Adam Małysz: "Mam braki i muszę mocno popracować"

  • 2007-12-20 12:25

Adam Małysz nie był zadowolony po pierwszym dniu treningów w austriackim Ramsau. Polski skoczek przyznaje, że spodziewał się lepszych skoków.

"Wybraliśmy to miejsce zamiast Zakopanego, bo ma ono swoją magię. Po skokach na tym obiekcie Małysz zawsze dochodził do wysokiej formy" - mówi drugi trener Łukasz Kruczek dla "Przeglądu Sportowego".

"Bardzo lubię Ramsau. Często udawało mi się tutaj poprawić wiele elementów. Niestety, teraz mam braki i muszę mocno popracować. Nie jest to jednak takie łatwe" - tłumaczy Adam Małysz.

"Przydałby mi się również odpoczynek, ale trening jest teraz ważniejszy. Nie mam wyjścia, muszę to jakoś pogodzić. Skończyliśmy zajęcia o godzinie 16 i teraz mam czas na regenerację sił" - kontynuuje najlepszy polski skoczek.

"Przypuszczałem, że bardziej nadrobię zaległości. Niestety, cały czas coś mi nie wychodzi. Pracowałem nad poprawą wszystkich elementów. Skupiałem się nad kilkoma rzeczami i aż przesadziłem z tą koncentracją" - zakończył "Orzeł z Wisły".

Jeszcze dziś nasi reprezentanci będą trenować w Ramsau, a już wieczorem udadzą się do szwajcarskiego Engelbergu.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Przegląd Sportowy
oglądalność: (7092) komentarze: (76)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Malyszomaniak profesor
    @Harry

    Niestety nie ma tu tych czcionek więc napisze ci naszymi (po za tym ty również cytuje innych a ja przynajmniej cytuje tych którzy są o wiele bardziej starsi i znani niż ci których ty przytaczasz) : gewuzhizhi , yu bang xiang zheng , i to ci powinno wystarczyć a jeśli już chcesz prowadzić wojnę to może poczytaj Sun Tzu.


    Xiexie

  • harry weteran
    co ten facet chce ode mnie jak nie dla niego zakaska?

    @Malyszomniak
    Tym sie roznimy ,ze ja pisze wlasnymi slowami to co kiedys poznalem a ty nieudolnie kopiujesz i wychodza jakes niezrozumiale szyfry:
    Mamy tu grono "géwùzhìzhī" Badać naturę rzeczy, wytrwale zdobywać wiedzę i mam nadzieję że nie po to by prowadzić "yù bàng xiāng zhēng"

    Zauwaz jeszcze jedna rzecz . Ja nie kieruje komentarzy wskazujac dokladnie palcem do kogo a ty jednak masz tendecje do zaczepek.
    Czyzby przynajesz sie do epitetu "czepialski " bo tak nagle reagujesz.jak byk na czerwona plachte. Ja wiem jakim jestes i nie kieruje do ciebie nic , Jest to zbedne wdawac sie z toba w plemike ty jednak nie mozesz sie powstrzymac. Maila chyba nie zrozumiales.
    Zbastuj wiec.

  • Malyszomaniak profesor
    @harry

    Mamy tu grono "géwùzhìzhī" Badać naturę rzeczy, wytrwale zdobywać wiedzę i mam nadzieję że nie po to by prowadzić "yù bàng xiāng zhēng" - Spór, na którym korzystają tylko inni ludzie.. Ja jak juz miał bym coś cytować wolał bym cytować sentencje "Pycha przynosi zgubę, skromność i umiarkowanie - korzyści". Lub też "Jeśli człowiek sam nie pilnuje siebie, Niebo i Ziemia zniszczy go; każdy niechaj pilnuje siebie, a złe duchy uciekną daleko". co do Talara lepiej niech skupi się na tym "You must not have friends who are not as yourself " lub też "Bezużyteczną rzeczą jest uczyć się lecz nie myśleć, a niebezpieczną myśleć, a nie uczyć się niczego"

  • Caffee doświadczony

    duze braki hmmm.. a ponoic byl to tak dobrze porzepracowany okres przed sezonem i taka rewelacyjna forma naszych skoczkow byla.. ehhh ;(

    Adasiu wierzymy:*

  • harry weteran
    odpowiedz czepialskim

    Taka kiedys mysl madrego czlowieka wyczytalem bodajrze Williama Hazlitta
    "Silence is one great art of conversation." tzn Milczenie jest wielką sztuką rozmowy. .
    Albo Oscara Wilde : "When people agree with me, I always feel that I must be wrong".

    Proponuje stosowac to wszystkim czepialskim i adwersarzom.

  • rozaldinho@op.pl stały bywalec

    no ciekawe jak będzie w Engelbergu... wg mnie poprawa będzie ale tylko nieznaczna, a jak ktoś z pozostałych się załapie do drugiej serii to będzie znaczyć , że postępy były kolosalne:D
    Ja osobiście uważam , że w Szwajcarii będzie czterech bohaterów: Amman, Schliri, Morgenstern i co najważniejsze AHONEN!

  • harry weteran
    Jeszcze nie zaskoczy

    Nadal upieram, sie że aby zdobyć Mistrza w Lotach wlasnie teraz potrzebna byla pauza od zawodow w Engelbergu, odpoczynek od tego mlyna i cyganskiego zycia .
    Jesli nie zdcydowano sie zostac od razu w Villach po jakis tam wybijaniach , to przynajmniej teraz zostac w Ramzau do do wigili i spokojnie odpoczac od zgielku i poswiecic czas na eliminowanie czy naprawe tego co sie zepsulo. Wejscie w ponowny wir zawodow to srtat tak cenego czasu . Na TCS juz sie nic nie dotrenuje i nie naprawi jesli teraz nie wyjdzie.

    Juz nic nie kapuje z tych słow Adama;
    "Przydałby mi się również odpoczynek, ale trening jest teraz ważniejszy. Nie mam wyjścia, muszę to jakoś pogodzić. Przypuszczałem, że bardziej nadrobię zaległości. Niestety, cały czas coś mi nie wychodzi. Pracowałem nad poprawą wszystkich elementów. Skupiałem się nad kilkoma rzeczami i aż przesadziłem z tą koncentracją" - stwierdził lider polskiej kadry. za Przeglądem Sportowym.

    Nic nie rozumie bo trzeba sie zdecydowac albo odpoczynek w sensownym znaczeniu tego slowa tzn aktywny albo trening byle jaki 2 dniowy ghdzie guzik mozna naprawic bledy a pozniej udzial w zawodach.
    Nie ma madrego aby to jakos rozgraniczyl i poukladal.?


    Adam sie zaczyna usmiechac ? To ja widzialem z jakim usmiechem wypowiadal te slowa:
    2007-11-28 - Adam Małysz: "Jestem świetnie przygotowany"
    2007-11-30 - Adam Małysz: "Jesteśmy w stanie walczyć nawet o podium"

    W sumie to smiech to zdrowie to po co sie martwic czy nawet plakac. Na skokach sie swiat nie konczy :)

    Aha bym zapomnila . Wlasnie wlasnie ktos tu napisal ,ze te 95-91 m Adama w Ramzau to nie ma odniesienie do najlepszych dzis na swiecie.i dlatego nie licytowalbym czy juz jest dobrze wszystko . tym bardziej po tej wypowiedzi:

    "Zrealizowaliśmy w Ramsau to, co sobie założyliśmy. Adam skacze już na wysokim poziomie i oddaje stabilne skoki. Ma dobre wybicie i lądowanie" - cieszy się drugi trener kadry, Łukasz Kruczek.

    Ja juz Kruczkowi nic za nic nie wierze .po jego jakze fachowych i trafnych wypowiedziach na temat formy Malysza i skoczkow kadry przed sezonem i nawet w trakcie.

    Sory a Lepistoe do zaniemogl i odjelo mu mowe.? co Kruczek bawi sie w jego rzecznika?

    Znowu jazda po meke albo na meke do Engelbergu.
    Prosze mnie zlinczowac jak Malysz bedzie w pierwszej 6 w Engelbergu.

    Ps Podobaja mi sie komentarze @Fanka . Jak zwykle, fachowe, prawdziwe, nie zaczepiajace nikogo.

  • krzycho doświadczony

    Pierwsze konkursy nowego sezonu nie wywoływały uśmiechu na twarzy Adama Małysza. Zresztą u kibiców też. Nasz mistrz pojechał szukać formy do austriackiegi Ramsau. To poskutkowało. Po czwartkowych treningach Małysz wreszcie zaczął się uśmiechać.

    czytaj dalej...REKLAMA

    W czwartek nasi skoczkowie długo musieli czekać na swoją kolej. Do Ramsau przyjechało kilka innych drużyn. Polacy wytrzymali dokuczliwy mróz i w końcu oddali po kilkanaście skoków. Adam Małysz skakał aż 16 razy i były to bardzo dobre próby.

    "Zrealizowaliśmy w Ramsau to, co sobie założyliśmy. Adam skacze już na wysokim poziomie i oddaje stabilne skoki. Ma dobre wybicie i lądowanie" - cieszy się drugi trener kadry, Łukasz Kruczek.

    Po południu Polacy pojadą do szwajcarskiego Engelbergu. W piątek odbędą się tam kwalifikacje do kolejnego konkursu Pucharu Świata.

    To to możemy rzeczywiście mistrz poprawił formę Nie spodziewam się jedank dużo. Oby było jak najlepiej.Ciekawe jak pozostali kadrowicze. Nic nie słychać o Stochu. P.Żyła był zadowolony może jest w formie.?

  • vero92 profesor

    Adaam :(:( Mam nadzieję że jednak w Enegelbergu wszystko wyjedzie. Może nie chcą zapeszać...?

  • Usia profesor

    Tylko 16 skoków w ciągu jednego dnia? Niemozliwe. Co za obiboki :P
    Oni powinni po 56 skoków dziennie oddawać i wtedy beda w formie :PP

  • kibic_malysza profesor

    A sorry, pokręciło mnie coś dzisiaj..zwracam honor :] na odwrót powinno być. Może byłem za bardzo zdenerwowany jak przeczytałem to info.

  • kibic_malysza profesor

    Zgadza sie wszystko
    "Na pierwszym treningu wczoraj Adam skakał w granicach 91-95m, pozostali nasi też tyle samo tylko o 2 belki niżej."
    Napisałem przeciez, że pozostali tez tyle samo ale o 2 belki niżej...to chyba wiadomo ze Adam te 2 belki wyżej miał rozbieg.

  • obserwator doświadczony

    kibic_Malysza czyzby.Pozwolisz ze cie zacytuje:
    "Na pierwszym treningu wczoraj Adam skakał w granicach 91-95m, pozostali nasi też tyle samo tylko o 2 belki niżej."
    Zmiana z "nizej" na "wyzej" calkowicie zmienia sens tegoz zdania.No ale jak wspomniala Fanka nie warto sobie zaprzatac glowy jednym zdaniem.Dobrze ze sa optymistyczne wiesci, byle by ich bylo coraz wiecej..

  • anonim
    HURA

    Drugi dzień treningów w Ramsau
    czwartek 20 grudnia 2007 14:17

    Małysz wreszcie się uśmiecha
    » Małysz wreszcie się uśmiecha Zamknij X

    zobacz galerię Adam Małysz wreszcie zaczął się uśmiechać
    Pierwsze konkursu nowego sezonu nie wywoływały uśmiechu na twarzy Adama Małysza. Zresztą u kibiców też. Nasz mistrz pojechał szukać formy do austriackiegi Ramsau. To poskutkowało. Po czwartkowych treningach Małysz wreszcie zaczął się uśmiechać.

    czytaj dalej...REKLAMA

    W czwartek nasi skoczkowie długo musieli czekać na swoją kolej. Do Ramsau przyjechało kilka innych drużyn. Polacy wytrzymali dokuczliwy mróz i w końcu oddali po kilkanaście skoków. Adam Małysz skakał aż 16 razy i były to bardzo dobre próby.

    "Zrealizowaliśmy w Ramsau to, co sobie założyliśmy. Adam skacze już na wysokim poziomie i oddaje stabilne skoki. Ma dobre wybicie i lądowanie" - cieszy się drugi trener kadry, Łukasz Kruczek.

    Po południu Polacy pojadą do szwajcarskiego Engelbergu. W piątek odbędą się tam kwalifikacje do kolejnego konkursu Pucharu Świata.

    Łukasz Zaranek

  • anonim

    Eee, po co się kłócić o jakieś zdanie, nie ma sensu :)
    ważne, ze sa jakieś bardziej optymistyczne wieści.
    Sama się cieszę, ze być może te treningi jednak coś dały.
    Tam mieli spokój, natomiast w Villach nie wiadomo czy wogóle mogliby poskakać, jak była taka pokręcona pogoda z wiatrem.

  • kibic_malysza profesor

    Ja napisałem dobrze, tylko ze niektórzy maja kłopoty z czytaniem i ze zrozumieniem...

  • obserwator doświadczony

    Fanko ja o tym doskonale wiem, tylko kibic_malysza napisal to tak ze niektorzy mogli by pomyslec ze bylo zupelnie odwrotnie.No ale to taki drobny blad.Kazdemu sie zdarzyc moze.

  • anonim

    @Michał

    Podałam żródło ale podam cały link:

    http://www.dziennik.pl/sport/

  • Michal1994 weteran

    Badzo cieszy to ze skoki sa stabilne jak by byly 2 bardzo dobre skoki to podium moglo by byc

  • Michal1994 weteran

    Fajnka skad masz ta informacje a jak tak bylo im Adam sie usmiechal to juz jest dobrze jak sie usmiechal i skakal na wysokim poziomie bo mozna bylo porownac z innymi tylko zeby mu sili wystarczylo jak skoczyl w sumie 30 skokow a fanka podaj zrodlo

  • anonim

    @kibic

    Moze tego po sobie nie daję poznać ale sama się pocę :) jak czytam jakieś wiadomości czy jest lepiej ? czy nadal tak samo !

    Tak samo jak ty czy inni jego kibice czekam na poprawę, myslę, że ona będzie.
    Życzę spokoju !
    Choc samej mi trudno czasem zachowac spokój :)

  • anonim

    "Na pierwszym treningu wczoraj Adam skakał w granicach 91-95m, pozostali nasi też tyle samo tylko o 2 belki niżej. Na drugim treningu popołudniowym było katastrofalnie...nawet odległości nie podano." ATO TO CO MA BYĆ

  • anonim

    To tylko swiadczy o tym, ze Adam nie musi mieć belki wywindowanej wysoko aby doleciec do 95-tego metra, czyli ma mocne odbicie, pozostali maja więcej kłopotów.

    No i nareszcie jakiś optymistyczne wiadomości:)

  • anonim
    Adam zaczyna się usmiechac !

    Pierwsze konkursu nowego sezonu nie wywoływały uśmiechu na twarzy Adama Małysza. Zresztą u kibiców też. Nasz mistrz pojechał szukać formy do austriackiegi Ramsau. To poskutkowało. Po czwartkowych treningach Małysz wreszcie zaczął się uśmiechać.

    W czwartek nasi skoczkowie długo musieli czekać na swoją kolej. Do Ramsau przyjechało kilka innych drużyn. Polacy wytrzymali dokuczliwy mróz i w końcu oddali po kilkanaście skoków. Adam Małysz skakał aż 16 razy i były to bardzo dobre próby.

    "Zrealizowaliśmy w Ramsau to, co sobie założyliśmy. Adam skacze już na wysokim poziomie i oddaje stabilne skoki. Ma dobre wybicie i lądowanie" - cieszy się drugi trener kadry, Łukasz Kruczek.

    Po południu Polacy pojadą do szwajcarskiego Engelbergu. W piątek odbędą się tam kwalifikacje do kolejnego konkursu Pucharu Świata
    żródlo dziennik- sport

    Cieprliwośc to najlepsze lekarstwo

  • anonim

    @obserwator

    Adam skakał z obniżonego rozbiegu o dwie belki i skakał od 91 do 95 metrów, pozostali skakali dwie belki wyżej.
    Adam zawsze skacze z obniżonych rozbiegów na treningach.

  • anonim

    mówicie ze Małysz skakał po 91-95 na treningu a pozostali z niższych belek tyle samo to dlaczego jak są zawody to nawet nie stać ich na wejście do 30 tylko małysz zdobywa punkty dla reprezentacji weście sie zastanówcie co gadacie!

  • anonim

    Zgadzam się, że w dwa dni wszystkiego nie da sie poprawić ale coś tak!
    Sek w tym, że Adam uważa, że wszystko robi zle i nikt nie jest wstanie mu przepowiedzieć, że jest inaczej.
    Wczoraj oddali po 15 skoków w ciągu całego dnia, na skocznię wjeżdżali a nie wchodzili więc przemęczenia nie powinno być.
    To prawda, że w Zakopanem zostali zajeżdżeni, bo kto to widział aby wchodzić na piechotę z całych sprzętem na samą górę skoczni i jeszcze skakać ?
    Natomiast troszkę dziwi mnie to, ze sam Adam wtedy nie zareagował i nie podsunął czegos trenerowi jakiejś sugestii, a trener potrafi słuchać.
    Ma tyle doświadczenia Adam a sam na to nie wpadł, że to może go wykończyć ?
    No ale znów pojawiły by się głosy, ze Adam wybił z głowy Lepistoe zamiast 100 skoków np:20, a moze tak trzeba bylo zrobić.
    Pomimo tego myslę, że powinna być poprawa, ale on musi się bardziej wyluzować, inaczej nic z tego nie bedzie.Choc przed następnymi zawodami jestem lepszej mysli.

  • anonim

    Divine JazOOn
    Napisałeś, że sam Małysz mówi że jest lepiej, więc top 6 powinien złapać.

    Przypomnę ,że Małysz mówił tuż przed Kuusamo,że jest w super formie :)
    Fanka . Znowu pouczasz innych a sama nakreciłaś wcześniej koniunkturę na 5 kulę. Nie chce się już słuchać i czytać twego biadolenia . Wyhamuj już w końcu, bo nic nie wnosisz do dyskusji.
    Ps.
    Lubie pożartować , więc odpowiem, że Lepistoe doskonale zna maltański a Adam Małysz ma znaczki nie tylko na ciele :) żona jego Pani Iza doskonale wie jakie :)

  • anonim
    Do Adama;)

    ktoś ma możliwość bezpośredniego napisania do Adama? Kurcze mu trzeba powiedzieć, żeby przestał się tak przejmować, wyluzował trochę, odpuścił i wszystko wróci do normy! Mówił w tamtym roku, że skoki go cieszą, a teraz jak siada na belce to wygląda, jakby miał zaraz zawału dostać:( Niech mu ktoś napisze, żeby wyluzował, odpuścił jakieś zawody(ten engelberg...) i wszystko wróci do normy. Nie musi co roku wygrywaćpucharu świata, ważne, zeby skakał i czerpał z tego radość! Adam WYLUZUJ!

  • kibic_malysza profesor

    Na pierwszym treningu wczoraj Adam skakał w granicach 91-95m, pozostali nasi też tyle samo tylko o 2 belki niżej. Na drugim treningu popołudniowym było katastrofalnie...nawet odległości nie podano.

  • rozaldinho@op.pl stały bywalec

    niee... bez sensu, jeśli Adam chce w Ramsau odbudować formę to na pewno nie w przeciągu 2 dni! najlepiej jakbydo Ransau przyjechali już w poniedziałek, zawody w Engelbergu się nie odbyły, a ekipa pozostała na dłużej w Austrii. Tam poćwiczyliby do świąt, a potem wypoczynek aż do TCS...

    nie jestem trenerem ale to moje zdanie.

  • kibic_malysza profesor

    Jesli w Engelbergu Adam się nie odnajdzie to może podziękować swoim trenerom za to co mu zrobili. Dzisiejszy tytuł w przegladzie sportowym jest dobijający..."ZAŁAMANY ADAM MAŁYSZ"

  • kibic_malysza profesor

    Mi jest tylko szkoda Adama bo on był w formie i nagle ją stracił bo pojechali pobawić się w Szczyrbskim Jeziorze a później rozregulowali się w Zakopanem. Adam mówił..że żałuje że wogóle pojechał na Słowacje. Za to, że Adam teraz ma problemy w dojeździe do progu, z kierunkiem odbicia odpowiadają trenerzy i wina jest po ich stronie. Z każdym tyfodniem coraz gorsze informacje sie pojawiają ale ja sie pocieszam tym, że Adam jeszcze chce skakać mimo, że obrabowano go z formy.

  • anonim

    @kibic

    Nie bedzie dobrze dopóki kibice nie wrzucą na luz i nie bedą od niego wciąz tylko czegos wymagać,
    on jest tego świadomy, ze od niego oczekuje sie tylko podium każde inne miejsce traktowane jest jako porażka, a to nie tędy droga.
    Ja np: tak nie myslę.
    Nie będzie dobrze tak długo jak długo on sam bedzie świadom, że musi wskakiwac na podium, to już nie jest ten człowiek co z u.sezonie, który miał uśmiech i zadowolenie na twarzy z tego co robił.
    Sprawiało mu to radość a teraz ?
    Znowu rozpoczęłą się zwyczajna nagonka na Małysza.
    On o tym wie, i to go hamuje. A skoki ? Wcale nie ma takie złe.

  • kibic_malysza profesor

    Wszystko jak narazie jeśli chodzi o przygotowania idzie w złym kierunku, Adam powinien dostać 2 tygodnie przerwy i potrenować w spokoju i nabrac tej świeżości. Wszystko jest robione tak szybko jakby sie paliło i trzeba było zdążyć przed ogniem. Nie rozumiem dlaczego wielmozny team Lepisote i Kruczek bali się odpuścić Engelberg.

  • kibic_malysza profesor

    Sprawa jak sie okazuje jest katastrofalna wręcz...jak sam Mistrz mówi ze jest rozczarowany tymi treningami to już naprawde nie jest dobrze. Nalezy się zastanowić do czego wreszcie sie nasi skoczkowie przygotowują i dlaczego - to cytat z dziennika.pl Adam HARUJE JAK WÓŁ?

  • anonim

    Myslę nieco inaczej, juz to gdzieś napisałam bo nie zauwazyłam tego newsa więc skrobnę tutaj.

    Myslę, że Adam zbyt wiele od siebie wymaga, wciąz nigdy do końca nie jest zadowolony ze swoich skoków, choc mielismy już okazję oglądac skoki w jego wykonaniu perfekcyjne, on zawsze mówił, że zawsze mozna się do czegos przyczepić.
    Zbyt wiele od siebie oczekuje i wciąz wymaga, ciężko pracuje, ale patrząc tak realnie na jego skoki one nie są wcale takie złe,
    tylko, ze on nie zadowala się miejscem pod koniec 10-tki ale interesuje go tylko podium, może to i dobrze, że tak mysli, ale chyba musi to odrzucić nieco na bok i po prostu skakać swoje.
    Po tych treningach w Ramsau nie jest jak zawsze zadowolony, a ja myslę, że w Engelbergu już bardziej zblizy się do podium, może wtedy zrozumie, że nie jest tak zle.
    Sek w tym, że on również zdaje sobie sprawę, że kibice oczekuja od niego tylko zwycięstw i stawania na podium, to go blokuje jeszcze bardziej, bo bardzo chce a to nie wychodzi.
    Musi zmienić tok myslenia i robić swoje a wszystko wróci do normy.

  • Anika profesor

    @Waldas
    Mam poważne wątpliwości, czy aby na pewno trenerzy wiedzą co czynią.
    Jak dotąd nikt nie potrafił powiedzieć DLACZEGO Adam skacze dobrze czy źle. Pewnie nadal jest to dla nich czarną magią.

  • anonim

    Spokojnie,spokojnie.Nasi trenerzy wiedza co robia,Adam Malysz cały czas wierzy w to ze z czasem forma przyjdzie,a ja wierze w to ze juz w Engelbergu Adam bedzie w piatce,bo to jest wkoncu mistrz i niech nikt o tym nie zapomina.

  • anonim

    Po maltańsku rozmawiałem. :)
    Gibon. Jest takie powiedzenie jak wszystko leci z rąk i sie burzy i nie wiadomo co robić.
    Trzeba poszukać wczorajszego dnia- to powiedzenie alkoholika który stracił dzień. i sru to samo -czyli seta na poprawę.

  • pipi początkujący

    @konio
    W jakim języky rozmawiałes z Lepistoe? Po polsku? To się z pewnoscia dogadaliscie ;p
    Bez przesady z tym Federerem. Jak tylko Adam nie chciał skakać (koncowka LGP) to po prostu nie skakał i już.

  • pipi początkujący

    @konio
    Skąd wiesz, co chciał Lepistoe?

    Uważam, że taka a nie inna forma jest rezultatem tego jakie warunki PZN zapewnil skoczkom na tydzien przed sezonem - Strbskiego Pleso z koszmarów i pływająca wielka krokiew. A prosze, Austriacy oddali przed sezonem po 10-20 skoków i skaczą jak zaczarowani. Jednak się da.
    Nie twierdze wcale, ze to wina Lepistoe, bo miejsca na zgrupowanie wybiera inny trener, ktory widac o wszystkim nie pomyślał.
    Jednym słowem - plan Lepistoe dobry, wykonanie - dobre, warunki wykonania - fatalne, rezultat - mierny.
    Jeśli nie ma poprawy to ja proponuje zostac w ramsau jeszcze 2 dni i dopracowac forme, bo to ostatnia taka okazja, zeby cos przed TCS poprawic.

  • anonim

    Wiem co chciał. Rozmawiałem z nim . Wystarczy?
    A poza tym jeśli ktoś jeszcze wierzy w czystość sportu, a tym samym skoków to niech sobie z głowy wybije sam.
    Cały ten sport to biznes i kasiora się liczy, bo tylko wystarczy popatrzeć co wyczynia (ulbieniec harrego) Federer jak tylko Malysz czy Morgenstern zjeżdzają do boksów. Gwałtownie szerpie niby poklepując w stronę kamer aby pokazać swe znaczki. Biznes is biznes. Trzeba skakać nawet na bulę :)

  • anonim

    Przełomu może nie być nigdy. bo :
    Sam Małysz niszczy swoją formę rządząc planami i zmieniąjac plany Lepistoe.. Chlop chciał dobrze i niech nikt mi tu nie pisze , ze to Kot czy Bachelda lub Stoch wybijał z głowy Lepistoe plan poprawy stanu rzeczy, bo sie załamię.
    Naiwni to tylko ślepi fani Małysza.

    Przytaczanie tekstów (jak pod innym newsem) dziennika (niewiarygodnych) mija sie z celem. To oszuści i żadni profesjonalni dziennikarze sportowi, nie wiedzący nawet o co pytać .
    Przegląd sportowy to przegląd sportowy.
    "Przydałby mi się również odpoczynek, ale trening jest teraz ważniejszy. Nie mam wyjścia, muszę to jakoś pogodzić. Przypuszczałem, że bardziej nadrobię zaległości. Niestety, cały czas coś mi nie wychodzi. Pracowałem nad poprawą wszystkich elementów. Skupiałem się nad kilkoma rzeczami i aż przesadziłem z tą koncentracją" - stwierdził lider polskiej kadry. za Przeglądem Sportowym.

    A co chciał Lepistoe? Z pewnością i chciał zrezygnować z Engelbergu ale skakać trzeba bo kontrakty ze sponsorem (ami )obowiązuję wiec trzeba było wybić mu wszystko z czaszki.

    Pozdrawia KONIO :)

  • Anika profesor

    Pan Kruczek i spółka niech lepiej przestaną mówić o "magii" a zajmą się twardą rzeczywistością. Jak na razie, co wynika z wypowiedzi Adama, nie udało się w tym "magicznym" Ramsau zbyt wiele naprawić.
    Dla mnie pozostanie zagadką, jak można było w tak krótkim czasie zniszczyć nienajgorszą przecież formę z lata nie tylko Adama, ale i innych.
    Czy i kiedy jeszcze ta forma wróci? ? ?
    Tego chyba nikt nie wie, ale cudów w Engelbergu nie należy się spodziewać...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl