Kot: "To tylko przemęczenie"

  • 2007-12-06 10:10

Słaba postawa naszych skoczków w Kuusamo wzbudziła spory niepokój wśród kibiców. Przypomnijmy, że przed konkursem zawodnicy i trenerzy zapowiadali walkę o podium w konkursie drużynowym. Skończyło się na 11 miejscu. Również w konkursie indywidualnym było niewesoło. Do zawodów zakwalifikowało się tylko dwóch skoczków. Adam Małysz uplasował się w drugiej dziesiątce a Piotr Żyła nie wszedł do drugiej serii. Pojawiło się pytanie, czy trenerzy dobrze przygotowali naszych skoczków do zimy.

Rafał Kot - fizjoterapeuta polskiej reprezentacji - uspokaja jednak, że to tylko zmęczenie treningiem. "Problemy naszej drużyny wzięły się braku świeżości - tłumaczy Kot - Oddaliśmy najwięcej skoków na śniegu ze wszystkich ekip startujących w Pucharze Świata. Inni mają po 20, 30 prób, a my już około 100. Treningi były bardzo forsowne, bo dobiliśmy do setki w czasie zaledwie dwóch tygodni" - dodaje.

"Po oddaniu około stu skoków zawsze przychodzi lekka obniżka formy. Naszych rywali też wkrótce to czeka" - mówił Małysz. W Finlandii Adam i jego koledzy z drużyny mieli ogromne problemy z trafieniem w próg. Jedna z teorii tłumaczy te kłopoty zmęczeniem mięśni. Zmęczone forsownymi treningami reagują powoli. Pędzący do progu z prędkością 90 km/h zawodnik ma ułamek sekundy na wybór właściwego momentu odbicia. Nawet minimalne opóźnienie wyjścia z progu ma duży wpływ na skok.

"Wolniejsza reakcja na sygnał z mózgu może być jedną z przyczyn spóźniania skoków" - potwierdza Kot. Jego zdaniem nie ma jednak powodów do paniki. "Gdyby wyniki testów okazały się jakieś dramatycznie złe lub na przykład wszyscy nasi zawodnicy mieli mocne zakwasy, trzeba byłoby interweniować. Nie zaobserwowaliśmy nic takiego" - uspokaja.

Przed zaplanowanymi na najbliższy weekend konkursami trenerzy polskiej kadry pozwolili wypocząć swoim podopiecznym. Po powrocie z Finlandii skoczkowie dostali dzień wolnego, we wtorek zaliczyli tylko lekki trening w hali. Nie było nawet zwyczajowej gry w piłkę bądź siatkówkę. Wczorajszy dzień upłynął im na podróży do Norwegii, a dzisiaj Polacy mają trenować na skoczni w Trondheim.

"Przez te kilka luźniejszych dni chłopcy nabiorą świeżości. Przewiduję, że już w Trondheim będzie widać wyraźną poprawę. W następnym tygodniu, podczas konkursów w Villach i Kranju Adam na pewno będzie skakał na swoim normalnym poziomie" - obiecuje Kot.

***

Jeśli przyczyna niepowodzenia w trakcie inauguracji sezonu była tak prozaiczna, to rzeczywiście nie ma większych powodów do obaw. Pozostaje jednak pytanie - dlaczego trenerzy, którzy mogli to przecież przewidzieć, wzbudzali w kibicach tak duże nadzieje?


Marcin Hetnał, źródło: Dziennik
oglądalność: (7746) komentarze: (110)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • krzycho doświadczony

    No mam nadzieje że pan Kot wie co mówi i po krótkim odpoczynku nasi skoczkowie dzisiaj dobrze sie zaprezentują w Trondheim. Oby na TCS byli w wysokiej formie. Bardzo licze na Kamila Stocha, że wreszcie wejdzie do ,,15" PŚ. Trzymam kciuki za wszystkich zawodników.

  • ZKuba36 profesor
    @Skoczek

    Trening czyni mistrza ale...LEPIEJ ZROBIĆ ZA MAŁO NIŻ ZA DUŻO. Zapamiętaj to, bo to ważne!

  • harry weteran
    sprostowanie

    Masz racje @Usia pomylily mi sie newsy ( myslalem ze jatem na tej stronie) . Przepraszam za wprowadzenie w blad.
    Nie wycofuje jednak mojego pogladu ze zawodzi nasza logistyka. Nie raz juz ZAGINAL bagaz naszej ekipie.
    Reszta zdan bez zmian.

  • anonim

    A tu nadal temat Kuusamo :)
    Kiedy skończy sie ten temat ?
    Naprawdę to jakas narodowa paranoja już.
    Kuusamo bylo i kropka, czas zamknac ten rozdział, gdyby sami zawodnicy o tym wciąz mysleli to podejrzewam, że wogole by nie skakali w nastepnych konkursach,
    jutro kwalifikacje jakby co na eurosporcie, zbliżaja się nastepne konkursy.

  • Usia profesor
    @harry

    Chyba Ci sie newsy na PZN pokićkały, bo chyba ja nie mam prywatnej wersji portalu a do teraz widze info o klopotach z bagażem :P

  • Michal1994 weteran
    Usia

    Skad wieszc o lubi a co nie jak jest w formie to skacze a jak dzisaj dobrze skakal to mu tory chyba nie przeszkadzaly

  • Qba doświadczony
    Dla pokrzepienia serc

    Skok Adama z LGP w klingentahl w 2006r kiedy Adam wygrał......http://pl.youtube.com/watch?v=LEAFwWMmlx8

  • harry weteran
    Jesli inni poza tematem to i ja :)

    Tak sie czuje jakbym zyl w Bangladeszu albo na bezludnej wyspie odcietej od swiata. Albo moze to jakas tajemnica.
    Nic nie wiadomo jak nasi skali i a stwierdzenie ze najlepiej skakali Malysz i Stoch to chyba nic nowego jesli chodzi na tle pozostalych naszych.
    Czy moze najlepiej wsrod trenujacych w tym czasie skoczkow. Lepiej od Kazachow?
    Wole zadnej widomosci niz taka ktora nic nie mowi :)

    Dziwna rzecz jeszcze zauwazylem na oficjalnej stronie PZN . Jakas godzine temu w artykule "Dobre nastroje polskich skoczków po treningu w Trondheim" opisywano problemy z dotarciem sprzetu naszej ekipy, i ze tylko nie denerwowal sie Lepistoe bo on akurat byl w drodze z Lahti do Trondhaim. Nagle nie ma juz tej widomsci jakims cudem znikla ?
    To jak zginal gdzies na trasie sprzet? i byla nerwowka ze nie bedzie na czym trenowac czy nie. ?
    To ma byc ofic strona PZN. Pisza wymazuja. Glupiego z czytajacych robia? Nie dziwie sie tej stronie ze kleci sobie z userami czasami totalnie ale oficjalna?
    Jesli juz o sprzet chodzi. To nie pierwszy raz taka rzecz sie dzieje. Logistyka jednak zwodzi w polskiej ekipie bo nawet sprzet dla takiego wielkoluda jak Malysz nie igla i nie moze zaginac jesli jest w porzadku nadany i opatrzony. Jakis los sie uwzial dosc czesto na sprzety naszej ekipy.
    Jeszcze jedno. Jak korespondecyjnie kiedys trenowal mnie kolega w dziedzinie prawa budowlanego to musialem kare zaplacic :)

    Ps.
    @Anika
    Dlaczego czepiasz sie patrycji381. Przeciez nic to nie wnosi do dyskusji :)

  • anonim
    Adam

    Ta przemęczenie!
    Ja wiem co oni robią na tych jak oni to nazywają zgrupowaniach. Szef hotelu w Strabskikm Plesie jest moim znajomym. Powiedział mi jak wygląda plan dnia Małysza.

    14.00 Wstaje
    15.00 Siada na komputer
    20.Ogląda TV
    23.Gada na gg z kolegami.
    24.Myje się.
    02.00 Ogląda DVD
    03.00 Schodzi do barku na Whisky
    04.00 Idzie spać

    Sami wiedzicie. JAk Adam może być w optymalnej formie.

  • kibic_malysza profesor

    Nie wiem jak w tym roku, ale kiedyś bilety mozna było kupić pod skocznią w dniu zawodów, nie wiem ile w tym roku organizatorzy w czechach przygotowali biletów, ja jakbym jechał w tym roku do Harrachova kupiłbym przez internet bo obawiałbym się czy aby na pewno będą w dniu konkursu. W 2002r i 2001 do Harrachova jeździło ok 40tyś kibiców z Polski.

  • anonim

    Bilety dostaniesz w dniu zawodów. Tam nie będzie 50-70 tysięcy widzów przecież a tylu wchodzi na "trybuny" dookoła skoczni.

  • anonim

    przepraszam, że nie na temat ale mam pytanie do tych,którzy byli na PŚ w Harrachovie-czy powinnam wcześniej zamówić bilety czy bez problemu dostanę je w dniu zawodów? z góry dziękuję!

  • patrycja381 weteran
    @Anika

    tego nie powiedzialam. w Kuusamo nie wyszlo, ale kazdy ma prawo miec slabszy wystep.od samego chenia sie nie wygrywa...a w tm sporcie na sukces sklada sie wiele czynnikow. chec do wygrywania to jeden z takich czynnikow.

  • Anika profesor

    @patrycja381 (patrycja381@wp.eu)
    Czy to ma znaczyć, że w Kuusamo nie chciał wygrać? Ani oddac dobrych skoków?

  • anonim

    PAMIĘTAJMY!trening czyni mistrza i lepiej zrobić za dużo niż za mało :) powodzenia polskim skoczkom:) będzie dobrze

  • patrycja381 weteran
    @Usia

    o Adama jestem spokojna. Wiem, ze jak chcew to potrafi wygrac nie tylko kwalifikacje.Natomiast co do reszty... sama nie wiem...

  • Usia profesor
    @patrycja

    Niestety im forma potrzebna jest i jutro, bo jutro są kwalifikacje. Nawet Adam musi sie juz kwalifikowac i ma szanse je wygrać. Oby i reszta przeszła przez sito...

  • patrycja381 weteran

    w takim razie, jak pisza, ze jest dobrze, czekam na wyniki jutrzejszych treningow...lecz jak jest z forma naszych skoczkow przekonamy sie wsobote i niedziele...

  • anonim

    Rafał Kot to ojciec Maćka i Jakuba Kotów.

  • kibic_malysza profesor

    NASI SKOCZKOWIE OTRZYMALI NOWE KOMBINEZONY I LEPIEJ CZUJĄ SIĘ W LOCIE W NICH, pogoda podobno dzisiaj sprzyjała naszym i są zadowoleni, że mogli potrenować. Został założony nowy rozbieg jakiś wynalazek niemiecki, także to też dobrze ze już sie ztym wszystkim nasi zapoznali.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl