Lepistoe krytykuje polski system szkolenia

  • 2008-02-23 14:15

Trener Polaków Fin Hannu Lepistoe, uważa iż zły system szkolenia polskich skoczków powoduje, że za Adamem Małyszem wciąż pozostaje przepaść, brakuje solidnej i mocnej drużyny.

"W tym momencie polskie skoki narciarskie to tylko Adam Małysz. Tak nie może być" - twierdzi fiński szkoleniowiec. "Z powodu wadliwego systemu szkolenia w reprezentacji brakuje młodszych od niego zdolnych zawodników. Są Kamil Stoch i Stefan Hula, ale miedzy nimi a Adamem jest aż 10 lat różnicy. W tym czasie nie pojawił się nikt, kto mógłby dołączyć do drużyny" - uważa Lepistoe.

Trener sądzi także, że polscy skoczkowie nastoletni są jedndymi z najzdolniejszych w Europie. "To właśnie dla nich powinien powstać system, o którym mówię" - zakończył Fin.


Natalia Konarzewska, źródło: Dziennik
oglądalność: (7511) komentarze: (61)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Niech Lepistoe przedstawi swoją koncepcję. SzkoliłAustryjaków i wszyscy widzą jak oni teraz latają. Byłaby to okazja do zmiany czegoś, co być może jest powodem takiego, a nie innego poziomu polskich skoczków.

  • patrycja381 weteran
    @greg.

    nie watpie, ze ty bylbys lepszym trenerem polskiej reprezentacji.ciekawe co bys zrobil na miejscu Hannu aby poprawic forme Malysza? Nie mow ze ejstes lepszy od obecnego trenera naszej kadry narpodowej i chetnie zajalbys jego miejsce, hę? Hannu ma sporo racji lecz sam nie zmieni polskiego systemu szkolenia naszych skoczkow.

  • greg początkujący
    Lepistoe krytykuje

    Nic niezrobił przez 2 lata to krytykuje.Trzeba wywalić Tajnera bo znim niebędzie reform,nowy trener (fachowiec)jest potrzebny.Tych dwóch panów trzeba rozliczyć z tego sezonu i wont

  • Ania doświadczony

    Według mnie Lepistoe powinien zostać i prowadzić kadrę aż do Vancuver. Facet ma racje co do systemu szkolenia. Po latach zaniedbań naprawdę cieżko jest zrobić cokolwiek, co poprawiłoby sytuację w polskich skokach, zwłaszcza w tak krótkim czasie. W tym momencie nie pomógłby nawet Kojonkoski.
    Ale całe to zamieszanie i zrzucanie winy na trenera (bo tak najprościej) to u nas chleb powszedni. Jak Hannu doprowadził Małysza do Kryształowej Kuli to był dobry, a jak teraz Małyszowi nie idzie, to Hannu jest bee. Ale to taka Polska tradycja. Jak jest dobrze to trener i zawodnicy są wychwalani pod niebiosa, a gdy jest gorzej to media urządzają rzeź. Zobaczycie, że jak Polakom na Euro nie pójdzie, to jeszcze Benhakkerowi order zabiorą. To taka dygresja, ale wracając do tematu: Lepistoe przyznał się do błędów popełnionych w okresie przygotowawczym i chociażby za to należy mu się szacunek, bo uczciwości w polskim sporcie to ze świecą trzeba szukać.
    A co do panów Szaranowicza, Kurzajewskiego i Hellera, to bez komentarza :-)

  • anonim
    Poprawka !

    Chodzi o Kurzajewskiego, to on wszystko przekręcił.

  • anonim

    Co do komentatora to masz absolutna rację, już wczoraj zwróciłam na to uwagę jak Szaranowicz przekręcił słowa Adama,
    Szaran rozmawial z Tajnerem i wszystko przekręcił, mówiąc Tajnerowi nie prawdę.
    Po co to mu bylo ?
    Naprawdę nie rozumiem Szaranowicza, po co podgrzewa już i tak gorącą atmosferę ?

  • anonim
    Nowy trener koniecznie !!!!

    Po zawodach w Planicy na zakończenie sezonu trener Hannu Lepistoe powinien podać się do dymisjii.Nowym trenerem powinien zostać Berni Schoedler lub Andreas Felder.A asystentem trener Adam Celej.Panom Łukaszowi Kruczkowi i Zbigniewowi Klimowskiemu również dziękujemy.Panowie weżcie się za trenowanie młodego pokolenia. A pana Adama Celeja zapraszamy do "odbudowania"formy pozostałych naszych reprezentantów z kadry A.

  • anonim

    PRZEGLĄD PRASY. - Polska potrzebuje nie tylko dobrego trenera reprezentacji, ale również niezbędne jest zbudowanie całego systemu pracy ze skoczkami - twierdzi w "Dzienniku" trener kadry skoczków Hannu Lepistoe

    - W tym momencie polskie skoki to tylko Małysz. Tak nie może być. Z powodu wadliwego systemu szkolenia brakuje jego następców - tłumaczy Lepistoe i za przykład podaje rozwiązania w krajach zachodnich.

    - Musi być więcej dobrych szkoleniowców, bo talenty są. Chodzi o to żeby od początku kariery utalentowani skoczkowie pracowali z przygotowanym sztabem szkoleniowym, który powinien zawierać psychologa, speca od przygotowania fizycznego i trenera. Tak jest np. w Austrii, gdzie funkcjonuje specjalne gimnazjum dla utalentowanych sportowców. Uczą się tam trenują z wybitnymi trenerami. - wylicza trener skoczków na łamach "Dziennika".

    Lepistoe jest zdania, że jeżeli ktoś od dziecka uczy się złej techniki, to gdy ma 20 lat ni jest w stanie poprawić błędnych nawyków.

  • Grzegorz początkujący
    O skakaniu...

    Żle prowadzona kultura fizyczna w szkołach,brak skoczni,brak funduszy na sport.Małysz to był cud,a cuda zdarzają sie bardzo rzadko.Ani Kutin,ani Lepisto w tej ponurej sytuacji nic nie zrobią.Obyśmy tylko dobrze "zagospodarowali " pojedynczo trafiające się rodzynki.Żle to widzę.

  • anonim
    Odkrywca

    Odkrył po dwu latach to co my na tym forum od kilku lat powtarzamy.

  • anonim
    Lepistoe, to Ty byłeś odpowiedzilny za wszystkie kadry i system szkolenia!

    To obłuda najwyższego rzędu. Człowiek, który był zatrudniony w Polsce po to by koordynować pracę wszystkich kadri by szkolić naszych trenerów po 2 latach śmie twierdzić, że system jest zły a skoczkowie sa źle prowadzeni...
    Chłopie coś Ty robił za te 2 lata i za co kase brał?
    Właczyłeś 3 juniorów do kadry i nie zrobili u Ciebie żadnego postepu a Kamil Kowal wręcz się cofnął. Najlepszego z juniorów (który był najlepszy przed właczeniem do kadry A) teraz często przeskakuje i Łukasz Rutkowski i czasami inni juniorzy. To jest postęp? W zeszłym roku przed durne powołanie Kota na zawody drużynowe odebrano mu szanse walki o medal MŚJ. Jak będzie w tym roku? Czy skoczek trenowany przez rokprzez "jednego z najlepszych trenerów świata?" będzie w stanie o to podium walczyć? A może znów go pokonaja zawodnicy trenowani przez "przeciętniaków" z kraju gdzie skoki to 123 dyscyplina sportowa (pod względem ogladalności)?
    Podobnm Lepistoe "ma klasę" bo przyznał się do pomyłki... Jaka on ma klasę, skoro odpowiedzialnością za niedotrzymanie zobowiązań kontraktowych obarcza innych?

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    @FAM
    Tak, to przede wszystkim wina źle podpisanego kontraktu. Z drugiej strony, to nie wiem czy dobrze napisany kontrakt zmusi trenera do bardziej wytężonej pracy i poprawy wyników jego podopiecznych. W tym stuleciu Lepistoe jakoś nie miał sukcesów ani z Austrią ani z Włochami, to samo powtarza się w Polsce, tak mi się zdaje, że ten wielki trener (piszę to tym razem bez ironii) wypadł z zawodu. Jeśli jednak Hannu zostanie w Polsce do IO to wolałbym się mylić.
    Pozdrawiam!

  • FAN ADAMA MAŁYSZA stały bywalec

    @Dwa tysiące sześć,
    pojawią się, pojawią. Ufam, że już wkrótce. Co się zaś tyczy obijania, to spiritus movens tej sytuacji wydaje się być sam kontrakt, który został podpisany przez PZN, a więc... koło się zamyka.

    Bądźmy jednak dobrej myśli. Zwłaszcza dzisiaj.
    Pozdrawiam serdecznie,
    FAM

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    @FAM
    Świetny komentarz. Gratulacje.
    Mała uwaga: trenerowi można wybaczyć błędy i porażki, ale nie nieróbstwo i ignorancję potrzeb własnych podopiecznych. Jeśli trener nie zajmuje się kadrą to trudno patrzeć z nadzieją na przyszłość. Nikt nie obwinia Lepistoe za dziurę pokoleniową z początku lat osiemdziesiątych. Ja natomiast mam obawy, że tworzy kolejną. Po zawodnikach, którzy wypłynęli trzy, cztery lata temu na razie udało się jedynie Kotowi (i to chyba jedynie dzięki ojcu), gdzież są następni?

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    @karian do Vancouver to na pewno będzie drużyna, pytanie tylko jaka. Taka jak teraz, lepsza czy gorsza? Mnie nie przekonuje argument, że będzie lepiej, bo Lepistoe to wielki trener.

  • Karolina doświadczony

    Zamiast gadać, niech coś robi.
    Chociaż... Przynajmniej to zauważył...

  • Anika profesor
    @karian (*iny.abp.pl)

    I nie mów, że nie chcą ciężko pracować, skoro sami pod nieobecność trenerów trenują się wzajemnie.

  • Canton doświadczony

    Prawie 2 lata musiał czekać, by coś takiego wypowiedzieć.
    Sam nie doprowadził póki co do stworzenia druzyny, ma prawo czuć, że w Polsce nie wszystko mu się udało. Ale przesadzać też nie ma co. Małysz już niby był skończony, a miniony sezon miał super. Tak mocnego drugiego punktu drużyny, jak Stoch, nie było u poprzednich szkoleniowców.
    Lepistoe widzi dziurę w polskich skokach. Małysz, Mateja - roczniki 74 i 77. Stoch, Hula, Rutkowski 86-87. Kolejny Rutkowski,Kowale,Koty, Miętusy 88-91. Reszta to dzieci, a właściwie już z 88-91 dzieci.
    Brakuje skoczków urodzonych we wczesnych latach 80. Bachleda, Pochwała, Tajner jedynie.
    Funduje się wycieczki synom, chrześniakom to się ma.

  • Anika profesor
    @karian (*iny.abp.pl)

    Punktowali częściej?!?!
    Kto i gdzie?!?!

  • Canton doświadczony

    Lepistoe wreszcie pokazał pazury. Chyba to jego ostatni sezon w Polsce.

  • karian początkujący
    zlysystem

    wy wszyscy krytykanci wezcie sie i w kosmos wystrzelcie
    trzeba jeszcze zmusic chlopakow do ciezkiej pracy
    a nie wszyscy chca trenowac namaksa
    nie wypominajcie adamowi lotow samolotem
    bo to mu sponsor zalatwia
    jak inni beda tak dobrze skakac to tezs znajda sponsorai zacznalatac samolotami
    a poki co
    to niech sie przyloza do treningu
    i weazma sie do roboty
    a dzis jak kruczek jest i ma trening rozpisany przez lepistoe to wystarczy zeby wyegzekwowal od chlopakow
    to co mieli zrealizowac wszyscy popelniaja bledy
    ten ich nie robi co nic nie robi
    sadze ze HANNU MA RACJE i ze nasz systemszkoleniajest zly a zmienic caly system to trwa kilka lat
    i tak udalo sie w tym roku ze inni tez punktowali czesciej niz tylko malysz
    mysle ze do vancowuer juz bedzie druzyna

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    Nie wiem co byłoby większa głupotą. Zmana trenera na dwa lata przed IO, czy pozostawienie trenera, który nie ma wyników. Dla przypomnienia: taki Kojonkoski miał w drugim roku trenowania Norwegów dwa złote medale na Mistrzostwach Świata w Lotach (zarówno indywidualnie jak i (co ważniejsze) drużynowo oraz Puchar Narodów. Oczywiście z polską kadrą to niemożliwe, ale dwa lata to jednak dużo czasu - warunkiem jest jedynie to, by ten przyszły trener oprócz machania chorągiewką zajął się także trenowaniem skoczków (i to całą drużyną a nie tylko liderem).

  • greg początkujący
    skoki

    Może trzeba skoczkom płacić za wyniki,a nie fundować stypendia.Trener kadry rosyjskiej przez 2 lata coś zrobił,a u nas odwrotnie i nikt tego niekrytykuje.

  • krzycho doświadczony
    @Anika

    No rzeczywiście trochę Hannu zawiódł. Za mało stawiał na Kowala a zamęczył Kota.

  • anonim

    Naprawdę trudno jest cokolwiek powiedzieć,
    prawda jest taka, ze po dwóch latach pracy Fina, nie ma nadal druzyny.
    Ja nie wiem jak to jest do końca, dlatego trudno coś w tej sprawie powiedzieć, co tam sie dzieje wewnątrz, ale systemu nadal brak.Dlaczego ?
    Nie wiem, ale dlaczego nie weżmiemy przykladu z takiej Austrii, wiem, ze daleko nam do nich, ale skoro my mamy taką utalentowaną młodzieć, to dlaczego nie ma prawidłowego systemu ich szkolenia.
    Tak jak w Austrii, główna role odgrywają trenerzy klubowi, a trener kadry jest z nimi w stałym kontakcie,
    współpracują ze soba,
    po drugie maja w ekipie świetnego spychologa sportowego, który jeżdzi z kadrą na zawody,
    u nas tego nie ma , dlaczego nie stworzy PZN takiej ekipy dla młodych jaką miał kiedyś Adam ?
    Gdyby wszyscy ze soba współpracowali, w końcu efekty by były ale tego musza chcieć wszystkie strony, a Fin nie może mówić, że np:nie chce aby prof.Żołądż miał wpływa na treningi,
    co to ma być ?
    Jesli Lepistoe ma zostać, bo głupotą byloby zmieniac teraz trenera na dwa lata przed Olimpiadą, to to zaplecze pownno się powiększyć o niektórych fachowców, to dwa lata, a więc i dużo ale i mało ale nie za mało czasu.

  • anonim
    system

    Nie chodzi o system ale chodzi zwykly zdrowy rozsadek. Jesli wszystko koncentruje sie na Malyszu
    to inni nie moga mu dorownac ex definicjae.
    U Czechow nikt nie skakal kolo Jandy i maja team.
    U nas Adas leci samolotem a reszta tlucze sie busem.
    Nie mowie ze mu sie nie nalezy ale w ten sposob team spirit zanika. Trzeba zaczac skakac kolo mlodych, koncentrowac na nich uwage bo to jest przyszlosc naszych skokow. Adamowi zas dac odpoczac i dac mu sie pobawic skokami. Tymczasem Adama sie trenuje a pozostalych sie przegania z jednych zawodow na drugie.

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    @dziadek
    Jest pewna nowinka w szkoleniu polskich zawodników. Ktoś pisał niedawno na forum o dwóch młodych, polskich kadrowiczach, którzy trenowali siebie nawzajem (niestety nie pamiętam ich nazwisk). Być może na tym polega system Lepistoe? :))) Przyznam, że z ekonomicznego punktu widzenia to genialne rozwiązanie. Na zawodach też mogliby sobie nawzajem machać chorągiewką i w ten sposób system działałby i bez Lepistoe :)))

  • Anika profesor

    No tak. Wprowadził 3 juniorów do kadry. Z tej trójki, regularnie skakał Maciej Kot - bez punktów. Został zamęczony...
    Krzysztof Miętus (w ilu konkursach skakał?) - bez punktów.
    Kamil Kowal? nie starował w żadnym konkursie...
    I to ma być stawianie na młodych?

  • anonim

    w zakopanem 12-13marca mają sie odbyć zawody LOTOS CUP między innymi na skoczni K-35.. a gdzie drużyna juniorów z Zagórza ma się przygotować skoro obiekty są zamknięte a śnieg spadnie nie wiadomo kiedy? czas ucieka a skoczkowie nie skaczą bo siatka na igielicie jest nie DO USUNIECIA (do końca marca) i nie mają gdzie trenować... czy przepisy są stworzone tylko dla Zakopanego? (tam zawsze jest snieg)...

  • krzycho doświadczony
    @Dwa tysiące sześć

    Chodziło mi oto że Hannu wprowadził trzech juniorów do kadry A i mówił że trzeba postawić na młodych. Chodzi oto by dalej dostrzegał juniorów by coś z nich było i by nie poszli w ślady Tajnera czy Pochwały

  • qwerty doświadczony

    Lepistoe ma tutaj sporo racji. Dlaczego jednak zmienił zdanie wtedy, kiedy wyniki jego kadry są zdecydowanie poniżej oczekiwań? Jeszcze rok temu mówił, że polski system szkoleniowy jest najlepszy na świecie...
    Jak już ktoś zauważył, dwa lata temu, gdy Hannu objął kadrę, zakładał stworzenie bardzo dobrego systemu. Ale niestety, zamiast poświęcić temu więcej energii, wolał spędzać czas w Finlandii. To kolejny argument ku temu, że należy wprowadzić zmiany w sztabie szkoleniowym, a być może w samym PZN-ie.

  • Dwa tysiące sześć doświadczony
    @krzycho (jedryk@o2.pl)

    Myślę zatem, że to słowo "DALEJ" w Twoim poście to traktować mam jako przejęzyczenie.

  • anonim
    @2006

    kontrakt się kończy to i odwaga wróciła.

    Jak już zauważyłeś niewielu pamięta, że Lepistoe miał być (w myśl kontraktu) koordynatorem wszystkich kadr. Co odczytuję jako bycie Tym Który Zmnieni Polski System Szkolenia.
    Znaczy co? Krytykuje teraz sam sienie? :)

  • Dwa tysiące sześć doświadczony
    @krzycho (jedryk@o2.pl)

    -----"Na nowy sezon Hannu powinien zostać i DALEJ stawiać na młodych."-----
    Wyrwałeś się ze snu po dwóch latach? Przepraszam za reakcję, ale właśnie od momentu objęcia przez Hannu posady trenera w Polsce na młodych stawiać zaprzestano, oni skaczą w Lotos Cup, a przez cały obecny sezon (łącznie z latem) przygotowują się do MŚ Juniorów. Dziwne, że tego nie zauważyłeś.

  • anonim

    hanno ma racje.. był by dobry system szkolenia gdyby nie bzdurne przepisy.. np w Zagórzu gdzie są skocznie pokryte igielitem nie mozna tam przeprowadzać treningów (skakać na skoczni) gdyż nawierzchnia igielitu jest pokryta siatką która trzyma śnieg (a śniegu NIE MA) tórej nie można usunąć do końca marca,,, a śniegu jak nie było tak nie ma.. młodz skoczkowie aż palą się do skakania a tu nie ma gdzie.. i jak oni mają sie wytrenować, jak każdy rok to duża strata? a polskie skoki to nie tylko zakopane i gdze indziej można wyłowić perełke..

  • krzycho doświadczony
    @Dwa tysiące sześć

    Ale teraz też powiedział że nasza młodzież jest prawie najzdolniejsza w Europie.

    Patrząc na klasyfikacje drużynowe to w FC jesteśmy na miejscu 2 co potwierdza że nasza młodzież jest zdolna.
    W PK jesteśmy na miejscu 6, zaś w PŚ już dopiero na 9.

    Nasze talenty są marnowane.

  • Dwa tysiące sześć doświadczony

    @dziadek
    Jeśli się bywa w Polsce tylko podczas zawodów to faktycznie można przeoczyć :) A tak poważnie to ten atak to raczej próba usprawiedliwienia złych wyników, dwa lata temu mówił co innego, że mamy najzdolniejszą młodzież na świecie...

  • Marco Polo weteran
    Apoloniusz Tajner

    PROSZĘ PODAC SIĘ DO DYMISJI

  • krzycho doświadczony

    Oby tylko prezes za tą krytykę nie wywalił Hannu bo on chce naprawdę dobrze i jest nam potrzebny.

  • krzycho doświadczony

    Rzeczywiście drugiego Małysza nie edzie. Bo Klimek też nie skacze tak jakby miał być super mistrzem. A na MP to sam Tajner powiedział że Klimek skakał na zadługich nartach. Mika Kojonkoski za cel miał zbudowanie drużyny. I my też powinniśmy mieć taki cel. Chodzi oto by było 4 równo skaczących zawodników bo jak Adama nie będzie to będzie klęska. Na nowy sezon Hannu powinien zostać i dalej stawiać na młodych. Ciekawe kogo wprowadzi do kadry A na nowy sezon. Może Rutkowskiego Łukasza. A Zapotoczny dobrze skakał na FC w Szczyrku. Powinien trafić do kadry A bo w kadzre B się zmarnuje jak nie będzie trenera z zagranicy.

  • marid bywalec
    Fortuna o Lepistoe

    Wiele głosów pojawiło się na temat tego, czy Hannu Lepistoe nadal powinien pracować z kadrą skoczków. Zdaniem Wojciecha Fortuny zmiana szkoleniowca nie jest obecnie wskazana.

    - Ja wierzę w fińską szkołę - mówi Fortuna w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - Z tego kraju wywodzą się najlepsi trenerzy. Małysz wypowiada się o Lepistoe pozytywnie, chce aby został. Inni skoczkowie też - dodaje.

    Fortuna przypomina, że nie tak dawno Fin był ulubieńcem mediów i kibiców, kiedy "Orzeł z Wisły" pod jego wodzą sięgał po Puchar Świata.

    W poprzednim sezonie wynoszono Fina na ołtarze, a teraz się go krytykuje. Dajmy mu spokojnie pracować z chłopakami - podkreśla.

  • Dwa tysiące sześć doświadczony
    Najlepszą obroną jest atak

    Pamiętne było zdanie Lepistoe, które powiedzial dwa lata temu obejmując polska kadrę: "najważniejsze to stworzyć system, który funkcjonowałby i be ze mnie".
    System nie funkcjonuje nawet z Lepistoe (nawiasem mówiąc, to nie wiem w jaki sposób chciał go wprowadzić: machając chorągiewką podczas zawodów?) więc nie liczę na to, że zacznie funkcjonować po jego odejściu. Chyba, że jednak od nowego sezonu postawimy na ambitnego zagranicznego trenera, mającego tyle determninacji by wprowadzać do kadr młodych utalentowanych skoczków ale nie koniecznie takich co mają "plecy" w PZN-nie. Tak już kiedyś bywało. I takim skoczkom jak Hula, Stoch czy Żyła udało się przebić w tamtym okresie. Po Lepistoe natomiast pozostanie taka sama dziura pokoleniowa. Oby obejmowała tylko te dwa lata.
    P.S. Na wszelki wypadek jakby ktoś to źle odczytał : ta wypowiedź nie jest absolutnie próbą obrony naszych pseudodziałaczy.

  • dziadek stały bywalec
    wreszcie zauważył

    coś długo to trwało panie Lepistoe.

    Dwa lata na zrozumienie tego co wiedzą nawet przedszkolaki wypowiadające się tutaj.

  • anonim
    Wypowiedź Lepistoe.

    Słowa Lepistoe to dokładnie to, co wie przeciętny kibic. Pokazują też powody dla których podpisał kontrakt : Po pierwsze -- ogrzać sie przy Małyszu. Po drugie -- zarobić kasę na głupich Polakach. Po trzecie -- nie musi się zajmować pozostałymi skoczkami, bowiem im i tak nic nie pomoże. A dodatkowy bonus to uwielbienie przez przygłupów.

  • krzycho doświadczony

    Hannu ma naprawdę rację. Zrobił coś dla polskich skoków. np. wprowadził młodzież do kadry A.. Przydałoby się też by miał wpływ na wybór kadry na PK, by nie jeździli Tajner,Pochwała. Bo Bachleda,Śliż,Mateja to w ostateczności mogą zostać w PK. I Hannu mógłby się zainteresować Mateuszem Rutkowskim. Może z niego coś jeszcze będzie.

  • vero92 profesor

    Tak sobie dzisiaj pomyslałam że Małysz jest taki wyjątkowy, on dalej jest w czołowce. A niektórym Polakom ciągle mało!
    I zgadzam się z poprzednkiem. Drugiego nigdy nie będzie. Cieszmy się jego obecnością na skoczni. Adam jest autorytetem i nie tylko dla nas. Na wszystkich skoczniach świata. Na zawsze.

  • kibic_malysza profesor

    Trafił się tylko jeden Małysz i drugiego już nigdy nie będzie. Cieszmy się że nadal skacze i to jak skacze :)

  • vero92 profesor

    Jak ja sobie tak myślę to idzie się załamać. Małysz się skończy i się wszystko skończy. Takiego Małysza ogólnie nie będzie nie tylko w Polsce przez najbliższe lata, bo taki fenomen to jest rzadkość. I nie możemy czekać na takiego Mistrza. Trzeba drużynę budować! Wtedy będziemy cieszyć się sukcesami drużyny i sukcesami dwóch trzech naszych zawdoników a nie jednego. Na Adasia chuchamy i dmuchamy ale i to się kiedyś skończy... nie wyobrażam sobie tego..

  • skladak stały bywalec
    Racja !

    Lepistoe ma racje. i takze Wy macie racje. Malysz to byl tylko talent ktory wlasciwie sam sie wychowal. Nikt praktycznie go nieczego nie nauczyl! bo jakby trenerzy polscy cos uczyli, trenowali to bysmy mieli skoczkow.
    chyba ze to sami zawodnicy tak sie przykladaja do treningow...

  • krzycho doświadczony

    Rzeczywiście dobrze Hannu mówi. I po co zwalaź winę na trenera? Lepeiej zwalić chyba na sztab szkoleniowy i Tajnera na czele. Po co wogóle te centra szkoleniowe. Ci zawodnicy powinni trenować tylko w klubach. A Śliża i Bachledę dać do kadry ewentualnie bo chociaż w PK jakoś im idzie. obert raczej zakończy karierę a Tonio i Pochwała to już na emeryture. I Mateusza Rutkowskiego powołać do kadry A albo B. Może coś z niego będzie. Jest lepszy od Tonia bo w zawodach o Puchar Wisły Tonio był ostatni. I jeszcze do kadry B dać pożądnego trenera żeby współpracował z Hannu.

  • Caffee doświadczony

    a no Hannu wie co mowi.. niecdh zostanie i wymysli nowy, skuteczny system szkoleniowy ;D bo ja spbie nie wyobrazam co to bedzie jak Adas zakonczy kariere.. tzn wiem co bedzie- NIC, wielkei NIC

  • anonim

    Można go krytykować za to i tamto, ale ma facet rację.

  • anonim

    Ludzie zejdźcie na ziemię.
    Włochy i Francja - kraje gdzie narciarstwo jest tyleż samo ważne co piłka nożna. Kraje gdzie pieniędzy jest nieporównywalnie więcej niż w Polsce. A gdzie są skoczkowie? Nie ma.
    Szwecja, kraj gdzie aż prosi się o dobrych skoczków, ale skoczków nie ma!
    USA niby wszędzie potrafią być najlepsi, ale w skokach są jużtylko wspomnieniem.
    My w Polsce oczekujemy nie wiadomo jakich cudów.
    Wystarczy już jeden cud - Adam Małysz. Jeden z najwybitniejszych albo nawet najwybitniejszy skoczek w historii. Polak. Tak mi się zdaję, że tym Adamem Małyszem wyczerpaliśmy polskie możliwości w tej dyscyplinie.

  • anonim
    nono

    Znalazł się drugi Benhakher, człowieku jak ja bym o tym nie wiedział...

  • anonim

    Było dwóch ciekawych trenerów młodzieży Kuttin i Horngaher i mieli wyniki .... a teraz pracują w Niemczech

  • Marek stały bywalec
    Sama prawda

    Pan Tajner i reszta przeciętniaków może by wreszcie wyciągnęła wnioski z tego co mówią zagraniczni trenerzy - najpierw Kutin, teraz Lepistoe. Ale sądzę, że to raczej Lepistoe zostanie zmieniony niż Tajner... Taki kraj - jeden wielki układ.

  • marta- bywalec
    -

    taka prawda popatrzmy na Austrię tam to w kazdym wieku skoczków mozna znaleźć
    mają specjalną szkołę dla skoczków i zupełnie inny system szkoleniowy ...

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-02-23 13:29:46 ***

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl