam ok. 50 wydan VG i de sports hepee i niema tam nic o hannu szczególnego poza jakimis zwykłymi wywiadami, zresztą ok. 35 % głosów w sprawie nowych przepisów jest zatwierdzane tylko po opini kojonkoskiego, zawsze najpierw mówi sie o jego zdaniu i tym co on mysli, o hannu sie niewspomina, ale cuż...to pewnie nic wielkiego..!

    moge to potwierdzac wydaniami obu gazet, które chyba kiedys udostępnie!:)

  • Lena doświadczony
    @norqe

    Znowu w Twoim poście jest coś, czego kompletnie nie rozumiem: "pozatym do sukcesu dochodzi sie powoli! ale trzymam za ciebie kciuki;)" - o co Ci chodzi?
    Ale wróćmy do tematu: "niepowinnaś wogóle pomyslec, ze mika ma mało sukcesów czy ze jest gorszy od hannu bo ma mniej złotych krażków" - nie napisałam, że ma MAŁO sukcesów tylko, że ma ich MNIEJ niż Hannu i na tej podstawie twierdzę, że Hannu jest lepszym trenerem, co wcale nie oznacza, że Mika jest złym (a tak wydajesz się rozumieć moje słowa), bo jest dobry.
    "nie ma on takiego poparcia jak mika i nigdy nie bedziemiał tak dużego szacunku u specjalistów jak kojon" - no nie wiem, czy przypadkiem nie ma większego, na początek można sobie przeczytać opinie specjalistów właśnie po tym, jak Hannu objął polską kadrę. Tylko że o Mice częściej się słyszy, ale to jest kwestia charakteru. Jak wspominał @Małyszomaniak Mika jest bardzo dobrym politykiem i marketingowcem, potrafi się kreować, natomiast Hannu to całkiem inny, spokojniejszy typ człowieka.
    Nie mówiłam do tej pory o pracy Hannu w Polsce, bo uważam, że jest na to za wcześnie, ale skoro poruszyłaś ten temat... Jak Mika obejmował kadrę Norwegii Roar miał 26 lat, Tommy 25, reszta była jeszcze młodsza, taką kadrę łatwiej trenować, łatwiej wprowadzać zmiany. Natomiast jak Hannu przyjechał do Polski wspomniani przez Ciebie Robert i Wojtek byli już po trzydziestce. a jak mówią "nie nauczysz starego psa szczekać" ;)))

    I wcale nie czuję złości do Miki, bo nie mam o co. A moje zdanie o nim jako o człowieku nie ma wpływu na moje zdanie o nim jako o trenerze.

  • anonim

    Hannu ma te kompetencje i uznanie wśród wszystkich trenerów na świecie !

    On ma uznanie i szacunek ale to jest tak, że jesli ktoś za bardzo nie interesuje sie danym człowiekiem to naprawdę mało o nim wie.
    Pozwoliłam sobie poczytac o nim kiedy objłął posadę treneraz w naszym kraju,
    bo pomyslałam sobie, ze warto cos o nim więdziec więcej.
    Cieszy się wielkim szacunkiem i uznaniem w środowisku tego sportu trudno zyby bylo inaczej bedąc trenerem przez 23 lata !
    Tylko, że to czlowiek badzo skromny małomówny, nie lubi szumu wokół siebie, tylko pracuje, a efekty tej pracy sa widoczne od 23 lat !
    Jesli Mika będzie miał staz parcy 23-trzy letni, wtedy bedzie mozna cos więcej powiedziec o nim.
    Narazie prowadził jak dotąd druzyne Austrii i to dawno i teraz Norwegię, ktorą ja zgodnie wszyscy podkreślaja wyciągnął z dołka. I za to mu chwała.
    Ale to jeszcze nie świadczy, że jest nadtrenerem, poczekajmy, jeszcze parę lat jakie osiągnie wyniki, potem bedzie mozna cos więcej powiedzieć.
    Narazie to porównanie przegrywa z Hannu, ale to normalne gdyż Hannu ma większy staż pracy, życzę jednak Mice aby po 23 latach pracy jako trener, osiągnął to co Hannu.

  • anonim
    bardzo

    mi sie podobaja wypowiedzi norge...piękne słowa na zakończwenie tej dyskusji. lubie jak ktoś ma mocne argumenty! sama kibicujen polakom najbardziej, ale jak widze ze zgrana drużyna norge sie cieszy z koljnego medalu to marzy mi sie zeby i polacy tacy byli, niestety my mika nie mamy-ale mamy hannu i jest naprawde swienie !

  • norqe-kojo stały bywalec
    myśle że...

    są one właściwe co do kompetęcji mjika i hannu, a na prawdziew wyniki pracy hannu musimy poczekac jeszcze troszke droga leno...niestety jak podkreśla mika:"drużyny sie nei buduje w jeden dzień" a my niemamy jescze takiej drużyny jaka są norge!

    co do osiągnięć miki, to chyba nie musze podawac linka: wystarczy na każdej przeglądarce wpisać kojonkoski-efekt-wyskakuje ok. 100 ruznych linków o jego osiągnięciach...przynajmniej tego sie dorobił...

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2007-06-25 23:14:34 ***

  • norqe-kojo stały bywalec
    ależ

    ja nie umniejszam jego kompetęcji, stwierdzam tylko fakt że niestety nie ma on takiego poparcia jak mika i nigdy nie bedziemiał tak dużego szacunku u specjalistów jak kojon. "od ludzi należy wymagac, tego co można otrzymać"-tymi słowami konczę dyskusje!

  • anonim

    Jesli komuś się chce poczytać to podaję linka do osiągnięc i sylwetki Hannu Lepistoe.
    http://www.skijumping.pl/pokaz.php? show=pokaz_trener&id=68
    Bez spacji.
    Osobiście uważam,że jego osiągnięcia jak dotąd biją kazdego trenera na łeb i na szyję,
    liczą się wyniki w pracy a one świadczą o tym jakim jest i był trenerem.
    Każda druzyna, która prowadził podkreśla, że jest nie tylko wpsaniałym trenerem ale i przyjacielem, podkreślają zgodnie o doskonałej atmosferze, jak zawsze panowała. W naszej ekipie jest teraz dokładnie tak samo.A wyniki ?
    Miniony rok juz pokazał, ze byly one lepsze niż dwa lata temu a to tylko rok pracy z Hannu.
    On jako pierwszy trener próbuje u nas coś zmienić jak dotąd nikomu nawet nie przyszło do głowy aby w PŚ wystawić juniora, on to zrobił, stawia na mlodych.
    Dlatego jakiekolwiek umniejszanie jego zasług jako trenera przez 23 lata uważam za wielce obrażliwe w stosunku do niego.
    To tyle w tej kwestii.

  • norqe-kojo stały bywalec
    oczywiście...

    @lena
    że mogłam tak napisać wcześniej, ale to nie są moje jedyne poglądy na ten temat, pozatym do sukcesu dochodzi sie powoli! ale trzymam za ciebie kciuki;)
    co do trenerskich kompetecji to niesądziłam ze zabrniemy aż tak daleko i mysle że mimo całej złosci, braku sympatii-jako do człowieka-jako prawdziwa fanka SKOKÓW niepowinnaś wogóle pomyslec, ze mika ma mało sukcesów czy ze jest gorszy od hannu bo ma mniej złotych krażków. a to ze lepiej buduje druzyne to widza wszyscy, bo owszem Maciek kot skacze dobrze i można sie spodziewać ze cos kiedys zdziała, ale jeśli mamy takich skoczków jak mateja, skupień, bahleda, to raczej hannu powinien zajac sie nimi bo sa starsi, mają doświadczenie, lepiej zniosą ciężki sezon niz 16 latek! pozatym mają problemy z psyhika i jako świetny trener hannu powinien sobie poradzić z przywróceniem ich do formy. to jest problem psychiczny ze oni nie skacza tak jak inni, bo oni skaczą bardzo żle! co widać, ale mozna to zmienić a rada jest taka że trzeba sie nimi zająć tak jak to robi mika z norge. oni tez nie byli dobrzy i też mieli problemy, ale juz po 1 SEZONIE odczuwalna była różnica! zresztą wogole norge są badziej zorganizowani, ale my mamy adasia, wogóle nie powinnismy ich porównywać-bo to są zupełnie inne ekipy i dzieli je przepaść, a trenerów jeszcze mozna porównywać- ich sposoby i kompetencje...jeśli masz jakieś pytania zapraszam na gg lub napisz e-maila, niechce zanudzać innych, acz chce ci odpowiedzieć...pozdrawiam!:)

  • efka początkujący
    Polska nie Norwegia

    Hannu Lepistoe to wielki autorytet w dziedzinie skoków narciarskich. Polacy nie mogli lepiej trafić. Myślę, że na zbudowanie drużyny o jakiej pisze norqe-kojo wymaga czasu. Nie od razu Kraków zbudowano ;)

    Poza tym nasza drużyna jest specyficzna. I nie chodzi tylko o różnicę wieku (Adam jest starszy od Maćka Kota o 14 lat!).

    Mamy Mistrza Adama Małysza. I mamy młodych i bardzo młodych zdolnych (nazywanych przez niektóre media "resztą" albo "spółką"), od których się oczekuje się, by kiedyś Mistrza zastąpili. Chłopcy nie mają łatwego zadania, bo ciągle są porównywani do Adama. Maciek, Krzysiek i Kamil pewnie jeszcze niedawno bawili się w Małysza, a dziś są z nim w jednej drużynie.

    Mistrz też nie ma łatwo, ponieważ cała presja zwykle ciąży tylko na nim, na szczęście on, mimo że jest mały to jest Wielki.

    Najtrudniej ma trener.

    U Norwegów to wygląda inaczej, ponieważ mają w drużynie kilku zawodników, którzy są zdolni walczyć o zwycięstwa. Łatwiej budować "młodą, sprawną, zrzytą" drużynę, czerpiącą radość ze skoków, gdy wielu zawodników odnosi sukcesy. Jak każdy skacze słabo, to dobrej atmosfery nie ma.

    Co do naszej reprezentacji to jestem dobrej myśli. Hannu Lepistoe to świetny trener. Adam Małysz to genialny skoczek, Mistrz w każdym calu. Po raz pierwszy widać postęp u innych zawodników.

    Z drugiej strony rozumiem kibiców, którzy się niecierpliwią. Apoloniusz Tajner co roku mówił, że w następnym roku, a najdalej za 2 lata to będzie super drużyna. Jak długo można czekać?

  • Lena doświadczony
    @Norqe

    Ja Ci chyba za niektóre teksty naprawdę krzywdę zrobię ;)))
    "mam szacunek w co wątpiłas" - a gdzie ja napisałam coś takiego? Czasami mam wrażenie, że nie czytasz uważnie postów innych, albo po prostu nie chcesz ich zrozumieć...
    Cieszę się, w końcu doczekałam się od Ciebie konstruktywnej odpowiedzi, może i na poprzednie pytania mi kiedyś odpowiesz?
    Ale wróćmy do meritum:
    "dał im poczuce bezpieczeństwa że moga mu zaufać, pogadać, powiedziec co jest nie tak, swobode i radosc" - tylko to z Twojej wypowiedzi jest charakterystyczne dla Miki (ale nie tylko dla niego), bo takie określenia, jak młoda, sprawna, z sukcesami, miłośc do latania itp. to tyczą się wszystkich trenerów, bez tego nie mogliby wykonywać swojej pracy. Każdy musi umieć zbudować drużynę i wyciszyć tarcia między jej członkami, dopasować ich do siebie, przecież spędzają razem więcej czasu niż z rodziną. Oczywiście zdarzają się trenerzy, którzy tego nie potrafią, ale to tylko świadczy o tym, że źle wybrali zawód i z reguły bardzo szybko kończą te swoje trenerskie "kariery". Są to z reguły takie trenerskie wędrowniczki - jeden, dwa sezony z reprezentacją i z każdą rozstają się z wielkim hukiem, aż w końu odchodzą w niebyt. Wszyscy trenerzy, który zdobyli sobie w historii szacunek potrafią spełniać tę "buforową" funkcję w drużynie w sposób wystarczający. Oczywiście, Mika ma tutaj przewagę nad większością z nich, jest przecież również psychologiem.
    Ale dla mnie najważniejszym wyznacznikiem "jakości" trenera są osiągnięcia jego podopiecznych. A na tym polu Mika ma jeszcze wiele do zrobienia i właściwie wszystko jeszcze przed nim.

    Ufff, cieszę się, że w końcu zrozumiałam, o co Ci chodziło. Nie mogłaś od razu napisać w ten sposób? A nie "stworzył drużynę, to sukces". A mnie szlag trafiał, bo ta jego drużyna sportowo wcale nie jest najlepsza na świecie.
    Po prostu mamy inne pojęcie, co w tym przypadku oznacza słowo "sukces": dla Ciebie to stworzenie "rodzinnej" kadry, dla mnie - jak najlepsze wyniki.

  • patrycja381 weteran
    @norqe-kojo

    masz racje...

  • norqe-kojo stały bywalec
    @angel

    włąśnie do tego dążyłam, choc przyznaje czasem sie zagalopywałąm to mimo wszystko to daje sęs skokom, właśnie ta organizacja, wspólna przyjażn, radość, jeden objęty przez wszystkich cel. to daje piękno, a jeśli w drużynie sa jakies konflitky to najpierw należy je załatwic a potem osądzac kto jest temu winny. mika jest tu sto razy lepszy niż hannu, i to fakty potwierdzone dowodami a to ze miała pomysł"dziwny " jak przywrócić andersa, czy ze jego ukochany lars wpadłw alkocholizm to juz iniejest wina miki a jego dobroc tkwi w tym ze chce pomuc im obu i to robi...niewielu jest na to stać...mike jest!

  • anonim
    do norge- kojo

    Gratuluje! To najlepsza wypowiedź jaką czytałam dziekuje Ci że chociaż ty rozumiesz sens tego jakim Mika jest wspaniałym człowiekem i trenerem! Myslę że kadrom które prowadził Lepistoe daleko do wspólnego szanowania, wspaniałej atmosfery w drużynie i takiej przyjażni w jakiej sa norwegowie dzięki właśnie Mice!

  • norqe-kojo stały bywalec
    no nareszcie!

    @Vinternatt
    fajnie ze mi pomogłaś...na gronie pogadamy !:)
    @lena
    wiem..dzięki, zacznam sie powoli uspokajać, ale tylko dlatego ze mam szacunek w co wątpiłas a o czym sie przekonałą fanka z która teraz jestem w zgodzie i jest fajnie;)
    a dopowiedz jest taka:
    mika przedewszystkim-i to jest jego osiagnięcie które przebija wszystkie złota hannu-dał nam drużyne współczesnych czasów-norge. młoda, sprawną, zrzyta, dobra druzyne z wielona sukcesami taki i grupowymi jak i indywidualnymi. dał im miłość do skoków, pokazała ze to moze być fajne tak latać, dał im to czego sam sie nauczył w skole i podczas swej mało owocnej kariery. dał im poczuce bezpieczeństwa że moga mu zaufać, pogadać, powiedziec co jest nie tak, swobode i radosc. sprawił ze sie go nie boją że robią se z nim fotki, że chcą z nim skakać. lubia go tak jak i my-jego fani. dał nowoczesna drużynę, zgrana i ustabilizowaną, czego brakuje innym. owszem masz racje ze austria ma więcej sukcesów i tez znakomitego trenera ale oni nie sa tak przyjażnie do niego nastawieni, niemówią o nim tak jak mów muffi o mice, mają sztuczne usmiech jak robia se fotki z nim, nie to co norge! oni czują że mika to ich taki "ojciec". pokazała im piekno sportu i dała siły a to ze są takie przypadki jak lars-to nie jest wina miki-każdy ma swój rozum ! ale mika mu pomaga i nie odrzuca go bo jest "inny". jeśli to ci w mice nieimponuje to juz nie bede o nimmgadać, bo najważniejsze jest to zeby stworzyc drużyne i byc zrzytym, a sukcest są uwieńczeniem i radością dlatrenera. hannu musi jeszcze poczekać by polska kadra była taka jak norge. oni naprawde mimo żóznych wyników sa razem i sa radosni a tego mozesz sie już dowiedziec przez włąsną ciekawość. tyle

  • anonim
    :/

    jak czytam wypowiedzi niektórych to zastanawiam się nad sensem uskuteczniania jakiej kolwiek polemiki. wybaczcie ale jak ktos mi pisze ze nie trawi Miki i ze byc moze jest swietnym trenerem to mi sie na wymioty zbiera! ludzie odrobine szacunku i poszanowania dla najwiekszego autorytetu we wspolczensych skokach, a nie jakies glupie teksty! poziom niektorych wypowiedzi jest oslabiajacy...

  • patrycja381 weteran

    ten to ma tupet.trzyma w niepewnosci ludzi do konca.czy on ma tak juz od dziecka?

  • anonim
    @MarcinBB

    Nieznany już dawno newsik przeczytal gdzie indziej i podrzucil z kilkoma innymi newsikami Tadowi do 'rozpatrzenia" :P

  • Lena doświadczony
    @norqe

    Nareszcie zaczynasz pisać jak człowiek: przestajesz atakować, a zaczynasz dyskutować. Gratuluję postępu i oby tak dalej!

    Ale mam do Ciebie jedno pytanie (kolejne, ale może chociaż na nie mi odpowiesz). Napisałaś tak: "hannu ma sacunek i zdolności trenerskie ale przez te 20 lat nie wypracował sobie tego co wypracował mika" Więc ja się pytam, co? Bo widzę osiągnięcia Hannu, widzę osiągnięcia Miki, jak najbardziej doceniam jedne i drugie. Ale nie widzę nic, co miałby Mika, a czego nie miałby Hannu. Jest wręcz przeciwnie - jest parę rzeczy, których Mice jeszcze nie udało się osiągnąć, a Hannu tak. Więc pokaż mi, co wypracował sobie Mika, a czego Hannu nie zdołał.

    Czy mogę liczyć na odpowiedź? Bo do tej pory, gdy zadawałam Ci pytanie z prośbą o konkretne informacje, to mikłaś zupełnie albo zaczynałaś temat z drugiej strony.

  • MarcinBB redaktor
    Malinka

    hehe, ledwo napisałem te słowa a tu już jest news. Zapraszam zatem nieznanego pod świeżutki artykuł o odblokowaniu budowy skoczni :-)

  • norqe-kojo stały bywalec
    staram

    sie za to dostzregac jego dobre strony, a nie patrzec na te złe. czasem-wiem-przesadzam, ale bieze sie to z czystej sympatii do niego. wiem ze gdyby nie zasługiwała na te wszystkie tytuły-to by ich nie miał ! tego sie nie daje za darmo, szacunku ludzi też sie za doarma nie daje, a mika kupił sobie ten szacunek przez swą prace i osiagnięcia !...hannu tez jest świetny. widać ze kocha skoki ale nie doszedł do tego, ze ludzi nazywają go cudotwórca i pora to zrozumieć. hannu ma sacunek i zdolności trenerskie ale przez te 20 lat nie wypracował sobie tego co wypracował mika...;) hannu chce zakończyć karierę trenerska;/:? co mnie smuci, ale ma godnych następców...tyle...

  • norqe-kojo stały bywalec
    ja nie sugeruje

    żebys zmieniała zdanie...na miejscu miki chciałabym mieć fanke godną tego tytułu która poznała go dobrze i wie wszystko co było udostepniane mediom. wiesz gdybym ja wiedziaął o mice tyle co z netu to bym sie jego fanka nie nazywała, bo te informacje w necie są najbardziej ubogie i proste. ja wiem więcej o nim z 2n książek-nie tej jednej dostepnej w polsce, mam też drugą inną "skoki w oku trenera"i jest to lepsza wersja tej pierwszej ale zupełnie inna. mam też wydania VG z 3 ostatnich sezonów i gdy byłam w norwegii sledziłam uwaznie co ludzie mowią o mice-co jest napisane wyzej w tekscie- dlatego śmiem sie nazywac fanką miki bo wiem o nim tyle ile moge, napewno więcej niz Ty, ale nie jst to jakas tam wiedza o jakim ś tam panu, ale wiedza o naprawde mądrym i dobrym trenerze, który przez własną ciężką prace jest kim jest!...niekwestjonuje kompetecji hannu ani charakteru miki, bo wiem ze nikt niejest ideałem...mika też nie i nie mówie że nim jest, bo dla mnie liczą sie wyniki jego pracy a nie jakieś tam kiepskie wypowiedzi.!

  • MarcinBB redaktor
    odp.

    @nieznany
    1.No coż, gdy pan Jan Szturc zostanie trenerem kadry a jego zawodnik w tym czasie zdobedzie jakiś medal na Olimpiadzie, to zacznę jego nazwisko wymieniac w jednym rzędzie z Lepistoe i Kojonkoskim. Na razie nie.
    Żaden to przytyk, bo pana Szturca znam osobiście, darzę szacunkiem i sympatią. Na pewno ma swój wielki wkład w sukcesy Adama Małysza i wielu utalentowanych skoczków z Wisły.
    2.Bo na razie nie ma specjalnie o czym "newsować". Ten portal nazywa się "skijumping.pl" a nie "Malinka.pl" ;-p
    Nie bedzie tu każdego dnia relacji z poszczególnych machnięć łopatą, lub podpisanego papierka. Bez obawy, jak się zacznie dziać coś, o czym warto napisać, to napiszą.
    @Lena
    Oczywiście, to był taki "skrót myślowy" :-p

  • anonim
    @Lena

    Schalert może mieć powód do chwały za rok. Ale poczekajcie na newsa ;)

  • Lena doświadczony
    @Marcin

    Jak zwykle mądrze, rzeczowe i logiczne podsumowanie.
    Mam tylko jedną drobną uwagę.
    Otóż napisałeś: "nazwiska, z którymi współpracował". Otóż wydaje mi się, że nie wystarczy współpracować, trzeba jeszcze mieć wyniki. Np. Schallert współpracuje z Jandą i pewnie będzie się tym chwalił do końca życia, ale czy naprawdę ma powody do dumy? (oczywiście nie uwłaczając przy tym trenerowi Schallertowi)
    Ale to tylko taki kosmetyczny drobiazg ;)))

  • Włoszka :-) stały bywalec

    I nie ma w tym nic dziwnego , że Mika się zastanawia , a tym bardziej , ze wiele krajów chciałoby go mieć jako trenera reprezentacji narodowej :-) Hannu Lepistoe to naprawdę świetny szkoleniowiec :-) dla światowych skoków narciarskich zrobił już tak wiele , a jak wiele może jeszcze zrobić...:-) ja bardzo się cieszę , ze to właśnie Hannu jest trenerem Polaków ;-)

  • Lena doświadczony
    @norqe

    Piszesz tak, jakby jakieś nagrody przyznawane przez dziennikarzy, kibiców i działaczy były dla Ciebie ważniejsze niż osiągnięcia zawodników. A nad tym Hannu zdecydowanie pracować nie musi.

    Byłabym szczęśliwa, gdybym posiadała chociaż ułamek z olbrzymiej wiedzy o skokach, jaką dysponuje Hannu. I nie musisz mi o tym przypominać, lepiej sama też pamiętaj, że nie wiesz wszystkiego.

    Zauważyłam też, że uparcie próbujesz mi wmówić, że uważam Mikę za złego trenera. Ale czy ja coś takiego napisałam? Przecież nie.

  • anonim
    @MarcinBB

    A SZTURCA znów zostawiłeś w cieniu...

  • MarcinBB redaktor
    dobry, lepszy, najlepszy

    O klasie Hannu Lepistoe świadczą nazwiska, z którymi współpracował. O Mice Kojonkoskim podobnie, plus jeszcze fakt, że przywołując potencjalnie lepszych trenerów, przywoałno na razie TYLKO JEDNO nazwisko - nazwisko Hannu Lepiste właśnie.
    Kto na razie odniósł większe sukcesy? Oczywiście że Lepistoe. Który z nich w ostatnim sezonie doprowadził swego zawodnika do Pucharu i Mistrzostwa? Oczywiście że Lepisteo. Natomiast by porównanie było pełne, trzeba tak jak pisały Lena i norge-kojo poczekać do zakończenia karier przez obu panów.
    Trudno jest sie spierać o ojców sukcesów tych czy innych skoczków, skoro praca trenerska czasem przynosi efekty po jakimś czasie a w dodatku "sukces ma zawsze wielu ojców, tylko porażka jest sierotą". W końcu są ludzie, którzy twierdzą że Małysz największe sukcesy zawdzięcza... Mikesce i Kuttinowi a Tajner i Lepistoe tylko spijali(ją) śmietankę...
    Obaj fińscy trenerzy mają swoje spore sukcesy. Tak jak nie można kwestionować wkłądu Hannu w sukces Ahonena, tak nie można nie widzieć, jak Kojonkoski postawił norweskie skoki na nogi.
    Skoro poza Lepistoe trudno wskazać który inny trener ostatnimi latami miał lepsze wyniki niż Kojonkoski, to raczej trzeba przyznać że Kojo wielkim trenerem jest.
    @angel
    Myślę, że słowa "jak na razie to tylko Małysz skacze i nikt poza tym! " są niesprawiedliwe wobec Kamila Stocha, który kilka razy w tym sezonie pokazał się z dobrej strony (168 pkt w PŚ, 13 i 11 na MŚ) oraz Piotrka Żyły, który może jeszcze nic specjalnego nie pokazał, ale w porównaniu z zeszłym sezonem wyraźnie się poprawił.

  • norqe-kojo stały bywalec
    hmm

    @lena
    wiesz hannu musi jeszcze sobie popracowac nad tytułam a skoro sam uwaza Mika kojonkoskiego za najlepszego trenera to soryy...on sie zna lepiej niz ty!

    @fanka
    na gg pogadamu, jestem spokojna...przeciez wisz ze potrafie byś ostrzejsza i to bardzo !;):): pozdrawiam cie !:)

  • Lena doświadczony
    @noqe

    "najbardziej utytułowany trener"
    Rozumiem, że chodzi o tytuły zdobyte przez jego podopiecznych?
    A czy możesz mi je wymienić, bo mi wiadomo tylko o dwóch złotych medalach Mistrzostw Świata w lotach.
    Dla jasności: chodzi mi o zwycięstwa DRUŻYNY prowadzonej przez Kojonkoskiego (nie pojedynczych zawodników)

    Poza tym w ostatnim swoim poście powtarzasz mniej więcej to samo co ja napisałam wcześniej i jeszcze tym mnie atakujesz. Czytaj dokładnie, co się do Ciebie pisze, bo inaczej wymiana zdań traci sens.

  • anonim

    @norge

    Tylko się nie denerwuj :) proszę :)

    A jak myslisz co miał Hannu powiedzieć, ze to on uwaza się za najlepszego trenera ? On jest skromny i to bardzo a Mika to jeko bardzo dobry kolega :))
    Jezu tylko się nie wkurzaj :)

  • norqe-kojo stały bywalec
    ja też

    niechce kłutni...fanka ma swe racje które znam z gg!
    @ lena
    mika nie był współautorem książki a jedynie udostępnił niktóre zdjęcia. książke gangdal pisała bez porozumienia z miką ! ! ! i ty też chcyba nieznasz wroga, bo snujesz jakies zimne domysły co do porównań hannu z miką a nie patrzysz na fakt że hannu jest treneram 20 lat i nigdy niebył treneram roku a praca z mattim nykynenem-dała rezultat jaki dała ! miak jest treneram 15 lat jak już teraz odemnie wiesz i nie porównój osiągnięc miki z hannu bo hannu sam przyznał w wywiadzie dla VG który mam w domu że mika "to obecnie najlepszy trener na swiecie"....poznaj wroga jak to mawiasz...

  • anonim
    Zeby nie bylo

    Ja nie twierzdę, ze Mika jest złym trenerem, to napewno nie,
    ma swoje koncepcje i pomysły, które wdraża jako trener, choć nie zawsze mu to wychodzi jakby pewnie sam tego chciał.
    Ale do tych 56-ciu medali jakie zdobył jego kolega Hannu w tym 35 złotych, pewnie musi jeszcze poczekać.

    Nie wiem własnie czy jest wliczony do tej statystyki medal z Adamem !

  • norqe-kojo stały bywalec
    mika to naj..

    bardziej utytułowany trener i wiecie o tym, tylko wmawiacie sobie ze jest "blee" bo zle sie o adasiu wypowiedział! ale przesadą jest ze wypowiadacie sie ze niema sukcesów, bo samo to ze odkrył andersa jest jego WIELKIM SUKKCESEM, a książke pisał john gangdal a nie mika i chyba jej nie czytaliście bo niema tam samych pochwał co do miki...tyle i dobrze o tym wiecie

  • Lena doświadczony
    @Fanka

    Rozumiem, że nie lubisz Kojonkoskiego, ale wroga też trzeba znać, zwłaszcza jeśli chcesz się na jego temat wypowiadać publicznie.
    Kojonkoski nie napisał żadnej książki o sobie. Co najwyżej jest współautorem książki Jona Gandala, ale też chyba nie.

    I po raz kolejny apelują, tu już do wszystkich, nie tylko do @Fanki
    Nie wrzucajcie do jednego worka Lepistoe i Kojonkoskiego! Ich w tym momencie nie da się porównać! Mika jest trenerem od ok 10 lat, Hannu od ponad 20.
    Nie można zaprzeczyć, że Hannu ma więcej osiągnięć, ale skąd możemy wiedzieć kim będzie Kojonkoski za lat 15?

  • anonim

    @norqe-kojo

    Nie chcę sprzeczek na tym tle, naprawdę mam już dosc kłótni,
    każdy ma swoja rację, trzeba to tylko umieć zaakceptować.
    Pozdrawiam !

  • anonim

    Hmmmm, tu juz nie chodzi o samo nie trawienie Miki :)

    ale o faktyczne osiągnięcia i jednego i drugiego trenera.
    A fakty są jakie są !

    Lepistoe dokonał więcej od swojego kolegi, jak narazie !

  • norqe-kojo stały bywalec
    dobra...

    @fanka

    niebede sie kłucić, ale zeby była jasność moge wymienic 100 różnych osiągnięć miki i to bez problemu, sorka ale jeszvce zadem trener nie doszedł tak daleko jak on i to że mówicie ze jest cwany to rozumiem ale ze niema sukcesów to PRZESADA, dlatego nosi miano najlepszego trenera bo ma właśnie tyle osiągnięc i mówcie ze ma podly charakter, złe zachowanie ale nie mówcie ze niema sukcesów bo sie ośmieszacie i tyle !

  • anonim

    @angel

    Naprawdę nie musisz mu zwracac honoru, nie trzeba on juz dawno zapracował na to aby dazyć go wielkim szacunkiem.
    Zwaz na to, ze on ma 60 lat ! Czy potrafi stworzyc u nas druzynę ?
    Musiałby być o 10 lat młodszy i system szkolenia u nas musiałby być nieco inny.
    To co on u nas zastał to był tylko Adam Malysz , z którym zresztą zdobył kolejny złoty medal.
    Co do druzyny ? Potzreba by było mu na to dwóch moze trzech lat ! Czy on tyle czasu ma ?
    Naprawdę, nie wiem!

  • anonim
    trawienie Miki

    Nie tylko Fanka nie trawi Miki. Ja również ;-).

  • norqe-kojo stały bywalec
    te słowa były do angel

    oczywiście !

  • norqe-kojo stały bywalec
    dobre

    słowa. to popieram! wiem ze fanka nie trawi miki ale tego już nie zmienimy...ach...

    jak polska zacznie juz drużynowo dominować..powtarzam DRUZYNOWO, wtedy uznam ze hannu jest najlepszym trenerem na świecie!:)

  • anonim

    @Lena

    I o to mi własnie chodziło aby ktoś zrobil to porównanie.
    Za to Tobie dziekuje choc raz nie będę musiała się wykłócać :) bo dokładnie ukazałaś, osiągnięcia Kojonkowskiego.

    Dla mnie to Mika potrafi jak juz bardzo dobrze zauważył @Malyszomaniak, robić wokół swojej osoby bardzo duzo szumu i to medialnego.
    Jest w tym bardzo dobry, napisał książkę "Tajenica sukcesu " ale tak naprawdę jakie to one były ? moim zdaniem jak narazie nie az takie duże.
    Wyprowadził Norwegów z dołka i tu racja ale do prawdziwych osiągnięc to naprawdę mu jeszcze bardzo daleko.
    Jak dla mnie to Lepistoe jest tym prawdziwy autorytetem, trenerem, który bardzo wiele osiągnął z różnymi zawodnikami z całego świata, te dziesiątki medali zdobytych wraz z nimi świadczy o jego mądrości jako trenera i fachowości.
    I co jeszcze ? On jest skromnym i małomównym człowiekiem, on bardzo mało mówi, nie lubi szumu wokół siebie, ale przez całe swoje życie jako trener bardzo duzo zrobił.
    To tyle w tej kwesti.

  • anonim
    do fanki

    Ni twierdze że lepistoe ma mniejsze osiągnięcia mówię tylko że nie należy narazie chwalić go za pracę w polsce bo jak na razie to tylko Małysz skacze i nikt poza tym! Zwrócę honor Lepistoe jak nasza kadra będzie się liczyła na świecie!

  • Lena doświadczony
    @angel

    A czy ktoś tu napisał, że Mika jest złym trenerem? I jeszcze na dodatek probował Ciebie siłą do tej opinii przekonać?

  • anonim

    Ja i tak zdania nie zmienię że Mika jest świetnym trenerem! I nie tylko ja tak twierdzę ale również specjaliści w tej dziedzinie zawsze wymieniają Kojonkoskiego jako czołówka światowa trenerów!

  • norqe-kojo stały bywalec
    @ fanka ahonena

    cytuję:Nie, Janne ma przecież "duzo gorszego" trenera i zajmie miejsce poza dziesiątką :P
    Te czołowe miejsca są przeznaczone dla zawodników prowadzonych przez genialnych trenerów.

    mysle że ten duzo lepszy trener to kojonkoski :):):):)
    co do ahonena to mysle że potrzeba mu odnowy, był gwiazda marzeń, teraz szlaja sie po jakiś 10, 11 miejscach...to nie to o czym marzył. ma za dużą presję i za małe wsparcie...gdy mika go trenował, jak pomagał mu w nietypowych sytuacjach, wtedy żył, potem BEZ miki tez mu szlo świetnie, dawał sobie rade świetnie...teraz finowie maja słabą druzyne i mało pociągów do sukcesu, mimo mjej sympatii do tomiego nikunena-jednak jeszcze sie musi jako trener duzo nauczyć!

  • norqe-kojo stały bywalec
    nareszczie coś...

    o kojonkoskim. czekałam na to z niecierpliwością ! wydaje mi sie ze kojo znowy przezywa okrez "nowego porządania" przezył bardzo długi okrez z norge i zdobył z nimi naprawde dużo, pomógł im ! teraz musi dalej robić to co do niego należy, czyli zdobywać nowe sukcesy i nowych zawodników. kontrakt ma naprawde dobry i kazdy trener marzy o takich zarobkach jak on, i napewno nie jest to kwestia pieniedzy bo kojo nigdy nienależał do takich którzy są z drużyna dla fortuny! myśle ze musi pomyśleć nad tym co jego rodzina na to, czy dalej chce byc politykiem-w jakims tam stopniu-czy dlaej chce być z andersem i spółką. oni go potrzebuja, ale on tez musi mysleć o sobie. jednak będe za tym zeby jeszcze z nimi został-chce widzieć ich ze złotem na szyi na olimpiadzie i z rękami na ramieniu kojonkoskiego! tylko to mnie zadowoli !:):)

  • anonim
    @Lena

    No ja to wiem, że nawet przeciętny trener potrafi osiągnąć sukces z megatalentem dszczególnie jak go trener klubowy przygotuje super. Ale powiedz to innym piejącym z zachwytu nad talentem niektórych trenerów.
    Ciekawe czemu ci superutalentowani trenerzy często miewają "porazki" jesli na taki talent nie trafią. A czasami wręćz przejmuja tylko drużyny w których taki młody megatalent dostrzegli, bo wiedza że z takim łatwo będzie o sukces. A rezygnuja z trenowania drużyn w których trakiego nie widzą.

  • Lena doświadczony

    Eeee,ale genailny zawodnik potrafi wygrywa nawet z mniej genialnym trenerem. No a Tommi wcale nie jest najgorszy.

    To dla kogo w takim razie te drugie miejsce?
    Ja chcę Janne, ewentualnie Kuettela ;)))

  • anonim
    @Lena

    Nie, Janne ma przecież "duzo gorszego" trenera i zajmie miejsce poza dziesiątką :P
    Te czołowe miejsca są przeznaczone dla zawodników prowadzonych przez genialnych trenerów.

  • Lena doświadczony
    @Fanka Ahonena

    Rozumiem, że drugie zostawiłaś puste dla Janne?

  • anonim
    @Lena

    Super
    W taki razie w następnym sezonie
    1. Adam Małysz
    3. Maciej Kot
    w dziesiątce jeszcze Kamil Stoch.

  • Lena doświadczony

    P.S. a za talent i geniusz Jannego to powinniśmy być wdzięczni samemu Janne, a nie żadnemu trenerowi, ani klubowemu, ani narodowemu. Chociażby był najlepszy trener, talentu w zawodniku wytrenować się nie da.

  • Lena doświadczony
    @fanka Ahonena

    Nie przywiązywałabym wielkiej wagi do zależności między osiągnięciami a wiekiem zawodnika. U każdego przedstawia się to inaczej, a często po "fajerwerku na powitanie" dochodzi do gwałtownego spadku formy (np. Nieminen, Kofler, chyba też Morgenstern), która czasami wraca, a czasami nie. I tu już widać pierwszą wyjątkową cechę Janne - on od początku kariery niemal bez przerwy jest w równej, wysokiej formie, a o jej wyskokach znacznie ponad przeciętność wiemy wszyscy doskonale.
    Ale wracając do tematu: według podanych przez Ciebie liczb "przed Hannu" Janne zdobywał średnio 32.33 pkt w konkursie, "za Hannu" 43,45pkt na konkurs. czyli skoczył średnio z 8 miejsca na 5.
    No i z Hannu osiągnła największy sukces wczesnego etapu swojej kariery - złoty medal MŚ 1997.

    Masz rację, że w Finlandii wielką rolę odgrywają trenerzy klubowi, znacznie większą, niż trener reprezentacji.
    Natomiast Jannego umieściłam na liście przede wszystkim dlatego, że on sam wielokrotnie podkreslał, jak wielką rolę Hannu odegrał w jaego karierze. Do dzisiaj obaj mieszkają w jednym mieście i podobno Janne wielokrotnie zwracał się do Hannu z prośbą o pomoc w treningach nawet wtedy, kiedy ten nie był już trenerem Finlandii.
    No a poza tym nazwisko Hannu jest naprawdę na świecie kojarzone z Janne.

  • Kasiunia stały bywalec

    Jakby ich zostawił to znów skoki w Norwegi by upadły

  • Lena doświadczony
    poprawka

    Hautamaekiego należy przypisać zarówno do Hannu jak i do Miki. A nawet bardziej do Miki, bo co prawda to Hannu go "wytrzasnął", ale formę zawdzięcza raczej Mice.
    Pomyliłam go z bratem, dopiero potem zdałam sobie sprawę, że Matti jest za młody.

  • anonim
    @Lena

    Protestuję co do Ahonena (reszty mi się sprawdzać nie chce)
    Ahonen w sezonie 1993/94 zajął 10 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. Zdobył wtedy 388 pkt startując tylko w 12 konkurasach na 23 rozegrane. Przypominam, że Ahonen miał wtedy 16 lat! (dokładnie 16,5).
    Po przyjściu Lepistoe w sezonie 1994/95 Ahonen był 3 ale startował w 20/21 konkursach (zdobył 869 pkt). No i miał już 17,5 roku!
    Za wielki talent i geniusz Ahonena powinnismy być wdzięczni chyba jego trenerowi klubowemu. Przecież w Finlandii i tak trener kadry to raczej trener selekcjoner.
    A Ahonen to taka megagwiazda jak Małysz i przy każdym trenerze potrafi wygrywać jak jest w formie. Tylko, że skoczek to nie maszyna i czasami ma zniżkę formy jak Ahonen obecnie.

  • Lena doświadczony
    @angel, @Fanka

    wielcy skoczkowie-wizytówki dla Hannu Lepistoe, tacy z którymi będzie on zawsze kojarzony:
    Puikkonen
    Nykaenen
    Laitinen
    Cecon
    Soininen
    Ahonen
    Hautamaeki
    niektórzy dorzucają jeszcze do tej listy Morgensterna i Koflera i pewnie tak przejdzie do historii, bo Hannu był pierwszym trenerem, który powołał ich do kadryna PŚ, ale moim skromnym zdaniem oni więcej zawdzięczają Pointnerowi i szkoleniowcom ze Stams i Villach.

    A znajdźmy takich samych skoczków dla Miki Kojonkoskiego:
    yyyyy? Nie ma! Żadne naprawdę wielkie nazwisko nie ciśnie się na usta na hasło "Kojonkoski". No ale sprawdźmy dokładniej dorobek Miki, może coś wygrzebiemy :)))
    Etap 1. Austria
    Z całej drużyny austriackiej chyba najwięcej Mice zawdzięcza Wolfgang Loitzl
    znacznie mniej Widhoelzl
    Etap 2. Finlandia
    Kogo to zostawił po sobie Finom Mika?
    Lindstroem?
    Żadne inne nazwisko mi do głowy nie przychodzi
    Etap 3. Norwegia
    Pettersen
    Romoeren?
    Forfang
    Bystoel
    Jacobsen
    jak na razie same "gwiazdki jednego sezonu", czasem dwóch

    Czyi zawodnicy osiągnęli więcej? Tych kilku, bez namysłu wymienionych dla Hannu, czy ci wygrzebani z zakamarków pamięci dla Miki?

    Oczywiście Mika jest jeszcze młody i ma przed sobą długą karierę trenerską i tak naprawdę dopiero za kilkanaście lat będzie można porównać ich osiągnięcia.
    Ale spójrzmy na sprawy realnie i nie róbmy z Miki przedwcześnie super nadtrenera

  • anonim

    W ciągu 23 lat pracy Hannu Lepistoe pracował z wielkimi gwiazdami skoków, jego zawodnicy zdobyli łącznie 56 medali, w tym 35 złotych, ale on wciąż stawia sobie kolejne cele i podejmuje nowe wyzwania.

    To fragment z jego osiągnięć na tej stronie.
    To dzieki niemu swiat poznał nazwisko Janne Ahonnena i znamy je do dziś.

  • anonim

    @ angel

    Ok masz rację, ale weż tez pod uwage ile lat ma i miał Mika zanimzaczął pracę z Norwegami i dużo z nimi osiągnął,
    a ile lat ma Lepistoe, który teraz prowadzi nasza kadrę.
    Co do Lepistoe nie zgodze się z Tobą, ze ma mniejsze osiągnięcia od Miki, przejrzyj sobie jego osiągnięcia, a potem się wypowiadaj.

  • Malyszomaniak profesor
    @MarcinBB

    Ano towarzyszu wimy rozumimy ;)

    a podoba się jak każda przedwyborcza zapowiedź .No prawie każda.

    Ja traktuje ja jako grę polityczna a przynajmniej tak mi się wydaje w całości poczynań Kojonkowskiego który umie odpowiednio przypodobać się ludziom .

    A facet ma charakter ale jaki trudno powiedzieć na pewno nie taki prosty do odgadnięcia :)

    Jak bedzie miał problemy to może walić jak w dym do Polski tu powie a właściwie zapyta "Pomożecie ?" A my mu pewnie zgodnym chórem "POMOŻEMY

  • MarcinBB redaktor
    @Małyszomaniak

    Nie mam zbyt dużej wiedzy o pozasportowej działalności Kojonkoskiego. Komentowałem tylko ten artykuł. Nie napisałem że Kojonkoski jest "dobry, miły, sprawiedliwy". Napisałem, że to "facet z charakterem". W świetle jego wypowiedzi na temat kontraktu jest to określenie jak najbardziej uzasadnione. I pokusiłbym się o stwierdzenie, że takie postawienie sprawy jest też sprawiedliwe.
    "Dobre wyniki - dobre zarobki. Brak wyników - nie będę zgarniał dużej kasy za kiepskie". Mnie sie to wicie rozumiecie towarzysze - podoba. :-)

  • anonim

    Uważam że Kojonkoski to najlepszy trener! Potrafił wyszkolić świetnie cała drużynę,a nie tak jak Lepistoe jednego zawodnika! Dobrego trenera można poznać po osiągnięciach całej drużyny,a nie jednego zawodnika! Przypominam wam że Norwegia była w skokach narciarskich bardzo słaba,a po objęciu kadry przez Mikę stała się jedną z potęg światowych! Jeżeli Lepistoe wytrenuje naszą kadrę na potęgę w świecie to dopiero wtedy będzie można go nazywać świetnym trenerem!
    Mika zostań z Norwegami!

  • Malyszomaniak profesor
    @MarcinBB

    Teraz to ty mnie Marcinku nie zrozumiałeś . Poczytaj o Kojonkowskim i jego zapędach. On jest "POLITYKIEM" i to dość dobrym bo zebrał spory elektorat kiedy próbował dostać się do parlamentu europejskiego. A jako Polityk nigdy nie będzie się kreował na "Cwaniaka" a raczej na kogoś kto jest wyrozumiały mądry itd. itp. i tak się Kreuje. Czy tak jest to inna sprawa. Niemniej jednak jest człowiekiem "MEDIALNYM" a są tacy którzy nie rozgłaszają wszem i wobec co robią a robią po prostu swoje często i gęsto robiąc więcej niż "MARKETINGOWIEC" . O tym co napisałem wcześniej po prostu pisałem z przymrużeniem oka ale Kojonkowski jak by na to nie patrzeć jest kuty na 4 nogi i wie co robi jak na "POLITYKA" przystało , a o pieniądze to on nie ma co się martwić bo ma ich tyle ,że takie wahania dla niego nie stanowią problemu tym bardziej ze jeśli będzie uważał że nie podoła i wyniki są słabe to zrezygnuje co powinien zrobić z logiki ale też i z tego wyrafinowania "Politycznego , Marketingowego" By nie wyjść na kogoś kto dobrze wie jak i w co się tu gra.

    Tak uważam Bo mądry nie oznacza dobry miły sprawiedliwy.
    A on jest dość mądry.

  • anonim

    @Goska

    Nie denerwuj mnie od rana :))))

    Dlatego w piewrszym swoim poście napisałam,że mam nadzieje iz przedłużą umowe z Lepistoe az do Igrzysk,
    to tak na wszelki wypadek aby nie przyszło im do głowy zatrudniac u nas tego wszechwiedzącego :))))Psychologa :)

    @Malyszomaniak
    Chyba myslisz dokładnie jak ja :)))) bo ja pomyslałam o tym samym :)

  • anonim

    Decydując się (w przyszłości) na takie warunki kontraktu Kojonkoski pokazuje klasę, ktorej podobnie jak sprytu i inteligencji nie można mu odmówić... Brawo!

  • vero92 profesor

    Na jego miejscu to też bym sobie dała na wstrzymanie. W końcu nie musi cały czas trenować Norwegów, no ale po prpstu może będzie chciał zając sie swoim zyciem.. a 4 lata to faktycznie długi okres. Mika dla Norwegów to jak Hannu dla Polaków- no geniusz.

  • Gall stały bywalec

    I tak Lepistoe jest lepszy, tyle że niedługo kończy z trenowaniem...

  • MarcinBB redaktor
    @Gośka

    A po co?
    Kogo tenował w zeszłym sezonie Mika?
    A kto trenował skoczka, który zdobył Puchar Świata?

  • MarcinBB redaktor
    @Małyszomaniak

    Chyba nie do końca przeczytałeś :-)
    W świetle tego, co powiedział, to przewidując, że może mu nie wyjść wyszedłby na frajera, nie cwaniaczka :-)
    Jakby był cwany, to bojąc się że może mu nie wyjść zaklepałby sobie wysokie wynagrodzenie stałe a niskie premie. A zrobił odwrotnie, by zmotywować się do pracy i "nie brać pieniędzy za słabe wyniki".
    I to mi się w nim poboba. Dlatego napisałem, że ma charakter.

  • Malyszomaniak profesor
    @MarcinBB

    To nie charakter to Jego Przenikliwość. Facet kuty jest na 4 nogi i cwany :) . Już przypuszcza że mu może nie wyjść :).

    heheh ;)

  • anonim

    Mika to skoki a skoki to Mika;) nie widzę nikogo innego w gnieździe na jego miejscu...Norwegia go kocha:)))

  • trans bywalec

    teraz to za pozno ale ciekawe jakie wyniki mialby malysz gdyby kojonkoski go trenowal

  • MarcinBB redaktor
    facet z charakterem

    "tak jak sobie życzyłem oparty jest na większych premiach i niższym wynagrodzeniu stałym. Tak chciałem, bo jeżeli mi 'nie wyjdzie' to nie chce brać pieniędzy za słabe wyniki" - dodaje Mika Kojonkoski."
    Można go lubić, albo nie, ale trzeba przyznać że facet ma charakter.
    Jednakże mam nadzieję, że w przyszłym sezonie, podobnie zresztą jak w minionym, to inny fiński trener będzie miał największe powody do radości ;-)

  • olek_solec weteran

    Mi sie cos wydaje, ze Kojo chce wywalczyc jak najwyzszy kontrakt :]

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl