Mocny skład Finów na Willingen

  • 2008-02-12 17:04
Po zawodach w czeskim Libercu Tommi Nikunen nie ma wielu powodów do zadowolenia. Tuż przed przyjazdem Janne Ahonen ponownie dostał wysokiej gorączki, co odbiło się na jego postawie na skoczni Jested.

"Moje wyniki w Libercu nie były złe, ale po udanych treningach spodziewałem się czegoś więcej. Jednak nie mogłem się do tych zawodów normalnie przygotować, ze względu na chorobę. Nie robiłem żadnych ćwiczeń fizycznych poza skokami, starałem się oszczędzać jak mogłem" - mówił Janne Ahonen.

Pozostali członkowie fińskiej ekipy mieli jeszcze mniej powodów do zadowolenia. Tami Kiuru, który do PŚ powrócił po długiej przerwie, nie zdołał nawet przebrnąć kwalifikacji. Janne Happonen w kwalifikacjach oddał jeden z najlepszych swoich skoków w tym sezonie, jednak w zawodach nie był w stanie powtórzyć sukcesów z Sapporo.

Tymczasem na Willingen Tommi Nikunen postanowił dokonać dwóch zmian w składzie. W weekendowych zawodach zobaczymy więc obok Janne Ahonena, Janne Happonena, Mattiego Hautamaekiego i Harriego Olli, również Arttu Lappi oraz Veli-Matti Lindstroema.


Tuija Hankkila, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9400) komentarze: (66)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • KochamSkoki bywalec
    -

    Ja mysle ze Fnowie beda 3 albo drudzy^^ mysle ze jak Matti pokaze na co go stac i ladnie poleci to Finowie beeda mieli jeszcze co do powiedzenia^^

  • jozek_sibek profesor
    Finowie w PŚ 2007/2008

    Sytuacja po 20 kokursach:

    3 AHONEN Janne ----------- 940 pkt
    15 HAPPONEN Janne ------ 389
    21 HAUTAMAEKI Matti ----- 181
    23 OLLI Harri ---------------- 160
    48 LAPPI Arttu --------------- 27
    53 LINDSTROEM Veli-Matti - 18
    69 NIEMI Sami ---------------- 10
    78 LARINTO Ville ------------- 2

    Powołano 6 nalepszych z PŚ - zresztą o ostatnich występach S.Niemi i V.Larinto lepiej przemilczeć.
    T.Kiuru po kontuzji sezon ma stracony.

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Świata 30.11. 2007 - Kuusamo (HS 142)

    1 Norwegia ----1152.8
    2 Austria -------1131.1
    3 Finlandia ---- 1129.3
    4 Słowenia --- 1077.2
    5 Niemcy ----- 1050.5
    6 Japonia -----1032.9
    7 Szwajcaria -- 981.2
    8 Rosja ---------977.9
    9 Czechy ------ 450.4
    10 Francja ----- 437.1
    11 Polska ------ 413.7
    12 Kazachstan -325.6
    13 Estonia ----- 201.8

  • anonim

    Co wy tu gadacie o upadku Niemców?To że nie mają w tej chwili zawodnika który non stop by wygrywał nie znaczy że są słabsi niż w sezonie 2000/01 czy 2002.Mają gdzieś z sześciu minimum zawodników z głośnymi nazwiskami których wciąz stać na dobre wyniki.Nie jest łatwo zrobić super team jak odchodzą dwaj najlepsi zawodnicy:Hanavald i Herr.I nie porównujmy Niemców do Czechów.Ja mimo że szkopów nie lubie,to mam resztki obiektywizmu i uważam że u siebie na pewno będą mieli medal.Co do naszych-to wydaje mi sie że będzie dobrze.Ale tak jak Francja czy Szwajcaria mamy problem z 4 zawodnikiem,bo Kot jest chyba za mało doświadczony na mamuta,

  • miszka początkujący
    @andbal

    To nie jest kwestia wyników kilku zawodników, zwłaszcza że składy innych ekip nie były zbyt mocne.
    Nie kwestionuję, że mamy i może będziemy mieć 1 lub 2 zawodników, którzy może nawet będą wygrywać zawody - upór, talent i charakter potrafią zdziałać cuda.
    Tu chodzi o bazę szkoleniową, właściwy system i opiekę nad młodymi sportowcami.
    Polecam sprawdzić wyniki polskich juniorów w MŚJ
    w ostatnich latach. Zwłaszcza tych ostatnich 2008. Kilka miejsc w 30-ce (na 4 grupy: juniorzy , juniorzy młodsi - kobiety mężczyźni). W sztafetach - końcówki ogonów. Żadnych "brylancików".
    Nie trzeba być zbyt spostrzegawczym żeby widzieć o niebo lepszą sytuacje polskich skoków.

  • anonim
    Przelewanie z pustego w próżne.

    Skoki ma my słabe. Skoki mamy dobre. Prawda jest taka, że gdy braknie Małysza, skońcżą się dyskusje. Bo chyba nikt nie będzie rozważał wyższości Naszych nad Egipcjanami.. Trzeba się skupić na walce z PZN-em. bo jest to zwykła mafia stworzona dla zysku, a dobro skoków (jak zresztą i innych konkurencji) mająca w głębokim...poważaniu.

  • andbal profesor
    @miszka

    Odnośnie biatlonu. To jak należy skomentować szóste miejsce w Mistrzostwach Świata w sztafecie mieszanej ?

  • kolesio weteran

    Co do Maćka Kota - on nie miał jechac do Willingen ani Oberstdorfu, bo miał przygotowywac sie do MŚJ

    Co do sytuacji w skokach - zgadzam się, że sytuacja w rankingu drużynowym jest zupełnie inna niż kilka lat temu. Kilka lat temu to przed każdą drużynówka był strach czy zgłosi się choćby 6 drużyn. A teraz - jest ich zwykle co najmniej 11.

  • miel_ec doświadczony

    "W zapaści to są (...) alpejstwo, biegi i kto jest troszkę bliżej tych sportów wie, że tam nie widać światełka w tunelu."

    A wszystko dlatego, że Polski Związek Narciarski nieformalnie przekształcił się w Polski Związek Skoków Narciarskich. Ale i tak działa z marnym skutkiem..Polska..

  • Anika profesor

    Do Willingen pojadą ci sami, co do Oberstdorfu. Czyli Adam Małysz, Kamil Stoch, Stefan Hula i ... Maciej Kot lub Piotr Żyła.
    Osobiście wolałabym, żeby pan Lepistoe dał wreszcie święty spokój Maćkowi i pozwolił mu spokojnie przygotować się do MŚJ.
    {Nawiasem mówiąc, pod czyją opieką przygotowują się juniorzy do MŚJ? Bo w głowie mi się nie chce pomieścić, żeby w ogóle mieli się nie przygotowywać. Czasu coraz mniej, a żadnej informacji n.t. jakiegoś zgrupowania treningowego na razie nie ma. Nie wiadomo nawet jeszcze kto nas będzie reprezentować. Trochę to dziwne...}
    Pytanie: po co w ogóle wystawiać drużynę, skoro jak nasi skaczą - każdy widzi. Raczej nie widzę czwartego. Maciej, czy Piotrek niewiele są w stanie zdziałać. Robienie za ogony samopoczucia im nie poprawi...
    W konkursie indywidualnym wystawić trzech. I koniec.

  • miszka początkujący
    @ dwa tysiące sześć

    Wcale nie mówię, że jest dobrze.
    Po prostu - patrząc na realne możliwości polskich skoczków i długość okresu, w którym skoki rozwijają się w sposób (w miarę) profesjonalny - nie jest tragicznie.
    W zapaści to są biathlon, alpejstwo, biegi i kto jest troszkę bliżej tych sportów wie, że tam nie widać światełka w tunelu.
    Co do Japończyków, Niemców, Słoweńców - wcale nie są to takie słabe drużyny i trzeba się wysilić żeby
    z nimi wygrać. Zawsze są w stanie wystawić 4 zawodników na poziomie co najminiej 40-tki PŚ. Nie ma porównania z np. Norwegami, Czechami itd. sprzed 7 lat.
    Lepistoe też nie wydaje się słabym trenerem. Patrząc na 2 lata pracy - przywrócił Małysza na sam szczyt, stałe choć wolne postępy robi Stoch (ale przecież to nie talent na miarę Schlieriego - nie łudźmy się), niezłą pracę widać na przykładzie Kota i Miętusa.
    Ja bym sie raczej martwił o trenerów "niższych" kadr.
    Jeśli się ma 8 zawodników w wieku 17-20 lat i żaden nie potrafi się wyróżnić choćby stale punktując w PK , to jest poważny powód do zastanowienia. I nie ma co gdybać - Kuttin czy Horngaher na pewno mieliby lepsze wyniki ...

  • anonim

    Mnie martwi troszkę to ciągłe wystawianie Macka Kota do zawodów PŚ, chlopak jest bardzo młody, on raczej nie powienien jeszcze tak regularnie startować w PŚ, Austria oszczędza Gregora choc ten ma już 18 lat dlaczego my wciąż nie bierzemy z nich choc odrobinke przykładu ?
    Maciek ma startować w MŚ juniorów i to powinien być główny cel trenera dla Macka, a nie startu w PŚ.

  • anonim

    moim zdanie na podium znajdą się kolejno:
    1. Norwegia
    2. Austria
    3. Finlandia
    tak jak to było w Kuusamo...

    Polacy pewnie bez rewelacji...a szkoda

  • anonim

    Mayer moze i jest utalentowany, ale teraz jest w bardzo kiepskiej formie i nie sądze, żeby go wystawili w jakiejkolwiek drużynówce

  • _zakopane początkujący
    @ manu_fan

    Fakt,Mayer jest za mlody na mamuty ale w Willingen moga go wystawic,chociaz aby byla proba przed lotami lpeiej Bourqui ew. Robe

  • Dwa tysiące sześć doświadczony
    @miszka

    Miło się czyta Twój komentarz, na pierwszy rzut oka dodaje otuchy i nadzei, ale z drugiej strony - kiedy zespoły takie jak Francja czy Szwajcaria nie miały silnej drużyny drużynę tą miały takie kraje jak Japonia, Niemcy czy Słowenia, nic też pocieszającego w tym, że kiedy inne federacje prą do przodu my dreptamy w miejscu, szczególnie to bolesne, że mamy supertrenera opiekującego sie naszą kadrą mającego do dyspozycji mnóstwo młodych skoczków, niektórzy z nich potrafili odnosić kiedyś sukcesy, ale to było w czasach kiedy kadrą zajmowlai się "źli" austriaccy trenerzy (jak uważa większość forumowiczów) .
    Pozdrawiam.

  • miszka początkujący
    bez przesady z tym kryzysem

    Ludzie, nie przesadzajcie z tym kryzysem i upadkiem w polskich skokach. Kiedy myśmy mieli 4-ch dobrych zawodników na drużynówkę ?
    Czasem Polacy wypadali lepiej, ale to była "zasługa" raczej rywali. na początku tej dekady wygrywaliśmy z Norwegami, bo byli w tragicznej zapaści. Podobnie Czesi, Rosjanie, Szwajcarzy (słabizna). To były drużyny, które z dzisiejszym składem Polacy rozbijali by w puch. Wymienione nacje miały trudność z wskoczeniem do 30-tki jednego zawodnika.
    Trzeba mieć świadomość, że w ostatnich latach wytworzyła się sytuacja, w której mamy aż 10 ( w tym roku jeszcze 11 - Francuzi) ekip z co najmniej przyzwoitymi składami.
    Sam skłąd Polaków jest bez wątpienia mocniejszy niż w latach 2001 i n. Mamy wciąż świetnego Małysza, dość regularnie punktującego Stocha (w tym roku z tragicznymi prędkościami na najeździe), przywoitego Hulę (nie pamiętam by ten chłopak skakał kiedyś na innych skoczniach niż Krokiewna na tyle równo co ostatnio ) i jeszcze dosyć dobrze zapowidającego się Maćka Kota (czy mieliśmy kiedyś zawodnika skaczącego na tym poziomie w wieku 17 lat ?).
    Więc bez przesady

  • andbal profesor
    @Adi.P.

    Dziękuje za informację. Wczoraj wieczorem patrzyłem (jak pisałem komentarz to jeszcze nie było). Teraz to już po przetargu na wyciąg i czekamy na realizację zgodnie z wcześniejszymi informacjami do 30 czerwca (tak rozumiem w połowie roku). No i czy na "boksy" i domek startowy to ma być przetarg czy wykona w ramach poprzedniego Skobud. Do końca lutego ma być przeterg na "małe skocznie" z realizacją do końca roku. Pożyjemy zobaczymy.

  • sledzik16 weteran

    Widze ze panownie nie jadą tam dla trenigu tylko jada powalczyc o punkty do klasyfikacji PS

  • bomba początkujący
    Porażka

    Polska kadra upadła tak nisko...ale kto tu zawinił ? Czy sami zawodnicy ... Jak myslicie ?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl